GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Jeździcie na gapę?

28.01.2009
16:52
smile
[1]

mannan [ M*A*S*H ]

Jeździcie na gapę?

Zdarza się wam czasem jeździć bez biletu?
Mi osobiście nigdy

28.01.2009
16:53
[2]

Delfinek95 [ Pretorianin ]

Raz jak byłem mały ... ale tak normalnie nie jeżdżę autobusami czy empekami :D

28.01.2009
16:53
[3]

Ruinort [ Jónior ]

niestety dojezdzam do szkoły autobusem i kupuje bilety okresowe ktore zawsze mam w portfelu wiec nie jezdze na gape

28.01.2009
16:53
smile
[4]

Angel_Of_Pain [ Centurion ]

Zawsze ;]

28.01.2009
16:53
[5]

pooh_5 [ Czyste Rączki ]

Nie, mam sieciowke- mimo tego kanary i tak uwielbiają łapać mnie 1szego, dzien po uplywie waznosci. Taaa.

28.01.2009
16:54
[6]

Cartman___ [ Konsul ]

Pare razy , ale to z zapominenia jak sie jezdzilo na miesiecznym. Ogolnie wole kupic bilet i miec spokoj , niz srac w pory przy kazdym przystanku. Teraz autobusami nie jezdze , bo mam auto , czasem busem na uczelnie jade , a tam jak wiadomo trzeba placic odrazu :)

28.01.2009
16:54
[7]

Ceran_19 [ Dr. Lou Bitch ]

Czasami mi się zdarza jechać na gapę ;)

28.01.2009
16:56
[8]

NeroTFP [ Kolejorz & Barca ]

Niestety, w pksie kierowca sprawdza przy kasie bilet, więc najlepszym wyjściem jest miesięczny.

28.01.2009
16:56
smile
[9]

K4B4N0s [ Filthy One ]

A teraz proszę przygotować bilety do kontroli!

28.01.2009
16:58
smile
[10]

endrju771 [ Slim Shady ]

A ja mam miesięczny :P

28.01.2009
16:59
[11]

Yamoussoukro [ Pretorianin ]

Ja mam kwartalny na cały kzk gop za 132 zł :D

28.01.2009
16:59
smile
[12]

bezi 47 [ Pretorianin ]

Zawsze mam bilet.

28.01.2009
17:02
[13]

Jim Raynor [ Anesthesia ]

Raczej mam, ale raz mi sie zdarzyło nie wziąć sieciówki. No i złapali.. ;/

28.01.2009
17:02
[14]

Kreciuch89 [ Pretorianin ]

ja mam bilet co mi na miesiąc starsza więc tak do końca to na gapę nie jeżdze

28.01.2009
17:03
smile
[15]

szarzasty [ Mork ]

czasami się zdarza - niestety jak raz na 2 miesiące zapomne biletu miesiecznego to ci "źli panowie" z kzk gop oczywiście muszą w tym dniu byc w moim autobusie - a przez cały czas jak mam bilet nigdy ich nie ma

28.01.2009
17:03
[16]

Coolabor [ dajta spokój! :) ]

Nigdy nie jechałem bez biletu.

28.01.2009
17:03
smile
[17]

Janczes [ You'll never walk alone ]

Po paru mandatach przestawilem sie na bilet miesieczny :|

28.01.2009
17:03
[18]

Thermometrr [ Konsul ]

Nie. Nigdy !

28.01.2009
17:05
[19]

beowulff [ Legend ]

Kradziez ma rozne oblicza ....
Nie, nie kradne...

28.01.2009
17:05
[20]

polak111 [ LOXXII ]

Nie jeżdżę na gapę, ponieważ mam kartę miejską, która ważna jest przez 3 miesiące. Jestem zmuszony do jazdy bez biletu, tylko wtedy, kiedy już w środku komunikacji miejskiej orientuję się, że nie posiadam biletu.

28.01.2009
17:07
[21]

Finthos [ Generaďż˝ ]

Zdarzało się.

28.01.2009
17:07
[22]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

Zdarza się

28.01.2009
17:08
[23]

Kozi89 [ Legend ]

Nigdy. Uczciwość wymaga by kupić bilet.

28.01.2009
17:10
[24]

Raziel [ Action Boy ]

zdarzyło się owszem, ale nie jestem z tego dumny (tak jak spora część moich znajomych) i staram się zawsze w porę kupić miesięczny. Obnoszenie się z jazdą na gapę to zwyczajne chwalenie się złodziejstwem

28.01.2009
17:12
[25]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Kiedyś tak, teraz mam miesięczny.

28.01.2009
17:13
[26]

Herman_ [ Shogun ]

Miesięczny.

28.01.2009
17:13
[27]

MistrzGrzegorz [ Generaďż˝ ]

A mój tata pracuje w PKS i ja mam bilet za darmo...(nie nie jest kierowcą:))

28.01.2009
17:16
[28]

adrem [ Soap Mac Tavish ]

Nie. Zawsze mam karnet. Jak akurat nie mam biletu to idę na piechotę.

28.01.2009
17:17
[29]

Yaper [ GłoDOmoR ]

Nie,,, niektórzy się z tego śmieją (*)(*)

28.01.2009
17:19
[30]

mrEdDi [ Sygnatariusz ]

zdarza mi sięi to często ;P ale to przez nieuwage, że nagle w portfelu zabrakło kolejnego biletu ;P

28.01.2009
17:19
[31]

boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]

Nie, bo dojeżdżam do szkoły tramwajem więc mam miesięczny.

28.01.2009
17:20
[32]

Ciekawy Fryzjer™ [ Generaďż˝ ]

Nigdy z racji tego że dojeżdżam do szkoły mam miesięczny na wszystkie linie

28.01.2009
17:22
[33]

Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]

Ja nie jeżdżę, ja chodzę :)

28.01.2009
17:23
[34]

Juvenille [ Generaďż˝ ]

Mam miesięczny , na gapę zdarza się tylko w przypadku zapomniania o doładowaniu.

28.01.2009
17:46
[35]

SzymX_09 [ Hrabia von Gun ]

Poruszam się busami, w których płaci się przy wsiadaniu :)

28.01.2009
17:48
[36]

maczu [ Generaďż˝ ]

w ciężkich czasach studenckich, kiedy każda złotówka się liczyła (piwo takie drogie) jeździłem na całorocznym-niewidocznym. teraz jeżdżę autem

28.01.2009
17:48
[37]

Golem6 [ Gorilla The Sixth ]

Różnie. Zazwyczaj mam miesięczny. Jak nie mam, to jeżdżę na gapę, a ostatecznie pokazuje stary miesięczny, który mam w portfelu. Sprawdzone już kilkukrotnie - działa, nawet w różnych miastach :D

28.01.2009
17:53
[38]

reksio [ Q u e e r ]

Nie. Dwa, czy trzy razy się zdarzyło, ale właściwie zawsze mam bilet.

28.01.2009
18:03
[39]

Volk [ Legend ]

Zdarzylo sie kilka razy gdy musialem podjechac jeden przystanek/stacje. Generalnie jednak wole kupic bilet i miec spokoj.

28.01.2009
18:04
[40]

JanP_ [ MoonWalker ]

Jestem uczciwy.

28.01.2009
18:07
smile
[41]

Chrupenc [ Konsul ]

Niezła prowokacja

28.01.2009
18:08
smile
[42]

Azerko [ +5 Goli ]

nie

28.01.2009
18:16
smile
[43]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

pare razy

i ani razu mnie nie dorwali

28.01.2009
18:20
smile
[44]

matirixos [ BLAUGRANA ]

Ostatnio często.... nie opłaca mi się miesięcznego bo tylko krótko autobousem jadę i rzadko ;]

28.01.2009
18:37
smile
[45]

karolzzr [ Pyskaty Beszczel ]

Tak, zdarza się :)

28.01.2009
18:39
[46]

djforever. [ Pretorianin ]

Na miesięcznym jeżdżę, a mam go zawsze w portfelu. Więc nigdy jeszcze nie jechałem na gapę.

28.01.2009
18:40
[47]

rogalinho [ God's Son ]

Ja też jeszcze na miesięcznym, ale czasem zdarza mi się zapomnieć.

28.01.2009
18:41
[48]

golmann [ Generaďż˝ ]

Wogóle nie jeżdże bo niemamy autobusów.. Ale raz w pociągu się w kiblu zamknąłem

28.01.2009
18:42
[49]

logicznyalek [ Konsul ]

KOGO TO OBCHODZI? Moze jeszcze zalozysz temat o papierze klozetowym?

Umrzyj xircom!

//jezdze z biletem

28.01.2009
18:44
smile
[50]

Globus [ Sylv ]

sami uczciwi wsrod Was, ach, rozkosznie. ciekawe skad tysiace mandatow dziennie wystawiaja firmy.

28.01.2009
18:45
[51]

AyenoKanno [ SomeoneElse ]

Zawsze(z małymi wyjątkami).Już tłumaczę dlaczego.Jeżdżę głównie PKSem a jak wiadomo ich tabor,punktualność itp pozostawiają wiele do życzenia...także zasłaniając się ustawą w myśl której mam prawo odmówić uiszczenia opłaty za usługę która z jakichkolwiek przyczyn nie spełnia moich oczekiwań nie płacę...i proszę mi tu nie wyskakiwać z hasłami "przecież nie musisz korzystać jeśli Ci nie odpowiada".Otóż muszę się przemieszczać PKSem bo innej możliwości nie ma(mimo wszystko jeździ częściej niż busiki a czas to pieniądz)

NeroTFP--->Nie wiem jak u Ciebie ale ja przy wsiadaniu rzucam lakonicznie do kierowcy "miesięczny" i nie zdarzyło mi się nie pojechać bo kierowca zawrócił.

I żeby nie było.Nie szczycę się tym że jeżdżę na gapę i robię w konia "tych złych".Po prostu gdyby poziom usługi był dobry(nie mówię o jakiś cudach niewidach) i adekwatny do kosztu biletu(który za 19km trasę kosztuje 4,20)płaciłbym bo wiedziałbym za co płacę.A tak? ciągłe podwyżki cen biletów(praktycznie co miesiąc inna cena),ciągłe opóźnienia albo autobusik sobie nie przyjeżdża(zwłaszcza zimą a przecież trasa Łódź-Częstochowa nie jest zaniedbywana i nie zdarzyło się aby była nieprzejezdna)notoryczne awarie(ostatnio silnik zamarzł:o)więc za co ja mam płacić? Tyle co mam do powiedzenia w temacie

28.01.2009
18:51
[52]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Ja mam czystą jednorazówkę, i jak jest kanar to kasuję, takto nigdy(a kanara już dłuuuuuuuugo nie widziałem)

28.01.2009
18:55
[53]

Whatson [ Konsul ]

Nigdy nie jechałem na gapę i nie mam zamiaru.

28.01.2009
18:56
[54]

promyczek303 [ sunshine ]

Czasem jadę, ale tylko jak nie mam gdzie kupic na szybciora biletu, a bardzo mi się śpieszy. Chyba, że jadę jakimś nocnym tramwajem co zdarza się niezmiernie rzadko - wtedy nie kasuję.

28.01.2009
18:59
[55]

Api15 [ dziwny człowiek... ]

Wieczorami, nocą zawszę.

28.01.2009
19:22
[56]

fazikjunior [ Generaďż˝ ]

Zawsze mam bilet miesięczny więc nie.

28.01.2009
19:32
[57]

Vegetan [ Senator ]

Zazwyczaj mam załadowany miesięczny lub kasę na e-karcie, tylko dawniej parę razy zdarzyło mi się przejechać 2 przystanki w mojej dzielnicy na gapę, raz był taki tłok w busie, że nie kasowałem, bo nie było jak się dopchać do kasownika, a kanar i tak by nie wszedł. No i raz bus spóźnił się 10 minut i z nieopatrzności skasowałem na sam koniec trasy, autobus zawrócił i rozpoczął nową trasę (było to w miejscu, w którym pierwszy raz wsiadałem, nie wiedziałem, co i jak). Czyli na nowej trasie biletu nie miałem, ani nawet kasy na e-karcie, żeby jeszcze raz skasować. I przejechałem przez całe miasto bez biletu ;]

28.01.2009
19:36
[58]

lo0ol [ Jónior ]

Bilet sieciowy, miesięczny. ;)

28.01.2009
19:43
[59]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Jacy wszyscy święci na tym forum, naprawdę zaczynam wierzyć, że aureolami o żyrandol zahaczacie. Nikt nie ma ani jednej nielegalnej kopii czegokolwiek. Nikt nie zabrał długopisu z poczty. Nikt nie jeździ bez biletu. Naprawdę jestem pod wrażeniem, mama musi być dumna z was.

Nie jeżdżeę na bilecie od 6 stycznia zeszłego roku, kiedy to dostałem opłatę dodatkową za to, że nie zdążyłem dojść do kasownika. Teraz wychodzę z założenia, że nawet jak mnie złapią, to się wyrówna.

28.01.2009
20:02
smile
[60]

Mortan [ ]

Jak chodzilem do liceum jezdzilem na gape, poniewaz moglem isc na piechotem moglem jechac autobusem zaleznie od humoru i kolegów :] złapali mnie po roku dopiero, mandat zaplacilem, i tak sie oplacalo, szczegolnie ze krzystałem z autbusów aboslutnie losowo. Na studiach w warszawie, mam bilet na 3 miesiece, bo nie oplaca sie inaczej, tanio i wygodnie, a jezdze non stop komunikacja miejska :]

28.01.2009
20:09
[61]

Czagap [ Konsul ]

Jeździłem przez kilka/kilkanaście pierwszych dni października, bo nie miałem legitymacji studenckiej i nie mogłem wyrobić miesięcznego, a tych papierków nigdy mi się kasować nie chciało. Złapali mnie przez ten czas tylko raz, ale z racji tego, że z każdym można się dogadać ];-> to kary praktycznie nie odczułem.
W drugiej połowie października wyrobiłem miesięczny i od tego czasu już na gapę nie jeżdżę.

28.01.2009
20:24
[62]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Nie jeżdżeę na bilecie od 6 stycznia zeszłego roku, kiedy to dostałem opłatę dodatkową za to, że nie zdążyłem dojść do kasownika. Teraz wychodzę z założenia, że nawet jak mnie złapią, to się wyrówna.

Już lepiej wygłąda samo "nie jeżdżę na bilecie", bez dorabiania do tego fikuśnej ideologii :>

Zdarzało się ze dwa razy w roku, jak musiałem gdzieś podjechać w niedzielę/święto (kioski dookoła niestety zamknięte), a kierowca nie miał wydać reszty. Głównie z tego powodu, iż poruszam się autem, więc o biletach na co dzień nie myślę. Ostatnio mam jednak żelazną rezerwę w portfelu, w postaci czterech biletów MZK, którą uzupełniam w tygodniu, aby potem w kolejny dzień świąteczny nie obudzić się z ręką w nocniku :>

Ostatnio wpadli na taki fajny pomysł, jak opłata za komunikację miejską przez komórkę. Niestety wykonanie już nie takie fajne, bo muszę zakładać konto i przelewać kasę, zamiast wysłać po prostu odpłatnego SMSa :(

28.01.2009
20:24
[63]

k_r_o_m_k_a [ Chor��y ]

Bardzo rzadko kupie bilet.

28.01.2009
20:25
[64]

konr23m [ Konsul ]

nie xD

28.01.2009
20:26
[65]

Skrz@t [ Młody Gniewny ]

przez 7 miesiecy na gape 2xdziennie jezdzilem obecnie juz nie jezdze autobusami .

28.01.2009
20:30
[66]

milanista [ Brother Of Metal ]

Zawsze mam wazna karte miejska, chociaz kontrolerow spotykam raz na rok i tak sobie mysle, ze jazda na gape i placenie kar byloby bardziej oplacalne niz kupowanie biletów...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.