_borzo_ [ Konsul ]
Nie jeść produktów z błonnikiem!
Tak powiedziała mi jedna lekarka, bo mam przygotować się do badania.
Wie ktoś może, czego unikać? Co można jeść? Jak przyrządzane?
Nigdzie nie mogę znaleźć jakiś wskazówek co do diety BEZbłonnikowej.
Ogólnie z tego co sprawdzałem to błonnik jest we wszystkim oprócz produktów pochodzenia zwierzęcego... No ale jeść coś oprócz mięcha trzeba. Ale co?!
Shadowmage---> super, też umiem korzystać z wiki. Nie wiesz może do ilu gram można zjeść dziennie, żeby to nie zaszkodziło?! Lekarz nic nie powiedział...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Za wiki:
Błonnik w sporych ilościach występuje w (na 100 g):
siemieniu lnianym (27,9 g)[1]
chlebie razowym (5,9 g)
otrębach (44 g)
marchwi (2,1 g)
jabłkach (2 g)
grochu (5,7 g)
fasoli białej (15,7 g)
fasoli czerwonej (25 g)
soi (15,7 g)[1]
malinach (6,7 g)
marakui (15,9 g)
kapuście (ok. 2,5 g)
brukselce (5,5 g)
cebulce (13,5 g)
popcornie (15 g)
Dark Templar [ Konsul ]
Ja tam za same mięsko bym się nie obraził ;] Zawsze marzyłem, żeby schabowego zamiast ziemniakami zagryzać drugim schabowym :D
Dessloch [ Legend ]
badanie proktologiczne, ze ci blonnik zakazala jesc?
Salado. [ Generaďż˝ ]
Nie wiesz może do ilu gram można zjeść dziennie, żeby to nie zaszkodziło?!
Nie wiemy jakie badanie, jaka choroba, czy co, to skąd możemy to wiedzieć? może spróbuj zadzwonić w godzinach dyżuru do tej lekarki
myślę, że trochę pewnie możesz zjeść, czyli biały, zwykły chleb np. byłby dobry, bo zawiera mało błonnika
produkty mleczne możesz też zjeść
wi3dzmin [ Generaďż˝ ]
Hmm dziwny ten zakaz błonnika.
A co do twojego pytania. Błonnik to celuloza. Czyli ściana komórkowa komórek roślinnych. Czyli wszystko co jest rośliną, zawiera rośliny, pochodzi z roślin, najprawdopodobniej zawiera błonnik.
Najwięcej błonnika mają suche, twarde wiórowate rzeczy. Takie jak ziarna, otręby, płatki pełnoziarniste, musli itp.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Salado już ci odpowiedział. Nie wiem, bo nie wiem co Ci dolega. Z tą listą przynajmniej wiesz czego masz przede wszystkim unikać. Bez błonnika w zasadzie się nie da na dłuższą metę, więc przynajmniej musisz jeść takie rzeczy, które zawierają go niewiele.