GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 772

08.11.2002
11:59
[1]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 772

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

08.11.2002
11:59
[2]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

2

08.11.2002
11:59
[3]

NicK [ Smokus Multikillus ]

08.11.2002
11:59
[4]

Gambit [ le Diable Blanc ]

3

08.11.2002
11:59
[5]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

3

08.11.2002
11:59
smile
[6]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Hie hie :))) Pirwszy :))))

08.11.2002
12:00
[7]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

No niemożliwe :D dziekuje wszystkim którzy pomogli mi w tym wiekopomnym dziele. dziękuje swoim rodzicom ,że zawsze mnie wspierali i przyjaciołom ,że mogłam zawsze an nich liczyć :P

08.11.2002
12:01
[8]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Gratz Nick :D

08.11.2002
12:02
[9]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Zapraszam też na przekąskę pod ten adres :)

08.11.2002
12:02
[10]

Dibbler [ Gardło Sobie Podrzynam ]

Akurat musiałem wieszać jakiś paskudny obraz GRRR...............................

08.11.2002
12:03
smile
[11]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Mixer ---> Dzięki :PPP Co słychować i gdzie ucho przykładać?? :)))

08.11.2002
12:04
[12]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

AnankE jeszcze zdąrzyła wyjść z Karczmy zanim tamtą zamknęłam. Właśnie idzie po SDzamana ,a ja dostałam rozgrzeszenie :)

08.11.2002
12:05
smile
[13]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Gambit ---> Eeee tam, ja zapraszam na kielicha czerwonego wina :PPPPP || || || \ / \/

08.11.2002
12:06
[14]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Nick --> Dziękuję, już piłem :)

08.11.2002
12:06
[15]

AnankE [ PZ ]

Szlag... znowu w starej zostałam. Argh.... ;-)))))))))))))))))))) Co za zezowate szczęście!!! :***))))))) więc replay: < juz przez onko> AAAAAAA... NICK!!! Oprychałam przez Ciebie monitor, Ty... Ty... potworze rymowy! ::******)))))))))))****** NicK---> tradycji znowu stało się zadość! ; PPP

08.11.2002
12:07
[16]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Mikser jak tam twoje wrzody :P? <Mikser drastyczne dręczenie mode ON> :PPP Przygotuj się dziś mam diabelsko paskudny humorek :P

08.11.2002
12:10
smile
[17]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Nie chwal AnankE przed przyjazdem Szamana ;PPPPP Tradycji stało się zadość (tak to się pisze??) i nie muszę dalego szukać, aby poczytać AnankE :))))

08.11.2002
12:11
[18]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Lady --> Czy nie zapomniałaś wywiesić szyldu ??? Nick --> Jeśli chodzi o winko to jesteśmy braćmi :)

08.11.2002
12:15
[19]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Gambit no sie zapomniało -> byłam tak przejęta ,że pozwolono mi Karczmę założyć ,że się zapomniało o szyldzie. Obiecuje poprawę - jeszcze chwilka i się "dotrę". :D A jak tam twoja skromna osoba? Ponoć Rogue użyła swojej supersiły i dostałeś niezłe manto :P Na szczeście chyba usłyszała mój apel by nie bić cię za mocno :). Pamiętaj zupa nie może być za słona :D

08.11.2002
12:16
smile
[20]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Gambit ---> Stuknąłem w Twojego Vampirka :)) Możesz też wejść w mojego :))

08.11.2002
12:19
[21]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Gambit ---> Pewnie sąsiadka miała nowe futro ;))))) Lady ---> No tak, człowiek w takich sytuacjach może głowę zgubić ;))) Życząc jak najszybszego dotarcia :))

08.11.2002
12:26
[22]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Nick --> Hahahaha...completly drained :))) Też tak miałeś ??? BTW...a kliknąłeś w mózgojada ??

08.11.2002
12:27
[23]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Nick & Lady --> Bo znów nie miała...eeee co to ja chciałem...

08.11.2002
12:29
[24]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Rogue prosimy o komentarz na gorąco :D. Gambit a jak tam twoja hurtownia rajstop ^^?

08.11.2002
12:30
[25]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ja sie zwijam. W planie na najbliższe dwa dni mam nocna sesje, iprezę, spotkania towarzyskie itp. Do napisania w niedzielę.

08.11.2002
12:33
smile
[26]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Gambit ---> Ano kliknąłem wcześniej, zaraz po założeniu konta wampirka :)))

08.11.2002
12:37
[27]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Gambit ---> Nie, nie miałem tego. Nie wiem specjalnie na czym to polega, oprócz tego, że trzeba werbować nowe wampirki, które dodają punkty postaci.

08.11.2002
12:41
[28]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

ZIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIMNO!!!!!!!!!! Gambit zajmij się kominkiem bardzo proszę bo tu chłód jak Diabli :,(

08.11.2002
12:52
[29]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka, na rozżarzone polana kilka sporych kawałków drewna... po chwili w palenisku zaczyna wesoło trzaskać ogień...]

08.11.2002
12:55
[30]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Dobra na jakis czas uciekam do innego wymiaru. Nick w twoje rece powierzam karczmę. Jak przyjdzie Duszek to niech cie zastąpi za lada. Paps.

08.11.2002
13:42
[31]

tygrysek [ behemot ]

witam serdecznie zimno, szaro, ponuro ... już tęsknię za latem ...

08.11.2002
13:45
[32]

qbaszek [ Centurion ]

tygrysek--> VITAM, zastanowiłe¶ się już ????

08.11.2002
13:50
[33]

tygrysek [ behemot ]

qbaszek --> nie interesuje mnie tworzenie takiego systemy. Jeżeli już, to mogę wam pomóc w świecie typowo fantasy.

08.11.2002
13:51
smile
[34]

Pijus [ Legend ]

Hajka wszystkim. tigre - Ano zimno i szaro, co zrobic...Zamiast nirvany w puszce walnij sobie reddsa w butelce:))) Szaman - raczej nie chcialbys, cobym Cie narysowal. Bylbys zlozony z samych kwadratow (ja nie rysuje, tylko perfidnie kresle od linijki:))) AnankE - juz od dawna rozkoszuje sie tym, ze przepada mi ten poniedzialek:) Boossssko!

08.11.2002
13:52
smile
[35]

Pijus [ Legend ]

Aha i jeszcze jedno. Na zjazd jade, podobnie jak moja dupa, samopas. Troche smutno, ale co zrobic...

08.11.2002
13:59
[36]

qbaszek [ Centurion ]

tygrysek--> to byla propozycja, a mi chodzi o to czy będą chętni na to, bo niby każdy wie co jest nie tak, ale jak co do czego to oni już wymiękają. Ty wiesz lepiej kto się nada, więc jak byś mógł to pomóz.

08.11.2002
13:59
[37]

tygrysek [ behemot ]

Pijus --> "Aha i jeszcze jedno. Na zjazd jade, podobnie jak moja dupa, samopas. Troche smutno, ale co zrobic..." o co chodzi ??? <odliczanie mode on> 4 <odliczanie mode off>

08.11.2002
14:00
[38]

tygrysek [ behemot ]

qbaszek --> nie ma problemu, ja mogę pomóc powiedz tylko co i gdzie :) <odliczanie mode on> 3 <odliczanie mode off>

08.11.2002
14:05
[39]

cronotrigger [ Rape Me ]

Witam wszystkich serdecznie!!!!!!

08.11.2002
14:07
[40]

qbaszek [ Centurion ]

tygrysek--> dzięki za chęć pomocy. To ja się przez wekend przygotuje i od wtorku zaczniemy (jak ci pasuje tak około godziny 11-12) Ps: Zkontaktuj się z ludzmi, ja też coś załatwie i może przy odrobinie opaczności coś z tego będzie Ps2:Mam nadzieje, że mi pomorzesz w redagowanu wątku.

08.11.2002
14:09
[41]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Pijusek ---> Uuuu, to będziesz smutki i żale topił w szkle - podobnie jak Twoja dupa ;)))) Więc dupcia też bez obstawy jedzie?? To będzie chyba zbyt męskie spotkanie ... ;))) Tigre ---> Podkręć wąsa, pomachaj ogonkiem i weź się w garść :)) A jak nie pomoże, to złap pod pachę jakiegoś znajomka i idźcie zakręcić nogą w jakimś fajnym miejscu :)))

08.11.2002
14:10
[42]

tygrysek [ behemot ]

witaj crono qbaszek --> w redagowaniu wątku i szukaniu ludzi to pomocy u mnie nie znajdziesz, jedynie mogę pomóc przy samym systemie <odliczanie mode on> 2 <odliczanie mode off>

08.11.2002
14:11
smile
[43]

tygrysek [ behemot ]

NicK'uś --> czekam na Kraków :) tam sobie troszkę pobounceuję i pokręcę nogą :)

08.11.2002
14:12
smile
[44]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Tigre ---> Dzięki, że kliknąłeś na mojego wampirka. Możesz teraz do mnie mówić papo ;PPPP

08.11.2002
14:15
[45]

cronotrigger [ Rape Me ]

tygrysek --> Gratuluje 10000 postu! Piwo dla ciebie>>>>>>>>

08.11.2002
14:21
smile
[46]

tygrysek [ behemot ]

statsiarze kamperzy amatorzy !! :) właśnie zdałem sobie sprawę, że chyba jestem najwięjszym statsiarzem forum ... 10k postów +1 ufff ... nawet nie wiem kiedy to się stało :) z góry dziękuję za gratulacje :) i opiernicze :)

08.11.2002
14:22
smile
[47]

tygrysek [ behemot ]

NicK --> teraz jesteś moim stwórcą:) a w do jakiego klanu należysz ?? :)

08.11.2002
14:27
smile
[48]

Pijus [ Legend ]

Tigre - jak to o co? Zarowno ja jak i kiowas bedziemy bez kobitek...Wiadomo jak to sie skonczy:))) Czyzbys nie sluszal o przygodach kreta bez dupy i dupy kreta (czyli moich i kioasa:) To byla konkurencyjna sesja na Duszkowym party. Mielismy jeszcze 2 graczy. Ola byla straszna motyka, ktora dokonala aktu rozdzielenia, a Kasia Kiowasa srodkiem kretobojczym:)))) Nickus - powiedzialbym, ze spotkanie bedzie "takie jak zwykle":))) A jaki bedzie wesoly samochod (w sumie to moze raczej autobus) do Krakowa:)))

08.11.2002
14:31
smile
[49]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Tigre ---> pierszy raz kliknąłem na Mr_Bagginsa czy siakoś tak, więc on mi się pokazuje jako master wampir.. Pijusek ---> Samochód będzie wesoły i najedzony, bo jak zwykle bierzemy stos kanapek na drogę :)) Będzie czym zakąszać, jak się darmowe kiełbaski skończą ;)))

08.11.2002
14:31
smile
[50]

Pijus [ Legend ]

Tygrysku - Mistrzu! Nauczaj:) Ja mam dopiero 4250... Gratuluje:) Nickus - znalazlem juz odpowiednie slowo. to bedzie spotkanie "zwyczajne niezwyczajne":)))

08.11.2002
14:33
smile
[51]

Pijus [ Legend ]

Nickus - to jak Wy bierzecie fure jedzenia, to my (ja i dupa) wezmiemy moze fure picia (oczywiscie na wszelki wypadek jakby zabraklo pozniej darmowego:PPP) PS.kto bedzie prowadzil?

08.11.2002
14:42
smile
[52]

tygrysek [ behemot ]

a ja wezmę ogórki :)

08.11.2002
14:51
smile
[53]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Pijusek ---> Ooo, to ja jestem zapóźniony... Mam coś koło 5100 :)) Kiedyś byłem od Asterki lepszy o jakieś 1000, a teraz dostaję od niej w plecy coś koło 1500... Aaaa, ti znaczy że jesteśmy "zwyczajni - niezwyczajni" :)) Prowadzić będzie mistrz kierownicy Asterka - tak mi się wydaje :)) Ale najlepiej jak się sama wypowie w tej kwestii :P Tigre ---> Dobry ogórek nie jest zły (true, true... very true...)

08.11.2002
14:52
[54]

kastore [ Troll Slayer ]

Witajcie Dawno mnie nie było Spóźnione statystyki kamperów za 7 setke od 601 do 700

08.11.2002
14:52
[55]

kastore [ Troll Slayer ]

08.11.2002
14:55
[56]

tygrysek [ behemot ]

NicK --> faceci piją a kobiety pilnują ?? :) muszę sobie jakąś kobietę do pilnowania znaleźć:) witaj kastore :)

08.11.2002
15:07
[57]

kastore [ Troll Slayer ]

Witaj tygrysku posiedzialbym dluzej , ale lece do domu zabiareac sie za tapetowanie pokoju szybki drink i zmykam

08.11.2002
15:11
smile
[58]

tygrysek [ behemot ]

to ja też zmykam wpadnę później PAPA

08.11.2002
15:18
[59]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam ponownie własnie powróciłam do doma ..... Choleder ale zimno czy moge dostac ciepłej herbaty ??????? Lady - - > komentowac nie bede tylko w domu rozmowe przeprowdze bez swiadków.... Tygrysku - - > jak samopoczucie ???????

08.11.2002
15:23
[60]

Rogue [ Mysterious Love ]

No tak jak ja mam czas to wy uciekacie trudno posiedze sobie sama

08.11.2002
15:25
[61]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> lepiej ... uczucia te same, ale samopoczucie lepsze ... będziesz może za tydzień w Krakowie ??

08.11.2002
15:25
[62]

tygrysek [ behemot ]

herbatka dla Rogue -->

08.11.2002
15:28
[63]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygrysku nie bo pracuje a zreszta ja mam 4 letnie dziecko i niebardzo jest gdzie je zostawic .. ale masz moj numer gadu gadu to mozemy sobie pogadac jesli tylko chcesz rozmowa czasem duzo daje ....

08.11.2002
15:29
[64]

Rogue [ Mysterious Love ]

Dziekuje z herbatke bo naprawdze dzisiaj zmarzłam .....

08.11.2002
15:32
[65]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku - - > malenstwo jestes tam czy juz zniknoles jak reszta ?

08.11.2002
15:32
[66]

tygrysek [ behemot ]

z tym dzieckiem to wymówka Magini i Ker i ich maleństwo w Warszawie potrafili się zjawić :) ale spoko Rogue --> zastukam jak tylko znajdę troszkę więcej czasu. Mam nadzieję, żę Gambit nie będzie miał nic przeciwko.

08.11.2002
15:34
[67]

Rogue [ Mysterious Love ]

Nie nie bedzi on jest wyrozumiały a zreszto to tylko kolezenska pogawedka ..... A co do dziecka to nasze jes chore i to jes juz problem a nie wymowka uwierz .........

08.11.2002
15:37
[68]

tygrysek [ behemot ]

no tak ... chore dziecko ... niech szybciutko zdrowieje

08.11.2002
15:38
[69]

Rogue [ Mysterious Love ]

Co teraz gdzies juz uciekasz ???????????? prac czy szkola ?????/

08.11.2002
15:40
[70]

Rogue [ Mysterious Love ]

Tygryski sa przesliczne ale ty to trocze juz wiekszy tygrysek mam nadzieje ??????????

08.11.2002
15:41
[71]

tygrysek [ behemot ]

za chwilkę uciekam na miasto szukać pracy ... zobaczymy, jakie rezultaty osiądnę dziś

08.11.2002
15:42
smile
[72]

tygrysek [ behemot ]

ja jestem baldzo duzy :)

08.11.2002
15:42
[73]

Szaman [ Legend ]

Witam goscinnie z goscinnej I Krypty Rzeczypospolitej...! :))) Lady: No tak mnie sie wydawalo, ze to kolejene pomowienie! ;PPPP Lechu: To, ze mnie nie ma, nie znaczy, ze mnie nie ma! (cokolwiek to znaczy... :P) Pisz smialo! :) NicK: Ke? Przeciez ja jestem tak samo jak zawsze? No, moze wiecej laze zalatwiajac rozne sprawy, ale mam jeszcze wiele paliwka! :) Pijusqu: Nawet rysowany kwadratami, wyjde lepiej niz w rzeczywistosci! :PPPPP Tygrysie: Gratuluje! :) To powinno sie zapisac w jakis kronikach! ;))) I powinno sie tez utworzyc specjalna range dla Ciebie, bo juz nie starcza zwykle "mega", czy "ultra" statsiarz! :)))) Kastore: Jak juz skonczyc tapetowac, to nie zapomnij wdepnac do nas! ;))) Rogue: Witaj! :) Moze komputer nie moj, ale cos chyba znajde... Daj mi chwilke! ;)

08.11.2002
15:42
[74]

Rogue [ Mysterious Love ]

Zycze powodzenia i trzymam kciui . Napewno ci sie uda ....

08.11.2002
15:44
[75]

tygrysek [ behemot ]

Szamanq --> no tak, przecież jestem pierwszym 10-cio tysięcznikiem na forum :) może terra statsiarz ?? ;) Rogue --> musi się udać :)

08.11.2002
15:44
[76]

Szaman [ Legend ]

Rogue: Oto i obiecana herbata! :)

08.11.2002
15:45
[77]

Szaman [ Legend ]

Tygrysku: No, terraninem to Ty jestes... ;PPPPPP

08.11.2002
15:46
[78]

Rogue [ Mysterious Love ]

Hejka Szamanku co ty tam robisz i co tak cie mało w karczmie ??????????????? Tygrysku - - > ladny duzy kotek z ciebie .....

08.11.2002
15:48
[79]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szaman - -> dzieki za herbatke teraz po dwóch ciepłych herbatach juz mi zimno nie bedzie ..... No a jak wroci Gambit to bedzie mi nózki grzał ...

08.11.2002
15:54
smile
[80]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> nadaję się do głaskania idealnie :)

08.11.2002
15:55
[81]

Rogue [ Mysterious Love ]

to fajnie bo ja lubie kotki ..........

08.11.2002
15:56
smile
[82]

tygrysek [ behemot ]

dobra, uciekam na miasto jak wrócę to się zamelduję :) bo trzeba zacząć dążyć do 20 000 postów :)

08.11.2002
16:02
[83]

Rogue [ Mysterious Love ]

Ok uciekaj i pamietaj walcz jak lew o prace ja pewnie tak do 18.30 posiedze a potem tez na chwile musze do pracy i pewie koło 23.00 zładuje jak Gambit mnie dopusci do kompa . to narazie

08.11.2002
16:52
[84]

Rogue [ Mysterious Love ]

No i co dalej nikogo nie ma smutno mi moze ktos sie zlituje i zemna pogawedzi ????????????????

08.11.2002
17:57
smile
[85]

Lechiander [ Wardancer ]

No więc dobrze, spróbuję! :-) Specjalnie dla Ananke i Szamana przygody me u zębologa. :-P Bałem się okrutnie, czego przykładem jest fakt, iż byłem ostatni raz u dentysty-sadysty w szkole średniej, czyli ... kopę lat wcześniej. :-P Wspomnienia mam cokolwiek niemiłe bardzo. Żadnego znieczulania, jeno jakieś opryski na me nieocenione siekacze i inne. Byłem pełen uzasadnionych obaw. Dodam jeszcze, że jeden mój trzonowy wyglądał jak krater księżycowy. Powiem Wam jedno, było prawie przepiknie. Trafiłem na młodą, sympatyczną i bardzo miłą panią. :-))) W pierwszy dzień zrobiła ów krater bez znieczulenia, ale na me specjalne życzenie. Bół był do zniesienia i zawsze to trochę taniej. :-P Na sam koniec poczułem sie jak u fryzjera, kiedy pani podała mi lusterko i pokazała owoc swej ciężkiej pracy. Do dzisiaj jestem zachwycony i przy byle okazji oglądam swoj nowiutki żąbek. :-) Sumując pierwszy dzień - nie było źle, ale wiedziałem, że dnia następnego czeka mnie najgorsze. I miałem rację. Postaram się jak najkrócej, bo mi opowieść wyjdzie. :-P Siedziałem cztery godz. na fotelu z przerwą na papierocha. Już pierwszy okazał się, że bez znieczulenia może być ciężko dla niej, jak i dla mnie. Wysamrowała mi jakąś pastą truskawkową dziąsła i trzy razy igła. Generalnie - prawdziwy facet nie ma się czego obawiać, normalny ból do zniesienia. Ów żel truskawowy pomógł zdecydowanie. I zaczęła wiercić, potem wypełniać, potem szlifować, a potem polerować. Potem były jeszcze trzy zębiska i czynności te same. Wysedłem obolały jakby mnie walec przejechał, ale ... to od długiego siedzenia jeno. :-P Mówię Wam, technika i dbałość o klienta zrobiła normalnie krok ewolucyjny. Cackają się, jak mogą. Najgorsze było wiertło małoobrotowe. Nie z powodu bółu, tylko z powodu drgań na całą czachę, co zaznaczam może być niemiłe bardzo, ale nie jest bólem. Szybkoobrotowego nawet się nie czuje. Znieczulenie to już po prostu rewelacja. Nic kompletnie się nie czuje. W pewnym momencie pani obcięła mi kawałek dziąsła, gdyż jej przeszkadzało i nic. Oplułem się jak stuletni starzec, gdyż nie "miałem" warg. :-)) A jak się fajnie pali na takim nieczuciu. :-P Zajebiste uczucie. :-))) Drobne uwagi odnośnie dnia po wizycie. Otóż nie radzę jeść i pić nic gorącego, ani smacznego. Nie można. Nie dlatego, że pani tak mówiła, ale po prostu sam nie mogłem. Dziąsła są obolałe, zęby "zdrętwiałe", zero smaku. Trochę boli, ale jest to ból dziąseł zrozumiały i w pełni normalny, jak po zabiegu. Dzisiaj jestem jak nowo narodzony. :-)) We wtorek idę jeszcze na czyszczenie z kamienia i osadu. Jedyna naprawdę nieprzyjemna rzecz, to zapłata, niestety za komfort trzeba płacić i to słono. Oczywiście jak na mojąkieszeń. Oczywiście służe odp. na wszelkie dociekliwe i nie tylko pytania. :-) O Bosze, ale mi tyrada wyszła. Ciekawe, czy to ktoś w ogóle przeczyta.

08.11.2002
18:15
[86]

Lechiander [ Wardancer ]

Albo nikogo nie ma , albo się przestraszyli. :-) To ja też spadam, na pijaństwo. Dobranoc!

08.11.2002
18:26
[87]

Rogue [ Mysterious Love ]

O jeju ale wyznania asz sie chce chodzic do detysty a mnie tez czeka wizyta ..... Lechiander - -> dzieki ale miło sie zrobiło .........

08.11.2002
19:21
[88]

Deser [ neurodeser ]

Dobry wieczór. Jak by nie patrzeć właśnie zaczynam od nowa. Już mi się nie chce :/ Wstaję Wstaję nie wiem po co Wstaję bo chyba warto żyć Podnoszę się jak król Choć gębę mam jak szczur To w głowie echo bzdur Że w końcu pewnie kimś zostanę Sam Wstaję piję mleko Wstaję chociaż zarzuca mnie Papieroch sterczy z ust Jak jezusowy gwóźdż Przebija mnie do stóp Przybija mnie do raju ściany I znów pobite gary Śpię Popieram absolutnie sen Śpię To takie jest banalne Zbudzić się obudzić się Zbudzić się Wstaję nie wiem po co Wstaję bo chyba warto żyć Ktoś znów przestawił czas Jak stół kolejny raz I kantów siny znak Ozdabia mnie jak tatuaże Tak Wstaję piję mleko Wstaję chociaż zarzuca mnie Już w radiu dają znać Że u mnie wszystko gra Więc znowu rozpoczynam Wymyślanie następnego dnia I znów pobite gary Śpię Popieram absolutnie sen Śpię To takie jest banalnie Zbudzić się obudzić się Zbudzić się

08.11.2002
19:40
[89]

Deser [ neurodeser ]

Heart and Soul Instants that can still betray us A journey that leads to the sun Soulless and bent on destruction Struggle between right and wrong You take my place in the show-down I'll observe with a pitiful eye And humble ask for forgiveness A request well beyond you and I Heart and soul, one will burn Heart and soul, one will burn An abyss that lasted creation A circus complete with all fools Foundations that lasted the ages Then ripped apart at their roots Beyond all this good the terror The grip of a mercenary hand When savagery returns for good reason There's no turning back the last stand Heart and soul, one will burn Heart and soul, one will burn Existence-well what does it matter I exist on the best terms I can The past is now part of my future The present is well out of hand The present is well out of hand Heart and soul, one will burn Heart and soul, one will burn One will burn, one will burn Heart and Soul, one will burn

08.11.2002
19:44
smile
[90]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam No to następna laba, jeszcze w niedzielę imprezka jakaś :-) Shadow -> Oczywiście Lalki, Zbrodnie i Kary i tym podobne. Nie twierdze że są to książki nieciekawe. Pomimo że ciężkie to całkiem interesujące i dające do myślenia. Jednak świadomość że robi się coś pod przymusem robi swoje :-( Lechiander -> A, to mi przypomniałeś, że też niedługo będę się musiał wybrać do sali tortur na przegląd instalacji rozdrabniającej :-))) Generale -> Co prawda nie była to taka oscarowa superprodukcja jak "W 80 lat...", ale dzisiaj byłem zaangażowany w "szoł" niepdległościowy. Moja rola polegała na bieganiu w roli ruchu oporu z karabinem i strzelaniem do Sztukasów :-))) Inna sprawa że byłem do szeregowca zdegradowany =|

08.11.2002
20:47
[91]

Deser [ neurodeser ]

ZERO ZER Kiedyś wyjdziemy nie śpiąc Poza to co nam się śni I rozbłyśniemy aureolą Wszechświat się skończy A ocaleją tylko ci Co zrozumieli ten dziwoląg Miłość Miło by było Miłość Oddać pieniądze I nie kleić się jak śmieć Mówić do siebie Pretendować I zafalować Tak jak światło zmieniać się Olać korpusy Nie żałować Ooo zero zer W zero jedynkę zmieniam się Tak Kiedy w końcu już dojdziemy Gdzie nie było nigdy nic I tam zrobimy wielkie koło Wtedy ci powiem Czy to ziemię stworzył Bóg I czy od tego ręce bolą Ooo zero zer W zero jedynkę zmieniam się Zero jedynką zostać chcę

08.11.2002
20:57
[92]

ZeTkA [ ]

dobry wieczor wkoncu dotrarlam do domku przesylam cmokow 102 i licze na ciepla herbatke ;)))

08.11.2002
21:14
[93]

ZeTkA [ ]

hmmmmm chyba cos dzisiaj maly ruch w karczmie w takim razie chyba brykne do jakiejs realnej karczmy ;))

08.11.2002
22:12
[94]

tygrysek [ behemot ]

dobry wieczór wieczór się zaczął ... a to na dodatek piątek ... a ja chyba spędzę wieczór przed komputerkiem

08.11.2002
22:17
[95]

ZeTkA [ ]

oo tygrysek sie obudzil ;)) ty jeden taki i owaki tylka ci sie wczoraj nie chcialo ruszyc tiak ?? ;))) zaruje rzecz jasna ;))

08.11.2002
22:18
[96]

Deser [ neurodeser ]

tygrys - sam nie będziesz. Uraja Taki chwiej, że jest mnie mniej A każdy dzień filcuje mnie Taki chwiej że jest mnie mniej I chcę czy nie to serce moje widzę w słoju Na dnie To się uraja To się uraja To się uraja To się uraja Jak polityczna blada kicha Co tak nerwowo się rozpycha Chciała by wierzyć w to co szerzy Chciała by przeżyć lecz nie przeży Każdego dnia rozglądam się Którzy to są ci wszyscy święci Czy aby nie są zbyt daleko stad Każdego dnia trwa sąd Taki chwiej że jest mnie mniej Nie zgadzam się na żadne mniej Taki chwiej że jest mnie mniej A to co wiem obraża życia sens wesoły To się uraja Krewetek długi rząd otoczył manifestację degustatorów pulpy odcinając ją od rzeczywistości dnia poprzedniego Każdego dnia rozglądam się Którzy to są ci wszyscy święci Czy aby nie są zbyt daleko stąd Każdego dnia rozglądam się Zimno i pusto a mnie coraz mniej I pytać już się nie chce i wiedzieć jakby też Gdzieś w barze pod aniołem Leniwie tracąc swój cenny czas Zamawiam Wszystkich Świętych i piję aż do dnia To się uraja To się uraja To się uraja To się uraja

08.11.2002
22:21
smile
[97]

tygrysek [ behemot ]

co taki przygnębiony Deserq jesteś ??

08.11.2002
22:21
[98]

ZeTkA [ ]

deser a coz to za pioseneczka ?? ;))

08.11.2002
22:22
[99]

tygrysek [ behemot ]

Zecia --> 22:00 to troszkę późna pora na wyjście do knajpy ...

08.11.2002
22:22
[100]

Deser [ neurodeser ]

tygrysek - nic mi nie wyszlo z próby wysłania EoB :( (jak zwykle) Jesli chcesz to Ci nicka i haselko podam na maila.

08.11.2002
22:23
[101]

tygrysek [ behemot ]

zakładam nową karczmę

08.11.2002
22:24
[102]

tygrysek [ behemot ]

nowa karczma

08.11.2002
22:26
[103]

Deser [ neurodeser ]

tygrysie - przygnębiony ? Mało powiedziane. Właściwie to wcale mi się nie chce pisać ale to chyba jedyne zajęcie, ktore mnie trzyma. Więc sobie piszę i śpiewam. Jak długo ? nie wiem. Ceremonie Ceremonie ceremonie Trzeba by podciągnąć spodnie Ukryć prawdę obesraną I powspierać rację stanu Kara To kara Wisząc trochę niewygodnie Na substancji ryzykownej Która to określa byt mój śmiały Na poziomie dość niedbałym Kara To kara za to że się słabo staram Za pasją pasja a wszystko gaśnie. Kara Zatańczyć w niebie samego siebie - no nie wiem Och mój rezon się zamienia w ozon A to jest już trochę inny poziom Więc na co mi te ceremonie I żenada na odchodne

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.