Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Problem z atrybutem katalogów "Tylko do odczytu"
Otóż, zrobił mi się katalog w którym nie mogę nic modyfikować. Jest read only, i choć mogę jego samego atrybut zmienić, to nie pozwala mi na ten sam manewr odnośnie zawartości.
System to XP Home z sp2. Mam tylko jedno konto użytkownika (znaczy nie mam usera i admina, tylko jedno główne).
Aha, nie chodzi mi tylko o to by skasować folder, ale by przywrócić do stanu używalności :)
Kabraxxis [ Konsul ]
Jak zmieniasz atrybut "tylko do odczytu" dla folderu ktory nie jest pusty, Windows powinien zapytac cie czy zastosowac atrybut tylko do folderu czy takze "do folderu, podfolderow i plikow".
Zaznacz to drugie i powinno to usunac problem. Jesli nie usuwa to IMHO w tym katalogu siedzi ci jakis syf, ktory nie chce zeby ktos go usunal. Ewentualnie w tym folderze sa jakies pliki uzywane przez system w momencie proby zmian atrybutow i Windows nie moze uzuskac dostepu do plikow.
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Dawałem zmianę całej zawartości folderu, i wtedy mi komunikowało, że nie mogę bo odmowa dostępu :)
W środku nie ma niczego dziwnego ani podejrzanego, a nie pozwala zmienić atrybutu żadnego pliku z tego katalogu (skanowałem katalog na obecność paskudy jakiejś, pusto). Systemowych plików też tu nie ma żadnych...
Aha, dodam, że w trybie awaryjnym jest to samo.
grish_em_all [ Legend ]
Spróbuj zmienić te atrybuty w trybie awaryjnym, może jednak jest tam jakiś plik używany przez jakiś proces, który w awaryjce się nie musi uruchamiać
legrooch [ MPO Squad Member ]
Podaj nazwę i lokalizację folderu....
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Katalog z grafikami, muzykami, tekstami itp, taki storage. Na ostatniej partycji dysku, NTFS.
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
Up
(aha, nazwę pozwala sobie zmienić).