GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Co za dzień...

24.01.2009
23:36
smile
[1]

_borzo_ [ Konsul ]

Co za dzień...

Wiem, żę nic was to nie obchodzi. Dzisiaj imieniny Rafała, więc moje... No i umówiony byłem na picie, bo w dodatku sobota. A tu cholera epidemia grypy!! Leżę w łóżku z gorączką 40 stopni, to samo dwóch moich znajomych. Nie ma picia, nie ma zabawy, nie ma niczego.

Idę spać, dobranoc.


Tak wiem...

24.01.2009
23:37
[2]

Gaborone [ Pretorianin ]

No ja też mam grypę...żołądkową. A moja siostra się dzisiaj zaraziła i też ma :/

więc nie martw się nie jesteś sam :/

24.01.2009
23:44
smile
[3]

Wojduś [ Generaďż˝ ]

narzekacie :D

Wypiję wasze zdrowie :D

24.01.2009
23:46
smile
[4]

===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]

Miałem gorszy,uwierz.
Czwartek,ten tydzień,najgorszy dzień w moim życiu ever!

25.01.2009
00:02
smile
[5]

kali93 [ Isildur ]

A to od razu trzeba pić żeby dobrze się bawić?! Boże co z Ciebie wyrośnie...

25.01.2009
00:09
[6]

flikt [ wandalista ]

ale Rafal to troszke obciachowe imie, jestes blondynem?

25.01.2009
00:24
[7]

Jałokim [ Siewca ]

ja dzień przed sylwkiem zachorowałem i z zawieszoną na szyji skrzynią Łomż Wyborowych w butelkach (20kg) zapierniczałem 400km autobusem i potem pociagami, by przywitać nowy rok z przyjaciółmi. Fuckt, ciezko było jak cholera, ale zawzięte ze mnie bydle i upocony dotarłem na miejsce. W nowy rok wstałem zdrowy, zwyczajnie przechlałem grype, co i tobie polecam.

25.01.2009
00:34
[8]

Bigg Snoop Dogg [ WEST COAST STAND UP ]

masz rację

25.01.2009
00:37
smile
[9]

Pilotiusz [ Konsul ]

na pewno sie szczepiles :D
u nas w firmie wiekszosc sie szczepila, ja olalem i jestem jeden z nielicznych co sa zdrowi do dzisiaj

25.01.2009
00:41
[10]

SPMKSJ [ Konsul ]

Jałokim <--- Coś w tym jest , że jak zaczynam chorować i przez przypadek ze znajomymi popiję, to cała choroba jak ręką odjął.

Choć bywało też dokładnie na odwrót. Np. nie dawno robiąc przed sylwestra, na drugi dzień po imprezie miałem oznaki choroby, a później ta choroba trzymała mnie tydzień.

Chociaż jak mowa o 40 stopniowej gorączce, to nie polecałbym nikomu alkoholowej kuracji/libacji.

25.01.2009
00:45
[11]

Rasta' [ Konsul ]

Jałokim <--- myśle że twój sposób na 100% mu pomoże, 40 stopni wyjdzie na dwór, wypije coś zimnego na wietrze. Po co ludziom w ogołe gripeks i inne takie skoro mamy takiego znawce...

25.01.2009
00:47
[12]

_bubba_ [ Evil Genius ]

a ja mialem angine w sylwestra... to dopiero lipa :P

25.01.2009
00:52
[13]

lo0ol [ Jónior ]

Mam imieniny dzisiaj? Nawet nie wiedziałem. :p Teraz tylko muszę rozpatrzyć czy jest to wina mojej choroby (na szczęście już zdrowieje), czy też braku rl life'a. :p

25.01.2009
00:55
[14]

Jałokim [ Siewca ]

Rasta ---> wiem co mowie. Urodziłem się przed czarnobylem, więc moge poszczycić sie srogą hardością. Żadna choroba (chodź niewiele ich w moim krótkim życiu było jak dotąd) nie powstrzymała mnie przed zaplanowaną wcześniej imprezą. Nigdy nie stosowałem żadnych leków, bo to osłabia organizm, który uzależnia sie od nich. Jak byś sie wychowywał na wsi, bez grzejniczka, ciepłej wody i z gwizdkiem w oknach, to teraz nie byłyby ci potrzebne żadne gripeksy.

25.01.2009
01:15
smile
[15]

kamil1704 [ Pretorianin ]

Nie ma picia, nie ma zabawy, nie ma niczego.


Co za dzień... - kamil1704
© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.