
Montolio [ Chor��y ]
Certyfikat z Autocada... i co dalej?
Witam, postanowiłem zapisać się na kurs Autocada (z certyfikatem), bo wiem, że na tworzeniu projektów nieźle można sobie dorobić do lichej wypłaty. No i z domu nie trzeba się ruszać. Pytanie tylko co mam zrobić po otrzymaniu ów certyfikatu? Jak się rozreklamować, ogłosić, że chętnie za niewielką opłatę wykonam projekt? Jakoś kompletnie nie mam pomysłu (jedyne co, to rozlepianie ogłoszeń po słupach przychodzi mi do głowy).
Z góry dzięki za odpowiedź.
nutkaaa [ Panna B. ]
A po za znajomością obsługi AutoCada to posiadasz wiedzę z jakiej dziedziny? Często po prostu wymagana jest samodzielność przy pracy w Cadzie, a jeśli nie jesteś związany z branżą w której Cada się wykorzystuje, to szczerze mówiąc nie wiem czy Twoje umiejętności się na coś przydadzą.
Swoją drogą, ile Cie taki kurs kosztował i ile trwał?
Fett [ Avatar ]
możesz np. taki certyfikat wpisać sobie w CV później albo wspomnieć o nim na rozmowie kwalifikacyjnej. W pracy dorywczej raczej nie musisz się chwalić takim czymś.
Możesz coś więcej powiedzieć o takich kursach ? ;)
Montolio [ Chor��y ]
Na chwilę obecną jest to wiedza dość uboga (elektrotechnika), ale wiem, że bym podołał (pracowity i ambitny ze mnie człek), nawet jeśli bym czegoś nie wiedział (od czego jest improwizacja?)
Fett, w tym rzecz, że chcę pracować dorywczo przy komputerze, etat i umowy o zlecenie w firmach mnie nie interesują (jeżeli, to dopiero po studiach). I w tym właśnie rzecz, aby się rozreklamować :)
Kurs w wymiarze 30 godzin kosztuje normalnie niecałe 1000 złotych. Niemniej każdy z mojego wydziału może go zrobić sobie za 500złotych (zwyczajnie dziekan dopłaca drugie tyle). Dla pozostałych studentów (z każdej uczelni) kurs kosztuje 650zł.
frer [ God of Death ]
Pytanie tylko co taki kurs obejmuje, bo na większości uczelni technicznych dość dobrze poznaje się podstawy Autocada pozwalające wystarczająco dobrze się posługiwać tym programem. Sam kiedyś byłem zainteresowany szukaniem tego typu kursów, ale szczerze mówiąc w tym co obejmowały nie było wiele poza tym co mnie polibuda nauczyła lub co w ogóle będzie mi kiedykolwiek przydatne.
Imho robienie kursu dla samego papierka mijałoby się z celem, a nawet znajdując pracę która opiera się na Autocadzie to ważniejsze jest chyba to co się w rzeczywistości potrafi, a nie na co ma się papierek.
sebu9 [ Konsul ]
Sory, że tak wchodzę między wódkę a zakąskę, ale mam pytanie.
Mam plany budynków w formacie DWG. Jest jakiś darmowy program do w miarę komfortowego i ch przeglądania. W chwili obecnej używam A9CAD - ale otwieranie trwa niemal wieczność. Próbowałem konwertować do PDF ale większość wychodzi kompletnie nieczytelna.
Jeśli ktoś coś wie to będę wdzięczny :D
legrooch [ MPO Squad Member ]
Montolio ==> Jeżeli nie chcesz pracować na zlecenie u klienta to jak inaczej?
Licencję swoją kupioną na Autocada masz?

Fett [ Avatar ]
Montolio - umowa o prace, a umowa o zlecenie to co innego;) Z takim dorywczym biznesem to trochę jak z kapelą weselną. Nikt Cię nie wynajmie jak nikt inny Cię nie zarekomenduje. Zacznij lepiej od tych słupów z ogłoszeniami, gumtree, dodatkami o pracy w dziennikach itd. ;)
legrooch - ale z Ciebie fanboy Visty ;] (sygnaturka)

bebz00n [ Centurion ]
sebu9 - ja używam darmowego DWG viewer - spróbuj
zbm [ Staly bywalec ]
bebzoon mnie ubiegł:) - dwg viewer
ew. autodesk true view

Montolio [ Chor��y ]
frer, wcale nie mija się z celem, masz na papierze że to potrafisz, jest to udokumentowane. Chciałbym po prostu po wyjściu ze studiów mieć dobre CV (oczywiście w trakcie łapię się różnych prac by zdobyć też nieco tego tak potrzebnego i modnego w kręgach tych, którzy mówią, że studia są be, doświadczenia). Zresztą 30 godzin praktyki AutoCada też w las nie pójdzie.
legrooch, zakładałem min., by pracować na uczelni dla któregoś profesorka. Mam znajomych, którzy asystują, a umowy żadnej nie podpisywali... i mnie ten wariant się cholernie podoba.
Studenci PW o ile się nie mylę mogą korzystać z AC na licencji PW. Trzeba tylko papier jakiś od dziekana mieć.
No to chyba zacznę obklejać słupy :).
Kozi89 [ Legend ]
Nikt ci takiej roboty do domu nie da. Musisz się zatrudnić w jakimś biurze projektowym lub własne otworzyć.
Montolio [ Chor��y ]
W sensie założyć działalność gospodarczą? Hm, w sumie i tak planowałem to zrobić na wiosnę.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Montolio ==> Używać aplikacji będziesz komercyjnie. Nie ma znaczenia, kto jest właścicielem licencji - studia czy jakiś gutek ze sceny. Ważne jest, że Ty jej nie masz.
Zgodnie z prawem możesz za coś takiego beknąć. Według prawa byś pracował na piracie.
A co do pracy na licencji PW - mogą, ale niekomercyjnie.
cioruss [ oko cyklopa ]
Vuinine -> bez wlasnego cada (oryg) to mozesz co najwyzej trzaskac projekty dla jakiego goscia, ktory pod koniec podpisze sie pod tym wlasnym nazwiskiem - i to jest dzialalnosc, z ktora raczej nie powinienes sie otwarcie reklamowac. najlepszy bedzie spacer do kilku biur projektowych i rozmowa ludzmi tam pracujacymi, moze znajdziesz kogos zawalonego jakas smieciowa robota (nie licz, ze inna dostaniesz)
wersja z polibudy nie jest udostepniana do dzialan komercyjnych.
Montolio [ Chor��y ]
Okej, rozumiem, macie rację.
cioruss, to jeszcze mi powiedz czym jest ta śmieciowa robota ;)
A tak zapytam, ile ta licencyja kosztuje? Podejrzewam, że sporo, ale chciałbym wiedzieć w jakich wartościach toto oscyluje.
EG2006_43107114 [ Senator ]
kamyk_samuraj [ Senator ]
EG -> akurat oprogramowania do zarabiania kasy balbym sie kupowac na Allegro
cioruss [ oko cyklopa ]
otworz sobie exela, zrob jedna kolumne z kom o wartosciach od 1 - 500, druga z literkami alfabetu, a pozniej recznie pozamieniaj to miejscami , wtedy poznasz znaczenie 'monkey job' - takie projekty zawsze sie pojawiaja, w kazdej branzy, i ludzie walac glowa w monitor marza tylko o tym, aby to komus wepchnac..
Montolio [ Chor��y ]
Wielki dzięki za wszystko.
frer [ God of Death ]
Montolio --> Ale jak dla mnie to by miało sens gdy realnie można się czegoś nauczyć. Płacić kilka stów za 30h praktyki w CADzie nie muszę, bo po prostu jak mi się nudzi to sobie porysuję coś, a papierki to teraz wszyscy, wszędzie i za wszystko wystawiają. Niektórzy po prostu lubią kolekcjonować papierki, a ja wolałbym się czegoś nauczyć. :P
Co do pracy to najlepiej zrób jak cioruss pisze. Idź do biur projektowych i tam masz szansę coś znaleźć. Szczerze wątpię, żeby ktoś zdecydował się dać komuś nieznajomemu nawet "śmieciową robotę" do domu, a w biurze pod nadzorem zawsze jest większa szansa coś znaleźć. Kumpel z roku znalazł tak robotę przy przerysowywaniu projektów w CADzie i dopiero po jakimś czasie mógł przejść na "zdalną" pracę, którą mógł wykonywać w domu.
cioruss --> Jeśli przy takim zamienianiu miejscami jest jakiś schemat to wystarczyłoby dobre makro w VBA. ;)
Montolio [ Chor��y ]
Akurat w moim przypadku to pomoże, kilka dni temu dopiero co sprowadziłem jakiś złomiasty komputer do akademika, a mało tego nieco olałem w tym semestrze zajęcia z CADa i - dopiero gdy wyczaiłem, że to przydatne i mogące przynieść jakiś dochód narzędzie postanowiłem się w to bawić.
Więc skoro mogę się i czegoś nauczyć i zdobyć papierek to czemu nie?
Drackula [ Bloody Rider ]
bez konkretnej wiedzy z danego przedmiotu to najwyzej mozesz sie zalapac na przerysowywanie projektow. Ale ale, kto teraz robi projekty na papierze? :)
sam projektu nie zrobisz wiec co masz zamiar reklamowac? ze innym studenta bedziesz robil prace na zaliczenia w Cadzie? :p
A jak chcesz sie do biura projektowego zalapac dodobrze byloby umiec dobrze sie poruszac w srodowisku 3D, a tego podstawowy kurs nie obejmuje :)