rogalinho [ God's Son ]
Wstała z trumny
News ten dotyczy kobiety, która wstała z trumny rzekomo pochowana. Ja osobiście jestem zdumiony że można pochować żywego człowieka tak odchodząc od tematu, ale jeszcze dziwniejsze jest to że być może nastąpiło zmartwychwstanie. Sam osobiście się boje że zostane żywo pochowany (to jeden z moich największych lęków).
boskijaro [ Nowoczesny Dekadent ]
Dawniej było to dosyć częste, znaleziono wiele trumien które mają ślady po paznokciach od wewnątrz ... stąd też często brały się opowieści o duchach - ludzie z trumny krzyczeli a ludzie brali to za potępieńczy głos duchów.
.Eric Cartman. [ Black Sabbath Army ]
o_O.... takie jakieś to dziwne..
stealth1947 [ Miejsce na Twoją reklame ]
Kill Bill 2
rogalinho [ God's Son ]
Dziwne jest to że nic nie piszą o samej kobiecie, co się z nią teraz dzieje i nic z tych rzeczy...:/
Jim Raynor [ Anesthesia ]
Fajna sprawa ;D
tauren [ Pretorianin ]
u mnie we wsi tak było pow wojnie - babcia mi opowiadała. Kobieta miała cukrzycę i zapadła w śpiączkę. Pochowali ją. Na drugi dzień po pogrzebie wróciła do rodziny(córki) córka zmarła na zawał serca, a kobitka dalej żyła sobie... Nie chcecie to nie wierzcie, ale dwa-trzy lata po wojnie taka sytuacja miała miejsce...
kubicBSK [ Senator ]
Tak jak pisal boskijaro, dawnie spotykano wiele takich przypadków. Szczególnie zjawisko(?) to występowalo na wsiach, gdzie gówno kogo obchodzilo, czy Ci serce puka, czy też nie:) Nie mniej jednak, w dzisiejszych czasach sytuacja bardzo nietypowa:)
KDV [ Pretorianin ]
Pewnie zakopano ją żywą ...ale może to boska sprawa :) nie wiem nie wiem
Awerik [ Carioca ]
W latach 40 ubiegłego stulecia, ze zgodą odpowiednich organów, przeprowadzono na jednym z Londyńskich cmentarzy badania, które obejmowały m.in. ekshumację grobów. Ślady po próbach wydostania się się znaleziono w ok. 20% trumien. Przerażające.
orzinn [ GOD LIKE ]
Na discovery leciało że jakaś starsza pani chorowała na bardzo rzadką chorobę powodowała ona spowolnienie reakcji serca itp. itd. W szpitalu oznajmiono zgon i leżała w kostnicy następnego dnia sie obudziła i wystraszyła konserwatora :D Takie przypadki często się zdarzały we wczesnych latach
rogalinho [ God's Son ]
Widze że większość osób opowiada się za częstymi przypadkami "zmartwychwstania" w dawnych latach. Ciekawe czemu takich przypadków jest coraz mniej... Przecież równie dobrze mogło by to spotykać każdego człowieka.
John Wayne Gacy [ Pretorianin ]
Ciekawe czemu takich przypadków jest coraz mniej...
Nie ma to żadnego związku ze szpitalami, badaniami, pojęciem śmierci klinicznej i maszyną, która robi "Ping".
graf_0 [ Nożownik ]
Zawieźli do szpitala?
Ja bym z miejsca przebił osikowym kołkiem. Tak na wszelki wypadek.
rogalinho [ God's Son ]
up, może ktoś jeszcze chce to zobaczyć...
NeroTFP [ Kolejorz & Barca ]
Przypadek :P
sebekg [ Senator ]
bo jest cos takiego ze po smierci trzeba odczekac iles tam godzin, bo wlasnie ludzie sie nagle budza - wracaja do zycia. Moja mamuska pracuje w szpitalu wlasnie onkologinczym i zdarzaja sie takie przypadki
promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]
Jest taka trucizna, która potrafi sparaliżować do tego stopnia, że z trudem można stwierdzić, czy człowiek jeszcze żyje. Co ciekawe, w tym czasie wszystko słyszy, a jak mu otworzą oczy, to i widzi. Niezła paranoja - leżysz w trumnie, podchodzi do ciebie rodzinka, całuje na pożegnanie, potem trumnę zamykają i zasypują ziemią. A ty w żaden sposób nie możesz z siebie wydobyć słowa, ani skinąć palcem.
Zmarłym powinno się zabierać organy, które mogą się jeszcze do czegoś przydać, nie pytając o zgodę rodziny. Potem skremować, z prochów nie powstaniesz.
Lethos [ Cyborg ]
I dlatego chcę, aby moje ciało po smierci zostało poddane kremacji...
Punk z Woodstocku [ Dancehall god ! ]
To jest śmierć kliniczna... było wiele takich przypadków.
Delfinek95 [ Pretorianin ]
Straszne ... ale prawdziwe ; [
Dryf Wiatrów Zachodnich [ Konsul ]
Lethos -> a jak sie obudzisz w piecu krematoryjnym ?
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Dryf --> To za wiele czasu na przemyślenia nie będzie miał. Długo cierpieć też nie będzie.
50Centt [ Paradise City ]
Punk z Woodstocku, głupoty gadasz... Smierć kliniczna to zamarcie wszystkich organów z wyjątkiem mózgu, lecz po killku minutach mózg również "padnie" z braku tlenu, oraz krwi...Zanim by ją pochowali już dawno by umarła..
przemek100 [ Generaďż˝ ]
kurde 20% trumien mialo slady wydostania sie?? o0 ej serio nie chcialbym byc pochowany za zywota;/
rogalingho zaczynam dzielic twoj lek ;/
Belert [ Senator ]
taaa 20% moze 2%?
caramucho [ Konsul ]
50Centt --> raczej brak aktywności, "zamarcie" można zbyt łatwo skojarzyć ze śmiercią tkanek ta następuje znacznie później i zaczyna się jak wspomniałeś od mózgu.
KoSmIt [ Like No Other ]
Nam na historii mówił facet o tym. Po prostu kiedyś stwierdzali zgon przykładając lustro do twarzy i jeśli nie zaparowało, bo pacjent nie oddychał to do grobu. (Oczywiście tak było tylko w przypadkach, gdy puls także był niewyczuwalny)
gromusek [ keep Your secrets ]
do trumny proszę wsadzić telefon kom :)
Neo12 [ Prince of Persia ]
Czytałem raz gdzieś o jakimś facecie który z 5 razy umierał i zmartwychwstawał zanim go już na dobre powieźli do krainy wiecznych łowów.
l0w <3 [ Legionista ]
WTF? Nie wiem co o tym sądzić...
Mikami [ Generaďż˝ ]
gromusek------> Nie będzie zasięgu pod ziemią...
legrooch [ MPO Squad Member ]
Cud boski! Objawienie!
Pewnie Attyla zna dokładnie powód tego!