GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Info dla posiadaczy Seagate Barracudy 7200.11

22.01.2009
11:47
[1]

Rezor [ NIN ]

Info dla posiadaczy Seagate Barracudy 7200.11

W zwiazku z problemem (chodzi o "niewykrywalność dysku" w biosie) jaki ostatnio dotyczy pewna grupę dysków m. in. serii 7200.11, firma seagate udostepniła dzisiaj na swojej stronie uaktualnioną wersje nowego firmwaru SD1A.

Problem dotyczy serii 7200.11 i modeli:
ST3500320AS
ST3500620AS
ST3500820AS
ST3640330AS
ST3640530AS
ST3750330AS
ST3750630AS
ST31000340AS


Oprogramowanie dla konkretnego modelu dysku dostepne jest na oficjalnej stronie:

22.01.2009
11:50
[2]

Mac94 [ TF2 Player ]

Dzięki ja mam takiego hdd; D a teraz powiedz mi co z tym i jak zrobić ? ; D

W readme przeczytałem że trzeba zrobić bootowany dysk ale jak?

22.01.2009
11:56
[3]

Rezor [ NIN ]

1. Ściągnij ten programik. On Ci pokaże jaki dokładnie masz model dysku,
2. Sprawdzasz później czy jest on na liście "wadliwych dysków",
3. Nastepnie wchodzisz na stronke, ściągasz odpowiedni (dla swojego modelu) firmware,
4. Wypalasz go na płyte (plik który sciągasz to obraz płyty),
5. Odpalasz kompa z tej płytki i postępujesz zgodnie z wytycznymi na ekranie.

22.01.2009
11:58
[4]

Mac94 [ TF2 Player ]

Już ściągnąłem tylko wypalić zostało. Ale czy to coś daje jeśli ja nie mam problemów z HDD?

22.01.2009
12:02
[5]

Rezor [ NIN ]

Jaki masz model dysku i jaki masz firmware?
Jest to ogólna wada tej serii dysków i prędzej czy później może dojść do awarii, więc zaleca się zrobienie tego upgradu.

Ogólnie rzecz biorąc: Jeśli Twoj dysk to jeden z tych wymienionych przez producenta i dodatkowo mający jeden z takich firmwarów: SD15, SD16, SD17, SD18, SD19, AD14 - to na pewno warto uaktualnić mu oprogramowanie.

22.01.2009
12:09
[6]

Rezor [ NIN ]

Oczywiście przed aktualizacją robimy BACKUP naszych danych!

22.01.2009
12:17
[7]

Mac94 [ TF2 Player ]

ST3500320AS <---- Mam taki. A firmware nie wiem jakie. Kurde no i jak ja zrobię ponad 200gb backupxPP

22.01.2009
12:22
[8]

graf_0 [ Nożownik ]

No to trzeba będzie to zrobić.
Słyszałem że z tymi dyskami jest coś nie tak, ale nie wiedziałem o co chodzi.
Najgosze że mam takie 3 albo i 4 dyski, w tym jeden działa JAKO backup...
Damn.

22.01.2009
12:30
smile
[9]

_Mok_ [ Pretorianin ]

>> Najgosze że mam takie 3 albo i 4 dyski, w tym jeden działa JAKO backup...

Odepnij ten dysk na czas aktualizacji pozostałych, gdyż aktualizowane są wszystkie dyski danego typu. Parę dni wcześniej Seagate wypuściło zwalony upgrade, który załatwił dyski masie osób. Na szczęście ponoć ten nowy, dzisiejszy firmware naprawia sprawę.

Ja też nie miałem 1TB miejsca na backup więc pozostało trzymać kciuki i odpalić updater. Na szczęście wszystko poszło gładko. Aktualizować trzeba, bo problem jest poważny. Dysk ze starym firmware może pewnego dnia po prostu nie wstać i przestać być zauważany przez bios - a to oznacza, że dane idą do kosza bo seagate nigdy nie zwraca tego samego dysku po naprawie ani nie gwarantuje odzysku żadnych danych. A dysku, którego już nie widać w biosie nie można flashować.

22.01.2009
12:35
smile
[10]

Widzący [ Legend ]

Na 1T mam backup innych dysków, teraz muszę kupić kolejny żeby zmienić firmware. Jest to ewidentna wina Seagate który jeszcze na dodatek udawał że problem nie istnieje. Żeby ich pokręciło dziadów jednych, kupiłem to gówno wyłącznie dlatego że akurat innych nie było no i mnie pokarało.
Nigdzie nie ma zająknięcia jaki wpływ na wydajność będzie miała zmiana firmware, ciekawe czy za jakiś czas nie wyjdzie że i owszem, dyski nie padają ale za to straszliwie mulą ale bezpiecznie?

22.01.2009
12:39
[11]

Rezor [ NIN ]

Udpate firmwaru został dodany dzis (prawdopodobnie po północy), dlatego jak na razie na forum seagate jest tylko pare opinii. Dotycza one głównie wersji 1TB.

Najlepsze w tym wszystkim jest to, że dwa dni temu też wyszedł update firmwaru, nawet o tym samym oznaczeniu, ale sie okazało że stwarzał jeszcze większe problemy w dyskach 500GB niż standardowy firmware. No i dziś ukazała się poprawka poprawki... Masakra.

Szczególy tutaj:

22.01.2009
12:40
[12]

graf_0 [ Nożownik ]

_Mok_ - dyski są w różnych komputerach. I w domu i w firmie.
Cóż - trzeba kupić jakiegoś 1TB i zrobić backup. Zresztą dysk się i tak przyda.

22.01.2009
12:41
[13]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Model: ST3640323AS

Czyli, że mi się chyba upiekło :-)

22.01.2009
12:48
smile
[14]

_Mok_ [ Pretorianin ]

Też zamówiłem już nowy 1TB dysk na backup, ale wolałem i tak zrobić update od razu. Znając moje szczęście dysk padłby mi akurat wtedy, gdy kurier z nowym pukałby do drzwi ;) Co do opinii na temat Seagate, ja używałem dyski każdej większej firmy i nie pamiętam by którakolwiek była lepsza od pozostałych. Prędzej czy później padały wszystkie. Jedynie z WD miałem takie przejścia że omijam tę firmę, mimo iż zdaję sobie sprawę że niektórzy preferują akurat takie dyski.

22.01.2009
12:51
[15]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Zainstalowałem ten firmware na moim Seagate 1 TB, wszystko poszło gładko.
Tylko, że program HDD Health pokazał mi sprawność dysku na 60%! (przedtem było 91% też mało jak na NOWY dysk).

Macie może jakiś dobry program który sprawdziłby sprawność tego Seagate'a?

22.01.2009
12:58
[16]

kamyk_samuraj [ Legend ]

to moj dysk


Od samego poczatku sprawial problemy - najprawdopodobniej zwalona jest mechanika (ilość błędów pozycjonowania dysku wzrastała lawinowo). Od początku stycznia znajduje sie w serwisie w Wawie.
Cos z tymi dyskami Seagatowi sie nie udalo...

22.01.2009
12:58
[17]

Rezor [ NIN ]

Cliffton --- sprawdz programem SeaTools.

kamyk_samuraj --- to wina firmwaru ktory ma wade dotyczacą bufora (32MB).

22.01.2009
13:04
[18]

kamyk_samuraj [ Legend ]

Rezor -> nnie wiem, czy jest to wina firmwaru - na dysku bylo kilka bad sectorow, a same glowice potrafily wydac z siebie przeciagle chrobotanie

22.01.2009
13:12
[19]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Rezor - mam SeaToolsa, ale on nie pokazuje żadnych konkretnych danych (w sensie kondycji dysku np. procentowo)

22.01.2009
13:15
[20]

Mac94 [ TF2 Player ]

Cliffton ----> Ten Hard Drive Inspector co kamyk_samuraj urzywa jakby jest niezły . Tylko kurde pokazuje mi 64 procenty na każdym...xPP

22.01.2009
13:15
[21]

Widzący [ Legend ]

Rezor-> to może wiesz co zmienia nowy firmware? Bo mogę sobie wyobrazić że ogranicza rozmiar dostępnej pamieci cache? I może wiesz w następstwie czego pada, bo przecież nie wszystkie dyski padają?

22.01.2009
13:23
[22]

kamyk_samuraj [ Legend ]

Mac94 -> HDD Inspector analizuje po prostu dane S.M.A.R.T.a - czyyli samokontroli dysku. I o niczym nie musi swiadczyc. Bardziej wiarygodne jest sprawdzenie calej powierzchni dysku np. SeaToolsem.
Moj dysk wyraznie nie lubil testow typu Random Access - wydawal wtedy z siebie glosne dzwieki

22.01.2009
13:26
[23]

Mac94 [ TF2 Player ]

kamyk_samuraj-----> To dużo mi mówi ; D mój dysk jest prawie nowy więc dziwnie że wyświetla tylko 64 procenty czegoś tam...xP a da się jakoś ten update zrobić bez wypalania na dysku? Bo kurde jeden DVD na jeden mb trochę szkoda mi..xD

Chciałem zapytać też. Czy wystarczy po prostu wypalić na dysku z nero ten image czy trzeba coś jeszcze ustawiać? Przypomniałem że mam CD-RW . I wtedy nic nie stracę jeśli wypalę na nim..chyba..xP

22.01.2009
13:26
[24]

Rezor [ NIN ]

kamyk_samuraj --- może faktycznie trafileś na jakiś mechaniczny problem.

Widzący --- co zmienia nowy firmware to nie podali. Polecają tylko zrobić update tych wadliwych modeli bo rozwiązuje problem. Na bieżąco przeglądam forum seagate ale jak na razie żadnych konkretów tam nie ma.

22.01.2009
13:27
[25]

novi.. [ Senator ]

Właśnie uaktualniłem firmware do mojego dysku:ST3500320AS. Wszystko przebiegło pomyślnie, bez żadnych problemów.

Ostatnio miałem małe problemy z kompem: przy logowaniu profilu komp jakby się zawieszał i czasem gdy pojawiał się pulpit po chwili nagle sam się resetował. Może to wina dysku, czas pokaże czy się coś polepszy.


Info dla posiadaczy Seagate Barracudy 7200.11 - novi..
22.01.2009
13:33
[26]

mikmac [ Senator ]

fuck... tydzien temu odeslalem do sprzedawcy 500 7200.11..... miala miesiac, jednego dnia nagle znikla z biosu. fuck.
Zreszta nawet jak bym jeszcze nie odeslal to i tak nie daloby sie juz jej uratowac - trzeba zrobic upgrade zanim zniknie z biosu.

22.01.2009
13:43
[27]

Rezor [ NIN ]

Jak na razie, opinie porozrzucane po różnych watkach na forum seagate są pozytywne.
Więc myśle, że nie będzie podobnych niespodzianek jak dwa dni temu.


22.01.2009
13:48
[28]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Ja mam dysk Seagate 500GB ST3500320AS i mam dziwny problem. Niby w biosie wszystko jest w porządku z dyskiem i system XP śmiga. Już z 3 miesiące nie ma problemów. Ale denerwuje mnie jedna rzecz.

W momencie pojawiania się pasku windowsa podczas ładowania systemu ( mam XP SP2) momentami jakby pasek zwalnia i dysk mieli mieli dość długo. I mam tak co trzeci - czwarty raz. Czasami od razu się system załaduje.

Czego to może być wina? Czy ten Firmware pomoże? Oprócz tego z dyskiem nie ma absolutnie żadnych problemów.

22.01.2009
14:01
[29]

Mac94 [ TF2 Player ]

Pytam drugi raz. Czy trzeba ten image na prosty cd wypalić z nero i bootować przez bios? Czy jakoś inaczej?

22.01.2009
14:05
[30]

Rezor [ NIN ]

Azazell3 --- ciężko powiedzieć. Bo to równie dobrze może być zupełnie inna przyczyna.

Osobiście też mam ten sam model i czasem mam tak, ze po prostu bios zatrzymuje się po pierwszym ekranie sprawdzajacym. Tylko kursor miga, ale wystarczy zrobic reset i jest ok.

Seagate zaleca dla tego modelu (pod warunkiem że ma sie jeden z wczesniej wymienionych firmwarów zainstalowanych) zrobienie tego updatu, więc być może Twój problem też ma jakieś powiązanie z tym bugiem.

Mac94 --- tak, normalnie wypalasz i później startujesz z tej płytki.

22.01.2009
14:05
[31]

_Mok_ [ Pretorianin ]

Mac94 --> Tak. Po zabootowaniu wyświetli się najpierw readme, a potem takie minimenu w którym możesz wyświetlić podpięte dyski lub wybrać update firmware dla kilku modeli.

22.01.2009
14:13
smile
[32]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

hehe na moim 5 letnim dysku pokazuje--->
To możliwe jest ?


Info dla posiadaczy Seagate Barracudy 7200.11 - grubach
22.01.2009
14:26
[33]

Mac94 [ TF2 Player ]

No i ja zmieniłem firmware : ) wszytko poszło ładnie ale kurde strachu ile było że zaraz elektryczność zniknie i wszystkie moje dane przepadną/...; D no ale jest ok wszystko na szczęście.

22.01.2009
14:26
[34]

Cartman___ [ Konsul ]

Dlatego , juz nigdy nie kupie seagate , sypie sie gowno i traci sie tylko dane . Gownianie dyski

22.01.2009
14:27
smile
[35]

_Mok_ [ Pretorianin ]

Problem ze wszystkimi programami pokazującymi "zdrowie" dysku jest taki, że większość danych ze smarta jest specyficzna dla danego producenta, a ten nieczęsto dokumentuje te parametry (czytaj: praktycznie nigdy). Innymi słowy wiarygodność tego typu programów nie jest rewelacyjna. Z ciekawości ściągnąłem triala tego hard drive inspectora i moja barakuda 1TB też pokazuje 61% dla wszystkich 3 wartości, co już wydaje mi się podejrzane (kilka dysków u różnych osób ma dokładnie ten sam odczyt? jasssne).

22.01.2009
14:29
[36]

Mac94 [ TF2 Player ]

No ale za to program u kamyk_samuraj pokazuje że dysk mu padnie za chwilę ; D

22.01.2009
14:32
[37]

Rezor [ NIN ]

_Mok_ --- Zgadza się, bo seagate nieco inaczej przedstawia wartości w SMART. Zazwyczaj są one gigantyczne, a tak naprawde mają zupełnie inne przełożenie na sprawność/wydajność, niż te same wartości dla dysku WD czy Samsung.

22.01.2009
14:32
[38]

_Mok_ [ Pretorianin ]

Mac94 --> tak, bo dane graniczne są bardziej wiarygodne (te bliskie maksimum i minimum, w końcu bios płyty głównej też wyświetla problem gdy smart to sugeruje). Ale zakresy pomiędzy nimi, to już trochę strzelanie w ciemno. Na mniej więcej 10-12 dysków jakie oddawałem do naprawy/wymiany przez ostatnie 15 lat, połowa nic nie wykazywała na testerach smarta.

22.01.2009
14:47
smile
[39]

Raynor [ Big Man ]

Posiadam ST3500320AS. Właśnie zrobiłem update. Melduję: wszystko bangla. ;)

22.01.2009
14:59
[40]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

W Hard Drive Inspector wszystkie 3 wartości dla mojego Seagate'a 1 TB to 41%. Chromolę to i nie sprawdzam więcej, tylko nerwy można stracić a dysk chodzi całkiem dobrze :)

22.01.2009
15:52
[41]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Ja jednak nie robie update.. Mimo tego denerwującego bugu który wyżej opisalem wszystko działa.

Boję się że coś nie tak pójdzie i strace 400gb danych.

22.01.2009
16:08
[42]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Były jakieś jaja z tym update'em. Wysypywał dyski po udanym flashu.
Ja się jednak powstrzymam, bo nie narzekam na działanie 11-ki :)

22.01.2009
16:09
[43]

Michael_999 [ Kill with skill ]

Dobrze, że mam wersję dysku 7200.10 :) Na razie bez problemów :)

22.01.2009
17:42
[44]

Widzący [ Legend ]

Flash udany ale i tak Seagate ma u mnie kreche.

22.01.2009
17:54
[45]

Rezor [ NIN ]

Przed chwilą u mnie też update poleciał i zakończył się pomyslnie.

Jak czytam to forum seagate-a, to niektórzy mieli problem z flashowaniem. Powodem tego był kontroler AHCI. Wtedy polecano ludziom zmienić w biosie na IDE i wszystko później działało dobrze. To jak na razie jedyne "problemy" o jakich przeczytałem.

22.01.2009
19:57
[46]

mikmac [ Senator ]

legrooch -->
w moim kompie 4x 320 + 4x 500 tez ladnie bangla - 500-om updajty machnalem i jest git. Wszystko w RAID AHCI.
U rodzicow byla jedna 500 na IDE. Wszystko smigalo bez zajakniecia przez +- miesiac. Nagle dysk zniknal z biosu. Podlaczylem go do mojego kompa z troche bardziej skomplikowanym biosem w trybie raid ahci - zablokowal bios i komp z podpieta walnieta 500 nawet nie przeszedl biosu raid do konca...

22.01.2009
20:06
[47]

legrooch [ MPO Squad Member ]

mikmac ==> Czekam na wypłatę i zakup 1,5TB. Jak będę miał co zrobić z 300GB filmów i zdjęć mojego małego (:>), to też zrobię :)
Dopóki mam tam te dane, odpada jakikolwiek zabieg :)

22.01.2009
21:38
[48]

graf_0 [ Nożownik ]

Przeczytałem wątek i jaki efekt - komputer domowy włączył się po zaliczeniu resetu na ekranie powitalnym windowsa. Ładnie...

Teraz tylko na większy dysk czekam, backup i upgrade.

22.01.2009
23:21
[49]

mikmac [ Senator ]

legrooch -->
tylko mowie - nic nie wskazywalo na pad, ot sie wylaczyl. Tzn nastepnego dnia sie NIE wlaczyl... i koniec - po dysku i danych na nim (na szczescie rodzice nic tam ciekawego nie maja, poczta serwer prywatny wiec siedzi dlugo na serwie, zdjecia ja mam kopie...).
Moze wyjmij na razie dyski poki dzialaja?
Mnie troche zmrozilo dzis jak to przeczytalem, bo na 4ech 500 mam raid0+1 niby, ale jak by siadly wszystkie 4 na raz to by mnie chyba kurwica strzelila - drugi backup jest na pozostalych barrkach, ale system by trafil szlag...

22.01.2009
23:57
smile
[50]

Diobeuek [ Quid est veritas? ]

To żeście mi teraz stracha narobili :/

Mam akurat jedną 750 z podanych serii i nie wiem czy robić ten update czy nie. Jak dysk padnie to mnie szlag trafi.

23.01.2009
00:03
[51]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

2xST3500320AS RAID0 @ ICH9R

Flashowanie bez problemów.

23.01.2009
00:19
[52]

Widzący [ Legend ]

mikmac -> rób flash kazdego dysku z macierzy osobno, powinno być wszystko OK.

23.01.2009
00:25
[53]

Diobeuek [ Quid est veritas? ]

Po flashu.

Wszystko jak na razie działa ale panowie z Seagate maja już pewien minus, którego nie zapomnę

Oby tylko za jakiś czas nie okazało się, że ten firmware jest jeszcze gorszy albo jutro mi się dysk nie uruchomi :)

23.01.2009
00:34
[54]

wysiak [ Legend ]

A mi DriveDetect pokazuje pusta liste, a Seatools sie wykrzacza na starcie, podczas 'scanning for supported drives' (dokladnie jak tu: ). Tak ze nawet nie moge sprawdzic jaka mam wersje firmware w moim ST31000340AS.. Niezla kaszanka.

23.01.2009
00:35
[55]

Ziku90 [ SDOIT ]

Y...
Jak mam tego: ST3320613AS
to mnie to nie dotyczy mam nadzieję? Dobrze zrozumiałem pierwszy post?

23.01.2009
00:39
smile
[56]

_Mok_ [ Pretorianin ]

Ziku90 --> dotyczy, ale firmware do tego modelu nie jest jeszcze dostępny (jest w testach):

Chyba że masz firmware LC lub CC, w takim wypadku wręcz zakazują aktualizacji.

23.01.2009
00:42
[57]

Widzący [ Legend ]

wysiak -> odłącz wszystko, dysk na pierwszą linię, dvd na ostatnią, wyłącz AHCI i spróbuj jeszcze raz.

23.01.2009
00:43
[58]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No zajebiście. Na tej liście testowej jest też mój model. Na razie wszystko bangla, ale co dalej...? Zresztą to nie ma znaczenia, dopóki nie ma nowego firmware'u, ja i tak nie posiadam alternatywy :-)

23.01.2009
00:46
smile
[59]

Ziku90 [ SDOIT ]

...

No super, ledwo świeżo postawiłem system, a tu już są możliwe problemy...

Widzę, że w dzisiejszych czasach to już wszyscy chyba mają jakość w d****...

23.01.2009
00:49
smile
[60]

John 55 [ Konsul ]

Ja na Seagacie już dawno krechę postawiłem.

23.01.2009
00:49
smile
[61]

_Mok_ [ Pretorianin ]

Pełna lista dysków, w których problem może wystąpić jest na dole tej strony:

To są nie tylko barakudy 7200.11, ale też Barracuda ES.2 SATA oraz DiamondMax 22.

23.01.2009
00:51
[62]

gregol [ Junior ]

nie czytałem topica całego...

Ale dzięki ogromne dla autora!
Mam ten dysk. I właśnie zastanawiałem się o co chodzi.
Teraz już wiem.. co prawda u mnie przeszło przy poprawieniu wtyczek. Ale sądzę, że to przypadek. yh

23.01.2009
14:52
[63]

Rezor [ NIN ]

UP - dla tych, którzy jeszcze nie znają problemu.

23.01.2009
15:09
[64]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

wysiak - Jeśli nadal nie działa, to spróbuj odpalić jakiś skaner dosowy. U mnie były problemy, bo chodzą w RAID i to pomogło. Możesz ewentualnie ściągnąć iso z flashem i odpalić, jest tam opcja skanowania i wszystko pięknie pokazuje.

23.01.2009
17:52
[65]

Madkongothonurgh [ Konsul ]

dzieki za informacje, zaraz sie zrobi :-)

23.01.2009
23:52
[66]

wysiak [ Legend ]

Tak, mam RAID (choc akurat ten dysk, o ktory chodzi, jest samodzielny), i to pewnie psuje dzialanie tych skanerow.. Ale Everest dal rade wyczytac, ze moj dysk ma firmware SD04, duzo wczesniejszy o tych wadliwych (SD15 do SD19), wiec update sobie odpuszcze, jako, ze wszystko swietnie dziala..

25.01.2009
21:39
[67]

novi.. [ Senator ]

Up, może jeszcze ktoś posiadający dysk z tej serii nie wiedział tego wątku.

27.01.2009
09:24
[68]

mikmac [ Senator ]

up, zeby troche wyprostowac sytuacje. Poczytalem troszeczke glebiej i okazalo sie to strasznie przehypowanym dosc malym bledem, ktory faktycznie moze unieruchomic dysk.
Dotyczy to wiele modeli (listy widzieliscie) ale TYLKO malutkia czesc numerow seryjnych. Chodzi tylko o jedna konkretna partie dyskow, w roznych rozmiarach, ktora zostala zle przetestowana.

Ponadto natkniecie sie na sam blad, to juz zupelnie inna sprawa. Musi zostac zapisana, w strefie serwisowej dysku, konkretny ciag znakow - jeden, jedyny. Sytuacja znikoma, ale mozliwa, bo faktycznie jeden z moich dyskow stanal.

Teraz jak sprawdzic czy twoj dysk jest zagrozony? Wchodzicie tutaj.


Najpierw pierwszy link po program do sprawdzania modelu i numeru. Jezeli macie intel matrix storage to nie potrzebujecie tego.
Potem drugi, gdzie podajesz model dysku. Jak wyjdzie, ze moze miec problem to dopiero 3-ci link. Tam podajecie numer seryjny dysku. I dopiero tutaj wynik pozytywny determinuje podmiane firmwaru.

Na 22 dyski jakie musialem sprawdzic tylko 1 byl affected i wymagal podmiany firmwaru. Niestety to akurat ten, ktory juz jest w serwisie ;)
Co wazne, jezeli wasz sprzedawca wysle zepsuty dysk do seagate to ci NAPRAWIAJA dysk (pewnie cos tam tylko flashuja) i go ZWRACAJA z NIERUSZONYMI danymi.

Wiecej o problemie tutaj:

27.01.2009
12:32
[69]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Sprawdziłem sobie swoje z ciekawości i okazało się, że obydwa były zagrożone. Kupione rok temu, więc pewnie z tego okresu pochodzi ta lipna partia.

27.01.2009
12:42
[70]

kamyk_samuraj [ Legend ]

A ja dostalem info od panow z serwisu, ze jedzie do mnie nowy dysk. Zobaczymy, jak bedzie sie sprawowal

27.01.2009
13:09
[71]

Rezor [ NIN ]

kamyk_samuraj -- na wejściu, jak go dostaniesz, to sprawdz jaki ma firmware ;) (tak na wszelki wypadek).

27.01.2009
13:13
[72]

kamyk_samuraj [ Legend ]

Wiem - zadalem nawet pytanie czy dysk jest z firmware, ktore nie potrzebuje aktualizacji, czy tez moze dysk juz przeszedl zmiane firmwaru - niestety gosc nie potrafill odpowiedziec na to pytanie.

29.01.2009
01:17
[73]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

[68]

Wychodzi na to, że aktualizację mogę sobie darować, bo mój egzemplarz nie figuruje na liście koniecznych do wgrania nowego oprogramowania. Nic to, najwyżej pewnego pięknego dnia obudzę się bez twardziela ;-)

29.01.2009
03:01
smile
[74]

Widzący [ Legend ]

Lekko bym się ciachnął gdybym się tak musiał obudzić, przecież to całe pieprzenie o backupach musi mieć jakieś granice. Na czym zabezpieczać zabezpieczenie? Dysków o takich pojemnościach nie ma jak sensownie kopiować a rozpraszać redundantnie dane w domu to lekki absurd. Trzeba mieć wtedy macierz z czterech równorzędnych dysków, a co jeżeli trafisz na taki "błąd" i sypnie ci się całą taka konstrukcja? Przecież dyski o maksymalnej aktualnie pojemności kupują właściwie tylko ci co muszą, jak wychodzą nowe to biorą, biorą i płaczą.

30.01.2009
09:45
[75]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

No właśnie mam problem z dyskiem chyba. Posiadam dysk Seagate 500GB ST3500320AS i nie robiłem tego upgrade firmware bo wszystko chodziło znośnie. Jedynie od 2 miesięcy może co drugie lub trzecie uruchomienie windowsa powodowało, że pasek startowy wlekł się strasznieee długo i windows uruchamiał się dopiero po 2-3 min.
Uznałem to za grzebanie w biosie bo po zainstalowaniu systemu zacząłem grzebać i zmieniać ustawienia dysku. Raz dałem SATA I a raz SATA II. A to chyba nie można prawda? :) Lepiej takie ustawienia zrobić przed postawieniem systemu?

No właśnie ale jakoś system działa stabilnie. Jedynie problem pojawił się dziś w nocy - gram sobie w grę a tu nagle niebieski ekran i błąd ntoskrnl.exe (który odczytałem przez otworzenie mini-dump). No nie wiem czy to ma coś wspólnego z dyskiem ale zajrzałem dziś rano do panelu zdarzeń by sobie popatrzeć i co tam widzę? Spora ilość błędów przez ostatnie półtora miesiąca!

Komunikat:
Podczas operacji stronicowania wykryto błąd urządzenia \Device\Harddisk0\D.

Zacząłem czytać na necie ponoć może to być wina uszkodzonym dyskiem lub grzebaniem w biosie :). Uszkodzenie sprawdzałem programem SeaTools i niby błędów nie ma. Lecz teraz znów wykonuje dokładniej.

Co to może być? Czy zabawy w biosie i zmiany ustawień SATA po zainstalowanym windowsie mogą powodować błędy i zawieszenia systemu? oraz te długie ładowanie windowsa?

Oraz czy może wgrać należy ten Upgrade do tych dysków? Tylko ja się boje, że jak wgram i jednak dysk okaże się wadliwy to już nie przyjmą mi go na gwarancji!! ???

30.01.2009
09:56
[76]

Rezor [ NIN ]

Tryb działanie tego dysku ustawia sie na zworce, a nie w biosie ;)
Jeśli żadnej zworki po zakupie dysku nie usuwałeś, to znaczy, że działa on na sata I.
Problem może też dotyczyć samego kontrolera bądź taśmy.
Ciężko powiedzieć czy winę za ten stan rzeczy można obarczyć błędem firmwaru.
Na Twoim miejscu i tak bym zrobił ten update. Ja zrobiłem, i problem z (rzadkim) niewykrywaniem dysku w biosie znikł.

Osobiście z błędem "\Device\Harddisk0\D." spotkałem się w sytuacji gdy dysk sie gryzł z napedem dvd który także był podłączony na sata.

30.01.2009
09:58
[77]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

No tak ale ja zmieniałem zworki jak miałem system :P

A jeśli wgram update do dysku to będę mógł dysk zwrócić na gwarancji? :) Bo mi dysk wykrywa w biosie.

Gdzie znajdę listę błędów które poprawia ten update. Bo chyba on poprawia więcej niż błędy w wykrywaniu w biosie?

30.01.2009
10:01
[78]

legrooch [ MPO Squad Member ]

Widział ktoś może informacje, kiedy na rynku ma się pojawić Baracuda 12 1TB bądź 1,5TB? 500GB już są :/

30.01.2009
10:07
[79]

Rezor [ NIN ]

Azazell3 --- do tej pory nie widziałem nigdzie w necie żeby była jakakolwiek lista która opisywała by jakie problemy zostały naprawione w tym nowym firmwarze. Jest tylko ogólnikowo pisane to o czym wszyscy już wiedzą.

A co do gwarancji to raczej na bank nie będzie z tym problemu. No bo gdyby tak było, nikt by nie instalował tego tylko od razu zwracał ;)

31.01.2009
14:37
smile
[80]

Hofmonek [ Legionista ]

Fajnie wiedzieć :(

Wczoraj akurat mnie to spotkało i dysk przestał być widoczny w biosie i systemie.
Moja wersja to: ST31000340AS i firmware SD15 (1TB)
Dysk mam od 3-4 miechów i chodził dobrze aż do wczoraj ;(
Wyłączyłem kompa normalnie i gdy uruchomiłem ponownie już dysku nie znajdował bios.

Można to jakoś naprawić?? Czy tylko gwarancja??

700GB danych stracone;(

31.01.2009
14:44
[81]

kamyk_samuraj [ Legend ]

Wgrac nowy firmware - sciagasz plik iso ze strony Seagate, nagrywasz na CD, uruchamiasz PC z niej, update (po nim komputer sam sie wylaczy), uruchamiasz komputer - dysk powinien byc widoczny

02.04.2009
16:31
[82]

...NathaN... [ The Godfather ]

kamyk samuraj >> Czyli firmware można też zaupdejtować na już padniętym dysku?

02.04.2009
16:38
[83]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Seagate 500GB ST3500320AS - ja mam ten model i jeszcze nie musiałem wgrywac firmware. Lepiej to zrobić przed tym problemem co napotkał tę serię dysków?

Czy jak dopiero dysk nie będzie wykrywany to wtedy dopiero wgrać firmware?

Czy wgranie firmware nie spowoduje wykasowanie danych?

02.04.2009
17:11
[84]

...NathaN... [ The Godfather ]

Azazell3 >> Zobacz sobie czy Twoj dysk jest w ogóle z tej wadliwej serii (jest to sprawdzane na podstawie numeru seryjnego) zgodnie z postem [68]

Ja też mam ST3500320AS ale na szczęście po sprawdzaniu okazało się, że mój dysk jest "not affected" :]

02.04.2009
18:28
[85]

ronn [ Legend ]

azazell - ja myslalem tak jak ty to mi padl :] (dysk identyko)

ale naprawie go sam. usb -> rs232 -> ttl + hyper terminal i dwa kabelki :]

03.11.2009
00:45
smile
[86]

gnoll [ Legend ]

Ufff... wydaję się że mój dysk jest niezagrożony... ale następnym razem screw it - kupuję dysk od WD.

03.11.2009
15:31
smile
[87]

SysOp [ Generaďż˝ ]

Dobrze że ja nie mam tych Seagatów, miałem ale się szybko ich pozbyłem jak tylko dowiedziałem się że mogą być z nimi problemy...

03.11.2009
15:56
[88]

SplinterFisher16 [ Generaďż˝ ]

Dobrze ,że mam Samsunga nigdy więcej Sreagate (bo kiedyś miałem)

spoiler start
chyba zostanę fanboyem Samsunga hehe żart
spoiler stop

07.11.2009
09:18
smile
[89]

red_baron [ pVd ]

A ja mam taki problem: moj dysk znajduje sie na wyzej wymienionej liscie, mianowicie to ST3500320AS - i rzecz w tym ze nie moge sprawdzic jego numeru seryjnego, poniewaz ani drivedetect ani seatools nie chca mi go pokazac - najwyrazniej z takiej przyczyny, ze dysk pracuje u mnie jako zewnetrzny i jest podpiety przez zlacze usb. Otworzyc obudowy tez nie mam za bardzo jak bo srubki sa przekrecone. Jest jakis inny program, albo sposob na to, aby sprawdzic ten numer seryjny? A jesli nie, to moze po prostu powinienem tak czy siak zaktualizowac ten firmware, niezaleznie od tego czy moj dysk jest z wadliwej serii czy tez nie (bo tego przeciez nie wiem), tak dla pewnosci? Nic zlego sie nie stanie jesli zaktualizuje firmware w dysku ktory nie pochodzi z wadliwej serii?

07.11.2009
09:38
[90]

wysiak [ Legend ]

Nic sie nie powinno stac, o ile uda ci sie dokonac update'u, bo skoro SeaTools dysku nie widzi, to program do wgrywania firmware'u moze miec podobny problem..

07.11.2009
09:43
[91]

beowulff [ Legend ]

Ja przepraszam ale nie czytalem calego watku mam ten dysk i wlasnie mailem jechac do servisu bo bios przestal go wykrwac.
Czy tym programem uda mi sie to naprawic?


nie da sie go reanimowac? tylko servis?

07.11.2009
09:46
[92]

wysiak [ Legend ]

Jak przestal dzialac, to juz za pozno.

07.11.2009
10:21
smile
[93]

legrooch [ MPO Squad Member ]

beo ==. Jak napisał wysiu. Ale na pocieszenie powiem Ci, że w ciągu tygodnia czasu powinieneś mieć w domu refubrished 7200.12 :) no i może większą przy okazji :)

07.11.2009
10:28
smile
[94]

beowulff [ Legend ]

Kurde :/ tyle porno...

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.