GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Prosze o pomoc - matma.

17.01.2009
17:34
smile
[1]

mateusz1993 [ Pretorianin ]

Prosze o pomoc - matma.

Wiem, że to proste, ale jak się do tego zabrać?

W trapezie równoramiennym kąt ostry ma 60* a ramię 4,8cm. Przekątna trapezu tworzy z ramieniem kąt prosty. Oblicz długość przekątnej trapezu.

No co wiadomo, to to że bok a= 4,8cm

Kąt alfa = 90*
Kąt beta = 60*
Kąt gama = 30*

Trzeba zastosować twierdzenia Pitagorasa pewnie, ale brakuje długości jednego boku. Jak go zdobyć?

17.01.2009
17:48
[2]

mateusz1993 [ Pretorianin ]

UP

17.01.2009
17:49
[3]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Funkcje trygonometryczne, nie żaden pitagoras :P

17.01.2009
17:49
[4]

Gaborone [ Pretorianin ]

Trzeba skorzystać z własności w trójkącie prostokątnym.
Chodzi tu że któryś bok jest dwa razy krótszy :D chyba ten na przeciw 30 stopni do przeciwprostokątnej!

Ale trygonometria to jak miałeś

17.01.2009
18:03
[5]

mateusz1993 [ Pretorianin ]

Loczek--> Właśnie nie mogę skorzystać z funkcji trygonometrycznych, bo sa one wyrzucone z programu gimnazjum i nic o nich w książce nie ma. Ale taką samą rade dostałem od kogoś innego.

Gaborne--> Tez z tego korzystałem i by wychodziło że jest to 9,8, ale w odpowiedziach jest 4,8sqrt(3)

17.01.2009
18:09
[6]

tomazzi [ Young Destroyers ]

W trójkącie 30-60-90 jest tak:
Krótsza przyprostokątna - a
Dłuższa przyprostokątna -a*sqrt(3)
Przeciwprostokątna -2a

W Twoim zadaniu, bok to krótsza przyprostokątna, przekątna to dłuższa przyprostokątna, a dolna podstawa to przeciwprostokątna.
Zależności te biorą sie z tego że taki trójkąt to połowa trójkąta równobocznego.

17.01.2009
18:13
[7]

mateusz1993 [ Pretorianin ]

tomazzi--> Zapamiętam to, tylko szkoda, że u mnie w książce gdzie sa podane właściwości takiego trójkąta nie jest to napisane, co do dłuższej przyprostokątnej

17.01.2009
18:16
[8]

Belert [ Senator ]

odpal sinusa i cosinusa i to konczy zadanie.

17.01.2009
18:19
[9]

tomazzi [ Young Destroyers ]

Belert -> Właśnie nie mogę skorzystać z funkcji trygonometrycznych czytaj ziomuś, czytaj :)

17.01.2009
18:21
[10]

Loczek [ El Loco Boracho ]

W trójkącie 30-60-90 jest tak:
Krótsza przyprostokątna - a
Dłuższa przyprostokątna -a*sqrt(3)
Przeciwprostokątna -2a


To wynika z własności trygonometrycznych kątów 30, 60 i 90 stopni. Inaczej sie nie da :P

17.01.2009
18:27
[11]

tomazzi [ Young Destroyers ]

Loczek -> tego mnie jeszcze w podstawówce chyba uczyli :P a w podstawówce trygonometrii nie miałem :P I to też w sumie chyba nie wynika z trygonometrii. Z trójkąta równobocznego raczej.
[12] Może i tak. Matematyka to ostatnia rzecz o którą mógłbym sie kłócić :P

17.01.2009
18:29
[12]

Loczek [ El Loco Boracho ]

tomazzi: wszystko sie obija o wartości trygonometryczne (stosunki boków), nawet jeśli w podstawówce o tym nie wiedziałeś :)

17.01.2009
18:36
smile
[13]

Czarny_xD [ Generaďż˝ ]

loczek nie znasz się nie gadaj.... to się liczy z własności połowy trójkąta równobocznego i tak to trzeba nazwać!

i wtedy bok między kątem 30 i 90 ma wartość (a*pierwiastek(3))/2 =b
ten między kątem 90 i 60 ma wartość a/2 =c i to jest ta długość 4.8
a ten trzeci to a

17.01.2009
18:43
[14]

Loczek [ El Loco Boracho ]

czarny: rozumiem, że żartujesz ;-)

Na wszelki wypadek: "Trygonometria to dział matematyki, którego przedmiotem badań są związki miarowe między bokami i kątami trójkątów "

17.01.2009
18:49
smile
[15]

Czarny_xD [ Generaďż˝ ]

loczek --> jak chciałbyś liczyć to wzorami trygonometrycznymi musiałbyś użyć twierdzenia sinusów co jest dopiero w liceum. Jeżeli dasz radę policzyć to funkcjami trygonometrycznymi- sin, cos, tg, ctg tak by to zrobił gimnazjalista (bez twierdzenia sinusów) to pochwal się :]

17.01.2009
18:52
[16]

Loczek [ El Loco Boracho ]

Czarny - nie mówie, że twój sposób nie jest dobry... Mówie, że to też jest trygonometria

EDIT: I to ty sie ziomeg nie znasz ;-)

17.01.2009
18:56
[17]

Czarny_xD [ Generaďż˝ ]

to właśnie nie jest trygonometria :D bo jak napisałeś to związki miarowe między bokami i kątami czyli funkcje sinus, cosinus, tangens, cotangens a ja żadnej z tych funkcji nie użyłem.


17.01.2009
18:59
[18]

Loczek [ El Loco Boracho ]

A o jakich związkach mówisz jak nie miarowych? Mamy zależność wielkości jednego boku od wielkości drugiego boku i rozwartości kąta. Korzystając z definicji trygonometrii jako działu matematyki, śmiało można stwierdzić, że działania te należą do tego działu. To, że w podręczniku do matematyki takie zadania znajdziesz w innym rozdziale, nie znaczy, że nie mam racji... No chyba, że potrafisz udowodnić, że racji nie mam - wtedy zwracam honor.


Oczywiście moge sie mylić - planimetria, ani trygonometria jest czymś czym nie zajmowałem się od liceum, ale zgodnie z tymi definicjami które pamiętam i znalazłem w Internecie tak właśnie jest :)

17.01.2009
19:07
[19]

Czarny_xD [ Generaďż˝ ]

własności trójką ta równobocznego nie są z działu trygonometrii tylko geometrii :] takie udowodnienie ci wystarczy? ;>

napisałem wcześniej, że można to obliczyć z funkcji trygonometrycznych ale trzeba do tego używać twierdzeń z liceum.

może w drugą stronę... Udowodnij mi, że jest to trygonometria. Proszę o matematyczne uzasadnienie :] bo możliwe, że coś mnie ominęło w szkolę i jeżeli tak to bardzo przepraszam :]

17.01.2009
19:14
[20]

Loczek [ El Loco Boracho ]

"bok między kątem 30 i 90 ma wartość (a*pierwiastek(3))/2 =b ten między kątem 90 i 60 ma wartość a/2 =c i to jest ta długość 4.8 a ten trzeci to a "

Przytoczyłeś własności między wartościami kątów a boków trójkąta.

Def. trygonometrii jako działu matematyki
"Trygonometria to dział matematyki, którego przedmiotem badań są związki miarowe między bokami i kątami trójkątów "

Pytanie tylko - czy każda zależność między 2 bokami a kątem jest zależnością trygonometryczną? Moim zdaniem tak. Obojętnie czy użyjesz nazwy "sinus" "stosunek boków" czy "a jest 2 razy większe od b".

17.01.2009
19:15
[21]

Czarny_xD [ Generaďż˝ ]

dobra zwracam honor... zastanowiłem się i masz rację wysokośc trójkąta można obliczyć z własności trygonometrycznych więc jest to trygonometria... jakoś tak się ograniczyłem i sam sobie zaprzeczałem... przepraszam :D Przynajmniej mam nauczkę :P

17.01.2009
19:24
[22]

settoGOne [ Konsul ]

Czarny_xD ---> Ojjj pilnuj sie z takimi tekstami lepiej na studiach :P Bo bedziesz mial gruuubo na majcy wtedy:P

18.01.2009
19:05
[23]

mateusz1993 [ Pretorianin ]

Panowie sobie podyskutowali :) A ja noego wątku nie będę zakłądał. Od wczoraj gryzie mnie to zadanie:

Narysuj prostokąt, wiedząc, że promień okręgu opisanego n tym prostokącie jest równy 3 cm, a krótszy bok prostokąta to 40% średnicy tego okręgu. Oblicz obwód prostokąta. Wyznaz osie symetrii tego prostokąta.

r=3cm
2r = 6cm
a= 40% x 6cm = 2,4 cm

Więc teraz mamy ładnie trójkąt prostokątny i twierdzenie Pitagorasa.
a^2 + b^2 =c^2
b^2 = c^2 - a^2
b^2 = 36cm^2 - 5,75cm^2
b^2 = 30,24
b= sqrt(30,24)
b~ 5,5cm

A więc obwód będzie około 15,8 tak?
A w odpowiedzi jest cos takiego 12(sqrt[21] +2/5cm

Powie mi ktos o co tu chodzi, co źle zrobiłem i czemu taki dziwny wynik?

18.01.2009
19:24
[24]

mateusz1993 [ Pretorianin ]

UP. Teraz tak sie zastanawiam czy by to nie wyszło z d1xd2/2 wtedy po obliczeniach by wyszło długość boku 7,5cm, no ale dlaczego taka rozbieżność co do Pitagorasa i czemu taka dziwna odpowiedź?

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.