Kolejny problem z komputerem !

darkomen2 [ Konsul ]

To na pewno nie sterowniki, wykasuj system operacyjny i zainstaluj od nowa, bo taka reanimacja do niczego nie prowadzi.

06.11.2002

13:52

[4]

leszko [ Konsul ]

System,system i system ( napewno to XP)

06.11.2002

13:57

[5]

tomirek [ ]

leszko------> ja przeszedłem przez wszystkie windowsy. Od miesiaca uzywam XP Proffesional. I przez ten miesiac komp nie zawiesil mi sie ANI RAZU :) a chodzi po jakieś 8-10h dziennie i ciagle cos kasuje, instaluje, dodaje itd Generalnie WinXP pracuj mi najstabilniej ze wszystkich wind, ktore uzywalem Ups - sorry - raz sie zwiesil przy pierwszm uruchomieniu skanera (ale wina lezala po stronie sterownikow - jak sie okazalo byly z 9x/Me). Po zainstalowaniu wlasciwych bylo juz ok

06.11.2002

14:10

[6]

wysiu [ ]

tomirek --> No niestety, XP pod wzgledem stabilnosci chowa sie w porownaniu do 2000Pro..:) Zobacz ile juz moj firmowy komp dziala bez restartu, jak bedziesz mogl sie pochwalic takim wynikiem na XP, to przeprosze ten system..:)

06.11.2002

14:18

[7]

Adamos7 [ Generaďż˝ ]

Wysiu--> to twoj najlepszy ,czy terazniejszy wynik ? wychodzi ponad 150 dni, nie powiem imponujacy rezultat :-)

06.11.2002

14:22

[8]

wysiu [ ]

Adamos --> Aktualny:) Komp dziala non-stop na duzych obrotach (narzedzia do programowania w Javie, bazy danych, webserwery, itp), tylko na weekendy wylaczam wszystkie programy i blokuje klawiature (nawet sie nie wylogowuje..):) PS. Dla zwolennikow stabilnego Intela dodam, ze jest to Athlon 1.2.....:)

MUNDZIO [ Konsul ]

najlepszym wyjściem bedzie reinstalka systemu a co do tego wyniku to całkiem ładnie chociaż ja w ubiegłe święta miałem włączony komp przez okrągłe 4 dni tj. 96godź pewnie by dalej chodził gdyby nie głupie gierki i sie zawiesił i musaiłem dać restarta ale w tym roku mam zamiar pobić te rekord wysiu===> odnośnie twojego rekordu to na pewno nie grałeś na tym kompie bo jkabym ja nic nie robił tylko np. ciągle coś pisał albo w interku siedział to też by mi wytrzymał tyle jak i nie dłużej. A tak w ogóle to czy to nie jest przypadkiem serwer sieciowy bo takowe potrafią pracować i pół roku bez restartu!!!

wysiu [ ]

MUNDZIO --> Nie gram - to jest komp do pracy.. Ale odpal na swoim XP baze Oracla (250 mb ramu zajete na dzien dobry), Websphere'a (webserwer IBMa - jakies 150 mb), jakies narzedzie do programowania w stylu Application Developer (240 mb) albo VisualAge (200 mb), plus Outlooka, kilka okienek IE i WinCommandera, kilka otwartych terminali - zobaczymy ile XP wydoli i jak komfortowa bedzie praca.. PS. Nie jest to zaden serwer, tylko normalnie uzywany komp. PPS. XP mam na notebooku (Athlon 1.8, 512 ram) - i juz kilka razy sie zwiesil..

Eliash [ Generaďż˝ ]

Mundzio ---> Akurat tworzenie aplikacji jest znacznie większym obciążeniem dla systemu niż gierki, debugowanie, killowanie procesów, procesy killowane które nie zwracają zasobów systemowi itd. stawiają o wiele większe wymagania systemowi niż gierki które zwykle są instalowane w wersjach stabilnych, przetestowanych na wypadek wycieków pamięci.

Requiem [ has aides ]

a to moj wynik - wprawdzie nie imponujacy, ale ostatni screen jaki zlapalem z dluzszej pracy kompa. Wczesniej pracowal 2 - 4 tygodnie bez restartu... a tu zrobilem 8 dni, po czym kolega wpadł z dyskiem...

Eliash [ Generaďż˝ ]

Dobra a tu jest mój wynik :)

Xelloss [ Senator ]

Hitmanio--> Format to jedyne wyjście...

Hitmanio [ KG 21 ]

Teraz mnie to dobija! Zainstalowalem sterowniki ekranu nVidia 30. iles tam www.nvidia.com i sie komputer wiesza lub do gry nie wchodzi ! Zainstalowalem inne i to samo! i tak kilkadziesiat sterownikow ! Moj sprzet : 320 MB RAM , 950 MHZ , GEFORCE 2 MX/MX400 To nie wina wentylatora bo komputer by sie sam wylanczal a nie stal w miejscu ! Blagam ! pomozcie ! jakich w uzywacie sterownikow , moze mam co raz starsze instalowac , pomozcie! ( format jest wykluczony ! ) Bede bardzo wdzieczny! Moj system to ME ( wiem , wiem 98 the best ! ) ale koledze chodza wszystkie na ME!!!!

Drak'kan [ Thráin Saphireslinger ]

Hitmanio => No coz, masz lipe :)) Jak mowilem ja i pare osob tutaj, ratuje cie tylko reinstall systemu. Nie musisz robic od razu formata, wystarczy ze pod dosem wyczyscisz wszystkie pliki Windowsa (czyli katalog WINDOWS) i zainstalujesz sobie W98 najlepiej SE. No i w sumie to PROGRAM FILES tez ci nie bedzie juz wtedy potrzebne :)

06.11.2002

16:29

[17]

tomirek [ ]

wisiu --------> przechodzilem przez win2000Pro. I zgadnij jak dlugo pracowal stabilnie???? Jakies 10 min po czsym wysypal sie tak, ze trzeba bylo robic formatke i od poczatku go instalowac. No i pomoglo :))))) Dzialal jakies 15 min :)))))) I najzabawniejsze jest to, ze nikt nie wiedzial czemu sie to sypie. Glowil sie nad tym caly sztab lidzi i bez efektow. Po prostu nie chcial wspolpracowac z moim kompem. Co dziwniejsze - konfiguracja kompa, stery i oprogramowanie mialem identyczne jak kolega u ktorego dzialal - ale tez do czasu :)

tomirek [ ]

wysiu -------> sorrki za wisia :)

Hitmanio [ KG 21 ]

A da sie sformatowac bez utraty plikow w c ?

06.11.2002

21:07

[20]

wysiu [ ]

Hitmanio --> Pewnie ze sie da:) O ile bedziesz formatowal partycje D albo E, albo F....;))))

cernd [ Chor��y ]

format ........... hitmanio -----> da sie tak ale to będzie reinstall windowsa .......a wszyskie bledy nie zostaną usunięte

Hitmanio [ KG 21 ]

EHHH Sciagam sterownik do nvidii 23.11 , jesli on nie pomoze to zobacze plyte glowna a jak to , to format :(

Hitmanio [ KG 21 ]

Mój tata coś w BIOSie przedchwilą robił ale nie udało się :( Dziwne , że w Windowsie się nie wiesza ?

Requiem [ has aides ]

a po co format? startujesz kompa z dyskietki startowej wpisujesz: C:\deltree windows C:\deltree program~1 i wywali ci te dwa katalogi (jak cos bedzie nie tak, to uzyj norton commandera) i normalnie instalujesz winde bez utraty plikow

Hitmanio [ KG 21 ]

Sprawdzałeś ten sposób Reqiuem ?

Mr.Kalgan [ Gold Dragon ]

Wprawdzie zbliża sie rocznica (sam jestem zaskoczony) w miarę bezawaryjnej pracy W98, ale kłopoty bywały i reinstalkę wielokrotnie przechodziłem. Komenda "deltree" u mnie nie chciała dobrze działać, zostawiała śmieci. Zazwyczaj robiłem więc tak, że pod Dosem w Norton Comanderze wykasowywałem co sie da z katalogu Wnidows (nie wszystko, skubane sie da), zmieniałem nazwe katalogu windy na dowolny i instalowałem windę na nowo, nastepnie dorzynałem już po instalce, przechrzczone resztki starej (bez problemu), no i jakoś tam już było.