Megera_ [ Konsul ]
Twilight (czyli jak się podobać kobietom)
Tak, wiem że to już "staroć" a na dodatek w recenzjach piszą, że syf, kiła i mogiła (poniekąd rację mają). Poproszono mnie o krótką recenzję w innym miejscu, nie odmówię sobie przyjemności założenia wątku. :-)
Od czego zacząć? Od książki, prawdopodobnie. Nie czytałam, ale poznałam kilka opinii - nieskomplikowana literatura, której głównym targetem są nastolatki. Cóż, po filmie trudno spodziewać się więc czegoś więcej. Jak to się przenosi na film? Różnie. Wg jednych wszystko jest sensownie zmontowane, inni zaś narzekają za wypaczenia, cięcia i ogólny brak precyzji. Kwestia sporna.
Sam film:
a) z horrorem owo "dzieło" nie ma nic wspólnego. Oszukali nas trailerem, banda decydentów. Ani jedna scena nie buduje należytego napięcia, by móc pretendować do miana kina grozy.
I nie, żeby było źle - ja należę do tych osób, które lubią wszelkie filmy o odmieńcach (elfy, wampiry, wilkołaki), które NIE są horrorami sensu stricte.
b) fabuła. Dziurawa niczym ser szwajcarski, na domiar złego jakakolwiek akcja zaczyna się pół godziny przed końcem filmu. W gruncie rzeczy jest to kolejny prosty film o miłości. Międzygatunkowej, żeby nie było zbyt prosto.
Zresztą, wchodząc na salę kinową można było się spodziewać, co nas czeka - 80% populacji to kobiety, a jedyni przedstawiciele płci męskiej to ci, którzy przyszli dotrzymać towarzystwa swoim kobietom. :)
Zniechęciłam wystarczająco? Czas na mocne punkty:
a) dobrze dobrany soundtrack, ostatni raz tak dobrze bawiłam się na "Cloverfield".
blazerx [ ]
Cala seria to taki Harry Potter tylko dla starszej grupy odbiorczej.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
(tak, jest Murzyn i tak, jest świetny)
Dobry żart bobra wart.
Odnośnie filmów o wampirach, ostatnio odświeżyłem sobie Vampire Kiss z Cage'm. To jest kino.
N|NJA [ Senator ]
Już mi zdarzyło wypowiadać na temat śmierdzącej kupy książkowej, zaś na film z racji tego, że od materiału źródłowego uciekałem z krzykiem, raczej sie nie wybiorę, ale najlepiej podsumował całość guywiththeglasses w swym bezdomnym wcieleniu:
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
Chyba jestem inny (ale nie jestem gejem ^^), bo bardzo podobały mi się książki z serii :) Na film pewnie pójdę, ale z tego co widziałem po trailerach to fabułę trochę pozmieniali i pocięli; podoba mi się kolorystyka filmu i zdjęcia :)
N|NJA->Świetny filmik i dobrze podsumowuje hype wśród nastolatek :D
N|NJA [ Senator ]
Chyba jestem inny (ale nie jestem gejem ^^)
Ależ nie musisz się wstydzić :)
Caine [ Książę Amberu ]
a mnie interesuje opinia Mazia. dziwne?
Zenedon [ Burak cukrowy ]
Chcesz podobać się kobietom,
twardy dla nich bądź jak beton,
zapuść wąsa,
z tyłu grzywę,
kwiata kup,
poczęstuj piwem.
Tak w nawiązaniu do nazwy wątku.
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
N|NJA->Jak ktoś czyta takie książki czy lubi kulturę emo to zaraz jest wyzywany od gejów :)
blazerx [ ]
Cos w tym wiec musi byc.
N|NJA [ Senator ]
Jak ktoś czyta takie książki czy lubi kulturę emo to zaraz jest wyzywany od gejów :)
Każdy stereotyp ma źródło zakorzenione w prawdziwych przesłankach.
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Widziałem film w ten weekend. Z dziewczyną. I całe szczęście, bo jakbym wylądował z kumplami w kinie to byśmy w połowie wyszli, a tak przynajmniej poszedłem do kina, nie na film. Bo film jest przewidywalny i nudny. Tak jak napisano w pierwszym poście, soundtrack jest niezły, ale moim zdaniem to jedyna zaleta tego filmu...
Miał być thriller, a wyszło romansidło. I to nudne.
Megera_ [ Konsul ]
A tam, hype. Przynajmniej uzasadniony - te buzie naprawdę są śliczne, a na dodatek jest ich dużo. Za to jak pół świata się podnieca Albą czy inną Johansson, to dobrze jest, tak? ;PP
Bullzeye, co ja biedna znowu złego napisałam? :((( Że Murzyn nie może być świetny? Może. Na tego akurat dało się patrzeć. Poza tym napisałam to specjalnie, bo już mnie raz posądzono o rasizm. :P
Nindżu, zabiłeś mnie. "Vampire.. OMG, that is so hot!" Indeed, indeed. :)
I mówcie sobie co chcecie, wy twardzi i niewzruszeni, ale te sceny, kiedy stoją/siedzą/leżą i nic nie robią poza patrzeniem na siebie, to najlepsze sceny filmu. :D
BmrQ3 [ Konsul ]
Dziewczę moje się tego naczytało i mnie teraz do kina ciągnie, już sam sobie współczuje.
Ambitny Łoś [ Wielki Przedwieczny ]
Wszyscy jesteście tacy twardzi a ja jestem emo ^^ Dobrze mi z tym, że mam jakąś tam wrażliwość :) Najbardziej mnie wzruszają filmy o superbohaterach i wojenne :D Wtedy kiedy większość facetów tylko myśli "dop*** mu" i takie tam podczas walk, to mnie przechodzą ciarki (pewnie za sprawą muzyki też często) :D
N|NJA [ Senator ]
Miał być thriller, a wyszło romansidło. I to nudne.
Tak to jest, jak sie nie wie, na co sie idzie. Nawet, gdybym wcześniej nie tknął jakimś cudem książki (do dziś mnie to prześladuje, a tak zachwalali, argh) od razu zacząłbym coś podejrzewać, gdybym na thrillerze\horrorze zobaczył pełną salę kinową panienek, którym pod fotelami tworzą się lepkie kałuże jeszcze przed napisami początkowymi.
Martuś-> I mówcie sobie co chcecie, wy twardzi i niewzruszeni, ale te sceny, kiedy stoją/siedzą/leżą i nic nie robią poza patrzeniem na siebie, to najlepsze sceny filmu. :D
A propos twoich zarzutów co do Alby- co ty wiesz o patrzeniu. (Mrugnąłem, cholera)
(tak, pan doktor Ninja ma filmik i obrazek na wszystko)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Z dotychczasowych wypowiedzi wynika, że film podoba się wyłącznie kobietom, zatem konkluzja prosta - wydajemy pieniążki na inny seans :>
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Moment, kutwa, przecież Cloverfield swojego soundtracku nie miał.
Chyba, że chodzi o Rob's Party Mix, ale to ma się do całego filmu jak książka kucharska rodziny Soprano do serialu. :P
Megera_ [ Konsul ]
Mephistopheles, mnie się zdaje, że to, co mamy w Twilight też się nijak ma do filmu - ale fajna potupaja! ;)
Golem6 [ Gorilla The Sixth ]
Ninjo, szedłem na thriller, bo tak było napisane na ulotce w kinie. A książki faktycznie nie tknąłem wcześniej.
Poza tym akurat ten film wybrałem dość przypadkowo.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Martusia - Murzyn nie może być świetny.
N|NJA [ Senator ]
Bullzeye-> No jak to nie? Świetnie obrobi pole, do tego szybciej od kombajnu, a jak zepniesz dwóch łańcuchem, to śpiewają w stereo.
Golem-> Uszminkowany gość na ulotce nie wydał ci się jakiś taki niepasujący do thrillera? Ja wiem, że w milczeniu owiec był facet, co nago tańczył i się malował, ale już po samym plakacie widać, że coś tu nie gra :)
Mephistopheles [ Hellseeker ]
Chodziło mi raczej o to, że jedyne piosenki w Cloverfieldzie były pocięte, wytłumione i puszczane w chwilach, w których widz i tak miał w zadzie co działo się na ekranie, a tym bardziej co akurat leciało z głośników.
No, ale ja i tak czekałem tylko na Cloviego i te trzy klatki filmu wplecione ze starych monster-movies. :P
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
No jak to nie? Świetnie obrobi pole, do tego szybciej od kombajnu, a jak zepniesz dwóch łańcuchem, to śpiewają w stereo.
Przykro mi, ale jedynym świetnym murzynem jest Michael Jackson.
N|NJA [ Senator ]
Bullzeye-> I zaśpiewa, i zatańczy, i dzieckiem się zaopiekuje jak nikt inny. Ale bawełna i kukurydza sama się nie pozbiera.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Nie. Jest tak świetnym murzynem, że stał się biały.
Megera_ [ Konsul ]
Mephistopheles, mnie zaś chodziło o to (żebyśmy się dobrze zrozumieli :-)) że soundtrackiem z marszu nazywam wszystko, co w filmie słychać i co można rozpoznać, tudzież wziąć za utwór muzyczny. Chociaż, jak tak sobie wspomnę Clovisia i porównam to z jednym z wałków (Seana Kingstona "Beautiful Girls" konkretnie), to dostrzegam głębszy zamysł autora pomysłu, zaprawdę. Jest to pewnego rodzaju podobieństwo i odniesienie.
Nindżu, weno nie fotoszopuj tych plakatów, są obleśne same w sobie, a Ty jeszcze pogarszasz sprawę. I nie dyskutuj z Bullzeyem, bo sam_wiesz_co.
Bullzeye, zapomniałam, że nikt nie może być świetny, bo świetny jesteś Ty (i tylko), wybacz, mistrzu.
Jaka szminka, jaki niepasujący..?
Chłopcy, jak wy nic nie rozumiecie... :)
N|NJA [ Senator ]
Bullzeye->Z wiarygodnych źródeł (Taikun) dowiedziałem się, że jeden element jego powierzchowności wciąż pozostaje czarny, choć skrzętnie ukrywa go pod ubraniem.
Martuś-> To oficjalny plakat, nawet go nie tknąłem :)
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Wyluzuj Martusia, bo przestajesz ogarniać kiedy ktoś beczkę kręci a kiedy jest poważny. ]:->
Megera_ [ Konsul ]
Bullzeye, ja jestem wyluzowana, i takaż miała być moja uwaga powyższa, ale nie zaczaiłeś, echh, następnym razem będę wklejać miliard emotikonek ;**
pablo397 [ sport addicted ]
nie wiem, ile Megera masz lat, nie jestem na biezaco w tych watkach 'jak wygladacie', zeby to wiedziec wiec nie wiem jak mam traktowac Twoja opinie o filmie. wiekszosc recenzji jakie czytalem tego filmu byly pisane przez kobiety, ba, nawet w radiu o nim sie wypowiadala kobieta i wszystkie jednomyslnie okreslily tych panow, ktorymi sie zachwycasz jako nie-meskich, ktorzy moga sie podobac tylko nastolatkom gustujacych w emo klimatach.
tez lubie sobie popatrzec na ladne meskie cialo (czym by bylo 300 bez tych nagich klat i brzuchow albo troja bez golych (podrabianych, ale zawsze) lydek brada pitta! :D), ale wyprani z resztek meskosci faceci nawet na mnie robia zle wrazenie.
za to recka guyawithglasses co rzucil yogh mnie zachecila i chyba nawet *wypozycze* w internecie tego filma, zeby z solidnym zapasem jakis rozweselajaych trunkow i dobra ekipa obejrzec i odhaczyc ta pozycje na liscie :) normalnie bym poszedl do kina, ale zapowiada sie swietny ubaw, a ze samemu nie lubie jak mi ktos w kinie/teatrze robi wioche to i ja komus nie bede robil.
ogladanie takich powaznych filmow z dobra ekipa znajomych i roznymi wspomagaczami owocuje wieloma emocjami. najlpesze do tego sa horrory gorszej klasy, do tej pory pamietam jeden z seansow, horror 'wrong turn', ktory to uatrakcyjnil wyjatkowo nam zabawny tlumacz wstawiajac swietnie 'komentarze'. mistrzostwo.
claudespeed18 [ Senator ]
ahh cóż za cenne rady :D
I robić tę piękną rzecz z oczami, przez którą odwadnia się co druga panna na sali kinowej (w tym ja).
znaczy sie co? wpatrywac sie w .... laski? :D ale chyba wiem o co chodzi :] tylko na sali kinowej to ciezko troche bo ciemno :D
Megera_ [ Konsul ]
pablo397
Zasadniczo 22, ale żadne "jak wyglądacie" Ci tego nie powie.
I robi na mnie wrażenie każdy facet, który robi na mnie wrażenie. :) Więc z jednej strony faktycznie, mogę być jednocześnie nastolatką gustującą w emo-klimatach, a z drugiej ślinić się na widok łysego brodacza symbolizującego potęgę natury. Tutaj nie ma żadnego algorytmu, albo mi się coś podoba, albo nie - a panowie w filmie byli po prostu śliczni. Jak się ma śliczność do męskości? :) Nijak.
claudespeed18
Tak, wpatrywać się, miksując kota ze Shreka ze spojrzeniem twardego madafakiera.
Yo5H [ ziefff ]
jakos dawno temu. 2 sekundy patrzylem sie na plakat i juz wiedzialem, na co w przyszlosci na pewno nie pojde; ]
Serson ( Wasylus) [ Konsul ]
Ja się zastanawiałem czy to bardziej romansidło dla nastolatek (na co wskazują plakaty) czy klimatyczny film o wampirach (krótkie streszczenia dawały pewną nadzieję). Dzięki za recenzję, teraz już wiem.
Mortan [ ]
Panowie: chcecie się podobać kobietom? Puder na twarz, albo lepiej mąka, albo jeszcze lepiej - mąka z brokatem, pomadkę ukraść mamie/dziewczynie, ubrać się schludnie, ale zwyczajnie, na oczy szkła kontaktowe o niespotykanym odcieniu. Do tego udawać indywidualistę, trzymać się na uboczu, rzadko uśmiechać, siać atmosferę niepokoju i tajemnicy. Do tego nie dawać dziewczynie do zrozumienia, że na nią lecicie, a wręcz twierdzić coś wprost przeciwnego (z gatunku "nie chcem, ale muszem"). I robić tę piękną rzecz z oczami, przez którą odwadnia się co druga panna na sali kinowej (w tym ja).
emogej i pseudinteligent tak w skrócie :]
koobon [ part animal part machine ]
"z horrorem owo "dzieło" nie ma nic wspólnego. Oszukali nas trailerem, banda decydentów. Ani jedna scena nie buduje należytego napięcia, by móc pretendować do miana kina grozy."
Kurcze, chyba oglądaliśmy inne trailery, bo ja nie widziałem ani jednego, który sugerowałby, że to coś zahacza o horror.
Megera_ [ Konsul ]
koobon, mnie się wydawało, że będzie dobre napięcie, kiedy patrzyłam na tę szybkoklatkową sarenkę (? :)) i scenę w zamglonym lesie. Napięcie było, ale powodowane czymś zupełnie innym. ;)
k4m [ kamikadze ]
Mnie się film podobał :). Po przeczytaniu kilku recenzji w tym tej martusi, byłem raczej sceptycznie nastawiony, ale gdy już usiadłem wygodnie w kinowym fotelu to wraz z końcem seansu nie chciało mi się z niego wstawać. Z jednej strony z lenistwa, a z drugiej dlatego bo film po prostu bardzo fajnie się oglądało, historia była ciekawa, aktorzy dobrze dobrani ( zarówno role męskie jak i kobiece), a do tego film technicznie był świetny- zdjęcia, muzyka ( supermassive black hole) i ogólny klimat były na bardzo wysokim poziomie. Jak dla mnie 7/10
rog1234 [ The King of Fighters ]
Byłem w kinie i na 30 minut po seansie zacząłem się zastanawiać o czym ten film tak właściwie był... nuda, ale może komuś się spodoba...