GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Kącik zagubionych uczuć (cz.161)

06.11.2002
09:01
[1]

majka [ Dea di Arcano ]

Kącik zagubionych uczuć (cz.161)

Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest listopad i jesień czuć każdą częścią ciała, ba teraz to zgoła widać. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny opanował także serca części forumowiczów, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok? Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.

poprzedni watek pod linkiem:

06.11.2002
09:02
smile
[2]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

:o)

06.11.2002
09:17
smile
[3]

majka [ Dea di Arcano ]

Ponownie sie przywitam , bo cos skomplikowane to zakładanie wątków :)) Wszystkim zyczę miłego dnia:) Kanon >> witaj magu z rana :) dyżurny zawsze na właściwym miejscu - jeszcze przed pojawieniem się uczni:))) Angelo>> nawet nie zdajesz sobie sprawy - jak miło było ponownie zobaczyc cię we wątku - wszystko powraca powoli na właściwe miejsce :))) Saurus>> płomienne i słoneczne buziaczki wędrują sobie po niebie. Cmokną tu , cmokną tam -- ale wędrują dalej -- bo nie takie ich przeznaczenie . Kumulują swoją energie aby po 8 dniach tej tułaczki, dotrzec do celu podróży. Ułożą się wówczas w jeden wielki buziak , o mocy olbrzymiej i potędze kosmicznej. Jego siła powodować będzie , iż wszystkie gwiazdy układać się będą w kształt serduszka, śpiew ptaków zamieni się w wiosenny świergot a wszystkie łąki rozbłysną zielenią rajską.:)))

06.11.2002
09:28
smile
[4]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

majka ---> i Ty witaj majko co buziaki plominne rozdajesz , niech ten dzien bedzie dla Ciebie koktajlem z przyjemnosci ozdobionym wisienka szczescia ;o)

06.11.2002
09:29
smile
[5]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witam wszystkich w ten radosny poranek... Angelo ->>> Nie wiem czemu, ale przeczuwałem twój powrót... zwiastowały go stada nietoperzy krążące po niebie nad ranem, czarne kruki walczące o marny kawałek mięsa, niepokojące wycie samotnej wilczycy, księżyc dziwną poświatą spowity i kwadratowe wodne obręcze, powstające od rubinu upuszczonego do kamiennej studni... Witaj nasz kącikowy wampirze... ;))))))))))))))))

06.11.2002
09:38
smile
[6]

garrett [ realny nie realny ]

witam, trochę mnie nie było ale i trochę się u mnie zmieniło po prawie 150 dniach czekania wróciła zza oceanu moja narzeczona, nagle się wszystko zmieniło, świat zrobił się kolorowy a z nieba się sypią płatki róży , oki brzmi to pewnie banalnie ale nigdy nie czułem takiej radości. I ten moment gdy niecierpliwie się drepcze w sali przylotów wypatrując ukochanej , dziwny uścisk w gardle gdy pojawia się na horyzoncie i dziwne ciepło które rozlewa się po sercu gdy trzymałem ją w ramionach. Możę faktycznie w życiu piękne są tylko chwile, bo wiem że tych już nigdy nie zapomnę. I wybaczcie ten stan euforii , dziwnie sklecone zdania i rumieńce na twarzy ale chyba jeszcze długo mi nie minie :))) zresztą dobrze mi z nim

06.11.2002
09:39
smile
[7]

garrett [ realny nie realny ]

czy mówiłem już że was wszystkich kocham ? :)))

06.11.2002
09:41
smile
[8]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

garrett ->>> Ciiiiiiiiiiii... bo się wyda.... hehehehe ;)))))))))))))))

06.11.2002
09:43
smile
[9]

majka [ Dea di Arcano ]

Kanon>> jakiez miłe to co napisałes :)) mam nadzieję iz ten dzień stanie się enklawą szczęścia dla duszy. Zapowiada się wspaniale . Już od rana zatopiłam sie w cudnych dźwiękach i niech tak będzie aż do zmroku . A i tobie życze samych cieplutkich chwil -- bo cos mrozno za oknem. garrett>> hihi alez całkowicie rozumiem twój stan pełni szczęścia - czyz miłość nie jest wspaniała kiedy dostarcza takich emocji ? cieszymy sie razem z tobą i oczywiście równiez cię kochamy:)))

06.11.2002
11:20
smile
[10]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka ->> Ciepłych słów podmuchy, rozganiają powoli szare zjawy tęsknoty. Osiem jeszcze ich walczy, lecz mam pewność ich trwania słabości. Zimne ich dotknięcia mrożą dusze i bolą... tak musi być... tak to zostało przepowiedziane. Nie wytrwają jednak pod naporem ciepłych promyczków mieczy. Dzień po dniu pada kolejna bestia Władcy tęsknoty. Chodź on wije się i uderza w coraz to inny sposób... przetrwam. Ustoje w polu i pewnego dnia pięknego, zanurzę mój oręż w sercu jego... a wtedy wzejdzie słońce, kwieciem zapłonie cała okolica, powietrze wypełni się trelem rajskich ptaków i ja... i ja spocznę błogo w ciepłych wodach radosnego potoku... ;)))))))

06.11.2002
12:15
smile
[11]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Witam wszystkich. Angelo ---> to forum jak kogos scisnie, to juz nie popuszcza. Ciezko sie stad wyrwac... :)

06.11.2002
12:18
smile
[12]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Kącik Cie więzi... hihihi... podążaj za białym króliczkiem... ;))))))))))

06.11.2002
12:29
smile
[13]

majka [ Dea di Arcano ]

Saurus>> hehe moze jednak podążaj zgodnie z kierunkiem nurtu rajskiego strumyczku -- tam właśnie jest matrix:))

06.11.2002
12:33
smile
[14]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

majka ->>> Jesteś w błedzie... tam znajduje się oaza rozkoszy... ;)))))))))))

06.11.2002
12:51
smile
[15]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Cos na poprawę nastroju... hihihihi...

06.11.2002
12:59
smile
[16]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Witam :)

06.11.2002
13:21
smile
[17]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Saurus ---> Ja się z tą instrukcją całkowicie zgadzam! Mówmy NIE podłogowym skrytopryskaczom!!!

06.11.2002
13:25
smile
[18]

Animus [ Legionista ]

witam po raz pierwszy!! czy moze sie tu udzielac ktos, kto nie ma zlamanego serca??:))

06.11.2002
13:29
smile
[19]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Witaj Animus! Pewnie, że może. Gdyby miało być inaczej, wszyscy kącikowcy już dawno pochorowaliby na najgorszego rodzaju depresje, a część z nich uległaby pewno samodestrukcji ;>

06.11.2002
13:31
smile
[20]

majka [ Dea di Arcano ]

misiaku >> szybko regenerujesz siły po takiej nieprzespanej nocy :)) ale cóż się dziwić niedługo przeciez misiaczki zapadają w sen zimowy - wówczas sobie odbijesz:)))) buziak i usmiech dla ciebie:)) Animus>> ależ jak najbardziej - wbrew pozorom wiekszość stałych bywalców to osóbki tryskajace szcześciem w każdej postaci - zapraszamy w nasze progi :)))))) uśmiech powitalny dla ciebie:)))))

06.11.2002
13:34
smile
[21]

Animus [ Legionista ]

miś + majka --> to dobrze, bo zastanawialem sie czy tak dlugo (cz. 161) utrzymaloby sie cos gdzie wszyscy tylko wylewaja swoje zale:))

06.11.2002
13:44
smile
[22]

majka [ Dea di Arcano ]

Animus>> raczej nalezy ten wątek potraktować jako typowe pogaduchy - ale są równiez momenty kiedy przychodzi ktoś z problemem natury sercowej i wówczas pomagamy na tyle na ile potrafimy. Ale zazwyczaj jest to miejsce gdzie piszemy o wszystkim lub jak kto woli o niczym. To takie miejsce spotkań ludzi którym przebywanie ze soba sprawia przyjemność. Niektórzy znaja się osobiscie inni nie - nie robimy też żadnych ograniczeń dla kogokolwiek. Powiesz nam troche o sobie?

06.11.2002
13:51
smile
[23]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Animus ---> na 22 posty przy 21 widnieje usmiechnieta buzka. To musi o czymś świadczyć! :) * majeczka ---> Ooo, co to to nie. Nic odbijac nie bede! Teraz trwa właśnie okres mojej jesienno - zimowej wegetacji. Zbieram siły, które wkrótce przyjdzie mi wydobyć na zewnątrz. Czekam tylko na odpowiedni do tego moment, cokolwiek by to miało znaczyć :) *w sekrecie zdradze Ci, ze wszsycy cieszymy sie z powrotu takiego jednego :)))

06.11.2002
14:01
smile
[24]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Witaj Animus... miło widzieć nową twarz w naszych progach... Wbrew nazwie i wstępniaka jest to miejsce, które skupia ludzi nie tylko pojękujących nad swym losem... znajdziesz tu wszystkiego po trochu... żarty, wygłupy, czasami poważniejsze rozmowy. Oczywiście jest on także miejscem gdzie można bezpiecznie się wypłakać, wyżalić, czy szukać jakiejkolwiek porady... nie spotkasz się tu z wyśmiewaniem cudzych problemów (przynajmniej ze strony stałych bywalców kącika).

06.11.2002
14:08
smile
[25]

majka [ Dea di Arcano ]

mniam :) właśnie dostałam duzą porcyjkę niezwykłej smakowitosci - cały czas się nią delektuję :))) Saurus>> hehe a ja jednak upierać się bedę , że tam jest jednak matrix -- mam nawet na to dowody i udostepnię je juz za dni kilka :)) misiak>> chciałabym zobaczyc ten moment uzewnętrznienia się tych sił -- hihi to byłby raj dla oczu z tobą w roli głównej :))

06.11.2002
14:13
[26]

ZeTkA [ ]

hej misiaczki ja tylko na chwilunie znow zaspalam doslownie chyba sie poplacze od tygodnia nie umiem wstac na wyznaczona godzine ;))) moj organizm sie zbuntowal ;)) no ale nic dzien sie jeszcze nei skonczyl moze uda mi sie nadrobic zaleglosci wiec papa i cmokwo 102

06.11.2002
14:16
smile
[27]

majka [ Dea di Arcano ]

No i prosze okazało sie iz to nie misiak a ZeTkA zapada w sen zimowy -- trzymaj się i trzymamy kciuki aby zaległosci udalo się wyprowadzić:))

06.11.2002
14:36
smile
[28]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

ZeTkA ->>> A może po prostu twój organizm potrzebuje trochę relaksu... hihihi ;))))))))

06.11.2002
15:15
[29]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

wow!

06.11.2002
15:17
[30]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

wcięło mi posta, który był - pokrętną wprawdzie - odpowiedzią dla Majeczki, o co chodzi z tym "wydobyciem" sil. Moze to i lepiej. Wszystko w swoim czasie... ;)

06.11.2002
15:20
smile
[31]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

ZeTkA ---> Pamietaj "co masz zrobic dzis, zrob jutro" :)

06.11.2002
15:36
smile
[32]

pasterka [ Paranoid Android ]

witajcie!!:) uwaga, czas start: za pol godziny macie bojowe zadanie wywalic mnie z GOL-a, bo inaczej wieczorem nie bede mogla tu zagladnac:))

06.11.2002
15:54
smile
[33]

majka [ Dea di Arcano ]

misiaczku>> no jak mogłes zgubic odpowiedź dla mnie - niedobry :)) może jednak była tak pokrętna, że sama zaplątała sie w labiryncie łączy i błądzi gdzies w wirtualnej przestrzeni:))) pasterka>> witaj - hehe no jak juz tak bardzo chcesz - to wysyłam do ciebie najlepszych komandosów od spraw specjalnych Gola - uzbrojonych w ostrą amunicje - oni cie wykurzą:))) my nie :)))

06.11.2002
15:55
smile
[34]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

pasterka ------> minelo pol godziny...

06.11.2002
15:57
smile
[35]

pasterka [ Paranoid Android ]

jeszcze nie!! jeszcze jedno odswierzenie!! pleeease:)))

06.11.2002
16:01
smile
[36]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Z moim liczeniem nie jest najlepiej. Co prawda studia konczylem dawno temu, ale to nie jest usprawiedliwienie. Pol godziny minie o 16:06...

06.11.2002
16:06
[37]

pasterka [ Paranoid Android ]

nie staracie sie:)) juz ide ale bylam 10 minut dluzej:))

06.11.2002
16:51
smile
[38]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Serwus:) Wreszcie udało mi się uciec z pracy do domu. Zagnali mnie dziś w kozi róg znajomi, którym kompy odmówiły posłuszeństwa, a że niektórym z nich ciężko odróżnić klawiaturę od myszki, i na dodatek wszyscy lubią sobie pogrzebać w tajemnych folderach, to padło na mnie ratowanie ich "niesamowicie ważnych dokumentów" i oczyszczanie z tego "co się tak jakoś samo ściągnęło z sieci" i jeszcze "na golasa";) majeczko ---> cmokam delikatnie i uśmiecham się przy tym serdecznie ;) [mam nadzieję, że maile doszły] Saurusie ---> "rubinowa kwadratura koła" - to prawie, jak samo życie hiehie;) misiu ---> tx. za miłe słowa, ale z kompem nie przeginaj - wampir Ci to pisze - po prostu wzrok się psuje, wiem coś o tym. Noce są coraz dłuższe, zatem światło dnia cenniejsze;) garrett ---> udzieliła mi się Twoja radość:). Nadszedł wreszcie czas odcinania kuponów ! I tak trzymać ! Pozdrawiam Was słonecznie:) Piotrasq ---> podpadłeś mi bardzo serdecznie - no to Ciebie ściskam;) Kapuszku ---> dosyć zwodzenia, Nasze piwo już się spienia. Czas wyznaczyć dzień konkretny, aby puchar unieść świetny;) awsze ---> piąteczka;) A Wszystkich Nowych bywalców kącika Witam ze szczególnym pietyzmem. Kto tutaj wchodzi, powita nadzieję;) Dominiko ---> Tobie Iskierko cyferki przesyłam 123:) A w każdej z nich obietnicę spełnienia - bez pudła;) Planeta kręci się, jak zwykle, ale Nasz horyzont zdarzeń jest tam, gdzie Ziemia z Niebem w nierozłącznym splocie ujawniają rajską przestrzeń doznanej radości. Taki life. I dobry life. Cmok:) [a teraz mykam coś zjeść - pojawię się niebawem:)]

06.11.2002
18:06
smile
[39]

emorg [ Senator ]

Witam wszystkich po mojej cięzkiej pracy ;) teraz czas zjeść położyć się a później ....wrócić do komputera

06.11.2002
18:41
[40]

ZeTkA [ ]

saurus oj tak i mi i mojeu oraganizmowipotzrebny jest relaks ;))) dklatego czekam z wytchneniem na weekend ;))

06.11.2002
18:42
smile
[41]

emorg [ Senator ]

Zetka => Witam cię ;) i widzę że jak zwykle literówki ;)

06.11.2002
19:02
smile
[42]

Dominika [ Centurion ]

Witam wieczorkiem:)) Ponieważ mam cała mase pracy i muszę do przyszłego piątku opracowac raz na zawsze klarowną maetodologię badań, za chwilke zabieram sie do dzieła. Ale póki co.... majeczko---> pozdrawiam cieplutko i serdecznie. Trzeba sie konieczie zobaczyc i poplotkowac na tematy przerózne, głównie trudne ale jakże optymistyczne. Pomysl o tym w wolnej chwili. jak nie, to zostają maile, choc nie lubie tego stukania w klawiaturę (od niedawna mam bardzo niewygodną, za twardą). Buziaki :)) Saurus---> ale jak ja mam wyjąć całkowicie narząd moczowy i nachylić go w dół??? Trąci turpizmem. Czy ta instrukcja wisiała tez w damskiej toalecie ( zaraz obok napisu Głupi Kaowiec ;) ) ? zaraz zaraz... A co pan właściwie robił w damskiej toalecie? :P misiu---> dzisiaj zamiast słodkiego buziaczka policzkowca (na odwzajemnionego się nie doczekałam i wcale się nie podmawiam :P ) dla słodkolubnego misiaka wielka porcja wirtualnego tiramisu ku pokrzepieniu sił!!! :)) Ojej, chyba naprawde je przyrządzę. Mniam, mniam.... garrett---> pieknie Ci z tymi rumieńcami. Tak trzymaj (i juz jej nie puszczaj!!!) :)) awsze---> no i wytańczyłeś...Jesteś największym magikiem świata. A mógłbys mi przy okazji wyczarować chocby malutki przypływ gotówki? (albo podaj przepis na taniec) ;) Angelo---> no i co tu duzo gadać. BYŁAM BYŁEŚ BYLISMY JESTEM JESTES JESTESMY BEDĘ BEDZIESZ BĘDZIEMY. (Próbowałam po łacinie, ale ja uże zabyła). Piekny wierszym napisałeś! Przepiekny!!! Masz ochotę pogadac o moich badaniach??? Za kazdą dobra rade dostaniesz dwa smyraki i buziaka. Czekam w srodę o 11:59 na 2 peronie. Bedę machac czerwona rekowiczką. A mówiłam Ci, że w desperacji zostałam blondynką?! I dobrze mi z tym....Całuski gorące do ciebie wysyłam. Jak zwykle bez pudła!!! (A własnie co to za gołe zdjęcia dziś sie oglądało, co?)

06.11.2002
19:13
smile
[43]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Dominika ---> Cmmmmmmmmmmmokk w policzki, czółko, uszki :))) Wybacz moje roztrzepanie :) To przez dumanie nad swoją przyszłością i losami świata zapomniałem o tym jakże przyjemnym rewanżu :-))))

06.11.2002
19:17
smile
[44]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

aż wstyd przyznać, ale zrzucę to na karb mojego młodego wieku ;)))) - co to jest tiramis?

06.11.2002
20:36
smile
[45]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Dominiko ---> jaka desperacja ? Jaka blondynka ??? Kobieta zmienną bywa - ale żeby, łojoj, aż ten.. tego...?;) I powiadasz, że rekawiczka na peronie... mhm.... Z tego wszystkiego tylko w kwestii Twoich badań czuję się bezpiecznie..... i mhm.... nie zeby coś tam... no ale w końcu... to może przyślesz mi wcześniej swoje aktualne zdjęcie hiehie;) No i jak to jest - czy mężczyźni rzeczywiście wolą blondynki... - czy też de facto zdesperowane brunetki ??? :). Mam o czym myśleć przez tydzień :P. Cmok. 123. misiu ---> pomógłbym Ci w kwestii "tiramisu", ale sam widzisz, że mam znacznie poważniejszy dylemat;)

06.11.2002
21:10
smile
[46]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Angel ---> Dobrze, ze teraz takie dylematy zawracają Ci głowę :-) A co do tiramisu, kątem oka patrzam waśnie na film lecący na jedynce - przypadek sprawił, że naocznie wyjaśniono mi w nim, czymże jest ów tajemniczy smakolyk :-)

06.11.2002
21:14
smile
[47]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

o rany ile sie dzialo- ile mnie ominelo, ale ciesze sie ze juz wszystko w porzadeczku powoli szykuje sie do dlugiego weekendu- w sekrecie zdradze Wam ze ma milosc mnie odwiedzi i szczescie mnie ogarnia :) Witam wszystkich :)) ps. majka---> ale z nas aktorki ;)))))

06.11.2002
21:36
smile
[48]

emorg [ Senator ]

Witam wszystkich Etka => Buziaczki ;) i przekaż pozdrowionka Ashowi Muszę wam powiedziec że pewnie na jakis czas znikne z kącika dostałem pracę za wiedniem i będę musiał dojeżdżać ;( , a pracke mam 10 godzin dziennie więc wpadał tu (jak będę miał siłę ) tylko wieczorkiem ... ale i tak mnie to strasznie cieszy ;)

06.11.2002
21:37
smile
[49]

Dominika [ Centurion ]

misiu---> ech, nie ma sprawy. Lepiej późno niż wcale."To przez dumanie nad swoją przyszłością i losami świata". Nad czymże tak dumasz??? (Jesli to nie tajemnica) To cmokasek na dobranoc :)) I niech Ci się przyśni wielkie tiramisu! Angelo---> Ty cwaniaczku...najpierw zdjęcie chcesz... A nie ma tak dobrze. Trzeba przyjechac, by powiedzieć veni vidi vici!!! Mężczyxni na pewno wolą blondynki. Widze przecież jakie wrażenie robia na facetach usmiechnęte blond ryjki. A co ja gorsza? Sam przyznasz, że i Ty nieraz sie za niejedna obejrzałeś. (Oczywiście w kwestii golasów wyjasnien nie raczyłeś napisac) A teraz poważnie: NIE JESTEM ŻADNĄ BLONDYNKĄ. CIEMNOŚC WIDZĘ CIEMNOŚĆ!!! Dlatego prosze nie kręcic noskiem, pakowac tobołek i przyjeżdżac tu szybciutko. Smyrki czekają. Buziaki gorące na dobranoc zoastawiam i kłade sie do łóżeczka. Papa wszystkim :)))

06.11.2002
21:37
[50]

cernd [ Chor��y ]

.............

06.11.2002
21:39
[51]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

emorg--> dziekuje i sie odwzajemnioam :))) ps. ciesze sie ze masz prackae- pamietaj o karteczce by wyslac do mnie poczta :)

06.11.2002
21:43
[52]

emorg [ Senator ]

Etka => pamiętam pamiętam i może podeślij mi na gg cały adres razem z kodem pocztowym ;) Szkoda że ta pracka tylko na góra dwa tygodnie ale milusio bo mam minimum 8 Euro na godzinke + jedząnko + dojazd więc nie jest źle ;)

06.11.2002
22:04
smile
[53]

neXus [ Fallen Angel ]

Ha ! I ja dzis sie zaanonsuje :) Majka -> poczekaj z tym Falloutem, poczekaj - ja wczoraj na chwilkie o 12 do niego sie przysiadlem a skonczylem o 6 rano... Dobrze ze dzis od 15 pracuje... Uzaleznia niczym mentaty :))) Garret -> Wszystkich ????? ;))))))) Ajajaj, nie ma to jak ukochana w ramionach po dlugiej rozlacze, nic tego nie opisze... Angelord -> Bosko ze wrociles :))) Moze w koncu bede mial okazje napic sie z toba piva :) Dominika -> Wspaniale Cie widziec pelna wigoru, hihihihihi... Widze ze jak lawina - nabierasz rozpedu :) BTW: szatynka krotko ostrzyzona? :P Emorg -> Powodzenia w nowej pracce - a co do dojazdow i forum - wiesz taki maly laptopik polaczony z komorka... ;))) Etka -> Teraz to caluski odemnie :)) Saurus _> Mam wrazenie ze stoisz na dziobie okretu przebijajacego sie przez zamarzniete wody arktyki podczas nocy polarnej... Ale niedlugo wyplyniesz na lazurowe wody gdzie fale uderzaja o bialy piasek pod strzelistymi palmami... Tylko uwazaj na spadajace kokosy... ;))) A to zdiatko to a propos strumyczka ? ;)) maly mis -> o ba, nie mozemy po prostu uwolnic sie od koncika - on podstepnie atakuje... Ty tez niedlugo bedziesz zgubiony, na mysl o kaciku lapki beda ci sie trzesly, spac nie bedziesz mogl.... Hihihihihi ZeTkA -> Skad ja to znam :))) Budziki nastawiam minimum 0.5 h wczesniej... I w dodatku wszystkie dostepne (z wieza wlacznie).. cernd -> ???? Sporo nas sie tu zrobilo, nieprawdaz? :)

06.11.2002
22:26
smile
[54]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

Ecia ---> Wituśka maluśka Etuśka :-))) Czemu nie widzialem jeszcze Twojego dopisku w wątku "piknikowym". Dopisuj się czym prrrrrrrrrrędzej :) Mam nadzieję, że Cię godzina odjazdu nie przeraziła zbytnio (ekhm:>) Dominika ---> Nad czym dumam? Noo, nad swoją przyszłością i losami świata ;)) A tak dokładnie to o wszystkim Wam powiem, kiedy już będzie ostatecznie pewne. Naprawde nie chciałbym zapeszać... Co do tirima.... hmm zaraz, zaraz:) tiramisu, - oczywiście - zamiast we śnie wolałbym go połknąć w rzeczywistości. Może prześlesz mi kąseczek mailem? ;))) Cmokasek w nosasek :) cernd ---> Rozumiem Cie bez słów ;)))

06.11.2002
22:51
[55]

majka [ Dea di Arcano ]

Ja myslę, że cernd chciał nam przekazać jakąs zaszyfrowaną wiadomość :))) Angelo>> jasne że maile doszły - obczytałam wszystko i przeanalizowałam we wszystkie strony :))) wkrótce odpiszę - jak tylko wyrwę sie z objęć okrutnych analiz - które dziś tez pozbawią mnie snu :) Dominika>> no właśnie czas najwyzszy na spotkanie - obgadamy wszystko i wszystkich wokoło hihihi :))) musimy tylko zgrac jakies konkretne terminy -- masz juz jakis grafik bytności gdzies w okolicy? :)))) emorg>> powodzenia w nowej pracce i z niecierpliwoscią czekamy na nowe wieści :) buziaki dla ciebie . Kiedyś pisałes o jakis informacjach które stanowić miały przebój sezonu, potem ze bedą niespodzianki -- czy czegos wreszcie sie dowiemy? weź pod uwage ze ciekawskie z nas stworzenia:)))) Etka>> aktorki i to szkolone na najlepszych uczelniach hehe -- nie drgnęła nam nawet powieka hihi:))) neXus>> wiem że Fallout wciaga - juz miałam tego przedsmak -- hihi to zadziwiające - dlaczego praca nie potrafi tak nas wciagnąć ? hehehehe . No to wracam do moich wykresów :))) bleeeeee

06.11.2002
23:24
smile
[56]

Dominika [ Centurion ]

nexus---> Krótko to było rok temu. Czas płynie. Z tym wigorem bywa róznie. Wieczorkiem troszke przysypia. Pozdrawiam :)) majeczko---> spotkac się!!! koniecznie. Pociąg pospieszny przybedzie z opóxnieniem około 10520 min. powodzenia w pracy nad wykresami. Ja tez mam jeszcze mnóstwo czytania, ale chyba przełoże na jutro. Dobranocki :)) misiu ---> jesli goscie nie wchłona wszystkiego to z pewnościa przyslę. Cmok! Angelo---> jesli chodzi o blond, to własnie próbuje jakość Cie na to przygotować, bo mysl ta zaprzata jednak mój umysł. Widzisz latka lecą, siwe włoski połyskują, czas sie troszke odmłodzić. A nic tak dobrze nie wpływa na samopoczucie jak słoneczny balejage. W koncu blondynki jakby nie było wyglądaja młodziej i radosniej. A mnie tak tego trzeba!!! I co Ty o tym myslisz? (tak pytam, bo jak zaczne po raczemu decyzje podejmowac to całkiem osiwieje. hiehiehie) A teraz buziaki na dobranoc i niech Ci sie coś pieknego przyśni, bo mnie to nawet sen nie nawiedzi wiedząc, ze nim sie rozgości, już go przegonią (tzn budzik go przegoni echem zza szafy). I wiesz Angelo taka mi własnie refleksja przyszła do głowy... Dlaczego kobiety maja takie silne poczucie obowiazku, ze nawet jak juz nie maja siły, czasu i ochoty, to robia, robia, i robia. A może nie wszystkie kobiety? może to tylko ja jestem taka mróweczka? (choc jak widzę majeczka tez przejawa cechy mróweczki. Prawda majeczko???) Oj taki life! Koniec zrzędzenia. Dobranoc Wszystkim i każdemu z osobna. Gdybym była facetem zanuciłabym teraz "brunetki blondynki....", ale nie jestem więc zanucę "bal wszystkich swietych" i tanecznym krokiem odpłyne w strone sypialni.Papa :))

06.11.2002
23:25
[57]

fillin [ Chor��y ]

sluchajcie, czy moglibyscie mi pomoc?? zakochalem sie we wspanialej dziewczynie (pierwsza milosc)... nie znam jej jeszcze ale niedlugo sie spotkamy :) prosze was o wszelkie rady, a przede wszystkim o tematy na rozmowy z pieknymi dziewczynami :) wiek < 18

06.11.2002
23:59
smile
[58]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

fillin ---> przede wszystkim staraj się skierować rozmowę na temat samej dziewczyny, z którą się spotkasz, a potem tylko słuchaj... słuchaj... słuchaj..., jak sie wygada, opowiedz jej coś zabawnego;) Dominiko ---> "I wiesz Angelo taka mi własnie refleksja przyszła do głowy... Dlaczego kobiety maja takie silne poczucie obowiazku, ze nawet jak juz nie maja siły, czasu i ochoty, to robia, robia, i robia. A może nie wszystkie kobiety? może to tylko ja jestem taka mróweczka? (choc jak widzę majeczka tez przejawa cechy mróweczki. Prawda majeczko???) Oj taki life! Koniec zrzędzenia.) Mhm... poważny problem. Tak się właśnie rodzi zalążek totalitaryzmu. Wyzwolić w Kobietach poczucie obowiązku, a maszyneria raz ruszona, kręcić się nie przestanie. Bez sił, czasu, ochoty - ale jedzie dalej i tylko siwizna na skroniach, a moloch kolejne swe ofiary zżera, no bo przecież "poczucie obowiązku". A po co ? Czasem trzeba wsadzić kij w mrowisko;) Ale od tego, są już faceci ;P A life jest dobry - mimo wszystko:) I wierszyk: "143 Iskierko" za każdym razem te słowa układam inaczej a zawsze mówią tylko jedno za każdym razem patrzę w jedną stronę a zawsze widzę co innego za każdym razem jest więc inna i ta sama Jedność;)

07.11.2002
06:08
[59]

emorg [ Senator ]

Witam I pozdrawiam wszystkich bardzo gorąco Majka=> Wszystko powiem w swoim czasie ;) Awsze =>Szczęście , to był fałszywy alarm ;P

07.11.2002
06:59
smile
[60]

Animus [ Legionista ]

Witam wszystkich co nie moga dospac do rana:))

07.11.2002
07:17
smile
[61]

garrett [ realny nie realny ]

emorg, Animus witajcie z ranka :) zimno dzisiaj, zimno, może by tak gdzieś w Kąciku postawić kominek ?

07.11.2002
08:33
smile
[62]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Mrozek z rana jak smietana !

07.11.2002
10:22
smile
[63]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Łup... trach... cholercia! Może ktoś raczy mi wreszcie pomóc! Na psa urok! Piecyk targam!... łup... ciężkie jest to bydle, więc rękawki zakasać i taskać go ze mną!!... łubudu... eeee... sam to prędzej go rozbije niż do kącika wniosę... i przydałoby się aby ktoś drwa narąbał... :))) majka ->>> Buziaczki potem zabarwione Ci przesyłam... jeszcze tylko uporam się z tym piecykiem... jeszcze chwilkę. Ogieniek wesoły rozpalę, aby mógł herbatkę z rumem utrzymać w ciepłocie. Wygodną kanapę przed nim ustawię. Posadzę cię na niej, puchowym kocem okryję. Do dłoni podam ciepłą filiżankę i opowiem Ci baśń... o magii przedziwnej, która słowika pewnego swym tęczowym welonem okryła... ;)))))))) Etka ->>> Buziak dla naszej Rusałki i uściski dla Asha... ;)))) garrett ->>> Nie narzekaj tylko biegnij mi z pomocą... im szybciej w piecyku płomień zamruga, tym prędzej cieplej w kąciku się zrobi... ;))) Piotrasq ->> Jeśli mrozek jest Ci tak miły to łap za toporek i pędź trochę drwa narąbać... ;))) NeXus ->>> Masz rację... stoję na dziobie okrętu. W dal tęsknie spoglądam i odmierzam kolejne mile mego rejsu. W jednym się tylko mylisz... wody Arktyki już dawno zostawiłem za sobą. Teraz radośnie przemierzam ciepłych wód oceany... i tylko wieczorami, gdy podziwiam urok gwieździstego nieba, z tęskną łezką w oku wypatruje gwiazdkę do której zmierzam... ;)) PS> Instrukcja odnosiła się po części i do ciepłego strumyczka... hihihihi... lecz takiego w którego wodzie nigdy zanurzać się nie zamierzam... aczkolwiek przyznać muszę, że ulgę nieraz przynosi możliwość jego stworzenia... hehehe ;))))))) ZeTkA ->>> Zapraszam, zatem przed kominek... ciepełko i herbatka na pewno dostarczy chwilę odprężenia... ;))) Angelo ->>> Cóż... taka jest ponura prawda, że życie jest pełne kantów o które można się boleśnie uderzyć... Dominika ->>> Jak dla mnie twój pospieszny ma jednak zbyt małe opóźnienie... przynajmniej o te 48 godzin... emorg ->> Pracuj, pracuj... przynajmniej jak wrócisz, będzie miał kto piwo stawiać... hihihihi... PS> Czy ty wiesz, że cierpliwość na zbyt wielka próbę wystawiona może wywołać ciężkie stany depresyjne?... ;)))) Jejku... ale nas się namnożyło... hihihi... wiecie? kiedyś słyszałem, że zima jest najbardziej sprzyjającym okresem dla kopulacji... hehehe... nie sadziłem jednak, że aż tak szybko widać tego efekty.... hahahaha ;))))))) Wszystkich których pominąłem serdecznie pozdrawiam... :))))

07.11.2002
10:28
smile
[64]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Saurus ----> To zes teraz przywalil ! Nowi kacikowcy owocem kopulacji ? Nawet ja bym sie nie odwazyl tak napisac... :)))))

07.11.2002
10:30
smile
[65]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

Piotrasq ->>> No chyba nie chcesz mi wmówić, że wierzysz jeszcze w bociany... hehehe ;)))))))

07.11.2002
10:39
smile
[66]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Bociany ? Nieeeee, wyroslem z tego. Wiadomo, ze dzieci znajduje sie w kapuscie !

07.11.2002
10:42
smile
[67]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

fillin ->>> Nie pytaj, o czym rozmawiać z dziewczyną... Nie ma reguły, jakie tematy dziewczyny lubią, a jakie nie. Ty ją znasz nie my, więc tylko ty jesteś w stanie osądzić, co ja może zainteresować. Jedno, co mogę Ci doradzić to postaraj się być zabawny (ale nie rób z siebie błazna!!!). Ponuracy z natury mają problemy, aby szybko obalić pierwsze mury znajomości. Po drugie SŁUCHAJ, co ona mówi. Jeśli chce się wygadać to jej na to pozwól... nawet jakby miała przez godzinę opowiadać o swej sukience czy butach ;))))))

07.11.2002
10:44
smile
[68]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

kapuście??... o tym nie wiedziałem.... a jaka to musi być kapusta?... Kiszona, gotowana... hmmm... a moze bigos? Lubie bigos.... ;)))))))))))))

07.11.2002
10:52
smile
[69]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ech, Saurus - jakis ty niedoinformowany. Na polu, w glowkach kapusty !

07.11.2002
11:33
smile
[70]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

PIONA WSZYSTKIM :)

07.11.2002
11:49
[71]

ZeTkA [ ]

majus >> oj tak bo jaj jestem taki maly misiem lubiacym ciepelko ;))) emorg >> oj tak literowki to moja specjalnosc ;))) z niej napewno bym 5 dostala ;)) saurus>> dobra gdzie mam szukac tego kominka ;)) naxus >> dokladnie dzis nastwailam 7 budzikow i wstalam ;))) 7 to chyba naprawde magiczna licznba nio a teraz cmokow 102 dla kazdego z osobna

07.11.2002
12:03
smile
[72]

garrett [ realny nie realny ]

hehe :)) Saurus to ty dzisiaj życzenia spełniasz :)) ? Chciałem kominek i jest kominek :))) to ja teraz jeszcze grzańca poprosze i ze 3 tancerki, tylko skąpo ubrane bo od tego kominka aż żar bije :)))

07.11.2002
12:05
smile
[73]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

ZeTkA ->>> Nawet sobie nie zdajesz sprawy, jak potężną, magiczną silę zawiera w sobie dzisiaj liczba "siedem".... ;))))))

07.11.2002
12:09
smile
[74]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

garrett ->>> echhh... chyba mnie niedoceniasz... Grzaniec przecież już stoi na kominku - grzeje się w tym metalowym czajniczku... hmmm... a tancerki... są... jak najbardziej są, tylko tańczą troche na uboczu, bo jeśli by tylko pojawiły się w kadrze mordki od razu by je "wycieły"... ;))))))))

07.11.2002
12:12
[75]

ZeTkA [ ]

garret badz milosierny w taki mroz maja byc skapo ubrane pozwol im chociaz zalozyc szalik czapeczke i rekawiczki ;)) bo jeszcze biedne si eprzeziebia i beda takei smarkate jak ja ;)) <a jak ja sie przeziebilam to juz inna historia> surus >> nio po orzeczytaniu 2 tomow obecnie jestem na 3 harego portiera zaczyna wierzyc ;))) zreszta juz nie 1 raz liczba siedem przyniosla mi szczescie ;)) ta liczbe mialam na maturzei zdalam ;)))) heh jakie to stare czasy boze jaka ja jestem stara ;))))

07.11.2002
12:17
smile
[76]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

A kapusta głowa pusta;) Saurusie ---> tym razem to ma byc mój pośpieszny:) Ale póki co, to też o grzańca i ten.... tego...,o co garrett - proszę:) neX --> na piwo koniecznie:) Piotrasq ---> a skąd wiesz ?;) awsze ---> PIONA emorg ---> ech... widzisz, a tu tylko Kobiety myślały, że ciężko pracują ;) ZeTkA ---> 7 budzików ? Łoj - to musisz miewać słodkie sny ;) Dominiko ---> 123 - mam nadzieję, bez smutku dzisiaj. Trzymam kciuki:).

07.11.2002
12:22
smile
[77]

garrett [ realny nie realny ]

saurus--> super, grzaniec juz znalazłem , opróżniłem cały kociołek , w głowie mi się trochę kreci ale i nagle tancerki zauważyłem :)) zetko--> mogę się zgodzic góra na rękawiczki :)) A na przeziębienie polecam grzańca, nawet tego saurusowego :) zreszta zaraz po pracy mykam do miasta na grzane piwko, strzelam ze jesteś z poznania :)))) więc pewnie wiesz gdzie zdrowych dla ciała i ducha trunków szukać :)) Trzeba walczyć z przeziębieniem

07.11.2002
12:27
[78]

ZeTkA [ ]

angelord ;))) zapewne mam slodkie sny ;))) tylkos zkoda ze ich nei pamietam rano ;)))heh a szkoda ;)) garret heh zatkalo mnie ale masz racje jestem amal pyrka ;))) w sumei to nei wiem gdzie sa dobre knajpki bo od lat bawie sie zawsze na prywatkach a z regoly tio jestem grzeczna dziewczynka i nie wlocze sie po pubach zreszta i tak nei mam z kim bo wiekszosc moich przyjaciol wyprowadzial sie do wawki chlipp

07.11.2002
12:33
smile
[79]

garrett [ realny nie realny ]

zetko --> słodkie sny ? rany zbiłbym majątek gdybym mógł rano nagrywać swoje sny na płytki i je sprzedawać :)))))

07.11.2002
12:45
[80]

ZeTkA [ ]

garret to ja poprosze o jedn akpie moze naucze sie snic ;)))

07.11.2002
12:46
smile
[81]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

ZeTkA ->>> A nie lepiej upodobnić życie do snu słodkiego??

07.11.2002
12:52
[82]

ZeTkA [ ]

saurus heh to w takim razie juz jestem w cieplych krajach i popijam mojego kochanego zwyca ;))

07.11.2002
12:58
smile
[83]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Sau......... ---->>>> lepiej nie bo mozna nie chcieć sie obudzić

07.11.2002
13:05
smile
[84]

Saurus [ Immort-e-l Rider ]

awszer ->>> Mogę Ci zagwarantować, że jesli udałby mi się upodobnić życie do cudnego snu, nawet nie starałbym się "obudzić" - bo i po co... inna sprawa, czy nie bałbym się wtedy zasnąć?

07.11.2002
13:08
[85]

ZeTkA [ ]

awszaren ee to juz wiem skad te moje problemy z budzenem sie co rano ;))

07.11.2002
13:14
[86]

ZeTkA [ ]

no nic uciekam pomazyc o lepszym siwecie na wykladach ;)) papa i cmokwo 102

07.11.2002
13:24
smile
[87]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

LOL ZeTkA ---->>>> awszaren (hihihi) jeszcze nikt mnie tak nie nazwał:)

07.11.2002
13:25
smile
[88]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Angelo -----> Mama mi mowila... :))))

07.11.2002
13:26
[89]

ZeTkA [ ]

awszerszen sorka z aliterowke mam nadzieje ze sie nei pogniewales ;)) ja lepiej uprzedze literowki to moja specjalnosc ;))

07.11.2002
13:30
[90]

cernd [ Chor��y ]

Ja się z tą instrukcją całkowicie zgadzam!

07.11.2002
14:35
smile
[91]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

ZeTkA ---->>>> nie wcale się nie gniewam, iększość mówi na mnie "awsze" (no poza emorgiem który pisze "a......" :)) ale jak ci pasuje możesz pisać "awszaren" to też moze być :)

07.11.2002
15:16
[92]

fillin [ Chor��y ]

jestem... :) mowie wam, ale sie zalamalem :(( okazalo sie ze mieszka nie w moim miescie, a ponad 20km dalej... prosze, pomozcie mi wymyslic jakis sposob (pomysl) na spotkania itp. jak juz wczesniej pisalem wiek < 18 czyli samochodu niestety brak :( bardzo mi na tym zalezy, ale poniewaz brakuje mi doswiadczenia, nie wiem co robic...

07.11.2002
15:25
smile
[93]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

stary idx na żywioł co byś nie wymyślił to i tak padnie na samym początku :)

07.11.2002
15:39
[94]

fillin [ Chor��y ]

awszerszen --> to do mnie??

07.11.2002
15:47
smile
[95]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

fil......----->>>>oczywiście :)))

07.11.2002
15:51
smile
[96]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

Fil......------>>>>> Zrób na niej dobre wrażenie czyli,: wykąp się, uczesz (hehe) żartuje, ale taka jest zasada straj się nie być sztuczny, bądź sobą (znam to z obdukcji - jak starałem się być kimś innym zawsze paliłem sobie Panny a teraz jak jestem sobą nie mogę się wprost ogonić :)) - dobry przykład jak masz pannę to łatwiej Ci wyrwać inną nieprawdarz, a to tyklo dla tego że jest Ci inna nie potrzebna noi jesteś natuarlny i nic nie udajesz bo nie musisz się pokazać (tak ci się przynajmiej wydaje)

07.11.2002
15:52
[97]

TheLoo [ Chor��y ]

No dobra. Zwierze sie Wam. Zakochalem sie. Niestety Ona chyba nie (przynajmniej nie we mnie). Od zawsze dawalem jej do zrozumienia, ze mi sie podoba. Stalismy sie przyjaciolmi (no moze to za wielkie slowo, ale dobrymi kumplami z pewnoscia). Fajnie mi sie z nia rozmawia. Jest inteligetna, ladna i to mi wystarczy. Jej podobal sie natomiast moj przyjaciel. Niestety (a dla mnie moze na szczescie) nic im z tego nie wyszlo, przez kilka glupich zdarzen. Stalo sie tak, ze on sie od niej odwrocil. Teraz ona zwraca znacznie wiecej uwagi na mnie, lecz uwazam, ze mam byc tylko mostem po ktorym ona przejdzie do mojego kumpla. Ale on juz jej przeciez powiedzial, ze nic z tego nie bedzie. Co tu do cholery robic? Nie chce byc przez nia wykorzystany. Moze sprobowac swojego szczescia? Czy postarac sie zapomniec? PS. I jeszcze jedno pytanie (prosilbym, szczegolnie dziewczyny o odpowiedz, ale faceci tez moga byc :)): Czy kobiety lubia, gdy jestesmy o nie zazdrosni i czy doprowadzaja do takich sytuacji???

07.11.2002
15:55
smile
[98]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

TheLoo----------->>>>>>>>>>> raczej cięzko odpowiedzieć lubią i nie, tak z mojego punktu widzenia. z jednej strony kazdy lubi jak ktoś jest o ciebie zazdrosny z drugie jeśli to jest obsesja to męczy, ja chyba zamęczyłem swoją byłą.

07.11.2002
15:58
smile
[99]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

UUUUUWWWWWWAAAAAAAAAGGGGGGAAAAAAAAA gędzie nowy wątek :)

07.11.2002
16:00
smile
[100]

Angelord [ sic me servavit Apollo ]

Witam Wszyskich podwieczorkiem;) majeczko ---> cmokam analitycznie;) Eciu ---> a Ciebie brawurowo;) Pozdrów Ashurkę;) Piotrasq ---> ale Ty masz pamięć ! ;) ZeTkA ---> aż tak przynudzają na tych wykładach, że marzyć trzeba ?:) Saurus, awsze ---> teraz wiecie Panowie, dlaczego ja czasami wolę nie spać ;) fillin ---> 20 km ??? Tylko 20 km ??? To żabi skok - w niczym nie przeszkadza. A spotkania - rzecz prosta - jeśli ma Internet, albo choć telefon - to już w ogóle żaden problem. Umawiasz się, i albo Ty jedziesz do Niej, albo Ona do Ciebie. Kawiarnia, kino, imprezy...;) Dominiko ---> 20 km... ech... pomyśl sama ;) Ale nic to - może być nawet i 1000 - w końcu samoloty są już na tym świecie - i są dla Nas, jakby co.. ;)

07.11.2002
16:01
smile
[101]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

TheLoo ---> Tak, coś mi się zdaje na podstawie powyższego, że masz być właśnie owym "mostem". Zapytaj ją przy najbardziej sprzyjającej okazji, czy chciałaby być z Tobą - jeśli nie, to raczej sobie daruj

07.11.2002
16:02
smile
[102]

awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]

NOWY :)))

07.11.2002
16:03
smile
[103]

mały_miś [ MIŚtyczna MIŚtyfikacja ]

na tym świecie jest masa innych dziewczyn... murzynki, latynoski, azjatki... :))) chrup chrup

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.