GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Drakensang - muszę to napisać

10.01.2009
07:17
[1]

trak711 [ Junior ]

Drakensang - muszę to napisać

Sobota, 10 stycznia 2009, 6 rano. Po kolejnej kilkugodzinnej sesji przed ekranem skończyłem,
grę Drakensang: The Dark Eye . Chętnie bym w nią jeszcze pograł, ale niestety zawsze jest ten
nieunikniony koniec gry komputerowej. Jedenaście rozdziałów. Kilkanaście tysięcy zdobytych punktów doświadczenia, kulminacyjna walka i poczucie winy, że zamiast aktywnie spędzić czas
lewitowałem tydzień w wirtualnym świecie Drakensanga.
Zdecydowałem się napisać ten post ponieważ Drakensang zasługuje na pozytywny wpis od każdego, gracza, który dotrwał do końca tej gry. Nie dlatego, że jest jakiś przełomowy, nowatorski, czy wybitny. Jest jak najbardziej typowy. Normalny cRPG. Ma jednak kilka cech, które sprawiają, że nie powinno się tej gry pominąć jeśli lubi się erpegi.
Po pierwsze Drakensang jest ładniejszy graficznie niż NWN2 i równie ładny jak Wiedźmin (te
trzy gry mają prawie identyczną perspektywę z punktu widzenia gracza).
Po drugie Drakensang w ogóle się nie zawiesza, nie zacina się, nie muli komputera (nawet jak
się go zostawi na parę godzin w tle a korzysta się w tym czasie z przeglądarki, czy z czegoś
innego). Nie rwie się dogrywając instancje. Chodzi bez zarzutu w najwyższych parametrach
dostępnych dla mojego komputera itd. Jednym słowem ta gra to antypody dla takich ultra knotów jak np. "Gothic 3 Zmierzch programistów", czy "Sacred 2 - Upadek programistów". Gra w ogóle nie gryzie się z żadnym overclockingiem jaki mam na swojej maszynie, a uwierzcie, że
przetaktowania proca i pamięci mam naprawdę spore.
Po trzecie, ta gra ma naprawdę wciągająca historię.
Po czwarte gra czerpie pełnymi garściami ze wszystkiego co było najlepsze w klasycznych erpegach.
Po piąte gra jest naprawdę dłuuuuga.
Po szóste nie ma żadnych poziomów trudności do wyboru (przynajmniej ja nie zauważyłem). Jest jeden poziom. Ten właściwy.
Po siódme można się wycofać z każdej postaci (jeśli się ja źle poprowadzi), bo na każdą
podstawową postać są dublerzy osiągalni w różnych stadiach gry.
Po ósme można wypasić swoją postać w czasie gry tak, że ostateczne starcie to bułka z
masłem. Autor poradnika napisał o kulminacyjnej walce: "Przygotuj się na ciężką i ostatnią w grze walkę.Potwór przenosi się co pewien czas w inne miejsce [...] Zabijaj też na bieżąco przyzywane przez nią potwory. W małej ilości nie są groźne, ale gdy zgromadzi się ich więcej możesz mieć z nimi poważny problem". I za to kochamy erpegi, gdzie trud podejmowany przez całe godziny grania przekłada się na bezproblemowy pojedynek końcowy. Moje postaci doładowane wszelkimi możliwymi miksturami (prawdziwa czwórka Pudzianów) rozprawiły się z głównym złym w grze w minutkę a zły w tym czasie zdążył wezwać jednego, słownie jednego pomocnika.
Kończąc: Drakensang rządzi!!!
Pozdrawiam

10.01.2009
09:01
smile
[2]

SysOp [ Pretorianin ]

Chętnie się z tą grą zapoznam jak znajdę chwilę czasu.

10.01.2009
09:04
[3]

Grucha [ EXTREME LIFESTYLE CLOTH. ]

Rozumiem twój zachwyt. Gra jest fantastyczna.

10.01.2009
09:06
[4]

mirencjum [ operator kursora ]

Zachęciłeś mnie. W tej grze jest normalny widok, bo nie cierpię gier z widokiem z góry?

10.01.2009
09:16
[5]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Tak gra jest super ale wkurza mnie jeden mankament - Kamera! jest jakiś patch usuwający jej nie wygodność?

10.01.2009
09:31
[6]

oldman636 [ Chor��y ]

Musialbym sie zapoznac z ta gra ale nie wiem czy mnie nie odrzuci bo preferuje nowa szkole robienia rpg (mass effect fallout 3 oblivion).

10.01.2009
10:45
[7]

Tal_Rascha [ Silent Tear ]

troche gralem jednak poki co odlozylem na polke, jednak z pewnoscia do niej wroce.
Gra ma pare wad, dla mnie najwazniejsza jest interakcja z druzyna na poziomie minimalnym, juz w NWN 2 bylo znacznie lepiej, a przypominam, iz gra miala byc tu spadkobierca Bg2...
Do tego jak juz ktos wyzej napisal-slaba praca kamery i praktycznie zerowa mozliwosc wplywu na wyglad postaci przy jej kreacji

10.01.2009
10:57
smile
[8]

Czarodziejkk [ Junior ]

Grałem w demo i przymierzam się do zakupu pełnej wersji. Post [1] popieram w stu procentach - gra jest fantastyczna!

10.01.2009
11:29
[9]

Soulcatcher [ end of winter ]

Gra jest naprawdę dobra.

10.01.2009
11:41
[10]

pawcyk3 [ Prawie jak Steven Seagal ]

Drakensang jest dobry, ale nie rewelacyjny.Gra jest okropnie liniowa, wszystko nam narzuca. Jest to bardzo odczuwalne podczas dialogów. Rzadko kiedy się zdarza, żebym miał więcej opcji do wyboru niż jedna. I co do dialogów - są potfornie sztuczne. Każdy jest tutaj jak cholernie miły, że mam już tego dosyć. Nie podoba mi się też świat, w którym umiejscowiona jest akcja. Jakiś nieznany koleś wpada do miasta, a ci po prostu zlecają mu rozwiązanie głośnej afery? Czy to nie jest trochę naiwne? No i kamera potrafi być momentami irytująca. Mimo tyc wad w Drakensanga gra się przyjemnie i gra wciąga.
Reasumując: BG, NWN2 czy Wiedźmin to gry lepsze, ale jesli ktoś już je skończył powinien zainteresować się Drakensangiem.

10.01.2009
21:37
[11]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Napisać, że NwN2 jest lepsze od Drakensanga, to nieporozumienie. Wszystko zależy od gracza. Ja NwN2 porzuciłem, ze względu na fatalnie nadęty i sztampowy scenariusz. Natomiast w Drakensang jakoś nie przeszkadza mi za bardzo ani liniowość, ani dialogi. W tę grę po prostu przyjemnie się gra, w odróżnieniu od NwN2. Ilu graczy tyle zdań.

10.01.2009
21:52
[12]

ganek [ Pyrlandia Reprezentant ]

Muszę w końcu zagrać w demo, leży na dysku już dłuższego czasu.

10.01.2009
22:03
smile
[13]

Flyby [ Outsider ]

..tak, właśnie mam za sobą dwie trzecie gry ..to dobry cRPG, nareszcie poprawnie zrobiony, z uroczą grafiką i ciekawymi questami ..moje uznanie dla twórców Drakensang

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.