GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

co myslicie o pracy- dostawca pizzy?

08.01.2009
18:00
[1]

pikolo [ KCM:* ]

co myslicie o pracy- dostawca pizzy?

jw

08.01.2009
18:01
[2]

provos [ Clandestino ]

Jedna z tych gównianych - jak ulotkowy, akwizytor i zapładniacz krów.

08.01.2009
18:02
[3]

mnichu3001 [ Gienerau ]

Zależy czym. Jeśli samochodem, to OK. Jeśli skuterkiem, to przy takich warunkach podziękuję.
Poza tym trzeba znać sporo ulic, zaułków, osiedli. Nie zawsze zdąrzy się spojrzeć na mapę na światłach...

08.01.2009
18:03
[4]

pikolo [ KCM:* ]

praca tylko i wylacznie samochodem

08.01.2009
18:04
[5]

Sorcerer [ Konsul ]

provos, kim jesteś z zawodu?

08.01.2009
18:06
smile
[6]

NewGravedigger [ spokooj grabarza ]

Jak to kim. Dyrektorem salonu subaru. Inne zawody nie można nazwać pracą

08.01.2009
18:06
[7]

provos [ Clandestino ]

Sorcerer - dyrektorem.

08.01.2009
18:07
[8]

eJay [ Gladiator ]

Dla studenta w sam raz, pod warunkiem, że będziesz otrzymywał zlecenia z tych "bogatszych dzielnic" a nie z akademików czy stancji, gdzie napiwek wynosi 50 gr. Mój kuzyn pracował przez rok jako dostawca i czasem potrafił dziennie zarobić 50-150 zł z samych napiwków. Ale z tym bywa różnie. Jeśli chodzi o przyszłośc zawodu to lepiej jednak podejśc do tego ambitnie i traktowac jako zwykły przystanek:)

08.01.2009
18:07
smile
[9]

grattz [ Generaďż˝ ]

Roznosicielem pizzy :P

08.01.2009
18:08
smile
[10]

Sorcerer [ Konsul ]

To już rozumiem dlaczego moi podwładni mnie lubią i szanują. Nie mam wątpliwości co do tego, że dzięki szacunkowi dla ludzi, którzy robią coś, co ktoś musi robić, mam ich sympatię. Ty pewnie nie bardzo, co?

08.01.2009
18:10
[11]

pikolo [ KCM:* ]

ten zawod to dobry zawod mam swoje wpowody korzystne dla ktorych jednak to a nie co innego :) fakt nie jest to fucha na całe zycie ale na termin okreslony

08.01.2009
18:17
[12]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

Przecież provos to jedna z największych kurew tutaj na forum. Miara wielkich ludzi jest to jak traktuja innych ,np tych którym sie mniej powiodło-nie traktuja ich z góry tak jak ty szmaciarzu.Nie kazdemu tatuś opłacił studia prawnicze.

...co do tematu praca raczej kiepska ,poza tym czasami ryzykowna ,bo niektórzy potrafią zamówic pizze i np nie chciec za nia zapłacić.


08.01.2009
18:24
[13]

peter123456 [ Sun of a Beach ]

Wcale nie taki zły pomysł jak potrzebujesz sobie np. dorobić :) Ale nie wiązałbym się z tym długofalowo ;)

08.01.2009
18:25
[14]

Necromancer [ Generaďż˝ ]

z życia wzięty przykład - mojego znajomego oszukał właściciel pizzerii, niestety nie pamiętam za bardzo na czym, chyba związane to było z paliwem.
ale oczywiście to może być wyjątek.
pozdrawiam

08.01.2009
18:44
[15]

provos [ Clandestino ]

McClanesHungOver2 - k.... to jest twoja mama, gnoju.

08.01.2009
18:46
[16]

Ciekawy Fryzjer_ [ Pretorianin ]

Jedna z tych gównianych - jak ulotkowy, akwizytor i zapładniacz krów.

Pierdolona burżuja się odezwała

08.01.2009
18:49
[17]

blood [ Killing Is My Business ]

Może i burżuazja, ale rację ma.

Co do pierwszego postu to odradzam ze względu na marne zarobki.

08.01.2009
18:50
[18]

pikolo [ KCM:* ]

blood i tak wiecej nzi 5 zl/h nie dostane wiec gra gitara :)

08.01.2009
18:53
smile
[19]

ZalMiMuchyy [ Pretorianin ]

McClanesHungOver2 - k.... to jest twoja mama, gnoju.

dno

08.01.2009
18:54
[20]

blood [ Killing Is My Business ]

To chce Ci się w ogóle robić? Ja bym wolał z dwojga złego przerzucać cegły i robić o ponad połowę krócej niż jeździć cały dzień z pizza.

08.01.2009
18:54
smile
[21]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Provos ---> nie chcę Cię tak samo nazywać ale Fryzjer i McClanesHungOver2 mają rację.
Coraz wywyższasz się swoją pozycją społeczną i traktujesz ludzi jak gówno i jak sam napisałeś "zapładniaczy krów".

Mój ojciec pracował dłuższy czas w TelePizzy w Wawie,średnio na dzień miał ok 70 zł z samych napiwków + normalna pensja w wysokości dwu i pół tysiąca złotych.
Widzisz w tm jakiś problem?
Ja widzę - teoretycznie nazwałeś mojego starego akwizytorem i zapładniaczem krów.

Kto jest chamem?

Wsiądź w te swoje pseudo Subaru i odjedź stąd daleko - nie pasujesz tutaj...

blood ---> masz Ty wogóle pojęcie o czym Ty piszesz? Nie wydaje mi się...

08.01.2009
18:55
[22]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

provos >>>O oprócz tego że jesteś szmaciarzem obrażasz jeszcze rodziców innych ludzi.Charakterny kolezka. Do mnie masz problem czy do mojej mamy kutasie ?

08.01.2009
18:57
smile
[23]

provos [ Clandestino ]

Herr Flick - a wiesz, że mam ciebie i twoje zdanie gdzieś? Podobie jak tego tymMcClancośtam, Fryzjera i całej reszty wam podobnych?

08.01.2009
18:58
[24]

hopkins [ Zaczarowany ]

Herr Flick blood ma racje. Przynajmniej ja tak uwazam :)
Co do provosa to czemu go w ogole zauwazacie?

08.01.2009
18:58
smile
[25]

Sorcerer [ Konsul ]

Zobaczymy jak będziesz śpiewał jak w końcu - a nie mam co do tego wątpliwości - znajdziesz się na początku łańcucha pokarmowego.

08.01.2009
18:59
[26]

pikolo [ KCM:* ]

blood-> chce podjac prace, poniewaz po 1 zarobię po 2 poducze sie w jezdzeniu samochodem.

panie provos a moze tak toche skromnosci by sie przydało włączyć do charakteru hm? a w ogole to miales swiadomosc tego ze tak ci sie zycie dobrze ulozy (chodzi mi o zarobki?) watpie.

08.01.2009
19:00
[27]

provos [ Clandestino ]

Sorcerer - tak sobie tłumacz, jak ci od tego lepiej :)

McClanesHungOver2 - spływaj, cieciu.

08.01.2009
19:00
[28]

Aen [ MatiZ ]

Mój znajomy pracował. Powiem tak - Dorobienie do studiów, ale praca na dłużej? No way.

A co do provosa - Po części rację ma, że praca gówniana, co nie zmienia faktu że buc i kutafon z niego potworny.

08.01.2009
19:00
[29]

Stryjek_Ben [ Pretorianin ]

widze ze nie macie zielonego pojecia o tym co piszecie, zalezy jaka pizzeria itd. a ja osobiscie zarabialem po 270zł +70zł napiwkow dniówka a byly i wieksze i mniejsze tez

08.01.2009
19:01
smile
[30]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

Wiem, widzę to...

Przestań robić już z siebie cymbała, ok? Tylko taką prośbę mam do Ciebie.

[25]hopkins ---> może i ma rację,bo faktycznie zyski z tej prcy zależą od tego w jakim mieście ją wykonujesz.

08.01.2009
19:02
smile
[31]

provos [ Clandestino ]

Ha ha, ale się towarzycho wzajemnej adoracji zbulwersowało.

08.01.2009
19:03
[32]

faner [ Centurion ]

no jeśli jest się młodym i chce śię kase zarobic to poleca,

08.01.2009
19:04
smile
[33]

zarith [ ]

to po prostu prawda provos

miłego robienia dobrej miny do złej gry

08.01.2009
19:11
[34]

hopkins [ Zaczarowany ]

Stryjek_Ben, a gdzie pracowales, bo to strasznie duzo jak na taka robote? Sam szukam jakiejs dorywczej roboty.

08.01.2009
19:12
[35]

Game Over [ Generaďż˝ ]

Praca fajna, lekka, pracowałem kilka lat temu jako dostawca. Zarobki z tego co pamiętam troche powyżej 10zł/h po odliczeniu paliwa. Miasto 150tys ludzi firma telepizza

08.01.2009
19:17
[36]

TBag [ Pretorianin ]

Zalezy jakie miasto, ale wiem ze w Anglii mozna ladnie zarobic. Pracowalem przez lato. W Polsce na zastepstwie 1 dzien w chinczyku. Tragicznie bylo, malo placili, kiepskie zamowienia, pomylki w adresach. Praca dla kogos kto lubi duzo jezdzic, wtedy mozna sie pogodzic z warunkami.

08.01.2009
19:19
smile
[37]

mnichu3001 [ Gienerau ]

Provos, twoi rodzice muszą być bardzo z siebie dumni, że wychowali w domu takie bydło.

08.01.2009
19:20
[38]

Ciekawy Fryzjer_ [ Pretorianin ]

No cóż to wszystko wychodzi z domu, nie ma co się kłócić.
Jesteś po prostu żałosny w tym co robisz i kim jesteś, masz przerośnięte ego i założę się że 3/4 twoich znajomych tak uważa tylko, takich rzeczy się nie mówi wprost

08.01.2009
19:21
smile
[39]

smuggler [ Patrycjusz ]

panie dyrektorze, ja bym u pana hulajnogi nie kupil za takie zachowanie.

08.01.2009
19:24
[40]

Silvestris [ Pretorianin ]

Akwizycja jeszcze ujdzie jak jest dobrze płatna, ale dostawca pizzy nie

08.01.2009
19:24
[41]

ambasador00 [ Konsul ]

mnichu3001 -- tylko bydło może wychować takie bydło

08.01.2009
19:25
[42]

r_ADM [ Generaďż˝ ]

Z subwooferem za 3 stowy to mozna dyrekterowac co najwyzej gsem w Parzęczewie :]

08.01.2009
19:25
[43]

wsadd [ Pretorianin ]

Ja bardzo często dorabiałem sobie roznosząc uloty (byle z kimś :>). Gdybym nie był cipą i W KOŃCU zrobił sobie prawko, to sam pewnie mógłbym rozwozić. Jeżeli masz dużo wolnego czasu, a pracując w ten sposób wyjdziesz na plus, rozwoź :).

08.01.2009
19:33
[44]

hopkins [ Zaczarowany ]

Silvestris --> Uuu nie zgodze sie. Pracowalem jako akwizytor wciskajac ludziom wspanialy wynalazek jakim byl materac masujacy. Rzucilem robote, bo nie podobalo mi sie robienie im gabki z mozgu i naciaganie starszych kobiet...

08.01.2009
19:35
[45]

Lookash [ Senator ]

Herr Flick -- A gdzie twój papa robił? Te 2.5 tysiąca to na rękę? Tak jeszcze licząc lekko pesymistycznie, wyjdzie z 700-1000 z napiwków. Cholera, dobry pieniądz. Ale coś mi się nie chce wierzyć :P

08.01.2009
19:43
[46]

blood [ Killing Is My Business ]

Herr Flick - ja robiłem na budowie, podczas gdy kumpel pracował jako dostawca pizzy za 4.5zł. Ja miałem 10zł.

08.01.2009
19:45
[47]

blazerx [ ]

Jak pisze Game Over, placa 10pln/h + napiwki, czyli zarobilby wiecej niz przy ceglach.

[43] ]:D

08.01.2009
20:08
[48]

Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]

[46]Lookash ---> TelPizza, Ursunów , Nugat
Oczywiście z własnym samochodem - możliwe że w dalszym ciągu oferują miejsce pracy.

[47]blood ---> to jakoś kiepsko kolega trafił :)
Przepraszam, żeczywiście zarobki - jak już poprawiłem się wcześniej - zależą od miejsca pracy,akurat mój ojciec trafił bardzo dobrze.

08.01.2009
20:09
smile
[49]

.:Jj:. [ Legend ]

Nie za ostra wymiana zdań Panowie? Bana komuś brakuje do szczęścia?
Nie żeby mnie to raziło specjalnie ale co poniektórych kojarzę i szkoda by było, a temat nie wart bana.

08.01.2009
20:12
[50]

Ogon. [ Uzależniony od Marysi ]

Mój kumpel pracuje (co prawda na czarno) i ma średnio 10/h + napiwki i oczywiście opłacają benzynę.

08.01.2009
20:14
smile
[51]

Lethos [ Cyborg ]

Ja bym chyba zjadł po drodze.

08.01.2009
20:14
[52]

Rapture [ Pretorianin ]

Praca jak każda inna...trzeba tylko lubić dużo jeździć i dobrze znać miasto.Jeśli spełniasz te warunki to można śmiało spróbować

08.01.2009
20:19
smile
[53]

.:Jj:. [ Legend ]

Ja bym chyba zjadł po drodze.

Do 15:00 pierwszego dnia byś już nimi rzygał :) Potem przez kolejny kwartał żadnej byś nie tknął. Wierz mi.

08.01.2009
20:33
[54]

pikolo [ KCM:* ]

zdania sa podzielona ale negatywnie sa nastawieni ci ktorym ze tak powiem w dupie sie przewraca :P

08.01.2009
20:44
[55]

Game Over [ Generaďż˝ ]

.:Jj:.-->niekoniecznie pracowałem pare miesiecy, dzień w dzień zamawiałem małą pracowniczą pizze i nie przejadła mi się do dziś

08.01.2009
20:44
[56]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

pikolo -> Fajna robota jak na liceum albo studia - pod warunkiem, że dobrze trafisz. Sam tak robiłem po zrobieniu prawka i mi się podobało. Nie miałem stałej pensji tylko procent od utargu (13% z tego co pamiętam) + napiwki. Niby nie zwracali mi już za paliwo ale w dzień potrafiłem ze 100 zeta wyjąć... w miejscowości liczącej raptem 70 tysięcy mieszkańców (w tym 1/3 bezrobotna).

08.01.2009
20:46
smile
[57]

pikolo [ KCM:* ]

spoko pewnie u nas to za 1h daja na reke kase. no tak praca dobra na studia i tak faktycznie jest jestem studentem ale dojezdzajacym do wiekszego miasta. a p raca t otylko w weekendy

08.01.2009
20:48
smile
[58]

Snakepit [ aka Hohner ]

na renke

08.01.2009
20:57
smile
[59]

.:Jj:. [ Legend ]

Game Over=> serio? Wow to zazdroszczę :)

08.01.2009
21:01
[60]

Game Over [ Generaďż˝ ]

.:Jj:.-->dzięki, chociaż nie wiem czy zamiłowanie do śmieciowego żarcia to powód do szczęścia

08.01.2009
21:03
[61]

yasiu [ Legend ]

jak dobrze trafisz, to zle nie zarobisz - jak na taka prace. moj wujek na emeryturze dorabia sobie jako rozwoziciel w knajpie z gyrosem - nie narzeka.

provos - NC

08.01.2009
21:04
smile
[62]

.:Jj:. [ Legend ]

Game Over=> każdy kiedyś od czegoś umrze ;P Poza tym pizza jest chyba jedną z lepszych pozycji z "śmieciowego menu", szczególnie jeśli jest robiona ręcznie (włącznie z ciastem).

08.01.2009
21:07
[63]

Dycu [ zbanowany QQuel ]

provos - Coś tak zniknął? Już prawie Ci się udało ich przegadać swoją cietą ripostą a'la dyrektor naczelny.

Coy - Naprawdę nie widzisz w tym nic zabawnego? Wystarczy nieco poczucia humoru i rozrywka na cały wieczór, a kto ma odpowiedzieć i tak odpowie.

08.01.2009
21:12
smile
[64]

Molzey [ Konsul ]

Jako Dowozicielator? Super fucha, szacunek, i super fura. No i robisz dla mafii, nie dla jakichś cieciów.
Jak już się zatrudnisz - pozdrów Hiro Protagonistę.

08.01.2009
21:23
[65]

Coy2K [ Veteran ]

niektorzy muszą miec naprawde smutne życie, że jeszcze prowokują provosa do dalszej "dyskusji"
myslalem ze temat jest o pracy w charakterze dostawcy pizzy a nie zaspokajania wlasnego ego.

Wracając do meritum - jeśli masz mozliwosc pracy w innej branży to polecam rozważyć inne opcje - praca męcząca i nieproporcjonalne zarobki skutecznie potrafią ostudzić zapał, zwłaszcza jak trafisz na debila, ktory swoją złość wywołaną nieco dłuższym oczekiwaniem na jedzienie wyładuje na Tobie

08.01.2009
21:23
smile
[66]

Biff [ ]

mam nadzieję, że provos jeszcze wróci - mimo, że to co pisze jest kontrowersyjne, intrygujące, nieraz bulwersujące i najczęściej się z nim nie zgadzam, to jednak taka postawa to pewnego rodzaju ewenement na forum;]

08.01.2009
21:38
[67]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

Praca jak każda. Przydatna z punktu widzenia konsumenta :D

08.01.2009
21:44
[68]

provos [ Clandestino ]

No, dobra, po kolei:

koledzy od bydła itp. - pytał ktoś was, pastuchy, o zdanie?

kolega r_ADM - wydało się, faktycznie GS w Parzęczewie. A skąd r_ADM wie? To proste - on u mnie zapieprza na posyłki, na przykład leci kupować subwoofery po 3 stówy. Jeden
nawet wybłagał, żeby dostać jako premię.

smuggler - to nie kupuj. Ja u ciebie nie kupię gazety, i będziemy kwita.

Coy2k - jak można dać im iskrę radości w tej ich smutnej, internetowej egzystencji, to czemu nie? Niech się dzieci ucieszą. Nie mogę dać im cukierka, to chociaż tak niech mają.

Biff - błogosławieni ci, co mają nadzieję, albowiem będzie im dane.

Chyba pominąłem Dyca, ale ponieważ jakoś specjalnie dobrze mi się nie kojarzy, to tym razem zostanie pominięty.

aaa i jeszcze zarith - są różne prawdy. Ta, którą akurat miałeś na myśli, to ta trzeciego rodzaju.

08.01.2009
21:47
[69]

Blazkovitch [ Generał pułkownik ]

[69] Matrix nie istnieje. Naprawdę :)

08.01.2009
21:50
[70]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

provos, kim jesteś z zawodu?

Dyrektorem


Buahahahahahahahahahahahahahaahahahahhahaha, nie no odpowiedź na poziomie :DDDDDDDD

08.01.2009
21:51
[71]

provos [ Clandestino ]

Cliffton - oczywiście, że tak. Dla ciebie niedostępnym, bo nawet nie wiesz, z czego to jest.

08.01.2009
21:53
[72]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

Ojcem w dodatku jeszcze ;)

A co do rozwożenia pizzy, "żadna praca nie hańbi"

08.01.2009
21:53
[73]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

provos - czyżbyś mówił o komedii "Poszukiwany, poszukiwana"? Tak, widziałem ten film i znam ten tekst. Ale przypominam, że to była komedia, a Ty (takie zwroty piszę się z dużej litery, Panie-na-poziomie) powiedziałeś to na serio :D
Człowieku, naprawdę musisz mieć kompleksy, skoro wypisujesz na prawo i lewo, że jesteś lepszy od innych :)

08.01.2009
21:55
smile
[74]

mnichu3001 [ Gienerau ]

provos, ciebie też nikt o zdanie na temat innych użytkowników (ani ich rodziców) nie pytał, więc bądź tak łaskaw i się wreszcie zamknij. Już wszystkim zdążyłeś pokazać, jaki to ty wspaniały jesteś...

08.01.2009
21:56
smile
[75]

provos [ Clandestino ]

a Ty (takie zwroty piszę się z dużej litery, Panie-na-poziomie) powiedziałeś to na serio :D

Pewien jesteś, że na serio?

mnichu - pastuchy mają audiencję między 8:30 a 9:00 rano. Przypomnij się wtedy. Teraz jest czas dla innych.

08.01.2009
21:57
[76]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Pewien jesteś, że na serio?

Sądząc po Twoich dalszych postach to tak. Jestem pewien :)

08.01.2009
21:58
smile
[77]

provos [ Clandestino ]

Cliffton - gdyby przyjąć konwencję onetu, to wypadałoby tylko napisać "żal mi Cię (masz sobie z dużej, jak Ci tak zależy). Ale z Twoją pewnością to bym nie ryzykował pewnych czynności.

08.01.2009
21:58
[78]

paściak [ carpe diem ]

lepszy od innych
chyba ma lepsza prace

08.01.2009
22:00
[79]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Ale z Twoją pewnością to bym nie ryzykował pewnych czynności

Bardzo jestem ciekaw jakich to czynności, drogi provosie? :)

08.01.2009
22:03
smile
[80]

provos [ Clandestino ]

Bardzo jestem ciekaw jakich to czynności, drogi provosie? :)

Jak to mówią Rosjanie, "ciekawość zabiła kota."

08.01.2009
22:03
smile
[81]

marcing805 [ Senator ]

Nie ma to jak kozacy. którzy kozaczą w internecie, a w realu, to co najwyżej będą się mogli za plecami obgadywać, bo tak lepiej. Po co mówić komuś coś prosto w oczy, jeszcze sie wpier*ol dostanie. Temat prosty. Było pytanie o to, czy warto pracować jako dostawca pizzy. A tu proszę jak się temat przeistoczył.

08.01.2009
22:04
[82]

grubach [ .:zDolny Śląsk:. ]

Mógłbyś się provos już nie ośmieszać ? tak czytam te twoje wypowiedzi i widzę że jednak masz za dobrze w życiu ale jak cię jebnie w dupę jeszcze to zobaczysz jak fajnie będzie i ty poczujesz jak to jest zapładniać krowy czy jak to tam nazwałeś jaśnie książę.

blazerx---- a jak ty byś się zachował jak by tak było ? mnie to obojętnie, może być nawet prezydentem ale trochę szacunku do innych

08.01.2009
22:05
smile
[83]

zarith [ ]

nie karmić trolla

08.01.2009
22:05
[84]

blazerx [ ]

Jestem ciekawy jaka bylaby reakcja internetowych napinaczy gdyby rzeczywiscie provos byl dyrektorem/prezesem :)

08.01.2009
22:06
[85]

Germański Oprawca [ Legionista ]

Blazer-> "Provos dobrze gada... dostane etat?"

08.01.2009
22:09
smile
[86]

MatteoDA [ Generaďż˝ ]

Mam do Was (wszystkich) prośbę - przestańcie karmić trolla.
Fmxbqn pmnfh v raretvv an cemrclpunaxv m gnx znłlz pmłbjvrpmxvrz.
Qnehwzl fbovr, mqeójxb :)


A co do głównego wątku? Żadna praca nie hańbi, niektóre tylko są mniej ambitne,
ale zawsze jest to szansa na zarobienie jakichś pieniędzy. Nie warto? Warto :)
Przecież to lepsze niż: nie robienie niczego, kradzieże, rozboje, napady, oszustwa,
wymuszenia czy też w niektórych pewnie przypadkach - ciągnięcie kasy od rodziców.

08.01.2009
22:11
[87]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Coy2K --> Niektórzy muszą mieć naprawdę pojebane we łbie, żeby mając subaru, będąc dyrektorem i zapewne oganiając się od zajebistych dup, wyzywać cudzych rodziców na forum. Ciekawe, że na tym forum banuje się ludzi mających coś do powiedzenia, a zostają kretyni pokroju provosa.

A praca jako dostawca pizzy to całkiem fajna sprawa jednak dużo zależy od lokalu w jakim się pracuje. Jeśli jest dużo zamówień to się dużo jeździ i zgarnia sporo napiwków. Jeśli ruchu nie ma to raczej do dupy, bo stawka godzinowa niska jak cholera.

pikolo --> Co znaczy "godnie"? To jedna z najniżej płatnych prac, w dodatku nie daje żadnych szans na rozwój i awans.

08.01.2009
22:14
[88]

pikolo [ KCM:* ]

mam nadzieje, ze bede godnie zarabial i tylko tyle, zadnych kokosow ale godnie. [nie chodzi o rozwozenie pizzy, mowie tu o przyszlej pracy]

08.01.2009
22:21
[89]

Cliffton [ Generaďż˝ ]

Co do tematu, jak ktoś oglądał Futuramę to wie, że to nie jest najlepsza praca :) (główny bohater nie cierpiał jej). Ale w polskich warunkach myślę, że na początek może być :)

08.01.2009
22:34
[90]

Robi27 [ Mes que un club ]

jak dla kogos mlodego, robota na chwile moze byc, nie jest najprzyjemniejsza ale zarobic mozna troche grosza, choc nie proponuje wiazac sie w tym temacie za dlugo

a dla trolla oklaski :)

08.01.2009
23:10
smile
[91]

MatteoDA [ Generaďż˝ ]

Przy okazji, odnośnie dostawy pizzy ;)

08.01.2009
23:19
smile
[92]

Conroy [ Dwie Szopy ]

A ja provosowi muszę pogratulować - jest baranem który w żadnym wątku nigdy nie pisze nic z sensem, jedynie wyzywa innych, a zawsze udaje mu się kogoś sprowokować do pyskówki, chociaż powinien być ignorowany przez 88% forum. Zapewne zanim został dyrektorem to 10 lat lizał swojemu szefowi tyłek i zamiatał salony, więc gdy już wspiął się na szczyt to wyżywa się na innych. Standard :).

08.01.2009
23:27
smile
[93]

Zenedon_oi! [ Generaďż˝ ]

Podejrzewam, że jeśli jest dyrektorem to, co najwyżej, składu gwoździ. No, ale różnie to się w życiu układa. Grunt, że na subaru starczy(bo na subwoofera dobrego to już nie za bardzo).

08.01.2009
23:29
[94]

Rapture [ Pretorianin ]

Moim zdaniem provos jest dyrektorem Subaru co najwyżej w grze Car Tycoon a nie w realu...poprostu rzeczywistość mu się trochę pomyliła

08.01.2009
23:35
smile
[95]

Conroy [ Dwie Szopy ]

Faktycznie dziwne to że poważny i bogaty dyrektor siedzi na forum o grach komputerowych i wyzywa nastolatków, ale za to charakter ma odpowiedni.

08.01.2009
23:44
[96]

Nadbor [ Pretorianin ]

Ja tam nie wiem, co provos w innych wątkach pisze, ale w tym nie napisał nic gorszącego. Pytanie było co sądzicie o tej pracy - odpowiedź: sądzę, że gówniana. Gdzie w tu wywyższanie? Też uważam, że robota beznadziejna, co nie zmienia faktu, że bym się jej podjął, gdybym akurat nie mógł dawać korepetycji(też nie jest to praca marzeń, ale dla mnie o stopień lepsza).

08.01.2009
23:55
[97]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Dostawca pizzy ma cięzką robotę, szczególnie Ci na skuterach teraz w zimę. Jednak dla studenta, który chce sobie dorobić to całkiem OK. Nie wiem dokładnie, jakie są stawki, ale nikt kokosów z tej roboty nie oczekuje.

btw. Kto to jest zapładniacz krów? :-)

08.01.2009
23:56
[98]

Mr_Baggins [ Senator ]

btw. Kto to jest zapładniacz krów? :-)
Chyba to ---------------------------------------------->


co myslicie o pracy- dostawca pizzy? - Mr_Baggins
08.01.2009
23:58
[99]

.:Jj:. [ Legend ]

Na górze róże
na dole fiołki
dajecie się zwodzić-
toż to provosa machlojki!

08.01.2009
23:58
smile
[100]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

O kuwa... provos, chyba przesadziłeś. Ten gostek to ma naprawdę przesrane...

09.01.2009
00:08
[101]

wich3r [ Sprzedam nerkę ]

ehhhh nabrałem ochoty na pizze.

09.01.2009
00:19
[102]

McClanesHungOver2 [ PSYCHO REALM ]

On moze myśli że w takiej postawie jest metoda ,ale czasami trzeba byc wielkim żeby zobaczyć jakim sie jest małym.Ciekaw jestem czy w prawdziwym życiu tez jestes taki wyszczekany.

09.01.2009
00:22
smile
[103]

Boroova [ Gwiazdka ]

Wchodze sobie na watek, a tu taka jatka.

Normalnie idzie sie za glowe zlapac i zaplakac.

Aha, jak jeszcze kiedykolwiek, ktokolwiek, gdziekolwiek, jakkolwiek wspomni marke SUBARU to nie wytrzymam i zatrudnie sie jako zapladniacz krow!

P.S. Ide ogladac Family Guy'a

09.01.2009
00:39
[104]

Biker of extreme [ Legionista ]

Nie no praca dobra, ale trzeba uwazac. Ja tam zadnej pracy sie nie boje poza dawaniem tylka.

09.01.2009
00:59
smile
[105]

ronn [ moralizator ]

to w sumie provos i smuggler przez całe życie robią to samo :

wyzywają nastolatków na forum (i w cda)

09.01.2009
01:07
[106]

Kune [ Renault Clio Sport ]

ale chlopaki bez sensu...
przeciez ktos musi ta pizze dostarczac!
jakby to sie totalnie nieoplacalo to by nikt tego nie robil...

wiec? musi to miec jakis sens, nie kazdy moze byc lekarzem!

09.01.2009
01:12
[107]

gromusek [ keep Your secrets ]

ludzie co z Wami ? Myślcie trochę, czemu reagujecie na tak głupie zaczepki jakiegoś masturbującego sie przy tym nastolatka ? Rozumiem Juniorzy którzy dostali po ambicji, ale stare pryki też się jeszcze nie nauczyły... Masakra ....

09.01.2009
01:46
smile
[108]

Pilotiusz [ Konsul ]

dobra praca :) dzieki takim ludziom jedzenie do mnie dociera :) zatrudniaj sie, najlepiej w mojej okolicy i szybko dostarczaj posilki

09.01.2009
08:25
[109]

smuggler [ Patrycjusz ]

ronn [ Level: 70 - moralizator ]

to w sumie provos i smuggler przez całe życie robią to samo :

wyzywają nastolatków na forum (i w cda)

Powiedzial, co wiedzial. na forum wyzywam was w ramach hobby,a w pismie to tylko relaks po prawdziwej pracy. No ale lekarz to taki facet, co pisze cos na takich kartkach papieru, przystawia pieczatke a potem w aptece mowia, ze nie moga nic odczytac. :)

09.01.2009
08:56
[110]

jasonxxx [ Szeryf ]

O, jaka miła atmosfera w wątku :)

Wracając, ekhm... do tematu - autor nic nie napisał, do czego mu ta praca - tzn. czy ma zamiar utrzymać z tego rodzinę, czy chce sobie tylko dorobić. W pierwszym przypadku chyba to nie najlepszy pomysł, bo zarobki zapewne nie są za duże (choć ktoś tu pisał, że mozna wyciągnąć 70zł napiwku dziennie), ale w drugim przypadku - to chyba dobry pomysł. Szczególnie, jeśli to pierwsza praca - będzie coś w CV, no i przede wszystkim chłopak nauczy się co to znaczy wydawać własne, zarobione pieniądze :)

09.01.2009
08:58
[111]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

jasonxxx --> Napisał, że jest studentem i chce dorobić a przy okazji poćwiczyć prowadzenie samochodu. Czyli mówimy o drugim przypadku. :)

smuggler --> Jaka tam "prawdziwa praca" skoro w jej czasie oddajesz się swojemu hobby i wyzywasz ludzi na forum? :>

09.01.2009
09:04
[112]

jasonxxx [ Szeryf ]

A, to sorry, nie doczytałem. W takim razie, według mnie - całkiem sympatyczna praca.

09.01.2009
09:06
smile
[113]

mimko [ Pretorianin ]

Praca jak praca- jeśli zarabia ok. 3500 zł to można i być dostawcą ( hehehehehh marzenie ściętej głowy )

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.