Darkensang -kto z was grał?

04.01.2009

23:46

[3]

Tenshay [ I'm Destroying The World ]

łooohohooo kupuję :D

Aurelinus [ Amun-Ra ]

Ale niestety jak zwykle gra Techlandu (tak, wiem to niby tylko dystrybutor) nie lubi nowych komputerów, kłopoty z AA, dźwiękiem, SLI, tnie się. Ja już od Techlandu nic więcej nie kupię. Trzecia gra i trzeci raz te same problemy.

05.01.2009

01:05

[5]

Flyby [ Outsider ]

..drużyna odpoczywa między misjami w ogródku własnego domu ;) ..dobra gra

..z ostatnich gier (Sacred 2, Fallout 3 i.t.p.) praktycznie bez bugów, zwisów i innych kłopotów technicznych ..porządnie zrobiona

..oczywiście nie mam wypasionego kompa i Visty - jak prawdopodobnie ma Aurelinus

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Generalnie gra ciekawa, ale czy przełomowa? Hmm, kupiłem równolegle z Oblivionem, którego kiedyś już przeszedłem, i jak na razie głównie gram w O. Dark na pewno ma fajną, baśniową grafikę ale jest jakiś taki mało wciągający. Może to wina mało wyrazistego świata :)

Dementuję też plotki jakoby nowe komputery miały jakiekolwiek problemy z grą - wszystko śmiga równo. Na Viście zero problemów.

05.01.2009

01:22

[7]

Flyby [ Outsider ]

..mnie "wciągnął" dopiero po dwóch rozdziałach a "przełomowy" to on w żaden sposób nie jest ..porządny cRPG w "klasycznym" stylu, smaczny i staranny graficznie..

..nie można zestawiać go z Oblivionem ..w Drakensang nacisk jest położony na wybór drużyny, jej "prowadzenie" oraz taktykę..

..i autor wątku niech tytuł poprawi - o smoki biega, nie o ciemności

Aurelinus [ Amun-Ra ]

Nie mam Visty, komputer po prostu przyzwoity, w każdym razie - o dziwo - nie ma kłopotów z F3, ME, marnym Sacred 2 ale co gra techlandu to kicha. Na Legend mam slideshow, nieco ustepuje jak wyłaczę dokumentnie wszystkie wodotryski, tutaj grac się da, a róznica między AAx4/8 i 0 jest żadna, ale jak uruchomię AA - "failed". Tylko mnie do PT nie odsyłajcie, szybciej tam dojdę piechotą...

A tak przy okazji - jeśli ma to być następca BG to ja wolę poprzednika w rozdziałce 640x480... i nudą z Drakensanga wieje, oj, wieje...

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Zgodzę się z Aurelinusem, że nudą wieje :)

05.01.2009

13:39

[10]

Flyby [ Outsider ]

..już pisałem, przez dwa pierwsze rozdziały i mnie nudą wiało ..żadnym następcą BG ta gra też nie jest - nie ten klimat i rozmach (ciasny świat, prawie żadnej "eksploracji", "liniowość" czasem urozmaicona wyborem "ścieżki") ..A jednak kiedy gra i gracz się "rozkręci", jest fajnie ;)
..niestety poczułem to dopiero w piątym rozdziale i zaczynam podejrzewać że do końca gry stosunkowo niewiele mi zostało ..postacie osiągają dziewiąty level

..widać Aurelinus wiele zależy od składu sprzętu - z Sacred 2 znowu ja miałem ogromne kłopoty, z F3 takie sobie (włączanie i wyłączanie gry, dźwięk), Stalkery też czasem chodziły jak pijane, za ME w ogóle się nie brałem (xboks), Legend dopiero kupię.. bez problemu, na wysokich detalach, chodzi Oblivion ..na średnich nieźle (teraz) rozszerzony Wiedźmin

Aurelinus [ Amun-Ra ]

W każdym razie juz 2x obiecywałem sobie, że Techland omijam szerokim łukiem, W Siege of Avalon nie dało się grać, bo nie wyświetlały sie tła, Legend slide show i ciężko przereklamowany gniot, a Drakensang, eee, na pewno nie jest wart pieniędzy, które kosztuje, a kosztuje zdecydowanie za drogo w stosunku do tego, co otrzymujemy.

Jeśli chodzi o gry, które wymieniacie, to ja nie mam żadnych problemów na Ful-max. Ale Techlandy tak. Dla odmiany za chińskiego boga nie mogę wgrać patcha do Fallout 3, choć na szczęście gra mi się nie sypie.

O ME na X-360 słyszałem... że też żabkuje! Nie jestem w stanie potwierdzić, bo mam tylko PS2, nie wiem po co...