--> Archiwum Forum
eHerbert [ Konsul ]
Gitara akustyczna dla początkującego- prośba o radę...
Witam.
Od dawna nachodzi mnie na kupno gitarki, ażeby nauczyć się na niej grać. Jako, że bardziej odpowiada mi dźwięk akustyka, taka też mnie interesuje.
Jednak problem jest jeden i poważny- moje finanse ograniczają się do zaledwie plus minus 200 złotych. Wiem, że jest to kwota śmieszna, jakkolwiek- da się za tą kasę kupić coś, co nie będzie się nadawało tylko i wyłącznie na rozpalenie ogniska?
Na Allegro są gitarki SkyWay już od 129 złotych (niby 2 w 1 - i akustyk i klasyk, zależnie jakie struny się założy), jakkolwiek słyszałem w większości negatywne opinie na ich temat. Może niesłusznie?
A Everplay, J&D, MSA, Dimavery, Echo, Tenson, Sounder, T&B, Vision, Stagg, Silverstone?
Takie jakieś przykładowe gitarki z tych tańszych:
Jak dla gościa (mnie) zaczynającego od zera nada się coś?
Na co w ogóle zwracać uwagę przy kupnie gitary?
Nigdy z tym nie miałem do czynienia...
Z góry dziękuję za wszelką pomoc!
Kozi89 [ Legend ]
Powiem ci to co powiedziano na tym forum dawno temu mnie gdy chciałem kupić akustyka za 200zł, a byłem kompletnie zielony jak ty. Mniej więcej ci powiem, bo już nie pamiętam dokładnie, ale ogólny sens będzie podobny: "Panie, idź pan w ***j". No i zrezygnowałem z pomysłu. Innymi słowy nie ma sensu.
COOLek [ Centurion ]
A to czemu niby? Kolega chce sie nauczyc grac, a mysle tez, ze przede wszystkim sprawdzic, czy to go zajara. Sluchu nie ma jeszcze wyrobionego, mysle ze cudow nie bedzie oczekiwal, wiec powinien smialo brac jakas tania gitarke. Gdy juz sie cos tam nauczy i bedzie wiedzial, ze chce to kontynuowac, to kupi lepsza, a w innym przypadku nie bedzie zal tych 2 stow.
Marcinwin [ Konsul ]
Akustyk to to piękny instrument. Gram od paru lat i troszkę sie na tym znam, powiem tak, 200 zł rzeczywiscie smieszna cena, nic dobrego nie kupisz (mowimy o nowych), ale jak nie masz wiecej to co masz zrobic, zrezygnowac ? Znam wiele osob ktore zaczynaly od Gitary do 200 zł, powiem tak:L niewiadomo czy Ci sie spodoba granie, skoro nigdy nie grales, a jesli chodzi o nauke, to nie ma znaczenia czy gitara 300 zł czy 600 zł, wiadomo, jest roznica w jakosci materialu/komforcie obslugi/jakosci dzieku, ale nauczysz sie na kazdej. Jak ci nie podejdzie do malo stracisz, niz jak bys czekal i zbieral jeszcze 2-3 razy tyle ..
Moze warto wybrac sie do muzycznego, jakies chinole tez tam pewnie maja, a mozesz dotknac, i osobiscie zobaczyc ktora ci najlepiej lezy ?
Wynalazki typu 2w1 czyli akustyk+klasyk albo akustyk/klasyk+elektryk najlepiej od razu sobie odpusc (sa jeszcze akustyczne zwykle z wyjsciem na wzmiacniacz, ale to na pewno nie na 1szy raz).
Także podumowujac, nie przejmuj sie ze ktos Ci powiem ze do 200 zl wogle nie warto kupowac. Fakt, nic dobrego za to nie kupisz, ale w koncu nie kazdy zaczynal jezdzic Mercedesem, no nie ?
quaku [ Konsul ]
A ja się nie zgodzę z Marcinwin'em. Nie warto brać gitary za 200zł. Dlaczego? To nie jest kwestia lansu, a myśli przyszłościowej. Lepiej kupić porządną, używaną gitarę, która posłuży Ci na lata, przy odsprzedawaniu (jakby Ci granie na gitarze nie podpasowało) i tak stracisz pewnie z 200zł - wyjdzie na to samo, bo Skywaya nikt od Ciebie nie kupi. Akcja strun w tych gitarach jest fatalna, progi często zbyt ostre, tak jak klucze - rozwalisz sobie palce zanim uda Ci się dobrze złapać jakiś akord. Źle wykonana gitara prowadzi do złych nawyków jej pilota, a te mogą zaprowadzić w ślepy zaułek, albo po prostu spowodują, że zmarnujesz wiele czasu na ich oduczanie.
Mam najniższy model Yamahy akustycznej, który kosztował koło 600zł i jestem z niego cholernie zadowolony, a miałem okazję pograć na Skywayach (bas, elektryk i akustyk) i robiło mi się przykro. W tym momencie za nieco ponad 600zł możesz kupić akustyczną Takamine, która ma po prostu wspaniały gryf.
Aen [ MatiZ ]
Niestety, tak jak prawią koledzy, bez minimum 5-6 stówek nie warto podchodzić.
SzymX_09 [ Hrabia von Gun ]
Najlpeszym rozwiązaniem, byłaby pożyczka gitary. Pouczyłbyś się, jakby sprawiało ci to frajdę, wtedy uskładał większą sumę (a tej nie wydał na cukierki i gumy do żucia) i mógłbyś kupić coś fajnego :)
eHerbert [ Konsul ]
Zupełnie zielony muzycznie nie jestem- grałem/gram na pianinie (w domu mam keyboard) z dobrym skutkiem, kiedyś tam chodziłem nawet do muzycznej.
Kwestia tylko, że gitary nigdy w rękach nie miałem, tak, żeby na niej pobrzdękolić. A pożyczać raczej ludzie nie chcą, może się i nie dziwię...
W sumie, to uzbieranie większej kasy potrwa. Do maja-czerwca może ze (+/-) 3 stówki będzie, ale to jest maks. Więcej nie ma szans w najbliższym czasie, a nie chcę czekać latami... Jest sens coś kupować, czy nie? A jeśli tak, to co? Coś z linków wcześniej wklejonych, czy jeszcze coś innego?
Bardzo dziękuję za pomoc.
ES_Lechu [ Piw Paw Elo 320 ]
Kup to na co Cie stac, najwazniejsze to poprostu grac, niewazne na czym. Wiadomo ze fajnie uzbierac z 600 i kupic takamine np. ale wydaje mi sie, ze lepiej poprostu kupic cos taniego i grac grac grac :)
eHerbert [ Konsul ]
A coś konkretnego w tych 300 złotych jesteście w stanie mi poradzić? Wiadomo, cudo to nie będzie, ale coś możliwie najlepszego...? Coś z linków, czy inne modele, marki?
Jestem zdeterminowany i jakbym miał więcej kasy, to wierzcie, że patrzyłbym na coś lepszego. Niestety...
eHerbert [ Konsul ]
UP?^^
Bardzo proszę o pomoc. Doradźcie mi proszę co byłoby za te ponad 2 stówki w porywach do 3 najlepsze... Może jakieś własne doświadczenia?
Z góry dziękuję!
eHerbert [ Konsul ]
Może jeszcze jedna próba upa?
Coś z tego jest chociaż gitaropodobne? Co byłoby najlepsze? ;P