s1ntex [ Generaďż˝ ]
Kącik filmowy 'U Alka'
Witam Ciebie podrózniku!
Zawitałeś do Kącika filmowego 'U Alka'! :->
Króka piłka z mojej strony, mam parę filmów, jednak nie wiem jaki wybrać, a nie chcę w połowie filmu go zmieniać.
Najważniejsza dla mnie cecha filmu - nie może nudzić, nie ma takiego prawa, mogę oglądać wszystko, byleby miło mi się spędzało czas, to warunek podstawowy.
Spośród filmów:
- The Fountain
- Ostatni Krół Szkocji
- Lars and the Real Girl
- Babel
- 25th Hour
Tak więc, proszę z góry - który z tych filmów wybrać?
Z góry dzięki i pozdrawiam!
Orl@ndo [ Blade Runner ]
The Fountain jest bardzo dobry, ale nielatwy.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
25th Hour
Lolter [ African Herbman ]
Ostatni Krół Szkocji jest nudny, przynajmniej dla mnie.
s1ntex [ Generaďż˝ ]
Możecie też polecić swoje własne filmy, nie jestem filmomaniakiem, podobają mi się takie ciekawe filmy typu 'Quiz Show', czyli ogladana przez wszystkich 'Zielona Mila' albo 'Forrest Gump', lubię takie spokojne filmy, typu 'Truman Show', możecie coś polecić? :)
shubniggurath [ Mongoose Dog ]
Babel.
spamer [ Konsul ]
Gandalf. [ Wizard ]
The Fountain może ci ładnie sformatować mózg. Ja dochodziłem do siebie parę dni, żaden inny film tak na mnie nie podziałał.
s1ntex [ Generaďż˝ ]
Podbijam.
===Schejkimenn=== [ VI LO Spunky Guy ]
Dokładnie rzecz biorąc każdy film,który podałeś zasługuje na obejrzenie :)
Aronofskiego uwielbiam w każdej postaci,więc "The Fountain" to film godny polecenia.
Jeden z nielicznych amerykańskich reżyserów,który nie idzie z duchem czasu i nie kręci komercyjnych gniotów.
"Lars and the real girl" - nie widziałem,ale gra w tym Gosling,więc dla mnie pozycja obowiązkowa.
"25th hour" - Reżyser (czarnoskóry) znany jest przede wszystkim z filmów o Czarnych,ich problemach i sukcesach.
Tym filmem lekko mnie zaskoczył,historia białego człowieka,dilera z postanowieniem zmienienia swojego życia.Film urzeka historią,świetnie nakreślonymi postaciami.
Do tego kapitalna obsada:Norton,Seymour Hoffman,Cox.
Szczerze polecam.
"Ostatni król Szkocji" - przede wszystkim aktorski popis Whitakera.
Jego postać była bardzo zmienna,pełna radości,aby w ułamek sekundy zamienić się w zimnego sukinsyna.W pełni zasłużony Oscar,za najlepszą rolę męską (IMO jedyna dobra decyzja szanownej Oscarowej komisji od przeszło kilku lat,ale to temat na oddzielny rozdział :) ).
Dobrze zagrał też McAvoy.
Ogólnie dobry film,jeśli interesuje Cię historia warto zobaczyć.
s1ntex [ Generaďż˝ ]
Dzięki za wypowiedzi, jeszcze jeden wieczorny up.
...NathaN... [ The Godfather ]
Ja przy filmie Babel w połowie wymiękłem i przestałem oglądać. Nuuuuuda.
pooh_5 [ Czyste Rączki ]
Z tych przez ciebie wymienionych wziąłbym 25th Hour, zaś z zupełnie innej beczki- obejrzyj "Telefon" chociaż żaden dramat psychologiczny to nie jest :)
Fisz3k [ Pretorianin ]
Polecam Mario
s1ntex [ Generaďż˝ ]
25th Hour - 8/10 - bardzo fajny film, film głównie do przemysleń, jednak oglądało się go miło, aczkolwiek Norton nie powalił grą, ale dobrze było.
Lethal Doze [ Pretorianin ]
Babel jest super, ale jak "nie zaskoczy" u oglądacza to nuda w 3 d**y