GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Czy są tu jacyś miłośnicy fajki ?

02.01.2009
00:02
smile
[1]

Konrad Wallenrod [ Pretorianin ]

Czy są tu jacyś miłośnicy fajki ?

Jak w temacie.

Osobiście od niedawna zainteresowałem się tematem. Jeśli są tu jacyś inni fajkarze to miło byłoby, aby się pokazali i poradzili swoim doświadczeniem.

Fajkę opalona. Tytoń - waniliowy - dla mnie bomba. Tylko malutkie pytanie : Trzeba zeskrobywać ten czarny osad jakimiś specjalnymi narzędziami ?

02.01.2009
00:13
[2]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

Czesc Konrad :) są Tu koeserzy dobrego tytoniu oraz fajczarze. :) W swojej kolekcji obecnie posiadam 13 fajeczek. Temat rzeka :) Zapewne chodzi Ci o nagar, nagar powinien najlepiej miec tak z 2-3 mm. Chroni on fajeczke przed przepaleniem! no i dba o dobry smak fajki.


Czy są tu jacyś miłośnicy fajki ?  - William_Wallace
02.01.2009
00:13
[3]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

No i mój zapasik tytoniu na zimowe wieczorki :D Niestety w PL nie dostaniemy dobrego tytoniu. Peterson, Samuel Gawith - mozna dostac na allegro :) Odradzam ALsbo, borkum rify - tytonie niesmaczne! Ewentualnie W.O. Larsena dostepny w polskich trafikach .


Czy są tu jacyś miłośnicy fajki ?  - William_Wallace
02.01.2009
00:16
[4]

Konrad Wallenrod [ Pretorianin ]

William

Oho to najmniej jest nas dwóch :)

Ja zacząłem swoją przygodę od malutkiej, prostej fajeczki. Ubijam tytoń tylko do połowy ( wyczytałem to na jakiejś stronie poświęconej fajkom) Dopiero po parunastu wypaleniach jak już się wytworzy konkretny osad można nakładać do pełna

02.01.2009
00:19
[5]

smuggler [ Patrycjusz ]

Sa. sa... :)

Teraz juz rzadko jakos, ale sentyment jest i jak czas i nastroj jest... to sie pyka. Pochwale sie - mam fajke (tzn, jedna z kilku) z pianki morskiej, przywiozlem sobie z Turcji, cena wywolawcza 200$, cena finalna - 37$ (45 minut targowania) a patrzac na ceny podobnych jej w Polsce, to nie zrobilem zlego interesu. :)

Ulubiony tyton - Vintage nasaczony whisky, ale juz sukinkoty nie prodkukuja. :/

William - niezla kolekcja. Ja mam teretycznie 7 (kazda na inny dzien tygodnia) ale w sumie uzywam 2-3, bo pale tak rzadko ostatnio ze zawsze maja czas przeschnac, poza ta z pianki rzecz jasna, bo ona nie musi... ale tez daje jej odpoczac.

02.01.2009
00:22
[6]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

Na początku swojej przygody olewałem tą zasade opalenia. Paliłem w 1 fajce po 4 razy dziennie - błąd. Fajka szybko zaczela smierdziec i przestała smakowac. Przez co 2 fajki musiałem wywalic. Wiekszosc fajek jest prekarbonizowana wstepnie, czyli posiada sztuczny nagar i nie wymaga opalania. Na początek polecam fajke z gruszy koszt około 30zł. Dlatego ponieważ napewno uzytkownik ją zniszczy :) Wrzoscowe fajeczki sredniej klasy to około 80-120zł. Za dobre fajki trzeba wydac około 300zł. Oczywiscie dla koneserow sa i fajeczki po 3 tysiące zł :)

Fajka, fajką, ale równiez wazne co palimy i w jakim kierunku podąząją nasze gusta smakowe.

02.01.2009
00:26
[7]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Nie mam pojęcia o fajce, ale chciałbym powiedzieć, że ta forma palenia jest jako jedyna charyzmatyczna...

02.01.2009
00:27
smile
[8]

Kacik [ Konsul ]

Nie znam się i nie lubię ogólnie tytoniu ale tak z ciekawości mam pytanie. Czy palenie albo jak wy to koneserzy mówicie "pykanie" fajki jest szkodliwe tak samo jak palenie papierosa?

02.01.2009
00:30
smile
[9]

smuggler [ Patrycjusz ]

Jest teoretycznie mniej szkodlowe, bo sie nie zaciagasz. Ale praktyce to milosnicy papierosow maja raka pluc, cygra - jezyka, a fajki - gardla. Whatever.

Mazio - no i caly rytaual: ubijanie, przypalanie - to wymaga czasu i skupienia, pozwala sie wiec odprezyc. Papieros jest jak szybki numerek z byle kim w dworcowej toalecie, fajka jak noc z ukochana we wlasnej sypialni. :) No i zapach fajkowego tytotniu... problem w tym, ze palacy go nie czuje... :/

A swoja droga i z ciut innej beczki to nie masz jak sisza - byle pod niebem, najlepiej w Egipicie albo okolicach, plus kawa i cos do niej,.... ech.

02.01.2009
00:31
[10]

Mazio [ Mr Offtopic ]

Fajki raka wargi.

02.01.2009
00:33
[11]

smuggler [ Patrycjusz ]

To juz bardziej cygaro niz fajka, bo memlasz w ustach ustnik a nie tyton...

02.01.2009
00:33
[12]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

Smuggler - Nie znam tego tytoniu i nigdy nie słyszalem...a słyszalem i paliłem sporo :)
Napisales rowniez ze palący nie czuje aromatu. To róznie bywa. Bo faktycznie pewne tytonie ładnie pachną w puszcze, czy dla ludzi z otoczenia, a dla palącego nie przynoszą specialnie rozkoszy. Natomiast w innych nutki smakowe wyczuwamy językiem, podniebieniem i faktycznie mozna poczuc na języku np słodycz jakiegos owocu.

Co do whiskey - własnie wczoraj w sylwestra zabrałem ze sobą tyton Petersona Irish Whiskey i paliłem sącząc Jacka Daniel'sa :)


Jesli ja miałbym isc w swoje gusta to napewnoe nie czysta Virginia(Va) jakos mnie nie przekonuje, moze dlatego ze nie lubie papierosów a tam jest własnie VA. Tyle ze w papierosie jest sucha bardziej ostra, fajkowego Va okresłiłbym jako słodszy i nieco mdły np Full Virginia Flake od SG. (na allegro 38zł 50g)

Latakia - No cóż tyton bardzo specyficzny, bo posmak wędzonego :) Niestety w otoczeniu uchodzi za smierdzący, ale to mozna powiedziec jak o serach czym bardziej smierdzi tym lepiej smakuje. Jesli miałbym wybierac mieszanke latakiową to stawiałbym na Froga Mortona (wylicytowałem za 70zł 50g), a drugim miejscu Balkan Flake od SG (38zł 50g allegro)

Mieszanki aromatyzowane - No cóż absolutne nr.1 dla mnie to connoisseur Choice od Petersona, a pozniej Stanwelowska Vanilia.

Sa tez inne gatunki tytoniu ale stosowany przewaznie jako mniejsze domieszki jak Burley (naturalnie ten tyton ma posmak orzecha) czy Perqu (pikantny).

02.01.2009
00:36
smile
[13]

Kacik [ Konsul ]

A jeśli chodzi o tytoń... mianowicie czy można palić w fajce tytoń od papierosa? Czy potrzeba jakiegoś naszprycowanego nie wiadomo czym tytoniska z górnej półki ?

02.01.2009
00:37
[14]

smuggler [ Patrycjusz ]

William - bo ja go jeszce w Peweksach kupowalem :/.
I od tej pory rozne palilem ale tej blogosci, jaka mi dawal Vintage, to juz niestety nie dawaly. Tamten byl jakby robiony na moje indywidualne zamowienie. No coz.

Jack Daniels? Tja, te whisky tylko sie da saczyc, bo napic sie nie da rady :P. Dodawac octu do zacieru - brrr. Z cola moze byc ale ja preferuje Glenffiddich :).

02.01.2009
00:39
[15]

smuggler [ Patrycjusz ]

Kacik - teoretycznie mozna, Stalin tak robil. Ale to troche jakby - bo ja wiem - slodzic wytrawne wino? Do fajki sa tytonie fajkowe, i tego sie trzymajmy.

02.01.2009
00:39
[16]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

Kacik - fizycznie tak jest możliwe, ale dla mnie osobiście to nie ma sensu. No chyba ze ktos chce zaszpanować jaki to jest ELO. Esencją fajki są te ciekawe aromaty dla otoczeniu, które zwracają na siebie uwagę, klimat.

02.01.2009
00:44
[17]

smuggler [ Patrycjusz ]

No i tyton fajkowy jest odpowiednio spreparowany by sie DLUGO ZARZYC, zas tyton papierosowy po prostu sie szybko spala.

02.01.2009
00:45
[18]

Kacik [ Konsul ]

No chyba ze ktos chce zaszpanować jaki to jest ELO.

Dla mnie to jest wiocha... jeżeli mówicie że są tytonie fajkowe.
William patrząc na twoje zdjęcie to tytoń wsypuje się do tego otworu ( dziurki xP ) i ona jest trochę duża... Czyli spalenie takiej jednej fajki to ile spalonych papierosów? Tak na oko...

02.01.2009
00:48
[19]

smuggler [ Patrycjusz ]

Tak na oko to jedna srednia fajke pale od 30 minut do 45. A tytoniu wchodzi tam - bo ja wiem, tyle co na 4-5 papierosow (to trudno porownac, bo fajkowy jest grubiej krajany i wilgotny, wiec zajmuje wieksza objetosc, ale tez sie go potem ubija...)

02.01.2009
00:49
[20]

William_Wallace [ Generaďż˝ ]

No mysle ze tak z 3-4 papierosy. Pozatym sa rozne fajki :) są takie małe 5 minutówki gdzie nałozysz wartosc niecałego papierosa sa i tak z duzym kominem ze pewnie mozesz wsypac i z 7 objętosci papierosa.

02.01.2009
00:49
smile
[21]

Kacik [ Konsul ]

Aha już wszystko wiem co chciałem wiedzieć. Dzięki panowie. Dobranoc

02.01.2009
00:50
[22]

smuggler [ Patrycjusz ]

Nie, jeszcze nie wiesz, bo nie wiesz o co pytac :P.

Ale jeszcze tu wrocisz :)

02.01.2009
00:52
smile
[23]

Kacik [ Konsul ]

Ale napisałem "co chciałem" wiedzieć :)
Ale możliwe że tu wrócę i pochwale się swoimi doświadczeniami.

02.01.2009
00:54
[24]

smuggler [ Patrycjusz ]

I zapytasz "czemu mi ona stale gasnie" :)

02.01.2009
00:56
[25]

Kacik [ Konsul ]

Aha mam jeszcze jedno pytanie nie związanie z tematem...
Co znaczy ten napis PROTEKTOR CDA?
CAD- ci di ekszyn prawda...?

A co trzeba jakoś specjalnie odpalać?

02.01.2009
00:56
smile
[26]

Lolter [ African Herbman ]

Czasami mi się zdarzy u kumpla palić fajeczke. Tylko, że nie tytoń akurat.

02.01.2009
00:57
[27]

Kacik [ Konsul ]

Lolter po twoim avatarze chyba wiem co xD

02.01.2009
01:00
[28]

smuggler [ Patrycjusz ]

Kacik - nie wiem co to konkretnie znaczy - "Protektor CDA". Wiadomo ze od CD-Action ale czemu protektor? TO juz sobie GOL-bossowie wymyslili, :)

A fajka w niewprawnych rekach i ustach lubi gasnac, taka wredna jest. Po prostu trzeba wiedziec jak ubic, jak palic i takie tam. :)

Lolter - to nie o taka fajeczke tu chodzi. :)

02.01.2009
01:02
smile
[29]

Lolter [ African Herbman ]

smuggler --> Zdarzyło mi się palić z jednej z takich fajek jak są na [2].

02.01.2009
01:02
smile
[30]

Kacik [ Konsul ]

Może Protrktor CBA? :D
A jesteś może z redakcji CDA?
Aha czyli sądzisz że fajka ma dusze? Tak samo jak samurajski miecz?

02.01.2009
01:06
[31]

smuggler [ Patrycjusz ]

Kacik - a z takim napisem to skad moge byc? Z Playa? :)

Dusze? To duzo powiedziane. Ale jakis tam charakterek, typu "nie lubie tego gatunku tytoniu i bede stale gasla, gdy go palisz" to i owszem.

02.01.2009
01:12
[32]

hopkins [ Zaczarowany ]

Dobry wieczor :)
Straszycie mnie troche z "trudnoscia" palenia fajki. Czy to naprawde taki problem? :)

02.01.2009
01:13
[33]

Kacik [ Konsul ]

Ja nie mogę. To dla mnie zaszczyt xP.
Ok koniec off topu :P
Aha długo już pan pyka fajkę? Jeżeli tak to czy odczuwa pan jakieś podrażnienia gardła?

02.01.2009
01:26
[34]

Vegetan [ Senator ]

Kurde, przez ten wątek zacząłem czytać o fajkach i dopiero po 30 minutach się zorientowałem, że jest tak późno xD




Nie wiedziałem, że z fajką jest związane takie bogactwo tytoniów i że fajek jest tyle rodzajów. Sam w życiu paliłem chyba ze dwa razy, nad morzem, z kolegami i było w porządku, ale palili chyba zwykły tytoń nie fajkowy, a ja tak ogółem to tylko tytoń shishowy akceptuję. Jednak sama fajka jako taka jest bardzo ciekawym sposobem na odstresowanie i chill out.

02.01.2009
11:43
[35]

smuggler [ Patrycjusz ]

Hopkins- trudne nie jest ale odrobiny wprawy wymaga

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.