Attyla [ Legend ]
Arcanum - co o tym powiecie?
No wlasnie. Co o tym powiecie? Co to za gierca? Z czym sie to je i czy przypadkiem nie jest w sposobie grania podobne do serii BG?
LukeS [ Pretorianian ]
Wyczerpującą odpowiedź masz w świetnej recenzji Rysława, a w skrócie: zdecydowanie nie BG, natomiast jeśli grałeś w Fallouty, to będziesz się czuł jak w domu - główni autorzy Arcanum pracowali przy F1, a niektórzy nawet przy drugiej części.
Matt [ Knight of the Night ]
LukeS - moge przez to rozumiec, ze i poczucie humoru jakie dominowalo w Falloutach "przeszlo" do Arcanum?! Jesli tak, to chyba przestane jesc, ale ta giere kupie! :)))
Attyla [ Legend ]
O ktore Fallouty ci chodzi: o dwa pierwszem czy ostatni? Slowem, czy jest to klasyczny cRPG, ze zwiedzaniem roznych lokacji i wypelnianiem zlecen, czy cos w rodzaju XComa?
Matt [ Knight of the Night ]
Attyla - z tego co widzialem, to zdecydowanie dwa pierwsze... zdaje sie ze nawet system walki jest podobny
LukeS [ Pretorianian ]
Matt -> Poczucie humoru przeszło :). Może większych i mniejszych smaczków (w rodzaju Random Encounters z Falloutów) jest mniej, ale większość jest naprawdę niezła, np. co wspomina i recenzja i poradnik, najbogatszy człowiek w świecie Arcanum nazywa się Gilbert Bates (jakoś nieodparcie kojarzący się z Billem Gatesem :), a jego konkurent, oskarżający go o kradzież swoich pomysłów, to Cedric APPLEby ;). Mamy też spotkanie z pewnym adeptem magii, który został wysłany na poszukiwanie Klejnotu Oczyszczania Wody (Water Purification Gem), a powrócił w technologicznej zbroi z opowieścią, która też znawcom Falloutów dadzą do myślenia. A jak ktoś będzie miał szczęście (i dobrze poszuka), to może nawet trafi do wioski smerfów :))). Attyla -> Oczywiście chodziło o pierwsze dwa Fallouty, z którymi Fallout Tactics ma niewiele wspólnego (poza światem i interfejsem). Arcanum to typowy cRPG ze zwiedzaniem lokacji, mnóstwem zadań do wykonania i oczywiście nieodłącznymi walkami (wyglądającymi praktycznie tak jak w Falloucie 1 i 2). Podstawową zmianą w stosunku do Falloutów jest świat - połączenie magii i techniki.
tymczasowy4048 [ Junior ]
Myślę, że dosyć daleko doszedłem w Arcanum w wersji angielskiej. Gra wciąga od samego początku i z godziny na godzinę staje się coraz lepsza. Trzeba tylko przełamać odrobinę niesmaku na samym początku, bo jeśli chodzi o grafikę nie ukrywam że BG2 jest lepszy. Po jakimś czasie jednak wydało mi się, że ten typ grafiki bardziej pasuje do klimatu w którym łączy się magia, technologia i klimat XIX wieku. Mam za to inną uwagę - wszystkie "baldury i icewindy" kończyłem najpierw w wersji angielskiej potem dopiero po polsku (różnica w czasie wydania) i moja znajomość języka wystarczała do tego by rozumieć dialogi i postęp akcji - w "Arcanum" im dalej brnąłem w ten ogromny świat i im więcej wątków otwierało się przede mną tym mniej miałem ochoty na "łamanie" głowy nad zrozumieniem kolejnych wypowiedzi, opowieści i opisów i zacząłem w końcu części nie czytać. Po tygodniu takiego grania stwierdziłem, że nie wiem wogóle o co chodzi w tym co robię! Zupełnie zagubiłem się w akcji i w końcu dałem sobie spokój - skasowałem grę i "savy", a teraz czekam na wersję PL. Tak więc - mogę powiedzieć, że jest to jak do tej pory najlepsza według mnie gra RPG z jaką udało mi się spotkać, ale... tylko dla znających perfekt angielski, dla innych polecam wersję Pl. Acha.. jeszcze coś: ogrom tego świata naprawdę, jest przytłaczający. Kiedy po zaprzestaniu czytania dialogów (większości) zabrnąłem w ślepą uliczkę, odwiedziłem jakiś serwis o grze, żeby rozejrzeć się za jakąś radą, zobaczyłem listę lokacji w grze wraz z zmieszczonymi współrzędnymi - uwierzcie mi jest tego ogromna ilość i mając świadomość jak duże są co poniektóre miasta (byłem w czterech ludzkich, jednym elfów i dwóch gnomów - a myslę, że mam za sobą dopiero 1/6 gry) dopiero widać jak wielki i skomplikowany świat powstał dla celów tej gry. Jeszcze raz polecam!! Maziomir
Szaman [ Legend ]
Attyla: Ty sie lepiej na sesjach stawiaj, a nie w cRPGi graj!!! BO jak nie, to poznasz furie maga! ; PPP
Cubituss [ Komputer ŚWIAT GRY ]
Maziomir -> grę kończyłem służbowo (pracowałem nad spolszczeniem, już jestem przygotowany na joby :))) i muszę przyznać, że jest po prostu... WIELKA... wydaje się większa niż Fallout 2, wystarczy wspomnieć tylko, że stolica świata Arcanum - Tarant - jest tak gigantyczna, że jest w niej... metro... oczywiście można łazić na piechotę, ale zajmuje to mnóstwo czasu... Z drugiej strony w każdej uliczce jakiś quest, coś do zrobienia... niesamowite, naprawdę...
Matt [ Knight of the Night ]
Kurcze, zdaje sie, ze bede musial sobie odpuscic obiady 2 razy w tygodniu przez 3 miesiace, bo w sobote kupuje te gre! :)
tymczasowy4048 [ Junior ]
Cubituss -> Też chciałbym mieć taką pracę, żeby musieć "służbowo" kończyć gry. Jak dotej pory wiele już udało mi się ich ukończyć - zawsze jednak za darmo!! Wydaje mi się w takim razie, że chyba się trochę "sfrajerzyłem"!? :)
Windfall [ Pretorianin ]
Matt: I tak nie znalazlbys na nie czasu. ^_^ Jezeli idzie o grafike, coz: pisalem to juz w innym topicu: po cukierkowej warstwie wizualnej BG2 - doskonalej, ale ogladanej non-stop przez ostatnie... hmm... I'd rather not give out the numbers ;-) - odmiana jest bardzo mila... Poza tym grafika Arcanum ma niepowtarzalny styl - chyba nikt nie zaprzeczy...? Mi ten styl bardzo, bardzo, bardzo odpowiada. :-) 'Kontakt ze swiatem' - niesamowita sprawa. Szyldy sklepow, tabliczki z nazwami ulic - swietnie zrobione. Tarant - 8-)... naprawde nie da sie opisac. Zadania mozna konczyc na rozne sposoby - juz pierwszy quest mozna wykonac na dwa sposoby, zaleznie od tego, dla kogo sie bedzie pracowac... a mozna go w ogole nie podjac, oczywiscie. Widac roznice pomiedzy reakcja NPC na postaci roznych ras. 'Kilka pytan' przed wejsciem na pociag np. z Tarant dokads ;-) - rewelacja: drobny zabieg, a czyni swiat o tyle... blizszym. Wreszcie jezyk: z pewnoscia bariera dla tych, ktorzy nie znaja angielskiego naprawde dobrze - coz, jest nakladka :-). Ale jesli mozecie sie bez niej obejsc...
Attyla [ Legend ]
Moze i ja kuupie. Chociaz z drugiej strony jestem nieuleczalnie chory na BG2. Wczoraj znowu zaczalem... Shaman - wrogu ty moj osobisty - teraz juz sie ciebie nie boje! Tera jak ci machne scyzorykiem, to stracisz resztki nadpalonych przecie wlosow!!! Huhuhuhuhuhuhu! Teraz bedziesz juz moglo przylaczyc sie do huru spiewajacego "To ida lysi!" :-))))) A poza tym to wiesz, zem i zonaty i dzieciaty i moja obecnosc na kazdej sesji z przyczyn obiektywnych nie jest mozliwa. Jako, ze znam Twoj niski poziom inteligencji ;-)))))))) (teraz to juz tylko 3:-))))))))), to domyslam sie, ze nie posluchasz ostrzezen starych kumpli i sam niedlugo wpadniesz w sidla malzenskiej i rodzicielskiej sielanki!
NicK [ Smokus Multikillus ]
Attyla ---> ja też swego czasu cierpiałem na BG2, ale przedzło mi w pierwszej rozgrywce koło 4-5 rozdziału. Porównując grafikę i muzykę z BG2 z tą z Arcanum, na pewno lepiej wypada BG2. Natomiast całą resztą, czyli fabułą, nieliniowością akcji, złożonością i wilekością świata, Arcanum bije BG2 na głowę. Szczerze polecam tę pozycję.
Madril [ I Want To Believe ]
Attyla: jak zagrasz w Arcanum to tzez zachorujesz :P