GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

MediaMarkt- wielka wyprzedaż, czy wielka ściema ?

29.12.2008
20:34
smile
[1]

rzaba89nae [ WTF!? ]

MediaMarkt- wielka wyprzedaż, czy wielka ściema ?


Od 27.12 w MM "Wielkie wietrzenie magazynów". Byłem w dwóch różnych MM i jedyne, co zauważyłem, to że produkty przecenione nigdy nie były na pułkach w tym sklepie i są jakimiś tanimi bublami sprowadzonymi z kraju trzeciego świata, natomiast towary nie objęte przeceną dziwnie jakoś podrożały. Podejrzewam, że to zwykły chwyt reklamowy, każdy myśli : "skoro mam wydać 60 zł na podróbę, to lepiej kupić firmówkę za 80"

Drugi przykład nabijania ludzi w butelkę: Wielka świąteczna obniżka cen, szkoda tylko, ze dwa tygodnie przed obniżką ceny te podnieśli, więc i tak wyszli na swoje.

W tym kraju robi się coraz większy syf...

29.12.2008
20:35
[2]

Volk [ Legend ]

fakt - nigdzie za granica nie ma takich praktyk

29.12.2008
20:35
[3]

Narmo [ nikt ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8529165&N=1

29.12.2008
20:38
[4]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Narmo - to nie to samo, tamten wątek ma charakter informacyjny, mój jest pretensjonalny

29.12.2008
20:45
smile
[5]

@@@ [ Generaďż˝ ]

pretensjonalny

29.12.2008
22:22
[6]

F.L.E.R. [ Pretorianin ]

Nie polecałbym marketów...chce kupić komputer idę do sklepu komputerowego chcę kupić część do samochodu idę do samochodowego....
Markety są dobre do zabicia czasu w nudne dni:) Lecz każdy ma swój gust i może mysleć inaczyej;D

29.12.2008
22:27
smile
[7]

Backside [ Senator ]

F.L.E.R. ---> a chcąc kupić telewizor idziesz do sklepu z telewizorami?

29.12.2008
22:29
smile
[8]

techi [ All Hail Lelouch! ]

Backside->A czemu nie?
Sklepy Sonego oferują przystępne ceny i promocje:)

29.12.2008
22:34
smile
[9]

Rapture [ Pretorianin ]

Ta wyprzedaż to zdecydowanie wielka ściema.Liczyłem na tanie gierki i się przeliczyłem;)

29.12.2008
22:34
[10]

AGI2 [ Centurion ]

Ja mam za daleko do M1 :D

29.12.2008
22:35
smile
[11]

Backside [ Senator ]

techi ---> głównie temu, że nie każdy ma czas, żeby szukać "sklepów z telewizorami", a jak przy okazji chce kupić zestaw cd-r, mp3, muzykę, filmy albo gry to dodatkowo walać się po mieście, żeby mieć teoretyczną gwarancję pr0 sprzętu :).

No, ale z drugiej strony za styl trzeba płacić - i kasą i czasem. Nie wiem np. czy naklejki ALPINE dostanie się w pierwszym lepszym serwisie samochodowym :D.

29.12.2008
23:08
[12]

F.L.E.R. [ Pretorianin ]

F.L.E.R. ---> a chcąc kupić telewizor idziesz do sklepu z telewizorami?

Backside ---> idę do sklepu który zajmuję sie głównie sprzetem domowym a nie do marketu wszystkoelektrycznego....

29.12.2008
23:11
smile
[13]

Backside [ Senator ]

Chcesz powiedzieć, że RTV Euro AGD albo Avans różnią się jakością (czegokolwiek) od MM czy Saturna :D?

29.12.2008
23:11
[14]

Kune [ Renault Clio Sport ]

a po co ci naklejki Alpine?? Chcesz sluchac dobrego sprzetu czy chwalic sie nim naokolo??

Dla mnie nie ma znaczenia sklep tylko cena. Po to wymyslili internet w telefonie, zeby mozna bylo chociaz mniej wiecej zobaczyc ile/czy w ogole przeplacamy w danym sklepie za sprzet.

Dla mnie pozniejsze przyjscie i wydarcie na kogos kapy ze gwarancja sie spoznia albo cos jest nie tak, jest warte wiecej niz kilka zlotych zaoszczedzone w sklepie intenetowym.

Pozatym ja mialem juz dwa mile aspekty MM:
kupilem glosnik w skrzynce z Kenwooda (nie znajac sie na tym za bardzo) i "nadpalilem" go wzmakiem Alpine ze wzgledu na za duza moc, pojechalem oddac, powiedzialem ze nie pasuje mi ten sprzet, przyjeli zwrot i kazali isc wybrac cos innego - tym razem padlo na sam glosnik Infinity (bo zabralem kogos kto sie na tym znal).

Pozniej ten sam glosnik z infinity ulegl spaleniu (cewka - ahh ten wzmak ;) ) oddalem na gwarancji, gwarancji nie uwzglednili ale dali mi drugi w cenie 200pln (w detalu glosnik 500pln) i gitara :)

wiec ja tam sobie takie duze sklepy chwale.

29.12.2008
23:24
[15]

F.L.E.R. [ Pretorianin ]

Backside --->Napewno się róznią bo nie sprzedają wszystkiego tylko to co oferuje dany oddział....a market to market....
Głupi temat zresztą...skonczmy go już:)

Kune --->Nie wszyscy mieli takie przyjemności w markecie bo u mnie było inaczej dlatego na początku pisałem że niektórzy wolą markety a inni sklepy [6]...

29.12.2008
23:31
[16]

Bosmanfrx [ Pretorianin ]

byłem w MM i widziałem tylko kilka "przecenionych" laptopów. Wszystkie miały napisaną koślawą "starą cenę" czarnym mazakiem. A liczyłem na jakieś poważniejsze promocje w dziale gier :/

29.12.2008
23:39
[17]

Kune [ Renault Clio Sport ]

@ F.L.E.R. ----> rozumie, sklepy, ale niekiedy ludzie maja cisnienie o 50zl na towarze za 2000 ku sklepom internetowym... A to nie zawsze plus...

Co innego jesli np. TV w MM kosztuje 7kpln a na internecie jest za 6k.
Wtedy warto zaryzykowac.

30.12.2008
22:09
smile
[18]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Ja mam za daleko do M1

Nie jedź nawet ! Byłem i nic totalnie nie ma, w Koninie za to ruskie buble z chin.

30.12.2008
22:42
smile
[19]

Dexter666 [ Fresh dyspozytor ]

W RTV EURO AGD jest taniej jak w MM czy Saturnie. Duże sklepy są nieopłacalne, najlepiej na CENEO poszukać produktu i kupić w jakimś małym sklepie internetowym. Ostatnio kupując głośniki samochodowe, suszarke, depilator(nie dla mnie:P), wagę łazienkową, router, oraz przymierzając się do TV LCD Samsunga to ceny w MM i Saturnie są katastroficznie większe!!! szok, nie polecam tych sklepów.
Fakt, moja dziewczyna jakieś 3 miechy temu gdy była promocja tlyko na laptopy i tv kupiła laptopa Toschibe dużo taniej, wtedy się opłacało bo było sprawdzane w internecie czy się aby przypakdiem nie przepłaca. Trzeba kombinować.. wiele osób nie myśli - wchodzi do MM i kupuje bo wydaje im się, że ten sklep jest duży to jest tani, nic bardziej mylnego...

Kune --> kupowałem pewną rzecz, w MM kosztowała ponad 100 a w RTV EURO AGD 79zł, nawet jakbym miał podjechać autobusem specjalnie do RTV WORD AGD i zmarnować pół godziny to za 20zł zrobię to i zrobiłem to:)

30.12.2008
22:47
smile
[20]

reksio [ Q u e e r ]

No w sumie ceny w Saturnie to są chyba dla ludzi, którym nie chce się specjalnie szukać sprzętu po necie, stąd płacą więcej. Mp3 Sansa Clip kosztuje tam o 50zł więcej niż na allegro z jakiegoś sklepu małego. ;)

30.12.2008
22:48
smile
[21]

D:-->K@jon<--:D [ Żubr z puszczy ]

a mnie to rozsmieszyla promocja empiku -30%
przyglądam sie owej przecenionej grze, patrze na cene, a tam nowo naklejona cena na stara, 20zl drozej ^^ niezle mnie to rozbawilo

31.12.2008
00:53
[22]

Marcinwin [ Konsul ]

Głupcy, krytykujecie empik i mediamarkt, w następnej kolejności Polskę. Co, nagle biedaczki na oczy przejzeliście ?!

Te praktyki są znane na całym świecie (tak Volk ..), niemal od początku istnienia handlu (choć w innej formie, rzecz jasna).

To naturalne, nie ma się co bulwersować.

31.12.2008
14:01
[23]

rzaba89nae [ WTF!? ]

Jak to nie ma się co bulwersować ? Może to przesada, co teraz powiem, ale ludzie na całym świecie się zabijają i tylko dlatego jak zabiją kogoś w twojej okolicy nie powinieneś się tym przejmować, bo to naturalne ?
I tu podobnie: dajmy sobie wciskać kit, bo tacy Amerykańcy, (co mają swoje rights, ale i tak są już otępieni komercjalizmem) łykają te bajeczki o fikcyjnych promocjach ?

31.12.2008
15:33
[24]

elko2 [ Legionista ]

Widze ze sie nerwowo robi - prawda jest taka ze promocje owszem i są ale nie takie zeby markety traciły - to jest biznes. I nie ma sie co unosić gniewem - prawa rynku. poczytajcie troche podstaw ekonomi.
Cos czuje ze zaraz ktos na mnie naskoczy.
Pozdrawiam:)

31.12.2008
15:38
[25]

doctore16 [ Ignacjusz ]

elko2 --> wiesz, prawa rynku prawami rynku, ale bylem dzis w media na tej "wielkiej wyprzedazy" i monitor, ktory zamierzam kupic na dniach kosztuje tam 50zl wiecej niz przez neta... cos w tym jest.

31.12.2008
15:41
[26]

rzaba89nae [ WTF!? ]

<naskakuje na elko2> ;)

A tak serio to może i wygląda, jakbym się złościł, ale wcale tak nie jest i jeżeli tak ktoś mój post [23] odebrał, to przepraszam :) Po prostu nie denerwują mnie Wasze odpowiedzi, tylko te fałszywe promocje i ściemy.

doctore16 > przecenione towary są w koszykach, inne nie są objęte przeceną, a nawet podrożały.

31.12.2008
15:42
[27]

Vaerin [ I liek Mudkipz ]

Ja tam nie narzekam. Kupiłem se Kodaka za 60zł taniej niż w jakimkolwiek sklepie w necie :P


kupiłem za 399zł

31.12.2008
15:59
[28]

Marcinwin [ Konsul ]

Najlepszą 'promocją' jest CZAS (ang. the time).

Paradoksem tej 'okazji' jest jednak to, że rownoczesnie ze spadkiem ceny, zaniza standardy danego towaru wzgledem rynku.

Wracając do tematu: tricki supermarketow sa w 100% czymś naturalnym, jest to powszechne wszedzie (a nie tylko u nas), bo, zawsze to powtarzam: człowiek jest wszędzie ten sam (choć i tu są wyjątki, ale nie o tym teraz).

Jest to kierowane nieugiętymi prawami rynku, i nie ma co narzekać, powinniście się pocieszać że w przeciwieństwie do niektórych macie przynajmniej świadomość prawdziwego stanu rzeczy, nic nie zrobicie, krytykujecie i biadolicie tylko jak jakies przekupki na straganie.

Kończąc definitywnie mój udział w tym temacie, odpowiem autorowi na pytanie zawarte w temacie:

Wielka Ściema.

31.12.2008
17:51
[29]

elko2 [ Legionista ]

Zgadzam sie ze zdaniem rzaby89nae który notabene na mnie naskoczył:D Nie mozna oczekiwać ze KAZDy towar bedzie przeceniony - nie o to chodzi. Spuszczają ze sklepu to co im zalega i tyle.

31.12.2008
17:56
[30]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

@@@ .. i z czego cieszysz sie pusty łbie ?!

01.01.2009
17:26
smile
[31]

rzaba89nae [ WTF!? ]

<<< Najlepszą 'promocją' jest CZAS


Podoba mi się ! Myślę, że nie ma sensu już dalej drążyć tematu, fakt, że jakieś firmówki w przecenie są, ale 70 % towarów nigdy chyba nie pojawiło się na półkach, nie tylko zresztą MM się to tyczy, podobnie jest np. z ciuchami- nigdy kurtki w sklepie nie widziałem, a ta już z 200 na 150 zł przeskoczyła...

01.01.2009
17:36
smile
[32]

@@@ [ Generaďż˝ ]

Adamek_22 <-- Z tego, że pretensjonalność nie ma nic wspólnego z pretensjami, mózgu.

01.01.2009
18:28
[33]

Likfidator [ Konsul ]

Chciałem kupić nowe TV, ale wszystkie interesujące modele są niedostępne w sklepach. Gdybym kupował 42" to pewnie był jeszcze coś znalazł, ale z większymi jest problem. Byłem w MM na wietrzeniu i takiego tłoku to ja tam nigdy wcześniej nie widziałem. Ludzi szukających TV znacznie więcej niż sprzętu na półkach. Ceny też nie były takie straszne, tak 10% więcej niż w internecie, tylko nie było za bardzo w czym wybierać. Potem byłem w Domarze i sprzętu trochę więcej, ale głównie małe TV. Najlepsze jest to, że można negocjować ceny, np. na plaźmie Samsunga 50" za którą chcieli 3999zł, mogli mi opuścić 500 zł, ale to i tak trochę więcej niż w necie. W każdym bądź razie nie kupiłem, bo jakość pozostawiała trochę do życzenia mimo wszystko.
Na końcu trafiłem do RTV euro AGD i tam wybór był bardzo duży, ale ceny z kosmosu. Najdroższy sklep z telewizorami chyba. Na Sony 52" ponad 1000 zł więcej niż internet i w dodatku nie chcieli się targować.
W sklepach internetowych nie lepiej. Co z tego, że ceny dużo niższe, jak towaru na stanie nie mają, a to co jest już nie jest tak atrakcyjne. Takie wirtualne promocje, byle klienta ściągnąć do sklepu, to może wybierze inny towar.

W tej chwili stwierdziłem, że poczekam, aż te wyprzedaże się skończą i nowy towar przywiozą, bo teraz to tylko szkoda czasu przeciskać się w tych tłumach.

Jeszcze jedno. Rok temu kupiłem przed świętami w MM monitor 22" za 1200 zł, po nowym roku był w promocji za 699zł, więc czasem mają niezłe okazje...

spoiler start

Bym się wtedy wkurzył, ale jedyne co mnie uspokoiło, to fakt, że kupując przed świętami monitor poszedł w koszty prowadzenia firmy - miałem sporo podatku i trzeba było zrobić duże zakupy przed końcem roku

spoiler stop

01.01.2009
18:32
[34]

mos_def [ Senator ]

24.12 tuz przed wigilia kupilem siostrze na prezent monitor do PC w MediaM. Cena 650zł wiedzialem ze w sklepach konkurencji ponizej 600zł (o online juz nawet nie wspominam) wiec zapytalem niebieski kolnierzyk o upust. Zniknal na zapleczu potem wraca i z wielkim grymasem mowi ze max off to 20zł. Dobre i to, nie mialem prezentu a juz malo ktore sklepy byly czynne.
Pare godzin pozniej młoda podłacza i wrzeszczy ze nie działa... monitor dead...
Nastepnego dnia pracujacego (zaraz po swietach) wpadam do MM z reklamacja i w myslach kombinuje ze jak beda cos plumkac to oddam ten badziew i zabieram kase bo nie dosc ze przeplacam to jeszcze musze z wymiana sie meczyc (a pytalem sie niebieskiego kolnierzyka podczas kupna czy moga go podlaczyc kontrolnie, to powiedzial ze nie ma sensu, teraz mialem ochote dac mu w łeb)
Ok, w serwisie dostalem fakture na nowy, ide na dział a tam ceny na zołto WYPRZEDAZ. Patrze na ten co kupiłem - 570 pln... no kur..
Co prawda przy kasie dostałem roznice 60zł, no ale to byl przypadek ze w sklepie sie pojawiłem, pewnie wiekszosc osob robiaca podobne zakupy nawet nie dowiedziala sie ze nastepnego dnia to co kupili jest kilkadziesiat-set zł taniej. Jeszcze przypomniała mi sie scenka gdy kupowalem ten monitor, jak jakis kolo pytal sie niebieskiego kolnierzyka dlaczego jakiestam glosniki zdrozaly tak mocno bo kupował je niedawno i byly 50zł taniej. KOlnierzyk zrobil zdziwiona mine i powiedzial ze musial pomylic je z innym modelem, hehe! teraz jestem pewny ze walil scieme koncertowo.

Ten sklep nie jest dla idiotow? mozee nie, ale z ludzi robi idiotow na pewno

01.01.2009
18:53
[35]

Sinic [ Senator ]

mos_def -->
Ten sklep nie jest dla idiotow?

To jest jedno z najmadrzejszych, najbardziej prawdziwych, hasel reklamowych. W koncu naprawde trzeba sie naglowkowac by sie nie dac w MM oszukac na cenach, to nie jest sklep dla idiotow ;)

01.01.2009
22:45
[36]

mos_def [ Senator ]

No staaary, zdecydowanie zakupy w tym sklepie dostarczaja wielu wrazen.
Smiesznie było jak wybieralem ten monitor i rozmawialem z szeregowymi (bezkołnierzykowymi) pracownikami, na pytanie o upust bo cena znacznie wyzsza od sredniej rynkowej wskazali jak na balecie synchronicznym na niebieskiego kołnierzyka, dodajac z ironia ze i tak nie ma co liczyc bo on to twardy zawodnik i wogole. Kiedy na moje pytanie kołnierzyk poszedl na zaplecze, bezkołnierzyki zaczeli z niego drwic ze chyba ma jakis swiateczny nastroj, ze go nie poznaja itd. Patrze sie na nich i sobie mysle "no kur.. jak za PRL w SPOŁEM, hehe!"
Potem druga scena jak wymienialem ten monitor. Mimo iz w dziale reklamacji dostalem fakture po odbior nowego i wszedzie mowiono mi ze dostane zwrot roznicy w cenie przy kasie. Czego chyba nie wiedziala sama babeczka w kasie bo zazadala jakiejs dodatkowej pieczatki od serwisu, z dopiskem ze ma byc zwrot siana. Spojrzalem za siebie - na ta sciane zmeczonych, spoconych ludzi z wbitym we mnie wzrokiem pelnym zalu "no kur..! teraz bedzie lazł po pieczatke!" - i az zrobilo mi sie goraco :) no ale nie było wyjscia. Na jednej nodze do dzialu reklamacji, babeczka pieczatke dała komentujac złosliwie inteligencje pani przy kasie. Dokladnie za 13,08 sec odbieram w koncu ten cholerny monitor w kasie i tylko rzucam lasce złote mysli babki z serwisu, a ta zaczyna sie wywnetrzniac ze gdyby nie było pieczatki to by jej z pensji potem zabrali i ze wogole to tamta jest głupia.
Hehe!
I jak tu rezygnowac z wirtualnych zakupow?

01.01.2009
23:07
smile
[37]

Caine [ Książę Amberu ]

Forumowicze, zaapeluję tutaj bo wątek o Empiku
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8535900&N=1
padł.
Otóż, zadzwoniłem 30 grudnia do lokalnego UOKiK ze skargą na promocję 30%. Pracownik poprosił mnie abym wysmażył maila ze wskazaniem, o co właściwie mi chodzi.
Czy jest możliwe, abyśmy na forum napisali szablon takiego listu; tak aby w każdym mieście każdy z Was mógł bez problemu podziękować tej sieci za świąteczną promocję?

01.01.2009
23:12
[38]

Koczkodann [ Pretorianin ]

Dexter666 --> Duże sklepy są nieopłacalne, najlepiej na CENEO poszukać produktu i kupić w jakimś małym sklepie internetowym

Ale wiesz, że tego typu wyszukiwarki internetowe, to najmniej wiarygodne źródła informacji, prawda? Od dawna sklepy zmawiają się z wyszukiwarkami fałszując informacje o cenach, co można łatwo sprawdzić, wchodząc na stronę sklepu, ktory ma najniższą cenę. Prawie zawsze okazuje się, że towaru nie ma na stanie, albo kosztuje więcej. Ale to praktyka stara jak świat i stosowana nie tylko w polskich, lecz właściwie we wszystkich wyszukiwarkach cen na świecie.
A promocje w sklepach są jak najbardziej, problem w tym, że zwykle nie docierają do klienta, tylko od razu rozchodzą się po pracownikach sklepu, ktorzy często kupują po kilka sztuk, żeby odsprzedać z zyskiem. Jak znajomy był kierownikiem jednego z oddziałów dość sporej sieci, to nie raz widziałem takie sytuacje, a na sklep trafiały potem pojedyncze sztuki, albo w ogóle. Sam wielokrotnie w ten sposób kupowałem różne rzeczy, często naprawdę dużo taniej, np. patelnia-wok kosztująca normalnie 80zł, mnie kosztowała 40zł.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.