GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 759

03.11.2002
15:27
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 759

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

03.11.2002
15:27
[2]

Astrea [ Genius Loci ]

03.11.2002
15:28
smile
[3]

Astrea [ Genius Loci ]

:-))))))))))))))))))))) Witojcie :-***

03.11.2002
15:29
[4]

Astrea [ Genius Loci ]

no gdzie sie podzialiscie?? Tuuuuutaaaaaj!!!

03.11.2002
15:30
smile
[5]

tygrysek [ behemot ]

wejście z klasą :) gorąca herbatka dla pani Astrejki -->

03.11.2002
15:30
[6]

AnankE [ PZ ]

Viti---> jeśli ignorujesz emotikonki to ja tego nie przeskoczę. Ale wiedz, że wtedy to już jest Twoja nadinterpretacja i to jeszcze w krzywym zwierciadle! Duszku---> a co to za czajnik, a? ;*)))

03.11.2002
15:32
smile
[7]

AnankE [ PZ ]

Tygrysq---> spacerek w taką zimnicę?!!! <znak odczyniający uroki> Nie ruszam się sprzed kominka na krok! :-)))

03.11.2002
15:33
smile
[8]

Astrea [ Genius Loci ]

AnankE ---> Nie uwierzysz! Kupilam JĄ !!! I mam!!! I graaaaaaaaam !!! :-)))))))) Chodzi mi oczywiscie o ID2 :-**** Jestem strasznie zajarana do tej gierki i nie mam czasu na karczme. Eeee... znaczy jak widzisz uzaleznienie robi swoje ;)))) Widzimy sie w Kraku, tak? Super :-)))))) Tigre ---> Ty tez oczywoscie do Kraka jedziesz, prawda :-))

03.11.2002
15:34
[9]

tygrysek [ behemot ]

Lechu --> jeszcze nie mam pracy :-( i jakoś na razie tracę nadzieję na życie z pieniędzmi :( ale zdrówko dopisuje, mam herbatkę, karczmę i kominek :)

03.11.2002
15:35
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

Astrejka --> oczywiście, że jadę :) PS: bierzesz męża ?? ;)

03.11.2002
15:37
[11]

AnankE [ PZ ]

Tygrysq---> no i masz NAS, co nie? :-))))))) Duszku---> aaaaaaa... Ty bedziesz w IWD2 ciąć, jak Szamany! Ale masz się fajnie!!! A ja na moim rzępie starym nie mogę, muszę najpierw procka wymienić, ale do tego to jeszcze dłuuuuga droga. Buuuuu... W Kraku będę, o ile Holgi o mnie nie zapomni. ;-))))))))

03.11.2002
15:38
[12]

Astrea [ Genius Loci ]

Tiger ---> Oczywiscie ze biore, a raczej musze sie go zapytac czy MNIE wezmie ze soba ;)))) Takie cos Tofu powinien nam z Japonii przywiezc, fajne, nie? :-))))

03.11.2002
15:39
smile
[13]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> a Szamaniasty nie może rzucić "odporność na zimno" ?? no mam nadzieję, żę nasz kochana barmanka też o mnie nie zapomni :)

03.11.2002
15:39
smile
[14]

Astrea [ Genius Loci ]

AnankE ----> A co to jest procek? Męska odmiana procy? :PPP ;)))))) Btw Uwielbiam jak ludzie nieslusznie pastwia sie nad rekrutami - kocham to i zawsze do nich dolaczam :-////

03.11.2002
15:41
smile
[15]

tygrysek [ behemot ]

Astrejka --> procesor - procesorka dysk - dyskietka wentylator - wentylatorka :)

03.11.2002
15:44
smile
[16]

Lechiander [ Wardancer ]

Aleście wydarli do przodu! :-) <--- Viti ---> Odebrałem. Faktycznie nie bardzo na forum się to nadaje. Dzięki! I na przyszłość się nie przejmuj przekręcaniem mej ksywki. :-) Na pewno są inne ważniejsze powody do przejmowania. ;-)))

03.11.2002
15:45
smile
[17]

Lechiander [ Wardancer ]

Tygrys ---> Nie bierz do bani! Na pewno niedługo cosik się znajdzie. Się nie przejmuj i kły do góry! ;-))

03.11.2002
15:51
[18]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - jakbym sie patrzyl na jakies usmieszki to dopiero by byl berserk. Podobnie jak ja odpowiedziala mi inna osoba. Ale emotikony jej nie przekonaly. Chcialem zobaczec jak zareagujesz na moja odpowiedz. Prawidlowa reakcja. Beda jeszcze z Ciebie ludie ;)

03.11.2002
15:52
[19]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Aleście sie wzieli do roboty... AnankE-->ywszło mi to zupełnie przypadkowo ;-PP

03.11.2002
16:05
smile
[20]

AnankE [ PZ ]

Duszku---> a ile razy Ty byś chciała pałeczki dostawać, co? Raz nie wystarczy? ;-))))))) Skoro sie o procka pytasz to jeszcze fachowo (hiehiehie) dodam, że przydałoby sie grafę wymienić. ; P Tygrysq---> ha...ha...ha, haharaha... będę Was gościć w swoi grajdołku! URA, URA! URAAAA!!!!! :-* Szamany jakoś nie kcom dogrzewać, bo wiztują się rodzinnie. Buuu... ;-))))) Lechiander---> a do mnie ani słowka?! <serce pękające z żalu> Idę się zalać za bar... łzami! ; P Viti---> Ty mi tutaj nie mieszaj i nie kombinuj. Trza zawsze się na buźki patrzeć, bo bez tego tylko siwy dym. :-) I jescze na mnie jakoweś eksperymenta przeprowadza! No koniec świata!!! ARGH... ;-) "Ludie" ze mnie nigdy nie będą, bom ja Nieumrłą jest! ; P Shadow---> nie bajaj, że przypadkowo, bo ja w Ciebie wierzę więc proszę mi tu wrażej propagandy nie czynić. ; E Szamanq---> gdzieś Ty? Zimno mi! :-*

03.11.2002
16:15
smile
[21]

tygrysek [ behemot ]

AnankE --> a jakimiś specjalnościami zakładu nas uraczysz ??

03.11.2002
16:32
smile
[22]

Lechiander [ Wardancer ]

Wybacz o czcigodna AnankE! Jak mogłem się dopuścić tak niecnej zniewagi wobec Twej szlachetnej osóbki. :-)) Nie zalewaj ... się łzami. Już to nadrabiam! Czy tylko Szaman możę Cię ogrzać? :-PPP ;-) Bo może ... ;-) :-) ;-)))

03.11.2002
16:33
[23]

Astrea [ Genius Loci ]

AnankE ----> Grafa? Zona grafa? Powinno byc grafowa ;)))) Tiger ---> Mąż - mężowa ;))))

03.11.2002
16:35
[24]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - W dzisiejszych czasach trzeba kombinować ;) ...There is no spoon ;)

03.11.2002
16:48
smile
[25]

tygrysek [ behemot ]

Astrejka --> email i emaila ?? ;)

03.11.2002
16:54
[26]

Szaman [ Legend ]

Witam ponownie... :) Ananke: Slonko, ja nic nie podprowadzam, ja tworczo wykorzystuje inspiracje, jaka czerpie od innych! ;))) Co do GG to powiem jedno: Faken! :( A jestem w domu! ;P Duszku: Mam nadzieje, ze moja opinia o IWD2 zostala wzieta pod uwage? :)

03.11.2002
16:56
[27]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

AnankE-->wierzysz we mnie? To miło ;-))) Ciekawe tylko w jakim charakterze - może przyszłości narodu? ;-PP

03.11.2002
17:05
smile
[28]

Pijus [ Legend ]

Hej again:) Co to za lobuz/lapserdak tu zbladzil:) Witaj Lechu:)) Dobrze Cie czytac:)))) AnankE - tym zyje:) Dziekuje Bogu, ze 11 listopada wypada w poniedzialek:)))) A tak oprocz tego...Zaraz uciekam z Ola do teatru. Przez to nie zdaze oddac arkusza na czas. Ale (wybaczcie) MAM TO GDZIES!!!:)))

03.11.2002
17:48
smile
[29]

AnankE [ PZ ]

wrrr... piszę te sprawozdania... i piszę i końca nie widać! ; / Tygrysq---> a to akurat mieści się w zakresie czegoś co się nazywa: niespodzianka! :-)))))) Lechiander---> no, od razu jakoś lepiej się czyta. ;-))) A w kwestii dogrzewania to ostatnio trochę się pozmieniało i... eeee... Szaman nie tylko może, ale musi, ba... ma wręcz obowiązek jak najlepszego wywiązywania się z powinności ciepłowniczych! :**)))) A... i przy najbliższej okazji zapytam się, czy tylko on może oddziaływać grzewczo. ;-) Duszku---> a może to nie zona tylko córka, to wtedy powinno być: grafówna! :-))) Viti---> ... a Ty kombinujesz jak koń pod górkę! ; P

03.11.2002
17:52
smile
[30]

AnankE [ PZ ]

O! Szamanki ściągnęły wreszcie do domku! Jak miło. :-))) Czytaj zaległości i przygotowuj się do działania, sam się doczytasz jakiego. ;-) btw a propos GG to teraz doszło. Przeslij może replay z poprzedniego, co? Aha! Jak było? :-) Shadow---> a co, ma wiarą płonną jest?! Tak dobrze Ci z oczu patrzy! ; P

03.11.2002
17:56
[31]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witam Buuu, koniec laby się zbliża :-((( Generale -> Ale tak czy tak trza ich likwidować! :-) Choćby mi na środku pustyni Gobi robili coś nie tak, to i tak tam wpadnę i dam imperialną lekcję :-))) AnankE -> Yyy... Moff jest rodzaju męskiego :-))))))))) A o Koreliańską się nie martw, w odpowiednich proporcjach nie jest w stanie być zagrożeniem dla umysłu :-))) Idę pograć w Dark Forces, czyli symulator wyidealizowanego rebelianta :-p

03.11.2002
17:59
[32]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Możesz to nazwać kombinowaniem. Widzisz tych ludzi. Są bezwzględni, nie znają litości, nawet dla siebie ;) Czego dowodem jest wzajemne duszenie ;) Uważaj, możesz się na nich natknąć.

03.11.2002
18:04
[33]

Szaman [ Legend ]

Ananke: No oczywiscie, ze milo! Myslalem, ze na glowe dostane... ;))) Postaram sie jeszcze raz poslac info na GG, ale nie oczekuj niczego wielkiego - ot, taka sobie mala wiadomosc... :) Bylo tak jak zwykle, czyli nie moglem sie doczekac przyjazdu do Poznania... :P btw. Czy dzisiaj doszlo cokolwiek na GG?????

03.11.2002
18:06
[34]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Podziwiam Twoje zaangarzowanie w sprawy Imperium i zwalczania plagi Rebelii! ;)))

03.11.2002
18:06
smile
[35]

Astrea [ Genius Loci ]

Szamanie ---> TWoja opinia byla decydujaca ;))) AnankE ---> Ojciec Jemg. Zona Jemgowa. A corka? :-***** :-)))))) Lece giercowac dalej - PA! Ps. Pozdro od NicKa :-))

03.11.2002
18:22
[36]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

AnannkE-->po prostu w domu wysłuchuję codziennie, że nic dobrego ze mnie nie wyjdzie itp. W związku z tym pozytywna opinia jest miłym zaskoczeniem ;-)

03.11.2002
18:26
[37]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Zapomniałem: Dobranoc wszystkim!

03.11.2002
19:25
smile
[38]

Lechiander [ Wardancer ]

Ananke ---> I jak tam z tym ciepłownictwem? ;-)))

03.11.2002
19:26
[39]

Lechiander [ Wardancer ]

Ja też zapomniałem. Shadow ---> Dobranoc! O 18 już chodzisz spać? To tak jakby razem zm kurami. ;-))

03.11.2002
19:52
[40]

Szaman [ Legend ]

Duszku: <samozachwyt mode on> No! Wiedzialem... ;))) <samozachwyt mode off> :) Jak daleko juz zaszlas w grze? P.S. Pozdrowienia DLA NicKa... ;)) Shadow: Do mnie to samo mowili i zobacz co ze mnie wyroslo! .... eee... no fakt, to moze nie byl najlepszy przyklad... ;PPP btw. Juz sie kladziesz??? Lechu: Witaj! :) Jakos tak nie bylo okazji przywitac u nas... ;))

03.11.2002
19:56
[41]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobranoc Shadow :-) Witaj Lechiander :-) Generale -> A wiesz co jest najgorsze? Co ja pocznę jak już wszystkich wybiję? :-((( Będę czekał na nową rebelię??? :-)

03.11.2002
20:21
smile
[42]

Lechiander [ Wardancer ]

Szaman , Admirale ----> Witajcie łobuzy! ;-))) Troszkę za późno, ale szczerze. :-) Admirale ---> To zostaw sobie trochę na później, na tzw. ciężkie czasy. ;-)))

03.11.2002
20:33
smile
[43]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lechiander -> Przeca witałem Cie tego samego dnia jak zajrzałeś do Karczmy ;-) Co do rebelów, to faktycznie będę się musiał powstrzymywać, zanim staną się towarem deficytowym :-)))

03.11.2002
20:37
smile
[44]

Lechiander [ Wardancer ]

Admirale ---> To "za późno" tyczyło się mnie po przerwie, którą miałem do wczoraj. :-)

03.11.2002
20:39
[45]

b_rak_danych [ Pretorianin ]

@LL -----------------> witam was smokI :)

03.11.2002
20:40
smile
[46]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Lechiander -> Uff, a już zacząłem się bać że coś mi się pokręciło :-))) Niestety wczoraj akurat nie zaglądałem do Karczmy :-)

03.11.2002
20:44
[47]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

O, mamy brak danych :-) Witam.

03.11.2002
20:55
smile
[48]

Lechiander [ Wardancer ]

Cholera, raczej nie mamy danych! ;-) Witam również! :-)

03.11.2002
21:07
[49]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Spokojnie, w razie czego mam zapas "awaryjny" wieznio rebelskich od Ciebie - troche sie sklonuje, troche sie ozywi... i bedzie z kim walczyc! ;))) Lechu: Cos sie dlugo zbierales, zeby tu zajrzec... ;))) b_rak_danych: Witaj!

03.11.2002
21:13
smile
[50]

Lechiander [ Wardancer ]

Szaman ---> Zbierałem się na odwagę. Z natury nieśmiały jestem. :-P

03.11.2002
21:14
[51]

Szaman [ Legend ]

Lechu: Taaaaa... A to my niby tacy straszni, z zebiskami przerazajacemi i kapiacym z nij jadem zabojczym sa? ;PPP

03.11.2002
21:16
[52]

AnankE [ PZ ]

Pell---> za tydzień znowu będzie laba, więc uszy do góry! :-) kogo? czego? Moffa czy Moffy wsio ryba i tak wiadomo o co chodzi. ; P I nie jestm pewna tych "odpowiednich proporcji: jak się do kryształów dorywasz. ;-))) Viti---> to TY nazwałeś to kombinowaniem, a ja tylko doprecyzowałam na czym ono polega. ;-) A ekipy ze zdjęciuszka nie znam. Poza tym z taką ochroną jak ma PZ to nikt mi nie straszny. :-) Szamanie---> coś cisza cisza... a Ty miałeś się doczytać w sprawie działania i jakoś nic. Albo udajesz, że nic! ; PPP To w takim razie bezpardonowo przysolę: jak sie sprawy mają w kwestii ciepłowniczej? Tylko Ty czy mogę angażować kogoś jeszcze? ;-))) Duszku---> bleeee... jak możesz?! ;**))))) Odpozdrów NicK'a. :-) Shadow---> co? Jak może nie wyjść nic dobrego z kogoś kto tak dużo czyta! :-) Dobranoc? To się nie ma co dziwić, że wstajesz z kurami. ;-) Lechiander---> no wciąż nic nie wiem, ale przypuściłam szturm zaczepny, więc może zwiad coś doniesie. ;-)))

03.11.2002
21:22
[53]

AnankE [ PZ ]

a... jeszcze jedno: Smoki witają b_rak_danych. :-) I coś na zachetę (do wyboru), ale najpierw jakiś dowodzik tożsamości poproszę, bo dla nieletnich tylko soczek!

03.11.2002
21:22
smile
[54]

Lechiander [ Wardancer ]

Szaman --->Trafiłeś w sedno! Z małym dodatkiem: ten jad ma jeszcze właściwości żrące. ;-))) AnankE ---> No to czekam, aż zwiad coś doniesie. :-P ;-)

03.11.2002
21:25
[55]

Szaman [ Legend ]

Ananke: Ja sie mialem doczytac w sprawie dzialania? Jakiego dzialania? Jakie doczytac? O so chozi? ;))) A dogrzewac, co sie rozumie samo przez sie, bede! 8) btw. Ja Ci dam kogos jeszcze! Spopiele i wtopie w asfalt normalnie!!! ;E Jedyna dopuszczalna alternatywa jest kaloryfer/termofor/goraca herbatka!!!! Ew. inne NIE-OZYWIONE sposoby ogrzewania!!! ;PPPP

03.11.2002
22:02
smile
[56]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> Skarbie, ależ właśnie w kwestii ciepłowniczej miałeś się doczytać! Działania związanego z dogrzaniem MNIE! ;*PPP btw dostałeś info na GG? Lechiander---> już mam! Mój zwiad mi doniósł cuś o spopielaniu i wtapianiu w asfald, więc sam widzisz jak jest. ;-))))))

03.11.2002
22:05
smile
[57]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Jeez! dobrze że mnie nie było. Bo nazywano obecnych smokami. Zniewaga największa by była. Musiała by się polać smocza krew ;P Ananke - Ekipę znasz lepiej niż ci się to wydaje. Zdjęcie pochodzi z krakowskiego zjazdu gola, sprzed roku. Fakt że nawet nie ma na zdjęciu nawet 1/10 uczestników, ale nic to. Pamietam tyle że zdjęcie było robione ok. 2 w nocy już po wyjeździe części grupy warszawskiej (mięczaki). Obecny na zdjęciu Snake może będzie miał więcej do powiedzenia :-)

03.11.2002
22:10
[58]

sarenka [ Senator ]

witam, można odwiedzić konkurencję??

03.11.2002
22:10
smile
[59]

Lechiander [ Wardancer ]

AnankE ---> No to już wiem. ;-)

03.11.2002
22:21
[60]

Szaman [ Legend ]

Ananke: Aha... to o to chodzilo... :P No ale i tak podtrzymuje wszystko to, co powiedzialem powyzej!!! ;))) na GG nic nie dostalem :( Sarenka: No oczywiscie, ze mozna... przeciez nie jestesmy otoczeni zasiekami i nie strzelamy do nie posiadajacych karty stalego klijenta! :) Lechu: A co, na dogrzewanie chciales sie zalapac? O huncwocie! Niecnoto! ;)))

03.11.2002
22:23
[61]

sarenka [ Senator ]

Szaman--> właśnie się zastabnawiłam kiedy zaczniecie strzelać;)

03.11.2002
22:25
smile
[62]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> No właśnie, wyeksperymentowałeś coś już na nich? Wszak przekazałem ich między innymi dla dobra nauki ;-))) AnankE -> Co do kryształów: przeca picie z kryształów samego, jedynego w swoim rodzaju, najdzielniejszego, THE ONE AND ONLY, Wielkiego Moffa Tarkina, to zaszczyt :-))) Viti -> Znaczy chciałeś już nas wszystkich a potem siebie powystrzelać? :-))) Sarenka -> Witaj. Jasne, przecież Cie nie zjemy :-))) .....o tej porze już wszyscy po kolacji ;-)))

03.11.2002
22:33
[63]

sarenka [ Senator ]

Dziękuję bardzo, za miłe przyjęcie. A jeśli chodzi o jedzenie, przywyklam do ciekawych prpozycji przygotowania sarenki na kolacje hihi

03.11.2002
22:36
[64]

AnankE [ PZ ]

Viti---> a jednak nie znam, bo na zjeździe rok temu nie byłam. Jedynie domyślałam się, że pierwszy z lewej to może być Snejkuś. Innych osób nie rozpoznaję. :-)

03.11.2002
22:37
[65]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Caly czas cos im robie! ;PPPP Sarenka: Masz szczescie, ze guna nie ma pod reka... :)

03.11.2002
22:43
[66]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ananke - Masz prawo w takim razie. Pell - A od kiedy to jestem smokiem hę :E ?

03.11.2002
22:43
smile
[67]

Lechiander [ Wardancer ]

Szaman ---> A któż Ci nagadał takich bzdur, Szamanku? Nie wierz jakowymś plotkom podłym i plotkarzom nikczemnym, którzy chcą jeno me dobre imię zszargać niecnie. ;-)) sarenka --->Witaj! A cóż to za konkurencja? :-) Admirale ---> Pisz za siebie, ja jestem niby po kolacji, ale ... głód mnie nie opuszcza wcale! :-P Lubię sarenki, a zwłaszcza polędwiczkę! MNIAAM!!! ;-))

03.11.2002
22:47
[68]

AnankE [ PZ ]

Pell---> miałam się już dawno zapytać!!!!!!!!! Co z Tobą i Krakiem????? A jeśli o kryształy chodzi to przeca dlatego się obawiam właśnie! Tegoż nieopanowanego zaszczytu w Twoim wykonaniu! ;-)) Lechu---> no to wiemy! : ***)))))))) Szamanie---> Ty mi tutaj nie aha i tak dalej tylko odpalaj ciepełko, bo mi w nóżki zimno! ; PPP Sarenka---> a może to Sarenki lubią najbardziej? :-) ------>

03.11.2002
22:47
smile
[69]

Pijus [ Legend ]

Hejka:) Wracam wlasnie z kina. No wypas:) Dawno sie tak nie usmialem.Serio:))) Bylismy na komedii "Testosteron". Trzonem sztuki jest dialog miedzy 7 facetami, ktorzy siedza w na niedoszlym weselu (na slubnym kobiercu jednego z bohaterow Panna Mloda wystawila do wiatru:). Zaczynaja sie refleksje (wsparte biologicznymi argumentami) na temat Kobiet i Mezczyzn (z przewaga tych pierwszych:)) Im wiecej vodki wypija kolesie tym lepsze rozmowy i tym gbardziej nieoczekiwane zmiany akcji:) W calym tym nawale smiechu nie zapomniano jednak o chwili zadumy. Ogolnie. jest wszystko. Polecam:) (ostrzegam wiele wulgaryzmow:))) Lechu - piekna sprawa:) Podobno jedziesz to Kraka. A tak sie zarzekales!!!!

03.11.2002
22:48
[70]

Szaman [ Legend ]

Lechu: W kazdym doniesieniu do Nieumarlej Tajnej Sluzby jest ziarno prawdy! A moim zadnaiem jest to ziarno wylowic i... eee... nie wiem co dalej, ale to sie opracuje pozniej, na bierzaco... ;PPPP

03.11.2002
22:48
[71]

sarenka [ Senator ]

Lechiander ---> Nazgul . Polędwiczkę powieadasz, no cóż pozostaje mi chyba powrócić do siebie i modlić się o to aby nie urządzono polowania ;) hihi

03.11.2002
22:51
[72]

Szaman [ Legend ]

Ananke: Juz zaczynam przesyl termiczny! :))) Pijusqu: A nie miales byc przypadkiem w TEATRZE? ;))))

03.11.2002
22:55
[73]

Lechiander [ Wardancer ]

Pijus ---> Dobrym zrządzeniem losu tylko wyszło to tak właśnie. :-) Gorzej jest z noclegiem, ale mam jeszcze nadzieję. :-) BTW, niezłe masz wiewiórki, Pijusku! ;-)) AnankE ----> Oj, wiemy, wiemy już wszystko! ;-))) :-P Szaman --->Ziarenkiem trzeba się zaopiekować i pozwolić mu, aby wyrosło. ;-))) Na zielsku się nie znasz? :-P Szybko, urządzajmy polowanko na ... na wiadomo kogo!!! :-P

03.11.2002
22:55
smile
[74]

Pijus [ Legend ]

Szaman - mialem isc do TEATRU ale postanowilem jednak isc od teatru i wcale nie zaluje:)

03.11.2002
22:58
[75]

Szaman [ Legend ]

Lechu: Eee... ja nie jestem rolnikiem... ;PPP Wole polowania! (serio - mam juz zalatwiony staz w kole mysliwskim... ;))))

03.11.2002
22:59
smile
[76]

Pijus [ Legend ]

Lechu - jakie spanie?:) Ja np pewnie nie bede w ogole nocowac tylko bede sie bawil (O ile mnie nie zmuli za wczesnie) jakie wiewiorki? ja nie w temacie.

03.11.2002
22:59
[77]

Szaman [ Legend ]

Pijusqu: No tak, to WSZYSTKO tlumaczy! ;)))

03.11.2002
23:00
[78]

sarenka [ Senator ]

Mam nadzieję, że polowanie będzie nie udane hihi. Tymczasem dobranoc, jutro do szkoły blah.

03.11.2002
23:00
smile
[79]

Pijus [ Legend ]

aha Szaman - juz rozumiem o co ci chodzilo:) Oczywiscie bylem w teatrze, a nie w kinie jak napisalem w pierwszym wierszu 3 posty wyzej:))

03.11.2002
23:02
[80]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> A co konkretnie? Na przykład u nas w Imperium na wszystkich kosmetykach musi pojawić się informacja "Nie testowane na zwierzętach, tylko na rebelach" :-))) Viti -> No jak żeśmy wszyscy zostali nazwani smokami, to wszyscy ;-p Lechiander -> No to smacznego, tylko nie wystrasz sarenki swym głodem ;-))) AnankE -> I właśnie dlatego nie należy tłuc tych kryształów :-) A w Kraku mnie niestety nie będzie :-(((((((( Mam ograniczone środki finansowe, które muszę rozgospodarzyć między te wszystkie imprezy. A wybrałem Warszawę i kolejny zjazd Karczemny. Pijus -> Witaj :-) Tak się ostatnio zastanawiałem na co iść do kina, bo ostatnio byłem jakieś sto lat temu :-)))

03.11.2002
23:06
smile
[81]

Pijus [ Legend ]

Ojejq - jakie nieporozumienie:)) Pell - bylem w TEATRZE:) Za nie w kinie. My mistake:))

03.11.2002
23:08
[82]

Szaman [ Legend ]

Pijusqu: Wlaaaasnie... ;PPP Admirale: Uprawiam na nich radosna tworczosc badawcza... a to polimorfia, a to poddawanie dzialania iluzji... klasyka! :) Sarenka: Dobrano! :)

03.11.2002
23:09
smile
[83]

Pijus [ Legend ]

jejkq...blad na bledzie. literowa za literowa. ide spac.chyba tylko to mi pomoze...

03.11.2002
23:10
smile
[84]

Lechiander [ Wardancer ]

Szaman ---> To masz fajnie, morderco bezbronnych zwierzątek! ;-) Swoją drogą mam kilka polowań za sobą. Za młodu byłem ... naganiaczem. :-)) Czasami dostawaliśmy troszkę dziczyzny. Stąd me umiłowanie od sarnich polędwiczek. :-) Ale po którymś razie, jak byłem mądrzejszy od jednego myśłiwego, to mnie wywalili w mgnieniu oka. :-P Pijus ---> Oj, nieważne już te wiewiórki, to była taka przenośnia tylko. ;-) A mogę z Tobą w takim razie balować całą nockę? :-P Admirale ---> Właśnie nam uciekła, ehhhh... :-) I po polowanku! :-(

03.11.2002
23:10
smile
[85]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

och witam Was moi drodzy po dlugiej nieobecnosci- widze ze znow z wiekszoscia spotkam sie w kraku- cieszy mnie to niezmiernie :)

03.11.2002
23:11
smile
[86]

Pijus [ Legend ]

Lechu - Pewnie, ze mozesz:)) O ile Ci sil wystarczy (hehe:)))))) Dobranoc:))))

03.11.2002
23:13
smile
[87]

Pijus [ Legend ]

oj niedadzapojsc spac..... hej EciuPeciu - nawet nie wiesz, jak to cieszy nas:)

03.11.2002
23:13
smile
[88]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Pijus -> Czy teatr, czy kino, tak czy siak muszę się tam wreszcie wybrać :-))) Generale -> Miło że dajesz im do zrozumienia że nie żyją sobie w czterogwiazdkowym hotelu :-)))

03.11.2002
23:19
[89]

Szaman [ Legend ]

Pijusqu: Nie uciekaj! I tak Cie lubimy! ;)))) Lechu: Ja raz mialem naganiac, ale sie okazalo ze... nie ma polowania! ;P Za to na trzelnice z ojcem sie jezdzilo, oj jezdzilo... :) Etka: Witaj! :) Admirale: Powiedzialbym raczej, ze jest to czteroCIERNIOWY hotel... ;PPP Nic, ja juz uciekam (chyba) :)

03.11.2002
23:25
[90]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Witaj Etko :-) Generale -> Duma mnie rozpiera gdy to czytam :-))) No dobra, czas spać. Bywajcie!

03.11.2002
23:27
[91]

Lechiander [ Wardancer ]

Pijus ---> Spróbuję Ci dotrzymać kroku. :-) Etka ---> Witaj! :-) Szaman ---> Ty sobie chociaż postrzelałeś, a ja nic. ;-(

03.11.2002
23:30
smile
[92]

Etka [ Imprinterka Dusz ]

Wow ile powitan :) az mi sie uszka zaczerwienily ;)))

03.11.2002
23:31
[93]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Zostałeś :P Bo mnie wtedy nie było. Poza tym ja jestem niezrzeszony :P

03.11.2002
23:35
smile
[94]

AnankE [ PZ ]

Pell---> coż w takim razie ominie Cię podróż na południe. Ale cóż, finanse to żelazna kwestia, z która trzeba sie liczyć. Może nastepnym razem. :-) I dlatego trzeba było potrzaskać te kryształy w drobny mak, a tak to się Admiralicja może zanadto rozpamiętać w zaszczytach i innych takich. ;-)))) Szamanq---> mało! Coś te przekaźniki kiepskawo działają! Tu trza inną metodę znaleźć!; PPPP Pisusq---> to Ty nieźle się ukulturalniasz skoro sprzed teatru wywiewa Cię na X muzę! ;-)))) Lechu---> no, skoro już wiemy <nawet już nie próbuję się domyślać CO My wiemy?! :****))))))))****> to może cosik machniom na te konto, a? ;-)))))))) Może być coś takiego jak ten bobasek? ;-) ------> Aha! Ja protestuję w kwestii zjadania sarenek i jakiegokolwiek strzelania do nich! Szamanie, a Ty na tym swoim stażu to co najwyżej możesz sianko nosić do paśników i marchewki dla zajączków! ; EEEEEE*** No, już pora na Telesfora. Dobrej nocy zyczę. :-)

03.11.2002
23:36
[95]

AnankE [ PZ ]

<już przez okno> Witaj Eciu i dobranoc. :-)

03.11.2002
23:37
smile
[96]

Ariana [ ... ]

Witam wszystkich w ten zimny wieczór:)) Mam małe pytanie-czy można liczyc na cos do picia-chocby grzanca ?:) Lechiander-->Miło cie znów czytac:)))))))))))))(chociaz lepiej by było widziec):)

03.11.2002
23:43
smile
[97]

Lechiander [ Wardancer ]

AnankE --> O Jeżu kolczasty!!! ;-))) :-PPP Ariana ---> Witaj! :-) I nawzajem! :-))) O, przynajmniej jedna normalna i grzańca się domaga, a nie jakiś trutek oczyszczających. ;-)

03.11.2002
23:43
smile
[98]

Mysza [ ]

Witam wszystkich....:)))))))) Ana --> Witaj ponownie.... na innej płaszczyźnie... :))))) Lechu --> Kopę lat... gdzie Ty się ukrywałeś tyle czasu... :))) Sarenko --> To jak w końcu ?? W sosiku, czy z warzywami... ?? :)))))

03.11.2002
23:46
smile
[99]

Lechiander [ Wardancer ]

Mysza ---> Witaj! Hello! :-))) To podła tepsa mnie ukryła. wrrrr... W sosie z warzywami. ;-))

03.11.2002
23:48
smile
[100]

Mysza [ ]

Lechu --> Wystaczyło samo tepsa... to, że podła każdy wie... :)))) A co do Sarenki to masz rację... i ostre przyprawy... i warzywka... i sosik.... i zasmażka... i wisienka na czubek... :)))))

03.11.2002
23:51
[101]

Ariana [ ... ]

uciekam! Chyba za moment zajrzy do was nowy gosc :) Żegnam i do jutra(mam nadzieje) Lechiander --a ze mna to sie nie przywitasz<odchodze z płaczem>

03.11.2002
23:51
smile
[102]

Lechiander [ Wardancer ]

Mysza ----> A wszystko na ognisku przygotowane. :-)) I piwko grzane, ale niekoniecznie. :-P I zasmażka! ;-)))

03.11.2002
23:52
[103]

Ariana [ ... ]

Lechiander-sorki jednak sie przywtales-a Kapuhy juz mnie wyrzuca hlip hlip Papa

03.11.2002
23:54
[104]

Lechiander [ Wardancer ]

Ana ---> Na oczy Ci padło ze wzruszenia, czy taka zmęczona już jesteś konwersacją z Myszą w innym wymiarze? ;-))) No co Ty? :-) Poczytaj uważnie, rybka! :-P

03.11.2002
23:56
[105]

Lechiander [ Wardancer ]

Dobra, na mnie też już czas, bo inaczej nie dożyję jutra! :-) A tu zaczyna się już ciekawie robić. :-( Poza tym AnankE wystraszyła mnie śmiertelnie, że ledwo mi serce pyka. ;-))) Dobranoc wszystkim!

03.11.2002
23:58
[106]

tygrysek [ behemot ]

dobrywieczór :) żeście się zagalopowali :) zakładam nową część :)

04.11.2002
00:01
[107]

tygrysek [ behemot ]

nowa część:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.