GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Emigranci - winni samym sobie?

29.12.2008
19:51
smile
[1]

tempura [ Chor��y ]

Emigranci - winni samym sobie?

Sporo ostatnio informacji na temat emigrantow i ich powrotow...
w zwiazk z tym zawsze zastanawia mnie, kto tak naprawde wyjechal - ludzie inteligentni i pracowici, czy nieudacznicy i cwiercinteligenci? No bo jesli sie tak zastanowic, to co ci ludzie robia za granica? gdzie pracuja? Jak zarabiaja na chleb? Czy znacie ludzi, ktorzy wyjezdzajac z PL trafili na menedzerskie stanowiska (pomijam wyjatki), czy tez takie, ktore odpowiadaja ich wyksztalceniu?

Druga sprawa to taka czemu wyjezdzali - skoro sa tacy inteligentni i wyedukowani, to czemu nie mogli znalezc pracy PL? Moze nie sa przystosow ani spolecznie? Pomijam sytuacje, gdy zawod wyuczony jest na tyle specyficzny ze PL nie ma wystarczajaco duzego zapotrzebowania - to zrozumiale. Ale w pozostalych przypadkach?

I last but not least - Ci co wracaja maja wielkie pretensje, ze nie ma dla nich pracy, bo mimo, ze maja wyksztalcenie wyzsze (np. ekonomiczne) to nikt nie chce ich zatrudnic na odpwoeidnim stanowisku (np. w banku, czy innej firmie). A kto zatrudni studenciaka po AE ktory 4 lata spedzil na zamiataniu ulic, badz pilnowaniu dziecka w UK?

Jak sadzicie, kto w koncu wyjechal - bystrzaki lapiacy zycie za rogi, czy nieudacznicy nie potrafiacy poradzic sobie z niczym?

29.12.2008
19:52
smile
[2]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

twój stary jak cię zobaczł

29.12.2008
19:54
smile
[3]

sneogg [ Centurion ]


Emigranci - winni samym sobie? - sneogg
29.12.2008
19:54
[4]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

Jasne, że to ich wina. Wiele znam osób, które pojechały w ciemno z nastawieniem "bo przecież zawsze coś znajdę", a po kilku miesiącach wrócili z pretensjami, że gówno dostali. Wystarczy włączyć Rozmowy w toku i posłuchać jak - za przeproszeniem - polaczki płaczą, ze zostali wykiwani na miejscu, lub nic nie znaleźli.

29.12.2008
19:55
[5]

Aen [ MatiZ ]

admiral - Sądząc po tym co piszesz, raczej twój, stwierdzając że z jego lędźwi takie gówno by nie powstało...

tempura - Nie można uogólniać - Pojechali i ci nie umiejący sobie poradzić w PL i żerujący potem po squatach jak i ci którzy dostali tam lukratywne oferty pracy. Mnie też interesuje praca za granicą (jej charakter nie pozwala podjąć jej w ojczyźnie), jednak nigdy nie wyjechałbym w ciemno.

29.12.2008
19:56
[6]

Trael [ Mr. Overkill ]

Jak sadzicie, kto w koncu wyjechal - bystrzaki lapiacy zycie za rogi, czy nieudacznicy nie potrafiacy poradzic sobie z niczym?

Jacy ludzie mieszkają w Polsce? Nieudacznicy czy bystrzaki? Odpowiedź prosta tacy i tacy. Jacy wyjechali? Tacy i tacy. Tak to trudno zrozumieć?

29.12.2008
19:58
[7]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

[5] Hmm to "gówno" ma władze nad światem, tak to ja jestem liderem zakonu syjonu

29.12.2008
19:58
[8]

tempura [ Chor��y ]

req_, Aen - pytam zupelnie powaznie, poniewaz autentycznie nie zdarzylo mi sie yslyszec, ze ktos wyjechal , zdobyl naprawde niezla prace, ustawil sie, itp. Stod moje pytanie postawione na koncu wypowiedzi.

Trael - znammnostwo ludzi, ktorym w PL wiedzie sie zakomicie. Nie slyszalem natomiast chyba o nikim kto moglby tak powiedziec po tym jak wyjechal.

29.12.2008
20:04
[9]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

tempura: a ja znam, głównie grafików i programistów, którzy siedząc w PL dostali pracę i mieszkanie za granicą i zarabiają tak wielkie pieniądze, że reszta emigrantów może im pozazdrościć. I właśnie ta reszta jedzie w ciemno, bo myśli, że tam jest raj.

Taki szybki przykład: osoba, którą znam jeszcze z czasów tworzenia map do Quake3 dostała ofertę pracy w Vancouver, w firmie tworzącej gry komputerowe jako leveldesigner. Dostała tam odrazu mieszkanie w apartamentowcu w pobliżu siedziby firmy, tylko dlatego, żeby robiła im levele do gier. Nazwy nie wymienię, bo nie chcę robić reklamy - wystarczy pozaglądać do zakładek "jobs" na stronach developerów.

I nie są to osoby po xxx kierunkach studiów, a są to często osoby po szkole średniej z rozległymi portfolio, gdzie nikt nie patrzy na wykształcenie, a umiejętności.

29.12.2008
20:08
[10]

blazerx [ ]

Znam mnostwo osob ktorym za granica wiedzie sie znakomicie, czesc ludzi ktorych znam nie wyjechala tylko z powodow materialnych ale takze dlatego, ze nie chciala dalej mieszkac w Ciemnogrodzie - Polsce.
A req pieprzy glupoty mowiac szczerze.

29.12.2008
20:11
[11]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

blazerx: w którym miejscu pieprzę głupoty? Siedzę w takim "środowisku" i mam wiadomości z pierwszej ręki. Twierdzisz, że kłamię?

29.12.2008
20:14
[12]

blazerx [ ]

Siedzisz w Polsce i g wiesz, paru kolesi po zawodowce wyjechalo, wystalo sie na dworcu i wrocilo i zrobila sie z tego wielka afera: "emigranci wracaja". Prawda jest taka, jezeli chcesz, masz jakie takie zainteresowania czy umiejetnosci szybciej zajdziesz prace w zawodzie za granica niz w Polsce.

29.12.2008
20:15
[13]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

Lol, przecież to właśnie napisałem. Wracaja Ci, ktorzy wyjechali w ciemno i nie potrafili sobie poradzic. Norma.

29.12.2008
20:23
[14]

blazerx [ ]

Mozliwe, ze zle zrozumialem co miales na mysli, nie chodzi o czy jedziesz w ciemno tylko kim jestes. Wydaje mi sie, ze bardzo malo ludzi wyjezdza od razu na umowione stanowisko( pomijam pracownikow fabryk ktorzy zostali zwerbowani en masse), duzo ludzi jedzie w "ciemno" ale i tak jest na tyle "kumata", ze w koncu znajduje sobie prace w swoim zawodzie.

29.12.2008
20:27
[15]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

Owszem, ale jadą tam wlasnie z nastawieniem na konkretne dziedziny, w których chcieliby pracować i coś w tym kierunku robią.

29.12.2008
20:29
[16]

blazerx [ ]

ebukiet na zgode


Emigranci - winni samym sobie? - blazerx
29.12.2008
20:32
[17]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Tak. Ale wyjeżdżają wszystkie rodzaje ludzi o których wspomniałeś. Wiem z własnego doświadczenia, a raczej z doświadczeń rodzeństwa.

29.12.2008
20:33
[18]

Boroova [ Gwiazdka ]

Jako emigrant nie czuje sie niczemu winny. Wyjechalem, bo taki mialem plan na zycie i tyle. Jakby mi bylo tutaj zle, to bym wrocil do Polski i nie mialbym do nikogo pretensji, ze nie ma pracy i jest zle. Kazdy jest kowalem wlasnego losu.

Odnosnie pytania z pierwszego postu - wyjechali i nieudacznicy i zaradni zyciowo. Wyjechali tez ludzie migajacy sie od wojska, uciekajacy przed prawem, bez pomyslu na zycie, a takze ci, ktorzy sie w zyciu pogubili.

29.12.2008
21:19
[19]

noname22 [ Wastelander ]

Boroova-->> Zgadzam sie z toba w 100%. Rowniez opieram swoje zdanie na swoim doswiadczeniu (tak tak - jestem emigrantem i wcale nie jezdze na szmacie..) a nie na haslach wykrzykiwanych tu i owdzie w internecie.

29.12.2008
21:38
smile
[20]

req_ [ duszpasterz trzezwosci ]

dzięki za ebukiet

29.12.2008
21:39
[21]

bartoszek1993 [ Junior ]

jak dla mnie to nieudacznicy

29.12.2008
21:55
[22]

smuggler [ Patrycjusz ]

A jak dla mnie zdeterminowani i zdesperowani, tak czy siak ludzie odwazni. Szacun.

29.12.2008
23:15
[23]

Awerik [ Carioca ]

Wyjechało wielu nieudaczników, podobnie jak wyjechało wielu ludzi wiodących w Polsce całkiem niezłe życie, by prowadzić za granicą jeszcze lepsze. Nie ma co uogólniać.

29.12.2008
23:22
[24]

mikmac [ Senator ]

Druga sprawa to taka czemu wyjezdzali - skoro sa tacy inteligentni i wyedukowani, to czemu nie mogli znalezc pracy PL?

mogli, ino za granica za taka sama prace placa uczciwie, a nie bandycko jak w tym kraiku. Jeszcze tu siedze tylko dlatego, ze zazwyczaj sam decyduje za ile cos wykonam i raczej klienci na to przystaja.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.