UltRafaga [ Jehuty Reborn ]
Czym odtłuścić plastik ???
Muszę odtłuścić cienki, delikatny plastik do malowania, ale nie wiem czego użyć, żeby nie zniszczyć powierzchni i drobnych detali na nim umieszczonych. Pomoże ktoś ???
quaku [ Konsul ]
Jeśli nie ma na sobie żadnych farb na sobie, to spróbuj użyć płynu do mycia szyb.
.:Jj:. [ Legend ]
Delikatna sprawa, o co chodzi z tymi detalami?
Rozpuszczalnik do smarów i olejów (można kupić w sklepie z akcesoriami do samochodów/
rowerów), wersja ekologiczna- sam się rozkłada (mniej ważne..) i nie niszczy uszczelek (tu-plastiku- to ważniejsze). Nie wiem czy dobry pomysł ale pierwsze co mi przyszło na myśl.
A czym jest ten plastik "otłuszczony"? :)
Jeśli nie ma na sobie żadnych farb na sobie heh :D
pawcio005 [ Konsul ]
spróbuj odtłuścić Nitrem, albo Acetonem ;) ale nei wiem czy nie będą skutki uboczne...
gregol [ Junior ]
Spirytus :) lub wersja tańsza denaturat.
Spróbuj na małym fragmencie ale i tak na 99% nie ma prawa uszkodzić plastiku a z tłuszczem sobie poradzi na bank.
/wiem, bo myłem denaturatem z farb plastikowe figurki do gier strategicznych.
UltRafaga [ Jehuty Reborn ]
.:Jj:. --> Te detale są stąd, że to są części modelu, a otłuszczony jest potem, nic ekstremalnego jak np. smar.
BTW. Zastanawiałem sie, czy na przykład mógłbym użyć bezacetonowego zmywacza do paznokci ???
gregol [ Junior ]
UltRafaga -> jak model to próbuj denaturatem. Zmywaczem do paznokci (z acetonem) też próbowaliśmy ale wychodzi znacznie drożej :)
u mnie wyglądało to tak:
To była figurka chyba do warhammera, która była źle pomalowana i trzeba było ją oczyścić. Więc było to moczenie po 15-20 min w kubku z denaturatem i ścieranie rozpuszczonej farby i tak kilka razy aż do czystości.
Można było też zmywaczem do paznokci. Ale potrzeba by było do tego około szklanki więc finansowo bez sensu, choć zmywaczem łatwiej farba schodzi.
Więc skoro po paru godzinach w denaturacie kompletnie nic się nie stało.
To od przetarcia tym bardziej :)
No ale zawsze mógł być inny plastik, więc na wszelki wypadek spróbuj w niewidocznym miejscu :)
.:Jj:. [ Legend ]
Ah, myślałem że to zabrudzenia większego kalibru. Nie mam w tym doświadczenia, ale gregol rozsądnie prawi :)
UltRafaga [ Jehuty Reborn ]
gregol --> Zgarnąłem starszej zmywacz bezacetonowy i wypróbowałem na tabliczce oznaczeniowej ramki. Wygląda dobrze, ale powierzchnia wygląda jakby była czymś pokryta i zastanawiam się czy farba będzie mi się tego trzymać.
Regis [ ]
A jakiej firmy to plastik? Tzn. to jakis model? Kto jest producentem? Bo o ile zdarzylo mi sie kilka razy moczyc produkty Games Workshop, czy Revella w rozpuszczalniku modelarskim (ale to w celu usuniecia farby) i nie bylo z tym problemow, o tyle raz sprobowalem tego z modelem firmy Airfix i plastik zaczal sie luszczyc i wyraznie zmiekl (zrobila sie taka miekka warstwa na nim). Takze generalnie gregol dobrze prawi, ale trzeba z tym troche ostroznosci ;)
gregol [ Junior ]
hymm w sumie... a najprościej? woda z mydłem i miękki pędzel. Tylko mydło takie nie szare, tylko takie "nowoczesne" gdzie mniej mydła w mydle jest.
Tłuszcz na pewno zejdzie, choć nie wiem jak się zachowa plastik. Ale chyba nic mu się nie powinno stać.
A co do zmywacza. To może jakieś witaminoulepszacze paznokci zostają na tym palastiku?
A jak malujesz? Od razu akryl czy wcześniej taki czarny podkład?
UltRafaga [ Jehuty Reborn ]
Regis --> Model jest firmy Bandai i jest raczej dobrej jakości, podobny do tego z LEGO.
gregol --> Bez podkładu, za grube by to było, a maluje Ravellem w takich małych puszeczkach.