GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121

24.12.2008
09:54
smile
[1]

Yans [ Więzień Wieczności ]

OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121

Tak jakos wyszlo, ze watek o zapowiedzi Obcego 5 przeciagnal nam sie w dluzsza dyskusje na temat OBCYCH, kina SF i filmow w ogole, zatem nie widze przeciwskazan, aby kontynuowac dalej ...

Witamy wszystkich "obcych" maniaków !!!

Ostatnie wyniki debeściaków, którymi prawdziwi MARINES relaxują się najczęściej po akcji (z przyczyn różnych, kolejny raport przewidziany na 04/2009):

SCIENCE FICTION

1) Alien (Obcy) – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1, 2 i 3)
1) Blade Runner (Łowca Androidów) => 14 głosów
1) Terminator – cykl => 14 głosów (z przewagą dla części 1 i 2)
2) Star Wars (Gwiezdne Wojny) - cykl => 13 głosów (z przewagą dla starej trylogii)
2) Predator (Drapieżca) => 13 głosów (z przewagą dla części 1)
3) Mad Max – trylogia => 11 głosów
4) Batman Begins & 1 (Batman Początek) => 10 głosów (z przewagą Begins)
4) Matrix 1 => 10 głosów
5) Twelve Monkeys (12 Małp) => 9 głosów
6) Dune (Diuna) – wersja Lynch'a => 8 głosów
6) Event Horizon (Ukryty Wymiar) => 8 głosów
6) Fifth Element (Piąty Element) => 8 głosów
6) Pitch Black & Chronicles of Riddick (Kroniki Riddicka) => 8 głosów (z przewagą Pitch Black)
6) Planet of the Apes (Planeta Małp) wersja Schaffnera => 8 głosów
6) Back to the Future (Powrót do Przyszłości) - trylogia => 8 głosów
7) 2001: A Space Odyssey (2001: Odyseja Kosmiczna) => 7 głosów
7) Abyss (Głębia) => 7 głosów
7) Brazil => 7 głosów
7) Escape from New York (Ucieczka z Nowego Jorku) => 7 głosów

HORROR

1) SHINING (Lśnienie) - wersja Kubicka => 12 głosów
1) THING (Coś) => 12 głosów
2) EVIL DEAD + ARMY OF DARKNESS (Martwe Zło + Armia Ciemności) => 11 głosów
3) BRAINDEAD (Martwica Mózgu) => 10 głosów
3) NIGHTMARE ON ELM STREET (Koszmar z Ulicy Wiązów) – cykl => 10 głosów (głównie części 1-4)
4) DRACULA (Drakula) - wersja Coppoli => 9 głosów
4) SIXTH SENSE (Szósty Zmysł) => 9 głosów
5) EXORCIST (Egzorcysta) – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
5) OMEN – cykl => 8 głosów (głównie część 1)
6) 28 DAYS LATER (28 Dni Później) => 7 głosów
6) HELLRAISER - cykl => 7 głosów (głównie części 1-6)
6) INTERVIEW WITH THE VAMPIRE (Wywiad z wampirem) => 7 głosów
7) DESCENT (Zejście) => 6 głosów
7) HELLOWEEN – cykl => 6 głosów (głównie część 1)
7) OTHERS (Inni) => 6 głosów
7) FRIDAY THE 13TH (Piątek Trzynastego) - cykl => 6 głosów (głównie części 1-4)
7) DAWN OF THE DEAD (Świt Żywych Trupów) - wersja Syndera => 6 głosów

FANTASY & INNE

1) SIN CITY (Miasto Grzechu) => 12 głosów
2) INDIANA JONES - trylogia => 11 głosów
2) LORD OF THE RINGS (Władca Pierścieni) - trylogia => 11 głosów
3) PULP FICTION => 10 głosów
4) CONAN THE BARBARIAN (Conan Barbarzyńca) => 8 głosów
4) FIGHT CLUB (Podziemny Krąg) => 8 głosów
4) KILL BILL 1 & 2 => 8 głosów
4) HIGHLANDER (Nieśmiertelny) cz. 1 => 8 głosów
4) GODFATHER (Ojciec Chrzestny) – trylogia => 8 głosów
4) LABERINTO DEL FAUNO (Labirynt Fauna) => 7 głosów
5) PIRATES OF THE CARIBBEAN (Piraci z Karaibów) – trylogia => 7 głosów
5) WILLOW => 7 głosów
6) LE PACTE DES LOUPS (Braterstwo Wilków) => 6 głosów
6) CROW (Kruk) cz. 1 => 6 głosów
6) TRUMAN SHOW => 6 głosów

SERIALE

1) TWIN PEAKS (Miasteczko Twin Peaks) => 11 głosów
2) BATTLESTAR GALACTICA => 9 głosów
3) FIREFLY => 8 głosów
3) LOST (Zagubieni) => 8 głosów
3) MONTHY PYTHON’S FLYING CIRCUS (Latający Cyrk Monthy Pythona) => 8 głosów
4) BAND OF BROTHERS (Kompania braci) => 7 głosów
4) HEROES (Herosi) => 7 głosów
4) ROME (Rzym) => 7 głosów
4) X-FILES (Z archiwum X) => 7 głosów
5) M*A*S*H => 6 głosów
6) FUTURAMA (Przygody Fry'a w kosmosie) => 5 głosów
6) SIMPSONS (Simpsonowie) => 5 głosów
6) SOUTH PARK (Miasteczko South Park) => 5 głosów
7) 3RD ROCK FROM THE SUN (Trzecia planeta od słońca) => 4 głosów
7) CARNIVALE => 4 głosów
7) PRISON BREAK (Skazany na śmierć) => 4 głosów
7) SIX FEET UNDER (Sześć stóp pod ziemią) => 4 głosów
7) SOPRANOS (Rodzina Soprano) => 4 głosów

Link do poprzedniej części:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8416500&N=1


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
24.12.2008
10:22
smile
[2]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Za Łbem pełnym filmów:

Jest dostępny teaser wspólnego filmu Burtona i Timura Bekmambetowa pt. "9" - Jest postapokaliptycznie, jest Burtonowo, może być ciekawie !?!

W przyszłym roku do kin wejdzie wspólny producencki projekt Tima Burtona ("Gnijąca panna młoda") i Timura Bekmambetowa ("Wanted - Ścigani") – animacja "9". W sieci pojawiła się już pierwsza zapowiedź produkcji, którą możecie zobaczyć pod linkiem:

Akcja animacji rozgrywa się post-apokaliptycznym świecie, gdzie ludzkość kompletnie wyginęła. Tytułowy 9 nie jest zwyczajną istotą, choć nie jest też wyjątkiem. Odkrywa bowiem niewielką społeczność składającą się z przedziwnych postaci ukrywających się przed siejącymi spustoszenie maszynami. 9 przekonuje grupę, że nie mogą się wiecznie ukrywać. Najlepszą obroną jest atak, a jeśli chcą przetrwać, muszą odkryć powód, dla którego maszyny ich prześladują. Od ich poczynań może zależeć los całej cywilizacji.
Obraz wyreżyserował Shane Acker na podstawie swojej własnej krótkometrażówki. Głosu bohaterom użyczyły same gwiazdy: Elijah Wood, John C. Reilly, Jennifer Connelly, Crispin Glover, Martin Landau i Christopher Plummer. "9" ma trafić do kin we wrześniu 2009 roku.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
26.12.2008
01:25
[3]

Mariokwas [ Pretorianin ]

dawno mnie tu nie bylo ale sie muszę dopisac apropo tego co napisał szuBZ, mad maxa 1 pierwszy raz oglądałem na video w czasach kiedy te urządzenia byly u nas nowoscią i mogli sobie na nie pozwolić tylko ludzie zamożni, także miałem okazje wtedy objeżec ten film do połowy u kolegi i zrobił na mnie totalne wrazenie jak na dzieciaka z podstawówki, po roku gdzies u innego kumpla obejzałem go w końcu w całości, po jakimś czasie była dwójeczka najlepsza dla mnie część, cóż nie są to filmy górno lotne ale mają w sobie to coś czego brak wspolczesnym papkom opartym gównie o efkty cg, ja tam sie ciesze ze mialem tą przyjemnosć obejzec te filmy w tatmych czasach i do tej pory oglądam jedynkę i dwójkę przynajmniej raz w roku ,trojke rzadziej, takze szuBZ zanim jebniesz gila nazywając film głupim sie zastanów bo filmów takich jak mad max nie ma i juz nie będzie i zadne doomsdaye ich nie przerosną, a co do pulp fiction to żałosna ocena, moze za pozno juz dla ciebie albo za wczesnie na takie filmy , no ale cóz portki w kroku 10 -14 lat i masowa papka odmóżdżją nam młode pokolenie skutecznie , być moze jak obejzysz jeszcze torchu filmów to za pare lat zaczniesz widzec tzw perełki ale masa wody w kiblu musi jeszcze upłynąć hehe i bez urazy ani obrazy ;)

26.12.2008
17:03
[4]

szuBZ [ HartigaN ]

Mario -> to, że jakiś film mi się nie spodobał nie znaczy, że musisz po mnie jeździć.

29.12.2008
10:19
smile
[5]

el f [ RONIN-SARMATA ]

"za całokształt" - za takie obszerne uzasadnienie, w szkole dostałbyś jedynkę. Szkoda, ze nie chcesz lub nie potrafisz bronić swoich racji...

29.12.2008
10:26
smile
[6]

Yans [ Więzień Wieczności ]

szuBZ ====> Oczywiście, że masz prawo do odmiennej opinii o jakimś filmie ale jeśli piszesz, że "jest głupi, bo tak", to nie spodziewaj się, że będziesz traktowany poważnie. Szczególnie jeśli zamierzasz zszargać coś, co cieszy się sporym szacunkiem tutaj.


Dopiero wczoraj udało mi sie obejrzec an dużym ekranie najnowszego Bonda i powiem krótko, w 99% spełnił on moje oczekiwania. Drugi z kolei świetny Bond, unikatowy jako kontynuacja poprzdniej części, rewelacyjne zdjęcia, nowa jakość ironiczno/mrocznego humoru, jedynie główny przeciwnik wypada trochę bladziej na tle Le Chiffre'a, za to ten 1% miej. Czekam z niecierpliwością na Bonda nr 23, oby utrzymano obecny klimat i jakość !!!

007 Quantum of Solace

produkcja: USA , Wielka Brytania
gatunek: Sensacyjny
data premiery: 2008-11-07 (Polska) , 2008-10-29 (Świat)
reżyseria Marc Forster
scenariusz Neal Purvis , Robert Wade
zdjęcia Roberto Schaefer
muzyka David Arnold
czas trwania: 106

Film - 007 Quantum of SolaceKolejne przygody najbardziej znanego agenta ... już 22. W filmie "007 Quantum of Solace", James Bond (Daniel Craig) kontynuuje swoje przygody zapoczątkowane w Casino Royale ...


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
29.12.2008
10:49
smile
[7]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

oby utrzymano obecny klimat i jakość !!!

Wypluj...

29.12.2008
10:55
smile
[8]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Paudi ====> Nie znasz się :p Naprawdę wolisz te poprzednie parodie (z małymi wyjątkami) szczególnie tragiczne w wykonaniu Brosnana ?!?!?! Dal mnie nowe Bondy Craigiem, to taki sam powiew świeżości jak Batmany z Balem !!!

29.12.2008
10:58
[9]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Ja tam popieram Yansa. Nawet więcej, bo Quantum of Solace podobało mi się bardziej niż Casino Royale. Ciut ciut, ale bardziej. W ogóle to w imdbowskiej skali to u mnie druga Bondowska 9, wcześniej taką dostała Licencja na zabijanie. Może dlatego że i tam i tu film robi się trochę bardziej mroczny niż zwykle, a Bond staje się trochę bardziej ludzki niż zwykle. Owszem, lubię pewien schemat jaki jest nieodłącznie związany z cyklem, nawet bardzo bo każdy z filmów oglądalem po kilka razy, ale czasem chciałoby się czegoś więcej, niż ten schemat. I to coś QoS daje.

29.12.2008
11:01
smile
[10]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Dal mnie nowe Bondy Craigiem, to taki sam powiew świeżości jak Batmany z Balem !!!

Ale co Ty w ogóle porównujesz? Gdzie niby masz jakiś wykrystalizowany wizerunek Batmana w kinematografii? Chodzi mi zwłaszcza o cechy charakterologiczne. Na słowo "Batman" nie przychodzą mi do głowy żadne skojarzenia, no może poza czysto fizycznymi, jak strój i gadźety. To tak jakbyś zamiast tego wpuścił kolesia w kaftanie i rajtuzach, co to się wspina po drabinach bez użycia jakichkolwiek gadźetów i tym samym obwieścił powiew świeżości w serii o człowieku nietoperzu :-D

Ale ok, jednym idea nowego Bonda odpowiada, drugim nie, co zresztą opisałem przy okazji swojej recki QoS. Po prostu ja sztywnemu i zaciętemu Bondowi-Putinowi mówię stanowczo NIE! ;-)

29.12.2008
11:16
smile
[11]

Yans [ Więzień Wieczności ]

sparrhawk ====> LICENCE TO KILL, to także jeden z moich ulubionych "starszych" Bondów z tego samego powodu, o którym piszesz :)

Paudi ====> Przecież nie porównuję samych filmów Batman vs Bond, chodzi mi o ideę zmiany klimatu filmu oraz image'u głównych bohaterów. Jeśłi nie widzisz tutaj pewnej zbiezności, to chyba mi ręce zraz opadną ;)

29.12.2008
11:25
smile
[12]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Yans :: No o tym mówię. Nowa interpretacja Batmana niczym nie zachwiała, bo kinematograficznego kanonu Człowieka Nietoperza po prostu nie ma. Zbyt te wszystkie produkty są od siebie różne, aby wytworzył się jakiś tam szablon, poza tym czysto fizycznym. Po prostu taka jego interpretacja jest czymś zupełnie nowym i się podoba, mi także. Z tym, że ja całościowo wolałem Początek od ostatniej produkcji.

Co do Bonda, to sytuacja się zmienia, jako że jego wizerunek jest znacznie bardziej wykrystalizowany i to nie na jednej płaszczyźnie jeno. Nie uważam, aby w celu nakręcenia bardziej mrocznego Bonda trzeba było zmieniać o 180 stopni postać głównego bohatera. Przyjmuję jednak do wiadomości tłumaczenie, że to jego początki, załatwianie prywatnych spraw itp itd. Zobaczymy, co będzie dalej.

Mnie boli jeszcze coś innego. Reżyser tak się pławi w swojej nowej konwencji filmu o agencie 007, że przesadza w swoim pędzie ku akcji i dynamizmowi, fundując przy okazji ból oczu przy kolejnych scenach walk i pościgów. O tym zresztą także wspomniałem przy okazji recenzji. Ok, niech już będzie sensacja, ale taka, którą będzie można nacieszyć oko, a nie pokaz zupełnie oderwanych od siebie klatek co sekundę :-P

Aha. Ja także bardzo lubię LTK i niedocenianego TD, ale Putin będzie sobie na moją sympatię pracował znacznie dłużej ;-D

29.12.2008
11:44
smile
[13]

Yans [ Więzień Wieczności ]

THE FALL (Zgrabnie inaczej przetłumaczone u nas na "Magia uczuć") - Szkoda, że tego typu filmów powstaje tak mało, szkoda, bo przynajmniej ja potrzebuję co jakiś czas wchłonąć coś takiego. Coś takiego czyli skrzyżowanie CELI (klimatycznie i audio-wizualnie) oraz LABIRYNTU FAUNA (scenariusz i świat dziecięcej wyobraźni). Tarsem Signh powrócił z nowym filmem i znów mnie zachwycił. I choć może teraz nie jest tak psychodelicznie i krwawo jak w przypadku Celi, to z powrotem wracamy do tego niesamowitego, wręcz onirycznego świata, który ciężko opisac słowami. Ciekaw jestem co wyjdzie z nowego projektu Singh'a WESTWORLD, który ma być podobno weternem SF, oj bardzo jestem ciekaw i czekam z niecierpliwością !!!

produkcja: Indie , USA , Wielka Brytania
gatunek: Dramat, "Fantasy", Przygodowy
data premiery: 2006-09-09 (Świat), w Polsce wciąż brak !!!
reżyseria Tarsem Singh scenariusz Tarsem Singh , Dan Gilroy
zdjęcia Colin Watkinson
muzyka Krishna Levy , Howard Shore
czas trwania: 117

Miejski szpital w Los Angeles, rok 1912. Roy Walker odniósł poważne obrażenia podczas kręcenia jednej z kaskaderskich scen filmowych. Złamane zostało również jego serce, kiedy ukochana dziewczyna uciekła z pewnym aktorem. Zrozpaczony i zdesperowany chłopak ma plan ostatecznego uwolnienia się od cierpienia, ale, unieruchomiony na szpitalnym łóżku, nie jest w stanie sam go zrealizować. Zaprzyjaźnia się więc z małą pacjentką ze złamaną ręką, 5-letnią Aleksandrią. Codziennie opowiada dziewczynce kolejny fragment fantastycznej opowieści. Na tle zapierających dech w piersiach krajobrazów i pełnych przepychu pałaców rozgrywa się historia miłosnego trójkąta, którego bohaterami są: piękna księżniczka Evelyn, nikczemny gubernator Odious oraz tajemniczy Czarny Bandyta, który z pomocą kilku egzotycznych herosów walczy ze złem, ucieleśnianym przez gubernatora. Aleksandria zrobi wszystko, żeby poznać dalszy ciąg tej olśniewającej historii o miłości i zdradzie. Z czasem jednak granice między rzeczywistością a fikcją zacierają się, a dziewczynka zaczyna zdawać sobie sprawę, że chodzi tu o coś więcej niż los wyimaginowanych bohaterów...


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
29.12.2008
11:46
[14]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Brzmi ciekawie. Lada chwila się z tym zapoznam :>

29.12.2008
11:49
[15]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Paudi ====> Wczoraj byłem w kinie z dwoma moimi kolesiami i wszyscy zgodnie stwierdziliśmy, że sceny walk i konwencja pościgów (w tym praca kamery, która często podąża w ciekawy sposób za np. spadającym lub przerwacającym się Bondem) jest też jedną z mocniejszych stron tego filmu :D I o ile często się rozmijamy w ocenach filmów, to wczoraj werdykt był jednogłośny, nowy Bond rządzi ;)

29.12.2008
11:59
smile
[16]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

No już dobrze, niech sobie rządzi, byle tylko w dalszych odcinkach przywrócili mu trochę luzu ;-)

29.12.2008
12:02
[17]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Dołączam się do fanów nowego Bonda;) Mi jednak bardziej Casino Royale się spodobało, ale i QoS jest też w podobnym klimacie. Teraz Bond przypomina bardziej Bourne'a, niż poprzednie części o agencie 007. Mi to odpowiada.

Widział ktoś Jestem Na Tak?

29.12.2008
12:08
[18]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Teraz Bond przypomina bardziej Bourne'a, niż poprzednie części o agencie 007

Owszem, a jeśli pewnego dnia uda mu się dociągnąć do poziomu Bourne'a, to nawet przestanę marudzić i napiszę kilka ciepłych słów o filmie ;-P

29.12.2008
12:11
smile
[19]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Paudyn, ja pamiętam Twoją recenzję i to, z iloma rzeczami się nie zgadzałem. ;) Bo kwestie wizualne mi kompletnie nie przeszkadzały, więcej nawet za kilka konkretnych scen to dałbym temu filmowi jakieś Oscary techniczne.

29.12.2008
12:13
smile
[20]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Ale mam nadzieję, że nie za...

spoiler start
...ten spadochron, który otwiera się 10m nad ziemią ;-)))
spoiler stop

29.12.2008
12:16
[21]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Nie. :) Ale już choćby za krytykowane przez niektórych otwarcie jak najbardziej.

29.12.2008
12:17
[22]

Yans [ Więzień Wieczności ]

SAW IV (Piła IV) - Przeżyłem trzy spotkania z Piłą ale w czwartej Jigsaw mnie już wykończył i to nie jakimś wymyślnym narzędziem, tylko straszliwą durnotą i nudą. Po świetnej, zaskakującej jedynce, nienajgorszej dwójce, słabiutkiej trójce, czwarta piła jest już całkiem tępa ! Szkoda czasu !

PS. I w dalszym ciągu nie ma siostrzyczek zplakatu, buuu ;)

produkcja: USA
gatunek: Horror
data premiery: 2008-01-18 (Polska) , 2007-10-25 (Świat)
reżyseria Darren Lynn Bousman
scenariusz Marcus Dunstan , Patrick Melton
zdjęcia David A. Armstrong
muzyka Charlie Clouser
czas trwania: 95


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
29.12.2008
12:19
[23]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Fakt, akcja ze spadochronem,

spoiler start
który się otworzył tuż nad ziemią
spoiler stop
, to chyba dla mnie jedyny, ciężki do przełknięcia, zgrzyt w tym filmie ;)

31.12.2008
10:49
smile
[24]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Szczęśliwego Nowego Jorku!

31.12.2008
10:52
[25]

Zamaskowany_Muczaczosss [ Centurion ]

Dzieki :*:*:* i wzajemnie

31.12.2008
22:56
[26]

kurzew [ The Road Warrior ]

Wszystkim Marines szczesliwego Nowego Roku!!!

ps.

Jestem aktualnie w Toronto i gdy moja luba zaatakowala sklepy szukajac jakiegos wdzianka na sylwestra ja udalem sie do kina na JCVD. Recka jak tylko znajde chwile. Van Damme na duzym ekranie. Mocne.

01.01.2009
00:21
smile
[27]

Yans [ Więzień Wieczności ]

NAJLEPSZEGO, NAJLEPSZEGO 2009-go, samych dobrych filmów pełnego ;)

01.01.2009
00:32
[28]

Ceran_19 [ Dr. Lou Bitch ]

Wszystkiego Najlepszego w Nowym 2009 Roku ;)

01.01.2009
02:58
smile
[29]

sparrhawk [ Mówca Umarłych ]

Jeszcze więcej jeszcze lepszych filmów, choć miniony rok był całkiem niezły pod tym względem.

01.01.2009
03:52
smile
[30]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Wielu filmowych wrażeń w nowym, 2009 roku :)

01.01.2009
09:35
[31]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Panowie do kina na Defiance! Bardzo dobry film i świetna rola Daniela Craiga (w zupełnie innej roli niż dotychczas)

01.01.2009
10:14
[32]

garrett [ realny nie realny ]

Azazell3 do ksiązek i poczytaj o postaci którą odgrywa Craige. Film jest tak uczciwy historycznie jak Valkiria z Cruisem.

i Szczesliwego Nowego 2009, standardowo bylem w pracy

01.01.2009
10:59
[33]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

garrett -->Azazell3 do ksiązek i poczytaj o postaci którą odgrywa Craige. Film jest tak uczciwy historycznie jak Valkiria z Cruisem.

Jeśli ktoś wierzy artykułom w książkach czy w internecie to daleko nie zajdzie. Skąd masz pewność, że Bracia Bielscy mordowali? Żyłesz wtedy?
Ja nie zaprzeczam może i mordowali ale nie chcę spekulować o tym oraz o wielu innych wydarzeniach historycznych bo żadna tak naprawdę nie jest pewna. Ludzie / media itp osoby potrafią tak przekręcić wydarzenia, że na pewno jakaś część historii jest okłamywana a my w nią wierzymy.

Moja babcia mówiła, że też nie znała prawdy ale oświadczyła, że cała sytuacja dziwne utajniono tuż po wojnie i nawet najbliższa rodzina nic a nic się nie dowiedziała. Więc jeśli rodzina nie zna prawdy to jak pozostali ludzie mają to odbierać?
Ja nie bronie tych braci mimo, że to daleka moja rodzina oraz także noszę też te samo nazwisko. Jeśli faktycznie prawdą jest, że bracia Bielscy używali przemocy to jest mi bardzo przykro. No ale raczej jestem dobrego zdania tak jak świętej pamięci dziadek :).

Film oglądałem jakiś czas temu i polecam na pokazie - bardzo dobre i solidne kino

--
Szczęśliwego Nowego Roku 2oo9 !!

01.01.2009
14:19
smile
[34]

szuBZ [ HartigaN ]

Szczęśliwego Roku 2oo9 :)

01.01.2009
14:23
[35]

eJay [ Gladiator ]

Jeśli ktoś wierzy artykułom w książkach czy w internecie to daleko nie zajdzie.

A wierzysz filmowi, który wyreżyserował specjalista od pompatycznych, przeładowanych patosem widowisk - Ed Zwick? Amerykanie zawszy wybielają tych dobrych, przedstawiają ich bez skazy, aby czasem widz nie pomylił się kto jest dobry, a kto zły w filmie.

01.01.2009
14:31
smile
[36]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Najlepszego. Wielu fantastycznych przeżyć związanych z filmem, ale rzecz jasna nie tylko :>


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Paudyn
01.01.2009
17:27
[37]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Hej, ta "9" Burtona zapowiada się świetnie. Graficznie mam skojarzenia z "Miastem Zaginionych Dzieci" i klipem "Light The Torch" kapeli Soilwork:



A skoro już jesteśmy przy filmie animowanym, to widział ktoś z was "Blue Sky"?:



EDIT:

Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku!:-).

01.01.2009
21:37
[38]

garrett [ realny nie realny ]

wonderful days ? najpieknieksze anime jakie widzialem, i to w sumie koreanskie

01.01.2009
21:59
[39]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Ja się w pewnym stopniu zraziłem trochę do kina koreańskiego po obejrzeniu przesłodzonego "Tae Guk Gi". Natomiast anime które mi się podobało mogę wymienić na palcach jednej ręki. Byłoby to "Ghost In The Shell" i seria "SAC". No i tu pojawia się pytanie, czy podobnie jak "GIS" (które według mnie jest nieco skrojone na zachodnią modłę) - "Wonderful Days" jest strawne dla europejskiego widza, który nie przepada za "typowym" anime?.

01.01.2009
22:22
[40]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

Braterstwo Broni? Mi tam się dobrze oglądało :-)

01.01.2009
22:26
[41]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@Paudyn

Sceny batalistyczne w "Braterstwie Broni" były bardzo fajne (może oprócz klucza amerykańskich P-47 nieudolnie zrobionych w CG), ale wszystko pozostałe IMHO - już nie.

01.01.2009
23:17
[42]

garrett [ realny nie realny ]

niesfiec --> Wondeful Days , coz muzyka 5/5, animacja podobnie, bohaterowie wciągają a fabuła jak to anime 1/5, 2/5 , 3/5 zalezy od podejscia, nastroju w danej chwili :) Widzialem to dawno temu, do dzis mi zostala w pamieci piekna muzyka (i w mp3 :) oraz naprawde fajne zakonczenie.

I z innej beki:

Pociąg z Miesem 5/5. Mocne i straszne
Nowi Bracia z Tajne przez Poufne (Burn After Reading), albo inaczej To jest Kraj Glupich Ludzi, dziwny film, swietnie zagrany ale od idiotów roi się dookoła, nie jestem pewien czy chcę płacić jeszcze za ich oglądanie. Choć jak to u Braci, genialna zabawa z ciągiem przyczynowo- skutkowym.

02.01.2009
00:16
[43]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

@garrett

Dzięki, rozejrzę się za tym "Wonderful Days":-).

"Pociąg z Miesem 5/5. Mocne i straszne"

Pmoss zdecydowanie nie jest moim ulubionym krytykiem filmowym (nie mówiąc już o tym, że nie ma pojęcia o sci-fi). Ale z tego co pamiętam pojechał po "Pociągu z Mięsem" aż miło. Mam rozumieć, że należy jego recenzję dołożyć do kolekcji jego innych "wybitnych i miarodajnych":-]?.

02.01.2009
08:11
[44]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Mi się "Pociąg z mięsem" bardzo podobał :) świetne mroczne kino i wspaniały Vinnie Jones.

02.01.2009
15:50
[45]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Aż mnie natchnęło, żeby znaleźć i przeczytać. -
Ot, typowe popiardywanie Mossakowskiego potwierdzające zasadę, że im gorzej film oceni, tym lepszy jest on w rzeczywistości.

I tak nic nie przebije jego tzw. "recenzji" kolejnych części X-Menów, gdzie z każdym sequelem zaprzeczał temu, co pisał wcześniej, a jego słowa stały w sprzeczności z ilością gwiazdek przyznawanych filmom.

03.01.2009
16:57
smile
[46]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

JESTEM NA TAK

Jim Carrey wrócił do korzeni! Facet, który ostatnio udowodniał światu, że nie jest tylko świetnym komikiem i błaznem, ale też genialnym aktorem, teraz znowu bawi do łez.

Jego bohater, Carl Allen, to wypadkowa Wszechmogącego i Ventury, z przewaga tego pierwszego. Kilka lat temu Carla rzuciła dziewucha. Chłopak tak się podłamał, że teraz unika kumpli jak ognia, a jego najlepszymi przyjaciółmi stali się telewizor i wypożyczalnia DVD. Prowadzi bardzo nudne życie - praca, dom, praca, dom. Pracując w banku, odmawia udzielania pożyczek. W życiu prywatnym tez w kółko powtarza nie i nie, i to też nie. A może tamto? NIE! Pewnego dnia spotyka starego kumpla, który, ku rozpaczy Allena, nie daje się szybko spławić. Mówi mu, że prowadzi bardzo fajne życie, bo zawsze odpowiada TAK! Po czym rzuca kamieniem w szybę banku i ucieka cały w skowronkach. Jeszcze przed ucieczką, daje Carlowi wizytówkę organizacji, która nauczyła go takiego zwariowanego stylu życia. Jakimś cudem, Carl chowa ją do kieszeni i spada do domu. Tam śni mu się straszny sen, w którym ma minę jak zamordowani przez dziewczynkę z The Ringu - Witaj stary Jimie! Carl udaje się na spotkanie tajemniczej organizacji z wizytówki. W tym momencie zaczyna się jazda bez trzymanki, kierownicy i siedzenia. Od tej pory Jim na każde pytanie odpowiada TAK! I nie tylko na pytania, bo i na ulotki, czy reklamy namawiające do różnych bzdur. Ale nigdy nie wiadomo co w życiu może się przydać.

W tej komedii każdy znajdzie coś dla siebie. Jest tu i humor rodem z American Pie, humor czarny, pieprzny, absurdalny, sytuacyjny i wszystkie inne humory, muchomory i podgrzybki. W filmie znajdziemy tez fajną dupeczkę, co by nie narzekali fani komedii romantycznych. Ale jest przede wszystkim Jim Carrey i jego genialna mimika. Już widać po nim, że mocno się zestarzał, ale facet cały czas śmieszy, wygłupia się i przeżywa niesamowite przygody. Przez cały film banan nam z twarzy nie znikał.

Na koniec mamy też przesłanie, które powinno trafić do wszelkich nołlajfów, co spędzają sylwka na golu i mają radochę, że net wtedy szybciej chodzi.

Na film można się wybrać z dziewczyna, z gromadą znajomych, tudzież samemu (ale podobno w niektórych kinach pojedynczo nie wpuszczają, więc lepiej przedzwońcie wcześniej i wypytajcie, żeby nie zmarnować kasy na bilet mpk, a w ogóle samemu iść to jest żal i kwas)

Polecam
8/10


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - promilus1
03.01.2009
16:59
[47]

eJay [ Gladiator ]

ale podobno w niektórych kinach pojedynczo nie wpuszczają

To jakaś kpina? Rozumiem, że jak mam 3 godzinne okienko między zajęciami na uniwerku to nie mogę się kopsnąć do kina?:D Prawie jak w Korei Północnej:>

Co do Yes Man - zamierzam się wybrać, ale gdzieś za tydzień.

03.01.2009
17:07
[48]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

"ale podobno w niektórych kinach pojedynczo nie wpuszczają"
Taa... I od razu takich zrezygnowanych no-life'ów po wyjściu z kina czarna Wołga zgarnia.
W ciągu ostatnich *liczy w pamięci* pięciu lat tylko raz zdarzyło mi się nie iść do kina samemu. I to tylko dlatego, że jeden kumpel i tak też wybierał się na Dark Knighta.

Aha, u mnie wcale dużo szybciej net w sylwestra nie chodził.

03.01.2009
17:08
smile
[49]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Żarcik nawiązujący do wątku jednej panny, która pytała się, czy pójcie do kina samemu to wstyd.
A pójcie do kina, gdy wypada trzygodzinne okienko, to zawsze była fajna opcja. Zastosowana nie raz i nie dwa:)

03.01.2009
17:14
[50]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Eee... Już myślałem, że to jakaś nowa trendy-akcja Multikina, czy innego Cinema City, z której będzie można się pośmiać (coś w stylu tych akcji promocyjnych jakichś ciuchów dla dziewic i prawiczków), a to tylko nawiązanie do jakiegoś wątku, którego nie czytałem. :(

03.01.2009
17:24
smile
[51]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Aha i jeszcze o jednym zapomniałem. Gdy sekta głośno odpowiadała Yes na pytanie swojego guru, to krzyczało tez sporo osób na sali. Za którymś razem to już chyba wszyscy. Zabawa była przednia;) Z kumplami sobie wymyśliliśmy, że teraz też będziemy na tak. Postanowienie przetrwało 5 minut, bo każdy chciał, żeby mu piwo postawić, a potem kolejne;) Inni, wychodząc z sali, podobne rozmowy toczyli, śmiali się. Bardzo pozytywnie nastrajający film.

03.01.2009
18:01
smile
[52]

garrett [ realny nie realny ]

a mówiłem wam ze w sylwka bylem w pracy :) ?

03.01.2009
23:19
[53]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Kurczę, oglądam właśnie "Cape Fear" (remake z De Niro i Nolte). Nie sądziłem, że ten film po latach znów zrobi na mnie tak pozytywne wrażenie. Świetna gra aktorska, budowanie napięcia przez kadrowanie i muzykę. Klasyczna robota, film pierwsza klasa.

spoiler start


Scena w szkolnym teatrzyku z młodą Juliette Lewis rządzi:-).


spoiler stop

06.01.2009
09:29
smile
[54]

garrett [ realny nie realny ]

Dobry film wczoraj widziałem, momenty zaczynają się tak od 3 minuty

06.01.2009
10:12
smile
[55]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Ja pierdykam ale odpał :D

06.01.2009
10:27
[56]

el f [ RONIN-SARMATA ]

Mnie się Braterstwo Broni podobało ale... było trochę za "czyste". Korea to był syf, smród, błoto i brud...

06.01.2009
10:46
smile
[57]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Polecam reckę MACHINE GIRL !!!


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
06.01.2009
13:43
smile
[58]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Garrett-->Toż to zuo w czystej postaci! Aż mnie kusi obejrzeć całość, bo z podanego fragmentu nie łapię kontekstu :D

06.01.2009
16:18
smile
[59]

Leilong [ STARSCREAM ]

Mam pytanie, będzie sequel mrocznego rycerza??

06.01.2009
17:47
[60]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Będzie.

06.01.2009
17:51
[61]

cioruss [ oko cyklopa ]

Yans -> wlasnie skonczylem ogladac - slabizna, niestety.

07.01.2009
09:17
smile
[62]

Yans [ Więzień Wieczności ]

cioruss ====> No, opadu szczęki się nie spodziewałem ;)

Za łebm pełnym filmów:
Mickey Rourke kolejnym twardzielem Sylvestra Stallone'a - Tarantino sie nie udało, a Sylwkowi chyba się uda zebrać w swoim nowym filmie inglourious basterds lat 80-90- tych. Robi się ciekawie, jesli jeszcze choć troche będzie w klimacie RAMBO 4, to już się nie mogę doczekać :) !!!

Sylvester Stallone nie zwalnia tempa i do swojego najnowszego filmu "The Expendables" zatrudnił kolejnego interesującego aktora. Jest nim powracający do wielkiego kina Mickey Rourke, jeden z głównych kandydatów do Oscara za rolę w filmie "Zapaśnik".
W gwiazdorskiej obsadzie filmu akcji o grupie najemników, którzy będą musieli rozprawić się z niebezpiecznym dyktatorem w jednym z krajów Ameryki Łacińskiej, są już: Jason Statham, Jet Li, Randy Couture, Dolph Lundgren i sam Stallone. Rourke zagra handlarza bronią, który zaopatrzy drużynę w niezbędny sprzęt do totalnej demolki.
Role w filmie wciąż negocjują Forest Whitaker i Ben Kingsley. Zdjęcia do filmu rozpoczną się w Brazylii w marcu.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - Yans
07.01.2009
19:30
smile
[63]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

slabizna, niestety.

Da się chociaż na dupy popatrzeć, czy też poniżej krytyki?

10.01.2009
17:13
smile
[64]

szuBZ [ HartigaN ]

Boski Chillout
Bardzo dobra komedia! Dowcipy świetnie dobrane, a przy tym super role Rogena i Franco - uśmiałem się po pachy. A niektóre momenty wymiatają ;D 8/10.

Przyjaciel Ganstera
Ot, taka miła i lekka komedia ;) Coś w stylu Bessona. Można obejrzeć i dobrze się bawić. 7/10.

Inni
Genialny film! Zajebisty, trzymający w napięciu klimat trzyma za jaja do ostatniej minuty. Przy tym towarzyszy genialna Kidman i powalające z nóg zakończenie. Polecam i daję 8/10.

Ptaki
Czuje pewien niedosyt... Film dobry, ale nie najlepszy. Klimat jak najbardziej zachowany. Ale bardzo długo się rozkręca... A potem i tak nic wielkiego. I te zakończenie. Niektórzy doszukują się w nim filozoficznej głębi, a jak dla mnie to po prostu brak pomysłu... 6/10.

Superprodukcja
Całkiem dobra komedia. Ale bez Siary by nie istniała :D. Taka troszkę prostacka ale można się zaśmiać wiec daję sprawiedliwe 6/10.

Krzyk
Uuu, cienkooo... Z początku zapowiadał się dobry film, ale czasem zrobił się to zwykły, nadęty slasher :( Zero zaskoczenie, zero napięcia, zero elementów dobrego horroru więc tylko 3/10.

Krzyk 3
Trochę lepszy od jedynki, ale tylko trochę. On od początku miał swój cel - być zwykłym slaherem. Od początkowych scen możemy tego doświadczyć więc tej części dam 5/10.

Skazani na Shawshank
Genialny film! Dopiero teraz go obejrzałem, ale warto było! Genialna fabuła, scenariusz, gra aktorska, reżyseria i tak można dalej i dalej wymieniać. 9/10.

Cube
Miłe i duże zaskoczenie. Inteligenty thiller psychologiczny. Jak najbardziej polecam! Nie potrzeba dużo, aby zrobić bardzo dobry film. A przy tym ten klimat... Bardzo dobrze! 8/10. Koniec też dobry...

Przylądek Strachu
Mały zawód. Film mnie troszkę znudził i czuje pewien niedosyt, ale ma ode mnie 6/10.

Szybcy i Martwi
Miał być pastisz, a wyszedł dobry western. Plejada gwiazd (choć wtedy jeszcze nie), trzymający sie kupy scenariusz i jeszcze kilka plusów. I nazwisko reżysera - Raimi. 7/10.

Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów
Dobra animacja. Przyjemna fabuła, dość oryginalna animacja i ciągła akcja (zero dłuższych dialogów) - to mi się podobało. Ale cały efekt zepsuł tragiczny polski dubbing :( 7/10.

Chłopaki tez płaczą
Kolejna bardzo dobra komedia Appatowa. To samo co w Boskim Chilloucie. Dobre żarty, dialogi wymiatały, a przy tym sceneria Hawajów - jest dobrze! 8/10.

---

Jakie znacie dobre filmy, których akcja dzieje sie w jednym miejscu i/lub jego okolicach? (coś jak Tożsamość, Cube, Skazani na Shawshank).

10.01.2009
18:50
[65]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Chcesz być chyba najbardziej kontrowersyjnym recenzentem na golu;)

Boski Chillout widziałem parę miesięcy temu w kinie, do dzisiaj szkoda mi pieniędzy wydanych na bilet. Zapowiadała się dobra komedia, schematyczna, ale dobra. Otrzymałem filmidło zrobione jakby na siłę. Po pierwsze, miedzy głównymi bohaterami nie było czuć żadnej "chemii", a to jest podstawa w takiej komedii. Po drugie, głos tego grubego działał mi na nerwy. Po trzecie, obaj bohaterowie nie zapadają w pamięć, do żadnego z nich nie czułem sympatii, gówno mnie obchodziło co się z nimi stanie. Po czwarte, NUDA!

Ale to jeszcze nic. Inni i Cube mają taką samą ocenę, jak Boski Chillout, a dwa pierwsze filmy grają przynajmniej ze trzy ligi wyżej od tego badziewia.

Na koniec zostawiłem najlepsze. Superprodukcji postawiłeś taką samą ocenę jak Ptakom. Nawet nie wiem, jak to skomentować, żeby nie dostać po rankingu, dlatego napiszę tylko tyle: hahahaha

10.01.2009
19:36
smile
[66]

Seledynowy [ Konsul ]

Też się z tym nie zgadzam, ale każdy ma prawo do swojej oceny.

A tak w ogóle, to przed chwilą obejrzałem Saw 5: nuuda.
I Disaster Movie: chyba największy disaster zeszłego roku...

10.01.2009
19:48
[67]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Moja przygoda z Piłami skończyła się na drugiej części.

10.01.2009
19:57
smile
[68]

szuBZ [ HartigaN ]

A moja zanim się zaczęła to już się skończyła.

10.01.2009
23:16
[69]

Łyczek [ Legend ]

"Krzyk" jak na swoje czasy był bardzo dobrym filmem :) Jak czasem TVP puści go w telewizji to chętnie go nadal oglądam :)

Ostatnio byłem w kinie na "Madagaskarze 2" i na "Zmierzchu". Drugi film trzeba szerokim łukiem unikać :) Film zawierający fantasy, sensację, romans i thriller ... Jednym słowem dla mnie shit. Mojej połówce bardzo przypadł do gustu :P

12.01.2009
11:46
smile
[70]

Molzey [ Konsul ]

"Spirit - Duch Miasta". Omijać szerokim łukiem.
Melodramat? Teatr telewizji, komedia slapstic'owa? Stylowy film komiksowy? Nie wiem.
Miller chyba też nie wiedział co właściwie chce nakręcić. O ile komiksiarzem jest genialnym o tyle z samodzielną reżyserką powinien dać sobie spokój.
Warto obejrzeć tylko by zobaczyć Samuela i Scarlet w SS-mańskich mundurach. Zwłaszcza Scarlet, mniam. Tyle, że to 5 minut filmu.
Reszta to nuuuuuda, nuda, nuda... Mój Boże, jaka nuda...

12.01.2009
11:50
[71]

eJay [ Gladiator ]

Gwiezdne Wojny: Wojny Klonów
Dobra animacja. Przyjemna fabuła, dość oryginalna animacja i ciągła akcja (zero dłuższych dialogów)


O tempora, o mores. Każda lepsza bajka krótkometrażowa bije ten szajs na głowę. Jak można to nazwać dobrą animacją zwłaszcza w zestawieniu z bajkami Pixara sprzed 5-6 lat (bo wtedy i tak technicznie wyglądały lepiej niż CW). Największą katorgą są natomiast dialogi.

12.01.2009
12:13
[72]

garrett [ realny nie realny ]

Spirita w kinie olaliśmy slusznie trafiając do sali z Australią - swietne kino !

Ale przy okazji dostalismy od Cinema City darmową gazetkę w a niej taką perełkę, którą celnie na ZP komentuje redakcja




eJay --> ale widac ze target film docenil :) Zwlaszcza doceniajac minimalizm dialogowy i ciagla akcje :) Brawo wiecej takich recek a uwierze ze nowe pokolenie powinno byc traktowane jak w Mechanicznej Pomaranczy :)

12.01.2009
12:58
smile
[73]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Zawsze uważałem, że dialogi są zupełnie zbędne w filmach. No na przykład, po cholerę dialogi w Krzyżakach czy takim PULP FICTION, akcja i jeszcze raz akcja + ewentualnie "dobra ... 'oryginalna' animacja "!!!

12.01.2009
19:54
[74]

Mephistopheles [ Hellseeker ]

Dopiero teraz zauważyłem. Czemu na liście we wstępniaku jest "Helloween"? Inspiracja niemiecką sceną metalową? :D

12.01.2009
21:53
[75]

Kilgur [ Konsul ]

szuBZ-> Wojny Klonów. Dobra animacja......

to cos kolo dobrej animacji nawet nie lezalo :P

13.01.2009
20:48
[76]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

"The Road"

"Droga" to film (reżyseria John Hillcoat) nakręcony na podstawie noweli Cormaca McCarthy'ego o tym samym tytule. Ten postapokaliptyczny obraz opowiada o podróży mężczyzny (Viggo Mortensen) i jego syna (Kodi Smit-McPhee) przez zniszczoną wojną nuklearną Amerykę.

Dalsza część obsady:

- Robert Duvall (starzec)
- Charlize Theron (żona)
- Guy Pearce (?)

Nie wiem jak wam, ale mi książkowa "Droga" bardzo się podobała. Mroczna, ponura, a zarazem kameralna to opowieść, napisana mocnym i oszczędnym stylem. Jak dla mnie to obok "Terminatora" i "9" jedna z najbardziej oczekiwanych premier tego roku. BTW, premiera w USA miała odbyć się w listopadzie zeszłego roku, widział już ktoś?. Jeżeli chodzi o polską premierę to ma się ona odbyć jesienią 2009 r.

Filmweb:


Więcej zdjęć:




P.S. Za muzykę był odpowiedzialny Nick Cave, będzie klimat!:-). Acha, jeżeli ktoś już pisał o tym filmie to przepraszam.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - niesfiec
13.01.2009
21:53
[77]

ttomcioo [ Poszukiwacz Przygód ]

Ja czytałem, że premiera z 2009 roku. To samo sugeruje zresztą link z IMDb, który podałeś. Ale też czekam.

14.01.2009
14:44
smile
[78]

Łyczek [ Legend ]

Ja jestem ciekaw jak wypadną produkcje "Gran Torino" oraz "Oszukana" reżyserii Clinta Eastwooda :) Za granicą premiery były już dawno temu (pierwszy był miesiąc temu, zaś drugi ponad pół roku temu) ale ja poczekam na premiery w polskich kinach.

14.01.2009
18:51
[79]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Gran Torino widziałem, jest już w internetowej wypożyczalni;) Bardzo dobre filmidło, a Clint - jak na dziadka - daje rade. Można odebrać wrażenie, że nabija się ze swojego wizerunku Brudnego Harrego. Mimo sędziwego wieku, potrafi skopać dupę, czy zbluzgać kogoś w piękny sposób;)

15.01.2009
13:13
smile
[80]

kurzew [ The Road Warrior ]

Witam wszystkich po swiateczno - noworocznej przerwie. W ostatnim czasie obejrzalem kilka filmow i teraz postaram sie w maire mozliwosci czasowych cos o nich napisac. Na pierwszy ogien idzie:

JCVD

Jean-Claude Van Damme oprócz problemów z podatkami i walki z żoną o opiekę nad córką spostrzega, jak ciężkie jest życie gwiazdy kina akcji, kiedy nawet Steven Seagal podkrada mu rolę. W "JCVD" aktor wraca do kraju, w którym się urodził, w poszukiwaniu spokoju, którego nie odnalazł w Stanach Zjednoczonych.

Jest to pierwszy film z Van Dammem po Legioniscie, ktory ogladalem w kinie. Od tego czasu minelo juz 10 lat. Przez ten czas bardzo wiele sie zmienilo. Nie ma juz szpagatow, brak sprezynek i kopniakow z obrotem. Sa za to niskobudzetowe kaszany, ktorych nikt nie chce ogladac. JCVD to jakby osobista historia tytulowego bohatera, 49cio letniego staruszka, zblazowanego bohatera filmow karate, idola naszego dziecinstwa i krola poczatkow VHS, ktora przeobraza sie w osobisty monolog skierowany do widza. Ogolnie film bardzo mi sie podobal. Bylem nim zaskoczony. Nie spodziewalem sie takiego obrotu akcji. Oczywicie nie jest to zadne dzielo sztuki wiec w nudniejszych kawalkach rozkoszowalem sie dobrodziejstwami sali kinowej w Toronto gdzie ogladalem ten film. Mowie to o mozliwosci zmiany polozenia oparcia fotela jak w samolocie i hektarze miejsca na nogi. Moja ocena filmu to 7/10. Jesli jeszcze nie znienawidzieliscie Van Damma za jego role ostatnich lat to ten film powinien sie wam spodobac. Polecam.

ps. Wzmianka o Seagalu genialna.


OBCY - w oczekiwaniu na kolejne starcie - cz.121 - kurzew
16.01.2009
09:44
smile
[81]

garrett [ realny nie realny ]

Dla mnie JCVD to 5/5 Swietna dolinka !

A polecam Eden Lake

16.01.2009
14:14
smile
[82]

Yans [ Więzień Wieczności ]

No i mamy nową część Obcego ;)

16.01.2009
16:02
smile
[83]

kurzew [ The Road Warrior ]

Dobre!!

16.01.2009
16:10
[84]

ehcsimyzT [ Konsul ]

tyle ze nic nowego :)

Byla kiedys taka animka (dosc durna aczkolwiek miala swoje momenty) - Walter Melon costam ( czu jakos tak ;) costam. Byl odcinek o SF.. i dokladnie (no moze nie do konca) ten sam motyw dotyczyl Aliena ;)

A swoja droga ten twitch wyglada calkiem fajnie - oby bylo lepsze niz przereklamowany Wall-E :D

17.01.2009
05:48
[85]

Kilgur [ Konsul ]

Za Łbem pełnym filmów:
Reeves już oficjalnie w kinowej wersji "Kowboja Bebopa"
Potwierdziły się lipcowe doniesienia o udziale Keanu Reevesa w aktorskiej wersji słynnej anime "Kowboj Bebop". Aktorowi przypadnie w udziale rola Spike'a. Akcja anime z 1998 roku rozgrywające się w niezbyt odległej przyszłości w kosmicznej przestrzeni, która przypomina XIX-wieczny Dziki Zachód. Głównymi bohaterami jest grupa łowców nagród. W 2001 roku powstał animowany film fabularny na bazie serialu.

Scenariusz do aktorskiego "Cowboy Bebop" pisze Peter Craig. Całość powstaje dla 20th Century Fox.


Niestety FOX jest bezlitosny, po zdewastowaniu Dragon ball bierze sie za kolejna legende :P Na Spike'a to "sztywniak" Reeves wogole sie nie nadaje i WTF Peter Craig kto to wogole jest :P Mam nadzieje ze DB okaze sie kompletym gniotem, bo wtedy jest nadzieja ze porzuca CB :)
Podobno reszta obsady to: Jet - Ron Perlman, Faye - Megan Fox i Ed - Keira Knightley.

17.01.2009
08:19
smile
[86]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Ed - Keira Knightley :D:D:D:D
Tym razem obejdzie się bez efektów specjalnych jak w "Piratach..." :D

17.01.2009
21:20
smile
[87]

Leilong [ STARSCREAM ]

Obejrzałem spirita - ducha miasta i chcialem tylko wszystkich szczerze ostrzec. Wyszedłem z dziewczyną z kina po 45 minutach bo już po prostu nie mogliśmy wytzrymac, pierwszy raz wyszedłem z kina przed końcem seansu.Film jest kompletnym nieporozumieniem pozbawionym sensu. Jest o niczym. NIech nikomu nie przyjdzie do głowy iść na to do kina, ja straciłem 35 zł.:D:D:D

17.01.2009
23:41
[88]

Snakepit [ aka Hohner ]

INFO na temat T4, nie wiem czy już było ;)

During the reception and over drinks, I asked McG about Roland Kickinger, the person playing Arnold's body in the film. In a couple of quick shots in the new footage, we see Roland's nude body from a side view laying on a Skynet construction table. Smoke covers his face but we can imagine it clearing to reveal Arnold's CG replacement head.

After I introduced myself to McG, I asked if we would be hearing Roland speak at all in the film or would his voice be dubbed by anyone (like, oh, I don't know...ARNOLD maybe). McG, knowing I was from TheArnoldFans said he'd love to tell especially me more and then shot me that smirk (hinting that all Arnold and Terminator fans will be very happy come May 2009).

However McG did confirm that Roland is only a 'shape' to play the T-800 Arnold model.

"The truth simply is, there's an archetype shape to a T-800 and not wanting to say 'Hey Christian, Imagine there is a Terminator there', we need body TYPES to suggest. SO, with that, Roland is a good body type(of Arnold T-800) But I give you this,...Roland Kickinger, the individual, is indeed NOT in the movie."

During the presentation, McG told the group of press that he was just about ready to meet up with Arnold and show him the film.

"We have to go show this movie to the Governor of California shortly and see to WHAT DEGREE he wants to be a part of it."

Based on this quote, I'd say after McG shows Arnold what they have already done with his previous face scans, Arnold may be convinced to give EVEN MORE dialogue and MORE studio time. I mean, why wouldn't Arnold want to be involved more with one of the highest grossing films of 2009?



tak więc...Rolanda jako takiego nie bedzie, będzie tylko ciałem, a twarz Arnolda na 99% będzie zamiast jego twarzy :) No i na bank będzie jego głos :D Alleluyah!! ;)

19.01.2009
09:30
smile
[89]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Niestety, tydzień zaczynamy od beznadziejnego news'a ! Ale porażka, w rękach Proyasa jeszcze byłaby nadzieja :/

Za Łbem pełnym filmów:
Twórca "Pojutrze", niestety chyba wszystkim zanany Roland E., zrealizuje "Fundację" Asimova

Columbia Pictures i Roland Emmerich ("Dzień Niepodległości", "Pojutrze") wygrali aukcję, której stawką były prawa do ekranizacji klasycznej pozycji SF "Fundacja" Isaaca Asimova. Columbia pokonała Warner Bros., które chciało powierzyć reżyserię Alexowi Proyasowi ("Ja, robot" inspirowane prozą Asimova) oraz Fox, które było pierwszym właścicielem praw.

Columbia Pictures ma prawa do ekranizacji pierwszych trzech tomów cyklu Asimova.

19.01.2009
11:02
smile
[90]

garrett [ realny nie realny ]

tia, ale bezsens, pisalem na ZP o tym

19.01.2009
11:29
[91]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Jak ja bym chciał żeby europejska kinematografia miała tyle kasy co Hollywood. Bezkompromisowość wizji, dobry scenariusz napisany nie "pod publiczkę", plus duże pieniądze mogłyby się równać sukcesowi artystycznemu i (może nawet) komercyjnemu. No to se "pobajałem":-).

19.01.2009
11:59
[92]

garrett [ realny nie realny ]

No i ma kase, tyle ze za pieniadze z unii np austria bierze się za film o bitwie pod Wiedniem, tyle ze w scenariuszu nie pojawia się nawet Sobieski

19.01.2009
12:30
[93]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Na film o Powstaniu w 44' (który miał reżyserować chyba Machulski) też zabrakło kasy.
Pomijając już kwestię "słoń a sprawa Polski", to chyba nie ten sam film w którym miał zagrać Gibson?.

19.01.2009
12:34
[94]

garrett [ realny nie realny ]

skadze, ten z Gibsonem to byly pobozne życzenia jakiegos wsiowego przedsiebiorczy

co ciekawe, udział w scenariuszu bitwy pod Wiedniem austriajacy uzalezniaja od polskiego wkladu finansowego w produkcje, cos na zasadzie : jak sie dolozycie to bedziecie mieli Króla pod Wiedniem.

19.01.2009
12:49
[95]

niesfiec [ Koyaanisqatsi ]

Pięknie, ujeżdżają nas jak starą, wyliniałą kobyłę. Zresztą nie tylko w tej dziedzinie i nie pierwszy i zapewne nie ostatni raz. Żebyśmy chociaż mieli jakiś polski odpowiednik Canal +. Wtedy być może Bartkowiaki, Kilary i inni pracowaliby tam gdzie powinni. Odrobina niezależności i mocny kapitał byłyby mile widziane.

19.01.2009
13:14
smile
[96]

Paudyn [ Kwisatz Haderach ]

co ciekawe, udział w scenariuszu bitwy pod Wiedniem austriajacy uzalezniaja od polskiego wkladu finansowego w produkcje, cos na zasadzie : jak sie dolozycie to bedziecie mieli Króla pod Wiedniem.

Czyli jak się nie dołożymy, to w czołówce zamiast Jan III Sobieski widnieć będzie Johannes III Sobieshauer...? :-D

19.01.2009
13:15
[97]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Gibson miał zagrać w filmie "Victoria" role Jana III Sobieskiego. Coś ucichło :(

19.01.2009
13:25
[98]

garrett [ realny nie realny ]

Paudyn --> raczej go po prostu (wraz z wojskiem) wytną :)

Azazell --> nie miał grac, bo nawet pewnie o pomysle nie slyszał, niejaki biznesmen Białek marzył o narodowej epopeji z udziałem Gibsona, i na marzeniach sie skonczylo.

19.01.2009
13:27
[99]

Azazell3 [ Żywy Trup ]

Gibson nie jest głupi - z Polakami to nie nakręci się dobrego filmu no może 1 film za wyjątkiem - Pianista. Ale to tylko jeden film godny zaufania na międzynarodowej arenie :).

19.01.2009
13:31
[100]

eJay [ Gladiator ]

Tyle, że Pianista był produkcji brytyjsko-francuskiej, a Polański zatrudnił polskich aktorów aby nie było nam przykro. Niestety polska kinomatografia nie doczeka sie wysokobudzetowego filmu przez nastepne 10-15 lat, no chyba ze pojdziemy na calosc i zrobimy tą "Victorie" z budżetem Wiedzmina i 20 statystami udającymi husarie...

19.01.2009
15:27
smile
[101]

promilus1 [ Człowiek z Księżyca ]

Jak Val Kilmer zagrał w polskim filmie to może i Gibson się zgodzi;)

19.01.2009
15:42
smile
[102]

kurzew [ The Road Warrior ]

Panowie. Steven zagral to i Mel tez zagra :)

19.01.2009
20:06
[103]

Seledynowy [ Konsul ]

Panowie - poratujcie jakimś serialem. Zrobiłem szybki rajd po nowościach, ale żaden mi nie przypasował. Ani Fringe, ani Mentalist, ani Legend of the Seeker, ani Crusoe, ani Sanctuary, ani True Blood... coś przegapiłem ??

Oglądać nie ma co...

19.01.2009
23:51
[104]

pizol87 [ Pretorianin ]

Seledynowy-->

Survivors-- "Produkcja ukazuje działania grupy ludzi, którzy przetrwali plagę śmiertelnej choroby. Ich rodziny, przyjaciele, znajomi i wszyscy, których kiedykolwiek poznali, zginęli. Kilku ocalałych musi stawić czoła nowej rzeczywistości, która wcześniej wydawała się przyjazna, a teraz jest obca i niebezpieczna. Nowy świat stwarza wiele możliwości na nowy początek, ale bez policji, bez prawa i porządku jest to niezwykle trudne. Bohaterowie będą zmuszeni walczyć nie tylko o jedzenie, czy picie, ale także muszą się bronić przed innymi, którzy przetrwali"

Apparitions-- jakiś dramato- horror jeszcze nie oglądałem :)

20.01.2009
01:06
smile
[105]

Seledynowy [ Konsul ]

Dzięki. Tylko mam nadzieję, że to pierwsze, to nie jest klon Jericho :)

20.01.2009
07:56
[106]

...NathaN... [ The Godfather ]

może Damages. Sam nie oglądałem, ale sporo osób poleca.

20.01.2009
09:11
smile
[107]

Yans [ Więzień Wieczności ]

Nowa część:
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8626878&N=1

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.