GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

To co? Podsumujemy muzycznie rok 2008?

23.12.2008
17:36
[1]

Lewy Krawiec(łoś) [ Lub inne leśne zwierzę ]

To co? Podsumujemy muzycznie rok 2008?

Zostalo nieco ponad tydzien do konca roku 2008, tak wiec ktos tradycyjnie musi zalozyc rtrospekcyjny watek muzyczny:)

W skrocie napisze, ze uwazam 2008 rok za bardzo udany pod wzgledem tym wzgledem. Ciekawe debiuty, mniej lub bardziej udane powroty, niezle koncerty w Polsce. Po prostu dzialo sie :)

A oto moi tegoroczni faworyci(plyty):

Nie-Polska:

10. The Kooks - Konk.
Indie-mlodziaki z wysp brytyjskich wrocili ze swoim drugim albumem. Moim skromnym zdaniem nawet lepszym, niz bardzo dobre, debiutanckie "inside in inside out". Wiecej energii, wiecej zgrania, projekt spojniejszy i rowniejszy od poprzednika.

9. Hot Chip - Made in the dark
Polaczenie muzyki elektronicznej z brzmieniem starych instrumentow. Plus poruszajace ballady. Znakomity pomysl, bardzo solidne wykonanie. W klubach co prawda tego nie uslyszymy zapewne z powodu retro-inspiracji, ktore dla mnie paradoksalnie nadaja tej muzyce swiezosci.

8. The Kills - Midnight Boom
Rytmiczne, niebanalne, świetne wyprodukowane kompozycje ubrane w surowe, miejscami nawet industrialne brzmienie. Solidna płyta, bardzo równa, trafiająca do wielbicieli niesztampowego indie-rocka.

7. Raconteurs - Consolers of the lonely
Jack White po raz kolejny potwierdzil, ze zna sie na rzeczy. Klimat COTL, rozni sie od tego prezentowanego na plycie Broken Boy Soldier. Inspiracje psychodela lat 60 zostaly zastapione wplywami klasycznego rocka nastepnej dekady. Swietne brzmienie, dynamiczne kompozycje i interesujace aranzacje to chyba glowne plusy drugiej plyty Racountersow. Polecam fanom klasycznego rock n' rolla.

6. Oasis - Dig out your soul
Oasis odkopalo swoja rock n' rollowa dusze na nowo. Mamy tu Oasis bardziej energiczne, zywsze, mniej brit-popowe, a bardziej rockowe. Pozostaly jednak brytyjski klimat, dwa swietne wokale i profesjonalizm w kazdym calu.

5. Quiet Village - Silent movie
Trudno zdefiniowac gatunek, ktory reprezentuje ten projekt. Ja nazwalbym ten krazek epicka płyta pelna pieknych melodii, bogatych aranzy i niesamowitego klimatu. Prawdziwie artystyczny projekt, uruchamiajacy wyobraznie nawet po kolejnym przesluchaniu.

4. Weezer - Red Album
Kolejny "kolorowy" album jednego z najlepszych pop-rockowych zespolow nowej generacji. Rivers i spolka zafundowali nam to, do czego nas przyzwyczaili juz na poprzednich plytach: inteligencja, poczucie humoru, krzywe, choc wpadajace w ucho melodie. Wszystko swietnie wyprodukowane przez Ricka Rubina. A kawalek "Greatest man that ever lived"...arcymistrzostwo.

3. Vampire Weekend - Vampire Weekend
Kapitalny debiut "inteligentniejszych beach boysow". Slodkie i doskonale dobrane nuty w mistrzowskich aranzacjach atakuja nasze uszy sekunda po sekundzie. Ceszy fakt, ze wiolonczele, flety, czy skrzypce nie odeszly do lamusa i moga byc z powodzeniem wykorzystane we wspolczesnej muzyce popowo-rockowej.

2. Shearwater - Rook
Samo inspirowanie sie takimi legendami jak Pink Floyd, czy King Crimson naturalnie nie daje gwarancji sukcesu. Ba, wrecz przeciwnie mozna wpasc w pulapke bezmyslnego kopiowania, lub nieudolnego silenia sie na oryginalnosci. No chyba, ze dokonujemy pozytywnej selekcji wplywow naszych idoli i wlasnej inwencji. Tak jak zrobil to zespol Shearwater na swojej najnowszej plycie "Rook". Brawa!

1. Barry Adamson - Back to the cat
Basista Bad Seedsow wzial po raz kolejny sprawy we wlasne rece: produkcja, kompozycja, wykonanie. I powstalo dzielo genialne, mistrzowski eklektyzm, kapitalna synteza klimatow: kabaretu, bluesa, muzyki estradowej, acid-jazzu i muzyki filmowej oscylujacej wokol tematu czarnego kryminalu. Wszystko do tego przemyslane, inteligentnte tekstowo i muzycznie. Jeszcze weksze brawa!

Polska:

3. Silver Rocket - Tesla
Bardzo ladne od strony muzycznej. Naprawde sprawne polaczone zostaly efekty elektroniczne z zywym brzmieniem instrumentow. Do tego kawalki ladnie zaspiewane, bez sztucznego "przeangielszczenia". Przyczepic sie mozna chyba jedynie do tekstow. Polacy jak nie umieli, tak nie umieja nadal napisac blyskotliwych slow po angielsku. Tym niemniej - dobrze sie tego slucha.

2. Waglewski Fisz Emade - Męska Muzyka
Eksperyment, ale udany. Ładne, proste, głównie oparte na przeroznych odmianach bluesa piosenki, ze świetnymi tekstami. Do tego sympatycznie i świeżo zaaranżowane i dobrze wyprodukowane. Czyzby pierwszy raz w historii muzyka polaczyla pokolenia?

1. L.U.C - Planet LUC
Rzutem na tasme krazek ten dostal sie na te liste. I to na pierwsze miejsce. Jest to bowiem jedna z najlepszych hip-hopowych plyt, jakie powstaly na naszym podworku. Znakomite podklady ocierajace sie miejscami nawet o trip-hop, kaitalne teksty, niesamowity talent pana L.U.C'a do zabawy slowem, gry sylabowej, akcentowania etc, etc. Polecam nie tylko fanom rapu.

Ławka rezerwowych(kolejność przypadkowa):
Wolf Parade - At mount zoomer
OSTR - Hollyłódź
Solange - Sol-Angel And The Hadley St. Dreams
Santogold - Santogold
Foxborro Hot Tubs - Stop Drop and Roll!
Portishead - Third
Counting Crows - Saturday Nights & Sunday Mornings
Guns n' Roses - Chinese Democracy
Mars Volta - The Bedlam In Goliath
88-Keys - Death of Adam

Sorry za chamski copy-paste z lasta, ale uwierzcie mi ze za drugim razem to samo bym napisal:)

23.12.2008
17:37
[2]

John Wayne Gacy [ Pretorianin ]

https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8460478

:)

23.12.2008
17:38
smile
[3]

Lewy Krawiec(łoś) [ Lub inne leśne zwierzę ]

Damn.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.