Liczyrzepa [ Generaďż˝ ]
student skazany na pół roku za nielegalne oprogramowanie
nie rozumiem trzech rzeczy:
1) skoro ukradł aż 180 709,66 zł to dlaczego dostał tylko pół roku więzienia w zawieszeniu na dwa lata? za kradzież samochodu wartego 10 000,00 zł idzie się do paki bez żadnego zawieszenia
2) skoro "większość programów potrzebna była oskarżonemu do wykonywania prac zadawanych mu przez wykładowców", to czy wykładowcy pójdą siedzieć za współudział? i czy moralne jest zlecanie studentom prac wymagających oprogramowania za 180 709,66 zł ?
3) dlaczego tylko w Koszalinie policja zrobiła nalot, założe się że kontrola akademików w całej Polsce dałaby podobne wyniki
hopkins [ Zaczarowany ]
Liczyrzepa istnieje taki program microsoftu w ktorym uczelnie biora udzial czyli MSDNAA. Ciekawe jakie programy to byly tak mu potrzebne do studiowania :)
Mortan [ ]
Liczyrzepa istnieje taki program microsoftu w ktorym uczelnie biora udzial czyli MSDNAA.
no spoko z msdnaa pobierze sobie windowsa ktory jest warty 300 zł, a gdzie te 180 tys ?
hopkins [ Zaczarowany ]
Mortan dlatego ciekaw jestem jakie to programy byly...
Office, AutoCad, MatLab? :)
Mortan [ ]
office na msdnaa nie ma, ale autocad jest tez za free ze students.autodesk.com :)matlaba sie piraci po prostu ;]
tez jestem ciekaw, ale pewnie sie nigdy czlowiek nie dowie :]
GROM Giwera [ One Shot ]
Foundation, Protel, Mathematica, MatLab, 8085simulator, workbench, PSspice, Excell (z office) i parę innych . Programy potrzebne mi do studiowania. Za free to one są w wersji 15 dniowej a za same poradniki do nich/książki/opracowania trzeba zapłacić kilkaset zł. Ja potrzebuje je stale. Szczerze, to już przestałem czytać, zastanawiać się czy nie ma jakiejś darmowej, próbnej wersji dla studentów. Ściągam wszystko z torrentów. Bo łatwiej, bo lepiej. A potrzebuje tego i tak tylko do szkoły..
$ebs Master [ Profesor Oak ]
Catia i wszystko jasne
Jak informuje portal Gazeta.pl, chodzi o pełną wersję programu Catia.
Taki program kosztuje pięć milionów dolarów.
ciekawe ile w tym prawdy :D
ronn [ moralizator ]
- Biorąc pod uwagę, że w jego komputerze znaleziono programy warte w sumie ponad 180 tysięcy, to i tak niemała suma - wyjaśnił sędzia podliczając ten element kary na 7200 złotych. Taki wyrok oznaczał, że sędzia skorzystał z nadzwyczajnego złagodzenia karty. Dlaczego?!
generalnie to ręce opadywuja jak sie czyta o tych wszystkich pedalach z RIAA itp :/
zamkneli torrentspy i nalozyli na nich kare. jakos nikt googli nie zamyka a tez indeksuje strony z trescia lamiaca prawo autorskie.. (i nie tylko, NAMBLA itp...)
no ale.. presja korporacji jest. do tego zamykajmy dzieciakow co maja 1g ziola w plecaku (kryminalisci, przestepcy i degeneraci) i w ogole swiat bedzie lepszy :/
---
jakie 180 tys, no ludzie. jakie firma poniosla straty to jest nie do rozwiazania. moze 10 tys, moze 100 tys a moze nic. A moze jeszcze na tym zyskala?
walka z piractwem w taki sposob, to jak wysylanie zarcia do afryki. głodu nie powstrzyma..
graf_0 [ Nożownik ]
Skazali go, bo się przyznał...
Jeśli ściągnął triala a potem go scrackował to już nie podlega pod przepis związany z nielegalnym uzyskaniem oprogramowania, a raczej złamanie umowy licencyjnej.
Z tego co się orientuję nie skazano jeszcze za samo posiadanie oprogramowania nikogo kto się nie przyznał.
ronn [ moralizator ]
na MSDNAA jest XP 32 i 64, Vista Business 32 i 64 i jeszcze kilka programow zwiazanych z virtual PC czy programowaniem. Do tego elementy pakietu office (ale nie word, excel itp). Przynajmniej tak miałem na "elce" :)
frer [ God of Death ]
Problem tkwi w tym, że wielu producentów oprogramowania w ogóle nie udostępnia wersji edukacyjnych swoich programów, a nawet jeśli oferują jakieś dema to albo zbyt ograniczone albo z limitem czasowym.
Imho chociaż uważam, że za swoją pracę każdy zasługuje na wynagrodzenie to akurat w przypadku oprogramowania często ludzie od praw autorskich za bardzo się rzucają.
Po pierwsze sami producenci wymuszają piractwo nakładając ceny która dużo przekraczają granice zdrowego rozsądku, licząc na to, że kto legalnie potrzebuje danego programu i tak zapłaci tyle za niego.
Po drugie w przypadku programów wspomagających projektowanie problemem jest też to, że żąda się pieniędzy za nie bez jakichkolwiek gwarancji. W przypadku gdyby oprogramowanie zawiodło to jego producent nie poniesie żadnych odpowiedzialności prawnych czy finansowych, a projektanta wezmą za dupę. I czy moralne jest zdzieranie kasy w takim wypadku?
ronn --> To chyba zależy też od uczelni/wydziału. U mnie chyba Visty w ogóle nie ma. Z office to już w ogóle nic. Poza Win XP nic ciekawego w ofercie tego programu nie widziałem. :P
hopkins [ Zaczarowany ]
Mortan wiem i to booli. Mozna zamiennika uzywac ale Open straaasznie muli...
frer musisz miec :) Gdzie studiujesz?
techi [ All Hail Lelouch! ]
Dassault Systemes Catia P2 v5r16 2CDs MULTiLANGUAGE
Hmm, to ja ściągam, a Wy mnie wydacie, ok?;]
graf_0 [ Nożownik ]
Jeszcze jedna uwaga dotycząca wartości oprogramowania.
Naprawdę drogi soft(matlab, autocad, archicad itp) jest drogi ze względu na licencję i prawa jakie ona daje. Czy program bez licencji jest wart tyle samo?
techi [ All Hail Lelouch! ]
Z tego co wiem, to studencka licencja na 1 stanowisko nie jest wcale taka droga:)
Co innego licencja firmowa, na wiele stanowisk, koszta rosną do kilkudziesięciu tysięcy.
A sam program jest prawdopodobnie bardzo tani, bo producenci każą sobie płacić, nie za ilość pochłoniętego czasu na zrealizowanie projektu, a za myśl, którą wprowadzili w życie;)
frer [ God of Death ]
hopkins --> PK (nie ta z artykułu, bo to nie do ich uczelni należy ten skrót), choć tu się lepiej nie przyznawać, bo jeszcze niewłaściwi ludzie to przeczytają i zrobią najazd na nasze akademiki. Vistę może już mamy, wiem, że jak interesowałem się tym na początku wprowadzania u nas tego programu to poza XP nie było nic wartego uwagi.
techi --> Patrzyłem przed chwilą i Catia (przynajmniej któraś z wersji studenckich) kosztuje 75$. Imho jak dla studentów, przynajmniej u nas to i tak za dużo.
legrooch [ MPO Squad Member ]
Nie wiem czy wiecie, ale Microsoft uruchomił nowy program dla małych i nowych firm.
Jeżeli:
- firma istnieje poniżej trzech lat
- ma obrót w Polsce poniżej 500k $
- stworzy własny serwis
dostanie za 100$ licencję (MSDN) na Windowsy, Office'y, Exchange, Visual Studio, System Centery i inne aplikacje, które tylko Microsoft wymyślił.
.Eric Cartman. [ Black Sabbath Army ]
Jak informuje portal Gazeta.pl, chodzi o pełną wersję programu Catia.
Taki program kosztuje pięć milionów dolarów.
UuU, wysokie sfery :D
Widzący [ Legend ]
Chłopak musiał mieć wersję dystrybucyjną, to taka wersja z której reseler sporządza wersje dla klienta z modułami za jakie zapłacił. Normalnie coś takiego nie ma prawa trafić do obrotu. Catia dodatkowo jeszcze kosztuje kilka tysięcy $ miesięcznie, program jest wyjątkowy ale i jego koszt też jest wyjątkowy, a zrobiły go żabojady.
blazerx [ ]
Jakby mieszkal w Kanadzie lub USA...