GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Fallout 2 problem.

22.12.2008
20:05
[1]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Fallout 2 problem.

Wiecie może,jak przejść ta próbę na samym poczatku gry?

z góry dzięki.

22.12.2008
20:20
[2]

claudespeed18 [ Senator ]

ale o co chodzi dokładnie? idziesz przez światynie, zabijasz mrówki i radskorpiony, otwierwasz jedne drzwi umiejetnoscia lockpick/otwieranie zamków, kolejne za pomoca dynamitu właczonego i zrzucanego na ziemie i na końcu walczysz z Kogą, jesli juz takie rzeczy sprawiaja ci problem w tej grze to albo ją odłóż albo poczekaj pare lat ;)

22.12.2008
20:21
[3]

Didier z Rivii [ life 4 sound ]

pogadaj z nim dobrze, albo walcz tak aby nie zabic ;)
tzn. jesli chodzi o walke z kolesiem :)

22.12.2008
20:27
[4]

frer [ God of Death ]

Główną kwestią jest stworzenie dobrej postaci, od tego sporo zależy czy początek jest banalny czy nie do przejścia.

22.12.2008
20:42
[5]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Frer, gadasz.

Jak zrobi postać na walkę wręcz to dopiero później będzie miał schody jak spotka enklawowców.

22.12.2008
23:46
[6]

M'q [ Schattenjäger ]

Stalker1, gadasz.

Gralem tak i jakos nie mialem wiekszych problemow :)

22.12.2008
23:48
[7]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Walką wręcz? x]

Szakunec, nie miałbym siły biegać z rękawicą wspomaganą.

23.12.2008
00:00
[8]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Chodziło mi to że nie wiem jak otworzyć te drzwi.

23.12.2008
00:04
smile
[9]

M'q [ Schattenjäger ]

To Cie teraz dobije, bo nie biegałem z rękawicą wspomaganą, tylko z tym :P

Jedziemy do Gęstochowy --> użyj na drzwiach umiejętności otwieranie zamków (lockpick)


Fallout 2 problem. - M'q
23.12.2008
00:06
[10]

blackhood [ sentimental fool ]

Pierwsze drzwi otwierasz umiejętnością lockpick czyli skilldex > lockpick.

23.12.2008
00:11
smile
[11]

D3O [ Leutnant ]

[7]
Nawet nie wiesz jaką radość daje takie bieganie :) Sam kiedyś postanowiłem się pobawić w ten sposób i polecam doświadczonym graczom. Nie ma to jak walnięcie w oczy ciosu (krytycznego), który powali praktycznie każdego :)

23.12.2008
00:17
[12]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Wybacz, prosty chłopak ze mnie, preferuję proste rozwiązania :)
Bozar i plecak amunicji. Ewentualnie Gauss, zależnie od pogody.

23.12.2008
21:00
[13]

claudespeed18 [ Senator ]

ja tam musze widziec flaki i mózg na scianie, czyli jakis Big Gun lub Energy Rifle :D

24.12.2008
10:37
[14]

mr 45 [ Hero of the Wastelands ]

Ja dokładnie tak samo jak dwóch ostatnich - Brzydzę się walki wręcz i nie pozwalam podejść hołocie za blisko(np. jak mnie atakuje grupka alienów), tylko bierę ich na dystans z gaussaka, czy z bozara(miłą sprawą jest latanie[po przejściu gry, i znalezieniu fallout 2 official guide, i tego kompa w vault 8] z BB Gun'em[oczywiście upgrade'owanym])

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.