GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Panzer General 2 - problem

19.12.2008
17:22
smile
[1]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Panzer General 2 - problem

Po wielu latach powróciłem do tej jakże wyśmienitej gry. I niestety pojawił się problem. Otóż zainwestowałem w dwie eskadry myśliwców i wszystko byłoby pięknie, gdyby owe myśliwce chciały... walczyć. Tzn. Od czasu do czasu mają opcję ataku wroga, jednak zazwyczaj, gdy podlecę eskadrą do eskadry wroga, nie mam możliwości ataku. :/ Niestety w czasie walk o Francję takie utrudnienie jest niezwykle irytujące. O co chodzi?

A poza owym problemem mam pytanie, jaką strategię preferujecie? Często spotykam się z opinią, że wsparcie artyleryjskie jest niewiele warte... ja jednak nie jestem w stanie wyobrazić sobie zdobywania miast bez artylerii. Niestety w Norwegii to właśnie brak jeszcze jednej baterii artyleryjskiej spowodował opóźnienia, które uniemożliwiły mi odniesienie brylantowego zwycięstwa.

19.12.2008
17:25
[2]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Jezu, jak dawno w to nie grałem.
Tak patrząc teraz, to cieplej wspominam Generalsów, niż nowe Codename: Panzers.

Jako ruskie to prosta strategia :)
T-34 i naprzód. Przy reszcie się trochę komplikowało, ale zawsze zwiad i działa rozwiązywały sprawę. Ostatecznością były czołgi.

19.12.2008
17:26
[3]

olivierpack [ Generaďż˝ ]

Czy to aby nie wina pogody?

19.12.2008
17:26
[4]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Aktualnie gram Niemcami kampanię od '38. No czołgi nie są zbyt dobrym wyjściem... Słabe w walce z piechotą, w mieście totalna porażka. Służą mi do przecierania szlaku. Ale co z tymi myśliwcami? :P

19.12.2008
17:28
[5]

Stalker1 [ wkurzający typ ]

Chciałbym pomóc, ale naprawdę dawno nie grałem...
Fakt, coś było z pogodą. Sprawdź też amunicję i czy dany samolot może walczyć w powietrzu (nie pamiętam, czy bombowce mogły walczyć w przestworzach).

Niemcy... lubiłem u nich szczególnie spadochroniarzy :)

19.12.2008
17:34
[6]

Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]

Stalker

Akurat zanim dokonam zakupu to dbam o każdy parametr :) wydałem 1000 pkt punktów prestiżu na dwie eskadry Mesów, które nie są w stanie przez połowę misji strzelać :P

19.12.2008
18:52
[7]

Ezrael [ Very Impotent Person ]

Jak dla mnie trzy możliwości - albo pogoda, albo brak amunicji, albo jakiś błąd w grze.

Co do artylerii stosuję ja w ostateczności. Jest świetna, ale za wolna i zazwyczaj nie nadąża za resztą wojsk. Choć w początkowych misjach jest nieodzowna, bo jednostki są słabe i niedoświadczone. Później wolę sprawę załatwiać Stukasami.

Ogólnie skład moich wojsk jest pochodną sytemu dwunastkowego i docelowo ma mniej więcej postać:

12 dywizji pancernych (początkowo pół na pół dobrych przeciwko celom twardym/miękkim, później są już straszliwie uniwersalne)
12 dywizji piechoty (początkowo w miarę możliwości szybka zamiana trepów w ciężką, a potem w dywizje inżynierów, są drogie, ale bardzo umobilniają wojska. Oczywiście wszystko w transporterach gąsiennicowych, są wolniejesze od ciężarówek, ale bardzo rzadko za to wróg trafia na moją jednostkę z ręką w nocniku - bywa, że doświadczony transporter odeprze na równinie atak dywizji pancernej z minimalnymi stratami)
6 eskadr myśliwców
6 eskadr Stukasów (albo więcej jeśli jest miejsce w core units)
3-4 bataliony(?) artylerii mobilnej
3-4 jednostki zwiadu

Zaletą jest bardzo duża elastyczność, można błyskawicznie rozdzielić wojska na silne i bardzo uniwersalne 2, 3 lub 4 Kampfgruppen ;)

Z doświadczonym wojskiem w takim składzie biorę praktycznie wszystkie miasta/miejsca oporu z marszu. Jedynym problemem są późniejsze misje, gdzie baterie przeciwlotnicze stoją obok artylerii i pilnują się nawzajem, nie da się tego ugryźć bez strat. Wtedy zazwyczaj wykonuję samobójcze ataki Stukami. 4-5 gwiazdkowa rozwala w proch/przygważdża właściwie każdą baterię p-lot i daje możliwość zbombardowania sąsiadującej artylerii. A bez artylerii nic się ostoi przeciwko inżynierom/HW Inf, albo czołgom z wysoką inicjatywą.

Słowem: nacisk na mobilność i maksymalną inicjatywę, co redukuje do miniumum straty.

We wcześniejszych fazach gry lubię wykonywać samobójcze ataki zwykłymi trepami na innych trepów. Dostają ciężkie bęcki, ale też dużo doświadczenia. A jeśli akurat mają first strike, to doświadczenie idzie ekspresowo. Taka jednostka jest już często wyłączona z walki do końca misji, bo nawet po uzupełnieniu i tak nie dogoni czoła, ale exp. w tej grze daje niesamowitego kopa.

23.12.2008
10:06
[8]

Ed1 [ Junior ]

To na pewno z winy pogody. Zawsze przed naszą turą pokazywany jest komunikat o pogodzie itp.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.