GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 757

01.11.2002
15:48
[1]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 757

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

01.11.2002
15:49
[2]

Rogue [ Mysterious Love ]

No to jestem .

01.11.2002
15:49
[3]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gdzie są wszyscy? :-)

01.11.2002
15:50
smile
[4]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Gratulacje Rogue. Już sie zaczynałem bać, bo cała minuta od założenia minęła :-) Tygrysku -> Naprawdę nie wiesz? :-)))))))

01.11.2002
15:51
[5]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysiasty - - . nie obrzeraj sie tylko z nami pogadaj !!!!!!!!!!!!!

01.11.2002
15:52
[6]

tygrysek [ behemot ]

PELL --> środa ?? ;) Rogue --> troszkę mi było zimno i ręce mi latały :) Lady --> Ty to jesteś niebezpieczna widzę, najpierw głaszczesz, a potem wykorzystujesz kaca aby dobrze się ubawić ... ufff ... nie ładnie ...

01.11.2002
15:53
[7]

Rogue [ Mysterious Love ]

PELLAEON - - > wiesz dzisiaj to wszystkich wywiało z wiadomych wzgledow ..

01.11.2002
15:54
[8]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysek a co ty robisz ???????

01.11.2002
15:55
[9]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> palę sobie ... ale bez kawy ... bo nie mam siły sobie zrobić

01.11.2002
15:56
[10]

Rogue [ Mysterious Love ]

J co pewnie palisz na balkonie ze ci zimno ??????

01.11.2002
15:57
[11]

tygrysek [ behemot ]

w domku palę sobie ... a zimno mi było jak robiłem zdjęcie -->

01.11.2002
15:59
smile
[12]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Tygrysku -> W takim razie koniecznie zajrzyj do kalendarza :-)))))) Rogue -> Najwyraźniej tak. Wogóle to chyba dzisiaj pójdę wcześniej spać, bo na cmentarzu o 7 byłem :-)

01.11.2002
16:09
[13]

tygrysek [ behemot ]

PELL --> nadal nie rozumiem, co jest w poniedziałek ... jakieś święto ?? film ?? sesja ?? z kimś się umówiłem ??

01.11.2002
16:09
[14]

Rogue [ Mysterious Love ]

sory chwile mnie nie było bo dziecko karmiłam . tygrysku a co on tam robił nie wiesz przypatkiem ????

01.11.2002
16:21
smile
[15]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> nie mam zielonego pojęcia widać, że w Toruniu kręci jakiś biznesik z rajstopami, skarpetkami etc.

01.11.2002
16:28
[16]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

O raaaaaany :(( ale sie najadłam. Czuje się jak Holgi po treningu z poobijanymi żebrami ,a jeszcze deser czeka. Help :(

01.11.2002
16:29
[17]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Tigre cichaj mój ty kocurku i nadstaw grzbietu mam ochote znowu podrapać.

01.11.2002
16:32
smile
[18]

tygrysek [ behemot ]

01.11.2002
16:34
[19]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku - - > wiesz podejrzewam ze chciał kupic mi prezent na rocznice slubu .

01.11.2002
16:36
smile
[20]

tygrysek [ behemot ]

Rogue --> ciepłe wełniane skarpeteczki ?? ;)

01.11.2002
16:36
[21]

Rogue [ Mysterious Love ]

Ha ha Lady - - > ja tez sobie podjadłam to znaczy zjadłam reszte obiadu po małej ale sie najadłam ....

01.11.2002
16:39
[22]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku - - > no wiesz mam nadzieje ze nie . Wolalabym raczej cos takiegi no wiesz..... A skarpetki to jedynie do pracy bo mi nogi ciagle marzna .

01.11.2002
16:40
[23]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Boże właśnie ciasta wjechały do stołowego - to znaczy ,że deser już tuż tuż :( Ratunku.

01.11.2002
16:44
[24]

tygrysek [ behemot ]

idę odespać sen wpadnę później

01.11.2002
16:51
[25]

Szaman [ Legend ]

Lady: U Ananke nie zaobserwowalem zadnych niepokojacych symptomow... :) Nie bylo mnie, bom sie zagral w IWD2 i trafilem na zachwostke - w swiatyni Auril jest banda bialych Abishajow, ktore mozna uratowac i wypuscic - ale nie wiem jak (przestawiam wajha jak dzik i nic... :-/) Teraz mecze sie przy skarbcu... i niech mi ktos powie, ze tu nie ma fabuly i to jest tylko hack&slash! ;PPP Eh, chyba pojde sobie strzelic mleczko jakies... ;)) Tygrysie: Czyli co, po ojcowsku mnie w czolo cmokasz? ;PPP A na Milostowie nie bylem niegdy - pierwszy raz siedze 1 listopada w Poznaniu, wiec i nie bylo kiedy... Rogue: Witaj! :) Czyzby kolejna ofiara dnia zadusznego? No moze to Cie rozweseli ----> Admirale: Eeee... czy ja czegos nie wiem? Zamiecia? ;)))

01.11.2002
16:53
[26]

Szaman [ Legend ]

Lady: A mnie ojciec dobil wczoraj wieczorem - ponoc mamusia z ciotka na spole zrobily masy cale ciasta... Ale pocieszam sie Delicjami Jablkowo-cynamonowymi... ;P

01.11.2002
17:04
smile
[27]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Tygrysku -> Hie, hie :-))) --------------------> Generale -> No chyba lepszy obiadek pod zamiecią, niż pod słońcem :-))) A z tym "X", to właściwie też do wczoraj nie wiedziałem że coś takiego istanieje :-)))

01.11.2002
17:06
[28]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Jka ja się ciesze ,że mam szybki metabolizm :) Już mi lepiej na żołądku :) Dawajcie proszę te ciasta :)))))))

01.11.2002
17:14
[29]

Szaman [ Legend ]

Admirale: No niby tak... ale lekko sie zaniepokoilem, ze jakies tylu informacyjne mam... ;PPP btw. Ten obrazek ma cos znaczyc? ;)))) Lady: Placek... ciasto... zaaaaraz... cos tu jest... :)

01.11.2002
17:20
[30]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Hmmm. Czy chce ktoś makowca? :) Szamaniasty zapodaj cokolwiek nie jestem wybredna :)

01.11.2002
17:22
[31]

AnankE [ PZ ]

Pell---> jak bedą stawać na mej drodze to zanihiluję nawet aliantów. W końcu ma być współpraca, a nie przeszkadzanie, co nie? ;-))) Lady---> wiesz obcałowywanie Szamana zostaw jedyniesłusznie uprawnionej do tego osobie! Wrrr...... ; E Może skup się na Tygrysq. ;-))))) byw dlaczego trzeba mi coś tłupanić a propos radości? Szamanq---> jak wrócisz to daj jakiś znak, np. na GG. I mam nadzieję, że nie pominiesz milczeniem 1/2 mojej ostatniej emalii. To zbyt ważne.

01.11.2002
17:26
[32]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

AnankE a ja nigdy nawet Szamanuiastego nie dotknęłam więc schowaj guna :P < babski whisp mode ON> pst AnankE Tygryska to chętnie obcałowuje Holgi :P < babski whisp mode OFF>

01.11.2002
17:28
smile
[33]

AnankE [ PZ ]

Lady---> nie wykręcaj kota (hiehie... Tygrysku nie miałam Ciebie na myśli! :*)) ) do góry ogonem, bo w starej stoi czarno na białym, że dzielisz po równo. A TEGO barmana mogę obcałowywać tylko JA. :-)))))))

01.11.2002
17:30
smile
[34]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

No. Mialam na mysli że dzielimy się szamaniastym po polowie :P

01.11.2002
17:35
smile
[35]

AnankE [ PZ ]

Lady---> ekhmm... jednak nie dzielimy się po połowie, bo 100% akcji jest w moim posiadaniu i Tygryska tez za ogonek złapie jak bedzie mi się do barmana dobierał. ;-))))))))))) Na razie znikam, bo rodzinka się u mnie zebrała. PA

01.11.2002
17:41
[36]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

AnankE Oki :) Miej sobie Szamana. Tigre jesteś mój ;p Mój ci on Mój ci on :P

01.11.2002
18:14
[37]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...

01.11.2002
18:19
smile
[38]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Witam wszystkich. Lady --> Mówisz o Belladonnie Bordeaux, córce przywódcy Gildii Assassinów. Małżeństwo między nią a Gambitem było sprawą rozsądku i miało doprowadzić do połączenia obu gildii. Ale po tym jak Gambit zabił w samoobronie jej kuzyna, musiał uciekać. Formalnie związek ten nie został anulowany lub rozwiązany. Kiedy Belladonna zginęła nie pamiętam. Tygrysek --> Kurde..no i coś narobił....Teraz będę musiał mojemu Kochanie przywozić rajstopki, pierdołki, skarpeteczki...A jak powiem, że nie mam kasy, to usłyszę "Weź ze sklepu..."...ehhhh...;) Szaman --> Heja...W poniedziałek kupię płyty i zacznę proces...Będziesz na bieżąco informowany o postępach :) AnankE --> Hejka :)

01.11.2002
18:19
smile
[39]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

AnankE -> No więc nie anihiluj tylko współpracuj ze mną :-))) Generale -> Obrazek? Yyyy... jaki obrazek? :-))) To chyba jakieś iluzje rebeliantów ;-)))

01.11.2002
18:30
[40]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Btw, co tam u Was ostatnio ryli pod instytutem?

01.11.2002
18:40
[41]

Szaman [ Legend ]

Ananke: Nie omieszkam nie odpowiedziec i nie dac znac! ;))) Ale za emalie wezme sie pozniej - ale odpowiem! :) Ananke, Lady: Akhem... Moje drogie Panie... Coz to ja widze? Walka o moi? Zaraz sie zaczerwienie! ;)))) A tak btw., to Tygrysek jest moj!!!! ;PPPPPPP Gambit: Witaj! :) Czekam niecierpliwie... ;PPP Ale pieniadze, tak jak Pijusowi, bede mogl wyslac dopiero w poniedzialek - banki dzisiaj mialy ponoc wolne... :-/ Admirale: No ja tez tak sadzilem, ze to jakas iluzja jest jeno... :) A co do rycia pod instytutem, to nie mam bladego pojecia - w koncu obok jest Energetyka, wiec moze cos oni wymyslili?

01.11.2002
19:53
[42]

Tywin [ Konsul ]

Karczma na drugiej stronie :-( Tak się dziać nie może!

01.11.2002
20:09
smile
[43]

tygrysek [ behemot ]

PELL --> już rozumiem :) Gambit --> ale możesz przynajmniej mieć jeden mały kłopot z głowy, zawsze wiesz co kupić na prezent <skarpeteczki> :) Lady --> obżarciuchu jeden :) co to za obgadywanie ?? :) ja całuję się ze wszystkimi :) a najlepiej mi ostatnio szło z kiowasem :) --> a kacyk już minął, teraz tylko gorąca kompiel wymyć i wygrzć futerko i na groby smykam :) cmentarze nocą są ... pociągające ...

01.11.2002
20:38
[44]

Szaman [ Legend ]

Tywin: Tez tak uwazam! I doceniam podniesie Karczmy na jedyniesluszne miejsce - czyli pierwsze! ;))) Tygrysie: Jakos nekrofilsko to zabrzmialo... ;PPPP

01.11.2002
20:40
[45]

tygrysek [ behemot ]

Szamanq --> to jedyny dzień w roku, w którym można zebrac aż tyle składników do sztuki jaką jest nekromancja

01.11.2002
20:46
smile
[46]

Astrea [ Genius Loci ]

Czesc okrutnicy ;)))) Szamanie ---> Jako, ze zagrywasz sie w ID II, zwracam sie do Ciebie jak do eksperta. Kupowac? Czy nie kupowac - oto jest pytanie... :-))) Czy to takie inne diablo? Czy ta gra ma cos wspolnego z interesujaca fabula, czy moze lezala tylko obok tormenta...? :-))

01.11.2002
20:48
[47]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> walka Ci się jakowaś marzy?! Skoro tak to oddam Cię za darmo i jeszcze dopłacę! ; PPPPP Gambit---> witaj gdańska maf... eeee... MG. :-))) Tygrysku---> ze wsztstkimi?! Aleś nienasycona bestyja! ;-)))))

01.11.2002
20:52
smile
[48]

tygrysek [ behemot ]

:* dla Astrejki :* dla AnankE

01.11.2002
20:54
[49]

AnankE [ PZ ]

Pell---> a o czym ja mówię jak nie o współpracy, a?! To po co mi troopersów podsyła kiedy Holgi trzeba było przywiązać do łóżka, żeby sobie kuku nie zrobiła na tych swoich treningach? Nooo... ? ;-)))))))))

01.11.2002
20:55
smile
[50]

AnankE [ PZ ]

dla tygryska ------->

01.11.2002
20:59
[51]

AnankE [ PZ ]

a to dla Duszka ----> znikam, bo nastepna rundka na cmentarz czeka, ciemno, miliony światełek, trzaskające szkło...

01.11.2002
21:05
smile
[52]

tygrysek [ behemot ]

do przeczytania AnankE

01.11.2002
21:08
[53]

Astrea [ Genius Loci ]

AnankE, Tiger ---> Dzieeeekuje :-))) Spadam ogladac film. Szaman ---> Nie ma mnie, ale wpadne poczytac co mi odpowiesz :-)) Nie siedzcie za dlugo :PP Dobranoc :-)))

01.11.2002
21:13
smile
[54]

tygrysek [ behemot ]

dobranoc Astrejko :)

01.11.2002
21:28
smile
[55]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór! UWAGA: Ogłasza się, że mój nowy adres e-mail brzmi: [email protected] Dziękuję za uwagę.

01.11.2002
22:13
[56]

Szaman [ Legend ]

Tygrysie: Eeee... nie wiesz, ze dzisiaj najlepsza ochrona na grobach? ;))) Nekromancja to zawod delikatny i wymagajacy ciszy i spokoju! :) Duszku: Ekspertem nie jestem, ale powiem, ze MNIE sie podoba! I to bardzo... :) Fabula moze nie rowna sie Tormentowi, ale walki jest jakby mniej niz w pierwszej czesci (teraz jestem w tak zakreconej czesci gry, ze nie wiem co sie dzieje - same zagadki, przejscia, zamkniete pomieszczenia, a ja nie wiem jak do nich wejsc - kombinowania jest co nie miara!). ;) Dobranoc! Ananke: Slonko, mnie sie nic nie marzy, ja tylko stwierdzilem fakt! Toz to pierwszy raz mi sie taka sytuacja zdarza! :*))))) Ale chyba nie mowisz serio, ze mnie oddasz z doplata? BUUUU!!! ;))) :-* Tywin: Witaj! :) Adres na wszelki wypadek zapisauje... :)

01.11.2002
22:35
[57]

Rogue [ Mysterious Love ]

No witam ponownie niebyło mnie chwile bo byłam w pracy ale przyszlam sie przywitac z reszta załogi . Szamanku dzieki za tamto a moge poprosic jeszcz na dobry sen ???

01.11.2002
22:38
[58]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysku - -> na tym zdjecu to ty to który ten w okularkach czy ten drugi ???

01.11.2002
22:50
[59]

Szaman [ Legend ]

Rogue: Oczywiscie... tylko musze poszukac czegos lekkiego... zebys koszmarow nie miala... ;))) A Tygrysek to ten drugi! :) (najlepiej odnajdz watek "Biuro Matrymonialne GOLa", czy jakos tak podobnie - tam jest ich wiecej... ;)))

01.11.2002
22:52
[60]

Rogue [ Mysterious Love ]

No dobka zrywam sie z tad bo tak pusto i smutno.....................

01.11.2002
22:54
[61]

Rogue [ Mysterious Love ]

szamanku dzieki ale i tak narazie uciekam bo musze mała połozyc spac ... A le napewno wroce ......

01.11.2002
23:04
[62]

Szaman [ Legend ]

Rogue: Zycz malej dobranoc! :)

01.11.2002
23:05
[63]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Generale -> Może ktoś chciał Wam prąd podprowadzić? :-) Tygrys -> :-) AnankE -> Troopersi mieli za zadanie stanowić obstawę dla Holgan ;-p Inna sprawa że potem wywiedziałem się co i jak, a że zobowiązałem się chronić, to chroiłem. To tak jakbym podpisał kontrakt bez przeczytania drobnych druczków :-)))

01.11.2002
23:10
smile
[64]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Pell - Czytałeś ostatnio STARWARSY ? Teksty znowu nabierają dawnej mocy ;)

01.11.2002
23:12
smile
[65]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

...Przypomina mi to "reakcyjny, marionetkowy reżim władcy Popiela" :DDDDDD

01.11.2002
23:12
[66]

Szaman [ Legend ]

Admirale: Nie wiem, ale "chopaki", ktorzy to robili nie wygladali na inteligentow mogacych wyciac taki numer... ;))))

01.11.2002
23:41
[67]

AnankE [ PZ ]

Szamanq---> w takim razie ja też stwierzam fakt, że zamiast mnie poprzeć bezapelacyjnie to Tobie się jakieś zawody po zwojach szwędają, prosiaczku Ty jeden do kwadratu! Ale zapewniam Cię, że w moim wykonaniu było to po raz pierwszy i ostatni! ; PPPPP I owszem mówię serio, jeśli nie bedziesz się zachowywał z godnością jak na szefa wywiadu nieumarłego przystało. ;-) Rogue---> nie bierz od Szamana jakiś drynków na sen, bo do niedzieli włącznie będziesz spała. Na sen najlepsze jest mleczko i nie rozumiem dlaczego mleczka właśnie nie dostałaś. ;-) Pell---> kiedyś przez ten drobny druczek połowę swojego imperium, zobaczysz. ;-))))))))

01.11.2002
23:44
[68]

AnankE [ PZ ]

qrcze, miało być: stracisz! Nawet powieszczyć niczym Kasandra przyzwoicie nie potrafię. Buuu.... :-)

01.11.2002
23:56
smile
[69]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Viti -> Z nowości na razie przeczytałem 7 rozdział. 8 zostawiam na jutro :-) Generale -> Hmm, jeżeli nie byli inteligentami to mogli to być rebelianci! Może dokonywali sabotażu? To teraz uważaj, czy zamiast prądu nie będzie z gniazdka sos grzybowy wychodził :-))) AnankE -> Niech tylko jakiś rebel spróbuje mi taki kontrakt podsunąć, a podpiszę się mieczem świetlnym na jego bebechach :-) Dobra, na dziś się już żegnam. Bywajcie!

02.11.2002
00:06
[70]

AnankE [ PZ ]

Pell---> rebel podsunie? A może raczej za dużo koreliańskich specyfików w kryształach Moffy Tarkina, he? ; P I ja się też już pożegnam. Dobrej nocy życzę. :-)

02.11.2002
00:12
[71]

Szaman [ Legend ]

Ananke: <godnosc mode on> Alez oczywiscie, ze bede zachowywal sie jak na I szpiona Nieumarlych przystalo! :) I zadne zawody mi sie po zwojach nie walesaja, bo przeciez wiesz, kto ma w reku wszystkie atuty! ;)))) Mleczka Rogue nie dalem, bo nie mam go na skladzie... ;( I Dobranoc! :-* Admirale: Eee... w szkole to moze sobie wychodzic... ;PPP Wazne, zeby w krypcie wszystko sie zgadzalo! :) Dobranoc! I ja tez znikam... Do niedzieli!

02.11.2002
00:32
[72]

AnankE [ PZ ]

<już za progiem> Szamanq---> no wiesz? Taki profesjonalny barman i mleczka nie ma na stanie? Oj, oj popraw się. Masz i ucz się! ;-))) ------> Miłego pobytu u... :-)))))

02.11.2002
04:45
[73]

tygrysek [ behemot ]

czas zamknąć karczmę dobranoc wszystkim no i kolorowych snów życzę

02.11.2002
08:08
[74]

Szaman [ Legend ]

Ananke: No coz, jakos zaden z klijentow nie prosil, wiec mialem tylko swoje zapasiki skromne... ;))) A Twoj dar zachowam z nalezyta czcia! :) btw. Doszlo info na GG? Tygrysku: No to ja moze ja z rana otworze, zeby ludzie na chlodzie nie stali... ;PPP I lece na autobus...

02.11.2002
09:27
[75]

Astrea [ Genius Loci ]

Wracam do lozka... co za barbarzynska pora dnia :-/

02.11.2002
10:15
smile
[76]

Pijus [ Legend ]

Hejka:) Wczoraj caly dzien odlaczyli mnie od netu. Nawet nie przeprosili:////

02.11.2002
10:49
[77]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Astrea 9 rano w sobote to barbażyńska pora ? No niem wiem jak tyle ale pobudki o 8 rano w sobote na pływalnie są u mnie zwyczajem od 12 lat. Poza tym szkoda tej godziny na spanie kiedy woda wzywa :).

02.11.2002
10:59
smile
[78]

Pijus [ Legend ]

Prawda. 9 rano to bardzo przyzwoita pora na wstawanie. O ile sie w piatek nie imprezuje:)

02.11.2002
11:01
smile
[79]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Dobry :) siemka Pijus-ie :))))))) Piwo???????? (przy okazji dawno mnie tu nie bylo)

02.11.2002
11:01
[80]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Pijus ty byś tylko imprezował i ...pxx :)

02.11.2002
11:14
smile
[81]

Pijus [ Legend ]

siemka Puynny:))) z Toba bardzo chetnie: piwko sobie trzasne:)))) Szkoda, ze nie w realu:)) Lady - w tym sek, ze niestety nie imprezowalem:)))))

02.11.2002
11:16
smile
[82]

Pijus [ Legend ]

a wlasnie Puynny - jedziecie na piknik?

02.11.2002
11:19
[83]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Witam!!! jak leci?

02.11.2002
11:19
smile
[84]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Pijus -> no to "stuk, brzdęk, doing" :) no w realu to wiesz jak jest ... wlasnie drugi weekend pod rzad w pracy siedze, a za tydzien jeszcze raz... pewnie kiedys nam sie uda :))))

02.11.2002
11:21
smile
[85]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Dobry, Shadowmage, dobry ;))))))

02.11.2002
11:25
smile
[86]

Pijus [ Legend ]

Puynny - ok:) To pisz jak bedziesz mial wolny weekend. To bedzie dopiero brzdek stuk puk chlust:)))

02.11.2002
11:26
smile
[87]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Pijus -> moja praca ma te "zady i walety", ze zawsze w srodku tygonia mam "KUPE" wolnego, a w weekendy, ew. kiedy cos ciekawego sie dzieje to mam "KUPE" a nie wolne... mysle , ze wystarczy taka odpowiedz ????

02.11.2002
11:26
smile
[88]

Pijus [ Legend ]

hej Shadow:) Leci dobrze, ale lecialo by jeszcze lepiej gdyby nie ta sterta karteczek do zakreslenia:P

02.11.2002
11:28
smile
[89]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Pijus -> przy okazji tej "kupy" to jak ja mam wolne w tygodniu, to AQA wlasnie siedzi calymi dniami w swojej pracy, wiec zdarza sie, ze siedzimy u niej razem, a po powrocie do domu albo nie mamy ochoty wyjsc nigdzie, albo po prostu nie mamy sily coby wyjsc. :)

02.11.2002
11:30
[90]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pell-->dżdżownice wskrzeszać? Nie za bardzo, bo to więcej ziemi w tym niz ciała do wskrzeszenia. A poza tym takie coś jest głupsze od zombika, a o to trudno ;-)) Szaman-->Tak, cmentarz wieczorem jest super. Dużo zniczy, nie ma prawie ludzi oprócz tych zabierajacych z grobow kwiatki do sprzedania na następny dzień... Przy okazji wypale. Pijus-->a nie można by tego wydrukować zamiasr kreślić ? ;-PPP

02.11.2002
11:31
smile
[91]

Pijus [ Legend ]

Puynny - ja mam np czwartek wolny:) Srode w zasadzie prawie tez. Co ty na to?:))

02.11.2002
11:32
[92]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Jakby co - JA ZAKŁADAM!!!!

02.11.2002
11:34
smile
[93]

Pijus [ Legend ]

Shadow - logika podpowiada, ze nie ma poco kreslic 500 3 mm cyferek, ale Pani od rys nie kieruje sie logika:))) ja lece. Puynny - w taki razie jeszcze ustalimy co i jak:)

02.11.2002
11:35
smile
[94]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Pijusie... hehehehehe w srode od rana do wieczora pracuje, a w czwartek od wieczora do rana, a niestety w stanie wskazujacym straznicy w firmie mnie nie wpuszcza... przy okazji gdyby nawet wpuscili, to jakby cos sie stalo w robocie (czytaj na sieci tp) a ja bym nie dosc szybko zareagowal, to wtedy mialbym naprawde duuuzo czasu i moglibysmy te browary nawet codziennie pic ;)))))))

02.11.2002
11:35
[95]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Pijus-->aż takie maluśkie? Przcie tego bez mikroskopu się nie zobaczy!!!

02.11.2002
11:38
[96]

Rogue [ Mysterious Love ]

Witam serdecznie co prawda nieliczne grono no ale zawsze cos . Shadowmage - -> myslisz ze uda ci sie dzisiaj załozyc nowa ????????????

02.11.2002
11:38
[97]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Shadow ale trzeba dobic do 100 postów a poza tym ja wiem ,ze ty chcesz zakampować :P

02.11.2002
11:39
smile
[98]

Puynny [ Generaďż˝ ]

Shadowmage -> Pijus bedzie budowal mosty, ale musi zaczynac od budowy atomow :))) przy okazji kawalek zaduszkowego humoru ------------------------------->

02.11.2002
11:40
[99]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Lady-->napisałem, ze ja zakladam, to ja zakładam!!!! Rogue-->mam taka nadzieję.

02.11.2002
11:41
smile
[100]

Pijus [ Legend ]

<z progu Karczmy> Puynny - TaK:) Mielibysmy na to caly dzien, tylko, ze nie bylo by za co pic:))))Chyba, ze bys podbieral $$$ Malzonce:) Shadow- to sa male? 3 mm to naprawde ogromniaste cyferki:) Babka od rysunku widzi roznice miedzy gruboscia 0,18 a 0,25 mm.Zboczenie, prawda?:))

02.11.2002
11:42
[101]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

NOWA KARCZMA:

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.