ciemek [ Senator ]
HALLOWEEN
No i jak tam, jakie się impresk szykują na Halloween ? :))) Co wogóle myślicie o tym święcie ? Przyjmie się u nas jak walentynki czy nie bardzo ?
qbaszek [ Centurion ]
Ja kto gdzie impreza--na cmentarzu, bo takie swieta sie suto opija A jezeli chodzi o przyjmowanie to wole walentynki
Miloszek_16 [ Kiślawa ]
No tak wszędzie ta ameryka Ja tam nielubie anie Walentynek - sztuczne i wyłuzdane świąto A hallowen w Polsce wątpie czy sie przyjmie ale mam nadzieje że nie. Polskie święta i tak sa lepsze. A nie wiem jak można świętować czyjąś śmierć
ciemek [ Senator ]
przeciez tak logicznie myslac powinnismy sie radowac, ze ktos z naszych bliskich przeszedl tam gdzie jest mu stopiedziesiat razy lepiej. Szkoda tylko ,ze ludzkie uczucie nie są takie logiczne. No ale jak to mówią, każda okazja do imprezy jest dobra ;D
qbaszek [ Centurion ]
smierc hitlera to powod do swientowania (lenina i stalina tez)-- niech ktos mi powie ze nie mam racji
Miloszek_16 [ Kiślawa ]
ciemek może i masz racjie ale ludzie już tacy są prawie nigdy im nie do śmiech w obliczu czyjejś śmierci
ciemek [ Senator ]
qbaszek - jak to sie mowi...punkt widzenia zalezy od punktu siedzenia...postaw sie na przyklad na miejscu ich rodzin, czy wiernych im żołnierzy
Annihilator [ ]
Halloween -> kolejny element amerykanizacji naszego społeczeństwa. Mamy wystarczająco dużo Polskich Świąt.
DM [ Pretorianin ]
tylko, że Halloween pochodzi z Europy, jeszcze z czasów przed chrześcijańskich :)) a amerykanie potrafili tylko z tego zrobić święto trochę inne niż wszystkie, dające frajdę dzieciom
DM [ Pretorianin ]
LOL Miloszek - od kiedy to halloween jest świętowaniem czyjeś śmierci?????????? :))))))))) znasz geneze tego święta? :)
Miloszek_16 [ Kiślawa ]
Zle siem wyraziłem Ale nie w tym rzecz mi chodzi tylko o to że first listopad się żle kojaży A Hallowen i tak nie lubie
MOD [ Generaďż˝ ]
A czy chodza u was dzieciaki i prosza o cukierki?U mnie byli,wygladali na biednych ,wiec brat dal im kase na lizaki(slodyczy nie mielismy).
Satoru [ Child of the Damned ]
Mam nadzieję, że się Haloween nie przyjdzie. Nasze swięto ma jakiś taki niepowtarzalny klimat, kiedy zastąpimy obyczaje nieco innymi, to już nie będzie to samo. Jestem stanowczo przeciw. Walentynek nie lubię i to wcale nie dlatego, ze są niby nieowocne. Zawsze dostaję kilka kartek, liścików czy cuś, ale jestem zdania, ze ludzie powinni sobie okazywac miłość i sympatię kazdego dnia, a nie jednego dnia w roku.
Parmetus [ Chor��y ]
Haloween przyszło do Ameryki jako tradycja staroceltycka. Może i początkowo miała jakiś sens, ale obecnie jest to tylko i wyłącznie święto handlowców, którzy zacierają ręce z radości, że znowu udało im się wcisnąć trochę tandetnych rekwizytów itp. W USA jest to teraz wielki biznes (podobnie jak Walentynki, Boże Narodzenie i inne), ludzie kupują słodycze i kostiumy dla dzieci, plastikowe dynie, domy przyozdabia się sztucznymi pajęczynami (!), nawet do biur ludzie czasem przychodzą dziwnie ubrani. Jednak ludzie jakoś zapomnieli tam po co to właściwie robią. Nastaje tam czas neopogaństwa; Amerykanie (a szczególnie ich dzieci) często nie wiedzą na jaką pamiątkę jest Boże Narodzenie, a Święty Mikołaj to dla nich gość z reklamy coca-coli. Oczywiście, że nie obchodzę tak bzdurnego święta. W naszych supermarketach wprawdzie widać trochę gadżetów, ale brak jest zainteresowania ze strony dorosłych, co najwyżej jakiś dzieciak czasem namówi ich na zakup kostiumu wiedźmy czy wampira, ale entuzjazmu to ja w narodzie nie widzę. Po prostu mamy inną mentalność; uwarunkowania kulturowe i dla nas jest to czas zadumy a nie głupkowatej zabawy.
Dwalin [ Reggae ]
Jest jeden plus Halloween. Pewna dziewczyna z mojej klasy zawsze przychodzi tego dnia ubrana na czarno i wygląda wtedy bardzo ładnie :)
Atreus [ Senator ]
a skąd wiadomo, że po życiu istnieje życie o niebo lepsze ? Odkryliście tajemnicę życia po życiu ? A może go w ogóle nie ma ?
Barthez) [ Konsul ]
Nie lubię halloween, z powodów takich jak moi koledzy wcześniej pisali, to jest, że święto komercyjno-handlowe. Cóż, ale właściwie dobrze, że z halloween zrobili święto, bo smutne by było jakby z szukania paproci zrobili też interes albo coś takiego. Więc motto na halloween, zaczerpnięte z Kultu: "Najlepsza jest to co się sprzeda, ch**owe to co sprzedać się nie da"
ciemek [ Senator ]
Atreus - pisałem akurat o powszechnym zdaniu większości ludzi, zwłaszcza w takim kraju jakim jest Polska.
AQA [ Pani Jeziora ]
A ja uważam, że halloween jest sympatyczne (fakt, że zwyczaj jego hucznego obchodzenia przybył zza oceanu), ale przecież to jest dodatkowe zabawne "święto"; powinniśmy się cieszyć, a nie narzekać; przecież nie jest obowiązkowe :)
Loczek [ Senator ]
Jakie Halloween??? Przeciez, o ile sie orientuje w Polsce nie ma takiego święta. Niedlugo dojdzie do tego, ze będziemy świętować Dzień Niepodległosci usa wpier****jąc indyki. Co mnie obchodzą jakies amerykańskie święta?
Adamss [ -betting addiction- ]
to co sie nazywa Halloween to moim zdaniem tylko w ameryce jest posstrzegane pozytywnie...no moze w niektorych krajach...w poslce to ja bardzo malo widze przebierancow itp. chyba to sie jednak nie przyjelo :/
Hellmaker [ Nadputkownik Bimbrojadek ]
Hmmm... to ja też wtrącę swoje trzy grosze, ale akurat nt. Walentynek (troszkę off-topic :) ) W Wielkiej Brytanii, czy Ameryce Św. Walenty jest opiekunem zakochanych - ok Ale w Polsce to trochę nie pasuje :/ Św. Walenty w Polsce jest opiekunem psychicznie chorych, alkoholików, itd. :)))))))))))))) Z tego wniosek, że na Walentynki w Polsce powinno się ukochanej osobie dawać psychotropy, albo flaszkę :))
Loczek [ Senator ]
Hellmaker: :D ROTFL & LOL
AQA [ Pani Jeziora ]
encyklopedia wp.pl twierdzi, że: WALENTY WALENTY, święty, ?–ok. 270, męczennik, diakon lub biskup Terni (Umbria); poniósł śmierć w Rzymie; uwięziony, miał uzdrowić ze ślepoty córkę swego strażnika, by mogła wyjść za mąż; patron zakochanych; święto: 14 II. :)
spoxmaster [ główny kozak ]
a encyklopedia onetu: Walenty, święty (? - ok. 270), biskup albo diakon miasta Interamna Nahars (obecnie Terni we Włoszech), poniósł w Rzymie śmierć za wiarę. Patron epileptyków. Uważany jest też za opiekuna zakochanych (prawdopodobnie dlatego, że uwięziony miał wg tradycji przywrócić wzrok córce swego strażnika, by ta mogła wyjść za mąż). a tak wogóle mówimy o walentynkach czy haloween (no offtopic please ;)) ja uważam że jeśli ludzie będa to obchodzic (raczej młodzi) to sie przyjmie, podobnie jak walentynki