gereg [ zajebisty stopień ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 755
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
1
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
?
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
There Can Be Only One !!
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Grrrr... ciagle drugi....
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Aućććć ale sie pchcie
tygrysek [ behemot ]
oszuści :-) pośmiejce się z prawdziwych ROCKOWYCH kotków !!!
tygrysek [ behemot ]
rosyjskie kraby atakują :-)
Szaman [ Legend ]
ZeTkA: Gdzie jest Lubliniec to ja wiem - i to jest okolo godziny za Kluczborkiem... ;))) Tygrysie: No to sie ciesze! :P Bo inaczej bylby "Mega-Kęsim" mode on! ;)))) Gereg: Gdybym nie wiedzial, to czy staralbym sie od... eeee... dlugiego, czasu zmienic modem na cos ze "stalym" w nazwie! :) Mikser: Hmmm... chyba znam sposob, zebys sie czesciej pojawial - co chwila trzeba nowa czesc zakladac... ;)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Buuu, muzyczka mi sie nie włacza przy tych kotkach ;-((
gereg [ zajebisty stopień ]
alez Kochani mialem treme ta "pierwsza raza" ;-) szaman -> moja perwersja modemowa jest tak perwersyjna, ze przekracza wszystkie granice perwersyjnosci ;-)
tygrysek [ behemot ]
Shadow --> u mnie wszystko działa gereg --> jak na pierwszy raz to poszło Tobie całkiem dobrze :-)
gereg [ zajebisty stopień ]
tygrysek - czychales na jakas wtope? ;-)
tygrysek [ behemot ]
gereg --> pilnowałem Ciebie ;-)
gereg [ zajebisty stopień ]
tygrysek -> kurcze... fajnie jest miec aniola stroza ;-))))
tygrysek [ behemot ]
raczej kota stróża :-) aaaaaaa .......... mam chatę wolną do niedzieli !! :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys --> to kiedy impreza ????????? wofff wofff :D
tygrysek [ behemot ]
mikser --> może być i dziś :-) wsiadaj w samochód i przybywaj :-)
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> przykro mi dziś po pracy siadam do kompa i wstaję dopiero jak stracę przytomność ; )) EQ wzywa !! : D
gereg [ zajebisty stopień ]
tygrysek - ze kot, to nie znaczy, ze nie aniol ;-)
tygrysek [ behemot ]
mikser --> a można w EQ pograć dla testu bez płacenia za abonament ??
tygrysek [ behemot ]
gereg --> nie rób ze mnie aniołka, bo diabeł we mnie siedzi :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->z tego co wiem to miesia jest darmo tylko trzeba numer karty podać.
mi5aser [ Nawiedzający Sny ]
tygrys ---> mozna jest 1 miesiąc free ale i tak musisz kupić grę i mieć kartę żeby założyć konto :D
tygrysek [ behemot ]
szkoda
Szaman [ Legend ]
Mikser: W EQ mozesz tez w Poznaniu grac... ;PPPP Tygrysie: Za to Ty wsiadaj w autobus i przyjezdzaj - ja TEZ mam wolna chate i kupe rzeczy do przegrania dla Ciebie... ;)))) btw. Mozesz zabrac twardziela... ;P Gereg: No nie bedziemy sie chyba spierac, kto ma wieksza rerwersje? ;PPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Znacie adres jakiegos sklepu internetowego ze sprzętem komputerowym? W sumie chodzi mi o ceny różnego stuffu.
tygrysek [ behemot ]
dziś nie mogę Szamanq :-( a czy w weekend będziesz w domku ?? Shadow --> używany: https://www.wgk.waw.pl/ nowy: https://www.gdm.com.pl/ https://www.komputronik.pl/
NicK [ Smokus Multikillus ]
Witam wszystkich :) Astrea ---> Jestem dumny z tak cudownego kampa :)))
gereg [ zajebisty stopień ]
tygrysek -> nie przesadzaj. nie jestes taki najgorszy ;-) szaman -> lepiej nie ;-) nick -> witaj ;-)
tygrysek [ behemot ]
witaj NicK'uś :-) jak minął dzień w pracy ??
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->dzięki!
tygrysek [ behemot ]
Shadow --> widzę tam błąd :-) www.dgm.com.pl
Szaman [ Legend ]
Tygrysie: No to dupa... chyba, ze mozesz jutro - w weekend mnie nie ma (wyjezdzam do dziadkow i to czy tego chce, czy nie... :-/) NicK: A ja jestem bardzo (nie)dumny, ze tak sie opuszczasz w wizytach tutaj!!! ;) Gereg: No wlasnie... opuscmy wiec dyskretna zaslone milczenia... ;)
Pijus [ Legend ]
Hej wszystkim:) Tylko tak na sekundke. Mam juz szablony i bede pisal, az milo:PPP Szaman - to wysle Ci mejlem adres nowgo konta. Hej Nickus - slyszales? Kasia chce jechaz z Ottem na 2 samochody do Kraka:) Ale dowcip - lepszego nie slyszalem dawno:))))))
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Niebo zasnuło się gęstymi chmurami ,a ciszę przeszył donośny błyskawic. Chmury uformowały wielki portal ,przez który wyłoniła się sylwetka uskrzydlonej istoty. Potężny ryk obwieścił przybycie Bahamuta - potężnego smoka. Smok zaczął powoli lądować aż osiadł na ziemi. Z jego grzbietu zsunęła się niewielka zakapturzona postać. Owa postać skierowała swoje kroki do karczmy ,na której widniał szyld "Pod Poetyckim Smokiem". Wszedłwszy do środka postać zdjęła kaptur - oczom wszystkich ukazała się znajoma jasnowłosa kobieta. Postać wykonała zręczny gest ręką i płomień w kominku ożywił się.
tygrysek [ behemot ]
coś purtło ... coś chrzękło i pojawił się tygrysek :-) Lady --> może gorącej herbatki ?? -->
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witaj Lady, pozwolisz, ze mój smoczek pobawi się Twoim?
tygrysek [ behemot ]
Szamanq --> nie mogę odpowiedzieć, co będę robić jutro :-( więc chyba wizytację na podolanach przełożę na przyszły tydzień
Szaman [ Legend ]
Pijusqu: Czekam! :) Tygrysku: Ja lepiej nie bede podawal jakie onomatopeje pojawiaja sie przy moim wejsciu... ;PPP A co do wizyty, to zobaczymy - nie wiem kompletnie jak bede mial ulozony przyszly tydzien (a grozi mi min. zabawa w kominiarza u brata... :-/) Shadow: Ale niech sie bawia na zewnatrz - nie chce miec strat w meblach! ;)))
tygrysek [ behemot ]
wchodzi informatyk do Karczmy "Pod Poetyckim Smokiem" i mówi: "Lady nam się zawiesiła"
Holgan [ amazonka bez głowy ]
OGLOSZENIE Szanowmi Panstwo, z gory przepraszam za moje zachowanie od dnia dzisiejszego do pojutrzejszego wlacznie. Istnieje wysokie prawdopodobienstwo bycia pokasanym przez smutna i zraniona barmanke. Gosci nieszczepionych uprasza sie o niepodchodzenie bez kija. Z powazniem, Holgan
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Lady sie nie zawiesiła tylko z dobrym skutkiem pociesza Holgan. jak dobrze pójdzie to dzisiejszego wieczoru barmanka nikogo nie pokąsa. Za jutro nie ręcze jednak.
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Tigre sierściuszku podaj mi tej herbaty i wskakuj mi na kolana bo mam ochotę cie troche pogłaskać. Shadow -> Bahamuta już odesłałam do jego wymiaru i dam mu na dzis spokój ,więc twój smok będzie musiał bawić się sam. Holgi - Holgi rocks :D
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->No przecież moje rozkoszne maleństwo nic by nie zniszczyło ;-PPP Lady-->szkoda, moze następnym razem.
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Zdaje się że gdzieś widziałem smoczusia ;)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
No a holgi obstawiała ,że sie jej boicie ;PP. dzieki Shadow -> dzięki tobie wygrałam zakład i zostaje moderatorka :D.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Shadow -- nie mogles jescze minut poczekac?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Holgan, Lady-->a co założyłyście sie, jak szybko napiszę kolejnego posta?
Gambit [ le Diable Blanc ]
Gambit podszedł do stolika Lady. W dłoni trzymał kielich. Z uśmiechem podał go Lady, po czym odszedł. Kielich zaczął jarzyć się dziwnym blaskiem. Kielich eksplodował oblewając Lady pachnącym drinkiem. Opadające iskry ułożyły na stoliku napis: "Kominek zostaw zawodowcom"...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
eh, oczywiscie nie doczytałem.....
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Wkrótce gambit usłyszał tylko ciche Mommba Moomba i po chwili urwał mu się film. Aha i coś go zabolało . :P
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Pax, pax!!!!
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Ok ok zostawie ten jego kominek ale mógł ,byc bardziej subtelny. To co zrobił to jawne wypowiedzenie wojny :/. Wystarczylo podejśc i na ucho powiedzieć.
Szaman [ Legend ]
Shadow: Tak, tak... nic by nie zniszczylo... a pazurami to kto posadzki porysuje, e? A te wszystkie kosci, co to mu odpadaja, co niby co? ;))) Holgi: A czy powiesz mi co sie stalo? Skoro mnie nie sluchasz, to moze chociaz mi cos powiesz? :) Nawet, jezeli mialbym stracic palca... ;)) Viti: Ty juz wszedzie widzisz smoki! :P Gambit: Hie, hie... <rapowanie mode on> Ja wiedzialem, ze tak bedzie, aha, aha... Ja wiedzialem, ze tak bedzie... <rapowanie mode off> ;))) Lady: Nie rzucac mi tu czarow bojowych, bo bede zmuszony wkroczyc do akcji... ;))) Karczma jest fight-free zone! :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Ja tylko sobie fireballa odpale na potwierdzenie słów Szamana ;-PP Szaman-->kości są umocowane magicznie i niepoodpadają. To nie jest jakis tam drakolicz chińskiej produkcji!!!!
Gambit [ le Diable Blanc ]
O żesz w życiu...ale mnie łeb nawala...Jakby cała Karczma mi po nim tańcowała...ostatnie co pamiętam to chyba...eee...no tak.... Lady --> Wybacz moje grubiaństwo...zaiste deczko brutalnie się zachowałem <szept mode ON> Bad boy, bad boy...what you gonna do... <szept mode OFF> Szaman --> No łatwe do przewidzenia to było :)...BTW jako, że Rogue mnie przywołała do porządku, informuję Cię, że zakupię płyty Akoss 700 MB w papierowych kopertach. Może być ??
Lady [ Sorceress Sephiria ]
No! Przyjmuje i sama przepraszam za odwet. Szamanku -> przywołałam jedynie uciesznego sierściucha rodem z Final Fantasy 8 (Moomba ) i to on palnął łapką Gambita :). rzadnych innych czarów ofensywnych nie rzucałam ,aczkolwiek też potrafię. jednak ostatnio nie używam FBalli potym jak kichając o mało karczmy nie spaliłam :)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Astrea może opowiedzieć wszelkie związane z tamta historia szczególy. Ja sama raczej nie zamierzam nic opowiadać ,bo nie chce byście sie mnie bali -_^
Szaman [ Legend ]
Shadow: A napisa na drzwiach widzial? "ZADNYCH zwierzakow wiekszych od czlowieka"! ;PPPP Gambit: Kup te, ktore Tobie bada bardziej podchodzic! ;) Kopertami sie nie przejmuj, mam plastikowe "kubelki" na 50 sztuk, wiec wejda tam wszystkie... ;))) Lady: Tutaj trzeba byc ostroznym, bo co jeden, to magiodzierżca - wystarczy chwila nieuwagi i juz wszystko popalone od Fireballi (a ze wiekszosc ludzi jest na nie odporna, wiec tylko wyposarzenie Karczmy cierpi... ;PPP)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Szaman-->technicznie rzecz biorąc mój smok nie jest zwierzakiem...
gereg [ zajebisty stopień ]
no dobra moi drodzy.... ja wymykam. na jakies dwa miesiace ;-) a moze ;-( ?
Szaman [ Legend ]
Shadow: A ja sarkastycznie zauwaze, ze nie jestes technikiem, tylko magiem! ;PPP Gereg: Do zobaczenia! :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Bywaj Gereg!! Szaman-->w takim razie nie masz prawa wypowiadać sie o rzeczach w których sie nie specjalizujesz ;-PPP
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ja, jako uniwersalny mgr specjalizuje sie we wszystkim!!! ;PPPP Bo zapominasz o jendym zdaniu: "Szaman ma zawsze racje"! :PPPP
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Oj Szamanq, Szamanq, powtarzasz się. Czekam aż wymyślisz coś nowego...
Magini [ Legend ]
Dobry wieczór :-) rothon - nie wiem jak malibu będzie się nadawało do kiełbasy. Najwyżej zrobi się do gry łatkę ;-)) Astrea - czasem Ker bełta napój mikserem (bez urazy mixer ;-))) , ale ostatnio nie chce mu się i pije mieszane niewstrząśnięte ;-)) Szaman - jaką masz pojemność skrzynki? Chcemy Ci podesłać kilka fotek, więc napisz ile można zapakować do przesyłki ;-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Dobry wieczór :) Szaman ma zawsze rację ! Ekhem .... Szaman, przestań telepatycznie wciskać to zdanie do głów wchodzących gości :))))))
Rogue [ Mysterious Love ]
Witam serdecznie wkoncu udało mi sie dzisiaj zasiasc przed komputerem. Holgan - - > mam nadzieje ze juz ok u ciebie i wszystko gra a jak przyjedziesz do Gdanska to razem poimprezujemy Wiecie co Gambit dzisiaj łoi cały wieczur i zaczyna mu palemka bic do głowy ale jest fajnie mam sie z kogo posmiac .
Rogue [ Mysterious Love ]
Poprosze piwo czy ktos tu podaje czy moge sama ?????/
Szaman [ Legend ]
Shadow: Ja mam ten komfort, ze MOGE sie powtarzac... ;PPPP Mag: Witaj! :) Niestety, nie wiem jak pojemna mam skrzynke... :( To jest konto na glownym serwerze uniwersyteckim, wiec kilka MB bedzie mialo, ale ile dokladnie...? Trzeba by do osrodka informatyki dzwonic, a poniewaz swieto sie zbliza, do poniedzialku tam nikogo nie bedzie poza sprzataczkami... ;P AQ: Ups! Tak mi sie jakos z przyzwyczajenia zrobilo... ;)))) Obiecuje poprawe (bed ewnikal do umyslow klijentow tak, ze tego nie zauwaza! WUHAHAHAHAHA!!! ;)))) Rogue: Witaj! :) Oczywiscie, ze podam ----> A Gambitowi powiedz, zeby uwazal, bo go jutro licz-klatwa zwana kacem dorwie! ;PPPP
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Rogue ---> niestey nie jest za dobrze... jeszcze mi bardziej w glowie zamieszali a taki jeden to mi myslec kazal... ale i tak jest lepiej niz myslalam ze bedzie. A co do Gdanska - juz sie nie moge doczekac :) UWAGA KOMUNIKAT SPECJALNY Za chwile do Karczmy wpelznie, mocno przestraszony a-stone - moj serdeczny kolega jeszcze z LO. Przyjmijcie Go milo. Z gory dziekuje. Holgan
Gambit [ le Diable Blanc ]
Ja bym chsiał tylko pofiecieć, sze to fszystko to pomófienia są...Ja tylko jetno pifo fypiłem i trinka i się ankohol f domu skończył...nie zaopatszyłem sie otpofiednio....A Rogue, to fogóle ma fiększy humorek nisz ja :))) A tak fogóle to Topry Fieczór :)
a_stone [ Junior ]
Witam Wszystkich serdecznie. Widząc, jak Holgan za Wami szaleje i słysząc Jej niesamowite historie o Was zdecydowałem się zaryzykować i wejść do tego przybytku. Mam nadzieję zadomowić się tu na dłużej:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
a-stone --> Fitaj...Eeee sorry Witaj serdecznie w Karczmie...coś podać...???
Gambit [ le Diable Blanc ]
<szept mode ON> Holgan --> No wiesz...nowych gości przyprowadzać jak ja w takim stanie po podłodze się walam.... <szept mode OFF>
a_stone [ Junior ]
A jakie drinki się tu pija? na początek może coś coby sponiewierało ;) no nieee, takiego zlego wrazenia na poczatek robic nie wypada. a wiec - wstrzasniete, nie mieszane, tak na poczatek ;)
Gambit [ le Diable Blanc ]
a-stone --> Etatowo podaje Szaman, albo Holgi, ale ja też lubię wciąć im się w obowiązki...na początek na niebiesko :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit -----> nie moja wina ze sie prawdziej Damie naraziles :))))))) Drinka na nia wylac.. tez cos! a ostanio sugerowales ze to JA mam niepokolei w glowie........ :-ppp A_stone ---> hyyyyymmmm burżuju.... martini Ci sie zachciewa! Zacznij od drinka Karczmianego :) --->
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit ---- > łech, łechłechłechłechłechłechłech :-p
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> To się nazywa jednomyślność :))))))))))))))))))))))))))))))))))))
a_stone [ Junior ]
nooo, przeceniacie moje mozliwosci wchlaniania. ale raz sie zyje. chlup chlup, przeplynelo przez gardlo i juz czuje, jakby swiat nabieral innych barw. eee, a moze po prostu sie sciemnia? co Wyscie mi dali? nieeeeeeeeee.....
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit ----> widac kto w Karczmie dluuuuuuuugo siedzi :)))))))) A_stone --- > hyymmm... no to teraz w nasze lapska wpadles.. ha ha ha <zlowieszczy smiech tak dobrze Ci znany :-p>
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgus --> bardzo zem rada ze chcesz zemna imprezowac ... a_stone - -> miło ze do nas wpadłes tu jes naprawde super .... Szamanku - -> dziekuje za piwo i prosze o drinka .
a_stone [ Junior ]
jak na pierwsza wizyte to i tak duzo:) no dobra, jako, ze mi sie sciemnilo zegnam do jutra, kiedy to w przerwie w troskach dnia codziennego wskocze tu, aby sie posilic i popilic, przepraszam, popic :)
AQA [ Pani Jeziora ]
Witaj a_stone :) Holgi pewnie podał Ci "coś" specjalnego :))) Szaman ---> < siła woli mode on> ... nalej mi piwaaaaa .... <siła woli mode off> :))))
Astrea [ Genius Loci ]
Witam z wieczora :-)) Mialam to ---------> Ale znow jestem online - cieszszszszyyyy..... :-)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
AQA --- > o co Ty mnie kobito posadzasz... :)))) <ha ha ha> Rogue ---> no wiesz? jasne ze chce poimprezowac z Toba. We dwie potrzasniemy tym calym Gdanskiem :)))))
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan - - > damy mu popalic oczywiscie mowa cały czas o Gdansku ....
Szaman [ Legend ]
Gambit: Czyzbys probowal ugryzc butelke i zakonczylo sie to utrata zabkow? ;PPPP Holgi: Ale co sie dzieje???? A_stone: Witamy! :) My tez mamy taka nadzieje... ;) Ja podam cos specjalnego ---> Rogue: Jedna chwileczka! Zaraz podam... ;) Duszku: Witaj! :) Cos tak ostatnio wpadasz jak wicher i rownie szybko uciekasz... ;(
AQA [ Pani Jeziora ]
Holgan ----> w moim poprzednim poście posądziłam Cię o bycie facetem (" Holgi podał....":))))) A tak, generalnie, my wiemy, co Ty za "zupki" warzysz :)))))))
Szaman [ Legend ]
Rogue: A teraz cos dla Ciebie ---->
Szaman [ Legend ]
AQA: A oto i Twoje piwo!!! ---> Jezu, ja ide zaraz na zaplecze zlapac oddech, bo mnie zajedziecie! ;)))
Szaman [ Legend ]
AQA: Eh, zapomnialem, ze Ty jasne pelne wolisz... ---->
Astrea [ Genius Loci ]
Lady ---> Ups... a co ja takiego znow narozrabialam - nic nie pamietam ;)) Magini ---> A dolewasz skondensowanego mleka? Tak 1/3 calosci białości ;))) Gambit ---> Nie tak sie kobiety w karczmie traktuje >:-7 Poskarżę sie Rogue i... i... i zobaczysz! ;))) Shadow ---> zawsze zazdroscilam Ci mety na fotki - wrrrr... skad je masz? ;)))) Pijusek ---> A co w TYM smiesznego? Zostalabym w tyle, czy co...?? Hmmm... :PP Nickuś :-))))))) Odpowiadam od konca i dopiero Cie tu zauwazylam... Mam cos dla Ciebie, kochany... :-**** Szamanq ---> Juz gram. A raczej gra NIck, bo ja mam ZNP i wszystko mnie dokumentnie wqrza ;))))
Rogue [ Mysterious Love ]
Szaman - - . nie próbował bo niebardzo jest w stanie co kolwiek zrobic .......
Holgan [ amazonka bez głowy ]
AQA ---> oki... nastepny raz jak bedziesz chora... lecz sie gdzie indziej :-pppppppppppp <a ja czosnek sprowadzalam, echhhh> Szaman --> zadzwonie po 22 oki? Rogue ---> no jasne ze o Gdansku... taaa :) czy ktos ma ochote na moj "nowy" wynalazek ? --->
AQA [ Pani Jeziora ]
Szaman ---> czyli mogę się kształcić w Telepatii !! Je, je, je, (to była dzika radość :)))) I nie marudź, tylko "barmań":)))))
Rogue [ Mysterious Love ]
Holgan - - . podaj bede probowac ......
Astrea [ Genius Loci ]
kto zaklada? :-)
AQA [ Pani Jeziora ]
Holgan ---> podczas grypowych szturmów nawiozłam Ci czosnku do Karczmy, ale Szaman wszystko na jakieś "flaszki" poprzerabiał :)))))) Poza tym, przecież wiesz, jak mi Twoje zupki dobrze robią ( tak jakoś błogo :))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
JA, moge ja? zakladam :)) camperzy na start
AQA [ Pani Jeziora ]
Astrea ---> Ja :) Mogę ?
Astrea [ Genius Loci ]
zakladac!
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Sznurek ... ...