Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Kącik zagubionych uczuć (cz.159)
Nie wiem od czego zacząć. Pisać jakieś moralesy czy rzucić przypowiastkę? I tak źle i tak nie jest najlepiej... Jest październik i jesień czuć każdą częścią ciała, ba teraz to zgoła widać. Ten nastrój odrodzenia który pozostał od wiosny opanował także serca części forumowiczów, co przeczy widniejącej za oknem melancholi - a może Oni zawsze tu byli a teraz to nawet są, tylko czekali aż ktoś uczyni ten pierwszy krok? Faktem jednak jest mnogość wątków osób „rozżalonych uczuciowo”. Dlaczego tak się dzieje, że w dobie „cyfrowych fantazji” ciągle istnieją ludzie, którzy odczuwają potrzebę kontaktu z innym człowiekiem?...
Ponieważ uczucia są cechą charakterystyczną każdej żywej istoty. Towarzyszą nam od narodzin do śmierci. W każdym rodzi się w pewnym momencie potrzeba bliskości z kimś innym. Bycia dla tego kogoś kimś ważnym. Nawet jeśliby to miało być chwilowe zauroczenie, istnieje jego potrzeba i podświadome do niego dążenie. Dlaczego mamy się bać tych najstarszych emocji? Dlaczego mamy uważać je za coś wstydliwego?
Nie boję się mówić o uczuciach. Nie potępiam ludzi przeżywających problemy sercowe. NIE WIERZĘ, że istnieje chociaż jedna osoba która nic nie czuję (nie wliczam w to grono chorych na autyzm). Nie bójmy się o tym pisać. Ktoś kto przeżywa spełnienie swoich wewnętrznych westchnień potrzebuje często o tym głośno krzyczeć. Ci, których spotkało niepowodzenie popadają w stan przygnębienia, czasami w stan totalnej porażki życiowej. Nie muszą Oni tłamsić w sobie tego co przeżywają. Mają prawo by podzielić z innymi swą radością lub szukać pocieszenia.
Dlatego tworzę ten wątek z myślą o takich ludziach. Mam nadzieję, że spotka się z aprobacją i zjedna sobie kilku sympatyków (a i pozwoli na redukcje wątków tego typu na samym forum). Wiem, że spotka wielu prześmiewców i złośliwców ale jakoś się nimi nie przejmuję. I tak kiedyś zawitają tu ze skruchą szukając pocieszenia, porady lub słuchaczy którzy ich nie wyśmieją.
poprzedni watek pod linkiem:
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
1.
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Piotrasq ->>> Cicha woda brzegi rwie... hehehe... jaka czujność... no, no, no... nie poznaje kolegi ;))))))))))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Eeee tam. Spokojnie i na luzie, bez tloku i stada kamperow...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Może i luzik... ale jaki czujny... nawet nie dałes mi szansy na umieszczenie drogowskazu w poprzedniej części... ;))))))
neXus [ Fallen Angel ]
He he - 5-ty !!!! Alez ja uwielbiam zime i sniezynki :))) Zawsze twierdzilem ze jestem yeti z gor :)))
neXus [ Fallen Angel ]
no no... moze by tak zrobic statystyke kto byl ile razy pierwszy? :))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
To ja bym przegral...
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Witam !!!! Heh dawno tu nie zaglącałem:)
emorg [ Senator ]
Witam wszystkich Po malych kłopotach z siecią znów będę was dręczył ;) Awsze,Nexus,saurus,piotrasq => Piąteczka
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
piona EMORG dawno cię niewidziałem :)
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Emorg ---->>>> własnie sam skończyłem męczyć windowsa z zwłaszcza sieć biorąc pod uwagę że pracuję w 4 (cterech) różnych sieciach i na każdej mam inne programy i inne bazy mam 4 sieciówki no i co najciekawsze są to cztery identyczne sieciówy na realteku - JESTEM Z SIEBIE DUMNY BO PO 2h WSZYCHO MYKA BEZPROBLEMOWO
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
a co najciekawsze mam tu grafe intela -- I 710 A --- i nie mogłem nigdzie znaleźć do tego sterów :) ale dałem sobie rade :P
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Jejku... alescie pognali z tym watkiem :-) Nie bylo mnie kilka godzin a tu nowa czesc :-))
emorg [ Senator ]
Awsze jak jesteś taki bonzo prosiem cie wejdz do wątka https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=848425&N=1 i napisz jak mam to zrobić oka?
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
emorg, awsze, nexus ------------> jedziecie do Krakowa ?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
witam i zmykam mam niestety zla wiadomosc- jest mozliwosc ze nie bedzie mnie w Kraku - buuuu
Etka [ Imprinterka Dusz ]
ale obiecuje Wam jedno- zrobie wszystko co w mej mocy by tak wlasnie sie nie stalo Buziaczki dla Was bo lece do kolezanki ;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Eciu --> nie lec za szybko :-) A w Kraku masz byc , bo jak nie to...... i tutaj nastapila zbrodnia :-)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Kapuszek---> wiec raczej juz po mnie :( to naprawde sila wyzsza :( ps. a co z plytkami? ;))) majka---> WIELKIE DZIEKI DLA CIEBIE NAJWSPANIALSZA Z ISTOT - Ty juz wiesz za co :))))))))))))))))) ps. jestes wspaniala :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Etka -------> coś nie jest dane nam się poznać...
majka [ Dea di Arcano ]
Uśmiechem witam wszystkich kacikowców :))) Kapuszku>> jakież śliczne kwiatki zostawiłeś tu dzis rano :)) tęsknilismy za tobą :)) ode mnie buziak słodki:) Hihi Saurus już nie ma dostępu do netu - więc mogę sobie trochę pobuziakować :)))) Etka>> hehe i było się czego bać?:)) nie ma co dziękować -- wszystko w twoich rękach:))) emorg>> czy moja buziakowa przesyłka zakończyła juz atak? :))) hehe moge w razie czego wysłać nastepna porcję:)) awsze>> a co to za opuszczanie kącika na tak długo hę?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Piotrasq---> jest jeszcze okolo 30 % szansy- ja bede sie starac majka---> nie taki diabel straszny jak go maluja ;)))))
emorg [ Senator ]
Majeczko => ja chcę jeszcze były naprawde słodziudkie , i miały taką moc że aż mi necik wysiadł ;p Piotrasq => Niewiem jeszce gadałem z soulem moge w ciągu 3 4 dni dac odpowiedz zobaczymy jeszcze Etka => A ty nadal na modemie?
emorg [ Senator ]
I znów wszyscy spią ... ale mam szcęście jak mnie niema to wre az do rana a jak jestem wszyscy idą spać, a może to pora na sen "zimowy"?
emorg [ Senator ]
I nadal bez odzewu może i ja się położe ;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Eciu- z jakimi plytkami bo nie pamietam ;-P majeczko--> niedllugo wroce bo na razie ciagle brak czasu . Skoro wczorajsze sie podobalyto dzisiaj wydanie specjalne dla Ciebie :-) Zmykam do pracy - Do zobaczenia :-)
Dominika [ Centurion ]
Cześć!! dzięki wszystkim, którzy pomagają mi w wyciąganiu mojego nieszczęsnego wątku "szlag, by to.... Odzew niewielki :(( Chyba trzeba rozpocząc krucjatę po weekendzie. Jutro wyjeżdżam, więc nie będzie mnie pewnie do niedzieli wieczorkiem. Pozdrowienia i Cmok Cmoki dla wszystkich. majeczko---> jak to miło wiedzieć, że kącikowcy tez maja ogrody (myslałam, że tylko ze mnie taki ogrodnik). A jakie drzewo nie przetrwało wichury??? Eciu---> juz nie wiem co z tym wieńcem dla Ciebie. Niedługo zapomnimy z jakiej okazji był wyplatany, a tu Angelo gałązki zabrał i zabulbił sie gdzieś w kącie. A może ktoś go widział jak siedzi gdzieś i zaplata..... Angelo---> Żyjesz????? Czekam na znaki dymne, świetlne a najchętniej buziakowe!!!!
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
hi all :) widze, ze u Wastez pustki:/no w sumie to sie nie dziwnie - w koncu jeste Świeto. A ja oczywiscie jestem chora i sidze na tyłku przed kompem z nadzieja, ze ktos sie pojawi. Nadzieja matką głupich:(
majka [ Dea di Arcano ]
Witam wszystkich w ten szczególny dzień - w radiu spokojna muzyka , wszędzie naręcza kwiatów i lampki mieniące sie różnymi odcieniami. Wspomnienia o tych co juz odeszli...wyraz naszej o nich pamięci... emorg>> coś widzę że zmieniłeś formę regeneracji funkcji zyciowych na dzienną. Stąd tez twoje zdziwienie że o 4 w nocy wszyscy śpią:) Chociaz ja tez wczoraj śledziłam poczynania naszych piłkarzy do 1,30. Kolejna porcja buziaków zmierza do ciebie - dzis delikatne aby tym razem nie siadło ci łącze :))) Kapuszku>> dziękuje - te są naprawdę wyjątkowe :)) uwielbiam kwiaty a gdy są jeszcze ubrane w bukiet tak rozkoszny -- stają sie tym bardziej wyjątkowe :) Pozdrowienia i usmiechy ci przesyłam :) Dominika>> to drzewo to wielki stary iglak -- był juz wyższy niż sam budynek. Teraz pusto jakos wokoło - zupełnie zmieniła sie stylistyka otoczenia. Bardzo mi go szkoda.
majka [ Dea di Arcano ]
X-Cody>> witaj - wiesz w taki dzień jak dzisiejszy to wiekszy ruch na forum bedzie dopiero wieczorkiem . Kuruj się abyś i ty wkrótce mogła poznać jak juz niedługo mrozek zacznie szczypać w nosek:))) moze jakaś ciekawą gierke masz w do rozegrania - zawsze to bardziej zajmujące . :)
X-Cody [ Zabójca z Liberty City ]
wiesz majka...narazie zabijam czas czytaniem;)mam zamiar sie hartowac , zeby nie zachrowac na nastepne Świeta.a co do gierek...hmm...oczy mnie bola od czytania a patrzenie na migajacy obraz raczej nie pomoze;) zwłaszcza, ze na HDD obecnie mam tylko Max Payne`a :>>ale thX za troske :)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Czołem kącikowcom:) Z otchłani grypowej Was pozdrawiam, z nadzieją, że los okaże się dla mnie łaskawszy i odegna potworną gorączkę, która od kilku dni trawi mnie całego. Już formalnie nie mogę – cały czas mam blisko 39 stopni. Jakiś grypowy mutant wykańcza skutecznie kolejne ofiary, już ode mnie z pracy 2 osoby wylądowały w szpitalu z powikłaniami, a i ja dziś cudem uniknąłem szpitalnego łoża. Ani chybi Bulba ciałem się stała.. wiedziałem, qurczak, wiedziałem... X- Cody ---> kuruj się z całych sił i niestety witaj w klubie. majeczko --- cmokam i przesyłam najzdrowszy uśmiech, jaki tylko moja twarz zdoła z siebie wykrzesać:) Eciu ---> Ciebie też cmokam i jak tylko „wyrwę chwasta” – czyt. – „rozdepczę insekta” – czyli zwalczę grypę, to do zaplatania wracam:) Wszystkim Panom ---> piąteczka – a dla Piotrasqa nawet dycha;) Dominiko ---> Miłość podlega tym samym prawom co wiatr, wiatry zaś tęsknią zawsze do miejsc, z których przybyły, jeśli zatem wzięły się z ogrodu lub parku, rozsiewają zapach jaśminu, mięty lub rozmarynu i w ten sposób sprawiają, iż żeglarze pragną dobić do lądu wysyłającego owe wonności. Nie inaczej zakochane dusze upajają nozdrza zakochanego serca – miłowane serce jest lutnią, która rozbudza współbrzmienia strun innej lutni, podobnie jak dźwięk dzwonów porusza powierzchnie wody, a osobliwie nocą, kiedy nie ma innego dźwięku i na wodzie rodzi się ten sam ruch, co zrodził się przedtem w powietrzu. Miłującemu sercu przytrafia się to samo, co kamieniowi winnemu, który czasem pachnie wodą różaną, jeśli pozostawi się go w mroku piwnicy w porze kwitnienia róż, by powietrze wypełnione różanymi atomami, zmieniając się w wodę wskutek przyciągania soli tartarowych, nasyciło ów kamień swą wonią. Na nic okrucieństwo umiłowanej. Kiedy winnice są obsypane kwieciem, beczka z winem fermentuje i wyrzuca na powierzchnię swój biały kwiat, który pozostaje, póki nie opadną kwiaty z winorośli. Atoli miłujące serce, bardziej zapamiętałe niźli wino, rozkwitnąwszy w chwili kwitnięcia miłowanego serca, pielęgnuje młody pęd, nawet kiedy wyschnie już źródło... Można też prościej - 143 i Cmok - o to samo chodzi;) A że dziś mamy 1 XI, to chwila publicznej zadumy: „Widokówka z cmentarza” milknie cmentarz bliższymi od boga krucha ręka ożywia... płomykiem wciśnięty w marmurową twarz ogarek zamierza smutno palcami pograbić ziemię najbliższą Trzymajcie się ciepło, a ja się chyba wykąpie w lodowatej wodzie, bo mnie zaraz drzwi ścisną.
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Angelo -------> wiedziałem, że ta bulba cię wykończy.....
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Piorasq ---> neque semper arcum tendit Bulba ;)
majka [ Dea di Arcano ]
Angelo>> na niebiosa, przecież to podobno ja mało odporna jestem :)) ale widzę że jak ciebie dopadnie , to juz ze wszelkimi możliwymi szykanami:) alez ta bulba ma ostry przebieg -- mam nadzieje że szpital jednak cie ominie. Wielkie buziaki:) -- moze troche odpędzą tę gorączkę :)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
Angelord--> piateczke oddaje i zycze powrotu do zdrowia . Nie zarazaj tutaj kacikowcow ;-) Majeczko - milo znow ujrzec usmiech na Twej twarzyczce :-) Ciesze sie ze moglem sie choc odrobinke do tego przyczynic ! Pozdrowionka!!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> buziaki wysyłam wdzięczności pełne (bez insektów - ma się rozumieć) - cmok:) A z moją odpornością w sumie nie jest źle, nigdy właściwie nie muszę leżeć i chorować, aż do teraz. Ale teraz to istne przegięcie. Całe to paskudztwo przywieźli ze wschodu ludzie, którzy gdzieś tam na slawistycznej konferencji byli, no i zaprątkowało, że aż strach się bać - nawet lekarze ździebko w panice. Ale ja sobie z tym badziewiem poradzę, jak nie po ichniemu (antybiotyki nie skutkują), to po swojemu;) Kapuszku ---> tx. nie bój nic - nie będę całował, a na browar przyjdę zdrów, jak rydz;) Dominiko ---> życzę udanego wyjazdu i bezpiecznego powrotu. A póki co, Etna się budzi, jak kiedyś Wezuwiusz i gradem iskier wypala nieśmiertelne ślady. Dziś tylko lawa, lecz jutro z popiołów nowe winnice swój sok zaczną płodzić. Czas jest nadzieją, na słodycz winogron, nimi sycili swe usta dawni mieszkańcy Olimpu. I choć minęli w swym kresu ogrodzie, dla nas następne grona w nowych krzewach wzrosną. Próbuję zliczyć - 123 - wychodzi, i te cyferki razem z Etną trwają, w żarliwej krasie gorącego tchnienia. Cmok 143;)
emorg [ Senator ]
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
emorg ---> Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu .......... lba?;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuulba !!!!!!
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Zarażeni - zabulbieni hiehiehie;)
neXus [ Fallen Angel ]
Witam! I ja sie pojawiam (choc na chwile i z komputera braciszka). Co do Krakowa - to sie nie wybieram - powod jest prosty - musze tam jechac za 2 tygidbue i raczej nie znajde finansow na podwojny wyjazd (no chyba ze bede sie przez miesiac parowkami zywil...) Dzis nie mialem okazji jeszcze powedrowac po cmetazach ale jutro mnie to czeka - aparat mam przygotowany - moze uda mi sie uwiecznic cos z tego nastroju... Widze ze jakas zaraza sie szezy po kaciku, i na wszistkich sie zucz, mam nadzieje , na bulbe, ze mnie nie trafi... O bubla! Za pozno juz, za pozno ;))))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Bubla ? To mutuje w różne odmiany...jestesmy straceni...
majka [ Dea di Arcano ]
O RANY!!!!! JEDNAK GŁOS GOLA MIAŁ RACJE - BULBA SIĘ ROZPRZESTRZENIA !!!! neXus>> jakaż miła niespodzianka że dzis sie pojawiłeś -- prawie jako ten duch :))) buziaki dla ciebie:)
majka [ Dea di Arcano ]
Angelo>> to bulba przyszła ze wschodu? o rety -- nie jest dobrze!!!! podobno tam wszelkie dolegliwosci leczą spirytusem -- może by i u nas to wypróbować :)
emorg [ Senator ]
Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu
majka [ Dea di Arcano ]
emorg>> co sie dzieje? skąd ten podły nastrój? tylko mi nie mów , ze dziś ty się zaciełeś:)
emorg [ Senator ]
Majka => |Tak jakoś niechce tu siedzieć ja chce do Polski ;( Ja chcę do Poznania ;(
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> spirytus powiadasz ? Ci, co jeszcze mogą, niech się ratują, ja już jestem wystarczająco zabulbiony i bez procentów - właśnie przed chwilą wchodząc do kuchni walnąłem czaszką we framugę drzwi i wszystkie gwiazdeczki teraz mi w oczach migają - chyba się muszę zatrollić we śnie, bo faktycznie kiepsko to wygląda:( Piotrasq ---> no to mamy kącik zabulbionych i zabublionych;) neXusie ---> może Tobie spiryt jeszcze pomoże?;) emorg ---> Buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu.... bla?;) Do jutra i miłych snów - bul bul... no ba;)
emorg [ Senator ]
angelo chiba bbbbbbbbuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu...lba ;)
majka [ Dea di Arcano ]
emorg>> a co cie tak dzis nastroiło? przecież masz nas wszystkich na wyciagnięcie... klawiatury -- prawie jak byłbyś gdzieś blisko. Zacisnij ząbki -- uśmiech na twarz i przetrwaj !!! no chyba że wyjechałes na zawsze -- to wówczas jeszcze jest szansa na zmianę decyzji. Chociaz cos mi się widzi że ta tesknota ma bardziej osobiste podłoże - może jakaś niewieścia duszyczka błąka się gdzieś wokół serduszka? Angelo>> bardzo prosze o grzeczne maszerowanie w kierunku łóżeczka :)-- jeszcze nam sie gdzie rozbijesz w tej gorączce -- tyle niebezpieczeństw wokoło:)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Witajcie nowego dnia;) Właściwie to tylko cmokam, zdrowia zyczę i znikam, bo nadal mi ilterki skaczą na ekranie;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Popiło się wczoraj....syropu, co ?
neXus [ Fallen Angel ]
Majka -> az sie zarumienilem :))) Angelord _> ale nie do lustra :)))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Piotrasq ---> no ba ! I zagryzło pigułami ;) neXusie ---> do łóżka, tylko do łóżka;)
majka [ Dea di Arcano ]
O rany - ale dzis niewyspana jestem - grałam do 4 rano :))))) Angelo>> a ty co porabiasz poza terenem okołołóżkowym? dostałam tajne zadanie pilnowania twoich poczynań w trakcie leczenia hehe :)) będę monitorować twój stan zdrowia:) neXus>> nie rumień się tylko przyjmuj te buziaki - bo wielce zdrowe i antybulbowe są :)) leczą wszelkie dolegliwości - a zdrowym organizmom dodają energii i wywołują radosny usmiech na twarzy :) a ten jak wiadomo, ma dar przyciągania innych uśmiechniętych twarzyczek - szczególnie tych niewieścich.:)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
majka ------> a w co pogrywasz ?
majka [ Dea di Arcano ]
Piotrasq>> właśnie wciągnął mnie świat Falloutów -- na razie jedynka -- hehe wykorzystuję tam umiejętnosci zdobyte na poligonie - :)) Poza tym mam cały czas w obróbce moje przygodówki - Najdłuzsza podróż i Atlantis. Gram w zaleznosci od nastroju. Ale ten wczorajszy "ciąg" to akurat Fallout.:) tłukę wszystko równo - jak na nowicjuszkę , szczególnie dumna jestem z walki ze skorpionami hehe -- juz po nich :)))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> a kto Ci zlecił tak trudne zadanie ?;) A propos skorpionów i innych stworzeń - spod jakich znaków zodiaku jesteście ? [tak sobie pytam, z ciekawości;)]
majka [ Dea di Arcano ]
Angelo>>hehe chciałbyś wiedziec co? - powiem tylko, iż raport bedę zdawać po powrocie szefowej :)))))) Co do znaków zodiaku to odpowiem trochę pokrętnie - jestem spod tego samego znaku co Etka i Bożenka -- dla ułatwienia podaję iz to jedyny znak który wytrzymuje z Piotrasq hihihi :))))
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
majeczko ---> zgadnąć łatwo - Wszystkie jesteście spod znaku Damy - bo tylko Dama wytrzyma z Piotrasqiem, no nie ?;) Ale na serio, to bedę zgadywał jutro - dziś mam w głowie "karuzelę na Bielanach", zatem zabieram poetycką Madonnę i mykam lulu. Jutro musi być lepiej, bo... no sam właściwie nie wiem co, ale wolę o tym "czymś" nawet nie mysleć;) Dobrej nocy kącikowcom;)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Angelo ------> ty mi chcesz podpaść, czy tylko mi się tak wydaje ?
Dominika [ Centurion ]
Witam wszystkich po powrocie. Cmentarny nastrój sie nadal utrzymuje a to pewnie z powodu fatalnego samopoczucia. Jednak Angelo rozsiał Bulbę (szczep wschodni) w kąciku. Oj co robic???? Chyba i mnie łózko czeka :((. Trzymajcie sie cieplutko. Ja juz uciekam, bo nie mogę bulby po domu roznosić. Angelo--->nie wychodź z domu - toz to szaleństwo. Wylecz sie porządnie. Nie wolno chodzić do pracy i ludzi zarażać (to nie humanitarne mój drogi humanisto). I marsz do łózka, a nie przy komputerze siedzisz (pewnie bez skarpetek i ciepłej bluzy). Buziaki gorące przesyłam :))) CMOKCMOKCMOK W sprawie Etny - wolałabym, żeby sie nie odzywała. Oglądanie zwłok malutkich dzieci przywalonych gruzami przedszkola czy szkoły zawalonych z powodu trzęsienia ziemi nastraja mnie bardzo pesymistycznie. Za bardzo :((
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Piotrasq ---> no wiesz ? Jak mozesz mnie podejrzewać o takie niecne zamiary ?;) Dominiko ---> Ech... przecież Etna nigdy nie śpi - i nie wulkan odpowiada za śmierć dzieci, ale wady w konstrukcji budynku, który nie wytrzymał wstrząsów. Natura jest zawsze niewinna, to ludzka pycha, głupota, ignorancja i mizerność wyobraźni zło na tym świecie szerzą.
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Link dla tych, którzy smutni są i w ogóle hiehie;)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
A jeśli nadal smutno, to nie ma, jak radio;)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
I miłych snów życzę kącikowcom - dobranoc:)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
nieobecna wraca wita sie i cieszy z tego ze znow jest z Wami- wypoczeta :)))
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Byłaś na wyspach Bahama ?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Piotrasq---> Bahama to pestka w porownaniu z tam gdzie bylam ;)
majka [ Dea di Arcano ]
Cześć wszystkim, wpadam na moment aby uśmiech wrzucić i znikam do mojej robótki -- cos mi się wydaje, że dziś szykuje sie nieprzespana nocka :))) pozdrawiam serdecznie:)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
oj majka musisz jutro pieknie wygladac a sen to zdrowie ;)))
Ariana [ ... ]
Etka--->Jak miło słyszeć,że ktoś jest wypoczety:):) Ja właśnie uporałam sie z pracą na temat "Czy życie jest wędrówką...?" A tak wogóle -Witam wszystkich,tak sobie do was zajrzałam i stwierdzam że jest tu całkiem sympatycznie:):)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Witaj moja droga :)))) Czas sie spotkac nie uwazasz??? :) Moze na piwko wyskoczymy kiedys po mojej pracce? Co Ty na to? Ps. Aniu jedziesz do Kraka??? Mam nadzieje ze usysze TAK ;)))
majka [ Dea di Arcano ]
Etka>>bez obaw - nic mojej pięknosci nie zagraża hehehe:))))) do zobaczenia wkrótce:) Ariana>>witaj w kąciku - miło będzie cię tu gościć :)))
Ariana [ ... ]
Ecia--->Jest mi bardziej niż przykro ale funduszy brak-Kapuhy będzie reprezentowac nas oboje. Jestem wsciekla bo już sobie zabki na ten wyjazd ostrzyłam a tu klopsss:( A tak miło wspominam ostatnie spotkanie(przynajmniej te zapamietane przezemnie czesci:):)) Steskniłam sie za wami:):) Wstyd ,mieszkamy tak blisko a jakos sie nie widzimy-może to naprawimy ?:)
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Musimy naprawic i to koniecznie :) Ja jestem do dyspozycji a i Ashek w piatek przyjezdza i hulaj dusza ;))) szkoda ze Cie nie bedzie :(
Ariana [ ... ]
Majka--->mam nadzieje,że sie tu zadomowie.Narazie jestem troche oniesmielona i zagubiona:):):)ale wszystko przedemną,do odwaznych swiat nalezy,prawda?:)
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Prawda.
Etka [ Imprinterka Dusz ]
Ariana ---> majeczke juz niedlugo poznasz osobuiscie bo my czesto sie spotykamy :) a zadomowic sie mozesz juz od pierwszego postu :))))
Ariana [ ... ]
Z lekką niesmiałoscia zapytam.Czy twoja propozycja porzyczenia mi jakiejs ciekawej książeczki,którą złożyłas mijak jechalismy do Lodzi jest nadal aktualna?
Etka [ Imprinterka Dusz ]
naturalnie :) zapraszam do swego domku chocby jutro wieczorkiem na jakies ciacho i dam Ci wtedy ma zdobycz :) a przy okazji zobaczysz nowy wystroj mego pokoju- ktorejs soboty targalam mase mebli w te i we wte ;)
Ariana [ ... ]
Piotrasq-ciesze sie ,że ktos sie ze mną zgadza. Jestem tak zmeczona,że mi palce z klawiatury zjezdzają-chyba kupie sobie slownik,taki bląd a fujjjjjjj:)
majka [ Dea di Arcano ]
Ariana>> zapewniam cię, że możesz porzucic jakiekolwiek obawy - Etke juz znasz - resztę zapewne poznasz wkrótce i zobaczysz że będziesz się tu czuła jak u siebie w domciu :)) zresztą jak dobrze kojarzę to jesteś gdzies blisko Kapuszka - a zatem właściwie już tu jesteś u siebie:))))
Ariana [ ... ]
Majka--->jesli chodzi o Kapuha to siedze mu na głowie,już 18 lat.(jak ten czas leci)Do smierci wdzieczna mu bede,że zaraził mnie wirusem o dziwnie znajomo brzmiącej nazwie GOL:))))))))))
Etka [ Imprinterka Dusz ]
chyba kazdy z nas cieszy sie z tej przypadlosci zwanej GOL :)
majka [ Dea di Arcano ]
Ariana>> no prosze - Kapuszek dobrze sie trzyma jak na taki staż hehe:)) no to teraz przyjdzie wam wydzierać sobie dostęp do Gola -- bo to niezwykle uzależniające miejsce:))
Ariana [ ... ]
Najnowsze badania donoszą ,że wirus o nazwie GOL rozprzestrzenia sie z zadziwiającą predkoscią. A co najdziwniejsze każdy nowo zarazony jest szczesliwszy od poprzedniego-i nikt nie chce sie leczyc:):))))))))
majka [ Dea di Arcano ]
Ariana>>aż strach pomysleć jak bedzie wyglądał ostatni szczęśliwy - chyba pęknie od nadmiaru szcześliwości :) dobrze że juz tu jesteśmy :) No tak - czyż ja nie miałam czasami zabrać się do pracy? - i to właśnie jest przykład uzależnienia :)) Znikam - wpadnę później w przerwach na herbatkę :))
Ariana [ ... ]
Ecia--->jutro bede przepisywac moje"dzieło" na czysto. Jesli chciałabyś pogadac i umówic sie :)))))daj znac 1579871- moje GG papapapa musze uciekac
KaPuhY [ Bury Osioł ]
True, true... Nareszcie wolny komputerek a ty trzeba isc spac :-( szkoda... Milych snow wszystkim - Do Dam szczegolnie to skierowane :-)
Angelord [ sic me servavit Apollo ]
Kochani, czasami tak się dzieje, że trzeba podjąć kluczowe decyzje. Niestety, z przyczyn wyłącznie subiektywnych i nie wymagających szerszego wyjaśnienia, zmuszony jestem się z Wami pożegnać. Najprawdopodobniej w tym roku już nie zamieszczę żadnego posta, ani nie będę śledził wydarzeń na forum. Wszystkim razem i każdemu z osobna dziękuję za wspólnie spędzony czas i życzę tego, co najlepsze. [Angelo, kończ już, bo się rozpłaczesz ! OK. – zatem - życiowy FORMAT C:]
majka [ Dea di Arcano ]
Mało nie udławiłam się herbatą czytając to, co napisał Angelo:( Angelo>> mylisz sie mój drogi - takie formaty c: ,szczególnie życiowe, bezwzględnie wymagają wyjaśnienia -- tym bardziej gdy decyzje podjęte tak nagle -- nie wspominając o ich subiektywności. Nie ma tak dobrze, aby wyślizgnąć się od nas grzecznie późną nocą, aby zostawić wszystkich z otwartymi ustami. Nie wiem czy to wynik bulby czy innych czynników, ale ponieważ za dobrze cię znam, to nie wiem czy akurat odejście stąd jest dobrym rozwiązaniem.:( Kapuszku>> dla ciebie również słodkich snów:)
emorg [ Senator ]
Angelo => Niemówisz chyba poważnie?
emorg [ Senator ]
Miłego dnia moi drodzy "kącikowcy" Majka , Etka => Buziaki serdeczne ;)
KaPuhY [ Bury Osioł ]
??????????????? Dlaczego Angelordzie chcesz od nas uciec??? Wiesz ze nie wolno?? Zabraniam komisyjnie w skladze Ja , Ja i Ja + Wszyscy. Nie dopuscimy do Twojego odejscia i bedziemy Cie nachodzic jak bedziesz daleko od nas.. Bedziemy Cie meczyc mentalnie przesylajac zla energie wiec nie masz wyjsci , musisz zostac!
Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]
Angelo, no co ty ? Moze troszke przesadzilem, ale zeby od razu odchodzic ? Wcale mi nie podpadles. Wcale, a wcale...
Saurus [ Immort-e-l Rider ]
Witam wszystkich... Angelo ->> Może jednak zmienisz zdanie?
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
Witam !!!!! :) a teraz po kolei: Piotrasq---->>>>> starał będę się dojechac ale nie jestem pewny na 100% (eh te długi:)) majka --->>>>> praca....... praca...... praca....... szkoła ...........szkoła......... szkoła........ Angelord --->>>> piąteczka :)
awszerszen [ Arktus Szerszenikus ]
nowy:)