GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Wierzycie w magię?

09.12.2008
21:17
[1]

N2 [ negroz ]

Wierzycie w magię?

No właśnie, bo znajdują sie i tacy, którzy w to zaparcie wierzą.
A Criss'a Angela uważają za 'Boga' czy też 'Demona'.

Jak wstecznym trzeba być, aby móc wierzyć w tak spreparowane filmy z podstawionymi aktorami?
Oczywiście, rozumiem, że targetem tutaj jest - zabawić widza, ale spójrzmy z innego strony. Jak można nazywać coś magią, z powodu ograniczenia umysłowego, lub też inaczej - tego czego nie możemy wytłumaczyć sobie w logiczny sposób?
Mam wrażenie, że ludziom zatarła się granica pomiędzy iluzją a magią.

Być może jest jeszcze wiele rzeczy na tym świecie, które naukowcom i filozofom się nie śniło, ale w każdym bądź razie nie jest to magia.

Przykład filmu z 'Bogiem', 'Demonem', Criss'em, których jest mnóstwo na YT,

09.12.2008
21:18
[2]

Jeremy Clarkson [ Prezenter ]

Kiedyś na Polsacie leciał taki "serial" i tam wszystkie sztuczki wyjaśniali itd.

09.12.2008
21:19
smile
[3]

Lolter [ African Herbman ]

Codziennie wypijam trzy mana potiony

09.12.2008
21:19
[4]

maviozo [ Man with a movie camera ]

Chyba bardziej naiwnego przykładu już nie mogłeś podać;) ów "magik' był na tym forum wielokrotnie wałkowany. Poza tym generalnie masz rację, tylko co z tego? Ludzie lubią 'rzeczy niemożliwe'. I póki tak jest iluzja zarabia swoje.

09.12.2008
21:20
[5]

Nerka_Żula [ Pretorianin ]

magi nie ma, jest tylko iluzja ;]

09.12.2008
21:23
smile
[6]

admiralproudmoore [ Generaďż˝ ]

dlaczego w temacie jest zdanie rozkazujące z pytajnikiem ?

09.12.2008
21:23
[7]

Manuel_ziom [ Geralt z Rivii ]

Lolter --> ja nie muszę, mam samoregeneracje many :)

09.12.2008
21:25
[8]

xanat0s [ Wind of Change ]

Bardziej przerażają mnie ludzie wierzący we wszelkiego rodzaju zjawiska paranormalne (akurat wątek się pojawił - https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8464618&N=1), UFO, teorie spiskowe i inne bzdury i banialuki.

Ostatnio czekając na wykład poczytałem sobie w bibliotece parę numerów pisma Nieznany Świat. Przyznam, że nie wiedziałem czy śmiać się czy płakać - "dowody" na istnienie UFO, seria artykułów o Atlantydzie, ofery sprzedaży jakichś wisiorków i talizmanów, było tego mnóstwo, wszystko bezsensowne i niedorzeczne, ale są ludzie, którzy w to wierzą, w końcu ktoś to pismo kupuje.

Moim faworytem był artykuł opatrzony zdjęciem Księżyca, w którym poważnie brano pod uwagę, czy Księżyc nie jest jakąś maszyną, która każe nam myśleć, że żyjemy na Ziemii etc. No po prostu bzdura kompletna, szczyt głupoty. Ale są ludzie co w to wierzą...

O horoskopach, tarotach nie wspominając. To mnie przeraża, a nie wiara w magię...

Aaa, nie można zapomnieć o rządzie USA, który od kosmitów dostał technologie pozwalającą stworzyć urządzenia antygrawitacyjne. Ale oczywiście imperialistyczny wujek Sam nie zdradzi nam, że kosmici naprawdę istnieją (i podobno ciągle są w pobliżu Ziemii!)...

09.12.2008
21:27
[9]

Penis Jednorożca [ Pretorianin ]

Zacznijmy od tego, że to nie "magia", a "iluzja", te dwa słowa są od siebie odległe jak Warszawa i Los Angeles.

Po drugie- istnieje takie ładne angielskie pojęcie, które zowie się "suspended disbelief", z którym radzę się zapoznać, a które ma zastosowanie podczas oglądania nie tylko magicznych sztuczek (słowo "sztuczka" jest tu kluczowe i pojawia się nie bez powodu) ale choćby na przykład w trakcie seansu filmu ze Stiwenem "Marszczę czoło na czterdzieści sposobów" Sigalem. Właściwie mozna "Zawieszenie niewiary" odnieść do kazdego szoł naginającego ustalone i znane przez nas prawidła światem rządzące. Dlatego też, mimo, że podskórnie każdy normalny cżłowiek wie, że Krzyś Anioł to po prostu zdolny iluzjonista, a samochody nie zmieniają się w kule ognia po zderzeniu ze ścianą, na chwilę wyłącza racjonalne myślenie, by się dobrze bawić. Proste.

09.12.2008
21:28
smile
[10]

Kazuya_3 [ Beginner Otaku ]

W Boga nie wierzę, to czemu miałbym w magię?

09.12.2008
21:39
[11]

N2 [ negroz ]

Wydaje mi się, że nie należę do osób, które wierzą w coś czego nie potrafią swoim umysłem ogarnąć. Wiele niewyjaśnionych rzeczy/zjawisk przypisują duchom, demonom, wspomnianym wyżej obcym z odległej galaktyki. Zawsze staram się podchodzić do tego z dystansem i chociaż próbuję logicznie to sobie wytłumaczyć, mimo iz mi się to czasami nie udaję, to nie przypisuję tego zjawiskom paranormalnym. A już na pewno nie jestem w stanie uwierzyć w 'niezwykłą moc' magików czy iluzjonistów.
Yoghurt, tak wiem, dlatego też napisałem, że ludzie nie widzą granicy pomiędzy magią a iluzją. Sztuczki iluzjonistyczne nazywają magią, a samych iluzjonistów Bogami czy tez Demonami.
Jeśli brać pod uwagę filmy, a w nich FX, dobra zgoda, wchodząc do kina świetnie bawię się (wyłączam 'logiczne myślnie') w trakcie oglądania Gwiezdnych Wojen, Wojny Światów, ale po wyjściu z kina nie zapominam o realnym świecie i prawach nim rządzących. Nie będę próbował skoczyć też z budynku na budynek po seansie najnowszej części Matrix'a.
Także zastanawiam się jak daleko trzeba się posunąć, aby wierzyć w coś takiego czy też być tak bardzo naiwnym i wierzyć w reżyserowane filmy z udziałem Criss'a.

09.12.2008
21:40
smile
[12]

Send1N/Light/ [ Konsul ]

ja wierzę w magie cevata yetiego gdy gram w crysisa

09.12.2008
21:41
[13]

jackowsky [ Dobry Wojak Szwejk ]

Ja najbardziej wierzę w magię Świąt. :)

xanat0s-->A to przerażenie, które Cię ogarnia na myśl o ludziach wierzących w UFO, to dotyczy tylko ich wiary w latające spodki i wizyty kosmitów na Ziemi, czy też istnienia jakiegokolwiek życia rozumnego we Wszechświecie?

09.12.2008
21:53
[14]

Penis Jednorożca [ Pretorianin ]

Także zastanawiam się jak daleko trzeba się posunąć, aby wierzyć w coś takiego czy też być tak bardzo naiwnym i wierzyć w reżyserowane filmy z udziałem Criss'a.

A jak daleko trzeba się posunąc, by czerpać seksualne spełnienie po nacieraniu sutków ptasimi odchodami? Albo kopulować z drzewami? Takie przypadki też istnieją, czemu nie założyc o tym wątku? :)

Strach przed duchami, strzygoniami czy inszymi dusiołkami, podobnie jak wiara w czarownice, magię i straszliwą Bukę jest tak stara jak ludzkość, człek za dawnych czasów w wykręconym konarze starej wierzby widział diabła, a trawę zebraną pod szubienicą żarł, by uchronić się przed urokami. A wszystko, jak sam wspomniałeś- z niewiedzy.
Jednak pomimo, ze mamy XXI wiek i niemal każdy mit da się obalić po 5 sekundach spędzonych z guglem i wikipedią, nadal wielu chce wierzyć w iluzję. Większość robi to dla krótkiej chwili rozrywki i zobaczenia czegoś niewiarygodnego (i czego wedle zasady suspensji się nie analizuje), ale nieliczne ( w skali światowej) przypadki są sięcie przekonane, ze to prawda. Niektórzy psychologowie podejrzewają, ze to po prostu kwestia zabobonów przekazywanych memetycznie z pokolenia na pokolenie. Na szczescie wraz z postępem cywilizacyjnym takowe średniowieczne memy sukcesywnie wymierają (choć często są zastępowane przez inne, bardziej pasujące do obecnych czasów- UFO, czupakabry i resztę tałatajstwa)

Nie wiem tylko, co masz na celu tym wątkiem. Ani tego zwalczać nie ma sensu, bo wiara w Krzysia Aniołka i jego magiczne zdolności jest tak samo szkodliwa jak wyznawanie Harrego Portiera- to dość nieinwazyjna fiksacja, w porównaniu z zatwardziałymi tropicielami spiskowych teorii dziejów magicznie uwrażliwieni to tylko garstka frików, którzy nie ładują mi się z prawdami objawionymi w mą prywatność. Że cię to dziwi i mierzi? Sam nie wierzysz i nie uwierzysz, więc o co chodzi, ktoś ci wmawia niczym świadek jehowy pod drzwiami, że to prawda? :)



Acha, tak w temacie i świątecznym klimacie- Mikołaj nie istnieje, Kevin pokonuje włamywaczy, a Jezus ginie na końcu Pasji. Czy udało mi się zepsuć komuś święta?

09.12.2008
21:54
[15]

xanat0s [ Wind of Change ]

jackowsky --> Oczywiście tylko tych wierzących w latające spodki i zielonych ludzików odwiedzających Ziemie, handlujących z Amerykanami technologiami. Szansa na to, że jest życie we Wszechświecie (inna sprawa, czy rozumne - na to szansa jest znacznie mniejsza) jest - Wszechświat jest ogromny, gwiazd jest bardzo dużo (nie znam dokładnych wyliczeń, ale bardzo ich liczba idzie w miliardy), więc szansa na to, że gdzieś w odmętach powstała planeta na której powstało życie nawet w formie jednokomórkowej materii jest niezerowe, czyli jak najbardziej wierzę w istnienie życia pozaziemskiego :)

09.12.2008
21:56
[16]

Tymbarkus [ Konsul ]

Wiadomo ze iluzja. Jakby tak czarowal otwarcie, to by go przeciez Ministerstwo Magii dojechalo.

09.12.2008
22:06
[17]

jackowsky [ Dobry Wojak Szwejk ]

xanat0s-->A rozumne życie na pewno jest, powstało dawno, dawno temu w odległej galaktyce. :)

09.12.2008
22:09
smile
[18]

s1ntex [ Generaďż˝ ]

[16]

09.12.2008
22:12
[19]

N2 [ negroz ]

Tak jakby. Kilka osób z YT, pisało do mnie odnośnie moich komentarzy, które zostawiłem pod filmami tego Criss'a. Być może nie ma się czemu dziwić, ponieważ większość była z ułesa, nie obrażając oczywiście nikogo tej narodowości ;)
Nie mniej jednak szli w zaparte, iż magia istnieje, a Criss jest dzieckiem 'miraculous'.
Niektórzy nawet pisali, że jeśli wierzę w Boga to nie powinienem się doszukiwać 'fake'ów' w filmie, ponieważ Criss, powtórzył 'wyczyn' Jezusa i podobnie jak On, przeszedł po tafli wody.

Yoghurt, a więc wysiłki geniuszów spełzły na niczym? Jak bardzo różnimy się my, ludzie XXI wieku od naszych przodków, poganów? Jak bardzo ewoluowaliśmy na przestrzeni tych lat?

09.12.2008
22:15
[20]

Ciekawy Fryzjer [ Semper Fidelis ]

Pewnie expił na ratach

09.12.2008
22:21
[21]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Życie pozaziemskie jest niemal pewne, biorąc pod uwagę ogrom Wszechświata. Ba, niemal pewne jest istnienie cywilizacji pozaziemskich. Gdzie tkwi haczyk?
Według skrajnie pesymistycznych wyliczeń jedna cywilizacja przypada na ok. 10,000 galaktyk. Problemem jest to, że nie znamy dostatecznie przybliżonej wartości kilku zmiennych, mówiąc wprost - za mało danych. W wersji bardziej optymistycznej, w każdej galaktyce jest kilkaset cywilizacji.

Miło?
Super, to teraz zimny prysznic :)

Biorąc pod uwagę ogrom wszechświata, mamy szansę nawiązać kontakt z cywilizacją tylko i wyłącznie pod warunkiem że jest w naszej galaktyce. Nawet wówczas, realną szansę kontaktu mamy tylko wtedy, gdy znajduje się ona śmiesznie blisko Ziemi.

Mówiąc prościej i całkowicie racjonalnie, we Wszechświecie jest prawdopodobnie od groma innych cywilizacji ale opierając się na obecnym stanie wiedzy można przyjąć, że nigdy nie trafimy na jakikolwiek ślad po którejkolwiek z nich.


Tak swoją drogą odróżniłbym iluzję od wiary w magię czy różnego rodzaju przesądy.
Dodam jeszcze, że wiara jest elementem obecnym w psychice ludzkiej od bardzo dawna i nawet jeśli wiele jednostek jest całkowicie sceptycznych czy racjonalnych to nie zmienia to faktu że masy zawsze w coś wierzą. Nauka co najwyżej sprawia, że zmienia się obiekt wiary - popularne w Średniowieczu przesądy o diabłach i czarownicach zastąpiła wiara w UFO (w sensie kontaktu z zielonymi ludzikami), tudzież w światowy spisek Żydów lub nieuchronne prawa Historii. Dochodzi jeszcze powszechna wiara w zjawiska paranormalne, ale to już temat rzeka.

PS Xanat0s, widziałem to pismo. Zastanawia mnie jedno - ilu z ludzi tam piszących w to wierzy, a ilu pisze to wyłącznie dla kasy i jaj, śmiejąc się do rozpuku z własnych pomysłów.

Hmm... może zacznę dla nich pisać? To dopiero będą teorie!

09.12.2008
22:23
smile
[22]

Paradox [ Loon ABO mode ]

Wszyscy jesteście mugolami!

09.12.2008
22:25
[23]

Juvenille [ Generaďż˝ ]

to przez pomoc demonów , sam człowiek nie miał by jak

09.12.2008
22:29
[24]

Penis Jednorożca [ Pretorianin ]

Tak jakby. Kilka osób z YT, pisało do mnie odnośnie moich komentarzy, które zostawiłem pod filmami tego Criss'a.

To internet, sam jesteś sobie winien, szczególnie, że (z pełną premedytacją) poświęcasz część swych zajęć na próby obalenia czegoś, czego żaden racjonalny człek obalać nawet nie musi a potem jeszcze sie wykłócasz z grupką zatwardziałych zwolenników (z czego zapewne choć czesc to trolle, czerpiące przyjemność z marnowania twojego cennego czasu). Po raz kolejny powtórzę- sieć to szkoła podstawowa pełna dzieci z ADHD, albo nauczysz się poruszac po jej korytarzach, albo zginiesz marnie.
Zresztą, jakie "tak jakby"? Nic nie narusza twego jestestwa. Jeden zbiór zer i jedynek opierdala za pomocą literek drugi zbiór zer i jedynek na sieciowym sajcie z filmikami. Że zacytuję klasyka- "No kurwa dramat". Któremu równać się może jedynie komentowanie niusów na Onecie :)


Yoghurt, a więc wysiłki geniuszów spełzły na niczym? Jak bardzo różnimy się my, ludzie XXI wieku od naszych przodków, poganów? Jak bardzo ewoluowaliśmy na przestrzeni tych lat?

Geniuszy. Pogan. Ale nie będę uszczypliwy :)
Genetycznie nie różnimy się zbytnio od przodków, zabobony i straszydła w naszym umyśle dziedziczymy jak pigment po rodzicach, a tylko fakt posiadania szerszej wiedzy pozwala je zepchnąć w głąb umysłu, skąd rzadko wychodzą. Aczkolwiek czasem dają o sobie znać- spora częsc populacji na przykład czuje się nieswojo na cmentarzu wieczorami, choć racjonalna część mózgu podpowiada nam, że nic poza osraniem przez ptaszysko lub wpadnięciem na złodziei wieńców nam nie grozi. A że przy okazji pierwotne lęki podsycane są przez kinematografię czy ksiązki na owych strachach z przeszłości oparte? Normalka. Ale nie możesz zaprzepaszczać całego dorobku cywilizacyjnego ludzkości powołując się na garstkę ludzi, którzy mają ostrą jazdę na punkcie hokus-pokus, bo tego już nawet uogólnieniem nazwać się nie da. To tak, jakbym ja twierdził, że każdy facet to gej, bo Tomasz Raczek dostał nagrodę w jakiejś tam gazecie :)

09.12.2008
22:36
[25]

dziecko neostrady xP [ Milk Makes Electricity ]

to na pewno byl chuck norris

09.12.2008
22:40
smile
[26]

xanat0s [ Wind of Change ]

Hayabusa -->

W swoim wywodzie o obcych i tym, że jeśli są to są za daleko, zapominasz o jednym, o czym pamiętają zwolennicy zielonych ludzików - obcy mogą być zbudowani z antymaterii i dlatego ich nie widzimy!!! Mogą mieszkać na Księżycu, ale korzystają z technologii Stealth (niby skąd amerykanie ją mają się pytam?!) i po prostu ich nie widzimy. Ponad to wszyscy Obcy posługują się przecież telepatią, mogą więc żyć sobie spokojnie na Marsie i wmawiać nam bezpośrednio do mózgów, że ich nie ma i ich nie widzimy. Mogli też - bo to przecież oni stworzyli życie na Ziemii - stworzyć nas tak, że nasze mózgi automatycznie odsiewają informację, że widzimy obcych, tak jak automatycznie odsiewa informację, że chcemy się połaskotać.

Jak widzisz, możliwości obalenia twoich teorii jest sporo :P

PS Xanat0s, widziałem to pismo. Zastanawia mnie jedno - ilu z ludzi tam piszących w to wierzy, a ilu pisze to wyłącznie dla kasy i jaj, śmiejąc się do rozpuku z własnych pomysłów.

Coś ci powiem - ja tym co piszą te głupoty się nie dziwię - oni za to dostają kasę, to jest ich praca i źródło utrzymania. Mnie przerażają i śmieszą zarazem ludzie, którzy kupują takie pisma z własnej nieprzymuszonej woli, bo wierzą w to, co jest tam napisane.

I fakt, pisanie do czegoś takiego to mogłobybyć ciekawe zajęcie, tylko nie wiem, czy byłbym w stanie wymyślić co miesiąć stek takich bzdur :)

09.12.2008
22:41
[27]

Tymbarkus [ Konsul ]

@Hayabusa

Trzeba wziasc pod uwage inna rzecz

Wariant a)

Przy dogodnych warunkach (odpowiadnia temperature, zwiazki chemiczne itd, biorac pod uwage zycie oparte na bialku, bo chyba tylko o takim wiadomo), powstanie praorganizmu, czy tez organizmow, z ktorych moga ewoluowac nastepne, jest tylko kwestia czasu i zycie jest stosunkowo powszechne w galaktyce.

Wariant b)

Powstanie zycia z materii nieozywionej, jest niczym trafienie 100 razy z rzedu 6 w totka, czyli krotko mowiac: mielismy zajebiste szczescie.

09.12.2008
22:41
[28]

Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]

Wierzę.

Ale wg.mnie ten Angel to oszust.


09.12.2008
23:29
smile
[29]

Hayabusa [ Niecnie Pełzająca Świnia ]

Xanathos --> nie takie bzdury człowiek wykombinuje. Grunt, to najpierw zebrać materiał a potem podawać go na tysiąc sposobów. Fakt, mnie też śmieszą ludzie, którzy w to wierzą...

Kiedyś na imprezie wykombinowaliśmy ponad wszelką wątpliwość, że mityczny światowy spisek Żydów to jedynie zasłona dymna mająca odwrócić uwagę podejrzliwych od światowego spisku cyklistów, a klub Bilderberg to jedynie przykrywka - wszystkie ważne decyzje zapadają podczas Giro d`Italia i Tour de France. ;)

Jeśli chodzi o cywilizację i całą resztę - pisałem o życiu rozwiniętym, bo organizmów jednokomórkowych i w ogóle istot nieinteligentnych jest najprawdopodobniej multum. A obecność/nieobecność ufoków ludzie którzy wierzą w ich odwiedziny wytłumaczą na brazylion sposobów, tak jest zawsze z dziwacznymi teoriami.

Przypomina mi to swoją drogą piękny tekst, jak jeden z lekarzy zapytał Macieja Giertycha (tego od krytyki ewolucji i literalnego pojmowania Biblii) jak jego zdaniem Noe mógł pomieścić na jednym statku wszystkie zwierzęta, w tym drapieżne przez kilka tygodni i nie pożarły się one wzajemnie. Odpowiedź brzmiała: 'a to nie słyszał pan o hibernacji?'
I kombinuj człowieku, co na takie dictum odpowiedzieć. Zapytać o lodówkę?

A co do pochodzenia życia i jeszcze paru pierdół: jestem ostrożny w tych sądach. Nie wszystko zostało wyjaśnione, wielu rzeczy nie wiemy i niczego nie możemy wykluczyć. Biorąc pod uwagę niektóre pomysły dotyczące mechaniki kwantowej stanowcze twierdzenie, że istnieje tylko tu i teraz i tylko to co można zbadać/zobaczyć/zmierzyć jest bardzo, w zależności od punktu widzenia, optymistyczne/naiwne.

09.12.2008
23:30
smile
[30]

Blizzman [ Pretorianin ]

Ja wierzę w magię Cryteka który zrobi fotorealistyczny engine CryEngine3.

10.12.2008
01:25
smile
[31]

N2 [ negroz ]

No masz Ci los.
To dopiero magia.


Moje komentarze pod filmami Criss'a znikają po kilkudziesięciu minutach od ich napisania.
Na ten przykład wziąłem link wyżej podany. Mimo, iż użytkownik zamieszczający filmy ma 'Ostatnie logowanie: 3 mies. temu'.
To dopiero dziwne. Ciekawe kto z serwisu YouTube tak upierdliwie stara się zachować twarz Criss'a i dba, aby ciemnota nadal wierzyła w jego magiczne sztuczki. No i najważniejsze ciekawe ile im płaci.

Yoghurt i właśnie to mnie boli, że zamykają się niczym w szczelnej, szklanej kuli nie dopuszczając do tego, aby prawda wyszła na jaw, odbijając tym samym ataki. Mydląc innym oczy. I nie tylko w kwestii 'magii' i Criss'a tak jest, ale jeszcze w wielu innych przypadkach, o których nie wypada mówić na forum, z racji tego, iż regulamin zabrania poruszania tych tematów, i jakże wrażliwych dla niektórych.

I porównanie Twoje tutaj do filmów obecnie wydaje mi się ma się nijak. Reżyserzy/producenci nie dbają o to, abyśmy wierzyli w to co zobaczymy na ekranie, no i nie na tym to polega. Tutaj natomiast jak wspomniałem jest 'defenitely fake'.
Już pisałem wiele razy, wiem, że te sztuczki mają za zadanie bawić widza, i pozostawiając w jego móżdżku jakiś tam skrawek.. yyy (zaplątałem się). W każdym bądź razie to nie magia, to iluzja, jest na to wytłumaczenie i nie nazywajmy tego w żadnym wypadku magią, nadprzyrodzoną mocą, czarami itp. A autora sztuczek Bogiem, czy Demonem. Ponieważ łatwo można zatrzeć granice pomiędzy światem realnym a tym wyimaginowanym w naszej główne, który każdy może interpretować na swój sposób (układa sie chociaż w logiczną całość?).
Zbulwersowałem się, troszku.

10.12.2008
01:34
smile
[32]

maviozo [ Man with a movie camera ]

N(3||2) -> wiesz, my wiemy swoje, naiwniacy swoje.. pozwól im cieszyć się swoimi ciasnymi rozumami. Ciesz się że są - dzięki temu czujesz różnicę pomiędzy sobą a nimi.

10.12.2008
01:52
[33]

HiSin [ Pretorianin ]

Mówicie że Criss Angel to oszust
ale dlaczego?
pytam się tylko bo nie czaje o co w tym wszystkim chodzi ;p

10.12.2008
01:56
[34]

maviozo [ Man with a movie camera ]

HiSin -> spróbuję Ci to wytłumaczyć. Po prostu to co widzisz, to ściema, z podstawionymi kamerami, widzami, wszystkim. Nie ma tam żadnej magii. Owszem, jest to nieźle przygotowane i może robić wrażenie, jednak na siłę próbują udowadniać 'prawdziwość' tych sztuczek siląc się na styl ulicznych wywiadów i łapanek niby-przypadkowych świadków. Czy jeszcze coś jest dla Ciebie niejasne?

10.12.2008
01:58
[35]

Penis Jednorożca [ Pretorianin ]

Entu-> To dopiero dziwne. Ciekawe kto z serwisu YouTube tak upierdliwie stara się zachować twarz Criss'a i dba, aby ciemnota nadal wierzyła w jego magiczne sztuczki. No i najważniejsze ciekawe ile im płaci.

To żaden spisek. Ktoś urazony cię pewnie zgłosił jako trolla. A że jutub dba o sowje interesy i przynosi zyski z kazdym obejrzanym filmidełkiem, to komenty usuwa. A ty tylko nabijasz Endżelowi odsłon i sam zapewniasz mu rozgłos. Czym mam przypominać wczorajszy kominkowy wątek i zasadę zyskiwania sławy w internecie dzięki wrogom? See, I was right. Again :)



Yoghurt i właśnie to mnie boli, że zamykają się niczym w szczelnej, szklanej kuli nie dopuszczając do tego, aby prawda wyszła na jaw, odbijając tym samym ataki. Mydląc innym oczy. I nie tylko w kwestii 'magii' i Criss'a tak jest, ale jeszcze w wielu innych przypadkach, o których nie wypada mówić na forum, z racji tego, iż regulamin zabrania poruszania tych tematów, i jakże wrażliwych dla niektórych.

Sam lubię sobie powojować czasem z wiatrakami (a miałem cholera pół roku odznaczoną kategorię "polityka" na GOLu, damn it), ale twój jeden komentarz niczego nie zmieni, drugi i trzeci też nie. Niech sobie gawiedź wierzy w boskość Krzysia, tak jak dekadę temu wierzyła w "Adin dwa tri" Kaszpirowskiego i energetyzowaną wodę Zbyszka Nowaka. Tobie i twoim najbliższym takowa brygada pokrzywieńców nie zagraża.



I porównanie Twoje tutaj do filmów obecnie wydaje mi się ma się nijak. Reżyserzy/producenci nie dbają o to, abyśmy wierzyli w to co zobaczymy na ekranie, no i nie na tym to polega. Tutaj natomiast jak wspomniałem jest 'defenitely fake'.

Jakiś dzieciak chciał latać jak Superman i skończył jako impresjonistyczny obraz na asfalcie, jeszcze inny sądził, że dźgnięcie kolegi nożem może skończyć się śmiercią i tak dalej i tym podobne. Wysnułeś swój wniosek z własnej perspektywy, a tak naprawdę wszystko zalezy od indywidualnego podejścia i psychiki każdego człowieka z osobna, każde, nawet najbardziej idiotyczne zjawisko (a w szczególności te z wysokim współczynnikiem medialności) może pchnąć pojedyncze przypadki do kretyńskich czynów, bo np. "uwierzyli w Matriksa". Taką już kiepską konstrukcją są niektórzy z gatunku Homo Sapiens i nic na to nie poradzisz.




Ponieważ łatwo można zatrzeć granice pomiędzy światem realnym a tym wyimaginowanym w naszej główne, który każdy może interpretować na swój sposób

Patrz wyżej. Niektórzy sa po prostu podatniejsi na dane bodźce. Jeden zechce być jak Majkel Dudikof i zostać wojownikiem ninja, inny zawsze chciał się stać różowym jednorożcem z penisem na czole, a są tez tacy, którzy wierzą (mówię to najzupełniej poważnie, bywały i takie przypadki), że przedstawione w danym filmie wydarzenia miały naprawdę miejsce. Myślisz, że disclaimer traktujący o "fikcyjności postaci" wciskany do napisów jest dla śmiechu?



Zbulwersowałem się, troszku.

Internetem? Stary chłop, a jeszcze się nie nauczył :)

10.12.2008
01:58
[36]

Pshemeck [ Dum Spiro Spero ]

HiSin - Bo gdyby naprawde umial chodzic po wodzie to by wiecej zarobil na nielegalnym przeprowadzaniu przez granice niz na robieniu z siebie wielkiego showmana.
Pomysl...przeciez to sa zwyczajne tricki, nic wiecej :)

Magia w dzisiejszych czasach to umiejetne oszukiwanie widza, spowodowanie ze jego zmysly skupia sie na zupelnie innym aspekcie show. Technika robi swoje, juz samo polykanie ognia nie wystarcza.

10.12.2008
02:02
[37]

HiSin [ Pretorianin ]

maviozo

a szkoda bo było tak fajnie ;p xD

10.12.2008
02:08
[38]

Benedict [ Generaďż˝ ]

Jesli ktos wierzy w boga, to wierzy tez w magie - bo magia to wlasnie zdolnosc panowania nad mocami nad przyrodzonymi, a bog jest wszechmocny. Czyli 95% spoleczenstwa wierzy w magie.

Ja uwazam, ze byc moze mozliwe sa takie zdolnosci jak telepatia czy telekineza, kontrola psioniczna innych ludzi, nawet iluzja polegajaca na zmianie ksztaltu innych rzeczy, jest mozliwa, ale magia jako taka - nie. Bogowie i nieskonczony wszechswiat to nie dla mnie

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.