GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 752

30.10.2002
16:12
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 752

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

30.10.2002
16:12
[2]

Astrea [ Genius Loci ]

30.10.2002
16:12
smile
[3]

Astrea [ Genius Loci ]

Ide po Luka do szkoly - bywajcie :-))

30.10.2002
16:12
smile
[4]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

:o)

30.10.2002
16:13
[5]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

To idź : / a ja dopiero 17 nasty

30.10.2002
16:13
smile
[6]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

:) 5 :)

30.10.2002
16:14
[7]

tygrysek [ behemot ]

jadę do miasta na spacerek zobaczyć ludzi zrobić kilka zdjęć

30.10.2002
16:22
smile
[8]

Tiamath [ Konsul ]

Spadam na małe co nieco Nara Holgan: nie jestem pewny kolejności zdarzeń ale to można ustalić (Gambit na pewno gdzieś ma zapiski z czym po kolei walczyliśmy i kto przy tym oberwał) "...smok odszedł, zdobycz była zbyt mała..."

30.10.2002
16:29
[9]

Rogue [ Mysterious Love ]

Kurcze ale wy szybko zasowacie ja sie wkoncu kiedys pogubie

30.10.2002
16:32
smile
[10]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

Rogue ----> :) nie martw sie ...szybko sie nauczysz :) jeszcze pare dni i sama san bedziesz przebijac w campowaniu. Pochwale Ci sie za o 18:30 zaczynam terning :) oczeta mi sie smieja .. jak dzikie osly na wiosne :)))

30.10.2002
16:43
[11]

Rogue [ Mysterious Love ]

Holgan - - . ale pamietaj uwazaj nato co robisz mam nadzieje ze trener wie co ci było i ma to na uwadze . A tak wogóle to milej zabawy ja na 19 .00 ide na aerobik a Gambit na siłownie bo kregosłóp ostatnio odmówił mu posłuszenstwa . Jak wrócisz to napisz jak było

30.10.2002
17:33
[12]

Astrea [ Genius Loci ]

No i puchy... Wszyscy sie gdzies rozleźli... Ech, stane za barem, moze cos wymysle odkrywczego, np.... no wlasnie :-/ Nad czym by tu podumac...? Moze nad...? Eeee... nie. A moze... Hmm...

30.10.2002
17:54
[13]

darek_dragon [ 42 ]

Witam! ^^ Znalazłem ostatnio ciekawą ulotkę nowego programu edukacyjnego Ministerstwa Edukacji Narodowej. Oto ona: "W związku z porzucaniem przez młodzież nauki gramatyki na rzecz przebywania w karczmach i/lub barach, MEN zdecydowało się rozpowszechniać wiedzę gramatyczną w formie przystępnej dla osób często odwiedzających powyższe przybytki. Lekcja pierwsza: przypadki --->"

30.10.2002
17:57
[14]

Rogue [ Mysterious Love ]

Hejka na chwilę wróciłam. Dajcie jeszcze jakies propozycje zamiast Generała. Na razie wygrywa tygrysek z Endless Love ale przydaly by sie jescze z dwie albo trzy propozycje tygrysek - - > Dziękuję za propozycje...

30.10.2002
18:13
smile
[15]

Pijus [ Legend ]

Helou:) Dzis troche lepszy chumorek. Szkola sie skonczyla (prawie- jutro 2h wykladu:) na 4 dni, w niedziele ide do teatru, no i chygba znalazlem rozwiazanie mojego rozwiazania z pismem technicznym. Jakze oczywiste - szablon pod katem 75st. Ale sie zdziwilem jak sie dowiedzialem, ze polowa roku z nich korzysta:))) Musze na chwilke leciec do banku:) Paps!

30.10.2002
18:14
smile
[16]

Pijus [ Legend ]

mojego problemu z pismem oczywiscie:) Aha no i koles z geodezji dal mi korekte (czyli pozwolil wykreslic wszystko w tuszu) wiec jest git:)

30.10.2002
18:45
[17]

Szaman [ Legend ]

Lady: No coz, czasem cuda sie zdarzaja... :) Gratuluje pobicia Shadowa! Holgi: A zebys wiedziala... mamy taki dzien, ze prosze siadac... no nic, tylko sie zaj... :( Nie dosyc, ze caly dzien przez ojca zmarnowalem ("pojedziemy tylko do Norberta na chwile i do rusznikarza"), to jeszcze kiedy pojechalismy do szklarza wymienic szybe rozwalili mi zaluzje (nie da sie jej podnosic ani opuszczac) i co najlepsze przy wstawianiu okna nowa szyba zrobila co? No...? Dokladnie. PĘKŁA! Zrobila piekne, rowne i na cala szerokosc pekniecie... A teraz jestem glodny, wsciekly i boli mnie leb... I czy czlowieka nie ma prawa szlag trafic? I dlaczego Ty za to dostajesz...? Ehhh... chyba na dzisiaj zrobie przerwe... Rogue: Gambit podal moj mega-hardcore-faken-giga "drynk". Byl w fazie testowania, wiec moze podzielisz sie wrazeniami smoko-estetycznymi? :) I przepraszam ale z powodu ogolnego upadku i degrengolady nie jestem w stanie wymyslic nic sensownego jako sub-nick... :( Duszku: <szantaz mode on> Jezeli Ty zmienisz sub-nicka, to ja sie pojde utopic+pociac+otruc+zastrzelic (a mam czym!) <szantaz mode off> :) Ananke: To ja moze powtorze pytanie: Jak tam przebiega wizytacja? Mikser: Moj nastroj mozna strescic w jednym slowie: "Fatalnie"... ;(

30.10.2002
19:14
[18]

Lady [ Sorceress Sephiria ]

Niebo zasnuło się gęstymi chmurami ,a ciszę przeszył donośny błyskawic. Chmury uformowały wielki portal ,przez który wyłoniła się sylwetka uskrzydlonej istoty. Potężny ryk obwieścił przybycie Bahamuta - potężnego smoka. Smok zaczął powoli lądować aż osiadł na ziemi. Z jego grzbietu zsunęła się niewielka zakapturzona postać. Owa postać skierowała swoje kroki do karczmy ,na której widniał szyld "Pod Poetyckim Smokiem". Wszedłwszy do środka postać zdjęła kaptur - oczom wszystkich ukazała się znajoma jasnowłosa kobieta. Postać wykonała zręczny gest ręką i płomioeń w kominku ożywił się.

30.10.2002
19:54
smile
[19]

Pijus [ Legend ]

SzamanQ! Glowa do gory:) Strzelisz sobie kielicha i bedzie dobrze:))))

30.10.2002
20:26
smile
[20]

Pijus [ Legend ]

Szamnq - polepszacz humoru poszedl na mejla:))

30.10.2002
20:30
[21]

kiowas [ Legend ]

Witam wszystkich serdecznie po kilku dluuugich dniach nieobecnosci. Nawal obowiazkow nie pozwalal mi niestety zajrzec tutaj chocby na krotka chwileczke. W domu poza 7-godzinnym czasem na sen bywam obecnie po 2-3h. Zajecia na uniwerku, praca i meblowanie mieszkania to niezly sposob na zapelnienie sobie wolnego czasu:( No, ale jako ze pare dni bede mial wytchnienia to na zlosc wszystkim czasem cos tu skrobne:)) A jakby sliczna pani obslugujaca bufet miala cos zimnego i cieklego to bym sie wcale nie pogniewal:)))

30.10.2002
21:07
smile
[22]

Tywin [ Konsul ]

Dobry wieczór wszystkim! Nareszcie można się zrelaksować po czterogodzinnym maratonie uczelnianym...

30.10.2002
21:09
[23]

Tywin [ Konsul ]

Jestem tak padnięty, że z liczeniem mam problemy - DZISIĘCIOGODZINNYM maratonie.

30.10.2002
21:27
[24]

Szaman [ Legend ]

Lady: Gambit nie bedzie zadowolony... ogien i kominek to jego dzialka... ;))) Pijusqu: :**))))) No nieeee... jedno musze Ci przyznac - umiesz dobierac niespodzianki... ;))) btw. Czy mnie sie wydaje, czy ja tego zdjecia nie widzialem wczesniej (tzn. byl niepublikowane?) Kiowas: Nie jestem moze sliczna pania, ale prosze ---> :) Tywin: Witaj! :) A coz to takiego robiles?

30.10.2002
21:28
[25]

Szaman [ Legend ]

Tywin: A ja slepy z kolei jestem... :-/ Przeciez wyraznie napisales co to byl za maraton...

30.10.2002
21:29
[26]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szamanku - - > dopiero teraz ci odpisuje ale predzej nie mogłam . A wiec co do drinka był boski poprosu miód w gebie poprosze jeszcze ....

30.10.2002
21:30
smile
[27]

hugo [ v4 ]

Pewnie nie będzie to żanda rewelacja, ale nie mogę się poniekąd powstrzymać od złośliwości i muszę oznajmić coniektórym że w 99% ja także przyjadę do krakowa ;)))))

30.10.2002
21:33
[28]

Szaman [ Legend ]

Rogue: No to teraz pojdzie nastepny: I takze prosze o ocene... ;))) Hugo: Ale tym razem, postaraj sie pozostac w normie? Bo nie wiem, czy bedzie sie chcialo komukolwiek robic akcji takiej jak z Poznaniu... :P

30.10.2002
21:37
smile
[29]

Gambit [ le Diable Blanc ]

[...Wysoka postać o świecących czerwonych oczach pojawiła sie przed stolikiem Lady. W dłoni trzymała kielich. W świetle ognia można było rozpoznać przystojnego mężczyznę. Z uśmiechem podał Lady kielich, który zaczął jarzyć się dziwnym blaskiem, po czym odszedł. Kielich eksplodował oblewając Lady pachnącym drinkiem. Opadające iskry ułożyły na stoliku napis: "Kominek zostaw zawodowcom"...] :)

30.10.2002
21:39
[30]

Szaman [ Legend ]

Gambit: Poslalem @... :) btw., chyba nie masz mi za zle, ze spijam Rogue i wykorzystuje ja do testowania drynkow? ;)

30.10.2002
21:43
[31]

Tywin [ Konsul ]

Szaman --> Ja tak tylko na moment, maraton składał się z języka rosyjskiego, prawa rzymskiego i historii ustroju i prawa polskiego.

30.10.2002
21:45
[32]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szamanku - - > no bomba tak mi rób tak mi dobrze to znaczy jest takie powiedzenie a tak poważnie to niezły .. a teraz do reszty ekipy Jako, ze nie bylo wiecej propozycji do zamiany mojego Generala wygraly propozycje tygryska. Postanowilam je połączyć w [Mysterious Love]. Gratulacje tygrysek. Wygrałeś spaghetti, piwo i buziaka.

30.10.2002
21:47
smile
[33]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szaman --> Ja chcę jeszcze. Gambit co prawda coś tu marudził, ale dostał z liścia i już jest spokojny i mówi, że nie ma za złe...

30.10.2002
22:09
[34]

Szaman [ Legend ]

Tywin: No to ja wysiadam... 10h czegos takiego fuj... :) Rogue: W takim razie jeszcze jeden! ;) A Gambita mozesz zapewnic, ze w razie czego teleportacja do domu jest gratis, wiec nie musi sie martwic... :)

30.10.2002
22:11
smile
[35]

Astrea [ Genius Loci ]

Mixerku ---> Biedaku, na domowym kompie nie idzie kampowac, co? :-( No i ten permanentny brak w ciagu dnia dostepu do sieci :-(((( Wspolczuje koledze, wspolczuje... :-/ Szamanku ---> Tobie tez bardzo wspolczuje, masz Ty sie i z tatą i przypadkami chodzacymi po Szamanach...:-/// Pijus ---> Kurcze... Tobie tez wypada wspolczuc :-// Palce Ci sie jeszcze nie przyzwyczaiły? Kiowas ---> No nie... znowu wyrazy wspolczucia :-/// Wiem co to znaczy WYBRAC meble, KUPIC, poskladac/przeniesc :-(( Ale przynajmniej nie masz czasu na glupoty :PP Hugo ---> wrrrr.... ;)) Ale post kondolencyjny wyszedl, niech to szlag... :-||||||

30.10.2002
22:13
[36]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szaman - - > ok ale pamietaj ja moge duzo wypic i wtedy mozesz miec problem bo ci wyczyszcze cały bar . No to pijmy za zdrowie karczmowiczów .....

30.10.2002
22:13
[37]

Szaman [ Legend ]

Duszku: W sumie, nie ma tego (calkiem) zlego... Ojciec tez sie wnerwil na okno i coraz bardziej przebakuje o ilch oglnej wymianie... wzial juz nawet wymiary... MOZE cos z tego wyjdzie...?

30.10.2002
22:15
[38]

Szaman [ Legend ]

Rogue: Bar jest znany z tego, ze jego zapasy sa niewyczerpane (chociaz roznorodnosc juz nie... ;) I oto kolejny zawodnik --->

30.10.2002
22:18
[39]

Rogue [ Mysterious Love ]

Szaman - - . ale pamietaj ze jak kobieta pijana todusza sprzedana ....... Dzieki za drinka .

30.10.2002
22:23
smile
[40]

tygrysek [ behemot ]

wygrałem ;-) Rogue --> no no :-) wykorzystać dwie propozycje ... to podwójne spaghetti i podwójne piwko i buziak w dwa policzki ;-)

30.10.2002
22:23
[41]

Szaman [ Legend ]

Rogue: No to sie magiczne wytrzezwienie zastosuje... :) --->

30.10.2002
22:31
[42]

ZeTkA [ ]

dobry wieczor dzis nei przesylam cmokow bom sie przeziebila chlipp wiec tylko pozdrwiam cieplusio ;)))

30.10.2002
22:32
smile
[43]

tygrysek [ behemot ]

Witaj Zecia :-) znowu pod kołderkę ?? coś zdrówko słabe, proszę oto herbatka gorąca -->

30.10.2002
22:39
[44]

ZeTkA [ ]

och dziekuje ci slonko moje ty kochane ;))) slyszalam ze przez weekend masz wolna chatke ;))) tobie to dobrze ;))

30.10.2002
22:41
[45]

Szaman [ Legend ]

ZeTkA: Witaj! :) Gdyby nie to, ze mi Tiger wyrwal herbate z rak, to bym sam Ci ja podal... ;))) Kuruj sie!

30.10.2002
22:44
smile
[46]

tygrysek [ behemot ]

Zecia --> możemy zrobić imprezkę małą ala halloween party :-) Szaman --> robimy jakieś umagicznione halloween ?? ;-)

30.10.2002
22:46
[47]

ZeTkA [ ]

szamanku ach dziekuje ci zabko ;))) bede sie kurowac tiak nawet dezynkowac u rodzinki ;))) jutro w poludnie wyjedzam na slask do kuzynow srednia wieku bedzie 25 i sobie poszlaejemy 4 dni balangi napewnoe ozdrwoieje ;))) a ci co mieli juz mnie dosc odpoczna od moejgo gadulstwa ;))

30.10.2002
22:48
[48]

ZeTkA [ ]

tygrysku gdzyby nei ten wyjazd to bym sie z mila checia pojawila ;))) i przyniosla ci tego lizaczka ;)))

30.10.2002
22:49
[49]

Szaman [ Legend ]

Tygrysku: Na 1.11 nie bedzie mnie w Poznaniu - "wizytacja rodziny mode on", bedzie... ZeTkA: To Ty sie zamierzasz kurowac, czy wrecz przeciwnie - dobijac? ;)

30.10.2002
22:51
smile
[50]

tygrysek [ behemot ]

Zecia --> na tej imprezie wypalisz wódeczką choróbkę ?? ;-) Szamanq --> pozdrów rodzinę :-)

30.10.2002
22:52
[51]

ZeTkA [ ]

szaman nie mam kiedy sie kurowac kuzyni moi kochani mnie by zabili jak bym sie nie pojawila na imprezce ;))) jak to moj naujukochanszy kuzynek stwierdzi " kto kurde bedzie tanczyl na stole " ;))) slowo sie rzeklo obiecalam ze przyjade wiec nei mam wyjscia dzis i jutro kuracja na grzaca i musi mi starczyc ;))

30.10.2002
22:56
[52]

ZeTkA [ ]

tygrysku dokladnei tak nie inaczej ;)) ostatnio na rodzinnej imprezce wypilam litr tego lekarstwa ;)) i skonczylo sie tancem na stole ;)))

30.10.2002
22:57
[53]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysiatko - - . nie zaduzo naraz bys chciał Gambit by mnie ustrzelił .......

30.10.2002
22:59
[54]

ZeTkA [ ]

witaj rogue kochana skoro koieta pijana to dusza sprzedana to masz herbateczke ;)))

30.10.2002
23:00
[55]

Rogue [ Mysterious Love ]

A teraz jak grzeczna dziewczynka powiem pa pa ale jeestem tak zmeczona ze zaraz podne twarza w klawisze . Zycze wszystkim dobrej nocki i kolorowych snów ..... pa pa

30.10.2002
23:01
[56]

ZeTkA [ ]

milych snow roguje ;)))

30.10.2002
23:01
[57]

Rogue [ Mysterious Love ]

ZeTkA - - > dzieki za herbate ale mi to nie potrzebne dam sobie rade ....

30.10.2002
23:02
smile
[58]

tygrysek [ behemot ]

Zecia --> tańce na stole sam bym chętnie zobaczył :-) Rogue --> tak tylko sobie żartowałem :-) podwójnego buziaka odpuszczę, ale spaghetti i piwka nie :-)

30.10.2002
23:02
smile
[59]

tygrysek [ behemot ]

dobranoc Rogue :-)

30.10.2002
23:03
smile
[60]

Pijus [ Legend ]

Szaman - no widzisz:) Od razu lepiej:) Ciesze sie ,ze w pewnym stopniu pomoglem:))) PS. Nie odpowiedziales na pytanie w mejlu. W ogole cholercia na mejla nie odpowiedziales...:PP PPS.Co drastyczniejszych zdjec nie publikowalem:)) Astrea - czy ja wiem czy trzeba mi wspolczuc. Sam sbonie przeciez taki los zgotowalem. Najwazniejsze, ze sam sobie przestalem wspolczuc i przestalem sie nad soba uzalac. Jak bedzie, to zobaczymy...

30.10.2002
23:04
[61]

ZeTkA [ ]

tygtysku hahahaha moze kiedys da sie zalatwic ;)) jakos w listopadzie szykuje sie imprezka w akademiku wpadnij a zobaczysz ;))) powiem kapuhowi by wzial cie za siersc i przyprowadzil ;)))

30.10.2002
23:07
smile
[62]

tygrysek [ behemot ]

Witaj Pijusku :-) Zecia --> będę się czuł zaszczycony :-) bo naprawdę dawno nie byłem na studenckiej imprezce :-)

30.10.2002
23:07
[63]

Szaman [ Legend ]

Tygrysku: Pozdrowie, chociaz sie troche zdziwia... ;))) ZeTkA: A to kuzyni chca z jakiegos powodu Twojej smierci? Toz jako chora nie powinnas takich baletow odstawiac! :) Rogue: Dobranoc! Pijusqu: Odpowiadajac na pytanie: Tak. Dzisiaj dostalem potwierdzenie... :) A te wszystkie zdjecia, ktore nie poszly, trzymaj na HDD, bo ja (i nie tylko ja) chcialbym je kiedys zobaczyc!

30.10.2002
23:07
smile
[64]

Pijus [ Legend ]

ZaTkA - jak to bedzie impra bez REDDSa to siersciuch nie przyjdzie:))))

30.10.2002
23:10
smile
[65]

Pijus [ Legend ]

Zetka - wybacz mi gafe:) E zamiast A... hej Tygrysiatko - szykujesz sie juz golodupcu na Kraka? Szamnq - dobrze slyszec. Nie mam wielu zdjec z mojego cyfraka. Ale to akurat jest najlepsze:))))))

30.10.2002
23:10
[66]

tygrysek [ behemot ]

Pijus --> może mnie Zecia nauczy pić prawdziwe piwo :) PS: wyślij mi wszystkie Twoje zdjęcia jak możesz z Duszkowego ślubu

30.10.2002
23:11
[67]

ZeTkA [ ]

tygrysku >> nie nie to ja bede zaszczycona ;))) czyli czuj sie zaproszony i nie chce slyszec odpowiedzi negatywnej szaman >> oj to tylko zwykle przeziebienie ;))) ja juz z zapaleniem prawego plucka robila lepsze przewalki ;)) ale fakt bylam mlodsza ;))) pijus >> dzieki za cynka na imprezce bedzie specjalnie reds dla prawdziwych twardzieli ;))))

30.10.2002
23:12
smile
[68]

tygrysek [ behemot ]

Pijujku Mokra Głowo :-) oczywiście, że będę w Kraku takiej mordki jak Ty nie widzieć to wielka strata

30.10.2002
23:12
smile
[69]

Astrea [ Genius Loci ]

Szaman ---> wyczailes ta sama mete na drinki co ja - chiba :PPP Pijujek ---> No to juz nie wspolczuje co bys nie popadl we frustracje :-)

30.10.2002
23:13
smile
[70]

tygrysek [ behemot ]

widziesz Pijusku ?? będzie REDDS :)

30.10.2002
23:13
[71]

Astrea [ Genius Loci ]

haaaahahaha drink dla krasnoludka :PPPP

30.10.2002
23:14
[72]

ZeTkA [ ]

pijuz 2,5 roku na chacie nauczylo mnie byc zadkiem ;)))) tygrysku a co powiesz na wyzsza szkole jazdy >> wodke ?? ;)))

30.10.2002
23:14
smile
[73]

tygrysek [ behemot ]

witaj Duszku może mleczko ?? -->

30.10.2002
23:14
[74]

Astrea [ Genius Loci ]

jeszcze raz, po dawce powiekszacza :-)

30.10.2002
23:15
smile
[75]

Rogue [ Mysterious Love ]

tygrysek --> dwa buziaczki teraz Ci przesyłam telepatycznie. Resztę dostaniesz jak się w Gdańsku pojawisz, albo na jakimś zjeździe... Teraz już idę spać...Pa

30.10.2002
23:16
[76]

ZeTkA [ ]

witaj astrea a coz to za slicznie niebiesciuchne cudenko ??

30.10.2002
23:16
smile
[77]

tygrysek [ behemot ]

Zecia --> ale tylko w postaci "wściekłych psów" to mi najlepiej wchodzi :-) jeszcze za czasów podpalanki i bimbru się "wściekłe psy" pijało :-)

30.10.2002
23:16
smile
[78]

Pijus [ Legend ]

tygrysku - ok. wysle. Nie ma ich jednak duzo (pierdola nie sprawdzilem akumulatorow przed bibka..:(((( ) A co do picia piwa. Vodke mozna nauczyc Ciebie pic, wiec piwo normalne z pewnoscia tez:)))) Asterka - moja droga:) Wrocil stary wesoly, optymistyczny Pijusek:) Nie ma mowy o frustracji. Ciekawe tylko na jak dlugo....

30.10.2002
23:16
[79]

Szaman [ Legend ]

Pijusqu: A nie wiesz ile wszystkich zdjec nie poszlo do publikacji? Bo chce wiedziec, ile mnie omija... :) ZeTkA: Nawet mi nie mow wiecej! Ja mam slabe serce... ;) Duszku: Nie wiem, ale moj dostawca nie ma wielu drinkow, mimo posiadania wielu receptor... ;)

30.10.2002
23:18
[80]

Gambit [ le Diable Blanc ]

'Bry wieczór... Szaman --> Maila odebrałem. Co do Amelii to są to płytki z wczorajszego wydania pisma kobiecego Viva. Może jeszcze u siebie kupisz :) Lady --> Mam nadzieję, że już wysuszyłaś szaty :)

30.10.2002
23:18
[81]

ZeTkA [ ]

szmanku oj to bys z takim swirem jak ja nie wyrzymal ;))) tygrsku no to jestesmy w domu ;))) juz znamy menu na imprzke w akademiku tylko musze skoczyc po tabasko ;)))

30.10.2002
23:19
[82]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Well Jako, że dosiadłem się do kompa, to chyba założę noą Karczmę...taka mnie jakaś ochota na to naszła :))

30.10.2002
23:21
[83]

ZeTkA [ ]

gambit zartujesz kurcze teraz zaluje z enei czytam tych pism kobiecych buuu

30.10.2002
23:23
[84]

Gambit [ le Diable Blanc ]

ZeTkA --> Powinno jeszcze być w kioskach...masz szansę. Ostatnio w czymś było "Czego pragną kobiety" na DVD.

30.10.2002
23:24
[85]

ZeTkA [ ]

a ile ta gazetka kosztuje cio ??

30.10.2002
23:24
[86]

Szaman [ Legend ]

Gambit: Eeee... Amelia? Tfu! Toz to przypadek jakowys! Wykresl! ;))) ZeTkA: Oj, cos tak podejrzewam... :) Nic, na mnie juz czas - dobranoc!

30.10.2002
23:25
smile
[87]

Tywin [ Konsul ]

Jeszcze raz dobry wieczór! Uprzejmie jakieś piwko poproszę.

30.10.2002
23:26
smile
[88]

Astrea [ Genius Loci ]

Tiger --> Mleka juz dos, czas na napoje wyskokowe ;)) Pijus ---> I cale szczescie :-) A pamietasz co pisales w mailu? Ze bedziesz zajety od teraz przez piec lat... :PPP Szaman ---> To i lepiej ;)) Jakby to bylo, gdyby Licz miast pilnowac PZ zajmowal sie trunkami ;) Zetko ---> To byl bols, ale prawdziwe cudo zapodaje teraz :-))

30.10.2002
23:26
[89]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Szaman --> Wykreślone, ale ilość płyt się nie zmienia, bo były liczone bez niej...Dobranoc... ZeTkA --> Rogue mi mówi, że 6.40 PLN

30.10.2002
23:26
[90]

ZeTkA [ ]

witaj tywin pifko dl aciebie ;))

30.10.2002
23:27
smile
[91]

Pijus [ Legend ]

Szaman - ja nie publikowalem okolo 10 zdjec a to z tego powodu, ze byly poprostu kiepskiej jakosci. Wysylam je wlasnie tigrowi. Tobie tez moge przeslac.

30.10.2002
23:29
smile
[92]

Pijus [ Legend ]

Gdzie moje maniery... Dobrywieczor: Gambit, Tywin! Astrerko - bo pewnie bed ezajety. Dzis mam wyjatkowy luz (jutro sie zacznie, jak kupie szablony....) Poprostu oswoilem sie juz z ta mysla...Bede pieprzonym dziobakiem przez 5 nastepnych lat. Ql:)))

30.10.2002
23:30
[93]

Gambit [ le Diable Blanc ]

ZeTkA --> To znaczy chyba 6.40, nie jest pewna... Tywin --> Heja...masz coś dla mnie ?? Lub kiedy możesz mieć ?? Ja też coś mogę mieć :)

30.10.2002
23:30
[94]

ZeTkA [ ]

astrea heh ten bolsik byl sliczniuchy bo to moj ulubiony kolorek bo ja jestem taka mala niebieska zabka ;))))

30.10.2002
23:30
[95]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Pijus --> Właśnie...moje też gdzieś sobie powędrowały...Witaj :)

30.10.2002
23:33
smile
[96]

Astrea [ Genius Loci ]

Pijus ---> Jej... ile masz juz ksywek... Kolejna do kolekcji doszla? ;)))))) Dziobak... :PPPP Zetka ---> Mam jeszcze kilka takich niebieskich, ale potem je publikne - nie wszystko na raz bo mi modemowcy glowe urwa :-))

30.10.2002
23:33
[97]

ZeTkA [ ]

gambit roguje dziekuje ;))) ja bedze jutro w kiosku to sobie zapodam ;)) nio nic a teraz mowie wszystkim dobranoc jak mi si euda to moze jeszcze jutro utaj lokne a jak nie to do zobaczonka w poniedzialek wszystkim zycze udanego weekenu ;)) 3 2 1 fruuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu

30.10.2002
23:33
[98]

Astrea [ Genius Loci ]

Dobranoc Zetko :-) KTO ZAKLADA? :-))

30.10.2002
23:34
[99]

Tywin [ Konsul ]

Zetka --> Wielkie dzięki! Dobranoc! Gambit --> Czy "Arcanum", które jakiś czas temu pożyczałeś Dibblerowi jest Twoje? Kiedy ja coś będę miał dal Ciebie? To jest bardzo dobre pytanie ;-) Może jutro się będę widział z kolesiem, to sie z nim zgadam. Co konkretnie chcesz? Pijus --> Wilkomenn :-)

30.10.2002
23:35
[100]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Ja zakładam!!!!!!!!!!

30.10.2002
23:36
smile
[101]

Pijus [ Legend ]

Gambit chcial zakladac:) Kamperzy na start:))))))

30.10.2002
23:37
smile
[102]

Gambit [ le Diable Blanc ]

NOWA KARCZMA:

30.10.2002
23:44
[103]

AnankE [ PZ ]

Dobry wieczór. Szamanie---> wizytacja przebiega w tradycyjny sposób, tj. odpowiadam na setki pytań w stylu: a gdzie są woreczki, czy schować mięso do lodówki, czy ten garnek będzie odpowiedni, czy wyłączyć światło, czy wyłączyć gaz (te ostatnie dwa padły przed sekundą!). Z ledwością udało mi się oglądnąć "Kompanie Braci" z pytaniami w trakcie: czy teraz trzeba milczeć. No i staram się kompa omijać z daleka, żeby nie kusić licha. Odebrałam @, ale ponieważ (jak zwykle nie trafiłam w dobry nastrój tylko w ten paskudny) i jakoś zabrakło dla mnie uśmiechu w Twoim ostatnim poście, więc dzisiaj chyba tego nie ruszę. Może jutro, przy świetle dziennym zbierze mi się na odwagę. ;-) Duszku---> ja Ci odpowiem skąd Szaman ma owe drynki. Podprowadza je z mojej kolekcji! Czyli to Ty i ja, jeśli już mamy te same źródełko. :-)) Ja też chciałabym takie zdjęcia - niespodzianki. Da się cuś zrobić? Pijusq nooo... pomyśl jakoś twórczo w tym zakresie. :-) Teraz już znikam, zeby jutro nie usłyszeć: a do której siedziałaś przed komputerem, bo jak się w nocy budziłam to było zapalone światło. Echh... Dobrej nocy życzę.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.