GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Warhammer czy AD&D ?

30.10.2002
13:54
[1]

qbaszek [ Centurion ]

Warhammer czy AD&D ?

Od kilku lat grywam w rpg-i i tak jak prawie wszyscy zaczynałem od warhammera. Do pewnego czesu uwagałem, że nie ma lepszego systemu, ale znajomy zaczął mnie przekonywać do AD&D: "Że to fajne, lepsza wczówa, więcej możliwości, itp.".Ja jestem wierny swoim ideałom, ale nie odrzucam nowych perspektyw (tzn. AD&D nie jest nowe, ale dopiero teraz je zaóważułem), więc:
"CZY AD&D JEST LEPSZEOD WARHAMMERA?"

30.10.2002
13:59
[2]

Luremaster [ Siewca Zagłady ]

Gdziez ty sie uchowal?? AD&D to miniona epoka! Teraz kroluje D&D 3 ed

30.10.2002
14:03
[3]

qbaszek [ Centurion ]

Ogulnie mi chodzi o system nie ważne która edycja. Ajeśli chodzi o minioną epokę, to chyba o to chodzi aby było stare ale jare :)

30.10.2002
14:10
smile
[4]

tygrysek [ behemot ]

kilka osób przekonywało mnie do D&D, ale ja zawsze zostanę wierny młotkowi od 5 lat prowadzę Młotka i jako fanatyk tego systemu, mogę powiedzieć tak: D&D jest bardzo dobre, ale Warhammer jest lepszy

30.10.2002
14:11
[5]

Bunia [ Pretorianin ]

Wreszcie Ad&D zostyalo Zpolonizowane i zapowiada sie na ogromny Hicior!!!!!!!! Wojjenny mlotek jest dobry ale na poczatek, gdy poznalam Merpa (gralam jedna sesje ) byl dla mnie najlepszym rpg teraz moj MG czyta podrcznik do D&D i zacznie sie prawdziwa zabawa!!!!!!!!!

30.10.2002
15:08
smile
[6]

qbaszek [ Centurion ]

No dobra ale WH ma pewne niedociagniecia, a niby D&D nie.Prawda to? (sorry za pisownie ale na uczelni na zlomie siedze, przez linuxa sie dostalem :) )

30.10.2002
15:16
[7]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

qbaszek --> przez ok. rok grałem w WFRP, teraz, po wydaniu polskiej edycji, przerzuciliśmy się na D&D. To co zdecydowanie przemawia za tym systemem to dobre dopracowanie zasad i wsparcie dla tego produktu (do WFRP już się prawie nic w Polsce nie wydaje). Bardzo lubię WFRP, ale D&D od razu przypadło mi bardziej do gustu.

30.10.2002
15:55
[8]

tygrysek [ behemot ]

D&D ma bardziej dopracowane zasady - i to jest fakt, ale najczęściej się zaczyna od WFRP i go uznaje jako wzór (przynajmniej w moim przypadku). Wszystko zależy od MG, bo można poprowadzić Kryształy Czasu lepiej niż najlepiej opracowany D&D. Poważnym błędęm jest to, że z podręcznika do Młotka nie można wyczytać, czy ten system jest heroic czy dark fantasy. Większość osób, które znam, spotkało się tylko z heroicznym młotkiem, więc ja postanowiłem 5 lat temu zrobić z niego naprawdę "dark fantasy".

30.10.2002
16:34
smile
[9]

HTsQ [ Legionista ]

ja od kiedy zmienilem ze znajomymi znacznie zmienilem(a za razem poprawilem) system WFRP to go pokochalem jeszcze bardziej... ach te mroczne klimaty

30.10.2002
21:31
[10]

qbaszek [ Centurion ]

I to jest potęga WH, że można go interpretować na kilka sosobów: herioc, dark, trawel & advetures, sic, z gatunku "bij zabij" ...

30.10.2002
21:38
[11]

Szaman [ Legend ]

Tak naprawde system i mechanika to sprawa drugorzedna - kazda mechanike mozna zmodyfikowac i usprawnic tak, zeby dziala lepiej - od tego jest MG. Najwazniejszy jest swiat i to, co z nim zrobi MG. Jak napisal Tygrysek, mozna poprowadzic dowolny system, w ktorym bedzie sie gralo milej i przyjemniej (albo trudniej i mroczniej, jak kto lubi), niz w nowym D&D...

30.10.2002
21:46
smile
[12]

qbaszek [ Centurion ]

Co by należlo zrobić aby stare i obstukane zasady, które wszyscy znają i w każdej chwili mągoą powiedzieć:"A my przecież nigdy tak nie graliśmy" co to za zasady;a wtedu co???

30.10.2002
21:47
[13]

Stinger [ Warrior Of Havoc ]

Mi zawsze podobał sie Warhammer, grałem w D&D 3ed i jakos mi sie niespodobało. Postacie są nierówne, np taki mnich który rozwala wszystko, skacze na 10m do góry i znika w cieniu i mag który nic nie moze zrobić (gdy jest na niskim levelu bo potem wymiata) Warhammer jest wg mnie bardziej realistyczny Mayhem ---> w polsce sie nic nie wydaje do WFRP bo MAG stracił licencje od Games Workshop

30.10.2002
21:58
[14]

Asmodeusz [ Generaďż˝ ]

Stinger - nie calkiem :) Moze i MAG nie wydaje juz niczego z Games-Workshopu i jest maly zastuj w kampaniach, ale... powstala nowa edycja bitewniaka - i z niej mozna na prawde DUZO rzeczy wziac. Zreszta z tego co zauwazylem stary heroic fantasy (Warhammer 5 edycja bitewniaka) po przejsciu na 6ta edycje stal sie bardziej dark fantasy. (orkosy np. nie biegaja juz z usmiechnietymi mordami, a gobosy sa nieporadna banda kretynow, ale jest to juz prymitywne wojsko, co potrafi zalezc za skore - bardziej przypominaja juz tolkienowskich orkow) Zreszta - jak niektorym mi tez bardziej odpowiada WHRPG. W D&D mam wybor kilu podstawowych klas, a kazda nowa to jest olbrzymi problem dla MG, aby ja zbalansowac (bo inni moga byc "zazdrosni" o zdolnosci) W WH mamy sporo klas a wymysec nowa mozna po prostu przerabiajac jedna z juz istniejacych. No cusz - na razie tylko tyle mialem do powiedzenia

30.10.2002
22:29
[15]

Stormcrow [ Pretorianin ]

w erpegi gram od niedawna, ale zdazylem zalapac juz kilka systemow w tym WFRP i AD&D, sa to podobne systemy, chociaz minimalnie lepszy moim zdaniem jest AD&D swoja droga to najlepszy system to EARTHDAWN, mimo ze nie jest powszechny to jest w wersji polskiej i polecam ten system wszystkim ktorzy lubia dobra zabawe, chociaz jest to system dla bardziej zaawansowanych graczy

31.10.2002
10:22
[16]

qbaszek [ Centurion ]

Nie ma systemów dla zaawansowanych graczy. Najwyżej MG musi się znać na systemie, a gracze się dostosują.Nawet EARTHDAWN da się poprowadzić z laikami i wtedy jest jazda :)

31.10.2002
10:35
[17]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Stormcrow-->ja porwadzę EDka. A jeśli chodzi o pytanie autora wątku. Najprostrzym systemem jest D&D. Proste jak drut, przejrzysta mechanika, ogólnie rzecz biorąc mozna grać od razu. W młotku tej jest w miarę prsta, ale trochę bardziej sztuczna i nierzeczywista. Daje za to większe szanse wczucia sie w rolę i odgrywania róznych postaci(no bo kto by nie chciał zostać hieną cmentarną ;-)). Natomiast jesli chodzi o światy to rzecz gustu. Do młotka ma sie jeden, natomiast do D&D jest ich wiele i prawie każdy znajdzie coś dla siebie. Aczkolwiek do 3ed wyszło na razie tylko parę.

31.10.2002
10:40
smile
[18]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

najlepsze systemy to takie w ktorych laczy sie najlepsze cechy wszystkich systemow, a to cos z mlotka, cos z AD&D,troche z Vamipa, troche z earthdawna , taka hybryda gwarantuje swietna grywalnosc . Ale nie oszukujmy sie wszystko zalezy od MG ja mam najlepszego na swiecie :o)

31.10.2002
10:46
[19]

qbaszek [ Centurion ]

Shadowmage--> a jak zkomętujesz fakt opisywany przez Stinger-a "Postacie są nierówne, np taki mnich który rozwala wszystko, skacze na 10m do góry i znika w cieniu i mag który nic nie moze zrobić (gdy jest na niskim levelu bo potem wymiata) Warhammer jest wg mnie bardziej realistyczny "

31.10.2002
10:49
[20]

LoBo_KTJ [ Pretorianin ]

Ja gram od 2 lat w Malotka, ale ostatnio kupilem sobie podstawke do D&D i teraz mam zamiar grac w obydwa systemy, kazdy ma plusy i minusy, jednak ja uwazam, ze warto kupic DDka szczegulnie po polsku...

31.10.2002
10:54
[21]

qbaszek [ Centurion ]

LoBo_KTJ -->da się gdzieś w necie sprawdzić jak to wygląda. Chyba sama podstawa nie wystarczy-za dużo niewiadomych?

31.10.2002
10:57
[22]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->Te rzeczy mnich też robi na wysokim poziomie. Poza tym D&D znacznie teraz wyrównało poziom i nawet na niskich levelach mag sie do czegos przydaje, a za to na wysokich wcale tak nie wymiata. W sumie każda postać sama nie za bardo isę przydaje, zwykle dopiero odpowiednio dobrana drużyna jest sila nie do przejscia. A co do młotka -wcale nie jest wyrównany. Są profesje prawie do niczego sie nie nadajace (inna sprawa że kompletuje sie je bardzo szybko) a są też zaawansowane, które po prostu wymiatają (taki przykładowy zabójca). Inną sprawą jest to, że w młotku w zasadzie jeden cios może położyc ci bohatera, którego pielęgnowałeś przez dwa lata. I nie masz na to najmniejszego wplywu. I prawdopodobieństwo takiego ciosy jest bardzo duże.

31.10.2002
11:07
[23]

qbaszek [ Centurion ]

Shadowmage --> piękny jest fakt, że w WH masz pp, które ratują przed taką śmiercią. Co się tyczy zabójcy to po pierwsze spróbować go skompletować, a po drugie to cichy zabójca więc jak jest w team-ie to i ta się nie sprawdza;fajne są sesje gdzie wszyscy należą do gildii łotrów (wtedy zabójca jest git)

31.10.2002
11:15
[24]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->wiesz, ale takich punktów masz 1-3, a na poczatku to każdy krytyk praktycznie redukuje ci życie poniżej -6. I tym sposobem kończysz zabawę.

31.10.2002
11:20
[25]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

"Inną sprawą jest to, że w młotku w zasadzie jeden cios może położyc ci bohatera, którego pielęgnowałeś przez dwa lata" - to dobrze, trzeba twardym nie mnietkim :) to zmusza graczy do rozwagi i myslenia (choc nie wszystkich:) jasne ze mg powinien unikac sytuacji w ktorej wiesniak rzuca 6 szostek i przebija rycerza w plytowce na wylot, ale w normalnej walce jest to jakis odpowiednik krytyka, lutu szczescia....pozatym sa PP(choc tu wiele zalezy od mg jak je stosuje) z drugiej strony nie wyobrazam sobie proby zasztyletowania (k4 chyba) jakiejs wysokopoziomowej postaci d&d z kilkudziesiecioma hp :) "I nie masz na to najmniejszego wplywu. I prawdopodobieństwo takiego ciosy jest bardzo duże." - gracze maja na to ogromny wplyw - wystarczy nie wloczyc sie po swiecie w poszukiwaniu klopotow nie bede sie nabijal z mechaniki d&d bo mlotek nie jest duzo lepszy pod tym wzgledem(ale jest:) d&d jest bardziej nastawione na expy i zdobywanie magicznych przedmiotow, w wh trzeba przezyc... chociaz jak juz ktos powiedzial - to wszystko kwestia mg i graczy......mi bardziej odpowiada WH i nic na to nie poradze :) ps i tak cyber rulez :)))))))))

31.10.2002
11:23
[26]

Szaman [ Legend ]

Kanon: Masz na mysli moze Desera? ;))) qbaszek: Punkty przeznaczenia mozna wprowadzic wszedzie, ale to moim zdaniem lekkie przegiecie paly - spadasz ze 100m skarpy w pelnej plycie na ostre skaly i... nic Ci sie nie dzieje. Toz to jakias paranoja...

31.10.2002
11:23
[27]

qbaszek [ Centurion ]

Shadowmage --> NIe chodzi o to, aby na początku bochaterów pakować w takie bagno, które ich zabije--najwyrzej okaleczy:),a pp zostawiamy na boss-ów

31.10.2002
11:26
[28]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->jasna sprawa, ale wiesz, mojego kupla skasował szczur. Wyszedł poczwórny krytyk i nie było co zbierać.

31.10.2002
11:26
[29]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->jasna sprawa, ale wiesz, mojego kupla skasował szczur. Wyszedł poczwórny krytyk i nie było co zbierać.

31.10.2002
11:31
[30]

LoBo_KTJ [ Pretorianin ]

---> qbaszek Wejdz na strone ISY, tam sie wszystkiego dowiesz... ---> Shadowmage Ty tutaj :)

31.10.2002
11:31
[31]

Szaman [ Legend ]

d333d333: "I nie masz na to najmniejszego wplywu. I prawdopodobieństwo takiego ciosy jest bardzo duże." - gracze maja na to ogromny wplyw - wystarczy nie wloczyc sie po swiecie w poszukiwaniu klopotow " W takim razie po co W OGOLE grac w RPG? Przeciez caly urok grania polega na lazniu po swiecie w poszukiwaniu przygod! 10h sesja, w czasie ktorej druzyna nie ruzy tylka z karczmy bedzie do wyrzygania nudna (nie wspominajac juz o tym, ze klopoty moga znalezc druzyne - kto powiedzial, ze nie moga nagle i brutalnie zejsc w jakiejs karczmianej burdzie???)

31.10.2002
11:32
[32]

qbaszek [ Centurion ]

Szaman--> te punkty wydaje MG a nie gracz i 100m zabija na bank chyba ,że do wody

31.10.2002
11:34
[33]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Lobo czy ty jesteś ten LoBo? A ja na tym forum siedzę już dawno.

31.10.2002
11:36
smile
[34]

qbaszek [ Centurion ]

Sory nie róbcie z tego wątku pogaduchy o " dupie maryni"

31.10.2002
11:36
smile
[35]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

szaman - chyba nie sqmales dowcipu bo o to wlasnie mi chodzilo :/ pewnie przez brak " ;) " na koncu zdania, LOL a co do nudnych sesji w karczmie - grales kiedys w dzikie pola?

31.10.2002
11:38
smile
[36]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

a pozatym to na jakim etapie RPG jestescie skoro walczycie ze szczurami? :)))))) chyba ze to byly skaveny ale wtedy nie ma sie co czepiac :)))))

31.10.2002
11:45
[37]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

d333d333-->Akurat wtedy z tymi szczurami to byliśmy akurat po skończeniu pierwszej profesji. I to bły praktycznie normalne szczury. Normalnie jak nas gryzlly to nawet nie było szansy by nas zraniły.

31.10.2002
12:52
[38]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

Punkty Przeznaczenia w WFRP nie działają w ten sposób, że spadasz ze 100 m na skały i nic Ci nie jest, PP sprawiają, że tam tak naprawdę nie ma skał tylko woda. Tak to mniej więcej jest wytłumaczone w podręczniku. A co do reszty: w 100% zgadzam się z Shadowmagem, do D&D istnieje wile światów, więc może to być system dark, heroic lub jeszcze jakieś inne fantasy. Właściwie to z powodzeniem można nawet garć w świecie WFRP, a mechanika jest znacznie lepsza. Stinger --> Wiem, że Mag stracił licencję. Poza tym to co za różnica dlaczego nic się nie wydaje? Nie wydaje się i już... i dlatego sytem umiera.

31.10.2002
12:55
smile
[39]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

ale to chyba wogule games workshop przestal sie interesowac rolplejem i postawil wszystko na bitewniaka? jest ktos kto sie orientuje w tym temacie?

31.10.2002
13:03
[40]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

d333d333 --> z tego co pamiętam to za WFRP odpowiedzialne jest Hogshead Publishing i np. w tym roku wydali oczekiwane od kilkunatu lat "Realms of Sorcery", więc za granicą WFRP jeszcze tak zupełnie nie olano.

31.10.2002
13:09
[41]

qbaszek [ Centurion ]

A niby u nas olano! dopuki zostanie chociaż jeden MG i jeden gracz to system nie umże.JA WALCZE!!

31.10.2002
13:22
smile
[42]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

qbaszek --> chodziło mi od wydawców, nie graczy... :)

31.10.2002
13:26
smile
[43]

qbaszek [ Centurion ]

gracze też się dwoją i troją, sami wymyślają (fakt--z ruznym skutkiem), starają się i to się liczy

31.10.2002
13:29
smile
[44]

Las Ca [ Konsul ]

Ja jestem za D&D (czy AD&D jak kto woli). Moze dlatego, ze kocham forgotten realms, a te jak ulal pasuja do "podziemi i smokow", czyz nie?

31.10.2002
13:29
smile
[45]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

niestety bedzie ich coraz mniej bo sie nasluchaja jakie to dd jest fajne, zobacza cudny podrecznik i wpadna w bagno :/

31.10.2002
13:33
[46]

qbaszek [ Centurion ]

d333d333 -->wisz co mowisz i ja tak też uważm. MUSI POWSTAĆ PARTIA ZACHOWANIA PRZY ŻYCIU WARHAMMERA (((WSZYSCY NA WYBORY!!!)))

31.10.2002
14:35
smile
[47]

qbaszek [ Centurion ]

przez glupia ciekawosc: kto tak naprawde zna calosc zasad WH i ich skrzetnie przestrzega?

31.10.2002
14:39
[48]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->ja tam jestem zwolennikiem młotka w wersji narracyjnej.

31.10.2002
14:48
[49]

qbaszek [ Centurion ]

Shadowmage-->wersja narracyjna jest dobra jak nikt sie nie pyta "jak to mozliwe ze on mnie trafil? :) sam taka preferuje ale do grania, bo prowadzenie wymaga niezlej wprawy--tego sie trzeba naumiec

31.10.2002
14:52
[50]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->ogólnie rzecz birąc za pytania "jakim cudem mnie trafił" powinno sie lecieć po expie. A w młotku wersja narracujna jest dobra, bo jak juz pisałem mechanika jest skopana.

31.10.2002
14:59
[51]

qbaszek [ Centurion ]

Shadowmage--> mechanika jest jaka jest , narracjowanie nie nalezy do najlatwiejszych:( masz sposob jak to zmienic

31.10.2002
15:08
[52]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

qbaszek-->akurat w młotku naaracja jest imo łatwiesza niż w ED czy D&D, bo tu nie dostaje sie ekspa za pokonanie stworkow. Tak wiec w zasadzie MG moze ustalać z góry wynik i przebieg walki. Dzieki temu gracze moga się lepiej wczuś w role. Bo za często sie zdarza się, że sesja skupia sie na kulaniu kostkami i koncetracji na wynikach.

31.10.2002
15:12
smile
[53]

qbaszek [ Centurion ]

To jest wielki minus, ze walka w WH jest dretwa. moi znajomi nie moga sie przelamac i rece im swiezbia zeby zucac

31.10.2002
15:13
[54]

tygrysek [ behemot ]

co wy wogóle porównujecie ?? Warhammer'a który miał tylko jedną edycję i D&D, który już 3 edycję ma ?? to niesprawiedliwe dla Młotka z założenia

31.10.2002
15:16
smile
[55]

qbaszek [ Centurion ]

JA NIE POROWNUJE , JA BRONIE MLOTKA!!!

31.10.2002
15:18
smile
[56]

tygrysek [ behemot ]

ale tu nie trzeba go bronić jest pierwszy i najlepszy tylko nie rozwijany, bo licencja na 1 (słownie: jeden) podręczniik kosztuje około 120 PLN po przeliczeniu z $

31.10.2002
15:21
[57]

tygrysek [ behemot ]

a co do ED'ka, bo był wspominany to miałem ostatnio okazję być na sesyjce, na której przerosły cyferki i kosteczki MG gracze strzelali do wszystkiego co się rusza i nie ma napisane na czole "friend" dużo rzucania, srania, pedesowania ... a zero odgrywania postaci

31.10.2002
15:26
[58]

qbaszek [ Centurion ]

tygrysek--> tak to juz jest, ze jedni graja inni rzucaja ( musze sie przyznac, ze kiedys tez wolalem rzucac) ale kilkanascie przeczytanych MiM-ow przekonalo mnie

31.10.2002
15:26
[59]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

tygrysek-->wiesz, wszystko zalezy od rodzaju prowadzenia i tego co lubią gracze. U mnie na ostatniej sesji w ED kracze walczyli tylko z dwoma osobnikami, a i z tych walk mogli sie wymigać gdyby troszkę pomyśleli. I podobno była to jedna z najlepszych sesji jakie mieli w życiu (nie powiem przyjemna pochwała to była).

31.10.2002
15:30
smile
[60]

tygrysek [ behemot ]

ja się ogólnie nie będę udzielał w dyskusji o wyższości szorowanego zlewu nad nowymi szklankami :-) poprostu jestem fanatykiem od 6 lat młotka, tylko ten system uważam za pierwowzór i tylko ten system będę kochać do końca miłością prawdziwego gracza i szanować jak przystało na maniakalnego MG inne systemy są dla mnie mniej lub bardziej ciekawe, i nie zaprzeczam ich istanienia, ale młotek dla mnie jest początkiem i końcem PS: muszę się pochwalić pewną mapą :-) bo w Polsce jest ich tylko kilka PS2: obok postawiłem paczkę westów ice dla porównania jaka ona jest duża :-)

31.10.2002
15:31
smile
[61]

qbaszek [ Centurion ]

Shadowmage -->tez kiedys tak pochwalilismy naszego mistrzunia, to on stwierdzil "lipa sesja", zrobisz cos takiemu--i juz nie prowadzi spokojnych sesji tylko rezanke

31.10.2002
15:31
smile
[62]

tygrysek [ behemot ]

troszkę rozmazany obrazek :-) ale zawsze jak patrzę na mapkę, to mi się dłonie trzęsą ;-)

31.10.2002
15:35
[63]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tygrysek-->super mapka. Też byn taka chciał mieć ;-))) A co do wyższości systemów to w zasadzie nie bedę sie już wypowiadał bo i tak wszystko zalezy od ludzi z ktorymi sie gra i kto prowadzi. qbaszek-->no cóz, może miał inne wyobrazenie dobrej sesji?

31.10.2002
15:35
smile
[64]

qbaszek [ Centurion ]

tygrysek--> wyrazy szacunku; piekne, az lza sie w oku kreci. PIKNY!!!

31.10.2002
15:37
[65]

tygrysek [ behemot ]

Shadow --> wszystko zależy od GRACZY a potem od MG ... i nie ma tu znaczenia jaki system i gdzie odgrywany często pogrywałem w systemy autorskie wymyslane w tramwaju i odgrywane też w tym samym tramwaju zero teoretycznie klimatu, zero przygotowania, zero kości ... a sesje miooodne jak cholercia

31.10.2002
15:39
[66]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tygrysek-->no przeciez przed chwilą to napisałem ;-))

31.10.2002
15:40
smile
[67]

tygrysek [ behemot ]

potwierdzam Ciebie Shadow tylko :-)

31.10.2002
15:42
[68]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

A jeśli chodzi o klimat, to w zasadzie nie jestem zwolennikiem tych wszystkich ciemności, świeczek i innych tego typu bajerów. Klimat tworzą osoby grajace i jak nie są w stanie to żadne kadzidełka nie pomogą. Co prawda muzyka dobrze dobrana jest przydatna.

31.10.2002
15:44
[69]

tygrysek [ behemot ]

muzyka, mrok, świeczki ... to bardzo pomaga przy klimacie sesji no i stanowczy MG, który wyrzuca za gówniane zachowanie graczy

31.10.2002
15:44
smile
[70]

qbaszek [ Centurion ]

apropo muzyki : Czego najczesciej sluchacie na sesjach (choc to moze pomysl na nowy watek)

31.10.2002
15:49
[71]

tygrysek [ behemot ]

gothic, ambient, dark ambient

31.10.2002
15:51
[72]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Tygrysek-->ciemnośc moze być, ale przy jakimś dungeon crawlu, ale nie za bardzo oddaje nastrój karczmy albo dnia. Odświeczek boli mnie głowa, wiec odpadają. qbaszek-->ostatnio puszczaliśmy theriona, zwykle puszczamy jakis gothic, albo coś w stylu Enyi, poza tym kumpel ma świetną płtykę z nagranymi róznymi odgłosami (typu las, karczma, jaskinia itp) ale to można pyszczać jedynie gdy MG ma kompa pod ręką - co psuje z drugiej strony trochę klimat.

31.10.2002
15:51
[73]

Mayhem [ Henry Chinaski ]

tygrysek --> mógłbyś podać jakichś wykonawców ambient/dark ambient? Bo po samym gatunku trochę trudno szukać. P.S. Ma ktoś może zeskanowaną mapę Kislevu?

31.10.2002
15:53
[74]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Własnie i co to jest ambient, bo nie za bardzo wiem. Mayhem - mapę Kislevu mam, ale strasznie malutką i niedokładną.

31.10.2002
15:54
smile
[75]

Kanon [ Mag Dyżurny ]

Mistrz nad Mistrze to nikt inny jak Gnom Deser :o)))))

31.10.2002
15:54
[76]

tygrysek [ behemot ]

Mayhem --> nie mam teraz pokatalogowanych CD, ale dobry dark ambent to Coph Nia

31.10.2002
15:57
[77]

qbaszek [ Centurion ]

ja dorwalem cos co sie nazywa "EDEN BRIDGE"--JEST SPOKO --aleja cos bez wokalu szukam, np. jakis soundtrack z jakiegos filmu , gry czy cos

31.10.2002
16:32
smile
[78]

qbaszek [ Centurion ]

Czuje w kosciach ,ze ten watek podupada--czyzby skonczony temat---wszystko wyjasnione???

31.10.2002
16:42
[79]

tygrysek [ behemot ]

a jest jeszcze coś do wyjaśniania ?? sami zawodowcy się tu spotkali, a wśród takich ludzi porozumienie to kwestia kilku zdań :-)

31.10.2002
16:45
smile
[80]

qbaszek [ Centurion ]

tygrysek --> zdam sie na twoja intuicje PRZESTAJE PIELEGNOWAC WATEK!!!!!!!!!!!!!

31.10.2002
16:52
[81]

d333d333 [ Silber Kreuz ]

no faktycznie schodzimy z tematu :) a za storytellingiem nie przepadam

31.10.2002
17:12
[82]

Mastyl [ Legend ]

W ogóle nie podoba mi sie ten oklepany tandetny klimat Warhammera. Te niemieckojęzyczne nazwy, standardowe howardowskie-tolkienowskie postacie, nawet nikt nie wysilił się żeby stworzyć oryginalny świat- mapa WFRP w zarysie jest mapą Europy- a Kislev lezy w Kaliningradzie czy Estonii ... LOL... A wiec wole D&D, zwlaszcza ciekawsze siwaty w nim- Spelljammer, Planescape ... Ale tak naprawde najlepszy jest Wampir. Wiklołak i pochodne oraz Zew Ctulhu. Te systemy mają ciekawy klimat- mam dośc kretyńskich krasnoludów i elfów. Pora na coś bardziej wymyslnego...

01.11.2002
21:40
[83]

Regis [ ]

Pozwolcie ze i ja sie wypowiem. Otoz swoja przygode z RPG jako MG zaczynalem wlasnie od WFRP. Z tego powodu czujew do niego wielki sentyment... Ale od jakiegos czasu prowadze takze w DnD... I musze przyznac, ze duzo bardziej wole wlasnie ten system. Po prostu IMHO jest lepszy i ciekawszy

01.11.2002
22:09
[84]

Urdaz [ Konsul ]

HA ja też zaczynałem od Warhama i prowadziłem prawie wszystkie edycje D&D (nie prowadziłem 2ed ale grałem ) i można sie czepiać zasad - które sa lepsze ale D20 poszło znacznie do przodu a widziałem gdzies na sieci też zasady d20 do Warhamca także jak ktoś lubi ten mroczny świat to znajdzie go też w 3 ed

01.11.2002
22:48
[85]

Cainoor [ Mów mi wuju ]

Ja powiem tylko tyle, że bardziej lubię Warhammera. Dlaczego ? Nie wiem, stare przyzwyczajenia, fajny świat, historia... Kampania Wewnetrzny Wróg (od tego się zaczynało:) Jeszcze w wersji angielskiej, xero... to były czasy. Jeszcze gnojek było. A z D&D miałem styczność dopiero w grach komputerowych. Czy w Polsce był wydany AD&D jako książka ? Może ktoś powiedzieć dokładnie kiedy (chodzi o rok) ? A może jakiegoś linka, jak wyglądała ta polska ksiązka ? Dzieki.

02.11.2002
11:38
[86]

Shadowmage [ Master of Ghouls ]

Caoinoor-->swego czasu wydawnictwo TM_SEMIC wydało AD&D po polsku. Nie pamiętam w którym roku, ale pewnie tak około 93. A teraz ISA wydaje D&D 3ed. Wyszedł juz podręcznik gracza, a PMP i Bestiariusz w drodze. Do tego 2 przygody(imo raczej marne) i przewodnik geograficzny do świata Greyhawk.

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.