qbaszek [ Centurion ]
Warhammer czy AD&D ?
Od kilku lat grywam w rpg-i i tak jak prawie wszyscy zaczynałem od warhammera. Do pewnego czesu uwagałem, że nie ma lepszego systemu, ale znajomy zaczął mnie przekonywać do AD&D: "Że to fajne, lepsza wczówa, więcej możliwości, itp.".Ja jestem wierny swoim ideałom, ale nie odrzucam nowych perspektyw (tzn. AD&D nie jest nowe, ale dopiero teraz je zaóważułem), więc:
"CZY AD&D JEST LEPSZEOD WARHAMMERA?"
Luremaster [ Siewca Zagłady ]
Gdziez ty sie uchowal?? AD&D to miniona epoka! Teraz kroluje D&D 3 ed
qbaszek [ Centurion ]
Ogulnie mi chodzi o system nie ważne która edycja. Ajeśli chodzi o minioną epokę, to chyba o to chodzi aby było stare ale jare :)
tygrysek [ behemot ]
kilka osób przekonywało mnie do D&D, ale ja zawsze zostanę wierny młotkowi od 5 lat prowadzę Młotka i jako fanatyk tego systemu, mogę powiedzieć tak: D&D jest bardzo dobre, ale Warhammer jest lepszy
Bunia [ Pretorianin ]
Wreszcie Ad&D zostyalo Zpolonizowane i zapowiada sie na ogromny Hicior!!!!!!!! Wojjenny mlotek jest dobry ale na poczatek, gdy poznalam Merpa (gralam jedna sesje ) byl dla mnie najlepszym rpg teraz moj MG czyta podrcznik do D&D i zacznie sie prawdziwa zabawa!!!!!!!!!
qbaszek [ Centurion ]
No dobra ale WH ma pewne niedociagniecia, a niby D&D nie.Prawda to? (sorry za pisownie ale na uczelni na zlomie siedze, przez linuxa sie dostalem :) )
Mayhem [ Henry Chinaski ]
qbaszek --> przez ok. rok grałem w WFRP, teraz, po wydaniu polskiej edycji, przerzuciliśmy się na D&D. To co zdecydowanie przemawia za tym systemem to dobre dopracowanie zasad i wsparcie dla tego produktu (do WFRP już się prawie nic w Polsce nie wydaje). Bardzo lubię WFRP, ale D&D od razu przypadło mi bardziej do gustu.
tygrysek [ behemot ]
D&D ma bardziej dopracowane zasady - i to jest fakt, ale najczęściej się zaczyna od WFRP i go uznaje jako wzór (przynajmniej w moim przypadku). Wszystko zależy od MG, bo można poprowadzić Kryształy Czasu lepiej niż najlepiej opracowany D&D. Poważnym błędęm jest to, że z podręcznika do Młotka nie można wyczytać, czy ten system jest heroic czy dark fantasy. Większość osób, które znam, spotkało się tylko z heroicznym młotkiem, więc ja postanowiłem 5 lat temu zrobić z niego naprawdę "dark fantasy".
HTsQ [ Legionista ]
ja od kiedy zmienilem ze znajomymi znacznie zmienilem(a za razem poprawilem) system WFRP to go pokochalem jeszcze bardziej... ach te mroczne klimaty
qbaszek [ Centurion ]
I to jest potęga WH, że można go interpretować na kilka sosobów: herioc, dark, trawel & advetures, sic, z gatunku "bij zabij" ...
Szaman [ Legend ]
Tak naprawde system i mechanika to sprawa drugorzedna - kazda mechanike mozna zmodyfikowac i usprawnic tak, zeby dziala lepiej - od tego jest MG. Najwazniejszy jest swiat i to, co z nim zrobi MG. Jak napisal Tygrysek, mozna poprowadzic dowolny system, w ktorym bedzie sie gralo milej i przyjemniej (albo trudniej i mroczniej, jak kto lubi), niz w nowym D&D...
qbaszek [ Centurion ]
Co by należlo zrobić aby stare i obstukane zasady, które wszyscy znają i w każdej chwili mągoą powiedzieć:"A my przecież nigdy tak nie graliśmy" co to za zasady;a wtedu co???
Stinger [ Warrior Of Havoc ]
Mi zawsze podobał sie Warhammer, grałem w D&D 3ed i jakos mi sie niespodobało. Postacie są nierówne, np taki mnich który rozwala wszystko, skacze na 10m do góry i znika w cieniu i mag który nic nie moze zrobić (gdy jest na niskim levelu bo potem wymiata) Warhammer jest wg mnie bardziej realistyczny Mayhem ---> w polsce sie nic nie wydaje do WFRP bo MAG stracił licencje od Games Workshop
Asmodeusz [ Generaďż˝ ]
Stinger - nie calkiem :) Moze i MAG nie wydaje juz niczego z Games-Workshopu i jest maly zastuj w kampaniach, ale... powstala nowa edycja bitewniaka - i z niej mozna na prawde DUZO rzeczy wziac. Zreszta z tego co zauwazylem stary heroic fantasy (Warhammer 5 edycja bitewniaka) po przejsciu na 6ta edycje stal sie bardziej dark fantasy. (orkosy np. nie biegaja juz z usmiechnietymi mordami, a gobosy sa nieporadna banda kretynow, ale jest to juz prymitywne wojsko, co potrafi zalezc za skore - bardziej przypominaja juz tolkienowskich orkow) Zreszta - jak niektorym mi tez bardziej odpowiada WHRPG. W D&D mam wybor kilu podstawowych klas, a kazda nowa to jest olbrzymi problem dla MG, aby ja zbalansowac (bo inni moga byc "zazdrosni" o zdolnosci) W WH mamy sporo klas a wymysec nowa mozna po prostu przerabiajac jedna z juz istniejacych. No cusz - na razie tylko tyle mialem do powiedzenia
Stormcrow [ Pretorianin ]
w erpegi gram od niedawna, ale zdazylem zalapac juz kilka systemow w tym WFRP i AD&D, sa to podobne systemy, chociaz minimalnie lepszy moim zdaniem jest AD&D swoja droga to najlepszy system to EARTHDAWN, mimo ze nie jest powszechny to jest w wersji polskiej i polecam ten system wszystkim ktorzy lubia dobra zabawe, chociaz jest to system dla bardziej zaawansowanych graczy
qbaszek [ Centurion ]
Nie ma systemów dla zaawansowanych graczy. Najwyżej MG musi się znać na systemie, a gracze się dostosują.Nawet EARTHDAWN da się poprowadzić z laikami i wtedy jest jazda :)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Stormcrow-->ja porwadzę EDka. A jeśli chodzi o pytanie autora wątku. Najprostrzym systemem jest D&D. Proste jak drut, przejrzysta mechanika, ogólnie rzecz biorąc mozna grać od razu. W młotku tej jest w miarę prsta, ale trochę bardziej sztuczna i nierzeczywista. Daje za to większe szanse wczucia sie w rolę i odgrywania róznych postaci(no bo kto by nie chciał zostać hieną cmentarną ;-)). Natomiast jesli chodzi o światy to rzecz gustu. Do młotka ma sie jeden, natomiast do D&D jest ich wiele i prawie każdy znajdzie coś dla siebie. Aczkolwiek do 3ed wyszło na razie tylko parę.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
najlepsze systemy to takie w ktorych laczy sie najlepsze cechy wszystkich systemow, a to cos z mlotka, cos z AD&D,troche z Vamipa, troche z earthdawna , taka hybryda gwarantuje swietna grywalnosc . Ale nie oszukujmy sie wszystko zalezy od MG ja mam najlepszego na swiecie :o)
qbaszek [ Centurion ]
Shadowmage--> a jak zkomętujesz fakt opisywany przez Stinger-a "Postacie są nierówne, np taki mnich który rozwala wszystko, skacze na 10m do góry i znika w cieniu i mag który nic nie moze zrobić (gdy jest na niskim levelu bo potem wymiata) Warhammer jest wg mnie bardziej realistyczny "
LoBo_KTJ [ Pretorianin ]
Ja gram od 2 lat w Malotka, ale ostatnio kupilem sobie podstawke do D&D i teraz mam zamiar grac w obydwa systemy, kazdy ma plusy i minusy, jednak ja uwazam, ze warto kupic DDka szczegulnie po polsku...
qbaszek [ Centurion ]
LoBo_KTJ -->da się gdzieś w necie sprawdzić jak to wygląda. Chyba sama podstawa nie wystarczy-za dużo niewiadomych?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->Te rzeczy mnich też robi na wysokim poziomie. Poza tym D&D znacznie teraz wyrównało poziom i nawet na niskich levelach mag sie do czegos przydaje, a za to na wysokich wcale tak nie wymiata. W sumie każda postać sama nie za bardo isę przydaje, zwykle dopiero odpowiednio dobrana drużyna jest sila nie do przejscia. A co do młotka -wcale nie jest wyrównany. Są profesje prawie do niczego sie nie nadajace (inna sprawa że kompletuje sie je bardzo szybko) a są też zaawansowane, które po prostu wymiatają (taki przykładowy zabójca). Inną sprawą jest to, że w młotku w zasadzie jeden cios może położyc ci bohatera, którego pielęgnowałeś przez dwa lata. I nie masz na to najmniejszego wplywu. I prawdopodobieństwo takiego ciosy jest bardzo duże.
qbaszek [ Centurion ]
Shadowmage --> piękny jest fakt, że w WH masz pp, które ratują przed taką śmiercią. Co się tyczy zabójcy to po pierwsze spróbować go skompletować, a po drugie to cichy zabójca więc jak jest w team-ie to i ta się nie sprawdza;fajne są sesje gdzie wszyscy należą do gildii łotrów (wtedy zabójca jest git)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->wiesz, ale takich punktów masz 1-3, a na poczatku to każdy krytyk praktycznie redukuje ci życie poniżej -6. I tym sposobem kończysz zabawę.
d333d333 [ Silber Kreuz ]
"Inną sprawą jest to, że w młotku w zasadzie jeden cios może położyc ci bohatera, którego pielęgnowałeś przez dwa lata" - to dobrze, trzeba twardym nie mnietkim :) to zmusza graczy do rozwagi i myslenia (choc nie wszystkich:) jasne ze mg powinien unikac sytuacji w ktorej wiesniak rzuca 6 szostek i przebija rycerza w plytowce na wylot, ale w normalnej walce jest to jakis odpowiednik krytyka, lutu szczescia....pozatym sa PP(choc tu wiele zalezy od mg jak je stosuje) z drugiej strony nie wyobrazam sobie proby zasztyletowania (k4 chyba) jakiejs wysokopoziomowej postaci d&d z kilkudziesiecioma hp :) "I nie masz na to najmniejszego wplywu. I prawdopodobieństwo takiego ciosy jest bardzo duże." - gracze maja na to ogromny wplyw - wystarczy nie wloczyc sie po swiecie w poszukiwaniu klopotow nie bede sie nabijal z mechaniki d&d bo mlotek nie jest duzo lepszy pod tym wzgledem(ale jest:) d&d jest bardziej nastawione na expy i zdobywanie magicznych przedmiotow, w wh trzeba przezyc... chociaz jak juz ktos powiedzial - to wszystko kwestia mg i graczy......mi bardziej odpowiada WH i nic na to nie poradze :) ps i tak cyber rulez :)))))))))
Szaman [ Legend ]
Kanon: Masz na mysli moze Desera? ;))) qbaszek: Punkty przeznaczenia mozna wprowadzic wszedzie, ale to moim zdaniem lekkie przegiecie paly - spadasz ze 100m skarpy w pelnej plycie na ostre skaly i... nic Ci sie nie dzieje. Toz to jakias paranoja...
qbaszek [ Centurion ]
Shadowmage --> NIe chodzi o to, aby na początku bochaterów pakować w takie bagno, które ich zabije--najwyrzej okaleczy:),a pp zostawiamy na boss-ów
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->jasna sprawa, ale wiesz, mojego kupla skasował szczur. Wyszedł poczwórny krytyk i nie było co zbierać.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->jasna sprawa, ale wiesz, mojego kupla skasował szczur. Wyszedł poczwórny krytyk i nie było co zbierać.
LoBo_KTJ [ Pretorianin ]
---> qbaszek Wejdz na strone ISY, tam sie wszystkiego dowiesz... ---> Shadowmage Ty tutaj :)
Szaman [ Legend ]
d333d333: "I nie masz na to najmniejszego wplywu. I prawdopodobieństwo takiego ciosy jest bardzo duże." - gracze maja na to ogromny wplyw - wystarczy nie wloczyc sie po swiecie w poszukiwaniu klopotow " W takim razie po co W OGOLE grac w RPG? Przeciez caly urok grania polega na lazniu po swiecie w poszukiwaniu przygod! 10h sesja, w czasie ktorej druzyna nie ruzy tylka z karczmy bedzie do wyrzygania nudna (nie wspominajac juz o tym, ze klopoty moga znalezc druzyne - kto powiedzial, ze nie moga nagle i brutalnie zejsc w jakiejs karczmianej burdzie???)
qbaszek [ Centurion ]
Szaman--> te punkty wydaje MG a nie gracz i 100m zabija na bank chyba ,że do wody
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Lobo czy ty jesteś ten LoBo? A ja na tym forum siedzę już dawno.
qbaszek [ Centurion ]
Sory nie róbcie z tego wątku pogaduchy o " dupie maryni"
d333d333 [ Silber Kreuz ]
szaman - chyba nie sqmales dowcipu bo o to wlasnie mi chodzilo :/ pewnie przez brak " ;) " na koncu zdania, LOL a co do nudnych sesji w karczmie - grales kiedys w dzikie pola?
d333d333 [ Silber Kreuz ]
a pozatym to na jakim etapie RPG jestescie skoro walczycie ze szczurami? :)))))) chyba ze to byly skaveny ale wtedy nie ma sie co czepiac :)))))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
d333d333-->Akurat wtedy z tymi szczurami to byliśmy akurat po skończeniu pierwszej profesji. I to bły praktycznie normalne szczury. Normalnie jak nas gryzlly to nawet nie było szansy by nas zraniły.
Mayhem [ Henry Chinaski ]
Punkty Przeznaczenia w WFRP nie działają w ten sposób, że spadasz ze 100 m na skały i nic Ci nie jest, PP sprawiają, że tam tak naprawdę nie ma skał tylko woda. Tak to mniej więcej jest wytłumaczone w podręczniku. A co do reszty: w 100% zgadzam się z Shadowmagem, do D&D istnieje wile światów, więc może to być system dark, heroic lub jeszcze jakieś inne fantasy. Właściwie to z powodzeniem można nawet garć w świecie WFRP, a mechanika jest znacznie lepsza. Stinger --> Wiem, że Mag stracił licencję. Poza tym to co za różnica dlaczego nic się nie wydaje? Nie wydaje się i już... i dlatego sytem umiera.
d333d333 [ Silber Kreuz ]
ale to chyba wogule games workshop przestal sie interesowac rolplejem i postawil wszystko na bitewniaka? jest ktos kto sie orientuje w tym temacie?
Mayhem [ Henry Chinaski ]
d333d333 --> z tego co pamiętam to za WFRP odpowiedzialne jest Hogshead Publishing i np. w tym roku wydali oczekiwane od kilkunatu lat "Realms of Sorcery", więc za granicą WFRP jeszcze tak zupełnie nie olano.
qbaszek [ Centurion ]
A niby u nas olano! dopuki zostanie chociaż jeden MG i jeden gracz to system nie umże.JA WALCZE!!
Mayhem [ Henry Chinaski ]
qbaszek --> chodziło mi od wydawców, nie graczy... :)
qbaszek [ Centurion ]
gracze też się dwoją i troją, sami wymyślają (fakt--z ruznym skutkiem), starają się i to się liczy
Las Ca [ Konsul ]
Ja jestem za D&D (czy AD&D jak kto woli). Moze dlatego, ze kocham forgotten realms, a te jak ulal pasuja do "podziemi i smokow", czyz nie?
d333d333 [ Silber Kreuz ]
niestety bedzie ich coraz mniej bo sie nasluchaja jakie to dd jest fajne, zobacza cudny podrecznik i wpadna w bagno :/
qbaszek [ Centurion ]
d333d333 -->wisz co mowisz i ja tak też uważm. MUSI POWSTAĆ PARTIA ZACHOWANIA PRZY ŻYCIU WARHAMMERA (((WSZYSCY NA WYBORY!!!)))
qbaszek [ Centurion ]
przez glupia ciekawosc: kto tak naprawde zna calosc zasad WH i ich skrzetnie przestrzega?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->ja tam jestem zwolennikiem młotka w wersji narracyjnej.
qbaszek [ Centurion ]
Shadowmage-->wersja narracyjna jest dobra jak nikt sie nie pyta "jak to mozliwe ze on mnie trafil? :) sam taka preferuje ale do grania, bo prowadzenie wymaga niezlej wprawy--tego sie trzeba naumiec
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->ogólnie rzecz birąc za pytania "jakim cudem mnie trafił" powinno sie lecieć po expie. A w młotku wersja narracujna jest dobra, bo jak juz pisałem mechanika jest skopana.
qbaszek [ Centurion ]
Shadowmage--> mechanika jest jaka jest , narracjowanie nie nalezy do najlatwiejszych:( masz sposob jak to zmienic
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
qbaszek-->akurat w młotku naaracja jest imo łatwiesza niż w ED czy D&D, bo tu nie dostaje sie ekspa za pokonanie stworkow. Tak wiec w zasadzie MG moze ustalać z góry wynik i przebieg walki. Dzieki temu gracze moga się lepiej wczuś w role. Bo za często sie zdarza się, że sesja skupia sie na kulaniu kostkami i koncetracji na wynikach.
qbaszek [ Centurion ]
To jest wielki minus, ze walka w WH jest dretwa. moi znajomi nie moga sie przelamac i rece im swiezbia zeby zucac
tygrysek [ behemot ]
co wy wogóle porównujecie ?? Warhammer'a który miał tylko jedną edycję i D&D, który już 3 edycję ma ?? to niesprawiedliwe dla Młotka z założenia
qbaszek [ Centurion ]
JA NIE POROWNUJE , JA BRONIE MLOTKA!!!
tygrysek [ behemot ]
ale tu nie trzeba go bronić jest pierwszy i najlepszy tylko nie rozwijany, bo licencja na 1 (słownie: jeden) podręczniik kosztuje około 120 PLN po przeliczeniu z $
tygrysek [ behemot ]
a co do ED'ka, bo był wspominany to miałem ostatnio okazję być na sesyjce, na której przerosły cyferki i kosteczki MG gracze strzelali do wszystkiego co się rusza i nie ma napisane na czole "friend" dużo rzucania, srania, pedesowania ... a zero odgrywania postaci
qbaszek [ Centurion ]
tygrysek--> tak to juz jest, ze jedni graja inni rzucaja ( musze sie przyznac, ze kiedys tez wolalem rzucac) ale kilkanascie przeczytanych MiM-ow przekonalo mnie
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
tygrysek-->wiesz, wszystko zalezy od rodzaju prowadzenia i tego co lubią gracze. U mnie na ostatniej sesji w ED kracze walczyli tylko z dwoma osobnikami, a i z tych walk mogli sie wymigać gdyby troszkę pomyśleli. I podobno była to jedna z najlepszych sesji jakie mieli w życiu (nie powiem przyjemna pochwała to była).
tygrysek [ behemot ]
ja się ogólnie nie będę udzielał w dyskusji o wyższości szorowanego zlewu nad nowymi szklankami :-) poprostu jestem fanatykiem od 6 lat młotka, tylko ten system uważam za pierwowzór i tylko ten system będę kochać do końca miłością prawdziwego gracza i szanować jak przystało na maniakalnego MG inne systemy są dla mnie mniej lub bardziej ciekawe, i nie zaprzeczam ich istanienia, ale młotek dla mnie jest początkiem i końcem PS: muszę się pochwalić pewną mapą :-) bo w Polsce jest ich tylko kilka PS2: obok postawiłem paczkę westów ice dla porównania jaka ona jest duża :-)
qbaszek [ Centurion ]
Shadowmage -->tez kiedys tak pochwalilismy naszego mistrzunia, to on stwierdzil "lipa sesja", zrobisz cos takiemu--i juz nie prowadzi spokojnych sesji tylko rezanke
tygrysek [ behemot ]
troszkę rozmazany obrazek :-) ale zawsze jak patrzę na mapkę, to mi się dłonie trzęsą ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->super mapka. Też byn taka chciał mieć ;-))) A co do wyższości systemów to w zasadzie nie bedę sie już wypowiadał bo i tak wszystko zalezy od ludzi z ktorymi sie gra i kto prowadzi. qbaszek-->no cóz, może miał inne wyobrazenie dobrej sesji?
qbaszek [ Centurion ]
tygrysek--> wyrazy szacunku; piekne, az lza sie w oku kreci. PIKNY!!!
tygrysek [ behemot ]
Shadow --> wszystko zależy od GRACZY a potem od MG ... i nie ma tu znaczenia jaki system i gdzie odgrywany często pogrywałem w systemy autorskie wymyslane w tramwaju i odgrywane też w tym samym tramwaju zero teoretycznie klimatu, zero przygotowania, zero kości ... a sesje miooodne jak cholercia
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->no przeciez przed chwilą to napisałem ;-))
tygrysek [ behemot ]
potwierdzam Ciebie Shadow tylko :-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
A jeśli chodzi o klimat, to w zasadzie nie jestem zwolennikiem tych wszystkich ciemności, świeczek i innych tego typu bajerów. Klimat tworzą osoby grajace i jak nie są w stanie to żadne kadzidełka nie pomogą. Co prawda muzyka dobrze dobrana jest przydatna.
tygrysek [ behemot ]
muzyka, mrok, świeczki ... to bardzo pomaga przy klimacie sesji no i stanowczy MG, który wyrzuca za gówniane zachowanie graczy
qbaszek [ Centurion ]
apropo muzyki : Czego najczesciej sluchacie na sesjach (choc to moze pomysl na nowy watek)
tygrysek [ behemot ]
gothic, ambient, dark ambient
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Tygrysek-->ciemnośc moze być, ale przy jakimś dungeon crawlu, ale nie za bardzo oddaje nastrój karczmy albo dnia. Odświeczek boli mnie głowa, wiec odpadają. qbaszek-->ostatnio puszczaliśmy theriona, zwykle puszczamy jakis gothic, albo coś w stylu Enyi, poza tym kumpel ma świetną płtykę z nagranymi róznymi odgłosami (typu las, karczma, jaskinia itp) ale to można pyszczać jedynie gdy MG ma kompa pod ręką - co psuje z drugiej strony trochę klimat.
Mayhem [ Henry Chinaski ]
tygrysek --> mógłbyś podać jakichś wykonawców ambient/dark ambient? Bo po samym gatunku trochę trudno szukać. P.S. Ma ktoś może zeskanowaną mapę Kislevu?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Własnie i co to jest ambient, bo nie za bardzo wiem. Mayhem - mapę Kislevu mam, ale strasznie malutką i niedokładną.
Kanon [ Mag Dyżurny ]
Mistrz nad Mistrze to nikt inny jak Gnom Deser :o)))))
tygrysek [ behemot ]
Mayhem --> nie mam teraz pokatalogowanych CD, ale dobry dark ambent to Coph Nia
qbaszek [ Centurion ]
ja dorwalem cos co sie nazywa "EDEN BRIDGE"--JEST SPOKO --aleja cos bez wokalu szukam, np. jakis soundtrack z jakiegos filmu , gry czy cos
qbaszek [ Centurion ]
Czuje w kosciach ,ze ten watek podupada--czyzby skonczony temat---wszystko wyjasnione???
tygrysek [ behemot ]
a jest jeszcze coś do wyjaśniania ?? sami zawodowcy się tu spotkali, a wśród takich ludzi porozumienie to kwestia kilku zdań :-)
qbaszek [ Centurion ]
tygrysek --> zdam sie na twoja intuicje PRZESTAJE PIELEGNOWAC WATEK!!!!!!!!!!!!!
d333d333 [ Silber Kreuz ]
no faktycznie schodzimy z tematu :) a za storytellingiem nie przepadam
Mastyl [ Legend ]
W ogóle nie podoba mi sie ten oklepany tandetny klimat Warhammera. Te niemieckojęzyczne nazwy, standardowe howardowskie-tolkienowskie postacie, nawet nikt nie wysilił się żeby stworzyć oryginalny świat- mapa WFRP w zarysie jest mapą Europy- a Kislev lezy w Kaliningradzie czy Estonii ... LOL... A wiec wole D&D, zwlaszcza ciekawsze siwaty w nim- Spelljammer, Planescape ... Ale tak naprawde najlepszy jest Wampir. Wiklołak i pochodne oraz Zew Ctulhu. Te systemy mają ciekawy klimat- mam dośc kretyńskich krasnoludów i elfów. Pora na coś bardziej wymyslnego...
Regis [ ]
Pozwolcie ze i ja sie wypowiem. Otoz swoja przygode z RPG jako MG zaczynalem wlasnie od WFRP. Z tego powodu czujew do niego wielki sentyment... Ale od jakiegos czasu prowadze takze w DnD... I musze przyznac, ze duzo bardziej wole wlasnie ten system. Po prostu IMHO jest lepszy i ciekawszy
Urdaz [ Konsul ]
HA ja też zaczynałem od Warhama i prowadziłem prawie wszystkie edycje D&D (nie prowadziłem 2ed ale grałem ) i można sie czepiać zasad - które sa lepsze ale D20 poszło znacznie do przodu a widziałem gdzies na sieci też zasady d20 do Warhamca także jak ktoś lubi ten mroczny świat to znajdzie go też w 3 ed
Cainoor [ Mów mi wuju ]
Ja powiem tylko tyle, że bardziej lubię Warhammera. Dlaczego ? Nie wiem, stare przyzwyczajenia, fajny świat, historia... Kampania Wewnetrzny Wróg (od tego się zaczynało:) Jeszcze w wersji angielskiej, xero... to były czasy. Jeszcze gnojek było. A z D&D miałem styczność dopiero w grach komputerowych. Czy w Polsce był wydany AD&D jako książka ? Może ktoś powiedzieć dokładnie kiedy (chodzi o rok) ? A może jakiegoś linka, jak wyglądała ta polska ksiązka ? Dzieki.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Caoinoor-->swego czasu wydawnictwo TM_SEMIC wydało AD&D po polsku. Nie pamiętam w którym roku, ale pewnie tak około 93. A teraz ISA wydaje D&D 3ed. Wyszedł juz podręcznik gracza, a PMP i Bestiariusz w drodze. Do tego 2 przygody(imo raczej marne) i przewodnik geograficzny do świata Greyhawk.