GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

motocyklicznie, część 6 (zimowy lament)

01.12.2008
09:29
smile
[1]

tygrysek [ behemot ]

motocyklicznie, część 6 (zimowy lament)

motocyklicznie

Wątek przeznaczony dla ludzi u których zamiast serca uderza tłok, w żyłach płynie ponad dziewięćdziesiąt oktanów a mięśnie uwielbiają panować nad potężną mocą. Dla wszystkich wyznawców kultu drogi jedynie na dwóch kołach.

Kilka ciekawych linków dla prawdziwego motocyklisty:













Lista GOLowych Motomaniaków:
- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || Mz ETZ 251
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88

Linki do poprzednich wątków:
cz.1 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=6162411&N=1
cz.2 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7478796&N=1
cz.3 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7617843&N=1
cz.4 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=7940628&N=1
cz.5 https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8061608&N=1


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
01.12.2008
09:45
[2]

mikmac [ Senator ]

dobisz mnie tiger:

mikmac || Honda Shadow VT1100C '88

01.12.2008
15:21
smile
[3]

DAMIAN_6041 [ Pretorianin ]

husqvarna wsm 125 2004

01.12.2008
16:05
[4]

Adamek.22 [ Konsul ]

wydaje mi sie ze ta 6 lamentowa czesc pociagnie sie az do kwietnia. kiedy to pierwsze co2 puscimy z maszyn..

logo troche tandetne ;]

02.12.2008
07:19
[5]

tygrysek [ behemot ]

dawaj inne logo :)
to wrzucę

02.12.2008
13:37
smile
[6]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

Witam w nowej części :)

Może takie logo? wiem, ze troche nie aktualne ale chyba daje rade :P

02.12.2008
14:36
smile
[7]

tygrysek [ behemot ]

no to jest nowe logo :)

03.12.2008
20:55
[8]

Adamek.22 [ Konsul ]

właśnie zalałęm swoją do pełna :) 30 litrowy karnister został doszczętnie opróżniony.. :) mysle ze 370 km na tym zrobie :)

03.12.2008
22:12
[9]

MoherrBerett [ Chor��y ]

Ostatnio miałem ze znajomym problemy w jeździe, pewnie dlatego, że chwile nie były odpalane ( ja miałem mały wypadek i przez miesiąc żadnej jazdy :P). Mianowicie w moim ( suzuki dr 125 ) w ogóle nie działa elektryczny starter, po wciśnięciu nawet nie bzyknie ( nie wiem czemu :/ ), no ale ok, odpalam na popych, ciężko idzie ale da się ( na 3 biegu ) tyle, że po odpaleniu muszę ciągle trzymać na obrotach bo w innym przypadku od razu gaśnie. Myślałem, że po prostu musi trochę pochodzić po przerwie ale nawet kiedy przejechałem chyba z 40 min to ciągle to samo. Co chwile zapominałem i mi gasł, i znowu odpalanie na popych i trzymanie na obrotach, nie wiem w czym problem :/.

Za to mój znajomy ( yamaha dt 125 ) miał ciekawszy problem ( nadal ma ) : jedziemy, kiedy w pewnym momencie zablokowała mu się linka od gazu... obroty na max, mało co świecy nie było ( dwie osoby siedziały ), musiał po prostu stacyjką reagować bo by się wypierniczyli, pozostała mu wymiana linki pewnie :P. Pozdrawiam.

05.12.2008
07:46
smile
[10]

tygrysek [ behemot ]

MotoBazar Poznań
6 grudnia SOBOTA


dla zainteresowanych informacja


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
09.12.2008
07:30
smile
[11]

tygrysek [ behemot ]

czyli jednak ktoś jest ... a myślałem, że to biały kruk


"Pętla śmierci" - prawda czy mit?

Jacek i Marek są do siebie zupełnie niepodobni, ale coś ich łączy
Kochają szybką jazdę motocyklami i kilka razy w roku idą na całość.

Jacek ma 28 lat i ksywę "Dziwny". Nie bez powodu. – Jak jeszcze raz zapytasz, czy możesz zrobić mi zdjęcie, to najpierw kopnę cię w jaja, a potem każę w...j w podskokach – usłyszałem zamiast "cześć", gdy po kilku rozmowach telefonicznych spotkaliśmy się po raz pierwszy. Cały aż kipi energią: mówi szybko i dużo, gestykuluje, chce pokazywać chwyty krav magi, bawi się ściskaczem do ćwiczenia mięśni dłoni i przedramienia. Twierdzi, że czuje się lepszy od większości ludzi. Dlaczego? – Bo ludzie zamienili się w nijakie miernoty, których wegetacją nie wstrząsają żadne impulsy woli – rzuca cytatem z Fryderyka Nietzschego.

Marek, lat 35, nie chciał mnie kopać, ale na powitanie poprosił, żebym wyciągnął wszystko z teczki. Szukał ukrytej kamery. Podczas rozmowy nie pozwolił mi włączyć dyktafonu. – Żałuję, że w ogóle zgodziłem się na spotkanie – powtarzał kilka razy, ale mówił dalej: spokojnie, rzeczowo, z przepraszającym uśmiechem na ustach. Oczy błyszczały mu tylko wtedy, gdy opowiadał o swoim suzuki GSX hayabusa.

Co ich łączy? Kochają szybką jazdę motocyklami i kilka razy w roku idą na całość: zakładają na szyję pętlę ze stalowej plecionki, koniec linki montują na osi kierownicy, pilnując, by całość miała minimum metrowy luz. Jeżeli dojdzie do wypadku, linka zaciśnie się im na szyi. Śmierć nastąpi w wyniku przerwania rdzenia kręgowego lub uduszenia.

Nie jesteśmy wariatami

Motocykliści nie mają wątpliwości: "pętla śmierci" to mit, środowiskowa legenda. – Każdy o niej słyszał, ale nikt nigdy nie widział kogokolwiek jeżdżącego ze stalową linką wokół szyi. To trochę jak z yeti: podobno istnieje, a do tej pory nie udało się go znaleźć – tłumaczy Mariusz Łowicki, redaktor naczelny portalu scigacz.pl. Ma 30 lat, na motocyklach jeździ od 13 lat. – Spotkałem w swoim życiu tysiące motocyklistów i żaden z nich nie był na tyle głupi, żeby wiązać sobie cokolwiek wokół szyi.

Skąd wzięła się legenda? Rozpowszechniona na forach internetowych wersja głosi, że dziennikarzy jednego z tabloidów zaciekawiła linka łącząca zawór kołnierza bezpieczeństwa pod szyją motocyklisty z ramą motocykla. Ktoś dla żartu "sprzedał" im historię o jej śmiercionośnym działaniu. Kilka tygodni później w brukowcu ukazał się sensacyjny artykuł, ilustrowany – a jakże – zdjęciem motocyklisty z "pętlą śmierci" na szyi.

Wersja numer dwa także opiera się na środowiskowym żarcie: na jednym ze zlotów motocyklistów ktoś dla zgrywy miał założyć sobie stalową linkę na szyję i przejechać w takim rynsztunku kilkanaście metrów. Plotka "poszła w lud" i zaczęła żyć własnym życiem. - Ludzie, którzy znają środowisko śmieją się z tego. Lubimy szybką jazdę, ryzykujemy więcej niż kierowca samochodu, ale nie jesteśmy wariatami. Nikt nie wsiada na motocykl po to, by się zabić – przekonuje Konrad Majewski z Tarnowa, który bakcylem szybkiej jazdy na motorze zaraził się 10 lat temu.

Żaden z motocyklistów, z którymi rozmawiałem, nie wykluczył jednak, że istnieją ludzie, którzy faktycznie zakładają "pętlę śmierci". – Wśród nas też można spotkać nieodpowiedzialne osoby. Dla mnie absolutnie niewyobrażalne jest jeżdżenie po narkotykach, a wiem, że takie przypadki się zdarzają. Podobnie może być z "pętlą śmierci". To jednak na pewno nie dotyczy całego środowiska. Wbrew obiegowej opinii jesteśmy rozsądnymi ludźmi. Ktoś, kto wiąże sobie stalową linkę wokół szyi nie ma czego szukać wśród prawdziwych motocyklistów – podkreśla Łowicki.

Pod tymi słowami mogliby podpisać się i Jacek, i Marek. Mają kolegów, którzy też lubią szybką jazdę motorem. Żadnemu z nich nie pisnęli ani słowem o stalowej plecionce trzymanej w garażu. – Nie raz śmiałem się z "pętli śmierci" razem z nimi. I zastanawiałem się, czy oni również od czasu do czasu nie robią tego samego co ja. Cóż, niełatwo się przyznać przed ludźmi, że jest się wariatem. A skoro nikt się nie przyznaje, więc tak naprawdę nie wiadomo, ile osób zakłada "pętle" – mówi Jacek.

Śmiało można jednak założyć, że jest ich bardzo niewielu. Amatorów "pętli śmierci" szukałem przez trzy miesiące. Pytałem motocyklistów, policjantów, przeszukiwałem fora internetowe. Udało mi dotrzeć do zaledwie czterech osób, które przyznały, że zdarza im się jeździć ze stalową pętlą na szyi. Dwie zgodziły się na spotkanie. Warunek: żadnych zdjęć, nawet z zakrytą twarzą. Nie chcą, aby powstał choć cień prawdopodobieństwa, że ich bliscy lub znajomi dowiedzą się o ich nietypowym hobby.

Jacek i Marek są do siebie zupełnie niepodobni, ale w tej sprawie mówią jednym głosem: zakładają "pętlę śmierci" nie po to, żeby szokować, wzbudzać podziw lub oburzenie. Zakładają ją tylko i wyłącznie dla siebie.

To dobre dla szaraków

"Dziwny" żartuje, że gdyby dwa lata temu nie usłyszał od kumpli motocyklistów o "pętli śmierci", to i tak wcześniej czy później sam wpadłby na podobny pomysł. – Mnie zawsze jest mało. We wszystkim muszę dochodzić do ściany – mówi. Więc jeśli narciarstwo, to tylko ekstremalny free skiing, z daleka od wygodnych tras. Jeśli wspinaczka, to jak najczęściej bez asekuracji. Jeśli sporty walki, to przede wszystkim walka, a nie sport: "ustawki" kiboli, prowokowanie bójek z bramkarzami w dyskotekach, nocne spacery do siedlisk żulerni. Bilans? Dwa razy drutowana szczęka, złamany bark, dwa razy złamana prawa ręka, złamane kości podudzia w lewej nodze, 10-centymetrowa blizna po "kosie" na prawej ręce. Drobniejszych urazów nawet nie liczy.

Na motocyklu jeździ od pięciu lat. Zawsze szybko, zawsze na granicy ryzyka. Ma yamahę faser. – Nie jestem kolesiem od "palenia gum" i nocnych wyścigów po miastach. Cała ta subkultura motocyklowa kompletnie mi zwisa. Motocykl jest dla mnie tym samym, co lina wspinaczkowa czy narty. To tylko środek do celu – deklaruje.

A jaki jest cel? – Poczuć się w pełni człowiekiem. Tak – człowiekiem, a nie kukiełką, która robi co jej każą i nie wie, po co żyje. Tylko prawdziwy człowiek jest w stanie bezinteresownie narazić własne życie, zakwestionować sam fakt swojego biologicznego istnienia. Zdolność do podjęcia walki, ryzyka, do przekroczenia granic samego siebie zawsze różniła panów od niewolników. Mnie nie wystarcza rywalizacja w pracy czy zdobywanie pieniędzy. To dobre dla szaraków. Ja chcę żyć naprawdę i żyję naprawdę – wykłada swoje credo Jacek, recytując z przymkniętymi oczami kolejne zdania.

Właśnie po to, by "żyć naprawdę", wieczorem 17 maja 2006 r. po raz pierwszy założył "pętlę śmierci" na szyję. Nie trzęsły mu się ręce, nie zastanawiał się na sensem tego, co robi. Linkę, którą pokazał mi w swoim garażu, kupił w sklepie z artykułami metalowymi. Ma ponad dwa metry długości, do zaciśnięcia pętli trzeba sporej siły. – Właśnie dlatego to metalowa plecionka, a nie żyłka, która zaciśnie się błyskawicznie przy byle wywrotce. Świadomie zwiększam ryzyko jazdy na motorze, ale nie szukam śmierci. Znam swoje możliwości: nie robię "na żywca" tras wspinaczkowych, które mnie przerastają i nie rzucam się samotnie na setkę wygolonych byczków. Gdy mam na sobie pętlę, jeżdżę po dobrych drogach, nie szaleję ponad zwykłą miarę. Zawsze sam, zawsze w nocy – mówi.

O swoim hobby powiedział tylko kumplom, których nazywa "zwyrolami". – Futbol mamy w dupie, ale jeździmy na ustawki, świrujemy czasem na mieście. Lubimy się bić, ale tylko z tymi, którzy też to lubią – podkreśla. Co powiedzieli kumple? – Jedni: szacunek. Drudzy: poj… cię.

09.12.2008
08:07
[12]

tygrysek [ behemot ]

druga część:

Jacek nie pamięta dokładnie, ile razy jeździł z "pętlą śmierci" na szyi. – Kilkanaście. Zakładam ją, gdy dopada mnie codzienność i czuję, że zaczynam topić się w przeciętności. Do tej pory nie zdarzyła mi się ani jedna niebezpieczna sytuacja, ale "pętla" to gwarancja dodatkowej adrenaliny. To niesamowite uczucie: popełnisz błąd i nie ma cię. Gdy ściągam ten metal z szyi, czuję się świetnie. Ale jeszcze lepiej jest, gdy go zakładam – przekonuje.

Pytam Jacka, czy kiedykolwiek rozmawiał z psychologiem na temat swoich skłonności.

- Tak. Sam byłem ciekawy, co we mnie siedzi.

- I co?

- Kilka dysfunkcji stwierdził. I problemy z racjonalną samooceną. Obiecał, że psychoterapia może pomóc. Grzecznie podziękowałem. Socjopatą nie jestem: skończyłem studia, dobrze zarabiam. Rodzice zawsze mieli ze mną skaranie Boskie, więc już przywykli. Rodziny nie zakładam, zmieniać się nie zamierzam. "Pętla" na razie mi się nie znudziła.

Nie chcę zmieniać sobie cewników

Marek to przeciwieństwo Jacka. Opanowany, poukładany, nieco wycofany. Ma żonę i sześcioletnią córkę. Mówi mało i niechętnie. Nie pójdziemy do jego garażu, nie pokaże mi jak wygląda jego "pętla śmierci", nie powie jakie imiona noszą żona i córka.

Do tej pory jeździł z "pętlą" sześć razy. Po raz pierwszy w lipcu ubiegłego roku. Założył "pętlę", siadł na suzuki i nie włączał silnika. Gdy już odpalił, po kilkunastu sekundach zgasił maszynę. I tak trzy razy. – Wyzywałem się w myślach od debili. Zsiadałem z motocykla, zabierałem się do ściągania tego ustrojstwa i znów wsiadałem. W końcu wyjechałem. Żadnych niesamowitych przeżyć. Dla mnie szybka jazda na motorze to wartość sama w sobie. Nie potrzebuję dodatkowych podniet – mówi.

Dlaczego więc zakłada "pętlę"? To wyznanie przychodzi mu najtrudniej. Pali papierosa za papierosem, bawi się serwetką, szuka czegoś w telefonie komórkowym, często przerywa. Opowiada, że trzy lata temu jego bliski kolega-motocyklista miał wypadek. Wjechał w plamę oleju i stracił panowanie nad maszyną. Jazdę zakończył uderzając w stalową barierkę przy drodze.

Jacek miał być z nim, ale został w domu z córką, bo żona musiała zostać dłużej w pracy. Kolegę zobaczył dopiero w szpitalu. Lekarze nie owijali w bawełnę: uszkodzenie rdzenia kręgowego na odcinku lędźwiowym. Resztę życia spędzi najprawdopodobniej na wózku inwalidzkim. – Ma 32 lata. To nie był mój przyjaciel, ale znamy się od sześciu lat. Odwiedzam go i widzę, co się stało z facetem. On nie żyje, on wegetuje. Nauczył się radzić sobie na wózku, ale sam mówi, że życie kompletnie mu się rozsypało. On nie widzi dla siebie żadnej przyszłości – opowiada Jacek. – Widzę też, co dzieje się z jego rodziną. Na szczęście nie ma dzieci. Nie każdy wytrzymuje próbę kalectwa partnera. Jego żona nie wytrzymała. Jest z nim tylko z litości. Już kilka razy wykrzyczała mu w twarz, że ona na motor go nie sadzała. Nie chciała zmieniać mu cewnika, więc szybko nauczył się robić to sam… Ja nie chcę wystawiać rodziny na takie próby, nie chcę zmieniać sobie cewników. Dlatego założyłem "pętlę". Ja coś się stanie to raz, a dobrze.

Po wypadku kolegi żona Jacka zabroniła mu siadać na motocykl. Kwarantanna trwała zaledwie jeden sezon. – Każdy człowiek musi mieć coś swojego, coś tylko dla siebie. Moją pasją są motocykle. Żona o tym wie. Wie też, że kocham rodzinę i jestem rozsądny. Ale rozsądek to jedno, a przypadek to drugie. Znam swoje umiejętności, nie ryzykuję bez potrzeby, ale na motorze wszystko może się zdarzyć. Nie znam lepszego sposobu niż "pętla śmierci", by w razie wypadku zginąć, a nie męczyć siebie i rodziny. Dla mnie jej założenie to wyraz mojej odpowiedzialności – mówi jakby chciał przekonać nie mnie, a samego siebie.

Nie lepiej zainwestować w profesjonalne ochraniacze? Marek uśmiecha się gorzko: – Kolega miał kombinezon z "żółwiem", czyli zintegrowanym systemem ochraniaczy. Także na kręgosłup. I co? I gówno.

Marek o "pętli śmierci" powiedział tylko swojemu sparaliżowanemu koledze. Ten poradził mu, żeby w ogóle skończył z jazdą na ścigaczach i przesiadł się na statecznego choppera. – Zrobię to. Być może już w przyszłym roku. A tę cholerną "pętlę" wyrzucę i o wszystkim zapomnę – mówi z przekonaniem.

Policja nie wie

W ubiegłym roku motocykliści w całej Polsce spowodowali 953 wypadki, w wyniku których zginęło 215 osób, a 1781 zostało rannych. Aż 90 proc. ofiar śmiertelnych stanowią mężczyźni w wieku od 18 do 39 lat. Policja nie ma danych pozwalających na stwierdzenie, czy którykolwiek ze zmarłych motocyklistów w chwili wypadku miał na sobie "pętlę śmierci".

P.S Na prośbę bohaterów nie podałem, gdzie mieszkają. Imię motocyklisty, który ma żonę i córkę, także zostało zmienione na jego prośbę.

09.12.2008
14:37
[13]

Adamek.22 [ Konsul ]

z takim mocnym przełknięciem śliny czytałem ten tekst, muszę powiedzieć ze nigdy o czymś takim nie słyszałem..(moze i dobrze)słyszałem o rozwieszanych żyłkach w lesie na crossowców, słyszałem o trzymaniu metrowego łańcucha nawiniętego na prawa reke u chooperzystów ale nie slyszłem o tak idiotycznym i niedopuszczalnym zachowaniu prowadzącym do samo destrukcji.. panowie ! takich ludzi nie mozna nazwac motocyklistami.. to suicide'yści !NIe wyobrazam sobie sytuacji w ktorej maksymalnym obrazeniem doznanym podczas upadku mogloby być mocne obtarcie ciała.. w ich przypadku to już smierc przez powieszenie... omfg ! Dla samobojców miejsce w piekle jest zarezerwowane .. ta smierc to nie przez przypadek.. to swiadome rzucenie na siebie wyroku.. nie podałbym takiemu człowiekowi reki ... jezeli siadasz na motocykl to musisz byc pewien jakie sa konsekwencje brawurowej jazdy.. i jesteś za siebie odpowiedzialny a nie prostacko zalatwiasz sprawe zakańczając sobie życie w razie nie wypału..


JEŹDZIJ TAK ABY BYŁO NAS WIECEJ A NIE MNIEJ !

09.12.2008
14:51
[14]

tygrysek [ behemot ]

a według mnie niech śmigają z wyrokiem ... łatwo o błąd, ale w takim wypadku ciężko jest się wybronić śmierci z uścisku

selekcja naturalna

09.12.2008
15:21
[15]

Adamek.22 [ Konsul ]

tak.. ale rozwiazujac całe takie zadanko wychodzi na to ze wynikiem takie postepowania jest ostra hardcorowa brawura.. bo nie sadze ze po założeniu stryczka na szyje oni jezdza jak przepisowo.. wrecz przeciwnie wtedy dopiero liczy sie zabawa , mozna szalec na całego jedynie co mozna stracic to zycie (dla nich nic wielkiego) a nie zdrowie a to różnica ogromna.. po jednym ze skutków sie wegetuje a po drugim poprostu "pstryk".. jazda ekstremalna z stryczkjiem na szyi naraza innych którzy rozniez moga być w akcie ostatecznych podczas wypadku narazeni na wegetacje badz śmierć...

11.12.2008
08:03
smile
[16]

tygrysek [ behemot ]

ważna wiadomość


oraz przydatna lista

11.12.2008
08:27
[17]

Lookash [ Senator ]

Adamek -- Motocykliści? Jeden z nich traktuje motocykl jak środek do celu, a nie jako cel sam w sobie. Motocykle nie są jego pasją, jego pasją jest adrenalina. Jak nikt obaj zdają właśnie sobie sprawę z konsekwencji brawurowej jazdy. Ten drugi opisany gość doskonale rzecz wyjaśnił. Ja jestem w stanie trochę ogarnąć umysłem, jak czuje się człowiek warzywo. I uważam, że to już nie jest życie, to jest zawieszenie w jakimś niebycie, w dodatku obciążenie dla rodziny albo jakiejś innej instytucji opieki. Czy warto?

Nie odmawiam im prawa do przysłowiowego zapierdalania. Każdy czerpie z życia to, czego potrzebuje. Narażają innych? Nie odniosłem takiego wrażenia z artykułu, nawet przeciwnie. Ale na ulicach można spotkać masę innych ludzi, którzy bez pętli narażają życie. Motocyklista nie ma za dużo zresztą środków do narażania czyjegoś życia, jak się wbije komuś w drzwi, to spowoduje pewnie góra uraz. Nie przesadzajmy. To jest głównie narażanie własnego siebie. Nie pogardzam samobójcami, czasem sam się zastanawiam, jaki jest sens ludzkiego bytu. Może właśnie taki. Nikt nie ma patentu na rację w tej kwestii.

11.12.2008
09:51
[18]

Lookash [ Senator ]



Raz mówią jedno, raz drugie. Heh.

11.12.2008
22:15
[19]

piesiec_07 [ Pretorianin ]

Adamek.22 ---------> Sprzedałeś DT?

12.12.2008
09:11
[20]

Adamek.22 [ Konsul ]

nom we wrzesniu sprzedałem,.

16.12.2008
09:11
[21]

tygrysek [ behemot ]

jeszcze ze 2, maksymalnie 3 miesiące i wraca sezon ... się doczekać nie mogę do normalności

16.12.2008
19:03
[22]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

Ja wczoraj przy temp. okolo 2*C pokusiłem się na jazdę... do dzisiaj mnie kolana bolą. Trzeba czekać na sezon.

17.12.2008
10:56
smile
[23]

tygrysek [ behemot ]

Kubcys --> od zimna czy od łapania motocykla po połerslajdach?

i tak się zapytam z ciekawości, czy planujecie posiadać więcej niż jeden motocykl? jeśli tak, to jaki? ja bardzo chciałbym posiadać jeszcze nortona 500, taki mam mały sentyment do tego motocykla i chętnie w dżinach i frędzlowatej skórze wybierał się na niedzielne wycieczki po wielkopolsce


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
17.12.2008
12:25
[24]

mikmac [ Senator ]

Ee to pewne jak slonce, ze bedzie wiecej moto.
Ogolnie nie zamierzam ich sprzedawac :) W nadchodzacym roku chce kupic kolejna shadowke dla mojej Pani, w przyszlym pewnie jakiegos KTMa do szalenstw na poligonie w rembertowie.
Z czasem na pewno harriego v-roda.
Moze jak sie uda znalezc jakiegos ladnego 40-50 letniego harriego hardtaila to lykne ;) Przedwojenne maszyny bardzo mi sie podobaja, ale troche sie ich boje :)

17.12.2008
14:11
[25]

MasterDD [ :-D ]

Skoro juz lamentujemy, to i ja sie dolacze ;)

Sprzedaje motocykl


Chcialbym tez zaproponowac, aby dodac dosc istotny link do wstepniaka, mianowicie :
www.forum.motocyklistow.pl

Odnosnie drugiego motocykla, to pewnie, ze tak, tylko kasy brak.
Na drugi moto z checia kupilbym sobie cos z tych dwoch : Yamaha XJR 1300 lub Harley Davidson Night Rod.

17.12.2008
17:18
smile
[26]

Kubcys [ Virtual Tuner ]

tygrysek -> od zimna :)

Co do drugiego moto to jak na razie mam w planie sprzedać Aprilke i kupić Thundercata. Ale jako drugi motocykl od zawsze marzy mi się streetfighter :) Myślę, że w niedalekiej przyszłości zrealizuje ów marzenie ;]

17.12.2008
20:59
[27]

kacpero101 [ Junior ]

Co do motocykli to ja posiadam moją pierwszą motorynke:D i Honde MTX która doprowadza mnie do szału... Ale zamierzam się z kupnem np jakiegoś crossa, ale niestety tata woli enduro.. chociaż to też może być fajne. I mam pytanie: jakie endurko można kupić żeby rocznik był powyżej 2000, cena do 5500zł i pojemność 125/250. Oprócz Yamaszki DT:D

18.12.2008
09:25
[28]

MasterDD [ :-D ]

kacpero101 ->

18.12.2008
15:18
[29]

kacpero101 [ Junior ]

ciekawe są te hondy XR:D

20.12.2008
08:38
[30]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Oprócz Yamaszki DT:D

bardziej boli niż swędzi

20.12.2008
08:47
[31]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

EDIT:

Honda XR przy 125 ccm maja zaledwie garstkę rumaków... tj.11-16.. wydaje mi sie ze sprawy wizualnie niekiedy mozna przymrużyć kiedy miedzy udami tyle co nic...

23.12.2008
22:40
smile
[32]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Panowie jak co to ja jestem Kubcys :) Dzisiaj mnie kochany admin banem obdarował....

Odrazu dodam fote z wczorajszego pucowania :)


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Kubcyś!
24.12.2008
11:58
[33]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

oo kubcyś widze ze o tobie tez na świeta nie zapomniał...
btw za co ban ?

24.12.2008
12:12
[34]

simson__ [ Generaďż˝ ]

O to już admin prezenty rozdaje ? :)

24.12.2008
12:25
[35]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

tak ... kosi rózgą srogo tych których nie powinien...

blizzmany, admiral, gruby za kreatywność i inicjatywe powinni zostać wydaleni a jednak nadal są nietykalni... leca naprawde niewinni userzy...

24.12.2008
16:19
smile
[36]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Właśnie w tym rzecz, że nie wiem za co xD No ale co poradzę, maila napisałem ale nie liczę na zbyt wiele... Prawda jest taka, że z adminem tego forum nie ma dyskusji i nawet jeśli jest to ich pomyłka to i tak z tego nic nie będzie. Tyle w temacie.

Jak tam panowie, jeździcie coś czy nie? Bo ja już nie śmigam - czekam na sezon. :)

24.12.2008
16:23
smile
[37]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Nein ja moja zakonserwowałem do kwietnia :)nie śmigam bo szkoda mi stawów... a z drugiej strony niema przyjemności dla mnie jazda w taki wypizd... a po trzecie jest taka czysta ze każda kropka blota bolała by mnie bardziej niz kazdy klin na mojej byłej detce :)

Tez pisałem do admina forum za co ban on odpisal ze pewnie za nie stosowność do regulaminu.. poprosiłem o ukazanie mi mojego bledu aby kolejnym razem go nie popełnił.. ale od tamtej pory cisza ....

WSZYTSKIEGO WESOŁEGO MOTOCYKLISCI :)

24.12.2008
16:48
smile
[38]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Ja właśnie nie śmigam bo stawy oszczędzam, a jak już umyta niunia to aż szkoda jeździć nią w taką pogodę.

Co do sprawy admina, to w zasadzie mało mnie to obchodzi, chce tylko wiedzieć za co ban po 2 latach siedzenia na forum.

WESOŁYCH ŚWIĄT!!!! :)

03.01.2009
22:30
[39]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

ruszył dzisiaj rajd dakar.. :) po pierwszym etapie Jacek Czachor ma 2 miejsce odbiegajac 21 sekund od COMY

tak wygląda cała sytuacja

1. Marc Coma (E) KTM 690 2:46.17
2. Jacek Czachor (PL) KTM 690 +22.05
3. Miran Stanovnik (SLO) KTM 690 +24.42
4. Frans Verhoeven (NL) KTM 690 +26.14
5. Jonah Street (USA) KTM 690 +26.22
6. David Fretigne (F) Yamaha WRF 450 +28.14
7. Pål Anders Ullevålseter (N) KTM 690 +28.34
8. Henk Knuiman (NL) KTM 690 +29.06
9. Ze Helio (BR) Honda CRF 450X +32.29
10. Olivier Pain (F) Yamaha WRF 450 +32.39
18. Jakub Przygoński (PL) KTM 690 +38.50
24. Marek Dąbrowski (PL) KTM 690 +45.48
35. Krzysztof Jarmuż (PL) Honda CRF 450X +51.26

04.01.2009
10:37
[40]

tauren [ Pretorianin ]

wczoraj odpaliłem moją maszynę i jeździłem. Było zajeb*ście!
Ja nie będę czekał aż do kwietnia...

04.01.2009
13:01
[41]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Dzisiaj drugi etap rajdu z Santa Rosa do Puerto Madryn, motocyklisci mają do pokonania dystans 837 kilometrów, z czego 230 km w ramach odcinka specjalnego

tauren jaki moto ?

04.01.2009
18:29
[42]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

O ile pamiętam to tauren ma chyba Huske 125 ale nie pamiętam jaki model.

Mnie już tak korci żeby pośmigać na moto... a tutaj mróz, śnieg i wiatr... brrr

07.01.2009
12:29
smile
[43]

tygrysek [ behemot ]

tak mnie mój dyrektor natchnął na temat do dyskusji w związku z fotoradarami i nieczytelnymi zdjęciami. jak jedziesz samochodem i fotoradar zrobi tobie zdjęcie to dopiero zapłacisz mandat, gdy zostaniesz na zdjęciu zidentyfikowany. podstawą do nie zapłacenia mandatu, gdy twarz nie jest rozpoznawalna jest zasada domniemania niewinności. idąc dalej wnioskami powinno się dać odmówić płacenia mandatu gdy zdjęcie które utrwaliło twoje przekroczenie prędkości było zrobione od tyłu i w samochodzie i w motocyklu

czy poprawnie myślę?

07.01.2009
16:56
[44]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Tygrysek nie wiem jak to jest dokładnie ale pare tygodni temu mój ojciec dostał "fotke". Miał o tyle szczęście, ze w przedniej szybie odbiły się drzewa, skutecznie zasłaniając jego twarz. Początkowo miało być 5 pkt karnych i 300zł mandatu ale przez to, że twarzy nie było widać to dostał 150zł i 0 punktów. Tak więc idąc dalej tym tokiem myślenia, jeżeli dostaniemy fotke na motocyklu od tyłu to chyba nie powinniśmy dostać punktów i pełnego mandatu pieniężnego, ponieważ nie można określić kto wtedy poruszał się motocyklem.

08.01.2009
08:08
smile
[45]

tygrysek [ behemot ]

czyli jak nie można określić kierowcy to jakim prawem muszę zapłacić jakikolwiek choćby i zmniejszony mandat?

08.01.2009
08:30
[46]

Coy2K [ Veteran ]

bo jakby nie było to Twoj pojazd, a kradzieży nie zgłaszałeś

08.01.2009
09:17
[47]

vien [ łowca pip ]

nawet nie tyle kradziezy, ale chyba prawo zaklada, ze calkiem fajnie by bylo gdyby wlasciciel wiedzial co dzieje sie z jego pojazdem ;]

08.01.2009
12:27
smile
[48]

tygrysek [ behemot ]

kradzieży nie muszę zgłaszać, bo mnie do tego prawo nie obliguje
fajnie gdybym wiedział co się dzieje z moim moto, ale też mnie do tego prawo nie obliguje

więc jaka jest podstawa mandatowania?

08.01.2009
12:58
[49]

Lookash [ Senator ]

Taka, że jesteś jego właścicielem i kropka. Jesteś właścicielem, więc ty rozporządzasz samochodem, nikt inny. Jeżeli nikomu go nie użyczyłeś w tym czasie, o czym przecież masz prawo policję poinformować w przypadku otrzymania takiego rozmazanego zdjęcia, to czemu przez domniemanie nie należy ukarać ciebie?

Dziwię się tylko obniżaniu wyskokości mandatu przy rozmazanej focie. Szczerze mówiąc -- pierwsze słyszę o takim przypadku w ogóle. Jak można obniżyć karę komuś po przyznaniu, że nie wiadomo, czy to on powinien być ukarany (rozmazana fota)? Jakaś bzdura, ja w to nie wierzę.

08.01.2009
13:12
[50]

Lookash [ Senator ]

Jeszcze jedna w ogóle kwestia...

jak jedziesz samochodem i fotoradar zrobi tobie zdjęcie to dopiero zapłacisz mandat, gdy zostaniesz na zdjęciu zidentyfikowany.

To nie jest prawda. Mandat przychodzi do właściciela pojazdu. Jeżeli właściciel nie wskaże osoby kierującej, musi bulić. Albo się procesuje. Fotoradar robi zdjęcie głównie tablicy rejestracyjnej, a nie kierowcy.

08.01.2009
14:09
smile
[51]

tygrysek [ behemot ]

mój dyrektor stwierdził, że się da uniknąć mandatu i na wiosnę wybieramy się na znany nam fotoradar zrobić zdjęcie swoich pup. nie wiem czy pojedziemy zamieniając się maszynami czy też na swoich ale dyrektor stwierdził, że sponsoruje mój mandat w razie czego. jak tylko nam się uda poinformuję co udało nam się wywalczyć


no i mam pytanie dotyczące kasku. muszę zacząć na nowy sezon rozglądać się nad kaskiem i szukam tutaj garnka o niezbyt dużej wadze, ale z okularem przeciwsłonecznym i co najważniejsze o bardzo niskim poziomie hałasu. macie jakieś doświadczenie w cichych kaskach? mam teraz g-mac'a który waży 1450 gramów ale jest dość głośny no i nie posiada okularów przeciwsłonecznych

08.01.2009
14:14
[52]

mikmac [ Senator ]

jezeli kierowca nie zostanie wskazany przez wlasciciela to nie zostaja dopisane punkty karne (bo nie ma komu). Natomiast sam mandat dostaje wlasciciel.
Nie jestem pewien, ale przy pocztowkach z wakacji sa chyba wieksze widelki mandatu niz wtedy jak lapie policjant i dlatego mozna wynegocjowac zmniejszenie (z defaultu w pocztowce dostaje sie maksa)

12.01.2009
16:42
[53]

Enter94 [ Pretorianin ]

dopiszecie mnie?


Lista GOLowych Motomaniaków:
- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || Mz ETZ 251
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08

12.01.2009
17:12
[54]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

witaj Enter94

12.01.2009
17:36
[55]

Aaron [ Konsul ]

tygrysek ---> tak, jak już napisał mikmac, mandat będzie na pewno, jeśli tylko tablicę zobaczą ;). punktów nie dostaniesz, ale tak trzeba będzie zapłacić :/

13.01.2009
07:24
[56]

tygrysek [ behemot ]

stawiam, że za miesiąc już będzie można bezpiecznie ujeżdżać asfalt ... taką mam prostacką nadzieję :)

13.01.2009
08:45
[57]

farenthide [ Legionista ]

juhuu i mnie dopiszcie farenthide || Honda XLV650 Transalp

13.01.2009
08:52
[58]

gromusek [ keep Your secrets ]

nowoczesne fotoradary potrafia robic zdjecia od przodu i tylu jednoczesnie. Od niedawna mozna juz robic zdjecia od tylu i karac kierowcow mandatami. Oczywiscie mozna zawsze sie tlumaczyc lukami w pamięci i zarzekać sie ze nie wiesz kto prowadzil pojazd a ten pan na zdjeciu to nie ja :)
W takim przypadku unikniemy pkt. karnych.

13.01.2009
09:34
[59]

tygrysek [ behemot ]

Lista GOLowych Motomaniaków:
- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || Mz ETZ 251
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp

14.01.2009
13:33
smile
[60]

MasterDD [ :-D ]

Lista GOLowych Motomaniaków:
- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || Mz ETZ 251
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp

14.01.2009
13:50
[61]

tygrysek [ behemot ]

piękna :)

14.01.2009
21:01
[62]

Aaron [ Konsul ]

Wczoraj nie wytrzymałem i byłem sobie tak chociaż z pół godziny pojeździć,. Masakra. Nie tyle, że ślisko, ale zimno. W połowie drogi (okrąg robiłem) nie widziałem dobrze. Po powrocie do chaty to mi ręce mrowiły a do wanny lałem gorącą wodę a i tak nadal zimna była. Dziś oczywiście gorączka i ogólnie do dupci jest.
Podsumowując było warto! :D W końcu się na niej przejechałem. Ahh, wspaniałe uczucie. Już ze dwa tygodnie nie latałem. Jutro pewnie się lepiej poczuję, to może znowu xD.

16.01.2009
12:57
smile
[63]

tygrysek [ behemot ]

a dzisiaj już twardziela widziałem na virago małym ... w sumie się nie dziwię, 1 stopień w plusie, asfalt suchy choć obsypany solanką

myślę, że jeszcze ze 2 tygodnie i legalnie będzie można usiąść w siodle :)

20.01.2009
22:37
smile
[64]

tygrysek [ behemot ]

nowy akumulator kupiłem
jutro jak nie będzie padać to idę maszynę przepalić

a tak dla informacji -->


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
22.01.2009
00:11
smile
[65]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Gdyby nie mój pierdzik który pali 100/100 to przyjechałbym do Poznania...

Kurcze, ciężko jest sprzedać malowany motor... myślałem, że będzie łatwiej. Gdybym to wiedział wcześniej, nigdy bym nie pomalował Aprilki.

Jak myślicie, czy Honda CB600 Hornet (ok. 2000r.) będzie dobrym wyborem? Poczytałem trochę o niej i dowiedziałem się, że mało awaryjna, wytrzymuje przebiegi nawet do 100k km, a do tego dość ekonomiczna.

23.01.2009
13:40
[66]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Co Honda to Honda, a na mój chopperowy gust to Hornet nawet jeszcze nienajgorzej wyglada. Jak pewny egzemplarz to nic ino brać.
Z tym czekaniem na sezon do kwietnia toście poprzeginali. Najdalej do początku marca i potem juz zacznę sie denerwować jak pogoda bedzie sie stawiać.

25.01.2009
18:38
smile
[67]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

No, dzisiaj pierwszy raz w nowym sezonie pobujałem się na moim pierdoklepie :P 10*C i już można jakoś jeździć. Pół godziny jazdy i jestem szczęśliwy :D

25.01.2009
18:50
[68]

Look@$ [ Pretorianin ]

Witam.
Mam zamiar sobie kupić motorower, tylko nie wiem jaki. Mam nadzieję, że uzyskam tu pomoc.
Zastanawiałem się na starym, dobrym Simsonem s51 oraz Rometem Ogarem 900 ( ).
Który brać? Który jest mniej awaryjny, ile chleją paliwa,jak wygląda żywotność silników?
Wiem, że niektóre Simy są po przejściach i różnie to bywa, ale słyszałem, że maszyna nie do zdarcia. Nie wiem, jak to jest w wypadku Ogórka.
Proszę o pomoc, albo kupuję za 3k zł Ogórka, albo Sima za 1,5-2k i za resztę tuning/naprawy.
Jestem również otwarty na inne propozycje, więc jeśli znacie jakiś dobry motorower w tym przedziale cenowym, to nie pogardzę :)
Pozdrawiam.

26.01.2009
07:52
smile
[69]

tygrysek [ behemot ]

Lookas --> zobacz sobie tą stronę koleś jest naprawdę niesamowity i robi to na sprzęcie nad którym się zastanawiasz

Kubcyś --> jestem zupełnie nie obiektywny ale powiem Tobie tak. jak kupisz Hondę to na długo w tej marce pozostaniesz, bo wszystko co o niej mówią jest prawdą. bezawaryjność, tania eksploatacja i przebiegi powyżej 100kkm ... ale z drugiej strony przewidywalność niesamowita. hornecik to fajna maszynka :)

26.01.2009
14:33
smile
[70]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Hornet mi się podoba bo ponoć to dość lekka i zwinna maszyna, a ja poruszam się głównie po mieście wiec mi to pasuje. Do tego 98KM w zupełności mi wystarczy. Głownie zależy mi na niskiej awaryjności, a wiem, że Honda nie ma z tym problemów i jak już się coś sypnie to przynajmniej nie będę szukał pół roku części tak jak to mam w przypadku Aprilii.

No ale najpierw muszę sprzedać moją Aprilke :)

26.01.2009
23:47
[71]

Aaron [ Konsul ]

Kubcyś! ---> uważaj z Hornetką. Ponoć ma coś nie tak z filtrami ;). łatwo ja uszkodzić, a szkoda by było.

Mnie także się bardzo podoba. Jednak jak zobaczyłem, gdzie rura wydechowa prowadzi, to współczuję pasażerce :P.

--------------------------

ja tam mam Hondę ntv 650. Za nic nie zamienię :D. Bezawaryjna. pochodzi z 93 roku a byłem nią w Chorwacji, zrobiłem 3k km i nawet oleju nie musiałem dolewać! Dobra marka :). ja przy niej na pewno zostanę! :)

27.01.2009
07:26
[72]

tygrysek [ behemot ]

bo Honda to Honda :)


a gdzie ta wiosna?

wiem wiem ... styczeń jeszcze jest, ale od kilku dni żyję nadzieją iż nastąpi taka pogoda, która o siódmej rano będzie kusiła temperaturą w plusie

tęsknota mnie wielka dopada

nowe aku przygotowane, olej zakupiony, filtr oleju właśnie do mnie jedzie pocztą polską ... a ja czekam i czekam i się doczekać nie mogę

27.01.2009
07:54
[73]

muczaczos94 [ Centurion ]

Kubcyś - opisz ta swoją apke. ile bys za nia chciał?

27.01.2009
14:44
[74]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

muczaczos94 -> do 7tys. mogę zejść :)

27.01.2009
14:58
[75]

mikmac [ Senator ]

tiger -->
hehe, ja mam tak samo, tylko moto jeszcze rozebrane ;) Sam wymieniam sobie lancuszki rozrzadu i na razie silnik jest w zupelnie innym miejscu niz reszta ;) Dodatkowo chce wiele elementow pochromowac przed sezonem, wymienic cala, 20 letnia, elektryke oraz takie szczegoly jak swiece, plyny, aku. AA i robie jeszce oparcie dla kierowcy - wypas :) Z zaglowka mercedesa Vito :)

27.01.2009
15:01
smile
[76]

MasterDD [ :-D ]

A ja z checia sprzedam swoja CeBRe :)



Oddam za 13-cie i zwroce koszty transportu.

28.01.2009
15:53
smile
[77]

bart-2 [ Konsul ]

Chciałem troszkę odświeżyć listę ponieważ niedawno zmieniłem MZ 251, na Hondę CB 500 :)

Lista GOLowych Motomaniaków:
- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || była Mz ETZ 251, jest Honda CB 500
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp

28.01.2009
20:07
smile
[78]

MasterDD [ :-D ]

Gratulacje, dobry wybor.

Czekamy na zdjecia :)

28.01.2009
20:18
smile
[79]

tygrysek [ behemot ]

dawaj zdjęcia bart! bo to dobra maszynka
wrzuć na bikepics.com to się dolepi do wstępniaka :)

a ja dzisiaj nie wytrzymałem i z nowym aku poszedłem uruchomić maszynkę. okazało się, że resztka paliwa mi wyparowała i musiałem z kanistrem zapierdzielać na zakupy na stację. trzy kręcenia i cebulka moja zaskoczyła ... najpierw na 2 gary i ospale, potem zaskoczył kolejny i kolejny garnek. dużo dymu na początku, ale po 5'ciu minutach jak się silnik rozgrzał maszynka pokazała pazur

jutro idę zamontować lusterka i robię oficjalne otwarcie sezonu

28.01.2009
20:29
[80]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

ja tez odświeżę listę o link do mego bikepicsa , troche zaniedbałem ten watek.... widzę nowe problemy jak i nowe fury na golu... z czego wszystkim nowym motomaniakom Gratz ... musze troche zaoszczędzić na tylnie klocki hamulcowe, olej juz zakupilem choc cos długo zbiera mi sie aby go wymienić.. jakoś pogoda nie motywuje i mało sie myślu o dwukole.. wyjeżdzać nie wyjeżdzam w taka pogode bo po co? !?!.... jeżdze dla przyjemności nie z braku transportu... a przyjemności w takich warunkach klim. z jazdy nie odczuwam.. Popatrzeć na liste userów wątku to z wątku na wątek średnia liczba ccm3 rośnie z czego sie ciesze:)

- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || była Mz ETZ 251, jest Honda CB 500
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp

28.01.2009
20:33
[81]

simson__ [ Generaďż˝ ]

Look@$ --> Jako szczęśliwy posiadać simsona mogę ci podsunąć pare porad dotyczących tego sprzętu. Ja moim przejeździłem dwa sezony(przygotowania do trzeciego w toku:)) i jestem z niego zadowolony. Zrobiłem trochę ponad 1500km. Nie jeżdżę dużo, chociaż lubie niekiedy sobie wyskoczyć na dłużej, na jakieś rybki czy coś :) Kiedyś też śmigałem po mieście, ale jakiś idiota wymyślił jednopasmowe rondo w centrum i się strasznie zakorkowało... Ogólnie na sprzęt nie narzekam, ani razu mnie nie zawiódł. Coś tylko przy gaźniku musiałem pogrzebać z rok temu, bo go troche dusiło. Spala mi ok. 2,5-3 litry, czyli przyzwoicie. Mam oryginalny cylinder DDR 50ccm i leci mi 80km/h. Prawdę mówiąc niezła prędkość jak na motorower, tylko troche mi go szkoda jak go przypiłuje, no i odrazu pali więcej. 60km/h to jest taka najbardziej odpowiednia do podróżowania. Jeżeli będziesz miał jakieś pytania to wal. Tego chińczyka ci nie polecam, słyszałem parę niepochlebnych opinii na jego temat, chociaż niektórzy wypowiadają się o nim całkiem nieźle. Mnie w tej chińszczyźnie odstraszają plastikowe elementy w silniku...

28.01.2009
20:40
smile
[82]

Look@$ [ Pretorianin ]

simson__ -> Wielkie dzięki :)
Jeszcze mały zestaw pytań ;) - co się najczęściej psuje/zużywa? Jak wygląda żywotność amorków na naszych drogach? Elektryka dobrze się sprawuje?

28.01.2009
21:01
[83]

muczaczos94 [ Centurion ]

witam was. mam proste pytanie. jezeli zaleje zbyt duzo oleju do przekładni ( ma byc 120ml a wlałem 160ml) to moze sie cos stac motorkowi?

29.01.2009
07:13
[84]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

muczaczos94 nic a nic sie nie stanie

29.01.2009
09:17
[85]

Scofield [ Brains of the outfit ]

Adamek ---> A nie sadzisz ze moze wywalic jakies uszczelki?

29.01.2009
11:03
[86]

tauren [ Pretorianin ]

adamek- Huska wsm125

29.01.2009
14:31
smile
[87]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

przy tak niewielkich różnicach ilściowych nie powinno być problemu... sam wiem z swoich praktyk przy uzupełnianiu na oko przekładni :)

29.01.2009
15:47
[88]

simson__ [ Generaďż˝ ]

Look@$ -> Od kiedy mam sima nie miałem problemów z amorami. Niektórych mniejszych dziur nawet czasami nie czuć. Dla mnie komfort jazdy, jak na motorek za 1500zł, jest bardzo dobry. Co do zużywania części. To zależy jakiej produkcji elementy masz w silniku. Kiedyś kupiłem pręt skrzyni biegów(przesuwa się on po kulkach na wałku) z polskiego sklepu, i co ? Po dwóch dniach jazdy miał takie wgniecenia, że szkoda gadać. Kupiłem oryginalny niemiecki i działa już ponad półtora roku :) Od czasu do czasu trzeba też przeczyścić gaźnik, bo może się czasami przytkać, najczęściej po jeździe na kurzących się nawierzchniach. Nie wiem jak to wygląda w simsonie sr, bo mam s51 i tam jest cały silnik z gaźnikiem odkryty. Podejrzewam, że się tak bardzo nie brudzi, jednak powinno się tam zajrzeć co jakiś czas. Co do elektryki to sprawuje się jak najbardziej ok. mam wersje 12v z kierunkami i wszystko dobrze działa. Niestety nie wszystkie simsony mają ładowanie akumulatora i czasami trzeba kupować na własną rękę. Jeżeli masz jeszcze jakieś pytania to śmiało :) Wydaje mi się, że simson to bardzo dobry motorek do zdobywania jakiegokolwiek pojęcia o motocyklach. Po pierwsze, nauczysz się jako tako opanować lekki motocykl. Po drugie zapoznasz zasady na jakiej działa motocykl. Jeżeli kupuje się simsona to powinno się po kupnie zajrzeć do środka, czy wszystko jest w porządku, oczywiście przy okazji poznajesz budowę i skład silnika :) Po trzecie, nauczysz się zmieniać biegi(!). wtedy od razu łatwiej jeździ się innym motocyklem czy samochodem.

29.01.2009
16:04
smile
[89]

bart-2 [ Konsul ]

- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- kubcys || Aprilia RS 125 ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || była Mz ETZ 251, jest Honda CB 500 ||
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp


Chcieliście fotki, to prozę bardzo :)

29.01.2009
16:12
smile
[90]

tygrysek [ behemot ]

pięknie się prezentuje :)
gratulacje

29.01.2009
16:27
[91]

bart-2 [ Konsul ]

Wiem, że się pięknie prezentuje :D, a jak chodzi ... mmmmm :D Co prawda tak porządnie to się jeszcze nie przejechałem bo muszę ją dopiero zarejestrować, ale już się doczekać nie mogę ;)

29.01.2009
16:28
[92]

muczaczos94 [ Centurion ]

bart - bardzo fajna maszyna.

29.01.2009
17:14
smile
[93]

MasterDD [ :-D ]

bart-2 -> Ladna 500ta :)

p.s - Dobrze na kolo idzie ;)

29.01.2009
18:01
[94]

Marcinwin [ Konsul ]

Sadzicie ze kiedy bedzie pogoda taka na tyle ciepla zeby komfortowo jezdzic ?

Rozumiem przez to taką pogodę, ze da rade bezrekawiczek jezdzic zeby palce nieodpadaly, 2-3 miechy dopiero ? :((((

29.01.2009
20:22
[95]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Marcinwin w czerwcu będzie 100% komfortu.. gdzie powrót bardzo późnym wieczorem w samej kurteczce na pustej szosie oświetlonej latarniami bedzie czysto reklaksującym zabiegiem .,.. teraz pozostaje nam marzyć

29.01.2009
22:45
smile
[96]

tygrysek [ behemot ]

albo kupić rękawiczki :)

ja jutro zmieniam olej i otwieram sezon kilometrowo

29.01.2009
23:40
[97]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

No, sprzedałem dzisiaj moja Niunie. Ciężko było (i jest nadal) się rozstać no ale czas szukać nowego przecinaka :) W każdym razie na chwile obecna jestem z ładna kupka PLN'ów którą mam zamiar jeszcze trochę zasilić :) Mam nadzieje, że za jakieś parę miesięcy zakupie nowego rumaka.

29.01.2009
23:45
[98]

Marcinwin [ Konsul ]

Zalecenia o wymianie oleju po zimie trzeba traktowac powaznie ? Jesli tak, to dlaczego ? Nawet w wypadku gdy olej jest stosunkowo nowy [jesli chodzi p przebieg] ?

30.01.2009
07:23
[99]

tygrysek [ behemot ]

zalecana wymiana oleju co 6 tysięcy w wiekszości motocykli, można ten cykl przedłużyć przy niektórych markach do 10 tysięcy. sprawdza się wymiana oleju co rok a w szczególności na wiosnę gdzie po zimowaniu olej zmienia odrobinę swoje właściwości z powodu długo trwałego działania zimna

znam takich co jedynie dolewają oleju i też śmigają, ale ja nie zalecam chociażby dlatego, że wylewając stary olej można zobaczyć po jego kolorze jak i składzie w jakim stanie jest silnik

30.01.2009
18:32
smile
[100]

tygrysek [ behemot ]

filtr oleju wymieniony, w silniku nowy różowy olej ... a tutaj zima znowu wraca. tak czy siak honda przygotowana i jedynie w cieplejszy dzień będzie mycie

31.01.2009
00:44
[101]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

No moją to od tluscilem i wycuglowalem przed konserwacja teraz po wymianie oleju i klocków siąść i jechać ;)

31.01.2009
11:28
[102]

MasterDD [ :-D ]

Wiele motocykli wlasnie marki Honda mialo przeglad po 12 tys km.
Ale w nowszych sie juz to zmienilo i raczej wiekszosc ma przeglad co 6 tys km.

Czasem lepiej zmienic szybciej niz nie zmienic lub zmienic za pozno.

01.02.2009
00:15
smile
[103]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Kurcze, mam dylemat... Zastanawiam się nad dwoma motocyklami, mianowicie: wspomniana już wcześniej Honda Hornet 600 i Yamaha Thundercat 600. Obydwa motocykle szalenie mi się podobają. W Hornecie podoba mi się jego zwinność, niezawodność i sylwetka, ale niestety Hornet słabo chroni przed wiatrem. Thundercat ma to czego Hornet nie ma, czyli pełna owiewka która świetnie chroni przed wiatrem, natomiast Kotek jest dość ciężki (220kg, Hornet - 180kg) więc zwrotny to on nie będzie. Cenowo obydwa motorki wypadają podobnie. Osiągami są porównywalne. W tym momencie już sam nie wiem co wybrać. Jakieś sugestie?

P.S. W grę nie wchodzi Hornet z ta pseudo owiweką, jedynie naked.

P.S. 2 Moja Aprilka będzie teraz śmigała po Warszawie :)

01.02.2009
00:19
[104]

Marcinwin [ Konsul ]

Pewnie dla was pytanie banalne, moze nawet smieszne, ale pytam najzupelniej powaznie, jestem zielony jesli chodzi o tego typu rzeczy. Mianowicie - jak się zdejmuje przednie koło w naszych romkach ? Nigdy tego nie robilem, a nie chce czegos popsuc, stad to pytanie.

Potrzebuje zdjac, aby zawiesc do wulkanizatora ktory zmieni mi oponke)

01.02.2009
00:20
[105]

krissojka [ Legionista ]

Mam pytanie.Chcę kupić braciszkowi motorek,o pojemności 125cc.Zastanawiałem się nad Yamahą TZR albo Aprillą RS..poradzi ktoś,co lepsze?bo ja niestety w małych pojemnościach nie jestem obeznany,zadaję się tylko z Hondą CBR 600 :)

01.02.2009
00:26
smile
[106]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

krissojka -> Pare dni temu sprzedalem swoja Aprilie RS 125. Powiem Ci tak: Jeżeli szukasz motocykla który będzie pozostawiał w tyle inne 125, a przy okazji będzie wyglądał przyzwoicie to nie ma co się zastanawiać - bierz RS! Z cześciami juz nie ma takiego problemu jak pare lat temu, wiec mozna juz kupowac włoskie motocykle :) Jak masz jakieś pytania co do RS to wal na GG, ogólnie moge Ci doradzić na co zwracac uwage itp przy kupnie RS'ki. Co do TZR się nie wypowadam bo wogle mi nie podchodzi ten motocykl.

01.02.2009
09:33
[107]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Marcinwin popsuć niczego nie popsujesz no chyba ze jesteś w bicepsie postury pudziana i oberwanie gwintu dla ciebie jest pestką... koło jeśli ci chodzi o romety 50 T\ogarki i inne zabytki... to żadna filozofia.. u mego dziadka taki stał i do dzis pewnie rama gdzieś sie poniewiera... wiec mniej więcej wiem..Posadź motorowerek na podwyższeniu tak aby przednie koło można było wysunąć po odkręceniu....odkręcasz nakrętkę przy bebenku z prawej strony (1).. z drugiej zaś zadziałaj przeciwieństwem... następnie elementy błotnika które trzymają się widelca i utrudnia ci zdjęcie koła (2) (3).. Uwazaj .. jak odkrecisz koło zwróć uwagę aby nie pogubić zawartości przedniego bębna.. Potem ładnie elegancko wysuwasz koło ciągnąc w dół


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Adamek_22
01.02.2009
10:59
[108]

Marcinwin [ Konsul ]

Dzięki ziomek, ale powiedz, jak z przodu mam tarcze to musze ją demontować czy jak to wygląda przy demotnażu przedniego koła ?

01.02.2009
11:28
smile
[109]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Jeśli masz z przodu tarcze to oczywiście nie musisz jej odkręcac bo to naprawdę przyspozylo by kłopotów jedynie delikatnie wysun tarcze z zacisków klocków no i ów kolo zanieś do serwisu wraz z tarczą.. z reakcja odwrotna możesz mieć trochę zabawy aby ponownie wsadzić tarcze między klocki trochę to wymaga cierpliwosci i spokoju ale dasz radę pamiętaj aby nie naciskać hamulca przedniego kiedy juz wyjmiesz tarcze z zacisków unikniesz pusto zaciśniętych klocków. Sory za błędy ale pisze z komy

04.02.2009
20:52
smile
[110]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Nie sądziłem, że tak szybko kupie nowy motocykl :D W każdym razie dzisiaj nabyłem Kawasaki ZX6R w zajebistym stanie :D Mojej radości nie da się w tej chwili opisać!


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Kubcyś!
04.02.2009
20:57
smile
[111]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Kubcyś a skąd taka drastyczna zmiana wyboru z tradycyjnego gołego horneta aż po dr.ninje w wersji sześć.. Kawa bardzo ładna.. czyżby przecena cie skusiła ?

04.02.2009
20:59
smile
[112]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

czyżby przecena cie skusiła ?
Dokładnie, raz, że cena była przystępna, dwa, że motocykl zadbany jak cholera, a trzy to, że Kawa stała 8km od mojego miejsca zamieszkania :D

04.02.2009
22:08
smile
[113]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

No to gratuluje motocykla... chodzi legenda o słabych spawach w markach Kawasaki ale myślę ze w twoim przypadku to będzie tylko stara niesprawdzająca sie w praktyce legenda ...

04.02.2009
22:25
[114]

tygrysek [ behemot ]

można sprawdzić wysyłając numer do producenta numer ramy czy jest zagrożona czy nie, sprawdź to Kubcyś, bo oprócz tego iż motocykl jest naprawdę piękny wypada by był bezpieczny zanim zaczniesz stawiać go na koło :)

04.02.2009
22:44
[115]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Rama to pierwsze co sprawdziłem, widać oryginalne spawy i zero pęknięć.

Tygrysek, dobrze wiedzieć, dowiem się tego. Co do stawiania na koło to jeszcze baaardzo daleko do tego :) Jak narazie mam do niej ogromny respekt, bo to już nie są przelewki. Jeden zbyt raptowny ruch manetką i koniec z ładnymi plastikami ;)

W każdym razie jestem meeega zadowolony z zakupu :P

04.02.2009
23:09
smile
[116]

tygrysek [ behemot ]

piękna bestyja :)
proszę zmienić wstęniaka :)

04.02.2009
23:15
smile
[117]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- Kubcyś! || Kawasaki ZX6R ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || była Mz ETZ 251, jest Honda CB 500 ||
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp

Dodam jeszcze jedna fotke z aukcji :P


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Kubcyś!
05.02.2009
08:57
[118]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

NO to ja zarzucę swojej zdjęcie z First-person perspective ...


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Adamek_22
05.02.2009
09:03
[119]

tygrysek [ behemot ]

przydała by się jakaś kamera maleńka na kask ... bo jak jest zimno to lubię oglądać jak śmigałem

07.02.2009
22:08
smile
[120]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

u mnie dzis 17 C na słońcu ,,, mm przedsmak sezonu.. kurcze nie zdążyłem podpiąć aku aby choć na chwilkę nia wyjechać ... mam nadzieje ze podobna pogoda w krotce stanie sie rutyną :)

07.02.2009
23:19
[121]

gromusek [ keep Your secrets ]

ktos procz mnie dzis smigal ? :)

07.02.2009
23:23
smile
[122]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Ja dzisiaj sobie pośmigałem, pogoda we Wrocku nawet ładna była. Powiem szczerze, ze po dzisiejszej przejażdżce stwierdziłem, że czeka mnie dłuuuga droga żeby ogarnąć ten sprzęt. Zrobiłem jakieś 80km po wioskach i mogę śmiało powiedzieć, ze ZX jest wygodniejszy od RS i przede wszystkim OSZCZĘDNIEJSZY :D

Trochę fotek :P \/

08.02.2009
12:41
[123]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

Chlip.

Z różnych przyczyn muszę zrezygnować z jazdy w tym sezonie. Oznacza to, że będę miał do sprzedania trochę sprzętu. Na pierwszy ogień idą nieużywane opony Pirelli 66 Route kupione we wrześniu 2008. Zgodnie z radą golowiczów kupiłem je na mynetmoto.com, bo było tanio. Teraz jednak euro podskoczyło i może kogoś z Was zainteresuje opcja. Oponki nawet nie zostały rozpakowane, przechowywane były w dobrych warunkach.

Link do odpowiedniej aukcji:


Równocześnie tym smutnym postem chciałbym pożegnać się z Wami. Wstąpię tu jeszcze czasami porozmawiać o mojej pasji. I obiecuję pochwalić się powrotem do braci motocyklowej.

08.02.2009
14:44
[124]

mikmac [ Senator ]

moby co sie stalo?

08.02.2009
22:33
smile
[125]

QrczakJR [ capo di tutti capo ]

po długich miesiącach myślenia i wielu rozmowach ze znajomymi motocyklistami wybrałem swój pierwszy motor ... wybór nie był łatwy bo wiadomo każdy chyba chciał odrazu usiąść na "dużym" motorze ale rozsadek wziął gore i wybór padł na kawasaki 250r ninja podobno model bardzo dobry na początek teraz tylko znalezienie odpowiedniego okazu bo chciał bym kupić roczna ninje ale jak się nie uda to jestem przygotowany na kupno nowej i teraz pytania :) miał ktoś do czynienia z tym modelem ? ile pieniędzy trzeba by wydać żeby mieć średniej jakości strój na taki motor ?

08.02.2009
22:58
[126]

mnichu3001 [ Gienerau ]

Średniej jakości?
Na stroju motocyklowym się nie oszczędza. Mój kumpel sęp, kupił jakiś na allegro produkcji bliżej nieznanej za grosze, a przy pierwszej glebie (z zapewnień kumpla 70 km/h) dziurawy się zrobił jak ser, a owy kolega szramy ma do końca życia.

Odpuść sobie przez tydzień piwo w pubach z kolegami i dołóż do jakiegoś porządnego dobrej firmy. Nad tanimi kombinezonami można się zastanawiać, gdy ma się zamiar jeździć skuterkiem Kingwaya.

Tak poza tym - mój Sim poszedł na sprzedaż z powodów zbierania kasy na wakacje. Na razie nie planuję nic kupować, czasami sobie śmignę po placu Hondą NSR 125 mojej starszej kuzynki (po placu, bo mam tylko kartę motorowerową). Może na następny sezon coś pomyślę.

I pytanko - czy was też wkurza widok bachorów jeżdżących na motorach/skuterach w t-shircie? Prawdopodobnie przy temperaturach 25*C+ znowu zacznie się plaga "bogów na motocyklach". Takiego to tylko zepchnąć, zarżnie łokieć i się może nauczy...

08.02.2009
23:08
[127]

blazerx [ ]

Mam pytanie do gawiedzi: posiada tu ktos Yamah'e YBR125 lub zetknal sie z nia?

09.02.2009
00:39
[128]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

QrczakJR -> Co do 250 Ninji to się nie wypowiadam bo jakoś nigdy nie interesowały mnie małe pojemnosci w 4T. Tutaj masz cala dyskusje na temat tej Kawy może znajdziesz coś ciekawego :)

Co do ubioru na motocykl, w 100% zgadzam się z kolega. Nie oszczędzaj na ubraniu bo niestety ale takie oszczędności mogą Ci później nie wyjść na dobre. Szczególnie, że jesteś początkującym motocyklistą wiec teoretycznie jeszcze wszystko przed tobą.

I pytanko - czy was też wkurza widok bachorów jeżdżących na motorach/skuterach w t-shircie? Prawdopodobnie przy temperaturach 25*C+ znowu zacznie się plaga "bogów na motocyklach".
Mnie to nie rusza, każdy robi co chce, jego zdrowie, jego skóra, jego wybór.
Ja tam od czasu do czasu lubię śmignąć się w krótkim rękawku żeby się przewietrzyć :P Ale i tak najbezpieczniej czuje się w pełnym ubiorze. Na lato polecam kupić sobie buzzera zamiast parzyć się w kurtce.

Takiego to tylko zepchnąć, zarżnie łokieć i się może nauczy...
hmmm zaczniesz jeździć na motocyklu to będą Cie boleć takie słowa

blazerx -> YBR, niezawodna, oszczędna i ma osiągi niczym rasowa motorynka :) Dobry motocykl do jeżdżenia po bułki.

09.02.2009
01:24
[129]

blazerx [ ]

Hah pracuje kolo piekarni wiec chyba bedzie odpowiedni ]:> Ile kosztuje i ile trwa egzamin na prawo jazdy, mam prawko na samochod, czy bede musial isc na kurs na motocykl czy od razu mozna zdawac?

09.02.2009
02:06
smile
[130]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Z tego co wiem to bedziesz musiał zdawać egzamin teoretyczny + ileś tam godzin jazd i dopiero egzamin praktyczny. Czyli kat. B nie zmieni nic w tej kwestii :) Ile trwa? Jakieś 2 miesiące ale są szkoły co deklarują się, że w miesiąc zdobędziesz prawko. Koszt to około 800-900zł (przynajmniej tak jest we Wrocławiu).

09.02.2009
02:12
[131]

blazerx [ ]

ojezusie, nie mozna po prostu zdac sam egzamin? pal licho jazdy...

09.02.2009
07:46
smile
[132]

tygrysek [ behemot ]

ja sobie przyjemności nie mogłem odmówić i w piątek posmigałem
troszkę mi się zmarzło ... ale z uśmiechem od ucha do ucha wchodziłem do domu, co zauważyła moja szanowna kwitując, że cieszy się iż nie musi konkurować z motocyklem

09.02.2009
07:47
smile
[133]

tygrysek [ behemot ]

co się stało Moby?

09.02.2009
08:15
[134]

xMAXIMx [ Konsul ]

W sobotę zacząłem pracę nad moją Fazerką. Troszkę szpachli papieru ściernego itd. (ktoś przechodząc obok mojego motocykla nie omieszkał zahaczyć jakimś bardzo ostrym przedmiotem o zadupek na całej jego długości :/ ) W przyszłym tygodniu powinno być po robocie. Znowu będzie wyglądała jak nowa :D

Zamieszczę parę fotek.

Poza tym miałem okazję w końcu przetestować Buell'a Lighting'a XB12S, który stoi u mnie w garażu od listopada. Muszę w telegraficznym skrócie powiedzieć, że to nieziemska maszyna... Muszę taką mieć na własność... wygląda identycznie jak ten, który zamieszczam na obrazku.


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - xMAXIMx
09.02.2009
09:51
[135]

Moby7777 [ Generaďż˝ ]

mikmac, tygrysek:

Ano trochę się działo. Kolega miał wypadek, który mnie trochę ostudził na jakiś czas a poza tym finanse mnie trochę zmusiły... To tak w skrócie. Ale wrócę na pewno! :>

09.02.2009
11:07
[136]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

xMAXIMx>> TAK patrząc na obrazek i śledząc każdy szczegół tego buellka zauważyłem bardzo oryginalnie umieszczoną rurę wydechową czy to nie wpływa nie korzystnie na opone , kiedy opary sa naprawdę gorące. Poza tym bardzo ładna jest tarcza hamulcowa na przodzie no i oczywiście idealnie skopany tył...

Moby7777>> mam nadzieje ze kolega jest w stanie samodzielnie egzystować ?

Kubcyś> i jak tam z przyspieszeniem :D:D testowałeś ?

09.02.2009
11:24
[137]

tygrysek [ behemot ]

może spaliny specjalnie są na oponę rzucane, by zawsze mieć ciepłą gumę. z profilu nie widać czy wylot jest dokładnie na oponę, ale można logicznie myśląc domniemać, że końcówki wylotów spalin są puszczone w kierunku krawędzi opon by zewnętrzna część opony była zawsze cieplutka. jadąc 5 kilometrów prosto i trafiając na ostry zakręt w rzeczywistości pokonujemy go na zimnej oponie

takie rozwiązanie byłoby idealne do sprzętu z aspiracjami wyścigowymi ... czyli jak najbardziej do buela

PS: kto zakłada wiosenną siódmą część? bo już jest wiosna, no nie?

09.02.2009
11:30
[138]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

temperatura spalin osiaga dwa zera, a odleglosc od wylotu góra 5 cm.. nie wydaje ci sie ze używając buell'ka turystycznie mozna byc za szybko zużyć oponke poprzez owe ustawienie wydechu . Co do wiosennej czesc jeszcze sie wstrzymajmy przynajmniej przez luty.. a co do założenia to moge sie tym zająć... kalendarzowa wiosna chyba 22 marca ? Zgadłem ?

p.s u mnie dzis przez noc śniegu na pierniczylo

09.02.2009
11:37
[139]

tygrysek [ behemot ]

w nocy śpię ... rano było rzeczywiście -2 stopnie, ale teraz z 10 w plusie jest i piękne słońce :)

09.02.2009
11:43
[140]

Lookash [ Senator ]

Ciśnienie wydychanych spalin chyba mocno je odrzuca na bok od całego moto. Tak mnie się wydaje, jeszcze o systemie podgrzewania opon albo ich krawędzi spalinami nie słyszałem ;)

09.02.2009
11:56
[141]

xMAXIMx [ Konsul ]

Ten motocykl wykorzystuje szereg nowinek technicznych:

- Spaliny są wyrzucane poza obręb aerodynamiki motocykla, poprzez zakrzywione do zewnątrz końcówki wydechów - a cały wydechy na dole obniżają środek ciężkości.
- Zbiornik paliwa jest w ramie (LOL) - co również obniża środek ciężkości
- Zbiornik oleju silnikowego jest w tylnym wahaczu - co również obniża środek ciężkości
- Tarcza hamulca jest umieszczona na feldze aby zmniejszyć masę nieresorowaną przedniego koła

09.02.2009
12:00
[142]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

no i wszystko jasne.. ciekawe zastosowanie wychodzi na to ze cała masa motocykla jest równomiernie scentralizowana na wahaczu a nie na bocznych podzespołach co napewno daje lepsze efektu na łukach

09.02.2009
12:04
[143]

xMAXIMx [ Konsul ]

właśnie tak --> motocykl jest STRASZNIE zwrotny, bardzo łatwo zmienia się łuki, a przyczynia się do tego jeszcze bardzo mały rozstaw osi.

09.02.2009
12:29
smile
[144]

tygrysek [ behemot ]

no i maksymalnie należy mieć metr pięćdziesiąt w kapeluszu by się na nim zmieścić


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
09.02.2009
13:31
smile
[145]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

widze ze [144] szyty kombinezon na miare :D

09.02.2009
13:49
[146]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Kubcyś> i jak tam z przyspieszeniem :D:D testowałeś ?
Chodzi Ci o kawe? ;-> No jak na chwilę obecną to jeszcze jej nie odkręcałem porządnie ale już wiem, ze pierwszy bieg kończy się przy 120 km/h :P Przyśpieszenie nawet na wysokich biegach przy niskich prędkościach jest baardzo zadowalające jak dla mnie :D

xMAXIMx -> niach, piękny Buell. Coś jest w tych motocyklach, bo przyciągają mnie jak magnes. Mam nadzieję, że kiedyś bede miał okazje się na takim cudeńku przejechac ;]

[144]
O matko i córko :O Ciekawe jak ta Kawa spisuję się pod takim Mastodontem

09.02.2009
14:06
smile
[147]

mnichu3001 [ Gienerau ]

[144]
To nie jest ten grubasek zwany "Jumbo" prowadzący Motorwizję na TVN Turbo? Ta sama karnacja, sylwetka identyczna, a na motorze być może jeździł dla potrzeb programu.

Swoją drogą - niezłe amorki ma ten motor :) Takiego słonia utrzymać to spore wyzwanie.


Kubcyś -> Myślisz, że ja nigdy łokcia nie miałem rozwalonego? Poza tym przeszedłem dwa złamania ręki (tej samej), zerwanie mięśnia w nodze i kilka skręceń kostki. I dwóch wypadków mógłbym uniknąć, gdybym nie oszczędzał akcesoriach sportowych. Skoro nikogo nie idzie na chłopski rozum przekonać, że trzeba się liczyć z kosztami bezpieczeństwa, to trzeba mu skórę porysować, może tak jak ja, nauczy się po fakcie.
Co do bogów w krótkich rękawkach - nie mówię o jeździe na osiedlu, bo tak to nawet mi się nie chce ubierać kombinezonu, ale nieraz już widziałem na obwodnicy królów szos pędzących lewym pasem 120km/h w t-shircie... No sorry, ale takim ludziom się nie powinno dawać prawa jazdy nawet na wózek widłowy w tesco...

09.02.2009
14:21
smile
[148]

tygrysek [ behemot ]

w zeszłym sezonie to nawet i japończyków mi się udało spotkać kilku ... kolesi w japonkach i krótkich spodenkach na jakiś bestiach >600 ccm


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
09.02.2009
14:22
[149]

tygrysek [ behemot ]

mnichu3001, a Ty na czym śmigasz? pochwal się

09.02.2009
14:38
[150]

xMAXIMx [ Konsul ]

[148] ktoś świetnie chwycił zdjęcie - widać nawet jak się olej z lagów wylewa.

[144] 1.LOL, gdzie on taki kombinezon kupił
2. Ja mam 182cm i ważę 95kg i się całkiem fajnie jeździło. Jednak w jednej z recenzji tego Buell'a czytałem, że pasażer jak Cię kocha to będzie jeździł.... :D


09.02.2009
14:48
[151]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

nie mówię o jeździe na osiedlu, bo tak to nawet mi się nie chce ubierać kombinezonu, ale nieraz już widziałem na obwodnicy królów szos pędzących lewym pasem 120km/h w t-shircie... No sorry, ale takim ludziom się nie powinno dawać prawa jazdy nawet na wózek widłowy w tesco...
Ahaaa ja myślałem, że chodzi Ci o dzieciarnie na skuterkach. W tym momencie zgadzam się z tobą w całej rozciągłości. Mnie tylko zastanawia fakt czy tacy "motocyklisci" biora pod uwage, ze jak zaliczą glebe na asfalcie przy predkosci ponad 100 km/h to z ich skóry nie zostanie zbyt wiele...

kolesi w japonkach i krótkich spodenkach na jakiś bestiach >600 ccm

Ja w ubiegłe wakacje widziałem goscia na kawie 636, ubranego w t-shirt, krótkie hawajskie spodnie i japonki na nogach...

[148] o jaaa świetnie uchwycone :D

09.02.2009
14:53
smile
[152]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Ja w ubiegłe wakacje widziałem goscia na kawie 636, ubranego w t-shirt, krótkie hawajskie spodnie i japonki na nogach...

kubcys uwazaj ! byłem nad jeziorem w ubiegłym sezonie i to co widziałem to bym największy hardcore.. koleś przy szosie jednokierunkowej obok jeziora w samych slipach i białych adidaskach + czarne okularki jechał na RR:D do prawdy pewnie jechał przeparkowac motocykl nie na dłuższy dystans ale widok zbójczy :D

09.02.2009
15:37
smile
[153]

piesiec_07 [ Pretorianin ]

Witam. Mój kumpel ma na sprzedanie Rometa CRS 50. Jak ktoś chętny pisać na moje GG! Tanio!

10.02.2009
11:48
[154]

Lookash [ Senator ]

Dlaczego nie powinno się dawać prawa jazdy gościom, którzy chcą jeździć w krótkich ciuchach?

10.02.2009
12:30
[155]

tygrysek [ behemot ]

prawko mogą mieć, bo to ich wybór

powinni tracić ubezpieczenie zdrowotne lub dostawać zwyżki +100% przy OC

10.02.2009
12:48
[156]

Lookash [ Senator ]

Nie rozumiem, obecny stan jest taki, że na sobie trzeba mieć kask, a tak to można gołą dupą siedzieć w siodle. Ubezpieczyciel zdrowotny mógłby się wpienić, nie znam przepisów, ale myślę, że to bez znaczenia obecnie, czy ma się strój, czy nie. Co do OC, co ubiór ma do wyrządzania szkód osobom trzecim, o czym traktuje ta forma ubezpieczenia? ;]

10.02.2009
12:54
[157]

tygrysek [ behemot ]

raczej myślałem o formie przymusu, bo jeśli chcesz ryzykować i jeśli ubezpieczenie zdrowotne nie jest w stanie w nijaki sposób wymusić chociażby podstaw bezpieczeństwa to może ubezpieczyciel drogowy mógłby to robić ... ale to jest nieżyciowy przepis pełen wad

za głupotę inni płacący na ZUS muszą płacić, bo drutowanie nóg nie jest tanie

10.02.2009
13:20
[158]

Lookash [ Senator ]

No tak, odwieczny problem. Państwo uznaje, że każdy chce być zdrowy, jak ryba, i pojawiają się problemy, jeżeli ktoś lubi ryzyko ;) Ale to temat na inne dyskusje. Też nie mam ochoty się na takich ryzykantów składać, dlatego najchętniej bym nie płacił ZUSu i ubezpieczył się prywatnie ;)

10.02.2009
13:36
[159]

mikmac [ Senator ]

fakt, powinien byc wymog jazdy w pelnym stroju na moto, ale jest to trudna sprawa do rozwiazania. Bo skonczyloby sie na tym, ze ubezpieczycielie dymali by nas w kakako jescze bardziej niz dzisiaj.
Jak kwalifikowac stroj motocyklowy? Mocna skorzana kurtka jest dobra czy be? A przy braku butow polamane rece mozna naprawiac z ubezpieczenia czy nie? A jakie buty sa motocyklowe? Bo ja na ten rok kupuje sobie niby motocyklowe kowbojki do choppera - na dobra sprawe poza sklepem moto i nazwa to nie ma w nich wiele z butow moto.

Pomysl dobry, ale nie do zrealizowania. Ponadto nie oszukujmy sie - ubior moto zabezpiecza praktycznie tylko skore - kosci juz nie. Mam grube, sztywne piankowe protektory - jak pizdnie we mnie auto to i tak noge mi zmiazdzy i tyle.

12.02.2009
18:07
smile
[160]

MasterDD [ :-D ]

Odnosnie ubioru, to nigdy nie dojdziemy do porozumienia.
W USA nie ma nawet wymogu posiadania kasku na lbie.

Chopperowcy chca nosic swoje przewiewne skory, poczuc wiatr we wlosach i widziec jak ich sznureczki faluja na wietrze.
Nie wyobrazam sobie ich buntu, jak ktos im probuje nagle wdusic nakaz noszenia specjalnych strojow.

Zreszta to jest i tak bez sensu. Niech kazdy jezdzi jak mu sie podoba.
Ja wole ubrac na siebie te 4 kg cholernego ciepla i ochraniaczy i miec spokoj.
Ale komfort jazdy zmiejsza sie strasznie gdy slonce grzeje 30 stopni, a ze mnie litrami splywa pot.
Wtedy czasem lepiej jechac wolniej i lzej ubranym niz tracic przytomnosc... czy w ogole nie jechac.


BTW - Chcialem sie pochwalic, ze przymierzam sie do nowego motorka.
Co to bedzie i kiedy bedzie zobaczycie jak bedzie :-)

Powodzenia na drodze i niech ten cholerny snieg juz ginie w koncu :)

12.02.2009
18:24
[161]

tygrysek [ behemot ]

powyżej litra jak rozumiem :) ?

12.02.2009
18:55
smile
[162]

QrczakJR [ capo di tutti capo ]

to moze sprecyzuje moja wypowiedz co do stroju z wypowiedzi [125] chce dobry stroj ale nie oszukujmy sie nie stac mnie na np kask za 3500 zl . zadam pytanie tak ile trzeba wydac na ubranie zeby sie dobrze zabezpieczyc ?:)

12.02.2009
19:20
[163]

Marcinwin [ Konsul ]

mnichu3001

Takiego to tylko zepchnąć, zarżnie łokieć i się może nauczy...


Człowieku ale jesteś żałosny WON z tego tematu.

12.02.2009
19:36
[164]

Marcinwin [ Konsul ]

Sorry za 2gi post, ale jestem biedny.

Oczywiste jest, że w MARKOWYCH ciuchach jesteśmy kilkakrotnie bardziej zabezpieczeni przed typowymi urazami. Oczywiste jest również to, że bez ciuszków jest większa frajda w jazdy, przy małych prędkościach nawet bez kasku (choć japonki to przesada ..).

Do tego kwestia prawna - polskie nakazuje tylko noszenie kasku. I tyle, koniec tematu, to są fakty, natomiast każdy jest inny, ma inne priorytety i to tylko kwestia wyboru, co kto woli, że koleś jedzie w Tshircie wcale nie oznacza że jest kretynem, moze mieć więcej oleju w głowie niż bogaty snob w secie SHOEI.

Cenicie sobie własne bezpieczeństwo, jezdzicie w ciuszkach, proste. Wy mówicie że koles w t-shircie to kretyn, a ja np. powiem ze koleś ma jaja że sie odwarzył, i tak sobie możemy odbijać piłeczke.

Łatwo jest być bezwypadkowym cieciem-motocyklistą, z bogatymi rodzicami i wymadrzac się na forach. Ja uczyłem się w praktyce, na własnych błedach, osobiscie nie uznaje jezdzenia bez ciuszków z duzymi predkosciami i ze swirowaniem, ale toleruje rekreacyjna jazde w polu w zwykłej koszulce, dla przyjemnosci. Aczkolwiek znam ludzi, ktorzy nawet po bułki do sklepu ubieraja ochraniacze na kolana. Wiec tak jak mowie, nie uznaje tego, ale jednoczesnie ludzie tacy mnie wcale niedenerwuja, ich wybor, ich styl oraz ich sprawa, ja nie oceniam.

12.02.2009
20:02
smile
[165]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

QrczakJR -> hmmm, jakieś 1000zł musisz mieć żeby zaopatrzyć się w wystarczający ubiór (przynajmniej mi tyle wyszło). Pójdziesz do sklepu motocyklowego i wszystko Ci ładnie dobiorą.

Marcinwin, wyczerpał temat ubioru motocyklowego :)

Załamałem się dzisiaj rano jak znowu zobaczyłem stertę śniegu pod domem...

12.02.2009
20:05
[166]

Adamek_22 [ Pretorianin ]

Marcinwin stawiam Ci browara wyczerpałeś temat i EOT dla tych którzy nie zrozumieli!

MasterDD> sprzedałeś juz cebre/ czemu jej nie chcesz zrobić i dalej ją mieć?

QrczakJR> jeśli to ma być kawasaki 250r czyli soft przecinak to proponuje jakiegoś dobrego składaka... odrzucam tutaj kombinezon jednoczęściowy ale nie eliminuje dobrej kurtki z ochraniaczami... `polecam ci UTIKA za 350 zł masz bardzo bardzo bardzo dobrą kurtkę z żółwiem(i ofc nie kieruje sie tu opinia jednostki) jeśli nie chcesz kurtki bo fakt faktem w lecie jest to uciążliwe. proponuje Ci buzer + nałokietniki .. dobry buzer thora badz ufo jet wygodny i "chłodny" , minusem jest niedyspozycja z nakładaniem/zdejmowaniem .. do tego buty.. najlepiej wysokie "za pół łydki" tutaj dobrą firma jest nitro w przystępnej cenie .. Oczywiście jednym z główniejszych akcesoriów sa dobre solidne rękawice na których sie nie oszczedza... bo wlasnie od nich zalezy komfort jazdy ... tutaj proponuje tylko ALPINESTARS beda ci sluzyc 4ever and ever for ever.. eve....

za 900 zł bedziesz na styk bezpieczny :))

12.02.2009
20:05
[167]

tygrysek [ behemot ]

masz rację Marcinwin, ale ta racja dotyczy odstępstwa od reguły. najczęściej nie ubrani zapierdalacze to idioci a idioci bezpiecznie ubrani umierają, bo nie wiedzą co to jest przeciwskręt i ładują się na czołówki swoimi świecącymi potworami

można się pokusić o stwierdzenie że poziom jakości ubrania podzielony przez ilość szaleństwa na asfalcie jest wprostproporcjonalny do ilości oleju w głowie


a mnie to tak w rzeczywistości "tito" jak kto się ubiera i jak kto śmiga, bo najważniejsze jest to jak się czujesz połykając kilometry

13.02.2009
16:12
smile
[168]

MasterDD [ :-D ]

tygrysek -> Ponizej :-)

Dokladnie 998 cm3 :>


Adamek_22 -> Nie sprzedalem, ale powoli sie sprzedaje i jestem pewien,
ze z pojawieniem sie slonca na niebie motocykl sam wyfrunie mi z garazu :)

14.02.2009
17:41
smile
[169]

tygrysek [ behemot ]

monster czy jak? może s2r lub s4r?

14.02.2009
17:49
[170]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Nowa R1 tez ma 998cm3 :]

15.02.2009
11:44
smile
[171]

MasterDD [ :-D ]

tygrysek -> Nie-e, ciut za malo kucykow :)

Kubcyś! -> :D

Jest czarna, jest piekna i byla moim marzeniem od niespelna 10 lat.
Wiem, ze ten motocykl sie obyl, czesto jezdza nim dresy, ale nie o to mi chodzi...
Mi chodzi o moc, o wlasciwosci jezde, wyglad i spelnianie marzen.

Dorwe taka nowa za 38,5 tys zl z crashpadami.

Zakup planuje jeszcze na ten miesiac.

Boze, ale mam kaca... okrutnego :/


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
15.02.2009
16:46
smile
[172]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Ha! Trafiłem! :D
Czarnaaaaaaa, piękny kolorek!
W takim razie mam nadzieję, że twoje marzenie spełni się jak najszybciej.

16.02.2009
12:38
[173]

MasterDD [ :-D ]

Przymierzam sie tez do zakupu kompletnego stroju oprocz kasku,
bo ten juz mam od zeszlego roku Shoei XR-1000.

Kombinezon Yamahy (Dainese) ->


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
16.02.2009
12:39
[174]

MasterDD [ :-D ]

Rekawiczki, rowniez Yamahy.


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
16.02.2009
12:40
[175]

MasterDD [ :-D ]

Buty Sidi ->

Tutaj sie zastanawiam nad B-2 lub Vertigo.

B2 (na zdjeciu) lepiej pasowaly do stroju.


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
16.02.2009
12:49
smile
[176]

MasterDD [ :-D ]

Sidi Vertigo ->


Jak Wam sie podoba stroj? A moze macie jakies inne propozycje? :)


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
16.02.2009
13:17
smile
[177]

tygrysek [ behemot ]

brak zastrzeżeń co do stroju (jakości i kolorystyki)
B2 lepiej będą wyglądały

17.02.2009
13:40
[178]

Marcinwin [ Konsul ]

Hayabusa na 2009 ;) Fotka z tegorocznych targów :D

Prawdopodobnie w tym roku czeka mnie przesiadka za Kawe ER6F :D Świetny motorek.

I mam Takie pytanko - czy zwykłym prostownikiem którym zawsze łąduje akumulator samochodowy, moge podładować akumulator od motocykla ? Prostownik ten jest prosty, moge jedynie regulować chyba natęzenie prądku w Amperach.


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Marcinwin
17.02.2009
14:06
[179]

mikmac [ Senator ]

jezeli mozesz ustawic 1/10 pojemnosci aku to tak, mozesz

19.02.2009
12:12
smile
[180]

MasterDD [ :-D ]

Moja szybka ocena rynku motocykli.

Jezeli ktos chce kupic motocykl na sezon to powinien zrobic to jak najszybciej. Poki sa one jeszcze tanie.
Mowie tu o rocznikach 2007-2008 r. Schodza jak cieple buleczki, ale to ma swoje uzasadnienie.
Nowe motocykle kosztuja czasem nawet dwa razy wiecej niz w zeszlym roku!
Dla przykladu wszystkie nowe tysiace ksztaltuja sie w cenach na poziomie 60 tys zl (sic!).
Zeszly rocznik (2008) wyglada duzo lepiej bo w okolicach 40 tys zl - a to roznica 20 tys zl!!!
Nigdy jeszcze nie widzialem takich roznic w cenach, a siedze w tym ponad 5 lat.

Uzywane motocykle trzymaja jeszcze ceny zimowe, ale powoli rosna i co gorsza (dla kupujacych) rosnac beda jeszcze bardziej.
Nowe motocykle sa stanowczo za drogie, a roczniki 2008 schodza z magazynow bardzo szybko.
Dlatego nowy motocykl bedzie czasem zbyt wielkim kosztem i ludzie porwa sie na uzywki.
A uzywki widzac ceny nowych po prostu podrozeja...

Takze - jezeli chcesz kupic motocykl, zrob to jak najszybciej. Jezeli chcesz sprzedac - czekaj.


A teraz troche na moj temat :D
Yamaha R1 zamowiona :)

Zaliczke wplacilem, cene dostalem dosc dobra. Znizki na kombi, rekawiczki gratis, crashpady rowniez i transport motorka do domu.
Ciesze sie jak gwizdek :D
W piatek lece do salonu. Motocykl ma juz byc, wiekszosc ciuchow rowniez. Przymiarka - co za male wymiana na wieksze itp.
Moze wezme aparat i strzele jakies fotki, to wrzuce tu jakies :)

Wspominalem juz, jaki jestem szczesliwy? :D

19.02.2009
13:42
[181]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Nie rozumiem cie. Z czego tu sie cieszyc. R1......też mi coś. Gdybys se tak Kawasaki Sharka kupował, albo chociaż Yamahe Wariorra to ja rozumiem ;)

19.02.2009
16:15
smile
[182]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Czekamy na foty :]

20.02.2009
08:58
smile
[183]

MasterDD [ :-D ]

Przy okazji :

20.02.2009
09:05
[184]

mikmac [ Senator ]

hehe 5 letnia, lekko uszkodzona, 160 konna maszyna (potwor) cebra jest tansza, niz moje 21 letnie, 80 konne cudenko ;)

20.02.2009
09:23
[185]

MasterDD [ :-D ]

12 tys zl


9,5 tys zl

20.02.2009
09:45
[186]

mikmac [ Senator ]

hehe, shadowa, shadowie nie rowna. Dzis wiekszosc egzemplarzy z tamtych lat kosztuje okolo 20K-25K, ale nie od handlarzy tylko od motocyklistow. motocykle wypieszczone, a nie poskladane.
Acha i tych moto nie ma zazwyczaj na allegro.

21.02.2009
11:04
[187]

Hansvonb [ 640KB should be enough ]

Witam,

Jako początkujący motocyklista poszukuję niedrogiej i wolnej maszyny do niezobowiązującego lansu :) po mieście.

Wypatrzyłem sobie coś takiego:



Macie może doświadczenie z tego typu sprzętami ?
Chętnie przyjmę do rozpatrzenia inne typy i propozycje.

Pytanie natury ogólnej: jakie firmy ubezpieczają motocykle i jakie obowiązują (szacunkowo stawki) - chodzi głównie o OC ?

21.02.2009
11:15
[188]

mikmac [ Senator ]

najtaniej allianz bodajze - za taka maszynke cos okolo 1000 zeta rocznie. Nie jest zle. To jest OC/AC. Samo OC to PZU - chyba 80 pln rocznie.

Nie kupuj Virago. Ma nie pelna rame, nie prowadzi sie tak dobrze jak powinna. Ponadto, niestety ma dosc ..hmm... malo powazny wyglad. Jak sie ja postawi obok intrudera, Shadowy czy Vulcana wyglada troche jak zabaweczka.

Poszukak Shadow 600 na poczatek - ale to tylko moja opinia ;)

21.02.2009
14:40
[189]

MasterDD [ :-D ]

Hansvonb -> Ubezpieczalnie kasuja mniej wiecej i w zaleznosci od znizek 10-20 % za AC/OC/NW.

A tu pare fotek z wczoraj.


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
21.02.2009
14:41
[190]

MasterDD [ :-D ]

2


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
21.02.2009
14:41
[191]

MasterDD [ :-D ]

3


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
21.02.2009
14:42
[192]

MasterDD [ :-D ]

4


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
21.02.2009
14:43
[193]

MasterDD [ :-D ]

5


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
21.02.2009
16:46
smile
[194]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Piękna ta bestia :)

21.02.2009
17:19
smile
[195]

MasterDD [ :-D ]

Jeszcze jedno, bo GOL mi padl ;)

W kombi, ale jeszcze bez rekawiczek, bo jakis problem jest, ze ich juz niby nie robia.


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - MasterDD
22.02.2009
14:13
[196]

muczaczos94 [ Centurion ]

witam. mam takie pytanko. ile mogą sobie policzyć w serwisie za czyszczenie gaźnika w skuterze? razem z rozmontowaniem i montażem?

bo sam chyba sobie nie poradzę a nie znam się za bardzo na tym

22.02.2009
21:52
[197]

tygrysek [ behemot ]

piękna bestia Master :)

muczaczos, zobacz sobie ceny w Poznaniu

23.02.2009
16:02
smile
[198]

bart-2 [ Konsul ]

Witam

Dziś rejestrowałem wreszcie swoją CeBulke i mam takie pytanie ...

Bo to jest moto ściągnięte z Niemiec i jak robiłęm pierwsze badania techniczne w kraju to wpisali mi, że jest to kolor czarny. A rzeczywiście jest to kolor zielony metalik. No i żeby się już w urzędzie miasta nie czepiali to na tych formularzach gdzie trzeba było podać kolor to dla świętego spokoju wpisałem czarny. I teraz tak, czy mogą być przez to jakieś problemy ? narazie mam czasowe pozwolenie na miesiąc, a później idę po twardy dowód i po kartę pojazdu. Pozdrawiam

23.02.2009
16:05
smile
[199]

MasterDD [ :-D ]

tygrysek -> Milo, ze Ci sie podoba :)

bart-2 -> Motywy z bledami sa u nas znane i czesto powielane.
Ale dziwne, ze zrobili taki blad. Tlumacz zle przetlumaczyl zielony metallic?

Nie bedzie zadnych problemow. Idziesz po 2-3 tyg. Oddajesz miekki dowod i bierzesz twardy.
Nikt nic nie sprawdza.

p.s - Fotki poprosimy :)

23.02.2009
16:13
smile
[200]

bart-2 [ Konsul ]

MasterDD ---> nie jestem pewien ale w dokumentach niemieckich nie pisało chyba jaki kolor. Przynajmniej na tłumaczeniach nie widziałem nic wspomnianego o kolorze. Tzn domyślam się, że nikt nie powinien się czepiać, tylko nie chciałbym żeby ewentualnie przy sprzedaży ktoś miał jakieś ale, że był malowany czy cuś :)

ps: Fotki mojej CeBuli ? Jeśli tak to już gdzieś tam wyżej podawałem link do bikepics :]

23.02.2009
16:19
smile
[201]

bart-2 [ Konsul ]



jeśli by się szukać nie chciało :)

23.02.2009
16:37
[202]

muczaczos94 [ Centurion ]

jeszcze jedno pytanie. czy oleje orlena sa dobre? chodzi mi o ten:

23.02.2009
16:56
[203]

MasterDD [ :-D ]

bart-2 -> Faktycznie, podawales. Zupelnie mi z glowy ulecialo.
Z kolorem/dowodem nie bedziesz mial zadnych klopotow.

Pamietam jak kumpel kupil CeBRe, ktora byla zarejestrowana jako Hornet.
Juz nie pamietam czy blad czy nizsze oplaty/ubezpieczenie, ale kazdemu kolejnemu wlascicielowi to tez bylo na reke i nikt nie mial sprzeciwow.
A kolor to zawsze mozesz zwalic wine na urzedy. Gorzej jak ktos bedzie chcial sprawdzic czy jest to oryginalne malowanie.
Ale to z kolei moze sprawdzic w necie i znowu po klopocie.

23.02.2009
17:10
smile
[204]

Coy2K [ Veteran ]

Master no offence, ale przód R1 jest brzydki jak noc... brak mu tych ostrzejszych i agresywniejszych kształtów, zupełnie nie pasuje do sylwetki motocykla. Co innego R6, ktora zarowno przód jak i całą resztę ma utrzymaną w tych zadziornych liniach, co nie zmienia faktu, że zacny moto kupiłeś. Congrats

23.02.2009
20:10
[205]

Lookash [ Senator ]

bart -- Ile kosztowała? Stan optycznie wyśmienity, 6-7 tysięcy?

24.02.2009
06:02
smile
[206]

Zalen [ Centurion ]

Witam grono nieustraszonych, pozwole dodac i siebie. Bika zakupilem w listopadzie ubieglego roku i juz pierwsza glebe zaliczylem ;] ta fotka to jeszcze przed upadkiem. Pozniej wzuce po malym liftingu.

- Adamek22 || Yamaha xtz 750
- Espenlund || Simson SR 50
- elemeledudek || Honda VF 750 C Magna '95
- Kubcyś! || Kawasaki ZX6R ||
- piesiec_07 || Romet Ogar 200 i Aprilia RX 50
- juli4 || Jawa średnia a chcę mieć skuterka
- bart-2 || była Mz ETZ 251, jest Honda CB 500 ||
- S L U || CZ 175
- Puchacz15 || Romet ogar 200 + skuter 50
- Vinni || Suzuki Hayabusa
- MasterDD || Honda CBR 954 RR
- ReMo18 || Romet z '94
- Jim Raynor || Honda CRF450R
- Simson_ || Simson s51 + Jawa 50 Mustang
- Deton || Yamaha DT 50R
- stanson || Yamaha Maxim 650 '82
- tygrysek || Honda CB750 SevenFifty '98 ||
- vien || Honda CB 360 '76
- Marfel || Derbi Senda R '95 ||
- xMAXIMx || Yamaha Fazer 600 / Kawasaki ZX10R
- Aaron || Honda NTV 650 '93
- Moby7777 || Kawasaki Vulcan 750
- mikmac || Honda Shadow VT1100C '88
- Enter94 || Zipp Quantum GT5 '08
- farenthide || Honda XLV650 Transalp
- Zalen || Honda CBR 600 RR '06


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Zalen
24.02.2009
06:16
smile
[207]

Zalen [ Centurion ]

przednia owiewka u dilera chca za nia 600$ -->


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Zalen
24.02.2009
06:19
[208]

Zalen [ Centurion ]

troche super glue i wyglada jak nowa ;) koloru jednak nie dalem rady dobrac...


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - Zalen
24.02.2009
08:51
smile
[209]

MasterDD [ :-D ]

Coy2K -> Rozumiem dokladnie o co Ci chodzi :)
Rowniez choruje na R6, ale niestety ten motorek jest juz dla mnie za maly.

24.02.2009
12:55
smile
[210]

bart-2 [ Konsul ]

Lookash ---> dałem za nią 5600 zł, ale była do opłat. Opłaty wyszły mnie jakieś 700 zł czyli w sumie to jakieś 6300 - 6400 mnie wyniosła.

ps: myślałem, że te opłaty wyjdą taniej ... :P

24.02.2009
12:55
smile
[211]

MasterDD [ :-D ]

Niemile przejscie mnie spotkalo musze Wam powiedziec.
Jestem strasznie zdenerwowany a serce mi telepocze jakbym mial arytmie.
Pisalem w poscie [195] ze bylem w salonie i wszystko jest oprocz rekawiczek i jak sie okazalo...
dealer probuje mnie w konia zrobic i przyoszczedzic sobie na mnie pareset zloty.

Opisze z grusza sytuacje.
Zamowilem motocykl Yamahe R1 grafitowa z 2008 r z crashapadami w cenie 38,5 tys zl.
Dodatkowo umowilem sie z nim na zamowienie w cenie 3 tys kombinezonu wraz z rekawiczkami Yamahy.
Wszystko by bylo okay, tylko dealer widocznie zauwazyl, ze zbyt duzo z nim zhandlowalem.
Oryginalne crashpady do kwestia 400-600 zl a motocykl juz w promocji kosztuje 39,9 tys zl.
Kombinezon oscyluje pomiedzy 3000-4000 tys zl, a rekawiczki 400-500 zl.

Jak widac kaszubskim handlem doszedlem do bardzo dobrej ceny dla mnie.
Widocznie dealer slabo skalkulowal sobie koszta i wyszedl mu slaby zarobek.
Z tego faktu postanowil powiedziec mi, ze oryginalne skorzane rekawiczki Yamahy sa niedostepne.
Nie moglem w to uwierzyc, bo byly czescia kombinezonu i graly wazna role w ofercie akcesorii Yamahy.
Nie klocilem sie z nim u niego. Po prostu powiedzialem, ze nie chce mi sie wierzyc a on otowrzyl katalog jakiegos syfu i spytal sie mnie ktore chce w zamian.

Zadzwonilem do dwoch innych salonow Yamahy i dowiedzialem sie, ze rekawiczki sa dostepne,
a nie jak on to probowal mi wmowic, ze "rekawiczki te nie sa juz produkowane". Debil.
Sprawdzilem rowniez u zrodla u Yamaha Motor Polska. Wszystko dostepne - koles probuje mnie buchnac na pare stow.

Napisalem do niego mail'a, ze albo dotrzyma warunki umowy i zamowienia (spisanego na kartce)
albo rozwiazujemy umowe i oddaje mi zaliczke (10 tys zl).

Jak widac kazdy stara sie jakos przezyc w dobie kryzysu, ale ludzie, nie w taki sposob.
Nienawidze oszustow i nieszczerych ludzi.
Boje sie teraz nawet czy nawet jak sciagnie te rekawiczki to czy przypadkiem nie wykreci mi czegos z motocykla.
Zastanawiam sie czy nie pojsc do innego dealera i oby nastepny nie byl taki jak poprzedni.

24.02.2009
13:35
[212]

mikmac [ Senator ]

master -->
IMO warto odpuscic i po prostu dokupic sobie rekawiczki. Dlaczego? Nie, nie dlatego, zeby dac sie wydymac, tylko dlatego zeby nie zaplacic za calosc wiecej.
Wytargowal min 2,4K mniej - a to jakies 6% calosci - duzo, bardzo duzo.
NIe ma szans, aby przy dzisiejszych kursach powtorzyc taka cene mysle, choc moze sie myle.

24.02.2009
15:45
[213]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Zalen -> ahhh pięknota, nie ma co :) Na tej RR'ce jest podstawowa czerń, dostepna w kazdej mieszalni :)

MasterDD -> dobrze Ci mikmac powiedział, może faktycznie lepiej sobie pozniej osobno dokupic rekawice i zaplacic za całość duzo mniej niz u innego dealera Yamahy. Przynajmniej ja tak to widze. Co nie zmienia faktu, że ten dealer u ktorego skladales zamowienie leci w kulki.

24.02.2009
18:30
smile
[214]

MasterDD [ :-D ]

Panowie,

Dzwonie do niego po godz. 17-tej. Odbiera telefon, ja sie grzecznie pytam czy przeczytal mail'a
wyslanego przed poludniem. W odpowiedzi - 'Nie, nie, internetu nie mielismy, ale juz jest, juz sprawdzam!'
'A dotyczacy jakiej sprawy?'
- Rekawiczek prosze Pana, rekawiczek.
Sprawdza niby mail'a, po czesci odczytuje, cos mi tu cytuje z mojego textu i mowi zadowolony
'Te rekawiczki! Tak, dzwonilem wczoraj do Yamahy i okazalo sie, ze sa! Juz je dla Pana zamowilem'.
Kontyunujemy rozmowe. Ja mowie, ze w takim razie w porzadku, byle zebysmy dalej trzymali sie umowy i nie bylo nieporozumien,
Odpowiada, ze okay, ale tych rekawiczek naprawde nie bylo itp.
Pyta sie jeszcze mnie na koniec czy ogolnie wszystko w porzadku i takie tam.
Milo konczymy rozmowe jak gdyby nigdy nic sie nie stalo...

Wiem, ze dostal mail'a i na pewno go przeczytal. Rekawiczki pewnie zamowil cos po poludniu.
Wyszlo po mojemu, jest okay. Nie chce z nim sie klocic, ale bede teraz patrzal na niego z dystansem i we wszystkim bede go weryfikowac.
Nawet przy servisie moto bede stac z boku mojego rumaka.

Widzicie, takie czasy, ze kazdy kazdego chce w chuja zrobic. Zycie...
Nam tylko pozostaje dbac o swoje i sie nie dac. A takich chujow tepic.

Wybaczcie wulgaryzmy, a Wam zycze, zeby Wasza zakupy zawsze byly udane i bezkonfliktowe.

R1 planuje odebrac w pierwszym tygodniu marca, gdzie wplace reszte kasy.
Motocykl biore na firme, wiec idzie na fakture i zwroci mi sie tez podatek VAT.

BTW - Macie jakies tanie zrodlo z wydechami Akrapovicza?

25.02.2009
13:34
smile
[215]

bart-2 [ Konsul ]

Witam zmotoryzowanych kolegów, w związku, że już niemal skompletowałem ubiór na moto (jeszcze tylko buty do kupienia) to chciałbym zaczerpnąć waszej opinii jak w tym wyglądam ? Pytam dlatego bo wiem, że jest małe ale ... mianowicie sam wiem, że kask niezbyt pasuje kolorystycznie do reszty. Miał być czarny kask, ale okazało się, że z tego modelu który mam upatrzony w bardzo przyzwoitej cenie są tylko niebieskie. No więc zdecydowałem się i powiedziałem sobie "walić wygląd, jest naprawdę dobry kask w dobrej cenie to biorę" No i teraz sam już nie wiem ... bo się jeszcze okaże, że kupiłem cały ubiór na moto a będę się wstydził w tym jeździć ... Także czekam na wasze szczere opinie

25.02.2009
13:46
[216]

Marcinwin [ Konsul ]

generalnie wporzo chłopak, kolorystycznie kask nie pasuje do reszty tylko, no i pozatym coś chyba strasznie szczuply jestes ;) ? czy sie tylko tak wydaje ?

25.02.2009
13:57
[217]

bart-2 [ Konsul ]

Owszem jestem szczupły, ale tez bez przesady :) 182cm 75 kg Głównie chodzi mi własnie o ten kask jak sie komponuje na tle kombika

25.02.2009
16:05
smile
[218]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Powiem tak: Olać to jak się wygląda, musisz się dobrze czuć w tym co masz na sobie i przede wszystkim musi Cię to odpowiednio chronić. Zresztą to co zakupiłeś wygląda normalnie i nie masz się czego wstydzić :) Kask może trochę nie pasuje ale nie razi w oczy przy całości.

25.02.2009
17:26
smile
[219]

tygrysek [ behemot ]

mój też nie pasuje do moto :)
moto zmieniłem a na kask nowy jakoś nie mogę się zdecydować

więc nie przejmuj się bart



w którym mieście na rozpoczęcie się spotykamy? proponuję oczywiście Poznań :)


motocyklicznie, część 6 (zimowy lament) - tygrysek
26.02.2009
10:29
[220]

elemeledudek [ Generaďż˝ ]

Jak sie nie myle w ten sam weekend jest Czestochowa. Ja sie tam jak zawsze melduje.

26.02.2009
14:27
smile
[221]

MasterDD [ :-D ]

Na Pomorzu otwarcie sezonu odbedzie sie 22 marca w Sobowidzu - Jajcarnia 2k9.

01.03.2009
19:32
[222]

muczaczos94 [ Centurion ]

jeździcie już panowie?

01.03.2009
19:37
[223]

tygrysek [ behemot ]

już jutro pierwszy dzień do pracy ... taki plan i bynajmniej by mi pogoda nie spieprzyła tego


daleko Master ten Sobowidz od Poznania

01.03.2009
19:43
smile
[224]

Kubcyś! [ Pretorianin ]

Ja w ubiegły piątek polatałem, nawet przyjemnie. Mam nadzieje, że pogoda w tym tygodniu dopisze to śmignę się gdzieś dalej.

01.03.2009
19:47
[225]

tygrysek [ behemot ]

znacie jakąś metodę by nie ślizgać się w siodle? oprócz zmiany obicia

01.03.2009
20:24
smile
[226]

tygrysek [ behemot ]

myślę, że jak otwieram sezon to można zacząć też nowy wątek

taki już czynny
https://forumarchiwum.gry-online.pl/S043archiwum.asp?ID=8781766&N=1


zapraszam

© 2000-2024 GRY-OnLine S.A.