Adamzzz [ Pretorianin ]
Problem z kotami...
Witajcie,
Pół roku temu zaginął mój kot. Wyszedł z domu, nie wrócił. Dzisiaj niespodziewanie pojawił się. :P
W tym czasie wziąłem innego kota, ma tylko 3 miesiące. Nie toleruje on dużego 'brata' i na jakikolwiek kontakt z nim reaguje 'prychaniem'.
Jak pogodzić te koty, by żyły we względnej zgodzie?
eT x BanDzaii [ Konsul ]
kup im pol litra wodki same to zalatwią....
kmp [ Legionista ]
Czas je pogodzi. Serio, polubią się z czasem, a jak nie polubią, to przynajmniej zaczną się tolerować.
Miałem to samo ze swoimi.
Opowiedz coś jeszcze o tym powrocie po półrocznej absencji tego kota, bo to ciekawe. :)
halfmaniac [ Dr. Freeman ]
Łatwo tak powiedzieć, pogodzić.
A ty jakbys się czuł, gdybyś od kochanej mamusi wyprowadził sie do narzeczonej, która niestety po pół roku ciebie z torbami puściła, wracasz jak syn marnotrawny do tatusia i mamusi a tu co widzisz. Twoja mama zaadoptowała jakiegos smarkacza, który sie do niej łasi, dostaje od niej prezenty, leży na twoim ulubionym fotelu. A co najgorsze sra do twojej kuwety. Tego tak prosto nie naprawisz. Musisz poradzić sie forumowej czołówki od spraw psychologii i uczuć.
AdixPL [ Konsul ]
zbudować ring, mniej więcej 2m na 2m. najlepiej zamknąć ring w takiej klatce aby nie mogły uciec. posadzić jednego w jednym, drugiego w drugim narożniku. I.... no właśnie a sędzia ?? pożycz od sąsiada amstafa ;] ... koty nauczą się współpracy ;)
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Problem będziesz miał dopiero jeśli sytuacja będzie taka sama po dłuższym czasie.
Przecież to normalka...
Pomyśl co by było, gdyby za koty podstawić dziewczyny ;)
Adamzzz [ Pretorianin ]
Ok, to opowiem :).
Mieszkam na wsi, gdzie często koty znikają na dłuższy czas. Kiedy mój kocurek zaginął, po miesiącu nie miałem nadziei na jego powrót. Nadmieniam, że był kotem dość wysportowanym :P.
Dzisiaj wrócił, 3 razy większy niż był :). Muszę zaaplikować mu kurację odchudzającą, bo aż ciężko jest go podnieść. ;)
BanDzaii: [...]
Łysack [ Przyjaciel ]
zamknąć w jednym pomieszczeniu i dać dwie miski z żarciem względnie blisko siebie - pogodzą się z czasem, jak się skapną, że to ich wspólne terytorium i własciciel nie będzie chciał żadnego wywalić na zbity pysk:D
halfmaniak -> ale to gówniarz nie toleruje syna marnotrawnego :D
Adamzzz [ Pretorianin ]
Do tego - zwykle nie ma całej rodziny w domu, koty zostają. Nie pozabijają się? :D
Herr Flick [ Wyjątek Krytyczny ]
Dla pewności zamknij jednego w jakimś pokoju.
Oczywiście z wyposażeniem.
Maxblack [ SalieriMT ]
Mój kot wybył z domu jakoś ponad rok temu i nadal na niego czekam :).
ero_sk [ THC ]
Szczera rozmowa zalatwi sprawe;)
twostupiddogs [ Senator ]
Najpierw muszą ustalić sobie hierarchię. Moje koty "docierały się" przez miesiąc, choć na początku zalecana jest kontrola czy np. jeden nie wyżera wszystkiego z dwóch misek.
Gromfacer [ Nieznajomy ]
Pół roku temu zaginął mój kot. Wyszedł z domu, nie wrócił. Dzisiaj niespodziewanie pojawił się
Sorry, ale umarłem :D
Paul12 [ Buja ]
Przebadaj go i odrobacz, może coś złapał.
Śmiałuś [ Nudziarz ]
Gromfacer----->nie ty sam ;p
qweks [ Helix pomatia ]
To na pewno pomoże w integracji, jeśli nie na pewno rozwiąże problem z kotami
Yaper [ GłoDOmoR ]
po prostu przeczekaj, u mnie zadziałało, po czasie było OK, nawet myją się na wzajem xD
Fett [ Avatar ]
W smentarzu dla zwierząt, zwierzaki też tak nagle wracały
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
Najbardziej mnie dziwi to,że wrócił po tak długim czasie.
a co do tematu to z czasem się ,,pogodzą'',wiem z swojego doświadczenia,nie ma się czym martwić.
Rapture [ Pretorianin ]
Ciesz się że nie masz dwóch kotek.Koty się jeszcze pogodzą ale kotki już nie.Już to przerabiałem i pamiętam że nawet po roku nie chciały na siebie patrzeć
Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
Dobrze radzą Ci, co mówią że czas rozwiąże ten problem. Ułożą między sobą relację i będzie git! :)
Wtrącaj się tylko w ostateczności, jak już futro będzie w powietrzu latać :)
Problem ten nie raz już był poruszany na forum www.miau.pl
Suchy Ziom [ Pretorianin ]
MOje 2 koty (kot i kotka) już ponad 7 miechów sie leją ze sobą ;/, i niema bata żeby jeden podszedł do drugiego bez obicia pyska ;]
Motwa [ Legionista ]
ja swoje kocury wykastrowalem ze mieszkam na wsi to nie ma w poblizu zadnego weterynarza
klocily sie mialczaly a jak przychodzil czas MARZEC kocurowanie sie wiecie chcica
Poradnik kastracji:
1.Bierzesz Kota (kocur)
2.Rodzina trzyma za nogi rece i pyszczek
3.Pozycja pionowa
4.Noz i gumka
5.Obwiazac na dwa supełki jąderka nastepnia raz nozem ciach
6.Posmarowac maścią rane
Skutek jest taki tej metody
koty chodza jak w zegarku nic im nie jest kochaja sie
mam zamiar napisac ksiazke o tym:0 3majcie kciuki
orzinn [ GOD LIKE ]
Ja bym tego kota co wrócił wyrzucił. Co se myśli znika i wróci do twojego życia zaj#b mu buta i papa
Amerika----. upośledzony jesteś? Bo widzę , że w każdym poście to zjeb$#ne zdjęcie wklejasz
Mac94 [ TF2 Player ]
Kilka dni tak będzie a później to jeden drugie myć będą...; D serio mówię ; P
dziecko neostrady xP [ Milk Makes Electricity ]
tez tak mam
jeden kot jes u mnie juz 5 lat i ostatnio 1 do domu przygarnalem,na poczatku ona nowego w ogole nie akceptowala ale potem sie przyzwyczaila z czasem(jakis nie caly miesiac)
wiec nie masz sie co martwoic
Amerika [ Legionista ]
Wklejam zdjęcie motwy żeby go wkurzyć ;]
Don't Look Back [ Sabaku no Suzume ]
[24] ja bym tak swego kota nigdy nie potraktowała, mój kot robi co chce, śpi, łazi gdzie chce, raz poszedł i wrócił dopiero po miesiącu poobijany i poraniony i nic mu nie jest, można tak powiedzieć że mego kota boją się wszystkie okoliczne koty bo żaden nie przyłazi na podwórko....:)
Marysia. [ Centurion ]
Motwa--> weterynarz w każdej nawet najgorszej wsi musi być, raz na jakiś czas a nawet jak rzadko to ktoś ma do niego kontakt i można się do niego dostać w razie potrzeby... myślę że po prostu nie chciało Ci się wydać tych 200-300 zł na zabieg u lekarza i dlatego tak zrobiłeś...
Adamzzz [ Pretorianin ]
Nie mam najmniejszego zamiaru kastrować moich kotów, szczególnie w tak okrutny sposób...
IHATE [ Generaďż˝ ]
Dorzuć 2 samice.
Adamzzz [ Pretorianin ]
Jasne, rozpoczęłaby się I Wojna Kocia. :)
IHATE [ Generaďż˝ ]
^ bliźniaczki..