dylematman [ Legionista ]
Liceum, studia, co wybrać. Dylemat.
Witam! Jestem uczniem klasy III gim i muszę wybrać szkołę, do jakiej pójdę po zakończeniu gimnazjum. Na pewno będzie to liceum, ale co z profilem.... Chciałem cos ścisłego, może matme z fizą, matme z biologią, biol-chem, ale byłem dzisiaj w poradni pedagogiczno psychologicznej i tam zburzyli mi cały obraz mojej przyszłości. No właśnie, po wielogodzinnych testach, rozmowach, pani psycholog powiedziała, że ja nie powinienem iść na żaden taki kierunek jak wymieniłem wyżej, bo sobie podobno nie poradze. Oceny teraz mam dobre i bardzo dobre, ale tam podobno są takie ścisłe umysły i na pewno nie powinienem sobie brać klasy z wiodąca matmą i fizyką. Może ma rzeczywiscie racje, nie wiem. Z tych testów wychodziło, że jestem i ścisły i bardzo dużo punktów miałem przy kierowniczo-organizacyjnym, dużo było przy prawnym, tudzież ekonomicznym profilu, tak wynikało z tych testów. Podobno u mnie nie wiadomo do końca, ale bardziej jestem humanista niż matematykiem (:/). Ja powiem szczerze zostałem zbity z tropu całkowicie, ale jeżeli mam się męczyć i ledwo co przechodzić z klasy do klasy, to może pani psycholog miała rację? Jeżeli chciałbym już koniecznie coś z matmą to geografię, albo jakiś język obcy, a nie np. fizykę. No, ale jeżelibym poszedł na taki profil humanistyczny, coś z historią, wosem, polskim , albo coś w takim stylu, i bym pisał z takowych maturę, to na jakie mógłbym iść studia, żeby mieć dobry zawód i poradzić sobie w przyszłości? Cały czas słyszy się, żeby iść na politechnikę, na ścisłe przedmioty, bo po tym jest praca i pewnie też dlatego, tak podświadomie zaznaczałem w tych testach, odpowiedzi, że jestem dobry z tego, że chce to robić w przyszłości. A po klasie humanistycznej, i zdaniu "humanistycznej" matury, gdzie można iść na studia, żeby mieć dobry zawód, prace, płacę itp?? Pomóżcie, wiem że psot długi i nieskładny, ale jestem w rozbiciu ;/
MAROLL [ Keepin' It Real ]
A co tu ma pani psycholog do gadania? Wolisz liczyć i bawić się wzorami zamiast wkuwać daty z historii i do tego wychodzi Ci to całkiem nieźle - nad czym tu sie zastanawiać?
Ja jestem na profilu pol-hist. Lubię czytać, pisanie jakoś mi wychodzi, interesuję się historią, a o studiach szczerze mówiąc jeszcze nie myśle, ale biorę pod uwagę filologię, historię, prawo : )
el.kocyk [ Konsul ]
powiem Ci jedną rzecz - ostatnio miałem kontakt z ludźmi z liceum z Mat-Fiz
oceny maja dobre, a orłami nie sa - jak sie czujesz dobrze w scislych idz na scisly profil, to ze sa tam ludzie nieprzecietni to bajka...dodatkowo program mat-fiz to teraz jakas kpina jest, to jest mniej niz kilka lat temu ogolny....
settoGOne [ Konsul ]
Idź na profil ekonomiczny. Z matematyką dasz sobie rady, a uczenie na pamięć regułek jak na profilu humanistycznym.
Volk [ Legend ]
Jezeli dobrze sie czujesz z matmy to idz na scisly profil i nie sluchaj jakichs poradni psychologicznych. Matma w liceum nie jest az taka trudna i kazdy przy odpowiednim zaangazowaniu powinien sobie poradzic.
xion [ Żołądkowa Gorzka ]
Nie rozumiem co ma tu do gadania jakas tam pani psycholog... Mi w gim rozniez szlo swietnie z przedmiotow scislych, ale wybralem klase w LO z profilem WOK, Historia i planuje dostac sie na prawo. Wszystko zalezy od Ciebie.
Bullzeye_NEO [ Happy Camper ]
Teraz młodzież słucha rad psychologa, by móc wybrać szkołę? Co się dzieje z tym światem.
dylematman [ Legionista ]
Idź na profil ekonomiczny
Właśnie psycholog mówiła, ze jeżeli cos ścisłego to jakiś profil ekonomiczny, lub geografia+matma, lub matma+infa.
Jezeli dobrze sie czujesz z matmy to idź na ścisły profil i nie słuchaj jakichś poradni psychologicznych.
No w szkole z matmy mam oceny dobre/bardzo dobre. No, ale u nas w mieście nie ma znowu, aż takieog wyboru tych liceów, jest 5, w tym jedno odpada całkowicie, ale interesują mnie te dwa, z "wyższym poziomem". Podobno idą tam "najlepsi" i same "ścisłe głowy" a zadania na rozszerzonej matmie, fizyce, chemii są bardzo trudne i podobno własnie, ja jeżeli miałbym probelm ,to właśnie z tymi przedmiotami i mogłoby być źle. Tak powiedziała psycholog.
Szczerze to zniszczyła mi obraz jaki sobie zaplanowałem, już miałem postanowione, do jakiej szkoły pójść, na jaki profil itp. Ale teraz jestem w całkowitej rozterce, co do tej sprawy.
Był jakis test na poziom inteligencji, ja uzyskałem coś ponad 70 punktów i to jest "wysoka przeciętna, prawie nad przeciętna", ale niektórzy mają po 90 nawet i oni właśnie idą na te profile.
Musze jeszcze pogadać z kimś, kto chodzi do takiego liceum i zobaczyć jak sobie tam radzi...
Jeden z testów, był to test o wiedzy ogólnej, taki prosty. Były tam pytania np. co to jest dyna, jest to jednostka siły, ale niestosowana w szkole, od 30 lat. Jedno z pytań brzmiało jakoś tak: Współcześnie do kogo żył Karol Marks a) Lenina b) Stalina c) kogoś tam d) kogoś tam. Był to test z 1971 roku.
Również, nie wiem po co się pytali o ilość pomieszczeń w domu, czy zawód wykonywany i wyuczony matki i ojca.
Macco™ [ CFC ]
zadania na rozszerzonej matmie, fizyce, chemii są bardzo trudne
ja mama rozszerzoną matematykę i fizykę i jakoś nie zauważyłem żeby te zadania były specjalnie trudne
tak samo z maturą zadanie też nie są z kosmosu tylko wystarczy pomyśleć, coś zauważyć, dobrze policzyć a wynik na pewno będzie zadowalający
swoją drogą co to się porobiło żeby psychologów słuchać
ja ja kiedyś miałem zajęcia z panią psycholog to cały czas opowiadała o szeregu badań naukowców z których wynikało że kobiety są o wiele inteligentniejsze od mężczyzn a mężczyźni powinni jeszcze na drzewach siedzieć
dlatego ja tam bym się nie przejmował gadaniem, niedowartościowanej pani psycholog
sugibejbs [ Pretorianin ]
głupia Pani psycholog ...
Gonsiur [ Giga Drill Breaker!! ]
Olej pania psycholog :). Lubisz liczyc idz do mat-fiza, proste. I to nie prawda, ze ida tam same mozgi, co prawda z tego co widze to glaby, ktore nie wiadomo po co do LO poszly trafiaja zazwyczaj do klas humanistycznych, ale i w scislych kilku takich sie znajdzie :). Sam koncze w tym roku mat-fiz i nie jest wcale tak ciezko :). Radzic sobie jako tako radze, tyle ze co by nie mowic, nie ucze sie praktycznie wcale, dopiero w tym roku dosyc ostro sie wzialem za przygotowania do matury i mysle, ze bedzie dobrze ;) (a do jakichs wybitnie zdolnych to ja nie naleze :) ).
Tekstami pani psycholog sie nie przejmuj, jesli masz dobre stopnie w gimnazjum, to nawet ze srednia predyspozycja do nauk scislych powinienes sobie dac rade w LO :).
konr23m [ Konsul ]
no ja tez miałem dylemat czy iśc na informatyke czy na jezykowy dział ;P i wybrałem jezykowy ponieważ to mnie bardziej interesuje:D więc idź na to co ty chcesz i w czym czujesz sie dobrze!! i nie słuchaj rad nikogo!! ja słuchałem innych i źle na tym wyszedłem:(
Awerik [ Carioca ]
Bullzeye_NEO ==> Dobrze, że przynajmniej wstydzi się do tego przyznać pod własnym nickiem.
Heretyk [ Generaďż˝ ]
W najgorszym wypadku będziesz na rozszerzonej matmie a napiszesz maturę z czegoś innego i pójdziesz na studia humanistyczne. Wiele osób tak robi. Matura nie ma poziomu tak wysokiego by nie móc nadrobić w ciągu roku do jej poziomu.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Właśnie psycholog mówiła, ze jeżeli cos ścisłego to jakiś profil ekonomiczny, lub geografia+matma, lub matma+infa. - Sam chodze do mat-geo-inf. I polecam oczywsicie
dylematman [ Legionista ]
K4B4N0s--> I trudno jest, jak to mówią? Czy jeżeli ktoś chce, to sobie poradzi?
Niedzielny Gość [ J.F. Sebastian ]
dylematman --> To weź pod uwagę radę starego Niedzielnego Gościa, a rada bierze się z doświadczenia i obserwacji.
Jeśli jesteś przekonany że w przyszłości wybierzesz się na studia o profilu ścisłym na Twoim miejscu poszukałbym dobrego technikum. Wprawdzie trwa to rok dłużej ale daje Ci już pierwszy dyplom i co ważne naprawdę solidnie przygotuje na na przykład taką politechnikę.
Łysack [ Przyjaciel ]
NG -> a w przypadku braku możliwości pójścia na studia zapewni znacznie lepszą pracę bezpośrednio po ukończeniu szkoły:) A przeszkód w studiowaniu może być wiele - rodzina na utrzymaniu, brak rodziców, problemy finansowe i inne..
Piotrek2474 [ Pretorianin ]
zawodowkę
konr23m [ Konsul ]
Piotrek2474-----> chodzisz do zawodówki że polecasz???/
dylematman [ Legionista ]
Niedzielny Gość i Łysack --> Do technikum nie pójdę, pójdę do liceum, to juz postanowiłem, ale oczywiście nie mówię, że technikum to zły wybór, bo jest to bardzo dobry wybór.
Piotrek2474-----> chodzisz do zawodówki że polecasz???/
On jeszcze podstawówki nie skończył ;/.
Aha może ktos wie, już pisałem wcześniej, po co w takim teście pytają się o zawód i wykonywana pracę rodziców, czy ilość pokoi w domu?
Łysack [ Przyjaciel ]
żeby wiedzieć jakie masz warunki do nauki w domu. Jak ktoś osiągnie 70 punktów mając w domu jeden pokój i 5 rodzeństwa, będzie znaczyło, że jest inteligentniejszy od Ciebie, który to jesteś jedynakiem i masz duży pokój, własne biurko i inne wygody do nauki, a rodzice są w stanie zapłacić Ci za lekcje dodatkowe w razie problemów, czy też wspomóc w inny sposób.
Możesz mi napisać, dlaczego tak ewidentnie liceum? a dlaczego od razu odrzucasz technikum?
dylematman [ Legionista ]
Łysack---> Nie pójde ponieważ:
a) W moim mieście jest bardzo mało techników z interesującymi mnie kierunkami
b) Poziom w technikach (tych z mojego miasta) jest bardzo niski, a nie będę dojeżdżał ileś tam kilometrów, jak liceum mam pod nosem
c) Chce iść na studia, po technikum też mozna wiem.
d) Jeżeli głównie do techników chodzą ludzie takiego pokroju, jak Ci, którzy idą do nich, z mojej szkoły, to dziękuję, postoję (bez obrazy dla "spoko" ;D ludzi, którzy również tam chodzą, ale niestety, jest to mały ułamek ;/)
Coy2K [ Veteran ]
Teraz młodzież słucha rad psychologa, by móc wybrać szkołę? Co się dzieje z tym światem.
nie, teraz młodzież słucha rad forumowych ekspertów
Squall [ Pretorianin ]
Nie idź do żadnego technikum to raz.
A dwa, wybierz profil jaki najbardziej ci odpowiada. Studiów nie planuj już teraz, Prawdopodobieństwo że w LO znienawidzisz to co teraz lubisz jest bardzo duże, a kierunki studiów na jakie byś chciał iść i tak ci się odmienią co najmniej 10 razy. Nie słuchaj też że politechnika jest taka cacy. Wiadomo co będzie za ok 10 lat gdy będziesz absolwentem takiej politechniki? Tego nikt nie jest w stanie przewidzieć. Postępuj zgodnie ze swoim sumieniem, a nie jakichś durnych psychologów.
dylematman [ Legionista ]
Teraz młodzież słucha rad psychologa, by móc wybrać szkołę? Co się dzieje z tym światem.
Za darmo, w godzinach lekcji, to czzemu nie pojechać i zobaczyc, co tam powiedza?
nie, teraz młodzież słucha rad forumowych ekspertów
Spytać się zawsze można.
Postępuj zgodnie ze swoim sumieniem, a nie jakichś durnych psychologów.
No i tak też chcę/chciałem zrobić, ale jezeli jest trochę w tym prawdy, że pójde na taki profil co sobie wymarzyłem i nie dam sobie tam rady? Zostanę w tyle?
Arcy Hp [ Legend ]
Idź na profil o przedmiotach ścisłych, najlepiej na matematyke, ona Ci da wiele możliwości wyboru jeśli chodzi o studia. Mówię to z własnego doświadczenia.
marcing805 [ Senator ]
"Spytać się zawsze można."
Tyle ze forum jest od pytań, typu: jaki komp kupić do 1500zł. Twoje pytanie jest już powiązane z Twoją przyszłością, więc wyboru powinieneś dokonać tylko i wyłącznie samemu. Możesz mi powiedzieć jakie typy kierunków do wyboru masz w technikach?
shubniggurath [ Mongoose Dog ]
idź do klasy z roszerzoną mat i fiz. jeśli okaże się, że sobie kompletnie nie radzisz, to się przeniesiesz i po kłopocie;)
$Respect$ [ chłopak z pokoju 309 ]
shubniggurath > matematyka owszem ale na fizyke broń cie boże nie idź. Najlepsze chyba jest mat-geograficzna
Lilus [ Feline da Housecat ]
Skoro chcesz iść na ścisły, to idź na scisły, warto. Po ścisłym politechniki i inżynierstwo stoją otworem, a przed ekonomią na studiach też ci nikt drzwi nie zamknie, a będzie ci łatwiej, bo matmy jest sporo.
Gdybyś faktycznie sobie nie radził, to w obrębie jednej szkoły nie powinno być problemu ze zmianą profilu, ze zmianami szkoły też nie ma, jeśli wystarczająco napisales test gimnazjalny.
Siebie posłuchaj, a nie jakiejś psycholog :)
konr23m [ Konsul ]
mat geo nie radze:P jak już to mat- geograficczna nie radze ale na mat inf tak skoro lubisz przedmioty ścisłe albo jeszcze biologiczno chemiczne ale też cięzko
Shreddy [ Konsul ]
Ja jestem na bio-chem-fiz, bo mam zamiar wybrać się po liceum na jakiś kierunek medyczny. Technika w moim mieście stoją na żenująco niskim poziomie, więc wybór był oczywisty. :)
Też nie jestem jakimś geniuszem, ale uczę się w jednym z najlepszych liceów w Czwie i naprawdę daję radę, materiał rozumiem, oceny też niezłe i nie uczę się po 6 godzin dziennie. :)
konr23m [ Konsul ]
no dobra spoko u mnie technika mają bardzo duży poziom a przedmioty zawodowe sa bardzo trudne:P i nie zawsze liceum jest lepsze od technikum!!!!no ale LO jest lepiej tzn nawet łatwiej a miałęm okazje być w technikum i w liceum:P
emii [ Generaďż˝ ]
Idź na ogólny, bedziesz miał możliwość wyboru, różnorodność. Jzak już się zdecydujesz w połowie LO na jakie studia chcesz pójść wtedy będziesz mógł się bardziej skupić na przedmiotach potrzebnych. Jak pójdziesz np na ścisły profil, a po miesiącu stwierdzisz, że się nie nadajesz, będziesz miła 3 lata udręki.
Chudy The Barbarian [ Senator ]
Idź robić to co lubisz najbardziej i tyle. Niby banał, ale jak się nad tym bardziej zastanowisz to wyciągniesz może odpowiednie wnioski.
Finthos [ Generaďż˝ ]
Idź na mat-fiz. Zaprawdę powiadam ci, nie ma bardziej uniwersalnego profilu. Jak by ci się nie poodmieniało, łatwiej będzie zmienić. Naprawdę wybór prawa czy filologii na matfizie i nadrabianie poziomu to pikuś w porównaniu z wyborem polibudy na kierunku humanistycznym. No i ludzie jakieś takie normalne :)
SPMKSJ [ Konsul ]
dylematman<--- nie przejmuj się psychologami od siedmiu boleści. Wybieraj to na czym Ci zależy
wi3dzmin [ Generaďż˝ ]
Idź na to co lubisz.
Psycholog gada to co mu ktoś inny do głowy powkładał, albo przeczytał w jakichś pożałowania godnych poradnikach. To TY decydujesz co chcesz robić i w czym się dobrze czujesz. A nie żadna "Pani psycholog" i jej testy.
Masz szczęście, że dobrze czujesz się w matematyce. Idź na kierunki ścisłe, to teraz najlepszy profil i najlepsze zawody przed tobą. Brakuje w kraju i na świecie umysłów ścisłych więc olej psychologa ciepłym moczem i idź na mat-fiz.
promyczek303 [ sunshine ]
Plecam matmatyczny :) zanudzisz się na humanie
Gromfacer [ Nieznajomy ]
Idź tam gdzie chcesz i rób to co lubisz. Jestem na mat-geo i się cieszę.
simson__ [ Generaďż˝ ]
Jestem w LO na profilu matma - geografia. O ile z geografii mi idzie całkiem nieźle, to matma to masakra. Chyba minąłem się z przeznaczeniem :) Jeżeli masz ścisły umysł to spokojnie idź na profile matematyczne, ale jak nie... to wystrzegaj się rozszerzonej matmy. Ja popełniłem błąd i muszę się męczyć. Chociaż będzie teraz obowiązkowa matura z matmy, więc może rozszerzenie trochę pomóc. Zastanów się najpierw kim chcesz być w przyszłości i dopiero później wybieraj rozszerzenie. Tylko nie sugeruj się tym gdzie idą koledzy z gimnazjum !! ja też chciałem być z kumplami a teraz mam za swoje :) Jakby nie patrzeć, liceum to najważniejsze 3 lata twojego życia, więc wybierz dobrze, bo jak skopiesz to może spotkamy się pod sklepem monopolowym :]
Misiaty [ Śmierdzący Tchórz ]
Owa pani psycholog studiując zapewne marzyła o zupełnie innej pracy niż teraz jej się trafiła. Nie słuchaj niespełnionej kobieciny :)
Adamss [ beer & chill ]
Stop. Stop. Stop.
Powiem prosto: w dupie miej tą panią psycholog, bo ona tyle wie co wróżka, która widzi apokalipsę w szklanej kulce. Jak trzeba to trzeba, idziesz do niej i przytakujesz jak Ci opowiada, że wie kim będzie bla bla bla. Wychodzisz - zapominasz.
Dobrze się czujesz z matmą, fizą, chemią? Lubisz to bardziej niż j. polski czy historię? To masz odpowiedź. Kierujesz się do liceum z tym co TOBIE łazi po głowie, a nie jakiejś idiotce z domu wariatów. A o studiach to Ty nawet nie myśl - będziesz miał na to jeszcze setki czasu ;).
Druga sprawa, na jakikolwiek profil pójdziesz do liceum, będziesz mógł go jeszcze 10x zmienić, a i tak wszystko się wyjaśni w 3 klasie liceum, gdy będziesz dumał nad tym co zdawać na maturze.
Peace out.
DawHor [ Centurion ]
Tak z ciekawości, jakie miasto?
Ciekawy Fryzjer [ Semper Fidelis ]
Wyrabiasz z tymi przedmiotami w gim czyli jesteś z nich dobry, to proste.