GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Meteor, krotkie, ale przynajmniej prawdziwe

25.11.2008
01:07
[1]

Lutz [ Senator ]

Meteor, krotkie, ale przynajmniej prawdziwe

25.11.2008
01:15
smile
[2]

Ward [ Senator ]

to film z Kanady z soboty, gdzieś był Lutz przez weekend ;->

25.11.2008
01:19
smile
[3]

maciek_ssi [ ]

Bardzo ładne.

25.11.2008
01:24
smile
[4]

Hakim [ Generaďż˝ ]

Ale bym chciał coś takiego na żywo zobaczyć.
Raz w życiu widziałem smugę światła na niebie, ale to było nic w porównaniu do tego.

Tak sobie myślę - leci sobie coś takiego w kosmosie i leci i w końcu ląduje na naszej planecie. A skąd przybyło?;)

25.11.2008
01:27
smile
[5]

Sethan [ Mapex VX Fusion ]

o kurcze pióro, robi wrażenie

25.11.2008
09:14
smile
[6]

orzinn [ GOD LIKE ]

Tak jak by słonce wschodziło :O

25.11.2008
09:24
smile
[7]

Orl@ndo [ Blade Runner ]

[6] To samo chcialem napisac.

WoW.

25.11.2008
09:35
smile
[8]

Chudy The Barbarian [ Senator ]

Wow. Pomyśleć tylko jak by ludzie zareagowali w np. średniowieczu na to :P

25.11.2008
09:40
smile
[9]

Mutant z Krainy OZ [ Farben ]

2-3 lata temu widziałem bardzo mocną smugę, ale przy tym to jak iskierka, chciałbym takie coś zobaczyć na własne oczy, a później znaleźć miejsce, w którym spotkało się to z ziemią.

25.11.2008
09:46
smile
[10]

Beaverus [ Bounty Hunter ]

Śmiejcie sie z jakieś 2-3 tygodnie temu w Tarnowie widziałem ze znajomymi to samo, staliśmy i rozmawialiśmy na parkingu przed blokiem. Nagle nasza uwagę zwrócił właśnie taki snop światła spadający na ziemie, Moze nie bylo AZ tak jasno, ale jaśniej na chwile sie zrobiło. Co mój znajomy skwitował: O idzie burza.

25.11.2008
09:53
smile
[11]

davis [ ]

Crittersy przyleciały :)

A tak poważnie to mam to szczęście, że widziałem kometę Halleya w 86 (jakoś tak) i było to dla mnie niezapomniane przeżycie. Wszystkie takie zjawiska astronomiczne urzekają swoim pięknem. Meteory też widziałem ale nie miały porównania do tego z filmiku.

25.11.2008
10:12
[12]

smuggler [ Patrycjusz ]

Ja wiele lat temu w srodku Wrocka ide sobie, bylo tak okolo 21 w nocy (grudzien) a po niebie przelecialo cos tak jakby ktos plonaca szmate z okna rzucil. No dobra, tylko ze w poblizu nijak nie bylo niczego, skad mozna bylo toto rzucic... Potem patrze po parunastu minutach a nie niebie taka potezna smuga kondensacyjna, tak wlasnie na trasie lotuy tego czegos, jak po samolocie ale 2-3 razy dluzsza.

Do dzis nie wiem co to bylo (dzialo sie to w czasach przeinternetowych, nie bylo gdzie poszukac, popytac). Meteor? Jakis spalajacy sie kosmiczny zlom? Samolot nie bo bylo o tym glosno. W kazdym razie bylo efektowne.

BTW: radze zainwestowac w chocby mala powiekszajca 20x luneteke - kto raz spojrzy na ksiezyc, pas Oriona, czy Plejady przez cos takiego, zapewne polknie bakcyla astronomii...


Mutant - w 95 przypadkach na 100 to nigdy nie spada na Ziemie, bo sie spala w atmosferze.
Dlatego rozrozniamy: meteor to cos, co gleblo w Ziemie, meteoryt to tylko cos, co zaswiecilo na niebie.

pS. W sierpniu co roku mamy do czynienia ze zjawiskiem "deszczu meteorytow", sa to tzw. perseidy. Zwykle oznaca to spadek 2-3 meteorytow na minute, ale byly lata, ze bylo ich kilkaset (!), widok takiego nieba jest fantastyczny...

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.