Marcinwin [ Konsul ]
2 pytania (dot. poboru wojskowego i Policji)
1. Kolega byl na komisjach wojskowych, ma kat. A (zdolny), ale kiedys mial zawiesc zaswiadczenie ze jest studentem (wczesniej zawiozl tylko potwierdzenie ze zlozyl papiery). Nie zrobil tego, przyszlo mu pismo ze ma sie stawić w sprawie poboru do czynnej sluzby. Jak pokaze papierek ze sie uczy (tzn zaswiadczenie z uczelni specjalnie dla wojska) to prawda ze to mu nic nie da i i tak go wezmą ?
2. Jest zalozmy 3 kolesi. Dochodzi do uszkodzenia mienia --> wniosek na policje itp. Wiadomo ze to 1 z nich ale nie wiadomo ktory, nikt sie nie przyznaje. Jakie jest dalsze postepowanie policji/sadu jak nie ma dowodu ? Kara dla wszystkich czy umozenie ?
btw
syt. nr 2 czysto hipotetyczna
Jedziemy do Gęstochowy [ Racjonalista ]
1.Podobno tak ale nikt nie wie jak postapią.
2.To wtedy znalezienie sprawcy mozliwe jest tylko po ociskach badź dna.
marcing805 [ Senator ]
Jeżeli chodzi o pytanie pierwsze, to raczej wzywają go po bilet i zaświadczenie tu juz nic nie pomoże. Jest to ostatnie planowane wcieleń do woja, tak wiec będzie im zależało na wyłapaniu największej ilości "ściemniaczy"
Marcinwin [ Konsul ]
2. - czyli bez jednoznacznych dowodow nie oskarza nikogo ?
Moze inny przyklad. Jedzie autko, zatrzymuj ich policja, nagle obaj wybiegaja pijani i nie wiadomo ktory prowadzil. Zaden sie nie przyznaje, dowodow brak - kogo oskarza?
MR.MANIAK [ Senator ]
1. Dadzą odroczenie.
Chacal [ Senator ]
1. Nie, nie wezmą go. A przynajmniej mnie nie wzieli w takiej sytuacji. Obecnie czekam na kolejny "bilet", ale coś nie przysyłają. Jeśli się nie doczekam, to będę podwójnie zadowolony, gdyż nie chce mi się tracić godziny życia w kolejce do dziekanatu oraz nie chce mi się jechać do WKU.
mikhell [ Master of Puppets ]
co do pkt 1 to miałem lepszą sytuację ;)
Przyszło mi do domu pismo, abym zgłosił się do WKU, ale wcześniej wyjechałem za granicę (to było zaraz po zakończeniu studiów licencjackich), potem całkiem ich olałem i nikt nigdy nic ode mnie nie chciał. A niedawno okazało się że już jakieś 1,5 roku temu (czyli jakieś pół roku po tej sytuacji) przeniesiono mnie do rezerwy. Wcześniej miałem oczywiście kat. A
marcing805 [ Senator ]
"Obecnie czekam na kolejny "bilet"
Jak to kolejny "bilet"? Bilet ma się tylko jeden, to jest już bilet bezpośrednio do koszar. Mogę Cię co najwyżej do WKU wzywać, ale biletem to nazwać nie można.
Marcinwin [ Konsul ]
[4] --->> ????
Chacal [ Senator ]
marcing805 -> może i tak, nie wiem jakie sa dokładnie procedury i nie mam zamiaru kiedykolwiek się dowiedzieć. Wzywali mnie "w celu odbycia zasadniczej służby wojskowej" w każdym razie.
davhend [ Ghost of Sparta ]
"Obecnie czekam na kolejny "bilet" - chyba do kina. :D
Prawda jest taka, że ich to nie obchodzi. Jeżeli masz język w gębie i odpowiedni argument, to nie ma siły że Cię wezmą. Mnie raz odroczyli, bo przyszedłem z koleżanką w 7 miesiącu ciąży i powiedziałem, że jestem jedynym żywicielem rodziny - odroczyli mnie na 3 miesiące. Tak w ogóle to na 1 list nie musisz się stawić, możesz go centralnie olać, drugi przychodzi po około 2 miesiącach, za ten czas można już sobie coś spokojnie wykombinować. Panowie w niebieskim przyjeżdżają dopiero po 3 liście i tego się bój, bo wtedy jest przesrane.
Jeżeli się uczysz, to nawet jak masz bilet i major Ci już mówi Szeregowy Marcinwin, to się śmiejesz mu w twarz i dajesz zaświadczenie, że się uczysz. Nie mogą przerwać Ci edukacji i koniec.
N2 [ negroz ]
To co Ci przysyłają to nie bilet, a pismo o stawienie sie w wku w celu ustalenia odbiuru biletu i zaczęcia odbywania służby. Do czasu jak nic nie podpiszesz pzychodząc z zaświadczeniem ze szkoły mogą Ci nachuchać.
zip_error [ Pretorianin ]
1. Ja byłem w takiej sytuacji, i po otrzymaniu wezwania na konkretny termin zaniosłem zaświadczenie 2 moze 3 dni wcześniej (niż ten termin oczywiście), i w WKU mogą ci naskoczyć ;)
ADEK24 [ KOCHAM MARYSIENIECZKE ]
jest szansa ze W Polsce skonczy sie niewolnictwo..
Koczkodann [ Pretorianin ]
Marcinwin --> Moze inny przyklad. Jedzie autko, zatrzymuj ich policja, nagle obaj wybiegaja pijani i nie wiadomo ktory prowadzil. Zaden sie nie przyznaje, dowodow brak - kogo oskarza?
Tego który jechał, to chyba oczywiste. A odkrycie kto siedział za kierownicą jest dziecinnie proste. Odciski palców na kierownicy i drążku zmiany biegów.
Indoctrine [ Her Miserable Servant ]
W sprawie wcielania do wojska, to warto zauważyć, że z ostatnich wyliczeń wyszło iż zabraknie około 40 tysięcy w przyszłym roku, bo chętnych nie ma. Więc nie ma też co się łudzić, że odpuszczą :)
Ale w sytuacji wyżej opisanej papier z uczelni wystarczy.