tygrysek [ behemot ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 745
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Tywin [ Konsul ]
1
Dagger [ Legend ]
Hmm kampowałem nie wtej co trzeba ?
tygrysek [ behemot ]
statsiarze już na czas są :-)
Dagger [ Legend ]
Jak widać nigdy nie badź pewien ze jestes sam :))))))) ==>Tywin Gratulacje ==>tygrysek Załozyłeś dwie ?
tygrysek [ behemot ]
Dagger --> wypadki chodza po kotach :-) a ja zmykam spać i mówię wszystkim dobranoc :-)
Tywin [ Konsul ]
Dagger --> Dzięki. Teraz mówię wszystkim dobranoc, bo w sumie tak tylko kontrolnie chwilę temu wpadłem, ale jak się nadarzyła okazja do kampu...
Dagger [ Legend ]
==>Tywin Zawsze jest dobry czas na kampa :)))))))))) Dobranoc wszystkim - ide spac bo mnie modemowcy zabiją za te wszystkie obrazki ;)))))))))))))))
tygrysek [ behemot ]
tak kontrolnie jeszce zerknąłem :-)
tygrysek [ behemot ]
to już zupełnie na koniec dobranoc wszystkim dzień dobry Holguś :-) herbatka gorąca dla Ciebie z rana :-) -->
Dagger [ Legend ]
Tak , tak kontrolnie ;)))))))))))))) Nie wiesz ze moj podnick kaze mi sie wpisywac jako ostatni ? ;))))))))))))))))))))))))))))))
tygrysek [ behemot ]
dobra, bądź ostatni :-)
emorg [ Senator ]
NO bądz ostatni ja też jestem za
Dagger [ Legend ]
==>tygrysek Dzięki Załatwiłem ci pocztówke od Billa ;))))))))))))))))))))) Teraz juz naprawde ide spać ;)))))))))
tygrysek [ behemot ]
dobranoc Dagger :-) PS: zostawiłem gotowe śniadanko dla porannych karczmianych gości
emorg [ Senator ]
No to kolorowych snów
tygrysek [ behemot ]
statsiarze ;-)
emorg [ Senator ]
tygrysek => Ja już wiem kto tu jest największym statsiarzem wystarczy spojrzeć na ilośc postów ;p Znacie jakiś sposób by wreszcie pujśc spać?
tygrysek [ behemot ]
położyć się :-)
emorg [ Senator ]
Ale ja już leżałem i to nic nie daje i wciąga mnie szum komputeraz działa na mnie jak narkotyk wtedy wsteje i wracam do niego ;p teraz sprobuje się przywiązać do łóżka
Szaman [ Legend ]
Witam z rana... Wiecie co mnie dzisiaj obudzilo? Nie jak to zwykle bywalo budzik, telefon, debil pilujacy silnik swojego wozu, tylko odglos tluczonego szkla... Dzieki cudnemu zefirkowi jaki nas otoczyl pozbylem sie dzisiaj jednej szyby... Nie ma to jak mily poczatek dnia... :(
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysiatko ---> dziekuje :))) :-* nie zapukalam Ci w okienko bo widzialam w Karczmie jak bardzo koslawo szedles spac. wyspij sie dobrze :) ja powoli koncze najwiekszy kawal roboty.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamaniasty ---> biedaku... Mam nadzieje ze szklo Ci krzywdy nie zrobilo? Wszystko oki? Odezwij sie. <mocny uscisk> Gambit ----> no dobra ... nie bede sciemniac... jestem w robocie i nie wyslalam przed wyjsciem... zupelny przypadek.. :-ppp ale juz sie zbieram do tego obiecuje :))))
Szaman [ Legend ]
Holgi: Czyli znowu cala noc siedzialas? :)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Dzień dobry!:-) za oknem szaleństwo, w moim sercu szaleństwo, w mojej glowie szaleństwo ...JA CHCE NA URLOP!
Szaman [ Legend ]
Holgi: Nic mi nie jest - na szczescie (a moglem po lbie dostac... wyrwalo mi lufcik, ktory polecial i rozwalil wewnetrzna szybe w oknie... a ze trzyma sie tylko na zawiasach, przy odrobinie (nie)szczescia mogl sie z nich zsunac i poleciec na mnie...). Najgorsze jest w tym wszystkim to, ze mnie o 7.00 rano obudzilo!!! ;))) Aniolku: Witaj! :) Ja tez chce na urlop! I to dluuuugi! ;)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Szmanq, własnie, własnie, tak wczesniej to jeszcze Ciebie tu nie było:-))) przeklęta wichura! nie wyspałam się przez nia:-(
Szaman [ Legend ]
Aniolku: A ja mialem problemy z zasnieciem... a co najciekawsze, mialem takie durne przeczucie, ze cos sie stanie. No i sie stalo... Tylko dlaczego tak wczesnie? ;)))
Szaman [ Legend ]
Oho, cos mi mowi, ze zaraz Gambit sie wpisze... ;PP
garrett [ realny nie realny ]
cześć Karczmo, cześć aniołku, niezła wichura :) Park Wilsona wyglada dziś jak po bombardowaniu :) i nie wypada sie chwalic ale od srody uciekam na tygodniowy urlop :))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
[Wysoka postać z wolna podchodzi do kominka, wrzuca do środka kilka sporych kawałków drewna...Nagle w dłoni pojawia się as kier. Zaczyna świecić intensywnym światłem. Rozświetla zamyśloną twarz i błyszczące czerwone oczy. Postać zręcznym ruchem rzuca kartę do kominka. Słychać stłumiony huk, a potem w palenisku zaczyna trzaskać ogień...] Witam wszystkich....W kominku płonie już ogień, więc będzie gdzie snuć długie opowieści, a każdy wędrowiec będzie mógł wygrzać swe zbolałe kości...
Szaman [ Legend ]
Garrett: Ja sie az boje wyjsc. A wyjsc musze... :-/ Gambit: No gdzie jestes? Przeciez moje radary nie zawodza! ;)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Nie przejmuj się...wytrzymam jeszcze te parę minut :) Szaman --> Ja Ci ten radar.....:) A tak wogóle to dzień doberek wszystkim :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Szamanqu ---> nie cala nie cala.. od 3:30 :)))))) <dlatego herbatke dostalam> Ale wiesz co... z tymi oknami to Ty uwazaj... ANIOŁKU --- > :))))))))))))))))))))))))) <szczeru usmiech> Gambit ---> nie bij, dobrze ?
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
cześć Gambit!:-) cześć Garrett!:-) Poznaniacy, lepiej nie wychodźcie z domów:-) proponuję posiedzieć w karczmie i wypić coś gorącego:-)))
Szaman [ Legend ]
Holgi: Wiesz, jak ma mi cos na glowe zleciec, to zleci - a czy to bedzie okno, czy pol dachu to juz szczegol... ;)))
garrett [ realny nie realny ]
Szaman--> teraz jest spokojnie, w miare :)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Holgi, witaj witaj:-) to dla mnie ten wspaniały usmiech??? To i ja mam coś dla Ciebie: :-))))))))))))))))))))))
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Kiedy ja na 11.30 MUSZE byc w szkole... :( Nie usmiecha mi sie chodzenie po ulicach w takich wietrze, ale wedle mojej prognozy pogody wiatr powinien juz powoli slabnac...
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Ja bić nie będę...(tylko orki z podwójnymi toporami...)...BTW miałas ostatnio wizję od Hieroneusa. Jak ja opiszę to Ci wyślę. I jeszcze jedno, żebym nie zapomniał. Mam nadzieję, że skojarzysz o co chodzi. Kult Vecny jest tak znienawidzony, że jej kapłanów zarzyna się na miejscu bez litości. Wyznawców też, ale z nimi czasem sie dyskutuje. Można też stosować święty ogień w obu przypadkach.
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Szmanq, załóż kask na glowe:-))) jak coś zleci to będzie mniej bolało;-)))
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Kask? Prawdziwi twardziele nie wiedza co to kask! ;)))) (ani na czym sie go nosi! ;PPP) Poza tym, jak mi spadnie cos ciezkiego, to bez kasku zabije na miejscu, a z kaskiem na glowie moge umierac dlugo i w cierpieniach! ;)))) (boze, jaki ja mam dzisiaj wisielczy humor od rana... :)
garrett [ realny nie realny ]
kask może nie pomóc w sytuacji kiedy jakiś wesoło szybujący w powietrzu konar uderzy czy wbije się np w brzuch :)))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
hihihi Szamanq, poczucie humoru odpowiednie do pogody:-) w takim razie wierszyk dla wszystkich, którzy mają zly humor: miłość w błękicie oczu miłość w kosmyku włosów miłość w każdym slowie chodzi mi po glowie milość w palcach stóp miłość w każdym kroku miłość w Tobie we mnie mruga filuternie :-)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Aniele --> Witaj.....O małego słonia a bym się przywitać zapomniał :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit ---> chyba zrozumialam... ale mimo wszystko czekam na @ :)))))))))) bedzie krwawo... a co do orków.. hymm... chyba zaczynam miec na nie jakas alergie czy uczulenie... :P Szamanqu --> mimo wszystko uwazaj na siebie btw -- ciekawe za co Poznan tak pokaralo .... Aniolku ---> :))))))) oj... cos mi sie wydaje ze sie dzis zdwonimy.. :))))) garrett ---> witam serdecznie :)
Szaman [ Legend ]
Garrett: No dokladnie to mowie! Dajcie mi Advanced Power Armor mk.II, a wtedy pogadmy o bezpieczenstwie... ;)))) Aniolku: Mam tylko nadzieje, ze po dzisiejszym spotkaniu w szkole mi nie przejdzie humor w ogole... :) Gambit: tak w ogole, to co Ty chcesz od mojego radaru, co? ;))) Eh, chyba pojde pograc troche w IWDII (ale sobie nie pogram za dlugo...)
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Holguś, oj chyba się zdzwonimy:-)))))))))))))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Jako, że są to informacje (te o Vecnie) z podręcznika Greyhawk, który dorwałem niedawno, to przekażę jeszcze tą informację samym zainteresowanym (żywotnie zainteresowanym). Może dojdą do wniosku, że nie warto się tak narażać i zmienią przynajmniej boga którego wyznają.
garrett [ realny nie realny ]
witaj Holgan :))) chyba dzisiaj zbojkotuje świat zewnętrzny, wichury, tornada i nosa poza forum i karczme nie wystawie :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Aniele ---> do 11:00 jestem zajeta ... ale pozniej bede mogla pogadac.. :) Gambit ---> ;))))))))
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Szamanq, mam nadzieję, ze nie będzie tak źle..myslę i myslę...musi byc coś co ci poprawi humor..hmmm... wiem! zrób sobie jakąś małą przyjemność dzisiaj, coś tylko dla siebie, coś co da Ci duzo radości:-) garrett, masz rację, na forum jest tak spokojnie, ciepło i cudownie;-)))) ok czas troche popracować:-(
Anioł z naderwanym skrzydłem [ realna nie realna ]
Holgi, zadzwonie po 15-tej ok?:-)
Szaman [ Legend ]
Aniolku: Juz cos dla siebie robie - pogrywam w IWD2... tyle tylko, ze znowu musialem w trybie przyspieszonym z niej wychodzic, bo zapowiadalo sie na blad w programie i wyrzucenie do windows... ;))) Gambit: A ktoz jest na tyle nieostrozny, zeby wyznawac Vecne? ;PPPP Garrett: Tez bym tak chcial - ale bede twardzielem i wyjde jednak! :P
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Mam dwóch takich :)))
kastore [ Troll Slayer ]
Witam , troche spóźniony ale jestem, statystyki kamperów sie robią , bedą na środe :)) Kot na dzieńdobry
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit ------> juz niedlugo.... juz niedlugo beda :)))) Kastore ---> witam serdecznie :)))) Dawno Cie nie bylo.... kot jak zawsze bomba :)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Ale postarasz sie ich nie zabijać???? BTW Już Cię nie będę więcej męczył. Ostatni raz. Kiedy wyślesz ???
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit -- po powrocie do domu. Juz bez podpuchy i odkladania. Slowo Palladynki :) Aniolku ---> czekam :)
Szaman [ Legend ]
Gambit: No i powiedz mi, ze oni sa w jednej druzynie z Holgi - paladynka (?)?!?! Wuhahahahahahahahaha....!!!! ;)))) Kastore: Witaj! :) Mnie tam na kampowych statsach nie zalezy - wazne, ze przekroczylem jako 1szy 100 zalozen! :)))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Jeszcze są...dobrze się kryli, a Holgi nie wykrywała zła w drużynie, chociaż mają juz po jednej żółtej kartce od niej....no ale na następnej sesji się to zmieni....oj będzie jatka :)))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit ---> nie pisz tutaj bo przeczytaja i to wplynie na ich zachowanie. A nie daj Hieroneusie dowiedza sie co zrobilam i jakie mam plany.....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Z tego co wiem to na Forum nie bywają. Mar może im najwyżej donieść. A zresztą i tak wyślę im wiadomość o tym jak kochany jest kult Vecny, więc na 100% powinni coś zmienić...
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Witam wszystkich!!!! Ale straszna wichura. Aż dziwne że drzew nie łamie. W pokoju mam mnóstwo liści nawianych przez noc. Będę musiał sprzątac ;-(((( Wiecie, że jak ma sie urodziny, to ze świata quizów dostaje sie w prezencie 500 talarów?
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AnankE-->fajny sytem ;-))) Aoe całkiem podobne cechy/wady są w jakimś dodatku do Młotka. Tyle, ze nie aż tak ciekawe. Szaman-->jak sie grało erotomanem-obrzartuchem? I jakie miałeś cechy nadprzyrodzone? A ja grałem w niedzielę w młotka. Sesja to była typowa głupawka. Kolega z drużyny grajacy niziołkiem- hieną cmetarną rzucał sie na wszystkich i pytał się czy maja koszulki z napisem "Przecz z Karlem-Franzem", inny elf poszedł wykompać sie w studni, tylko wody nie było..., a ja 3 razy trafiłem do pierdła i 3 razy z niego uciekłem. A na końcy zamordowałem karczmarza w jakiejs spelunce(piwa mi nie chciał dać!!!!), przejąłem jego interes i sie ożeniłem z kelnerką(MG miał b. dobry rzut na jej ogładę) nie pytajac sie jej o zgodę. Nie bedziemy tego kontynuować...
Astrea [ Genius Loci ]
Witam Brac Karczemna :-) Nie bojcie sie z domu wychodzic! Opatrznosc czuwa nad nami :-))) Szamanie ---> Buuu... Nastepny wydatek :-//// Ubezpieczoną chociaz masz krypte? Aniolek --> Chcesz urlopu - daje Ci go! Zwlaniam Cie z obowiazku pisania w karczmie - zawsze to o jeden mniej, co? ;)) Kastore ---> Mam mete na kota :-)) Witaj :-)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Niebo zasnuło się gęstymi chmurami ,a ciszę przeszył donośny błyskawic. Chmury uformowały wielki portal ,przez który wyłoniła się sylwetka uskrzydlonej istoty. Potężny ryk obwieścił przybycie Bahamuta - potężnego smoka. Smok zaczął powoli lądować aż osiadł na ziemi. Z jego grzbietu zsunęła się niewielka zakapturzona postać. Owa postać skierowała swoje kroki do karczmy ,na której widniał szyld "Pod Poetyckim Smokiem". Wszedłwszy do środka postać zdjęła kaptur - oczom wszystkich ukazała się znajoma jasnowłosa kobieta. Wszyscy już wiedzieli - przybyła Lady. Cześć wszystkim melduje ,że już jestem w naszym wymiarze :).
Astrea [ Genius Loci ]
A awatar? gdzie sie zapodzial? :-) Czesc Lady :-)
Magini [ Legend ]
Dzień dobry :-) U was też tak wieje? ;-) Na wysokości mojego okna (3 piętro) fruwają sobie w najlepsze liście. Ale może to wiatrzycho się na coś przyda? Na przykład wywieje mi z głowy głupie humory? ;-)
Astrea [ Genius Loci ]
Mag ---> Dobrze, ze Ci smietniki nie lataja, bo u mnie podfruwaja jakies smieci pod okna co i raz. Widze, jak piesi mecza sie starając sie isc do przodu... Paskudna pogoda :-/ Witaj :-) Herbata - na ogrzanie i wyciszenie :-)
Magini [ Legend ]
No tak... Starość nie radość ;-) Zapomniałabym o czymś .... Shadowmage - sto lat, sto lat !!! :-)))
Magini [ Legend ]
Astrea - no, na szczęście śmietniki są dalej niż drzewa ;-) Dzięki za herbatkę. Wyciszenie się przyda, bo sąsiadka chyba okna wymienia i hałas jest taki, że nie słyszę co piszecie ;-)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Kurde...faktycznie....Ale nieźle zawoalowana ta informacja była :))) Shadowmage --> WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO !!!!!!!!!!!!!!
Astrea [ Genius Loci ]
Mag ---> Dzisiejsza pogoda to poprostu swietny moment na wymiane okien - powiedz tej pani ode mnie, ze jej wspolczuje... ;))) No tak... Shadow, trza bylo z grubej rury i OLBRZYMIMI literami ;)))) Wszystkiego najlepsiejszego, Mniam :-)))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag, Gambit-->wielkie dzięki ;-))))) Gambit-->book of vile evil już wyszła, ale na kaazie chyba jeszcze nie ma. Za to ISA sprowqadza pare sztuk do Polski.
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Astrea--> MAM DZISIAJ URODZINY!!!!!!! tak dobrze? ;-))))
Rogue [ Mysterious Love ]
No witam zacne grono . Wkoncu powoli doszłam do siebie po tych całych wyborach dwie noce takiej głupiej roboty i człowiek nie wie jak sie nazywa . Boze coto za pogoda jak pod zdechlym psem tragedia nie??? Gambitku gdzie sie wluczysz jak tu dotrzesz to zadzwon do domu . Co ty tam robisz ze cie nigdzie nie ma ??????
Rogue [ Mysterious Love ]
Gambit co z twoim gadu gadu ???
Gambit [ le Diable Blanc ]
Rogue --> Kochanie...witaj :))) *całuje namiętnie*...Jak mnie nie ma jak jestem...Juz dzwonię...
Astrea [ Genius Loci ]
Shadow ---> No, lepiej :-)) Rogue ---> Pod "zbitym psem" pogoda byla marna... Dzis na Forum nie ma pogody dla przypadkowych biznezmenow ;))) Witaj :-)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Lady ---> milo Cie widziec ... :) mam czekolade dla Smoczka :)))))))) Magini ---> buuuuu.. prosze w trybie natychmistowym pozbyc sie głupich nastrojow :)))))))) Shadow --> a to Ci sie udalo przetestowac nasza inteligencje i spostrzegawczosc :) WSZYSTKIEGGO NAJLEPSZEGO :) WITAMY W GRONIE CORAZ STARSZYCH LUDZI :) STO LAT STO LAT! a wieczorem wyprawimy impreze na ta okolicznosc :) ps Shadow - moze to bezszczelne pytanie, ale ktore to urodziny?
ZeTkA [ ]
bry dzien mam mala przerwe w zajeciach i przyszlam wypic piwko o przeslac cmokow 102 ;)))
ZeTkA [ ]
ups widze ze pusciuchno heh chyba w samotnosci lykne kawusi ;))
Magini [ Legend ]
Holgan - cześć :-) Chętnie bym się ich pozbyła, ale z tymi nastrojami jest tak, że jak się myśli, że już ich nie ma , one się odzywają. Robię jednak co mogę, a wszystko dla mojego kochanego męża, który musi znosić moje humory ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Holgan-->ano można pytać, nie uznam tego za ezczelnośc, bo młody jestem ;-PPP Właśnie przestałem być nastolatkiem(a w zasadzie przestanę za jakieś 4 godziny), jaki ja jestem biedny ;-)) Rocznica tak wiec jest okragła. Astrea-->szkoda, ze nie można zmieniać wielkości czcionki, bo bym dał napis znacznie większymi literami.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Hmmm...Tak na marginesie, jakby co, to zakladam nową część :)
Magini [ Legend ]
A tak poza tym, to moja córeczka nauczyła się piszczeć i ćwiczy tę umiejętność całymi dniami. Bardzo jej się podobają te nowe dźwięki ;-)
AnankE [ PZ ]
Dzień dobry Karczmiarze. Szamanie---> czy Ty oszalałeś od tej wczesnej, niespodziewajnie głośniej pobudki?! Wciąż tylko, że coś spadnie i spadnie... zwariować można. :-( Proszę w taki brzydki sposób nie myśleć!!! Holgi---> ale dlaczego oporujesz przed moim pukaniem? Przecież to mój patriotyczny obowiązek pukać w szybkę. W statucie karmianym mam to nawet zapisane. ; P Shadow---> wszystkiego najlepsiejszego. :-) A odnośnie systemu to nie mogę jeszcze powiedzieć czy jest fajny czy nie. Jak na razie bombowe było tworzenie postaci. :-)
Magini [ Legend ]
Gambit - jak to zakładasz na marginesie? To normalnie już nie można? ;-))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Magini --> Heh...zakładam normalnie....A na marginesie wspominam o tym :)
ZeTkA [ ]
oo ludziki sie pojawily witam was milusio pifko for all shadow najlepszego ;))) nio i piwko rzecz jasna
Magini [ Legend ]
Gambit - ok, ok, ok :-))) Może uda mi się dotrwać do tego czasu przed kompem i wziąć udział w wyścigu kamperów ;-)
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
AnankE, ZeTkA-->dzięki ;-))) (ale sobie dzisiaj postatsuje pisząc podziękowania ;-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Powinna być jakaś opcja do powiadamiania kamperów o zbliżającej sie nowej części :)
Magini [ Legend ]
Shadowmage - jeszcze lepiej by było, jakbyś dla każdego przeznaczył osobny post z podziękowaniem ;-)
ZeTkA [ ]
shadow a jak nalezy ci si e3;)
rothon [ Malleus Maleficarum ]
quote: Magini: A tak poza tym, to moja córeczka nauczyła się piszczeć i ćwiczy tę umiejętność całymi dniami. Bardzo jej się podobają te nowe dźwięki ;-) Ooooo ku....rcze! Jeszcze to??? Ja juz bym dawno ... ten ... zwariowal :-))
Shadowmage [ Master of Ghouls ]
Mag-->też o tym myslałem, ale zrezygnowałem. Zetka-->eeeeee... ja nie poimaju
Magini [ Legend ]
rothon - hmmmm... a wiesz, mi już chyba niewiele brakuje ;-))
Gambit [ le Diable Blanc ]
No dobra...uwaga leci nowe !!!
ZeTkA [ ]
shadow ale ci doslownie zadrosze ja imieniny i urodziny mam wiosna a zima kurcze tak smutno ;))
Gambit [ le Diable Blanc ]
NOWA KARCZMA !!!!!