ESET versus Kaspersky

22.11.2008

22:48

[1]

Wysza [ Pretorianin ]

ESET versus Kaspersky

Pomimo wielu recenzji, nadal nie wiem który najskuteczniejszy. Odrzucam inne. Prawie wszystkie oceny NOD'a i Kasperskiego wykluczają się nawzajem.
P.S. Nie pytam o to, kto jakiego używa. Z góry dziękuję za fachową pomoc.

22.11.2008

23:00

[2]

amadi1 [ Konsul ]

NOD:
+ nie "muli" sprzętu tak jak Kaspersky
+ dobra ochrona przed wirusami ściąganymi z plikami, bodajże chodzi tu o Threatsense
+ prosty w obsłudze, dobrze skanuje dyski
- Kaspersky ma większą bazę wirusów i znajduje więcej wirusów niż konkurent (niewiele, ale jednak)

Także NOD jest ok, jest stabilny zarówno na słabszych jak i na mocnych kompach, Kaspersky na moim starym kompie wieszał sie niemiłosiernie (Athlon 1700, 1 GB ramu), niejednokrotnie z powodu nadwrażliwości zadarzało mu sie wykrywać wirusy na płytach z czasopism. Ja osobiście polecałbym NODa. ;)

23.11.2008

21:24

[6]

PitbullHans [ Things Will Be Different ]

Kaspersky i to na 150%.

NOD:
+ nie "muli" sprzętu tak jak Kaspersky
+ dobra ochrona przed wirusami ściąganymi z plikami, bodajże chodzi tu o Threatsense
+ prosty w obsłudze, dobrze skanuje dyski
- Kaspersky ma większą bazę wirusów i znajduje więcej wirusów niż konkurent (niewiele, ale jednak)

Mi nic nie muli, na starym kompie też nic.
Na pewno Kaspersky chroni lepiej miałem NOD'a wytrzymał 3 dni i padł. Kasper do dziś nic mi nie wpuścił(ponad 1,5roku).
Ja bym powiedział, że odwrotnie w ogóle nie mogłem się tam połapać co i jak(Może stara wersja bo to dawno było).

23.11.2008

21:28

[7]

sneogg [ Centurion ]

używałem jednego i drugiego;

nic nie załapałem imho;

programy są porównywalne - będziesz miał tyle samo + ile -

bierz który możesz mieć korzystniej - cena, aktualizacje itp.

pozdr.

23.11.2008

21:45

[8]

Seb(ul)astian [ Chorďż˝ďż˝y ]

kapsersky to ladne gowno , wykrwyalo instalke sterow jako vira :D zalosny antywir, NOD32 - tylko i wylacznie

23.11.2008

21:47

[9]

Imba92 [ Legionista ]

NOD ma przystępniejszy interfejs i mam wrażenie, że bardziej kontroluję jego "poczynania" niż przy Kas~