Holgan [ amazonka bez głowy ]
Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 743
Witamy w naszych skromnych progach :-)
Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)
W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."
[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]
Poprzednia część:
Holgan [ amazonka bez głowy ]
ziummm :)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
3
tygrysek [ behemot ]
1?
Holgan [ amazonka bez głowy ]
oj grzanca wiecej nie dostaniecie... macie klopoty z liczeniem :)
tygrysek [ behemot ]
Lady --> może i duży nie jestem, ale napewno odważny ... a ogniem to mnie nie strasz, bo nic Tobie nie zrobiłem Holgi --> nabijać się z mniejszych ?? Snajku --> dwie kobiety i już szukają zaczepki
Holgan [ amazonka bez głowy ]
tygrysku ---> mniejszym?????? czy ja dobrze przeczytalam?? :))))))))))) a co do dwoch kobiet... to podobno lubisz wyzwania :) Snaqus -- > a moze Ty jestes glodny?
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Tygrysku masz racje są inne metody. Kici kici kici chodź tutaj moje tygrysiątko :). Będe cie głaskać i pieścić i przytulać w nieskończoność :P
tygrysek [ behemot ]
tygrysek zerknął na Holgi i rzekł: - nieraz czuję się mniejszy niż wszyscy ... Kotek zeskoczył z baru i podbiegł do blond włosej kobiety. Wskoczył na kolana i westchnął.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
oj tygrysku...... Barmanka ze spuszczona glowa schowala sie w ciemnym kaciku za barem....
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Jak tylko kotek wskoczył na kolana pewnej pani rozległa sie kocia muzyka :P -->> tyrgrysek pożalowal swej próżności :PPPPPPPPPPPPPPP
tygrysek [ behemot ]
koteczek posmutniał i rzekł pod nosem: - niedobry koteczek Wstał i kilkoma zwinnymi susami wkoczył na karczmiany kominek.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Zza baru nie dobiegal zaden glos... kocia muzyka spokojnie roznosila sie po Karczmie. Niespodziewanie <brzdek> i jedna z nielicznych szklanek pekla. Barmanka wychylila sie z miejsca gdzie siedziala, sprzatnela szklo i smutno spojrzawszy w kierunku kominka ponownie ukryla sie w cieniu.
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Lady widzac posmutniałą barmanke wykonała kilka magicznych gestów i otworzyla niewielki portal. Wyszlo z niej urocze stworzonko o bujnej sierci płomiennego koloru ktore natychmiast podbieglo do barmanki i zaczęlo sie do niej lasić. Tygryska ogarnęla zazdrość.
tygrysek [ behemot ]
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Poczatkowo Bramanka starala sie zigorowac puszysta kulke. Jednakze pociesznosc zwierzaka i radosc od niego bijaca przelamaly jes chlod. "Ty chyba jestes Moomba ? Prawda?" Niesmialy usmiech zaczal sie pojawiac na jej twarzy. Lecz nie ruszyla sie zza baru.
Snake [ Konsul ]
Hmmm ... to ja nic nie bede mowil, tylko sie poprzygladam i zacytuje cytata : "Whenever sang my songs On the stage, on my own Whenever said my words Wishing they would be heard I saw you smiling at me Was it real or just my fantasy You'd always be there in the corner Of this tiny little bar ..."
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Slyszac meski glos Barmanka wychylila sie odrobine. Widzac ze to Snake obdarzyla go swoim najpiekniejszym usmiechem. Jednakze ruch przy kominku przeploszyl ja znow za bar.
Gambit [ le Diable Blanc ]
"...And he smiled and he said With a twinkle in his eye Merry Christmas to all, Now you all gonna die..." Witam z wieczora:))) Holgan --> Gdzie ten emil ?? AnankE --> Erotoman....bosh, ja chcę to zobaczyć :)))
Astrea [ Genius Loci ]
Snake ---> Mow po ludzku! ;PPP bo sie dzis juz takich rzeczy naczytalam, ze mi wlosy stanely deba i przestaly rosnac - normalnie szok!... ;))) Holganq ----> No, kobito! Co Ty tam za tym barem przycupnęłaś...? Na drutach robisz???? Dawaj no mi tu zaraz jakiego trunka dobrego, bo mi w oczach zaschlo juz od czytania... ;))) Tiger ---> Kici-kici, Ty... nicponiu pasiasty... ;)) Choć no tu do mnie, bury kocurku, przywitac sie z duchem :-)) Lady ---> Chyba mamy do pogadania... ;)) Ale pozniej, jak juz sie czego z Holganką napije :-) Witam szanownych Niewitanych :-)))))
tygrysek [ behemot ]
Kotek rozejrzał się po lokalu. Jego wzrok jednak zatrzymał się na drzwiach. Zeskakując z kominka jego ciało zabłysło jasnoniebieskim światłem zmieniając się w wysokiego srebrnowłosego elfa. Elf uniusł się z pozycji klęczącej i zaczął biec w kierunku zamkniętych drzwi. Jego ciało przeszywały niebieski iskry i płomienie, które coraz jaśniej rozbłyskały się w miare zbliżania się w kierunku drzwi. Elf tylko wykrzyczał "przepraszam" uderzając w drzwi. Całe drzwi rozbłysły niebieskim światłem, ale nikt pod nimi już nie leżał. W tle, za mglistą powłoką portalu było tylko widać wielką zieloną łąkę, obsypaną kwiatami przeróżnych kolorów. Po chwili drzwi stały się bardziej drewniane, niż były poprzednio. Do lokalu wdarła się bryza świeżego magicznego powietrza, które było jedynym wspomnieniem po wybiegającym osobniku.
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit -- wstydze sie.... :(((((((((((((((((((((((((((((
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Duszku -- juz juz Ci niose ... ale Ci sie udalo tygrysa wystraszyc....
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Czego się wstydzisz ???... BTW czytałas mojego posta o być może częstszych i bardziej stabilnych sesjach ??
Pijus [ Legend ]
To JA! Typ niepokorny..... Witam z wieczorka. Alez mnie rece bola. Taki 3 dniowy maraton rysowania jest znacznie bardziej wyczerpujacy niz 3 dni spedzone na silowni. Tylko, ze wyniki nikle...
Pijus [ Legend ]
aha:0 no i w zwiazku z tym poprosze siakis okladzik na obie rece. Macie cus takiego?
tygrysek [ behemot ]
Drzwi jednak po chwili się otwarły a w nich stanął elf. W ręku trzymał trzy pęki czerwonych róż. Podszedł do Holgan i wręczając je rzekł: - już będę grzeczny potem podszedł do Lady i rzekł znowu: - naprawdę grzeczny następnie obrócił się w kierunku przepięknej damy o imieniu Astrea i ruszył. Podszedł i uchylił się całując delikatnie panią w dłoń. Następnie podał na ręce kwiaty i rzekł: - HEJKA :-) Poczym elf odskoczył aby w locie zmienić się w małego kocurka.
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Jednak jak osobnik wybiegał z karczmy lady ponownie wykonała magiczne gesty i ponownie otworzyła portal. Przyzwana istota okazała się być pzrecudnej urody istota ,dla której mocno zabiło serduszko Tygryska :).
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Gambit ---> ano nie jestem urodzona pisarka... a posta czytalam tylko czekam na szczegoly Witaj Pijusku :) pewnie zmeczony jestes? moze sie czegos napijesz?
Astrea [ Genius Loci ]
Holgus ---> Do uslug, choc nie to bylo moim zamiarem ;))) Pijujek ---> Niepokorny i jak na razie niepokonany! :-)) Witaj Kreciku ;))
Astrea [ Genius Loci ]
Pijus ---> Na rece nic nie mam, ale mam na dobru humor - moze mordeczki w swej laskawosci nie wyciapią... :-))
tygrysek [ behemot ]
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Nieważne czy jesteś pisarka czy nie. JA CHCĘ TE DWIE HISTORIE KTÓRE STWORZYŁAŚ !!! Co do szczegółow o sesjach, to jak będę je miał to podam. A tymczasem wysyłaj mi e-maila.....myk, myk :)
Astrea [ Genius Loci ]
Tiger ---> Fajne opowiastki tu sobie snujecie :-)) Dolaczylabym, ale mam same glupoty w glowie - w stylu Pythona oczywiscie ;))))
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Barmanka spojrzala na kociaka. "Jak znam Ciebie to bedziesz. I to nawet bardzo. Do nastepnego razu." Usmiechnela sie przy tych slowach, a usmiech byl jakis pelniejszy. Gambit ---> w nocy jak bedziesz spal posle. Zaraz ide spac zeby wstac o 3:30 i wtedy wysle oki?
Lady [ Sorceress Sephiria ]
A oto Tygrysek w swej zwierzęcej formie na pozycji obornnej :) --->>>
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Zwodzisz mnie okrutnie, ale niech Ci będzie :)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Z kolei Moomba wskoczyl lady na kolana i oddał się milusiemu głaskaniu :).
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> BTW będziemy sie musieli na GG zgadać, bo mam Ci kilka rzeczy do przekazania na temat paru graczy i ogólnych wizji od Hieroneusa jakie ostatnio miałaś.
Pijus [ Legend ]
Holgus - bardzo,BARDZO chetnie. Tylko ze slomka, bo nie utrzymam:) Astrea - oklad z mlodej piersi:) Tego mi teraz trzeba:))
tygrysek [ behemot ]
ja uciekam na kominek może zerknę później ... ale narazie czas na słuchanie muzyki nastał bywajcie
Astrea [ Genius Loci ]
My tu gadu-gadu, a chlop sliwki rwie... :P
Astrea [ Genius Loci ]
Pijusek ---> To co? Mam po Ciebie przyjechac i jeszcze raz Cie do Olusi wiezc? ALe wiesz, ja bylabym z Nickiem, a Wasze spotkania ostatnio koncza sie jednym... - 10-cio minutowym sikaniem pod blokiem Oli i wyprawami w poszukiwaniu guza ;)))) Tiger ---> Dobranocka tym czasem :-)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Astrejko jestem gotowa na kare a wiec o co chodzi i czym zawiniłam ? :)
Holgan [ amazonka bez głowy ]
Pijusku ---- prosze bardzo :) Duszku -- skoro jestes i to w tak dobrym nastroju to stan za barem a ja pojde sobie trochu odpoczac... <ziew> czas juz na mnie... Dobrej Nocy Panstwu Zycze :)
Pijus [ Legend ]
Asterko - zapomnialas dodac: w"w najlepszym wypadku koncza sie sikaniem...." w najgorszym silowaniem na reke:))))))
Pijus [ Legend ]
Bywajcie Holgi,Tygrysku:)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Holgan --> Dobranoc....Pchły na noc...
Lady [ Sorceress Sephiria ]
1 drogny gest ręką by ponownie ożywić płomień w kominku. Melduję się na ochotnika za ladą.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Lady za ladą :) Brzmi lepiej niż Zdena za pultą :))) Ehhh... Lady --> Jeżeli robisz na ochotnika, to prosiłbym o herbatkę :))
soze [ sick off it all ]
tymczasem niespodziewanie' niczym hiszpanska inkwizycja'do knajpy wszedł młody przemoczony ulicznik,wytarł staranie swe schodzone adidaski niesmiało spojrzał po sali w poszukiwaniu znajomej mu twarzy... przełamał strach i ruszył do baru,patrzac na wygrzewajacego sie kota ktory sprawiał wrazenie zasłuchanego... dobry wieczor.. zagadał do barmanki...tyskacza z pianka na 2 palce...dziekuje i mam prosbe czy moge zostawic wiadomosc dla p. pijusa??? barmanka popatrzyła litosciwie na intruza i odpowiedziała pijusa? heh wydaje misie ze jest?...soze zdjoł przemoczony kaptor i jeszcze raz rozejrzał sie po sali w poszukiwaniu mu znajome twazy....
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Herbatka z Miodkiem i cytrynką dla Gambita i podstawka z Asem Kier ;)
Gambit [ le Diable Blanc ]
Incoming Szaman... Szaman --> Masz ode mnie dwa maile...poczytaj i odpowiedz...
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Soze pifko proszę bardzo ,ale za sekretarke niew robie :P
Gambit [ le Diable Blanc ]
Lady --> Serdeczne dzięki :)) Zwłaszcza za podstawkę :)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Gambit of toppic -> też czytałam X-men ale najbardziej lubiłam Storm i Rogue.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Lady --> W Karczmie też przesiaduje Rogue :)
Snake [ Konsul ]
Astrejka, witaj :))))))))))))) Dobre, dobre - poprosze modrych-torków, zeby nie wyciepywali, okiej ? :))))))) To ja tez cos opowiem: Idzie sobie mlodzieniec lasem, widzi - zabka malenka na pniu przysiadla. Podszedl, pochylil sie, a zabka w te slowa: "Piekny krolewiczu, jam jest ksiezniczka w zabe zakleta, pocaluj mnie a , gdy sie odmienie, ofiaruje Ci pietnascie minut szlonej rozkoszy. Chlopiec usmiechnal sie tylko i schowal zabke do kieszenie, po czym ruszyl dalej w droge. Zabka skonsternowana. Mysli. Po chwili znow sie odzywa: "Mlodziencze, jesli mnie pocalujesz i odmienisz, ofiaruje Ci caly dzien rozkoszy nad rozkosze !" Chlopak znow sie usmiechnal ale nic nie odrzekl . Zabka zdenerwowana, zaciska zabie usteczka. Znow mysli. Wreszcie rzecze: "Piekny kniaziu, tydzien caly bedziesz mogl, co ja mowie - miesiac, zaznawac doznan tak wznioslych i cudownych o jakich jeszczes nawet nie snil, ale odmien mnie pocalunkiem, odmien ! Bede TWOJA DZIEWCZYNA ..." Mlodzianowi, widac, zal sie zabki zrobilo, siegnal do kieszeni, polozyl na dloni i mowi: "Zabko, ja jestem informatykiem, na co mi dziewczyna ? ... Ale, ale... taka mala, gadajaca zabka to jest cos ! Koledzy beda zazdroscic !" :)))))))))))))))))))) Czesc Pijujku :)))) Witaj X-Menie :)))))
Gambit [ le Diable Blanc ]
Lady --> Jak na razie rzadko bywa, ale powoli się wyrabia :)))
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Wiem ;) A z facetów olbrzymia sypatia dażyłam Wolwerine'a zwlaszcza po Weapon X.
Gambit [ le Diable Blanc ]
Snake --> Witaj :)) BTW...czy dalej jest Plissken ??
Pijus [ Legend ]
siemasz sozzz:) tu jestem! Tu!!!!! Coz to za wiadomosc:)))??? Hej Snaq!
Snake [ Konsul ]
Gambit - jak najbardziej :)))) Chociazem, z racji wieku i powagi, statecznosci i umiarkowania, opaske naoczna do szafy schowal, to nadal Plissken sie czaji w duszy odmentach :)))))))))
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Cronotrigger - Nie wiem czy skasowali gdyż cały dzień siedziałem w szkole. Jak skasowano cały wątek to i moje posty też. Szkoda tylko starego wstępniaka :( Tekst o nierobach mnie rozwalił. Może ktoś go sobie przypomni. Pijus - Wiesz jak się walczy z bad sektorami ? - Kupuje się nowy dysk :-)))))) Deser - Na mnie trojany itp. paskudztwa nie działają. Sformatuj partycję z systemem. Tylko sobie danych nie skauj :P Backupy to podstawa :)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Astrea i co teraz ? miałyśmy pogadać a Holgi poszła spać a ja czekam ;/
Pijus [ Legend ]
Viti - to metode to ja znam:) szukalem jakichs mniej kosztownych:))
Astrea [ Genius Loci ]
Staje tez za barem :-)) Dobranocka Holgus :-)) Lady ----> Eeeee... ze co? Chychy...chyba mialysmy gadac a nie sie "katowac" wzajemnie? :PP Ja S-M nie jestem ;))) Snake ----> Mam tu taką zabe ;))) Dasz jej buziaka? :PPPPP Witaj Soze :-) Moze Ty pocałujesz zabe, bo Snake sie raczej nie skusi ;))))
soze [ sick off it all ]
...niestety wyglada na to ze sie spuzniłem'mruknoł pod nosem"jesli byłabys tak przemiła o Lady i spełniła moja prosbe?....barmanka spojrzała z niechecia i przemowiła swym przemiłym głosem:)))...sekretariat otwarty w godz.10-17 a za nadgodziny mi nie płaca...wkazdym razie thx za browarek odpowiedział sozzz wychylajac wieksza czesc kufelka..i zaczoł pisac(w im tylko znanym dialekcie) na podkładce z emblematem karczmy wiadomosc... ..yo chomi..;)))...jesli chodzi o numery skazanych to wszystko przechodzi mi najpierw przez raczki:))))cenzor;)))jest kilka nowych i jakby co to jakzwykle słuze,imprezki w zeppelinie cyklicznie sie powtazaja frekwencja dopisuje byli nawet jowupeciaki od ciebie:)))integracja,sie wie- sie rozumie,zgadnij kto im bedzie robił okładke;)na płyte:)))))heheheehe a co do starych czasow:)))to mam nadzieje ze szybko wruca....trzym sie i jak zwykle ukłony dla felci... mam prosbe zwrucił sie do barmanki badz tak miła i niewyrzucaj tego:)))) dopił piwo zapłacił co chyba jest tu zadkoscia:))) i zwrucił sie ku wyjsciu czujac na plecach spojrzenia stałych biesiadnikow:))) ..dobranoc powiedział kierujac sie do wyjscia....niechcac dłuzej zakłucac spokoju tego miejsca..powoli pograzajac sie w myslach... peace
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Astrea no "mamy do pogadania" zabrzmialo jak zapowiedź ,że czeka mnie kara więc czekam na swój wyrok :D
Szaman [ Legend ]
Witam! :) Juz w domu, juz po delegacji... a jutro do szkoly... ehh... Holgi: Ja nic nie krece - ja wyjechalem na delegacje! ;PPP Na staz chyba wpadne, ale musze najpierw dostac legitymacje, gdzieby mi to mogli wpisac... ;)))) I przestan sie czepiac tego erotomana - nie moja wina, ze tak mi wylosowalo! A teraz musze grac psa na baby... (a mamy ich w druzynie 3, w tym jedna 14-latka!!! - no i powiedz, ze ja nie jestem biedny!!! ;))) Duszku: Nic to! Kiedy indziej sie nadrobi! Uszy do gory!!! :))) Snake`u: <ODSCISSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSSK>! ;)))) zobaczysz, jeszcze Cie zgniote!!! ;))) Pijusqu: Ale pozniej bedziesz mial suwmiarke sprzezona z linijka przesuwna w reku! Ta precyzja ruchu... ;PPP Mikserqu: Mam nadzieje, ze nie bedziesz dlugo "niewidoczny"! ;)))) Ananke: Ja juz wrocilem (jak wiesz) i juz pisze... ale czas sie lekko obsunal, bo jest teraz 23.05... ;))) I nie zapominaj o tym, ze wykulalem do wyboru: Dalkowidz/Obzartuch! ;PPPP I ze mialem 3 (sic!) rzuty (na cechy nadprzyrodzone/ulomnosci mozna rzucac max 5 razy, a trzeba co najmniej 1), z ktorych wyszedlem bez ulomnosci i cech nadprzyrodzonych - nie mialem moich kosci... ;( Ja za to zostalem Żakiem i dostalem niezlego boosta - i przynajmniej nie muse swiecic oczami, ze jako wojownik nie mam nawet na kawal zelaza... ;PPPP Tygrysie: Co do tegoz systemu, to nie jest pewne, czy my go zobaczymy - istnieje on tylko w jednym egzemplarzu i pol nocy trwalo tworzenie postaci i ich ekwipowanie (bo nie mozna bylo sie doczekac segregatora MG... ;)))
Pijus [ Legend ]
peace sozzz:) do rychlego spotkania:) jakbys mial cos ciekawego, to sli:)j
Pijus [ Legend ]
Szaman - slyszalem o wczorajszych Twoich wyczynach. A fe!
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Pijus a mam opowiedziec jaki ty wczoraj rojber byles? Mioge to powtórzyc ale samo powtórzenie opowduje wypieki na twarzy i swędzenie uszu :)
Snake [ Konsul ]
Astrejka :))))))))))))))))))))))))) Alez ... ja jestem informatykiem <konsternacja> <takie dong! jak nad glowa Pomyslowego Dobromira> :)))))))) Hej Szamnaku <ODODSCIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIIISK>! :)))))))))))) Trenuj, trenuj zawziecie. Ponoc trening czyni mistrza, czy odwrotnie ? :)))))
soze [ sick off it all ]
Astrea--->pocałowac??? z nieukrywana przyjemnoscia:))) tylko jest jedno ale ja nieszukam krolewicza ani krolewny tylko mojego aniołka:))) zostawiam jej "marny" obraz poniewaz malaz zemnie zaden ale ktokolwiek widział ktokolwiek wie.....:)))) pijus -->jutro ci zbombarduje @:))) znasz ta pania??:)) ok.thx za piwko ....nieprzeszkadzam miłego wieczoru:)))4all
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szamanie --> Fuuuujjj...baby w krzaki to się ciągnie zeby im z buta tylko...Jak co innego chcesz to najpierw romantyczna kolacja musi być, nawet jak jesteś erotoman :)
Szaman [ Legend ]
Pijus: Lepiej bedzie dla Ciebie, gdybys udal, ze nic nie slyszales! ;PPPP Snake`u: <Dong!> Jestes informatykiem? ;)))) A trenowac bede, <samozaparcie mode on> zobaczysz... jeszcze Ci pokaze!!!! ;PPPP <samozaparcie mode off> :))))
Pijus [ Legend ]
Ja? Ja bylem grzeczny? Poszedlem wczesneie spac:)
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Pijus taaaaaaaaaaa wszystko slyszalam :P
Szaman [ Legend ]
Gambit: No co, erotoman jestem, nie? ;)))) A pan nigdzie nie ciagalem, tylko wyprobowywalem najstarsze chwyty w ksiazce dla podrywaczy: "Moze zrobimy rekonesans w tamtych krzakach, moja droga?", "Wiesz, mam u siebie w pokoju niezla kolekce pergaminow", albo "moze pokazac Ci moja tube? <chodzi OCZYWISCIE o tube na zwoje! ;PPPP>" i cala gama innych... :) Maja szczescie, ze nie wybralem jako umiejetnosci "Gawedziaz" - bylbym wtedy gawedziazem erotomanem... ;PPPP
Pijus [ Legend ]
Sozzz - Nie znam, ale nie powiem, piekna z niej pani:) Bombarduj mejla. Bede czekal:) Wreszcie swiezy powiew czego polskiego. dobrej nocy i dla Ciebie!3m sie!
Gambit [ le Diable Blanc ]
Szaman --> Gawędziarz erotoman...hehehe...zanudzałbyś panienki i oddawały by Ci się bylebyś przestał gadać. Odpisz mi do jutra na maile jak dasz radę... Spadam do łóżeczka... Dobranoc wszystkim...
Gambit [ le Diable Blanc ]
[...mężczyzna w drzwiach powoli się odwrócił. Jego czerwone oczy rozjarzyły się wewnętrznym blaskiem. Jego prawa ręka wykonała niezauważalny ruch. Przez salę przeleciał as kier i wbił się w bar. Gdy oczy wszystkich wróciły do drzwi mężczyzny już w nich nie było...] Don't nobody trust Gambit? Then Gambit don't need nobody...
Pijus [ Legend ]
Lady - no dobra;) Bylem troszke niegrzeczny, ale to ostatni raz:) Obiecuje:)))
Szaman [ Legend ]
Gambit: Juz odpisalem!!!!!!!
Pijus [ Legend ]
Szaman - ja tez mam taka tube na papier sniadaniowy:))) Wiem o czym mowisz:)))))
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Pijus hm tylko troche? No dobrze za to ze tylko troche to jeden malutki fireball wystarczy :P. CEL PAAAAAAAAAAAAAAAAAAAL. OGNIAAAAA........... :PP
Viti [ Capo Di Tutti Capi ]
Pijus - Nie ma innej metody :) ...Ładna Chwytnica. Ale moja żaba ładniejsza :P
Pijus [ Legend ]
haha:))) Jestem Kret-Kuleczka-Bez Tylka i z racji tego jestem odporny na fire balle:))))
Szaman [ Legend ]
Pijusqu: E, Ty to mozesz miec co najwyzej TUBKE! ;PPPPPPPPPPPPPPPPP
Szaman [ Legend ]
Aha, jakby sie ktos pytal, to zakladam nowe... :P
ZeTkA [ ]
dobry wieczor przyszlam wam zyczyc dobrej nocy i powiedziec dobranoc papa i cmokow 102 ;)))
Snake [ Konsul ]
Szamanq - ano, jestem ... <dong?> :))))) Ale szybko sie ucze ... hmm, moze w przyszlosci zostane kamieniarzem, albo operatorem piaskarki ? :))))
Pijus [ Legend ]
Szman - wlasnie sprawdzilem. Niestety mam teczke a nie tube. Az boje sie pomyslec co to oznacza:))
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Pijus moze na fireball ale na Knifeballe nie jestes odporny :PPPPPPP
Pijus [ Legend ]
Lady - no nie, nie jestem:) Tylko nie Knifeballe!! (co to jest Knifeball?Z czym to sie je??? Nozopociski?:)
Tiamath [ Konsul ]
To może jako jeden z nielicznych odzywających się smoków (a ostatnio smoków to tu dostatek) powiem coś na końcówkę Karczmy < RYK mode on> COOOOOOOOOŚ<RYK mode off>:)))))) Cześć wszystkim Czy ktoś mógłby mi podać siakieś małe co nieco ??
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Niom wyciagne spod lady z 5 noży i polącze w Knifeballa. Cel Pijus PAL OgniAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA :). Bez Litości :PP
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Tiamath dla smoków przewidujemy KInder czekolade ;)
Pijus [ Legend ]
Lady:)) Ok wygonilas mnie skutecznie:))) Uciekam spac. Dobranoc!
Szaman [ Legend ]
ZeTkA: Witaj i... dobranoc! :) Pijusqu: Ujjj... nie wiem co to oznacza, ale podejrzewam, ze to boli! ;PPPPP Snake: I o to chodzi! :) Po co nasej socjalistycznej ojczyzniej tak burzujskie zawody, jak wykladowca akademicki, pedagog, czy informatyk! Murarze, hydraulicy, kamieniarze - tego potrzebuje nasz kraj! ;PPPPPP
Szaman [ Legend ]
Pijusqu: Dobranoc! :)
Tiamath [ Konsul ]
Lady: Jako że nie obsługuję lotów załogowych nie obowiązuje mnie chyba wstrzemięźliwość (alkoholowa ma się rozumieć)
Szaman [ Legend ]
Nowe
Lady [ Sorceress Sephiria ]
Tiamath dla smoków tylko czekolada i mleczko. Mój smok tez to dostaje i nie narzeka