--> Archiwum Forum
alexej [ Piwny Mędrzec ]
Po cholerę nazwa i adres odbiorcy w przelewie?
No właśnie?
Wczoraj zleciłem w mbanku przelew do sklepu. Wpisałem wszystkie dane sklepu (nazwa, adres itp itd) jednak pomyliłem się przy kopiowaniu i jako numer konta wkleiłem numer mojego współlokatora.
Oczywiście przelew do niego doszedł - a jako że też w mbanku to prawie natychmiast. I teraz moje pytanie - słyszałem że adres, nazwę odbiorcy itp wpisuje się, żeby ograniczyć możliwość pomyłki i wysłania kasy na niewłaściwe konto. Ale po cholerę to, skoro absolutnie nikt tego nie sprawdza i kasa dojdzie i tak i tak, mimo że właściciel konta to kto inny niż osoba wpisana w zleceniu przelewu?
William d'Troull [ Pretorianin ]
Też się nad tym zastanawiałem... Dla zasady wpisuję, żeby w razie poważniejszej wpadki mieć później jakieś wsparcie przy "odkręcaniu" niepoprawnego przelewu.
Suhoj [ Fochmistrz ]
Przelewy bankowe sa monitorowane, szczególnie te przychodzace do przedsiebiorców (obowiazek posiadania konta ma kazdy przedsiebiorca, bodajrze transakcje powyżej 2k zł powinny byc dokonywane zawsze na rachunek bankowy - choć to głupota, w komisie za samochód płaciłem gotówką, nie wiem czy ten przepis jeszcze obowiazuje...)
Pewnie dlatego adres i tytuł przelewu. Ja czasem w tytule wpisuje jakieś bzdury (HWDP, albo co cie to itp.)
Snakepit [ aka Hohner ]
Ja czasem w tytule wpisuje jakieś bzdury (HWDP, albo co cie to itp.)
zrob taki przelew na poczcie :>
vcarter [ Koszykarz ]
z jednej strony po cholere ale z drugiej jakby adresy i nazwy byly sprawdzane to problemow byloby pewnie z tym mnostwo ... wystarczy ze zle ktos kropke postawi lub zapomni ś ę ą wpisac i juz error w przelewie - infolinie zatkane bylyby i strony przeciazone ;)
no i kwestia pomylki to po to sa te dane zeby pozniej mozna bylo kesz odzyskac i lepiej hwdp nie wpisywac bo jeszcze chybyl trafil i przypadko komendantowi kase przelejesz ;-))
_Szakal_ [ Żółta Żyrafa ]
Ja tam kilka razy robilem na poczcie przelew do kolegi, a w tytule mialem napisane np. "za zrobienie laski", "wibrator analny XXXL". Lubie patrzec na kasjerki jak to przyjmuja :)
smuggler [ Patrycjusz ]
Chcoby po to, ze jak komus niewlasciwemu kase przelejesz (szansa nieduza ale zawsze...) to masz dowod czarno-na-bialym, ze miala byc dla kogos innego (gdyby ten ktos uznal, ze skoro kasa wplynela to jest jego)
reksio [ Q u e e r ]
Niech lepiej będzie to pole, bo mnie na przykład w WBK poinformowano przy przelewie, że numer konta nie odpowiada danym jakie podałem, toteż cofnąłem się do domu, sprawdziłem - i rzeczywiście, kontrahent podał mi błędne konto ;]
Loczek [ El Loco Boracho ]
smuggler: to i tak nie jest podstawa do anulowania przelewu. Zwrot pieniędzy leży wtedy w dobrej woli odbiorcy.
Coy2K [ Veteran ]
Loczek bullshit... to mało było sytuacji gdzie bank się pomylił i przelał komuś okrągłą sumkę ? i jakoś nikt milionerem nie zostawał...
kasa nie jego, ma obowiązek zwrócić. Zresztą zawsze można do banku zadzwonić i sam zrobi przelew z konta "szczęśliwca"
Click-Tom [ made in satisfaction ]
Kiedyś był w sieci opisany przypadek mieszkańca Krakowa, który przelał dużą kwotę na niewłaściwe konto bankowe (pomylił się przy wpisywaniu numeru rachunku bankowego). Pieniądze odzyskał (chyba sądownie) właśnie na podstawie danych osobowych odbiorcy przelewu.
Loczek [ El Loco Boracho ]
Coy2k: mówie tylko to co gdzieś wyczytałem. Podobno banki nie mają obowiązku sprawdzania tych danych.
I gwoli wyjaśnienia "Zwrot pieniędzy leży wtedy w dobrej woli odbiorcy." - miałem na myśli to, że z tego co wiem, bank nie może cofnąć takiego przelewu, musi to zrobić odbiorca. Wiadomo, że jeśli nie będzie chciał to sprawe w sądzie przegra... :P
EDIT: o chociażby tu:
Coy2K [ Veteran ]
ja tez gdzies tam wyczytałem, ze można przelew cofnąć w ciągu iluś tam dni od dnia wykonania transakcji, ile w tym prawdy nie wiem, w kazdym razie mozna sie dowiedziec czy cos takiego jest mozliwe.
Nie wierze zeby niewielka pomyłka miała być manną z nieba dla losowych klientów banku, ktorzy z dnia na dzien zyskują 6-cyfrowy stan rachunku na koncie, bo komuś się tam palec na klawiaturze omsknął
Loczek [ El Loco Boracho ]
Coy2k: z tego wątku który podlinkowałem wynika, nie że jest to łatwy sposób do wzbogacenia sie (bo każdy przegra ewentualną sprawę o bezpodstawne wzbogacenie się, jeśli nie będzie chciał oddać kasy polubownie), a tylko i wyłącznie, że banki nie mają obowiązku sprawdzania tych danych i nie mają możliwości anulowania transakcji (lub jakiejkolwiek innej reklamacji z ich strony).
A co do cofania przelewu - trochę bez sensu by to było. Weźmy np. Allegro - płace za przedmiot, sprzedawca wysyła, a ja za 2 dni wycofuje przelew twierdząc że sie pomyliłem :P
erton2 [ Pretorianin ]
Jesli chodzi o te dane to banki i tak nie maja dostepu do baz danych innych bankow i jesli przelewasz np z mbanku do inteligo to nikt nie sprawdzi czy numer konta zgadza sie z adresatem. Inna sprawa, ze nie robia tego nawet podczas przelewow wewnetrznych jak pokazuje Twoj przypadek, chociaz mozliwe, ze inaczej jest przy duzych kwotach.