--> Archiwum Forum
w o y t e k [ Gavroche ]
Pamięć flash a... wirus (?) - pytanie.
No własnie, kupilem juz drugiego pendrive'a Sandisca i ponownie to samo. Po pewnym czasie normalnego uzytkowania nagle po prostu plum - i nie ma nic.
Nawet lampka sygnalizacyjna nie reaguje na podłączenie do komputera.
Po przeskanowaniu komputera okazało się, że sa w nim jakieś świnstewka więc juz mi zaczęło po głowie chodzić pytanie: czy wirus może zniszczyc pamięć flash? Na forach nic nie znalazłem poza jedną wypowiedzią, że może przez wielokrotny zapis w to samo miejsce. Brzmi to dosyć magicznie.
No więc czy ktoś coś wie na ten temat może?
Narmo [ nikt ]
Pamięć flash ma ograniczoną żywotność uzależnioną od częstotliwości zapisu na niej. Do każdego sektora dane można zapisać tylko określoną ilość razy (we współczesnych pamięciach nawet kilka milionów zapisań). Więc jeżeli masz virusa, który ciągle coś zapisuje a potem kasuje na pamięci, oraz masz ją ciągle podłączoną do komputera to faktycznie mogło się to przytrafić.
w o y t e k [ Gavroche ]
Hmmm. a takie wirusy istnieją wogóle? Są one projektowane specjalnie z myślą o pendrivach?
Podpięty był moze pare razy zaledwie na dłużej, podobnie jak poprzednik. Zazwyczaj po prostu zgrywam cos i odłączam.
Nie znam sie zupełnie na zasadzie działania pen-a, ale czy pamięc ta funkcjonuje na zasadzie wszystko albo nic? to znaczy czy uszkodzenie jednego miejsca skutkuje awarią całości?
w o y t e k [ Gavroche ]
A moze jeszcze ktoś coś wie?
dave_mgs [ Generaďż˝ ]
Może głupie i nieaktualne w czasach nowych pendrive'ów pytanie, ale czy robisz "bezpieczne usuwanie sprzętu"? Ja tak kiedyś załatwiłem sobie kartę pamięci, może tu jest podobnie
w o y t e k [ Gavroche ]
dave_mgs---> oczywiscie. :)