Janczes [ You'll never walk alone ]
Kto za kogo płaci na podwójnej randce?
tak mnie zastanawia... Jak zapraszam gdzies dziewczyne o którą sie staram i ona bierze koleżanke a ja kolege.. Kompletnie nie wiem czy to ja mam za wszystkich płacic czy tylko za ta "swoją" czy i za jej psiapsiółe.. Z kolegą sie jakos dogadam. Mieliscie podobne sytuacje?
maviozo [ Man with a movie camera ]
Płacę za siebie i za dziewczynę. Resztę mam w nosie.
simson__ [ Generaďż˝ ]
Zależy ile będzie wynosił rachunek :)
Cliffton [ Generaďż˝ ]
Co to za randka w cztery osoby? O_o
Wojduś [ Generaďż˝ ]
[5] dokładnie xD
.Eric Cartman. [ Black Sabbath Army ]
płać za siebie i za dziewczynę ;)
Ogame_fan [ Pretorianin ]
Kazdy 'Man' płaci za swoją dziewczynę :) Chyba że to randka gejowsko lesbijska . to juz mozna sie zastanowic;p
Shreddy [ Konsul ]
Moim zdaniem płacisz za siebie i za dziewczynę (chyba że żyjecie na zasadzie 'każdy za siebie'), kumplowi pewnie honor nie pozwoli nie zapłacić za siebie. Koleżanka dziewczyny również sama winna zafundować sobie posiłek, czego się pewnie domyśli - ale jest szansa, że spodoba się Twojemu kumplowi i on wtedy postawi. Chociaż warto być przygotowanym na każdą sytuację.
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
Ciężka sprawa, bo gdyby to było spotkanie dwóch par wszystko byłoby jasne, a w tej sytuacji musisz wszystko dokładnie monitorować. Może Twój kolega i koleżanka Twojej dziewczyny przypadną sobie do gustu i koleś będzie tak oczarowany, że zapłaci za swój i jej rachunek, a może wręcz przeciwnie i w takim przypadku raczej Ty będziesz musiał wszystko pokryć, ewentualnie oni sami za siebie. Także jedyne co można poradzić: monitoruj sytuację i ta kwestia sama wyjdzie w praniu.
Gorzej jak Twój kolega zacznie startować do Twojej dziewczyny. Wtedy nie płaciłbym za nikogo tylko dałbym mu w mordę, wziął portfel i sprawa rozwiązana :>
maviozo ==> Myślałem, że najpierw robisz statystykę :D
Szymon (zbanowany dudka) [ Generaďż˝ ]
Jeśli dziewczyna ma trochę oleju w głowie to powinna chociaż zaproponować że zapłaci za siebie.
a kumpel i psiapsióła? Niech sie sami martwią o rachunek
_agEnt_ [ Tajniak ]
Ja bym 'zapomniał' zaprosić tego kolegę...
Anduril [ Evviva l arte! ]
Jak ide z dziewczynami +dzieczyna na ktorej mi zalezy za pierwsze drinki stawiam ja co by w oczach jej kolezanek dobrze wypasc , pozniej wybrance mej stwiam caly wieczor :)
Karl_o [ maniaC ]
Daj spokoj, nie plac za wszystkich. Wystarczy, ze zaplacisz za sieie i swoja kolezanke.
maviozo [ Man with a movie camera ]
I tak byś ją zbojkotował, więc uznałem że powstrzymam się tym razem.
grattz [ Generaďż˝ ]
Znam to uczucie:
Najlepsi są tacy którzy nie reagują jak wszystkim sie kończy piwo (a jest ich kolej na stawianie) albo
ci którzy mówią "nie, nie idź, ja zapłacę" ale w rzeczywistości nie ruszają dupy z miejsca zamiast po prostu wstać i zamówić piwo...
Blazkovitch [ Generał pułkownik ]
<=== [16] samo życie, dlatego wśród moich znajomych wprowadziliśmy taką zasadę, że każdy płaci za siebie, pijesz za tyle ile masz kasy albo kombinuj na własną rękę :P
No, ale co innego randka z dziewczyną. Szczególnie taką, na której Ci zależy.
Janczes [ You'll never walk alone ]
Cliffon --> to nawet nie randka tylko wspólne spotkanie.
Blaz --> wiem monitoring to własnie najlepsza sprawa chcociaz i tak cos czuje ze postawie obu dziewczynom ;P
Gorzej jak Twój kolega zacznie startować do Twojej dziewczyny. Wtedy nie płaciłbym za nikogo tylko dałbym mu w mordę, wziął portfel i sprawa rozwiązana :>
tu sie nie boje.. dokładnie wie ze o niej moze zapomniec ;)
N3 [ negroz ]
Szczerze, to trudna sytuacja.
Najlepiej, jak wpłaci każdy sam za siebie.
A co do Twojej sytuacji, to że sie zapytam, kto zapropnował ta randkę czteroosobową?
gromusek [ keep Your secrets ]
placisz za siebie i os. towarzyszaca
Janczes [ You'll never walk alone ]
Ja powiedzialem ze jak chce to niech wezmie kolezanke to ja wezme kolege i bedzie weselej :)
[edit]
[16] blaz --> Może Twój kolega i koleżanka Twojej dziewczyny przypadną sobie do gustu i koleś będzie tak oczarowany, że zapłaci za swój i jej rachunek, a może wręcz przeciwnie i w takim przypadku raczej Ty będziesz musiał wszystko pokryć, ewentualnie oni sami za siebie.
jej kolezanka ma juz chlopaka.. takze niestety ta opcja nie przejdzie
Ciekawy Fryzjer [ Semper Fidelis ]
Kto za kogo płaci na podwójnej randce?
Proste, Twoja Stara
promyczek303 [ sunshine ]
Też mi się wydaje że tylko za siebie i za swoją dziewczyne.
Aczkolwiek mam grupe znajomych, gdzie zawsze za wszystkich płaci jedna osoba - któryś z chłopaków - na zmiane :) W ich towarzystwie nigdy nie wydałam jeszcze nawet złotówki :)
Niemniej jednak nie toleruje z reguły tego, że ktoś za kogoś płaci. Najlepiej czuję się jak płace sama za siebie - pełen komfort.
erton2 [ Pretorianin ]
Placisz za siebie, ewentualnie mozesz cos postawic, ale raczej wszystkim. Dlaczego? Bo to nie randka tylko zwykle wyjscie w pare osob, nie masz obowiazku placic za kogokolwiek, ale jesli juz to lepiej za wszystkich (jesli chcesz pokazac, ze masz gest ;) bo inaczej to troche glupio o ile w gre nie wchodza jakies stare historie, dlugi itp.
Widze, ze jestem w mniejszosci, ale i tak twierdze, ze placenie za "swoja" kolezanke nie pasuje, ewentualnie mozesz zaproponowac, ale jak stwierdzi, ze sama zaplaci (powinna) to nie protestuj.
Glob3r [ Tots units fem força ]
Zapłać za siebie i ew. za swoją dziewczynę. Płacenie za tę dodatkową dwójkę byłoby - IMO - bez sensu.
s3sony [ Pretorianin ]
najlepiej to chyba wszyscy lub ewentualnie tylko Ty z kumplem zróbcie zrzutkę
BBlacKK102 [ Generaďż˝ ]
Za swojego kolege placisz tylko.
_MaZZeo [ Senator ]
Tak trudno iść oddzielnie w 2 różne miejsca, czy musicie sie uzupełniać i wspomagać? Bo ja tego nie pojmuje, dżizas.
zoloman [ Pinhead ]
kazdy placi za siebie, chyba ze ktos (czytaj Ty lub kolega) zaplaci za wszystkich, ale to tez jakos nie bardzo
PaWeLoS [ Admiral ]
Przede wszystkim chciałem wyrazić sprzeciw wobec "randki" w cztery osoby. Po kiego zapraszałeś jej koleżankę i swojego kolegę? :)
Ale skoro już nic z tym się nie da zrobić, zdecydowanie najlepszym rozwiązaniem będzie jak każdy zapłaci za siebie. Płacenie za kogoś na pierwszej "randce" wg mnie ssie.
zoloman [ Pinhead ]
tak wogóle to czemu piszesz "podwójna randka" skoro dalej piszesz, ze idziesz Ty, Twoja dziewczyna, Twoj kolega i kolezanka Twojej dziewczyny. Wynika z tego, ze tamtych dwoch nic nie łączy i jest to po prostu zwykle spotkanie, a nie jakas randka, tymbardziej podwójna.
eh, źle przeczytałem, dopiero starasz sie o te dziewczyne;)
Volk [ Legend ]
Pochodzi to z Japonii wiec bylbym ostrozny ;)
Paudyn [ Kwisatz Haderach ]
Skoro koleżanka i kolega nie teges, bo ona zajęta, to on nie musi jej stawiać i oboje płacą za siebie. Co do Ciebie i wybranki, to skłaniałbym się jednak do wersji Ertona.
-imperator- [ ! ]
wersja Ertona jest OK.
chyba że wszyscy włącznie z tą Twoją wybranką wiedzą, że do niej podbijasz, wtedy mozesz coś tam postawic :)
Nazgrel [ Ogniu krocz za mną ]
Jak dla mnie to Erton wyczerpał temat.
znowu CŚ przekręt szykuje [ Konsul ]
ja bym powiedział tak jak w [35] :]
Tenshay [ I'm Destroying The World ]
zapłać za wszystkich, będziesz kól.
K4B4N0s [ Filthy One ]
Kazdy za siebie - niby w porzadku, ale jednak jesli sie starasz o nia, to glupio jesli ma za siebie placic, nie?
Zaplacisz za nia - Inni beda sie czuc gorsi, odpada.
Zaplac za dziewczyny, kumpel nie baba nie ucieknie, niech sam placi - Tylko pod warunkiem, ze z nim pojdziesz zamawiac jadlo, inaczej wyjdziesz na taniego lowelasa :>
Zaplac za wszystkich - Najbezpieczniej.
Jak zaoszczedzic na 4?
Uzgodnij z kolega, ze inaczej nie wypada, a u ciebie krucho z forsa. Popros go, zeby ci dal troszke mamony przed spotkaniem, a ty za niego zaplacisz i zwrocisz mu reszte.
Ziomczyk [ Pretorianin ]
Najlepiej idzcie sami. Nie ma sie co krepowac. Tez pamietam ze w gimnazjum byly modne takie randki 2 na 2. Nie bedzie problemow z placeniem a i nikt nie bedzie wam w randce przeszkadzal.