LFB [ Generaďż˝ ]
Tachyon: The Fringe
Dorwalem ostatnio demo tej gierki i mysle ze jest niezla. Tak na prawde to czekam teraz na Freelancera, ale mam nadzieje, ze tachyon choc troche bedzie przypominac starego dobrego Frontiera. Graliscie w ta gre ?? Jaka jest ? Warto sie rozgladac za pelna wersja ?? Prosze o rady :)
LFB [ Generaďż˝ ]
Nikt i nic ?!
Goomich [ Pretorianin ]
Tahyon w żadnym przypadku nie przypomina Frontiera. W grze nie zarabia się na handlu, tylko na wypełnianiu misji. Za kasę kupujesz nowe statki (można mieć kilka jednocześnie - miła odmiana), broń i gadżedy i lecisz wypełniać następne misje. Jedyną odmianą są fanty, które można od czasu, do czasu znaleźć i odwieść do kórejś tam stacji i arena, na której odbywa się turniej (AND NOW WE WELCOME OUR CHAMPION JAAAAAAAAAAAKEE LOOOOOOOOOOOGAAAAAAAAN!!!!!)
Snake [ Konsul ]
Gierka fajna, ale nic szczegolnego. Wydaje mi sie, ze Starlancer jest o niebo lepszy. Nie spogladajac chciwie na Freelancera, ktorego ja rowniez oczekuje :)))) A Tachyon, pomimo wielu roznorakich misji, ilosci oferowanego sprzetu, niczym sie nie wyroznia. Ot, kolejna space-strzelanka z elementami ekonomicznymi. Pozatym stale mialem wrazenie, ze gra jest dosc mocno liniowa ... :))) (Przeszedlem i jako Galspanner i jako Bora) :))
LFB [ Generaďż˝ ]
Dzieki za odpowiedzi, Mam pytanie: istnieje obecnie cos w czym gracz by sam decydowal o tym co robi, gdzie chce leciec i takie tam ? Bo ostatnim tytulem tego typu byl chyba Frontier :) Co do Starlancera to nie jest to to co lubie. Wysylaja Cie na konkretna misje i masz ja zrobic, potem nastepna i nastepna. Ja potrzebuje czegos takiego jak Frontier, chce miec swoj statek, swoje pieniadze i robic co chce. Mam nadzieje ze taki bedzie Freelancer, a teraz jest cos takiego ?
czarny [ Pretorianin ]
X-beyond the frontier i tylko on.
LFB [ Generaďż˝ ]
Czarny wielkie dzieki. Skontaktuj sie ze mna prosze, moj e-mail jest pod nickiem. Lub jesli wolisz daj swoj to ja sie z toba skontaktuje.
Filon [ Centurion ]
Sporo bylo takich gier chocby seria Elite jeszcze na commodorka to byl prakursor chyba ale byl wielki. Na PC to chyba Privateery byly dosyc przyjemne i nie liniowe. Wlasnie nie ma ktos Privateera 2????? Chetnie odkupie!!! Z nowych mamy Independence War 2, ale niestety brak oblusgi myszki skutecznie mnie odstraszyl (zwlaszcza ze poziom realizum jest olbrzymi). Co do Tahylona to fakt przyjemna gierka i tyle.. na jeden weekend ;-)