GRY-Online.pl --> Archiwum Forum

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 741

26.10.2002
22:43
[1]

Tywin [ Konsul ]

Karczma "Pod Poetyckim Smokiem" cz. 741

Witamy w naszych skromnych progach :-)

Bufet jest czynny od 5:00 do 24:00 [dla potrzebujących non-stop, ale po godzinach obsługa we własnym zakresie]. Gościmy zbłąkanych, gdy tylko poczują, że na innych wątkach jest chwilowo podejrzanie cicho albo podejrzanie głośno. Za barem Holgan, Astrea (która okazała się doskonale nadawać do tej pracy i została postawiona za barem przez Szamana; należy także nadmienić, ze jest ona jedynym w swoim rodzaju Kryształowym Duszkiem i zgodziła się kolaborować z liczem Szamanem i służyć mu za kryształową kulę przepowiadającą przyszłość) i Szaman (uwaga: Szaman ma zawsze rację, nie może inaczej być!) mieszają magiczne drinki, Magini kręci się po sali, ale ostatnio bardzo rzadko wpada pochłonięta obowiązkami przy nowej klientce Karczmy (przewiduje jednak, że wkrótce sytuacja się unormuje i do lokalu wstawimy kołyskę ;-), MarCamper pilnuje porządku gwarantując bezpieczny odpoczynek, eros w kuchni miesza ... w kotle (na czas jakiś obowiązki jego przejął Mac, czym zaskarbił sobie wdzięczność tak gości jak i obsługi, która martwić zaczynała się faktem przedłużającego się urlopu erosa) i rothon - na zapleczu dba o interes oraz dokarmia świnkę, którą kiedyś przyniósł w darze. W takim miejscu jak to nikogo zdziwić nie może obecność anioła. Ten nasz Anioł z Naderwanym Skrzydłem, jest o tyle wyjątkowy, że wiemy wszyscy, iż nie doje, nie dopije a będzie się interesował. AnankE wpada wieczorkiem, puka w szybkę i pije Adamusowego grzańca, Mi5aser - etatowy stały klient, ostatnio rozgląda się nerwowo wyczekując na moment kiedy trzeba zmienić numerację i opowiada o EverQuest. Adamus płaci za drinki wierszami sam przynosząc najlepsze alkohole świata i przygotowując doskonałego grzańca dla zziębniętych, a Gambit przynosi ze sobą świeczkę i koronkową chusteczkę. Zajmuje się także kominkiem, przed którym wygrzewa się z wyrazem błogostanu na twarzy Tygrysek, co jakiś czas zerkając jednak nerwowo na Mi5asera, gdyż ten próbuje go uprzedzić przy zmianie numeracji w przerwach pomiędzy swoimi powieściami. Pellaeon dba o czystość, kontrolując z sanepidowską dokładnością wszystkie zakamarki i regularnie wyprowadza Ósmego na spacery (ale nie dane mu jest zaznać spokoju od służby we Flocie z powodu Yoghurta, który regularnie raportuje mu o sytuacji w walce z Rebeliantami i aktualizuje Imperialną stronę Holonetową):-). Viti dzielnie dotrzymuje towarzystwa obsłudze i gościom oraz dyskutuje o Star Wars i jest generalnie grzeczny, chociaż jego sub-nick sugeruje demona... ;) Nick Grzecha natomiast sugeruje różne grzechy, ale osobnik ten wsławił się szczególnym upodobaniem do numeracji rzymskiej i c(_) ;-) Odwiedza nas Alver the Gnom, a po jego uprzejmej propozycji dotyczącej naszej Karczmy "a może to też mam rozpieprzyć?!?" umieściliśmy go w stopce papieru firmowego. Teraz doczekaliśmy się - powrócił do nas z wojska na białym koniu. Attyla, mnich pochodzący ponoć od smoka, przechodząc wstępuje na zimny prysznic, poza tym zawsze wie kiedy wstać i wyjść :). Tofu ponownie opuścił nas i udał się do Japonii, skąd, jak obiecują sobie wszyscy, przywiezie nam furę egzotycznych prezentów (nie tylko herbatę ;)!!! Można tu też usłyszeć pieśni Wędrownego Barda i gromkie okrzyki imć
Dymiona, który broni honoru kobiet i naszej Karczmy. JRK przynosi różne ciekawe rzeczy i pije wapno. Ostatnio mamy nowego dostawcę szmuglowanego piwa - Mr. JackSmitha, który zaczął też parać się pracą barmana i jest w tym debeściarski :-) Wieczorami lub nocą przychodzi Kerever cierpiący na bezsenność, odkąd po raz pierwszy odwiedził Sosarię. Śni o tej krainie na jawie. Wieczory i noce to też ulubione pory gnoma Desera, który wpada na piwo zawsze z nieodłącznym worem pełnym artefaktycznych artefaktów (ale nie posiada największego skarbu naszego barmana - samonapełniającego się kufelka +5 ;). Rankiem zjawia się krasnolud Kastore, znany Zabójca Trolli, przychodzi opowiadać o swych wyprawach i stoczonych walkach. Nemeda gdzieś tu się czai w mrocznym kątku, szukasz magii nekromanckiej, wypowiedz jej imię a pojawi się od razu. Jest także Shadowmage, który z uporem godnym lepszej sprawy czatuje na to, żeby być pierwszym i gotów jest się z każdym pojedynkować na Fireball`e... ;-), NicK próbuje w przybudówce zorganizować gorzelnię - zamarzyło mu się piwo własnej produkcji, ale ostatnio zaniedbał trochę warzenie piwa, poswiecając swoją uwage Duszkowi, którą za obopólną zgodą usidlił i zaprowadził przed ołtarz (gwoli ścisłości to nie jest pewne, kto kogo gdzie zapędził, ale tak to w opowieściach bywa, że cny rycerz damę serca swego przed ołtarz prowadzi, a nie odwrotnie... ;))). Yosiaczek zaś wsławiła się tym, że w ogniu dyskusji postanowiła zademonstrować swoje zdecydowanie i użyła czołgu (pożyczonego od Admirała Pellaeona) jako argumentu i wjechała do Karczmy przez... ścianę, co zmusiło obsługę do jej późniejszego magicznego odbudowania... Cóż, poza tym łączy ją trochę niejasny związek z porucznikiem Yoghurtem ;-) AQA natomiast uczy się od Admirała Pellaeona za niebiańsko wysokie stawki (ale w końcu sam Wielki Admirał udziela korepetycji... ;)) obsługi Generatora Czasoprzestrzennego, co może mieć dla naszej Karczmy wiekopomne konsekwencje... :-). Zdarzają się także historie jak z telenoweli,
czego przykładem jest Pijus, który podejrzewa (z bliżej nie skonkretyzowanych powodów), że jest dawno zaginionym bratem Szamana (o czym ten oczywiście nic nie wie i wszystkiego się wypiera... ;)). Widziano nawet VIPów pijących kakao, ale o tym sza -jesteśmy znani z dyskrecji :-)

W sezonie jesienno-zimowym podajemy wszystkim zziębniętym grzańce najróżniejszego sortu i w dowolnych ilościach (bardzo potrzebującym i bardzo zasłużonym nawet za przysłowiowe "Dziękuję" ;-) Poza tym na pięterku można spędzić noc - oddano właśnie do użytku wyremontowane pokoiki (które, należy dodać, zimą są dobrze ogrzewane, a latem klimatyzowane) . "Więc niech umierają słowa nasze - na to są, przez to są."

[Bar jest ciemny; kilka postaci siedzi przy kontuarze pijąc w milczeniu; nie mówiąc do siebie i nie patrząc na siebie trwają w cichym porozumieniu ludzi uprawiających rozpustę i oddających się nałogowi, a barman o twarzy apostoła rozumiejącego słabość ludzkiej natury stoi w półcieniu brzęcząc kostkami lodu i porusza się bezszelestnie z jednego końca baru na drugi niby bóg niegodziwości, wyposażony przez naturę w twarz ascety]


Poprzednia część:

26.10.2002
22:43
[2]

Gambit [ le Diable Blanc ]

1

26.10.2002
22:43
[3]

Dagger [ Legend ]

26.10.2002
22:43
smile
[4]

Deser [ neurodeser ]

modem rządzi :))))

26.10.2002
22:44
smile
[5]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Well.... Tywin --> Dobra robota :)

26.10.2002
22:44
smile
[6]

Dagger [ Legend ]

O jedno logowanie za daleko :))))))))) Gratulacje Gambit

26.10.2002
22:44
smile
[7]

Pijus [ Legend ]

A Gambit skad sie tu wzial???:)))

26.10.2002
22:44
smile
[8]

Holgan [ amazonka bez głowy ]

:-)

26.10.2002
22:44
smile
[9]

Deser [ neurodeser ]

I porządził :)))) Gambit, Dagger --->

26.10.2002
22:45
[10]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Gratuluję.

26.10.2002
22:45
[11]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Dagger --> dziękuję... Pijus --> Przechodziłem nieopodal :) Holgan --> Mmmmm...still nothing :(

26.10.2002
22:46
smile
[12]

Deser [ neurodeser ]

A teraz się upijemy :P

26.10.2002
22:47
[13]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Tywin --> Czemu już nie Lannister ???

26.10.2002
22:48
smile
[14]

Pijus [ Legend ]

GAmbit - zobacz jaki szczesliwy zbieg okolicznosci:)))))

26.10.2002
22:49
[15]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Jakoś tak mnie naszło :-). Ale chyba i tak wrócę do Lannistera, tylko odczekam ten przepisowy miesiąc.

26.10.2002
22:49
smile
[16]

Gambit [ le Diable Blanc ]

Pijus --> "Szczęśliwy zbieg okoliczności" to moje drugie imię :)

26.10.2002
22:49
smile
[17]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

W sumie, aż tak bardzo od tych knedli się nie różnicie...

26.10.2002
22:51
smile
[18]

Pijus [ Legend ]

Gambit - a moje to "kret bez dupy", chyba musze sobie zmienic:))))

26.10.2002
22:51
[19]

Tywin [ Konsul ]

Gambit --> Jeśli Cię to interesuje, to mam obecnie komplecik Baldurów - 12 CD!

26.10.2002
22:52
smile
[20]

Pijus [ Legend ]

no iwesz co Piotrasq....bez brawury... Karczma jaka jest kazdy widzi.Tak juz od kiedy pamietam, czyli od jakichs 500 czesci...

26.10.2002
22:52
smile
[21]

Deser [ neurodeser ]

Piotrasq - ale troszku lepiej z polszczyzną :)))) Tywin - a co czytaleś ??? (bo mnieman w swojej zarozumialości, że to po lekturze ;)

26.10.2002
22:54
[22]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> Nie myli Cię twa zarozumiałość :-). Czytałem "Pieśń lodu i ognia" Martina i z niecierpliwością czekam na 4 tom.

26.10.2002
22:56
smile
[23]

Mutant z Krainy OZ [ Legend ]

LOL... raziel nawala na nas ze piszemy krótkie posty... no ale jak widać tutaj jeden ma długość liczoną w kilometrach ... spalic tą karczme!!....

26.10.2002
22:57
[24]

Deser [ neurodeser ]

Tywin - a możesz mi tak w czterech zdaniach ? Nie znam niestety :( Właściwie intersuje mnie czy to czyste fantasy ? czy z naleciałościami ? A może to wcale nie fantasy :))))

26.10.2002
22:59
[25]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> W czterech zdaniach!!! Absolutnie niemożliwe. O tym jest osobny wątek i zaraz podam linki. W max skrócie jest to wielowątkowe fantasy wojenno-polityczne.

26.10.2002
23:01
smile
[26]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Tywin -----> a ja bym to jednak opisał w jednym zdaniu: INTELIGENTNE fantasy. Myslę, że to wystarczy...

26.10.2002
23:02
smile
[27]

Deser [ neurodeser ]

Tywin - to ten George R.R. Martin od "Piaseczników" ? Mutant - spalimy :)))) nie martw się i nie złość bo zwał to niebezpieczna sprawa.

26.10.2002
23:02
[28]

Tywin [ Konsul ]

Deser --> Oto link do pierwszej części wątku.

26.10.2002
23:06
smile
[29]

Pijus [ Legend ]

Tywin - skoro jestesmy przy ksiazkach. Przeczytales juz nowego Sapka?Lezy u mnie na biurku i nie wiem czy go zaczac.Wyglada pokaznie, a ja czasu nie mam. Stad pytanie: Czy to wciaga? Jezeli tak, to jak bardzo? :)

26.10.2002
23:08
[30]

Tywin [ Konsul ]

Pijus --> Przeczytałem i muszę powiedzieć, że baaaardzo wciąga, ale szybciutko się czyta. Więc zabieraj się czym prędzej do lektury.

26.10.2002
23:11
smile
[31]

Pijus [ Legend ]

Tywin - dzieki. Tego wlasnie NIE chcialem uslyszec:))) Ale skoro szybko sie czyta, to moze zdaze teraz podczas tej przerwy na Swieto Zmarlych.

26.10.2002
23:12
[32]

Dagger [ Legend ]

==>Pijus TAk troche OT Moze nie uwierzysz ale gralismy dzisiaj na dworze :))))))))))))

26.10.2002
23:13
[33]

Tywin [ Konsul ]

Pijus --> Spokojnie zdążysz. Ja niestety muszę się teraz zabrać za lekturę Kostytucji Rzeczypospolitej Polskiej. Do zobaczenia! Miłej nocy życzę.

26.10.2002
23:17
[34]

Deser [ neurodeser ]

Tywin - dzięki za linkę. Chyba znów się zapisze do biblioteki lub przetrzepię znajomym półki. Bywaj !

26.10.2002
23:19
smile
[35]

Dagger [ Legend ]

==>Tywin Nie chce cie martwic ale KOStytucji RP to bedziesz długo szukał w bibliotece ;)))))))))))))) Czyżby prawko konstytucyjne ?

26.10.2002
23:20
smile
[36]

Pijus [ Legend ]

Dagger - zaraz lece do watku, to mi wszystko opowiesz;))) Tywin - nie wiem co lepsze. Ja sie biore za "Chemie budowlana".Dobrejnocy:)))

26.10.2002
23:22
[37]

Dagger [ Legend ]

==>Pijus Własciwie wszystko jest juz opisane - czekamy jeszcze na dokumentacje fotograficzna choroby ;)))))))) Ale jak masz jakies watpliwosci to z checia ci wyjasnie :))))))))))) ==>Tywin Dobrejnocy zycze

26.10.2002
23:31
smile
[38]

Yoghurt [ Senator ]

Witam karczmiarzy- znó dwa dni bez ostrzeżenia nie pojawiałem się w karczmie. Nestety, przykra wiadomość jest taka, że mam coraz mniej czasu na GOLa, i nie jest to zalezne ode mnie- moderowanie JPFu, cholerna nauka oraz inne pierdoły powodują, ze ledwo znajduję czas na cokolwiek... Dlatego też tak tylko informuję, gdyby to kogokolwiek obchodziło :) ze po prostu w karczmie pojawiał się będe sporadycznie.... Szkoda, ale smutna prawda.... Dziś posiedze jakieś 30 minutek i uciekam mili karczmiarze....

26.10.2002
23:35
[39]

Deser [ neurodeser ]

Yoghurt - witaj :) Takie zajęcie czasu to dobry start w przyszłość, kiedy juz na nic czasu nie będzie :) Ja własnie ignoruję zarobki i świetnie się bawię zamiast pracować :D Jak to lecialo w starej piosence " Zamiast pracować, ja wolę leniuchować :)))"

26.10.2002
23:49
smile
[40]

Pijus [ Legend ]

".....Mama i Tato mowia mi: Synu masz lat 23......" Dobranoc!!

26.10.2002
23:55
smile
[41]

Deser [ neurodeser ]

Pijusqu - mi też tak mówili :)))) Nie obawiaj się :) nie przestaną i za to ich kocham :))) Mówią nadal, tylko liczba się zmienia z roku na rok :D Śpij dobrze :) a od rana do rysowania ;)

27.10.2002
00:02
smile
[42]

Yoghurt [ Senator ]

Deserze, mało pocieszające twe słowa, ale pocieszające :)

27.10.2002
00:25
smile
[43]

Gambit [ le Diable Blanc ]

No nic...posiedziałem trochę, popatrzyłem, pogadałem. Ale spać mi się zaczyna chcieć, więc czas już się kłaść. Życzę wszystkim dobrej nocy (dłuższej dzisiaj o godzinę)...do jutra (a właściwie to do dzisiaj...) P.S. Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich od Rogue :)

27.10.2002
00:25
smile
[44]

Astrea [ Genius Loci ]

Pa dzieciaki - milych snow :-) Pijus - masz usciski od Nicka :-)) A w ogole to mamy problem z kompem :-( Ale to sie wytnie... ;)))) Kotom tez mowimy dobranoc ;))

27.10.2002
00:27
[45]

Deser [ neurodeser ]

Doranoc :) Ja tez już dobranoc i biorę się do pracy :) Śpijcie spokojnie :)

27.10.2002
00:36
smile
[46]

Yoghurt [ Senator ]

A ja takze na dłużsy czas się pozegnam :) Dobranoc karczmie, pojawię się... kiedyś :)

27.10.2002
01:28
smile
[47]

tygrysek [ behemot ]

sia la la la piwo działaaaa oj dana dana :-) piwo leje się do rana :-)

27.10.2002
02:10
smile
[48]

tygrysek [ behemot ]

hehehe ... czas się zmienił ... teraz piszę w przeszłym trybie :-)

27.10.2002
02:11
smile
[49]

tygrysek [ behemot ]

kurde, powinna być 3:10 :-)

27.10.2002
02:12
smile
[50]

Deser [ neurodeser ]

U mnie już przestało się lać ... do brzuszka ;))) Zmykam spać. Dobranoc.

27.10.2002
02:14
[51]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Test.

27.10.2002
02:14
[52]

emorg [ Senator ]

Ale bałaganik co ?

27.10.2002
02:14
[53]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

test.

27.10.2002
02:15
smile
[54]

tygrysek [ behemot ]

dobranoc Deserq :-)

27.10.2002
02:15
[55]

PELLAEON [ Wielki Admirał ]

Dobra, ewakuuję się. Bywajcie!

27.10.2002
02:17
smile
[56]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

He he he. Piszę to po trzeciej w nocy, a tu mi przesuwa posty w środek wątku. Chciałem tylko sprawdzić, jak to wygląda...

27.10.2002
02:21
smile
[57]

tygrysek [ behemot ]

<druga trzecia godzina mode on> możemy popić jeszcze raz Piotrasq --> proszę -->

27.10.2002
02:21
[58]

tygrysek [ behemot ]

i PELL jeszcze tu się chował :-) pod stołem :-) dobranoc, ja jeszcze troszkę popilnuję baru :-)

27.10.2002
02:25
[59]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To ja jeszcze ostatnie piwko przed snem poproszę...

27.10.2002
02:27
smile
[60]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> proszę bardzo :-)

27.10.2002
02:29
smile
[61]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

No nie, idę stąd. Czuję się obrażony przez obsługę tego baru...

27.10.2002
02:31
smile
[62]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Sorry, to miała być ta buźka, a nie ten kciuk... :)

27.10.2002
02:36
smile
[63]

tygrysek [ behemot ]

a przecież piwo stoi .. - panie starszy !! panie starszy !! piwo stoi !! nie spać !!

27.10.2002
02:38
smile
[64]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Nie, no przepraszam, ale ja nie widzę tutaj zadnego piwa. Chyba, że to tylka szklanka zastepcza...

27.10.2002
02:39
smile
[65]

tygrysek [ behemot ]

to gdzieś musiało zniknąć chwileczkę, już naprawiam :-) -->

27.10.2002
02:40
smile
[66]

tygrysek [ behemot ]

a ja sobie coś bardziej klasycznego zapodam :-) -->

27.10.2002
02:48
smile
[67]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

Ech, widzę że nadal nie załapałeś. To walnę wobec tego wprost: NIE UZNAJĘ REDDSA ZA PIWO.

27.10.2002
02:49
smile
[68]

tygrysek [ behemot ]

Piotrasq --> jak nie to sio spać :-)

27.10.2002
02:50
[69]

emorg [ Senator ]

o widzę że tu jakaś imprezka pozwolicie że się przyłącze

27.10.2002
02:50
[70]

Piotrasq [ Seledynowy Słonik ]

To idę.

27.10.2002
02:51
smile
[71]

tygrysek [ behemot ]

emorg --> będziesz psioczył jak podam Tobie REDDS'a ?? -->

27.10.2002
02:54
[72]

emorg [ Senator ]

Jejku i tu impreza się kończy ? Piotrasq-> To mozę ja ci jakiegos nieredsa postawie

27.10.2002
02:55
[73]

emorg [ Senator ]

Tygrysq => ja tam nie marudze piwko jest piwko w końcu są volty więc zdroko i dzięki za browarek

27.10.2002
02:57
[74]

emorg [ Senator ]

wow i znow druga pijemy godzine dluze j

27.10.2002
02:57
smile
[75]

tygrysek [ behemot ]

ale pomieszanie ... już druga 2:56 :-)

27.10.2002
02:58
smile
[76]

tygrysek [ behemot ]

hehehe :-) miłego picia

27.10.2002
03:07
smile
[77]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Tigre ---> miłego picia too :))) Witam i jednocześnie dobranoc :))

27.10.2002
03:10
smile
[78]

NicK [ Smokus Multikillus ]

A tak na marginesie, to męczymy cały czas z Asterką pozostałości po imprze weselnej, czyli bigosy, zaczynki do wszelakich sałatek, no i trunki, jakie jeszcze w odmętach lodówki się zapodziały :PP

27.10.2002
03:11
[79]

tygrysek [ behemot ]

NicK --> kończy się już piwo ... a samemu do nocnego mi się nie chce iść ... a Tobie dobrej nocki życzę i kolorowych snów u boku przepięknej małżonki :-) jeszcze troszkę sobie posiedzę, może ktoś wpadnie

27.10.2002
03:12
smile
[80]

tygrysek [ behemot ]

bigosu to wam zazdroszczę :-)

27.10.2002
03:17
smile
[81]

NicK [ Smokus Multikillus ]

Mojej pięknej i kochanej małżonce słowa dobrej nocy są jak najbardziej na miejscu, gdyż "pochrapuje" sobie słodko w łóżeczku. Ja jeszcze się trzymam, ale nie wiem jak dlugo. Pewnie zaraz wskoczę do niej w pościel :PPPP Dobranoc Tigre :)))

27.10.2002
03:18
smile
[82]

tygrysek [ behemot ]

NicK --> też bym nie wytrzymał :-) dobranoc Smokuś :-) i daj buziaka żonce :-)

27.10.2002
03:54
[83]

Funthom [ Always with Morith ]

I moderatorzy zamkneli mi karczme.Godzina prawie 4 w nocy i nie mam co robic.A widze ze tutaj jeszcze ktos urzeduje.

27.10.2002
04:13
smile
[84]

tygrysek [ behemot ]

od czasu do czasu zaglądam sopd lady coś podać ??

27.10.2002
04:14
[85]

Funthom [ Always with Morith ]

Nie dzieki.Tak se wpadlem zeby posiedziec w cieplym miejscu.Bo mi mordki Karczme zamkneli i nie mam domu..buuu :(

27.10.2002
04:17
[86]

tygrysek [ behemot ]

rozsiądź się :-) zawsze stolik znajdzie się dla podróżnika

27.10.2002
04:19
[87]

Funthom [ Always with Morith ]

W sumie zjadlbym jakiegos knedla ;) Co macie do picia bo nie widze menu ?

27.10.2002
04:20
smile
[88]

Dagger [ Legend ]

Co tu taki tłok dzisiaj ? ;))))))))))))))))) Dłuższa noc czy jak ? :)))))))))))) Witam wszystkich

27.10.2002
04:20
smile
[89]

tygrysek [ behemot ]

mówisz co chcesz i to dostajesz :-) <z drobnymi wyjątkami:-)>

27.10.2002
04:21
smile
[90]

tygrysek [ behemot ]

Witaj Dagger :-)

27.10.2002
04:24
[91]

Funthom [ Always with Morith ]

Dagger --> Witaj tygrysek --> To daj jakies dobre piwko.Najlepiej grzanca :-)

27.10.2002
04:28
smile
[92]

tygrysek [ behemot ]

a może być Królewskie ??

27.10.2002
04:31
[93]

Funthom [ Always with Morith ]

Moze byc ale grzane.Strasznie zimno w tych stronach.

27.10.2002
04:32
[94]

tygrysek [ behemot ]

a ja zmykam spać proszę ostatniego gościa o zamknięcie lokalu i włożenie klucza pod wycieraczkę dziękuję i dobranoc <hrr hrr przy kominku mode on>

27.10.2002
04:33
[95]

Funthom [ Always with Morith ]

Ja tez uciekam tylko dopije swoje piwo.Ale pozegnam sie juz teraz.Dobranoc wszystkim.

27.10.2002
04:36
smile
[96]

Dagger [ Legend ]

Wyglada ze jestem sam wiec prewencyjnie sie pozegnam :))))))))))))

27.10.2002
07:14
[97]

mi5aser [ Nawiedzający Sny ]

Dzień Dobry = ) Chciałem tylko powiedzieć że możecie mnie nie zobaczyć przez jakiś czas w Karczmie ponieważ moja fira zmieniła siedzibę i jeszcze nie mamy podłączonego netu = /

27.10.2002
07:34
[98]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Witam Zakładam nową część. Kampernia na start ;)

27.10.2002
07:37
smile
[99]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Ciekaw jestem ile czasu będzie jeden post w nowej części :)

27.10.2002
07:37
smile
[100]

Viti [ Capo Di Tutti Capi ]

Jest już nowa część:

© 2000-2025 GRY-OnLine S.A.