
Tobiasz17 [ Junior ]
Fallout 3 - Problem
Witam. Mam następujący problem z Falloutem 3. Od samego początku chciałem mieć za towarzysza psa, ale kłopot był taki, że nie potrafiłem go znaleźć. Po wyjściu z Krypty i małym zwiedzaniu terenów, poszedłem do Megatony, ale po psie ani śladu. Szukałem w okolicach Megatony, ale to również nie wypaliło. Teraz, kiedy Megatone rozniosłem w drobny mak i zmierzam do Krypty 82, czy jest jeszcze szansa na znalezienie i przygarnięcie czworonoga? Jeśli tak, to proszę o szybką odpowiedź i dokładne tłumaczenie "Co i jak?". Z góry dzięki. ;)
bone_man [ Omikron Persei 8 ]

Tobiasz17 [ Junior ]
Hej, wielkie dzięki. Psa znalazłem, aczkolwiek raiderami zajmować się nie musiałem bo zrobił to Ochłap. Swoją drogą dziwne imię. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam. ;)
pablo397 [ sport addicted ]
imie jak imie, szkoda, ze nie mozna zmienic. dla mnie bardziej pasuje 'kapsel'. ale 'ochlap' tez wporzadku :)
edit:
mirencjum --> zazwyczaj sam sobie potrafi poradzic z wiekszoscia przecwinikow, jedynie wieksza ekipa supermutantow czy zolnierzy moze mu zrobic kuku. przed wiekszymi bitwami w waszyngtonie polecam jednak zostawic go w budzie, ale do zwiedzania jakis lokacji na pustkowiach nadaje sie w sam raz, bo warczy ostrzegajac przed zblizajacym sie wrogiem a do tego potrafi dobic slabszych wrogow :)
ogolnie warto
mirencjum [ operator kursora ]
Tego psa trzeba pilnować, by go nie utłukli, czy sam daje sobie radę? Tak z ciekawości pytam, bo chyba go poszukam.
mirencjum [ operator kursora ]
pablo397 --> Dzięki.
MrXX [ Generaďż˝ ]
mój pies zaliczyła o kilka min za dużo.
trudno. hehe. i tak był do bani.