
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Jak się nazywa ta choroba?
Chodzi o zachowanie, gdzie dana osoba zaciąga wszędzie kredyty, bierze wszystkie możliwe pożyczki, po prostu tonie w długach.
Chyba ma to jakieś specjalistyczne określenie.
Dzięki z góry :)

Beaverus [ Bounty Hunter ]
mi sie kojarzy tylko jedna: Debilizm
A tak powaznie nie wiedzialem ze nawet jest takie cos, jesli naprawde jest.
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Uwierz mi, że jest i nie jest wesoło.
230 tys. zł długu z czego 130 w samych bankach :/
Krala [ ]
Takim osobom powinno się odbierać część uprawnień związanych z obrotem dobrami.
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
@Krala
Błędem była zmiana prawa.
Dawniej można było donieść, że określona osoba jest (może być) chora psychicznie i skierować na przymusowe leczenie.
Teraz musi zgodę na to wyrazić sam zainteresowany chyba, że zostanie ubezwłasnowolniony, co się na pewno nie stanie w tym przypadku.
mateuszek15 (2) [ Konsul ]
Nie wiem ale może to są kleptomani. Bo jak sie nie oddaje to przecież tak jakby sie ukradło.
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Był nawet kiedyś taki film - chyba o babce, która zaciągała kredyty, a mąż tonął w długach i próbował się z tego wywinąć :)
N|NJA [ Senator ]
Z angielska to się bodaj nazywało "Cash Advance Addiction". Nie mam pojęcia, jaki jest tego polski odpowiednik :)
kamyk_samuraj [ Senator ]
A blokuje drogi? Bo jak tak, to pewnie lepperyzm ew. hojarskomania
Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Szukam, szukam i znaleźć nie mogę :(

Zupcia [ Centurion ]
a co masz z tym problem ?
logicznyalek [ Konsul ]
Nerwica finansowych natręctw?

Grzesiek [ www eRepublik com PL ]
Na szczęście ja nie mam, ale niestety kuzyn.
A raczej żona kuzyna. Nigdy bym się czegoś takiego nie spodziewał - zaciągnęła pożyczki wszędzie, gdzie tylko było to możliwe i w dodatku tak go opętała, że chcą teraz sprzedać mieszkanie, kupić mniejsze i znowu zaciągnąć kredyt.
Problem w tym, że już są w KRD i przez 10 lat nie dostaną żadnego kredytu.
Ale jego żona powiedziała, że dostaną i on ślepo jej wierzy. Człowiek wykształcony, doktor matematyki, a tak go omotała ...
Bodzio Pierdoła [ Legionista ]
Nie rozumiem, zaciąga się długi na ileś tam setek tysięcy złotych to trzeba cos z Tymi pieniedzmi robić (no chyba że rozdaje je na ulicy).
Jak dla mnie są 2 możliwości:
- zakupoholizm :
- hazard
Swoją drogą przykra sprawa. Osoba którą kochamy, nas rani nie mając na to wpływu.
Krakać nie chce, widziałem o Tym program pokazujący to zjawisko w Ameryce (tam pieniądze szły głownie na hazard, leki (lekomania) ) i próby mające na celu wyleczenie takich osób. Nie kończyło się to niestety dobrze.
Belert [ Senator ]
Grzesiek :--> a co ma zrobic przy takich dlugach?Nawet jak ja kopnie w .... to i tak beda je sciagali od niego , bo pewnie kobitka nie pracuje .Sytuacja bez wyjscia .